• Nie Znaleziono Wyników

Użytkownik zostawia ślad... Odręczne zapiski w starodrukach Biblioteki Księży Marianów

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Użytkownik zostawia ślad... Odręczne zapiski w starodrukach Biblioteki Księży Marianów"

Copied!
18
0
0

Pełen tekst

(1)

Jan Ptak

UŻYTKOWNIK ZOSTAWIA ŚLAD...

ODRĘCZNE ZAPISKI W STARODRUKACH BIBLIOTEKI KSIĘŻY MARIANÓW W LUBLINIE

Znana już w starożytności prawda, iż Habent sna fata libelli, z pewnością w najwyższym stopniu odnosi się do wydanych przed wiekami inkunabułów i starodruków. Na stronicach i okładkach tych ksiąg przez całe stulecia pozos­

tawiali po sobie różnorodne ślady ich właściciele i czytelnicy. Wśród owych widocznych dotąd pozostałości szczególne miejsce zajmują ręcznie wpisywane teksty o różnej treści. Niejednokrotnie zasób tego rodzaju wpisów narastał przez całe wieki. Dziś są one ciekawym świadectwem myślenia i postępowania żyjących wówczas łudzi, stanowiąc jednocześnie swoistą dokumentację losów samych książek.

Zjawisko to można zaobserwować także w starodrukach będących własno­

ścią Biblioteki Księży Marianów w Lublinie.1 Zbiór ten, liczący ponad dwa tysiące pozycji, może z pewnością stanowić doskonalą podstawę do poznania rozpatrywanego tu zagadnienia. Na pewną specyfikę tego księgozbioru wpłynął fakt, iż są to książki głównie o tematyce teologicznej czy szerzej - religijnej, pochodzące zazwyczaj z bibliotek i kolekcji kościelnych, co z pewnością rzutuje także na treść i charakter dokonywanych w nich wpisów. Zazwyczaj są to krót­

kie zapiski na marginesach, kartach tytułowych czy wyklejkach okładek, ale zdarzają się też i dłuższe teksty.2 Już nawet pobieżny przegląd tych zapisek

1 Przywołując poszczególne pozycje z tego księgozbioru, podaję jedynie ich sygnatury. Skła­

dają się one z cyfr rzymskich oznaczających stulecie, w którym zostały wydane, i z cyfr arabskich, tworzących kolejne numery w ramach katalogu.

2 Treść znacznej części omawianych tu zapisek opublikował W. Karpuk w swojej pracy: Bib­

lioteka Marianów w Puszczy Korabiewskiej (Mariańskiej) na podstawie inwentarza z 1845 roku

(2)

pozwala na ich pogrupowanie w zależności od zawartych w nich treści i celów, jakie miały spełniać w zamierzeniach ich autorów.

Największą pod względem ilościowym grupę tworzą notki o charakterze własnościowym, przed XIX w. wyraźnie dominujące pod względem częstotli­

wości występowania nad spełniającymi to samo zadanie znakami w postaci wyt­

łaczanych ekslibrisów i superekslibrisów. W notach, które można zaliczyć do tej grupy, znajdują się informacje o właścicielach, a niekiedy także użytkownikach książek, odnoszące się do pojedynczych ludzi bądź też instytucji, w tym zwłasz­

cza bibliotek. Najczęściej stosowano przy tym utarte fonnułki, choć zdarzają się też w treści takich notek dość nietypowe zwroty.

Czasem w tej funkcji występowała tylko sama nazwa posiadacza podpisa­

nego egzemplarza książki, w wielu wypadkach podana w dopełniaczu, np:

Nicolai Popławski £p[iscop]/' L\ivo]niae (XVII.346)3; Communitatis Cleri- corum Sbcferdotum] in comm[unae] kzv[entum] Gorae 1687 (XVI.239).4 Jak widać, w tej formie mogą pojawiać się zarówno dane o osobach, jak i o zbio- rowościach. W wielu wypadkach poprzedza je wyraz „Liber”, przez co powstają zapisy typu: Liber /?[evercndi] F[ratris] Cajetani Sapowski Ofrdinis] ójancti]

Pauli P[rimi] £[rcmitae] Professi (XVIII. 1126).

Bardzo popularna była też wówczas formułka „Ex libris...” przed nazwą właściciela, w wyniku czego mamy do czynienia z wpisami o treści: Ex Libris Adalb[ert\] Wolski (XVIII. 1467); Ex Libris Michaelis Wyszyński Dfoctoris]

/[uris] K[triusque] (XVIII. 1429). Nierzadko zdarza się, że taki zapis zostaje uzu­

pełniony danymi na temat czasu i miejsca wpisania do księgozbioru: Ex libris Stanislai Miaskowski An[ń\o D[omi]m 1723 Die 14 Januarij Cracoviae (XVI.

121); Ex libris Adalberti Odorowski subscripsit se Anno 1691 26 Septembris (XVI.211). Inne, podobne formy zapisek własnościowych występują w brzmie­

niu: Ex musaeo Stanislai Boglewski Abb[atis] f7oe[ensis] Can[om}ci 'G«<?s«[ensis] (XVII.508)5; Ex Supellectili 7?[everendi] Stanislai Martini Koperski (XVII. 741); Ex Biblioth[&ec&] Josephi Wysocki (XVIII.1718). Jak można stąd wywnioskować, na określenie księgozbioru używano wówczas kilku różnych terminów: musaeum, supellex, bibliothaeca. W wielu wypadkach

(„Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne” 1998, t. 69, s. 171-398). Znajdują się one w staro­

drukach, które wcześniej przechowywane były w Puszczy Korabiewskiej i zostały spisane w inwen­

tarzu sporządzonym w 1845 r.

3 Mikołaj Popławski, bp inflancki od 1685 r., w 1710 r. desygnowany na arcybiskupstwo lwow­

skie, zm. w 1711 r., Polski słownik biograficzny (dalej: PSB), t. 27, s. 614-616.

4 Klasztor Księży Życia Wspólnego, zwanych komunistami lub bartoszkami w Górze Kalwa­

rii, zob. Encyklopedia katolicka (dalej: EK), t. 5, Lublin 1989, kol. 1370.

5 Stanisław Boglewski, kanonik gnieźnieński, opat płocki w 1692 r., zmarł w 1708 r., por.

A. Boniecki, Herbarz polski, t. 1, Warszawa 1899, s. 336.

(3)

w takich zapisach jest mowa o samym katalogu książek: Ex cathalogo Librorum... (XVII.672); Inscriptus Cathalogo librorum... (XVI.254); Cathalogo librorum... adscriptus (XVI. 191).

W książkach stanowiących własność zakonną spotykane są notki włas­

nościowe z przyimkiem „pro”: Pro Conuentu Jezouiensi OSB (XII.522)6; Pro Bibliotheca Goren[sis] PP [Patrum] BB [Bemardinorum].7 Pozwala to przypusz­

czać, iż sporządzano je w momencie włączania tych pozycji do księgozbiorów owych instytucji.

O właścicielach książek mówią także występujące tu i ówdzie zdania w rodzaju: Possessor hujus Libri /*[ate]r Hieronymus Bogatko (XVIII. 1182);

Haeres huj[us] libri Joseph[us] Sahm (XVIII. 1580); Pistrensis xenodochij est iste liber (XV.31). Można też znaleźć i inne sformułowania o podobnym znacze­

niu, np.: Hunc librumpossidet... (XVI.86); Hic liber spectat... (XVIII.1688); Hic liber pertinet ad... (XVI. 195).

Analogiczny sens mają także występujące znacznie rzadziej od łacińskich napisy w języku polskim. Jako przykład mogą posłużyć zapiski tej treści: Ta Xiąszka należy do macieia Zoczą (XVII.523); Xiqzka Ta iest Łacińska należy do Jozefa Dogelana Die 14 Anno 1809 Lipca (XVII.901). Natomiast treść innej for­

mułki zdaje się wskazywać, iż zaopatrzona w nią książka była podarunkiem: Ta ksiaszka niech służy W JM ci Pannie Annie Oborskiey Miecznikownie Siepskiey (XVIII. 1073).

W jednej z tego rodzaju notek widać możliwość praktycznych korzyści, jakie niesie ze sobą podpisywanie książek: Ta Xiqszka A. Zochowskiego Insty- gatora Marsza / [ k o w s k i ego ] koronnego prosi oddać gdy zginie (XVIII. 1383).

Także w innej publikacji, znajdującej się zapewne w mariańskim klasztorze w Puszczy Korabiewskiej, ktoś naniósł adnotację: Do Rudawy oddać bo az podpisana była ta xięga [...] manu p[ro]pria (XVI. 196-197 adl.). Powodem umieszczenia tej zapiski był zapewne jeden z wcześniej dokonanych tam wpi­

sów, według którego właścicielem książki był Thomas Szadek J7c[arius]

£cc/[esi]a<? Cat/z[edralis] Crac[oviensis] Plebanus Rudavien[sis].

Niekiedy właściciel druku przedstawia się w pierwszej osobie: Sum uerus possesor huius libri... (XVI.123); Sum uerus possesor huius libri per me...

(XVI. 123). W ten sam sposób prezentowana bywa także sama książka: <Su[m] ex /zó[ris] Alberti Rusiecki />/z[ilosophiae] c/[octoris] Decani Osvecimen[sis]

(XVI.220); Sum Mathaei de Polaiowice Staszkowski Plebani .S7omov/[ensis]

(XVI.36)8; Pleno iure teneor a Christophoro Ludouico de Starzeń Starzeński mpp Anno Z)[omini] 1674 d[ie] uero 13 Mensis Aprilis (XVI.42). Podobną funk­

6 Klasztor benedyktynów w Jeżowie, EK, t. 7, Lublin 1997, kol. 1448.

7 Klasztor bernardynów w Górze Kalwarii, EK. t. 5, Lublin 1989, kol. 498.

8 Być może Słomowo, dek. Rogoźno, zob. S. Litak, Struktura terytorialna Kościoła łacińskie­

go w Polsce w 1772 roku, Lublin 1980, s. 246.

(4)

cję mogły pełnić też i inne zwroty, takie jak: Me tenet... (XVI. 154); Me iure possidet... (XVI.101). Z pewnością chętnie użyczał swoich książek zaprzyjaź­

nionym osobom autor zapiski: Sum Andreae Lubossouij et a[m]icor[um] eius (XVI.228). Z kolei głęboka pobożność właściciela innego tomu mogła spowo­

dować, iż umieścił w nim notkę: Ego hunc librum sed me possidet Christus.

Cara supellex Petri Puzyna de Kozielska (XVI.1924).9

Zasady życia zakonnego, wymagające od braci przestrzegania ubóstwa i posłuszeństwa, były z pewnością powodem, iż wielu członków zgromadzeń zakonnych pojawia się w notkach w roli użytkowników, a nie właścicieli książek, które formalnie należały do klasztornych księgozbiorów.10 11 To zjawisko znajduje odzwierciedlenie w wielu różnych sformułowaniach, na przykład takich: Hic liber cessit in usum F[everendi] Petri Makowski... (XVI.211);

Conventus Custodialis Gorensis PP BB. Opus simplex huius libri conceditur F[enerabili] P[atri] Bernardino Okmiński Pńz7[osophiae] Lectori (XVII.649);

Fr [atr] z Francisco concessus est simplicis imz[s] (XVIII. 1641); Servit Fratri Bonaventurae Richter lectori P/»'[losophi]ae Opatov[iensi] pro simplici usu A[nn]o 1755 Die 4 Septembris (XVIII. 1606); simplicem usum habet... (XVII.

597). Czasem taki użytkownik przedstawia się w pierwszej osobie: Mihi vero Petro Borovicio de Przytyk Parocho tunc Paebendarioque Dmosinen[sis] ad usum concessus Anno quo supra 1633n (XVI. 191).

Dodatkowo bywa wzmiankowany w niektórych notkach fakt wyrażenia przez przełożonych zakonnych zgody na wykorzystywanie książek w tej formie:

Habet Vsum Simplicem huius libri Frater Antonius Kalmerski cum licentia Suorum Superiorum (XVI.36); Ex Libris Jo. Ołtarzewski cum licentia su- periorum (XVIII. 1292); Utitur... cum licentia Superiorum (XVII.410). Niekiedy dotyczą tego zjawiska inne, podobne formułki, takie jak: cum facultate superior\xxm\ (XVIII.1314); cum scitu superiorum (XVIII.1771).

Można też natrafić na adnotacje, iż powierzenie książki użytkownikowi następowało na określony okres: Ego sum posses or huius libri ad certum tempus determinatum Stanislaus Krasuski protunc existens in officio Lectorum... To samo sformułowanie zapisał w tej książce następny użytkownik, „Albertus Tworzyanski”, podając przy tym rok 1677 (XVI.200). Zdarzało się, iż osoba udzielająca takiego pozwolenia była wymieniona w notce wraz z użytkowni­

9 O Puzynach z Kozielska, zob. K. Niesiecki, Herbarz polski, wyd. J. N. Bobrowicz, t. 7, Lipsk 1841, s. 379.

10 Już św. Benedykt w swojej regule zabraniał braciom posiadania książek: „Niech się nikt nie ośmiela cokolwiek dawać lub przyjmować bez pozwolenia opata, ani czegokolwiek posiadać na własność, choćby najmniejszej rzeczy, ani książki, ani tabliczek do pisania, ani rylca, niczego w ogóle”, zob. Św. Benedykt z Nursji, Reguła', św. Grzegorz Wielki, Dialogi. Księga druga, przeł.

Anna Świderkówna, Tyniec 1994, s. 145. Podobne zasady obowiązywały także w innych zakonach.

11 Dmosin, dek. Łowicz, S. Litak, op. cit., s. 159.

(5)

kiem książki: ad usu[m\... P[at]rf Joachim[o] hic Liber concessit Fr[ater]

Cyprianus Fiałkowski Prae[positus] G...[eneralis -?] (XVIII.1094). Odnotowa­

ny też został w jednej z książek fakt jej otrzymania przez brata zakonnego po śmierci poprzedniego użytkownika: Fr[atr]z Fulgentio ad usum post mortem Vfatris] Michaelis concessus iste liber (XVII.740).

Często stosowana w księgozbiorach zakonnych formułka „Ad usum...” naj­

widoczniej zainspirowała jednego z braci, mającego z pewnością duże poczucie humoru, do umieszczenia w osiemnastowiecznej książce zapiski o treści: Ad usum Myszów Biblioteki w Puszczy Korabiewskiey (XVIII. 1467).12

Zapiski dotyczące posiadaczy książek zawierają nie tylko ich nazwy oso­

bowe wraz z konwencjonalnymi zazwyczaj tytułami honorowymi, ale także podają konkretne informacje o tych ludziach. Obejmują one na przykład posia­

dane przez nich stopnie naukowe, pełnione funkcje i godności czy też dane na temat przynależności zakonnej. W wielu notkach można znaleźć ich szczegóło­

we zestawienie. Jako przykład niech posłuży jedna z nich: Ex Libris Joannis Kos ty ns ki ójanctae] 77z[eologiae] et k[triusque] J[uris] D[octoris]

Archid[iaconis] Łouicen[sis]13 cessit Mihi M[agnifico] Adalberto Jewfephi]

Sarnecki /7n[losophi]ae Z)[octo]ra Ecclesiarum Collegiatae Boboviens[is] Cus- todi Parochialis Ilmanoyiensis Curato (XVII.444). Mamy tu więc niezwykłe, jak na jednozdaniową zapiskę, nagromadzenie wiadomości o dwóch duchow­

nych, będących kolejno właścicielami owej książki.

Następujący po sobie właściciele innej publikacji przedstawili się nas­

tępująco: Ego sum Possesor huius libr i Joannes Wronowski Seruus Regis Poloniae...', Ista scripsit nobili genere natus Michael Pawłowski (XVI. 175).

Wygląda na to, iż obaj byli ludźmi świeckimi, należącymi do stanu szlacheckie­

go, a pierwszy z nich, który sam podawał się za królewskiego sługę, pełnił być może jakąś funkcję na dworze monarszym. Swą przynależność stanową i zawo­

dową podał też właściciel innej książki, wydanej w XVII stuleciu, podpisując ją słowami: Ex Cathalogo Librorum Nicolai Młodecki Ciuis et Pharmacop[olae]

Lublinensis (XVII.593).

Zdarzało się, iż posiadacze książek wpisywali do nich informacje o waż­

nych wydarzeniach ze swojego życia. W jednej z nich tego rodzaju wpisy pocho­

dzą zarówno od jednego z nowicjuszy, jak też od mistrza nowicjatu, przy czym pierwszy z nich podał niezwykle dokładnie, nawet co do godziny, daty swoich kolejnych kroków w karierze zakonnej. Tekst pochodzącej od niego zapiski jest następujący: Ex libris Fratris Damiani Smaniewski [lub być może Smarzewski]

12 Klasztor marianów w Puszczy Korabiewskiej, zwanej teraz Mariańską, por. Zakony męskie w Polsce w 1772 n, kom. red. L. Bieńkowski i in., Lublin 1972, s. 268.

13 Jan Kostyński, dr teologii i praw obojga, kanonik gnieźnieński i krakowski, proboszcz w Wieliczce i Rubieszowie, zm. w 1703 r., zob. A. Boniecki, op. cit., t. 11, s. 362.

(6)

novitij. Veni ad novitiatu[m] die 30 martij Anno D\orm\ni 1756 hora semi ad secundam [... - nieczytelne, być może: indutus fu i] habitu die 15 Aprilis eodem anno in Caena D\orm\ni hora semi ad nonam[l]. Po niej zaś przeczytać można kolejną: Ex Libris Pattis Hilarji Orłowski CWfinis] PP[Patrum] Mariano[rum]

pro tunc Novitior[\xm] Magist[ń\ (XVIII. 1126). Można sądzić, iż książka ta zmieniła swojego właściciela, przechodząc od nowicjusza do zakonnika kieru­

jącego nowicjatem. Z kolei inny marianin wspomniał o pochodzeniu książki z Czech, poinformował także o zmianie swojego imienia z chrzestnego na zakonne: Ex libris Praga ex Boemia allatis Spectat Wenceslao Machaczek nunc vero Fra[tri] Floriano Ma[chaczek] Ordin[is] C[lericorum] 5[eatae] F[irginis]

M[ariae] (XVII.889).

Dane, pozwalające na ustalenie kilku kolejnych właścicieli czy użytkowni­

ków książek, można znaleźć w wielu pozycjach omawianego księgozbioru.

Dzięki temu możliwe staje się poznanie okoliczności, w jakich książki wędrowa­

ły z rąk do rąk. Ciekawa zapiska tego typu związana jest ze znaną magnacką rodziną Wiśniowieckich: Ajksiędzu] Lodowikowi Gorzickiemu ta xięga dana od Helizabeti ^[księżniczki] Wiśniowieckiej z biblioteki ojcowej Jffksięcia]

//[lustrissimi] D[omini] Jerzi[ego] Wiśniowieckiego Kastelana Kiowski[ego] 24 Xng[sti] X[nno] 1619 od opiekuna Adam[a] Wiśniowiecki[ego]14 15 (XVII.607).

Inny przypadek, utrwalony w notach własnościowych zachowanych w jed­

nej z książek, dotyczy głównie środowiska osób duchownych, pracujących w różnych parafiach, wśród których krążyła ona przez wiele lat. Świadczą o tym kolejne wpisy, z których najstarszy, pochodzący z 1624 r., informuje: Anna Gąskowa legowała Testamentem do Kościoła Przytyć kiego...15 Po nim następują kolejne: Cathalogo librorum adscriptus Adm[oAwa\ P[everendo] D[omino]...

Parochii Niesułkowien[sis]16 1633', Mihi vero Petro Borovicio de Przytyk Parocho tunc Praebendarioque Dmosinen[sis]17 ad usum concessus Anno quo supra 1633; Pleb\ani] Dmosinen[sis] A. D. 1634; Pleb[m\] Prziticen[sis] A. D.

1636; Pleb[ani] Odriuolen[sis]18 A.D. 1645. Wreszcie z datą 1686 pojawia się zapis: Co/«m[unitatis] Saeculjarium] Cleric[orum] Gorae, wskazujący na włą­

czenie tej pozycji do księgozbioru księży komunistów w Górze Kalwarii (XVI. 191).

Z kolei wykonana z pergaminu wklejka, umieszczona na grzbiecie inkuna­

bułu o sygnaturze XV. 14, zawiera napis wykonany kursywą gotycką: Sum

14 Jak podaje K. Niesiecki, op. cit.,t. 9, s. 352-353: Jerzy Wiśniowiecki kasztelan kijowski, zm.

1618, zostawił córkę, której opiekunem był jego brat, Adam.

15 Przytyk, parafia i dekanat, zob. S. Litak, op. cit., s. 151-152.

16 Niesułków, dek. Wolbórz, zob. ibidem, s. 298.

17 Dmosin, dek. Łowicz, ibidem, s. 159.

18 Odrzywół, dek. Opoczno, ibidem, s. 151.

(7)

Nicolai Mossacowski vicarii quondam Golinen[sis] in quo stetit super XXX annos... Obiitque 30 maij que fuit dies ascensione domini X I anni 1549 Golimn[ensi] ecc/e[siae] perpetue sum. Z treści tej zapiski wynika, że została sporządzona po śmierci właściciela. Podana w niej data tego wydarzenia może oznaczać jednocześnie przejście książki na własność wspomnianego kościoła.

Adnotacje o włączeniu danej pozycji do księgozbioru zawierają obok daty tej czynności również inne szczegóły, zwłaszcza informacje na temat okoliczno­

ści, w jakich to nastąpiło. Często pojawiają się wzmianki, że książka znalazła się w rękach nowego właściciela drogą darowizny lub zakupu. Sformułowania uży­

te w tych zapiskach pozwalają stwierdzić, że w licznych wypadkach były to dary: Obtulit Bibliothecae Gorensi R.P. Gregorius Ząfitowski Parochus Miniszow[iensis]19 orete pro eo A.D. 1736 (XVI.247); Ta Xiazka pana Tomasza Szrodnickiego własna yako mu Xiącz Smoleński darował w Budzyszewiczach20 (XVIII. 1182); Hunc Librum donauit Generosus Dominus Laurentius Swidzinski21 Fr[atr]/ Vito Staniewski die 7 octobris 1695 (XVI.79); ...Dominus Nicolaus Giss22 Proconsul Antiquae Varsaviae ex supellectili sua Celeberrimo Conventui per SRM... noviter fundato... dono dedit... (XVI. 164 zapiska z 1643 r.); Ex legationis Patris Joannis Jałmużna Andreas Gliński accepit Anno 1649 die 19 Julij (XVII.214).

W notkach mówiących o przekazywaniu książek w formie darów zdarzają się wzmianki informujące o motywach', jakimi kierowali się darczyńcy: Vtitur Fr[ater] Ludouicus Mulawinski ord\ym\s praedic[atomm\ hoc libro dono obiato a Rełigioso Fr[atro] Vincentio Fer[rerio?] Nielicki in octaua Sancti Ludou[ici]

Fertr[andi] in signum Fraterni affectus 1693 die 14 Octobris (XVII.844). Także następna zapiska w tej książce w taki sam sposób uzasadnia przekazanie jej w kolejne ręce: Hic liber est mihi dono oblatus a R[cverc]ndo Patro Ludouico Mulawinski Ordinis Praedicatorum Rełigioso in signum fraterni affectus Anno 1695 Pater Andreas Vsakowski... (XVIII.1582). Braterską miłością motywował także przekazanie książki swojemu współbratu jeden z cystersów w Lądzie:

Frater Stanislaus Kurski Professus Landensis suo... Fratri et Amico insingulare fraterni amoris documentu A R Pa tri Bernardo Zalewski Frq/[esso] Cis ter f o]...

subscribit (XVII.913).

19 Mniszew, dek. Warka, ibidem, s. 267

20 Budziszewice, wieś w pow. rawskim - por. Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich (dalej.: SGKP), pod red. K. Sulimirskiego i in., t. 1, Warszawa 1880, s. 448.

21 Wawrzyniec Świdziński, h. Półkozic, kasztelan sochaczewski, zob. K. Niesiecki, op. cit., t. 8, s. 573.

22 O burmistrzu Mikołaju Gizie i klasztorze karmelitów bosych przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie zob. SGKP, t 13, s. 38, 44; PSB, t. 8, Wrocław 1959, s. 16.

(8)

Czasem zapis dokonany przez ofiarodawcę książki przyjmuje postać oświadczenia sformułowanego w pierwszej osobie: Ego Anselmus Baffelt Ca«[onicus] i?eg[ułaris] Praemonstratens Praepositus Kruszynen[sis]23 Illustri Matthaeo Canonico Regulari Later an [ensi] Professo Mstovien[ si]24 dono o ff ero hunc Librum uti Maximo Patrono 1756 die 15 Febru[aris] (XVIII. 1774). Jest to jednocześnie, jak wynika z treści, świadectwo braterskiej więzi łączącej człon­

ków różnych zakonów, którzy egzystowali w niedalekim sąsiedztwie, ponieważ zarówno Kruszyna, jak i Mstów leżały na terenie tego samego dekanatu.

Niejednokrotnie tymi, którzy ofiarowywali książki do bibliotek zakonnych, byli dobrodzieje klasztorów, w tym także dostojnicy duchowni. Na jednym z druków należących do kamedułów pod Warszawą zachował się zapis: Ex lega­

to 7//[ust]r[issi]mz et R[everendissi]wt D[omini] piae A7em[oriae] Joan[nis]

Steph[ani] Wydzgae ArchiEpi[scopi] Gnesn[ensi]25 (XVI. 156). Obok nich w tej roli występowały także osoby świeckie. Ci sami kameduli mieli także książkę z notką: Eremitaru[m] Camald[uliensium] Montis Regy apud Varsovia[m] Ex Legato G[e]n[er]osz Z)[omini] Nicolai Budziński A[nn]o 1648. Jej ofiarodawcą był zapewne Mikołaj Budzyński h. Szeliga, który w 1644 r. nabył część Komo­

rowa w ziemi warszawskiej.26 Z kolei bernardyni w Górze Kalwarii w jednej z posiadanych przez siebie książek umieścili adnotację: Istum librum applicavit nostrae Bibliothecae Conventus Custodiali Gorensis Magnificus Dominus Josephus Kiełczewski anno Dni 1754to 23 9[novem]bra.27 Także księża diecez­

jalni, pracujący w parafiach, niejednokrotnie oddawali swoje książki domom zakonnym, czego przykładem może być taki oto zapis w publikacji stanowiącej własność księży komunistów w Górze Kalwarii: Praesentem librum i?[everendus] Z)[ominus] Stanislaus Ponieckiparochus Jazgarzewiensis donauit et testamento recipuit Communitati Clericorum Saecularium in Co[mmun]e

Viventium Caluariae 1690 (XVII.612).

Ofiarodawcami niektórych książek bywali sami autorzy. O jednym z nich wspomina zapiska: Ex Libris Michaelis Wyszyński Z)[octoris] /[uris] F[triusque]

donatus ab /h/m[odum] /?[evcren]z/o Autore (XVIII.1429). Również dwie pozy­

cje znajdujące się niegdyś w korabiewskiej bibliotece ojców marianów dostały

23 Kruszyna, par. w dek. Brzeźnica, archidiakonat uniejowski, archidiecezja gnieźnieńska, S. Litak, op. cit., s. 162.

24 Mstów w archidiec. gnieźn., dek. Brzeźnica, klasztor kanoników regularnych laterańskich, zob. Zakony męskie..., tab. 35c., ibidem.

25 Jan Stefan Wydżga był arcybiskupem gnieźnieńskim w latach 1679-1685, zob. P. Nitecki, Biskupi Kościoła w Polsce w latach 965-1999. Słownik biograficzny, wyd. 2, Warszawa 2000, s. 498.

26 A. Boniecki, op. cit., t. 2, s. 2.

27 Zapewne Józef Kiełczewski, chorążyc lubelski, podsędek czerski w 1. 1745-1752, zm.

1758 r., w 1754 roborował testament, więc może wtedy ta książka do biblioteki została oddana.

(9)

się tam jako dar autora, którym był benedyktyn Karol Andrzejowski. Wskazują na to umieszczone w nich zapiski. W jednej czytamy: Hic Liber dono oblatus in Biblioihecam Corabioviensem Patrum Marianorum ab rifdmodum] /?[everen]rfo Patre Carolo Andrzejowski 6W[inis] SJancti] Benedicti protunc Praeposito Choynacensi28 Anno 1769 die 3 Septembris (XVIII. 1308). Podobnie też w dru­

giej znalazła się informacja, iż została oddana do wspomnianej wyżej biblioteki ab 4[dmodum] F[everendo] P[atre] Carolo Jędrzeiowski Praeposito choyna- tensi (XVIII. 1079). Na uwagę zasługuje odmienna w obu notach pisownia naz­

wiska wspomnianego autora. Z kolei ks. Michał Nogawski, autor innego dzieła, ofiarował jego egzemplarz dla mariańskich nowicjuszy w Puszczy Korabiew- skiej, o czym zaświadcza zachowana tam notka: Inscribitur hic liber Liliis Marianis scilicet pro usu et fructu Novitiorum Sacrae Congregationis Maria­

norum in Eremo Korabioviano 1753 ab authore (XVIII. 1266).

Jest rzeczą naturalną, iż książki dla nowo powstałych klasztorów ofiarowy­

wali fundatorzy tych instytucji. Wspomniani już kilkakrotnie księża komuniści w Górze Kalwarii mieli w swoim księgozbiorze pozycje zaopatrzone w adnota­

cje: Communitatis C7enc[orum] Saecul[&ńmń\ Gorae Calvariae 1686 ex dono ///[ustrissijraz Fundatoris (XVI.86, to samo XVI.92). Jak wiadomo, był nim bis­

kup poznański Stefan Wierzbowski, dzięki któremu wspomniana miejscowość stała się ważnym ośrodkiem religijnym.

Zasób bibliotek klasztornych wzbogacali w dużym stopniu sami zakonnicy, zapewne niekiedy nawet wstępujący do wspólnot monastycznych razem z posia­

danymi przez siebie książkami. W omawianym księgozbiorze zachowało się sporo wzmianek na ten temat, co daje się zauważyć choćby w publikacjach nale­

żących kiedyś do bernardynów. Za przykłady mogąposłużyć następujące wpisy:

Aplicavit dfdmodum] Jjenerabilis] P[ater] Stanislaus Rykey Pro Biobletyka [!]

Gore [nsij29 (XVIII. 1730); Librariae C[onve]ntus Custodyialis] applicavit /J[atcr] F[rater] Fabianus Praed[dicrdto]r 1769 10 Marti] (XVIII. 1753); Pro Conuentu Nouae Jerusalem applicat Fr[ater] Antonius Szumlanski A. D. 167430 (XVII.451). Można też przypuszczać, iż kamedułą był ofiarodawca należącej niegdyś do klasztoru wigierskiego książki, w której zachował się zapis:

Eremitarum Cawa/[duliensium] C[ongregationis] M[ontis] C[oronae] in Insula

28 Chojnata, par. w dek. Skierniewice, przy kościele do rozbiorów byli benedyktyni (zob. SGKP, t. 1, s. 618); jednym z nich był zapewne wzmiankowany wyżej Karol Jędrzejowski (Andrzejowski), autor tej książki i jej ofiarodawca dla klasztoru korabiewskiego; o K. Andrzejowskim OSB zob.

Słownik polskich teologów katolickich, t. 1, Warszawa 1981, s. 57-58.

29 Być może pod tym nazwiskiem figuruje bernardyn, znany skądinąd jako o. Stanisław Ricius, zob.: Klasztory bernardyńskie w Polsce w je j granicach historycznych, pod red. H. E. Wyczaw- skiego, Kalwaria Zebrzydowska 1985, s. 508.

30 Antoni Szumlański bernardyn, był m.in. gwardianem w Tarnowie w 1. 1653-1656, zob. Kla­

sztory bernardyńskie..., s. 377. Nową Jerozolimą nazywano Górę Kalwarię-EK, t. 5, kol. 1370.

(10)

Wigrensi ex Legato F[ratris] Agathangeli (XVII.481). Z kolei do nowicjatu ojców marianów przekazał książkę członek tego zakonu, po którym pozostała w niej notatka: Beniaminus Frisch condonat hanc libellum ad Novitiatum (XVII.738).

Niejednokrotnie wyżsi przełożeni zakonów sprawiali książki podległym sobie- klasztorom. W jednej z nich zachował się notka, zaklejona później paskiem papieru, mówiąca o tym, iż Hunc librum applicavit Bibliothecae Conventus Trocensi PP Bernardinorum Adm[odum] /?[everendus] F[ater]

Ladislaus Dulewicz... Custos P[rovinciae] Anno F>[omi]«i 1783 (XVII.432).31 W innej zaś została utrwalona wiadomość o przekazaniu jej do biblioteki tego samego zakonu w Górze Kalwarii: Applicatpro Bibliotheca Neo Jerosolymitana F[rater] Bernardinus Zebrzydowski Minister Provincialis (XVII.657). Podobna w treści adnotacja znalazła się w książce włączonej w 1788 r. do mariańskiego księgozbioru w Puszczy Korabiewskiej: Hic Liber procuratus est ad Biblio- thecam Conventus Corabioviensis per /?[everendum] Pfatrem] Mathaeum Zie­

lonka pro tunc actualem Praesidentem... (XVIII.144).

W bardzo licznych wpisach przekazanie książki bywało łączone ze zobo­

wiązaniem do modlitw za darczyńcę lub do odprawienia mszy św. w jego inten­

cji. Można zacytować jako przykłady zapiski typu: Ex dona[ti]one M/gfnifici]

D[omi]m Adami Żydowski Cara[elitae] DFcfalceatoris] Co«[ven]t[us]

Lnó/[inensis] Oretur pro eo (XVII.538) lub też: [Liber]... dono datus et pro missa obligatus (XVII.778). Czasami podana była określona liczba mszy św., które powinny w tej intencji być odprawione: Pro usu cum licentia Superiorum hunc librum procuravit Pater Venceslaus 6W[inis] Mńi[orum] pro quatuor Missas ab Adm[odum] Venerando Patre Alosio Fabel (XVIII. 1664);

R. D. Thomas Olchowski ex bibliotheca sua mihi... pro Missis 8 obtulit Fratri Caietano Nowakowski Anno 1778 (XVIII. 1788).

Właściciele książek niekiedy domagali się odmawiania za nich modlitw lub odprawienia mszy nawet od swoich potencjalnych spadkobierców. W jednej z książek, wraz z zapiską o jej zakupie w dniu 30 września 1713 r., znalazło się takie oto stwierdzenie: Si ąuis hunc librum post fata mea acquis[iverit], onero ipsius conscienciam et obligo, ut pro a[nim]a mea oret. J. Rokicinski mpp 1734 scriptus (XVII.802). Z kolei właściciel innej książki zwracał się wprost do oso­

by, która w przyszłości wejdzie w jej posiadanie: ... emi hunc librum fl. 10 ad meum et tuum usum gratissime successor quapropter rogo te lis memor Animae Meae (XVII.609, na k. 16 nlb.). Inni wyrażali to bardziej konkretnie: Pro hoc libro cum qui post fata mea... [ubytek, może: eum] accepturus est obligo ut det

31 O klasztorze bernardyńskim w Trokach zob. Klasztory bernardyńskie..., s. 388-391; o. Wła­

dysław Dulewicz był w 1787 r. gwardianem w Grodnie - ibidem, s. 81.

(11)

vel absolvat Sacrificia tria... Joannes Kamiński (XVIII. 1104); Post fata uero meus [!]./. C. GradowskiMissae 4 (XVII.615); X[dmodum] f?[everendi] P[&t]ris Antony Węgrzynowic Provinciae Reformatae Minoris Poloniae ó’[anctae]

MARIAE Angelorum Patris Ord\\m\s Minor[ um] Re format or u[m]... Pro Patri- bus Marianis qui absolvent tres Missas pro carentibus (XVIII. 1444).

Napotkać można także noty wskazujące na to, że wraz z książką jej kolejni właściciele duchowni przejmowali to samo zobowiązanie, jakie ciążyło na ich poprzednikach. Takie koleje losu przeszedł jeden z osiemnastowiecznych dru­

ków z omawianej kolekcji. Notkę z informacją na ten temat zamieścił w nim jeden z kolejnych właścicieli, ks. P. Żurawski, proboszcz w Jazgarzewie. Oznaj­

mia w niej, iż odprawił w intencji poprzedniego posiadacza książki 4 msze św.

i prosi o to samo tego, kto po nim ją przejmie. Pragnieniu ks. Żurawskiego zape­

wne stało się zadość, gdyż po jego śmierci książka trafiła do jednej z bibliotek bernardyńskich: E. J. S. S. Stąnka [?]... reddat P[atri?] P. Żurawski Par[ocho]

Jazgfarzeviensi] die 24 Jan[uarii] 1741. Nam ego ut supra pro hac libro missas 4 absolvi ad /;?/e«[tionem] J. R. Stąnka totidem missas absolvat accepturus hunc librum. P. Z[urawski] [3.] Teraz X. P Żurawski aóso[lvit?] Misas 4. ad Inten[tiam?]... X [księdza] Stąnk[i - ubytek] Anno Z)[omini] 1741. rogo enim ut tot absolvat etiam missas accepturus hunc librum pro mea Inten[tione]... [uby­

tek] Bibliothecae Conventus... [ubytek] PP. [Patrum] BB [Bernardinomm] post fata Rever[endi] Żurawski 1756 (XVIII. 1343).

Niekiedy autorzy zapisek, wspominając nieżyjących już dawnych właści­

cieli książek posiadanych przez instytucje kościelne, wzywają do modlitwy w intencji ich wiecznego spoczynku: Anno Domini 1739 die 2 Januarij Liber aplicatus Ecclesiae Babicensis post Fata ad Modu[m] /<’[evercn]ć// Thome Poradowski Curati in Babsko32, Cujus anima cum Deo requiescat. Amen (XVIII. 1452); Post fata Perillustri D[omi]m Joannis Rozenski Can\onici]...

Decjani] Urzęd[oviensi] Parochi in Biała33 donatus Conventui Fr[atrum]

Predica[Xomra\ Janovien[sis]34; Oremus pro defuncto (XVI.295).

Książki stawały się własnością osób lub instytucji głównie drogą kupna, co ich nabywcy często skrzętnie odnotowywali, zazwyczaj podając wysokość wydatkowanej kwoty oraz datę zakupu. Niekiedy datowanie polegało jedynie na podaniu roku: Emptus est liber iste 21 flor. Anno d\orm\ni 1640 (XVII.343);

Emptura me Christophoro... [zamazane] Commendario Sczudlow[ien]si35 Claro in Monte Czestochowiensi flor. 9 A. D. 1653 (XVII.594); Hic liber meus est

32 Babsk, par. w dek. Mszczonów, diec. poznańskiej - zob. S. Litak, op. cit., s. 264.

33 Biała, par. w dek. Urzędów, diec. krak., ibidem, s. 217.

34 Klasztor dominikanów w Janowie Lubelskim, zob. EK, t. 7, Lublin 1997, kol. 984-985.

35 Szczudłów nad Bzurą, własność arcybiskupa, SGKP, s. 866.

(12)

emptus tribus florenis Posnaniae 1638 Stanislaus Bielavius Pleb[anus]

Wresn[ensis] (XVII.844)36; Bibliothecae Monasterii Plocko-Pultoviensis Ordinis S[ancti] Benedicti Comparatus anno 1800 (XVIII. 1787).37 W innych zapisach tego typu pojawiały się także daty dzienne: Hic liber emptus estper me /(’[cverendum] Joanne[m] Giedymin Beneficiatu[m] Co//[egii] Sjanctae]

M[ariae] Magdalenae Posnan[iensis] tynf. 10 dico 10. Anno 1752 19 February (XVIII. 1441); ExLibris Gerogij Joannis a Pruszyn Pruszynski vexiliferi Żytomi- rensis Cap[\Vd\ney Niesoviensis Antesignani Exercituum R[cg\ni Supremi Ducis vzi7[c]/[ice]/ Illustrifiimi Josephi a Potok Potocki Castellani Cracoviensis emptus... die 13 maij 1749 Anno (XVIII.1435).

Nieraz wymieniane były tam również miejsca, w których dokonano zakupu książki:... emptus et comparatus Francofordiae Meni 1564 (XVI.90); Anno Dni 1670 emi Cracoviae die 5 Marty (XVI.231); ...empt[us] Gedani 1677 (XVI. 143).

Dość rzadko pojawiają się natomiast informacje dotyczące osoby, od której egzemplarz został zakupiony: Emptus a /t’feverendo] Pat re Joanno Alexandro B oczko wieki natione Slauo floreno Polonicali uno Anno D\om\}ni 1664 die 8 Se/?t[embris] (XVII.676); Hic liber per me Joannem Mierzwiński actu Presbyterum emptus est a R[e\'cvc]ndo Fabiano Mansionario Łascen[sis] Anno Z)[omi]/tz 1672 mense Aprilis Die 4 eiusdem mensis florenis 6 (XVII.600).

Książka mogła przejść na czyjąś własność w wyniku wymiany na inną, o czym zdaje się świadczyć taka oto zapiska: Anno 1723 die 22 Febr[u&ń\] Hunc librum possedi ab Adm. Rndo Dno Petro Załuska Commendario Domanovien[sis] pro libro Contionis polonicalis authoris Lorencowicz Societatis JESVet superdedi Tynf. 6. computans... [nieczyt.] fl. 16 Joannes Mro­

czek (XVII.595). Jak z tego wynika, ta publikacja miała większą wartość od danych w zamian za nią kazań Lorencowicza, dlatego niezbędne było dopłace­

nie za nią sześciu tynfów. Również w innej książce spotkać można adnotację, że ją właściciel mutuo accepit (XVII.360).. Zdarzało się, iż książka stawała się zastawem i w tym charakterze trafiała do jakiegoś księgozbioru: Iste liber est oppignoratus ab adm. Rndo Dno N. Burkiewicz... loco libri Horologij... [ubytek]

a[nn]o Dni 1690 die 31 Augusti. Ita confirmo Georgius Stanislaus Lettau Ecclesiae Calvariens[is] Sacerdos (XVII.569).W jednej z książek zachował się wpis informujący o tym, iż Ta Xiązka z Lutomirskii Biblioteci pożyczona (XVII.371).38 Odnotowywano więc także stałą przynależność książki w wypad­

ku jej czasowego posiadania przez innego użytkownika. Szczególnego rodzaju

36 Września w archidiecezji gnieźnieńskiej, zob. S. Litak, op. cit., s. 130.

37 Płocki konwent benedyktynów został przeniesiony w 1781 r. do Pułtuska, zob. EK, t. 2, Lublin 1985, kol. 242.

38 Zapewne chodzi o klasztorną bibliotekę reformatów w w Lutomiersku; por. Zakony męskie..., s. 284.

(13)

sytuacja pojawiła się z zapisce informującej o przekazaniu na pewien czas książ­

ki z jednego klasztoru do użytku w innym: Hic liber ex Conventu Korabioviensi Concedit ad tempus Conventui Gozlinnen[si] sen potius Lectori /s/M.y[dem]

Conventus Admod[um\ Kfenerabili] / J[atri] Valeriano Dąmbrozki Congrega[ti]o[n]is Mariano[rum] Assistenti Secundario (XV.757).

W książkach stanowiących mienie klasztorne dość często pojawiają się informacje o zwierzchnikach zakonnych. Zazwyczaj jest mowa o tym, iż za ich urzędowania dany egzemplarz trafił do biblioteki klasztoru. Przykładem tego może być starodruk z paulińskiego księgozbioru w Pińczowie, w którym znaleźć można notkę: Dispositum ad Bibliothecam Conventus Pmczov[iensis] stante Prioratu P[everendi] P[atris] Joannis Dziedzicki (XVIII. 1467). Przynależność zakonną Jana Dziedzickiego dokładnie określa kolejna zapiska w tejże książce:

P[ate]r Dziedzicki G[rdinis] ,S'[ancti] P[auli] P[rimi] F[remitae] Pr[ior]

Pinczo [viensis]. O podobnej sprawie traktuje zapis w jednym z inkunabułów:

Comparatus hic Liber pro Bibliotheca C[ó\n[vQn\tus Varsavien[ sis] PP [Patrum]

Fę/bm [atom] w ójancti] P[atris] F[rancis]ci sub Gvardianatu 4[dmodum]

F[everendi] P[at]ra Jacobi Wolski J[llustrissi]wi P[ńo]ris Pr[o\vi[nć\iae.

A [nn]o 1786 (XV.64). W jednej z książek należących do ojców marianów można spotkać adnotację, iż sam założyciel zakonu (bł. Stanisław Papczyński) kupił ją współbraciom z przeznaczeniem do ogólnego użytku: Comparatus fl. 5 pro usu omnium per P[atrem] Stanisl[sM.m\ a J[esu] AL[aria] łjlrgine] /[mmaculatae]

Conceptionis 8 Febr[uaris] 1670239 (XVII.815).

Przełożeni zakonni figurują w omawianych notkach niekiedy w dość spe­

cyficznej roli, co można dostrzec w książkach należących do bibliotek mariań­

skich. Zakazują mianowicie oddawania ich poza obręb zgromadzenia pod groź­

bą surowych kar. W jednym z tomów będących własnością omawianej biblioteki można znaleźć aż dwa postanowienia dotyczące tej kwestii. Pierwsze z nich brzmi: Conceditur simplex usus hujus libri V. P. Nicodemo Werbuszewicz cum cautela non extradendi eum extra Ordine[m] sub poena privationis Fr. Adrianus Ignatowski Praepositus G[e]«[era]/P. Z kolei drugie: Conceditur simplex usus hujus libri M. V. P Michael Glinka sub hac cautela ut nemini Extra dat extra Ordi[inem] Nostru\m\ sub pena Excom[municationis] Fr[ater] Adrianus Ignatowski Praeposit[us] G[e]«[era]//,v (XVIII. 1314, t. 1). Podobny w treści zapis pojawił się też w innym tomie tegoż dzieła: Conceditur simplex usus P[at]r[i] Petro Grochalewicz hujus libri sub cautela ut nemini extra Ordine[m]

nostru[m\ extradat sub suspensionis. Ita est Pr Adrianus Ignatowski Praepositus Gnrlis (XVIII. 1314, t. 3). W jeszcze innej książce analogiczna formułka zawiera 39

39 W zapisie roku wystąpił oczywisty błąd, który trudno jednoznacznie poprawić. Książka została wydana w 1698 r., o. Papczyński zmarł zaś w 1701 r., więc jedynie w okresie pomiędzy tymi latami mogło dojść do jej zakupu.

(14)

nawet jej tytuł: Conceditur simplex usus hujus libri libri Sub titulo Anatomia Duchowa A. R. R Joachimo Staniewski... nostri o/V[inis] nemo hac Cautella vel nemini extra Religionem nos tram extradat sub poenis gravissimis... Fr. Adrianus Ignatowski Praepositus Grlis (XVIII. 1094).

Jak wynika z przytoczonych zapisek, kary grożące za oddanie książki poza zgromadzenie były bardzo dotkliwe, o czym mogą świadczyć użyte tam ich określenia: poena privationis, excommunicatio, suspensio, poenae gravissimae.

Charakterystyczne jest także, że w niemal wszystkich zachowanych w omawia­

nym księgozbiorze zapiskach zawierających postanowienia na ten temat figuruje nazwisko mariańskiego przełożonego, o. Adriana Ignatowskiego.40 Można zastanawiać się, czy tylko w czasach jego rządów obowiązywały w zakonie ojców marianów tak surowe przepisy w tej sprawie, czy też wówczas - na jego polecenie - zaczęto je wpisywać do książek powierzanych poszczególnym bra­

ciom do użytku.

Zapiski o charakterze własnościowym zawierają wzmianki o wielu lu­

dziach, miejscach i instytucjach, w tym wypadku głównie z kręgów kościelnych.

Cenne są zwłaszcza te notki, które dotyczą osób mało znanych, rzadko wzmian­

kowanych w innych źródłach. Czasem mogą zawierać ciekawy dla badacza materiał onomastyczny, nie tylko w odniesieniu do nazw osobowych, ale także w zakresie toponomastyki. Wystarczy wspomnieć o utrwalonych w zapiskach różnych wersjach nazwy miasta Góra Kalwaria. Obok powszechnie znanych toponimów, takich jak Góra Kalwaria czy Nowa Jerozolima, pojawia się też jej mniej znana postać: Idem inscripsit bibliothecae Caluariae dictae Wierzbowska Gorae (XVII.688). Z tego wynika, iż miejscowość ta, a może tylko usytuowane w niej sanktuarium kalwaryjskie, określane było niekiedy mianem Kalwarii Wierzbowskiej, co bez wątpienia związane było z nazwiskiem jej fundatora, poznańskiego biskupa Stefana Wierzbowskiego.

Niezadrukowane miejsca w książkach pozwalały na umieszczanie w nich także obszerniejszych zapisek o różnym charakterze. Czasem miały one znacze­

nie praktyczne, służąc duchownym jako pomoc w pracy duszpasterskiej czy administracyjnej. Przykładem może być jeden z osiemnastowiecznych druków, w którym na początku i na końcu ktoś dopisał obszerne teksty modlitw, m.in.

Litaniae pro Fidelibus Defunctis i Litaniae de S. Angelo Custode (XVIII. 1386).

Modlitwy zapisane po polsku i po łacinie można zresztą znaleźć na kartach ochronnych także innych druków (m.in.: XVII.536; XVIII.1391).

W jednym z tomów zachował się naniesiony odręcznie tekst o treści:

Ja W zaświadczam sumiennie iako Panna W. Córka W mieszkaiąca w Parafij moiey W: iest katoliczka i prawdziwie uboga i cnotliwa a zatym może być przypusczona do wzięcia posagu

40 O. Adrian Ignatowski, zm. 1803, byl przełożonym generalnym w 1.1770-1776orazw 1793 r.;

w Albumie zmarłych Zgromadzenia Księży Marianów jest wpisany pod datą 13 czerwca.

(15)

z fundacyi S. [Świętej] p[amięci] Młodzieiewskego Biskupa Poznańskiego i Warszawskiego Kanclerza Wielkiego Koronnego.41 Dan etc etc

Dla szla[chty] - 450 Dla Mieys[zczan] - 250 Dla Włościan - 122 Panien - 36

Dnia 11 listopada (XVIII.1327)

Jak można się domyślać, formularz oświadczenia oraz załączone do niego sumy posagów zostały zapisane przez proboszcza, chcącego wykorzystywać ten materiał w swojej praktyce parafialnej.

Natomiast raczej intelektualne pobudki kierowały zapewne kimś, kto w książce wydanej w 1782 roku (XVIII. 1630) zamieścił notkę o takiej oto treści:

NB: Akademia Krakowska założona za Kazimierza W[ielkie]go roku 1364 w Dniu Zielo­

nych Świątek; a utwierdzona i przeniesiona z przedmieścia Kazimierza do Miasta, opatrzona Domami i powiększona Szkołą Teologiczną od Władysława Jagiełły i Żony jego Jadwigi roku 1400 na zajutrz po S. Jakóbie.

O trzy mile od Bambergi miasta Frankońskiego w Rzeszy Niemieckiey iest Miasteczko F orscheim nad rzeką Rednitz naylepsza Forteca w Frankonij; tam się urodził Piłat jak pisze Joannes Hybners y wiersz świadczy

Forschenij natus est Pontius ille Pilatus

Teutonicae Gentis, Crucifixor Omnipotentis. vide pag[inam] 141 in Notamine

Fragment drugiej z owych notek został zaczerpnięty ze słynnego w XVIII w.

dzieła ks. Benedykta Chmielowskiego Nowe Ateny.42 Na następnych stronach omawianej książki zostały umieszczone kolejne teksty: Epistoła Ptolemaei Regis; Nomina Interpretum ab Eleazaro missos ad Legis interpretationem.

Niejednokrotnie wpisywane były do książek informacje upamiętniające wydarzenia, których świadkami lub uczestnikami byli autorzy takich notek.

Często były to sprawy o znaczeniu lokalnym, jak choćby opisane na karcie przedtytułowej jednego z druków misje św., które miały miejsce w 1681 roku in Ecclesia Babscensi (XVI.272-273 adl.).43

Wśród tego rodzaju zapisek na szczególną uwagę zasługuje notatka o wy­

raźnie kronikarskim charakterze, podająca wiadomość o kataklizmie, jaki dwu­

krotnie dotknął pewną niewymienioną z nazwy miejscowość:

41 Andrzej Stanisław Młodziejowski był biskupem poznańskim w latach 1768-1780, zob.

P. Nitecki, Biskupi Kościoła w Polsce w latach 965-1999. Słownik biograficzny, wyd. 2, Warszawa 2000, s. 298.

42 B. Chmielowski, Nowe Ateny albo Akademia wszelkiej sciencji pełna, na różne tytuły ja k na classes podzielona, mądrym dla memoriału, idiotom dla nauki, politykom dla praktyki, melan- cholikom dla rozrywki erygowana. Wybór. „O trzy mile od Bambergi Miasta Frankońskiego jest Miasteczko Forscheim nad rzeką Rednitz, najlepsza Forteca w Frankonii; tam się urodził Piłat, jako pisze Joannes Hybners”.

43 Zapewne Babsk k. Rawy w dek. Mszczonów, S. Litak, op. cit., s. 264.

(16)

Anno Domini Millesimo Quingentesimo Octuagesimo Octavo Die 2 Octobris in aurora 3 a diei Apud quondam improvidum Andream mensatorem e domo illius ignis validus prodijt [przekre­

ślone, nadpisane: ortus est] quicum protinus... [nieczyt. może: vivacesceret] Medietatem ciuitatis conflagravit [przekreślone, dopisane: exusit]. Item 20 Mai Anno 1589 Hora ferme 20 etiam apud quendam improvidum Paulum Langiorem ignis exortus [przekreślone] obortus validus eregsit [!]

qui cum... [nieczyt. może: vivacesceret]] Domos no 18 conflagrauit usque ad domum Collegij Fratrum Societatis Jesu ab una et Templum S. Stanislai parte ab altera (XVI.31 adl. na s. 271).

Wiadomość na temat owych pożarów autor zapiski podsumował sentencjo­

nalnie: Dominus dedit D\omi\nus abstulit. Miejscowością, której ona dotyczy, był z pewnością Lublin. Może wskazywać na to choćby okoliczność, iż wzmian­

kowane w opisie pożaru obiekty: kolegium jezuickie i kościół św. Stanisława dadzą się zidentyfikować jako budowle istniejące wówczas w tym mieście.44 Ponadto niecałe 20 lat po omawianych tu wydarzeniach do owej książki została wpisana notka, najprawdopodobniej odnosząca się do jej ówczesnego właścicie­

la, wskazująca na jego związki z Lublinem: Anno 1607 Jacobus Marianus Pharmacopola Lublinensis Aetatis suę 20.

W innej publikacji zamieszczono zapiskę odnoszącą się zapewne do wojny północnej, toczącej się na ziemiach polskich w pierwszych dziesięcioleciach XVIII w.: NB Wąsko Szkuta był z Szwedami w Sulmicach45 46 y nocował z nimi powiada że Kocioł y Czapki zawieziono do Skierbiezowa46 (XVII.637). To wydarzenie miało, jak widać, całkowicie incydentalny charakter, było ważne jednak z pewnością dla kogoś, kto postanowił utrwalić je na piśmie. Może powo­

dem była troska o odzyskanie wzmiankowanych tam przedmiotów, zapewne zabranych przez Szwedów od miejscowej ludności.

W należących do omawianego księgozbioru drukach niejednokrotnie spot­

kać można ślady czynności określanej jako „probatio pennae”, zazwyczaj w pos­

taci prostych kresek bądź falistych linii, wykonanych w celu wypróbowania nowo zaostrzonego pióra.47 Niekiedy zdarzają się też zapiski: Probatio Calami (XVIII. 1126); Proba[t\\o Calami et atramenti die 13 Aprilis 1749 (XVIII. 1149).

Do takich pozostałości zaliczyć też wypada wierszyk zachowany na ostatniej karcie jednej z książek:

Próba piorą dobrego atramentu czarnego y pioro nic nie pomoże

kiedy Pisarz nim nie może (XVII.802)

44 Pod wezwaniem św. Stanisława jest kościół oo. Dominikanów w Lublinie, którego obecny gmach wzniesiony został w XIV w.; kolegium jezuitów ufundowane w Lublinie w 1582 r., ich tym­

czasowa kaplica spłonęła właśnie w 1589 r. (zob. Encyklopedia wiedzy o jezuitach na ziemiach Pol­

ski i Litwy, 1564-1995), zapewne w wyniku pożaru opisanego w omawianym tekście.

45 Sulmice k. Starego Zamościa, par. Skierbieszów - SGKP, t. 11, s. 574.

46 Skierbieszów, k. Zamościa, woj. ruskie - S. Litak, op. cit., s. 308.

47 J. Szymański, Nauki pomocnicze historii, Warszawa 1983, s. 326.

(17)

Jak widać, ludziom parającym się w tamtych czasach pisaniem nie brakło humoru, a może i samokrytycyzmu. Bardzo pobożne i zarazem ambitne zamiary ujawnia w jednej z książek osoba pisząca słowa: Nayswąsza Panno formuy moą Rękę abym wypisał Syna twego mękę (XVII.523 z tyłu). Na następnej stronie umieszczona została adnotacja podająca wspomniane już wcześniej nazwisko właściciela książki i być może autora tego wpisu: Macieij Zacz. Natomiast wspomniany już uprzednio proboszcz z Jazgarzewa, ks. P. Żurawski, do jednej z posiadanych przez siebie książek wpisał słowa: Si cupis scire versus quis scripserat istos. Ad scriptum calamo nomen et omen habes. Petr[us] Żurawski /Jar[o]c/;[us] Jazgarzeviens[is] (XVII.649). Nie można też wykluczyć, iż próbą pióra była podyktowana umieszczona w książce pobożnej dewiza: A[d]

Mfaiorem] Z)[ei] G[loriam] Sit laus honor gloria et Jubilaeus (XVI.239).

W poszczególnych pozycjach omawianego księgozbioru nie brakuje też zapisek o charakterze sentencji czy aforyzmów. Kilka z nich dotyczy spraw moralnych i egzystencjalnych, do których można zaliczyć stwierdzenia typu:

Commune est omnibus mori (XVI.99) czy też: Imposibile est enim pudice vivere qui impudice loquitur (XVI. 62) albo: Siu is (!) vivere in pace Vade quiesce et tace (XVII.694). Do tej grupy wpisów można z pewnością zaliczyć dwuwiersz:

Dum fortuna Perist

Nullus amikus [!] erist (XVII.523)

Są to więc zazwyczaj dość uniwersalne prawdy, którym nadano formę łacińskich przysłów. Ale zdarzają się również odniesienia do bardziej konkret­

nych spraw, w tym do sytuacji w Polsce. W jednym z siedemnastowiecznych druków znalazła się formułka, wpisana tam być może w następnym stuleciu, gdy w dobie saskiej nastąpiła w Polsce degeneracja szlacheckiej wojskowości:

(Notha). Nostri nobiles domi leones in bello vero lepores (XVII.721).

Inną z zachowanych zapisek można uznać za pochwałę książki i zachętę do jej kupna: Kto te ksziąske kupi to jest człowiek niekłupi (XVI. 116). Z drugiej zaś strony groźnie, a jednocześnie nieco groteskowo brzmią występujące w kilku egzemplarzach sformułowania, które dotyczą konsekwencji ich ewentualnej kradzieży. Jedno z nich zapisane zostało w języku łacińskim:

Quis mihi hunc librum furabit

in tribus lignis missam cantabit (XV.34)

Należy zauważyć, iż mówiąc o „trzech drzewach”, na których zaśpiewa mszę sprawca ewentualnej kradzieży, autor tego zapisu miał na myśli szubieni­

cę.48 Zapowiadana przez niego bardzo surowa kara powieszenia była wówczas często stosowana wobec złodziei. O nieco mniej dotkliwych skutkach takiego czynu jest mowa w polskim napisie, który zachował się w innej książce: Kto ta

A. Bruckner, Encyklopedia staropolska, t. 2, Warszawa 1939, kol. 621

(18)

Xiqszka ukradnie temu Ręka po łokieć odpadnie (XVII.523). W tym wypadku miała więc to być kara zesłana przez los. Wygląda na to, iż poprzez wpisywanie takich formułek do książek ich właściciele starali się uchronić je od zawłaszcze­

nia przez złoczyńców. Ale nie można też wykluczyć, że były one również pisane dla wypróbowania pióra.

Zapiski zamieszczone w książkach należących do omówionego tu zasobu miały spełniać - jak widać - rozmaite zadania. Na pierwszy rzut oka wydają się w przeważającej większości bardzo schematyczne i mało znaczące. Jednak ich dokładniejsza analiza pozwala dostrzec w tych tekstach wiele ważnych treści, obfitujących w ciekawe szczegóły. Okazuje się bowiem, że setki osób dokonały w tym księgozbiorze własnoręcznych wpisów, pozostawiając tym samym świa­

dectwa - zazwyczaj niestety bardzo skromne i wycinkowe - swoich kontaktów z wchodzącymi w jego skład drukami. Największą grupę tych notek stanowią zapiski własnościowe, dzięki którym właściciel, a niekiedy nawet czasowy użyt­

kownik książki przestaje być anonimowy. Pozwalają one jednocześnie poznać niektóre epizody związane z obiegiem, gromadzeniem i funkcjonowaniem bada­

nych druków. Stosowane w tych adnotacjach sformułowania mogą wiele powie­

dzieć o mentalności i poziomie intelektualnym ich autorów, stanowiąc czytelne odzwierciedlenie ich poglądów i postaw. Są też odbiciem sytuacji, w jakiej się znajdowali ci ludzie, wskazują na ich miejsce w ówczesnym społeczeństwie.

W naszym przypadku użytkownicy książek pochodzących głównie z zasobów bibliotek klasztornych byli ludźmi tworzącymi specyficzne zbiorowości, któ­

rych zadaniem była służba Bogu i życie konsekrowane, reprezentowali więc dość jednolitą formację intelektualną i duchową. Mieli też zazwyczaj podobny sposób myślenia i stosunek do otaczającej ich rzeczywistości, co nie pozostaje bez wpływu na treść omawianych zapisek. Niemniej jednak i w tym zbiorze spo­

tkać można dosyć nietypowe sformułowania, nadające ich autorom indywidual­

ne, niepowtarzalne cechy. Nie ulega wątpliwości, że mamy więc tu do czynienia z ważnym obszarem staropolskiej kultury.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Młódź szkolona była ostro traktowana – nie zapukał, musiał przepraszać, a jeśli się stawiał, był brany pod pachy i wkła- dany do długiej umywalki w łazienkowej

Ró nica miar k tów wewn trznych przy ramieniu trapezu równoramiennego, który nie jest równoleg obokiem, jest równa 40A. Miara k ta przy krótszej podstawie tego

W chwili obecnej budzi w nich niepokój wiele życiowych kwestii: pragnienie uzyskania wykształcenia, które w głębszy sposób przygotuje ich do zmierzenia się z

torium przy szkole katedralnej w Poznaniu, gdzie kodeks był przechowywany, z komentarza do jednego z dzieł św. Augustyna napisanego przez Tomasza

Nazwisko Heynlina pojawia się także obok nazwiska Amerbacha w pierwszym akapicie Ad impressorem epistoła wydrukowanym w pierwszym tomie Operii sancti Ambrosii (dwa

Zamiarem autora jest naświetlić stano­ wiska rabinów wobec Boga, który domaga się od swego wiernego sługi tak nie­ zwykłego czynu; wobec Abrahama, który miłość

For measuring the quantum efficiency curves of sev- eral photomultiplier tubes and the x-ray excited emis- sion spectra of BaFz crystals we employed an Acton

Organizacja wspólne cele realizowane przez granice między funk- cjami działalność w ra mach „komórek i zespo łów” ścisła współ- praca działu badawczo- -rozwojowego