• Nie Znaleziono Wyników

Brzeska Wanda

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Brzeska Wanda"

Copied!
10
0
0

Pełen tekst

(1)

1

(2)

2

(3)

3

(4)

Pokora pięknego życia R

W / /

Jest symbolem, że Obywatelka, która mło­

dość swojq poświęciła czynnej w alce o to, aby jej uciemiężona Ojczyzna, rozdarta przez za­

borców, odzyskała niepodległość — właśnie te­

raz, w 83 roku swego życia, została przez Radę Państwa odznaczona Krzyżem Oficerskim O r­

deru Odrodzenia Polski, w którego nazwie ze­

strzeliły się te idee, w imię których poświęciła się sprawie narodowej.

W anda Brieska, pisarka, mieszkająca dzi­

siaj w Jabłonowie Pomorskim, jest może wśród społeczności swojej nieznana; a przecież jej właśnie służyła swoim życiem. Bo prawdziwie, przyjmując raz na siebie moralny obowiązek służenia sprawie narodowej, nigdy nie poczuła się ze służby zwolnioną.

Nestorka pisarzy polskich urodziła się w 1893 roku w Krotoszynie k. Szubina. Pi^zed pier wszą wojną światową uczyła w polskiej szkół­

ce konspiracyjnej. Czynnie uczestniczy, jako sanitariuszka, w Powstaniu Wielkopolskim; ja ­ ko dziennikarka zaangażow ana była na rzecz Plebiscytu Śląskiego. Po odzyskaniu Niepodle­

głości, znana już z patriotycznych wierszy ogła­

szanych w latach zaborów pod pseudonimem Zbigniew Topór, należała do najaktywniej­

szych twórców poznańskiego środowiska lite­

rackiego. Była jednym z członków założycieli Związku Zawodowego Literatów Polskich.

W anda Brzeska jest doktorem filozofii ści­

słej; tytuł ów uzyskała w 1926 roku na Uniwer­

sytecie Poznańskim. Jest autorką tomów wier­

szy i prozy, a także podstawowej monografii

„Lata szkolne Jana Kasprowicza” .

Zarówno w poezji, jak i w prozie — w tym

w najwybitniejszej „Sprawie gminy Ceynowy’’

— pojawiają się, oryginalnie przetworzone, mo­

tywy kaszubskie. „Sprawa gminy Ceynowy”, która należy do najrzadszych pozycji bibliogra­

ficznych literatury międzywojennej, poświęcona jest autentycznym wydarzeniom, które miały miejsce na Półwyspie Helskim w 1836 r. Ory­

ginalność tej prozy, która nie straciła do dzi­

siaj swojej wartości literackiej, skłoni być mo­

że Wydawnictwo Morskie do wznowienia tego literackiego dokumentu namiętności ludzkich

i społecznej psychozy.

Podczas okupacji dr W anda Brzeska pro­

wadziła tajne nauczanie na konspiracyjnych kompletach. Po wyzwoleniu podjęła pracę n a­

ukową i dydaktyczną w katedrze etnografii na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika.

O d najpierwszych lat powojnia, jako nie­

strudzona i najbliższa współpracowniczka prof.

dr Bożeny Stelmachowskiej, uczestniczyła dr W anda Brzeska w wielu ekspedycjach nauko­

wych, które katedra toruńskiej etnografii orga­

nizowała po Kaszubach i Ziemi Słowińców.

Nie ma chyba zakątka Ziemi Kaszubskiej, do którego by w tych pierwszych i najtrudniej­

szych latach nie dotarła toruńska ekspedycja.

W iele pomników etnograficznych kultury m a­

terialnej, a szczególnie duchowej Kaszub, os­

tało się dla potomnych dzięki temu poświęce­

niu, któremu dr W anda Brzeska wraz z prof.

Bożeną Stelmachowską były wierne od n aj­

młodszych lat.

Edmund Puzdrowski

22

4

(5)

5

(6)

^o/hin&TC

WA

/

Wanda Brzeska

W KARCZMIE

W omglę błękitnej kutry chylą się masztami, rufa z lekka przysiada', dziob klaszcze o szkHwo.

W Lwiej Jamie trzech maszopów siadło za stołami Ktoś gra ina harmonijce piosenkę rzewliwą.

W Lwiej Jamie trzech maszopów wsparło się łokciami, patrzą w omgłę błękitną, w morskie senne dziwo.

Zda iim się że przysiedli za szklanicą sami nad przystanią izciszoną, błękitną, łyskliwą.

Harmonijka gra ciszej melodję strwożoną.

Przy stole siadł ktoś czwarty, pękła z winem szklanka.

Wstali, wyszli przed karczmę, żagiel z masztu wionął.

Kuter odbił od mola, zaskrzypiała pianka,

i zanurzył się w błękit, w ścianę dżdżu zamgloną.

Żaden z trzech nie powrócił następnego ranka.

HYMN

Na początku było Morze!

i na końcu będzie Morze.

Lądy przeminą.

Boże!

daj, aby czas z swego wątku szybciej się odwinął.

Glob nasz oddal, lub przybliż ku słońcu.

Boże!

błękitne ożagluj przestworze ponad czarną, bezkresną głębiną.

A nas wchłoń w siebie do szczątku.

Dość już tej gry, godzina za godziną.

Będzie znów, jaik na początku:

na niebie błękitmem Ty Boże!

a w dole Morze ozamną,

rozkolebaną, bezkresną głębiną.

CH LEW IK RYBACKI Dwa słonki spracowane n a pażycy przysiadły:

dwa boety ściana w ścianę łby -na siebie pokładły.

Dzioby smołą dychtowne, pianki brzuchem wydęte, oba starki szanowne dziś na chlewik przygięte.

G a d a jeden: „Pamiętasz sztorm na Wijku, raz n o cą?”

Pachnie łoza i mięta,

wróble w wierzbie świergocą.

G a d a drugi: „Jo! Czujesz?

Morda idzie po fa li!”

— Dym nad checzą kołuje, słońce w szybkach się pali.

Brutwią sobie dwa starki ślepią w morze, zdaieka, bryza chwyci pogwarki, przez pażycę ucieka.

Dawniej było inaczej

z żaglem w maszcie i wiosły.

Dziś jest chlewik rybaczy mchem po wierzchu obrosły.

TRALA

Świat jest tralą-niewodem

nawiniętym na kołowrót słoneczny.

Może zerwie się oko i polecimy ma zielone dno, głęboko?

A może w dzień glady bezpieczny ucieszymy się jeszcze życiem

młodem, wsch od em, za chód em ?

Skaczą iskierki po fali, dalej i dalej

mkną.

Sieć rozwija się, światłem mieni i nawija spowrotem.

Za słonecznym kołowrotem świat płynie w bezkresnej

przestrzeni.

W iersze w y jęto z to m ik u „U s trą d u ” (W arszaw a 1936) zach o w u jąc pisow nię o ry g in ału .

23

6

(7)

7

(8)

Wanda Brzeska

d r f i l o z o f i i , '■

o d z n a c z o n a K r z y ż e m K a w a l e r s k i m O r d e r u O d ­

r o d z e n i a P o l s k i . \

M s za ś w . ż a ło b n a z o s ta n ie o d p r a w io n a d n ia 13 m a r c a 1978 r. o g o d z . 11.00 w k o ś c ie le ś w . W o j ­ c ie c h a w J a b ło n o w ie - Z a m k U

P o m s z y ś w . n a s ta p i w y p r o w a d z e n ie z w ł o k na c m e n ta r z p a r a fia ln y .

W s m u tk u p o g r ą ż o n a

P R Z F L O ^ O N A G H NfR A L N A Z E i z g r o m a o z k m \ s tOs t r p a s t e r e k

O D O P A T R Z N O Ś C I B O S K I E J \

(451-k) i

8

(9)

9

(10)

10

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zakładając – co nie wydaje się szczególnie ekstrawaganckie – że III RP jest państwem demokra- tycznym, możemy oczekiwać, że udział Sejmu w procesie kształtowania polityki

Miejsce i czas wydarzeń Kraczewice, Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe dzieciństwo, rodzina, Kraczewice, Lublin.. Urodziłam się w Kraczewicach, potem

Wydaje się, że na rynku polskim, ale także zagranicznym, nie było do tej pory publikacji podejmującej całościowo zagadnienie religii w nowoczesnym ustroju demokratycznym

Zgodnie jednak z inną tezą, która mówi, że niemożliwe jest dokonanie całościowego oszacowania tego, co się dostało, ani oddanie w słowach całej wdzięczności wobec tych,

Ten przykład to ilustracja szerszego zjawiska, jakim jest kurczenie się oferty publicznej ochrony zdrowia i poszerzanie prywatnej.. Jest to

P rzypomnę, że pierwszym orga- nizatorem takich gremiów była WIL, w ubiegłym roku gospodarzem była izba śląska, a tym razem świetnie z obowiąz- ków wywiązała

[r]

Po wprowadzeniu danych posiadanego przedmiotu leasingu będziesz mógł dodać kolejny używając przycisku „Dodaj” (patrz pkt. 20) Pole „Łączna kwota umów leasingowych”