• Nie Znaleziono Wyników

Urodziłam się w Kraczewicach, potem przenieśliśmy się do Lublina - Wanda Grzebalska - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Urodziłam się w Kraczewicach, potem przenieśliśmy się do Lublina - Wanda Grzebalska - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

WANDA GRZEBALSKA

ur. 1911; Kraczewice

Miejsce i czas wydarzeń Kraczewice, Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe dzieciństwo, rodzina, Kraczewice, Lublin

Urodziłam się w Kraczewicach, potem przenieśliśmy się do Lublina

Moja data urodzenia to 28.11.1911 rok. Tak że już mam wiele lat. Moi rodzice mieszkali na wsi, bo mój ojciec był kierownikiem gorzelni w majątku Kraczewice. I ja urodziłam się właśnie w tych Kraczewicach. To jest niedaleko Opola Lubelskiego.

Później ojciec wyjechał pod Nałęczów. Przez rok mieszkaliśmy pod Nałęczowem, to był ten okres wojenny i później rodzice przenieśli się do Lublina. Mieszkali w Lublinie, tak że ja i szkołę podstawową i gimnazjum kończyłam w Lublinie. Kończyłam gimnazjum sióstr Urszulanek. Potem, po ukończeniu gimnazjum, skończyłam dwuletnie pedagogium, które uprawniało mnie do tego, żeby uczyć w szkole podstawowej. Po skończeniu [pedagogium] poszłam na studia na KUL i postanowiłam studiować klasykę. Skończyłam łacinę. [Studia] skończyłam równocześnie pracując, ponieważ rodzice byli w ciężkim położeniu materialnym.

Pracowałam w szkołach podstawowych i pod Lublinem, i dalej trochę od Lublina i w samym Lublinie też. W 1936 roku dostałam dyplom i natychmiast jak tylko poszłam do kuratorium od razu mi powiedziano, że mogę pracować w Puławach. Ucieszyło mnie to, bo blisko Lublina. Tutaj uczyłam do [19]39 roku.

Data i miejsce nagrania 2003-07-21, Puławy

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Transkrypcja Marta Waszkun

Redakcja Dagmara Spodar

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nie wiem skąd rodzina mamy tam się znalazła, no, łatwo się domyśleć, że to było bardzo dawno, no i Polacy, którzy tam byli, to wiemy, jaką mieli przeszłość,

Pamiętam ze mną chodziła do szkoły, Zezula się nazywa, ale ona też taka nie wiem skąd była.. Matka taka

Miejsce i czas wydarzeń Lublin, dwudziestolecie międzywojenne Słowa kluczowe dzieciństwo, rodzina i dom rodzinny.. Rodzina i

Gdzieniegdzie był tylko jakiś mały domek, malutkie domki jednorodzinne były, a teraz to są gmachy. 36 lat mieszka się w tym domu, późno żeśmy ten

Teraz można powiedzieć, że nie ma Żydów, bo jeżeli niektórzy są Żydami, to nie różnią się niczym teraz, bo ubierają się tak samo jak nie-Żydzi i na temat swojego

Chodziło się czasami, bo tak przeważnie chodziłam sobie na ulicę Krakowską do Kapucynów, albo do kościoła Wizytek. Lublin miał dużo kościołów, nie tylko Stare

Zawsze na Boże Narodzenie musiał być opłatek, najpierw łamali się opłatkiem, a potem jadło się potrawę. Na Wigilię to tak zwane potrawy postne się jadło, ryba jakaś

Jeszcze tam po drodze taki znajomy ksiądz, to był zdaje się biskup czy coś, on mamie jeszcze pomógł, bo znał mamę, a mówi, że jak przyszła do domu, do matki, to matka jak