O s tru k tu rz e a g ra rn e j K ró lestw a P olskiego po u w ła sz c z e n iu
(na m arginesie prac: L, G r o n i o w s k i e g o , K w e s t ia agrarna w K r ó le stw ie P olskim 1871—1914, W arszawa 1966; R. C h o m a ć , S tru k tu ra agrarna K r ó lestw aPolskiego na przeło m ie X I X i X X w., W arszawa 1970)
O strukturze agrarnej K rólestw a Polskiego w latach 1864—.1914 pisano dotąd
stosunkowo w iele. W ostatnich latach ukazały się dalsze opracowania tego pro blem u — K. G r o n i o w s k i e g o i R. C h o m a ć 1. Tym niem niej w dalszym
ciągu naw et najbardzièj p odstaw ow e liczby konieczne dla analizy struktury
agrarnej budzą w iele zastrzeżeń, uniem ożliw iających w yciągan ie praw idłow ych w niosków . Obok tego istn ieje znaczne pom ieszanie term inologiczne utrudniające w łaściw e zrozum ienie ów czesnych procesów ekonom icznych i społecznych. N in iej sze uwagi stanow ią próbę uściślenia niektórych pojęć, term inów i podstaw owych danych liczbow ych przez zastosow anie metod analizy statystycznej i w ielostron nej krytyki liczb. Ze zrozum iałych w zględ ów próba ta będzie konfrontowana z najnowszą i zarazem najbardziej w szechstronną publikacją dotyczącą tej pro blem atyki, a w ięc z pracą R.. Chomać. Będzie w dużej m ierze polem iką z jej ustaleniam i i w nioskam i.
Główną przyczyną stw ierdzonego w yżej stanu badań są niedom ogi bazy źródło w ej. Dane statystyczne dotyczące w si i rolnictw a K rólestw a Polskiego b yły już W ielokrotnie krytykow ane. Bardzo krytycznie urzędow e dane dotyczące lat 1899 i 1904 ocenił J. R u t k o w s k i . Ostatnio K. Groniowski bardzo n ieufnie potrak tow ał dane dotyczące 1877 r. R. Chomać nie w ierzy w szelkim danym dotyczącym okresu sprzed 1890 rA Ta krytyka jest na pew no w dużej m ierze słuszna, lecz korzystać z tych publikacji m usim y, poniew aż innych nie mamy. Chodzi o to, by sygnalizow ać m,ożliwość błędów, praw idłow o ustalać przyczyny, ukierunko w anie i w ielkość błędów i na tej podstaw ie próbować błędy te zm niejszyć.
1. Pierw szą trudnością, jaką napotyka badacz, jest zaw iły i. niepraw idłow y
sposób k lasyfikacji jednostek statystycznych na kategorie w łasnościow e. Podział ten brał pod uw agę praw ie w yłącznie kryteria praw no-społeczne .(stanowe). Ich punkt w yjściow y stanow iły przez długi czas stosunki przed uw łaszczeniem . S y tuację pogarsza fakt, że te kryteria stanow e nie były .stosowane konsekw entnie. W spółczesny badacz stara się tw orzyć now y podział biorący pod uwagę kryteria ekonom iczno-społeczne. Tak np. R. Chomać w yróżnia 4 typy własności: w łościań ską, dr,obnoszlachecką, folw arczną i .instytucjonalną, przyjmując, że dwa p ierw sze typy stanow ią m niejszą w łasność, dwa ostatnie w iększą (s. 11—il2). Czy taki podział jest praw idłowy?
i P o r . t a k ż e c z ę ś c i o w o : J . L u k a s i e w i c z , K r y z y s a g r a r n y n a z ie m ia c h p o ls k ic h w k o ń c u X I X w i e k u , W a r s z a w a 1968 ( s z c z e g ó ln ie s. 186—205).
2 j . R u t k o w s k i , U w a g i k r y t y c z n e o b a d a n ia c h W a r s z a w s k ie g o K o m i t e t u S t a t y s ty c z n e g o n a d w ła s n o śc ią z ie m s k ą w K r ó le s tw ie P o ls k im , „ M i e s i ę c z n i k S t a t y s t y c z n y ” t. V , 1922, z. 3, s. 96, 100; K . G r o n i o w s k i , o p . c i t ., s. 21; R . C h o m a ć , o p . c i t ., s. 59.
Do w łasności tzw. w łościańskiej zaliczono gospodarstwa chłopskie i m iesz kańców osad m iejskich, uzasadniając to przesłankam i praw nym i i ispołeczno-eko nomicznymi. Takie ppłączenie jest do przyjęcia (poza niezbyt szczęśliwą nazwą),
jednak pod warunkiem podkreślenia różnic, jakie w ystęp ow ały m iędzy tym i
kategoriam i w łasności ziem skiej. To podkreślenie jest tym bardziej konieczne,
gdy tak jak w pracy R. Chomać traktuje się najczęściej ,obie k ategorie łącznie. Tak w całym rozdziale dotyczącym struktury i podziału użytków (wraz z anek
sami) nie w yodrębniono osobno gospodarstw chłopskich i osobno posiadłości
m ieszkańców osad. N ie dow iedzieliśm y się o dość dużych różnicach w u żytkow a niu gruntów. W 1894 r. na obszarze w łasności chłopskiej zagrody, nieużytki i lasy stanow iły tylko 12,8®/o ogólnego ich areału, na obszarze w łasności m iesz kańców osad ponad dwukrotnie w ięcej — 26,4°/o. Przy tym liczby globalne za m azują duże różnice w charakterze poiszczególnych osad. Tak np. w 17 osadach zabudowania, sady i nieużytki stanow iły 100°/o pow ierzchni gospodarstw m iesz kańców osad, w w ielu dalszych ponad 70fl/o (np. w Grodzisku, Rozprzy). W pow. ostrołęckim zagrody i nieużytki stanow iły 39,0°/o obszaru gospodarstw m ieszkań ców osad (w chłopskich — 12,6%), w pow. zam ojskim 34,8% (w chłopskich 9,8%0, w pow. sejneńskim — 36,9% <w chłopskich — l;l,9°/o)3. R ów nocześnie zachodziły znaczne różnice w rozm iarach gospodarstw om awianych dwóch kategorii. Poło
w a w szystkich posiadłości m ieszkańców osad w 1904 r. posiadała m niej niż
1,5 ha, gdy tym czasem ta w ielk ość (mediana) wśród gospodarstw chłopskich była trzykrotnie w iększa i w ynosiła 4,5 ha. I w tym w ypadku, podobnie jak w p o przednim , w ystęp ow ały różnice lokalne. W niektórych osadach (istniały w yłącznie „gospodarstw a” bardzo m ałe, w których zdecydowaną w iększość areału zajm o w ały zabudowania, ogrody i nieużytki. W 21 osadach w ystęp ow ały tylko gospo darstwa m ające m niej niż 1 m orgę (m.in. w Grodzisku, Puław ach, Izbicyi), w dal·* szych 13 najw yżej 3 m orgi .(m.in. w Przytyku, Jedw abnie, C zyżewie, K rzeszow ie)4, Trzeba też zw rócić uw agę na dosyć częste zjawisko: na w si w łaściciel gospodar stw a karłow atego to proletariusz, „chłopo-robotnik”, w osadach w łaściciel tak ie go gospodarstwa w w ięk szości to rzem ieślnik, kupiec — a w ięc typow y drobno- m ieszczanin, być może w łaściciel kam ienicy. W osadzie m iejskiej w łaściciel naj m niejszej działki m ógł być najzam ożniejszym m ieszkańcem osady. B ez wyraźnego podkreślenia różnic m iędzy gospodarstw am i chłopskim i a posiadłościam i miesz-. kańców osad nie można łączyć tych dwóch kategorii w łasn ości ziemi.
W yodrębnienie kategorii w łasności drobnpszlacheckiej nie budzi w iększych
zastrzeżeń, chociaż pod w zględem ekonomicznym b yła ona bliższa chłopskiej,,
niż w łasność m ieszkańców osad.
N atom iast bliższych w yjaśnień w ym aga kategoria w łasności folwarcznej
(dworska i majoracka). N iestety arui K. Groniowski, ani R. Chomać nie w y ja śniają, co statystyka urzędowa zaliczała do tego typu w łasności. Bez tego n ie
można zrozumieć, dlaczego tak „nadspodziewanie liczne okazały się m ajątki
pierw szej kategorii — do 50 ha pow ierzchni”. N ie są to „w olbrzym iej większo-, ści osady m łynarskie, karczem ne i inne, resztów ki pozostałe z parcelacji oraz
w ielk ie gospodarstwa chłopskie p ow stałe na ziem i folw arczn ej” 5. W łasność
chłopską zaw sze zaliczano do chłopskiej. N a pew no w tej kategorii w łasności znajdow ały się resztów ki z parcelacji, lecz istota tej kategorii tk w i gdzie indziej, U podstaw podziału na kategorie leżą, jak już stwierdzono, stosunki przeduw łasz- czeniow e. Stąd też po li864 r. w statystykach pojaw ia się kategoria w łasności
„pryw atnej”, obejm ująca w szelką w łasność pryw atną istniejącą na w si przed
3 O b lic z o n o n a p o d s t a w i e : T r u d y W S K t. 15, s. 76—161. 4 O b lic z o n o n a p o d s t a w i e : T r u d y W S K t. 21, cz. 2, s . 148—175. s R. C h o m a ć , o p . c i t ., s. 173 i 174.
uwłaszczeniem . Z kategorii tej w ydzielono w łasność drobnoszlachecką, a reszta otrzym ała nazw ę ziem i dworskiej. Tak w ięc kategoria w łasności nazwana przez R. Chomać „folw arczną” ' (w nom enklaturze urzędowej — dworską) obejm owała posiadłości w łaścicieli pryw atnych na w si poza chłopami i drobną szlachtą. Była to dość dziwna kategoria: o przynależności do niej nie decydow ała ani w ielkość posiadłości, ani aktualna przynależność stanow a w łaściciela. K onkretnie należały do niej w ięk sze m ajątki szlacheckie oraz w szelk ie posiadłości (bez w zględu na obszar) m ieszczan na ziem i zakupionej ,od szlachty (czasem jeszcze przed 1864 r.) na terenach w iejsk ich . Stąd też w 1877 r. w skład w łasności dworskiej- w ch o dziły 7062 m ajątki szlacheckie (pow yżej 100 mórg) oraz 6841 posiadłości n ależą cych do innych stanów. Wśród tych ostatnich 31% posiadało mniej niż 10 mórg, a blisko 76°/o m niej niż 30 m órg (mediana 9 ha) °. N a w łasność szlachecką przy padało 90,4°/o, a na inną — 9,&Ί» obszaru w łasności „dw orskiej”. W 1887 r. w k ate gorii tej w yliczano 7292 m ajątków szlacheckich oraz 7431 posiadłości nieszla- checkich. Te ostatnie obejm ow ały już 16,2% ziem i d w o r sk iej7. Bez tych w y jaśnień nie można posługiw ać się kategorią w łasności dworskiej, rów nocześnie zaś należy zakw estionow ać nazw anie jej folwarczną.
T a b l i c a 1 Użytkowanie gruntów według kategorii własności w 1894 r.
(w procentach)
Użytkowanie
chłopska 1
W ła s n o ś ć
osad j miast skarbu
Zagrody 4,6 j 7,4 13,2 0,3 G ru n ta orne 66,9 55,7 ; 52,6 1 3,8 Łąki 10,6 8,6 1 7,2 1,9 Pastwiska 9,7 \ 9,3 7,8 ! w Lasy 3,5 i 12,4 і 12,6 1 88,5 Nieużytki 4,7 6,6 6,6 4,0 Podstaw a: Trudy WSK t. 15, s. 7 6 -1 6 1 .
W pracy R. Chomać do grupy w łasn ości in stytucjonalnej zostały zaliczone następujące kategorie: skarbowa, m iejska i pozostała, poniew aż „łączy je w sp ól ny charakter użyteczności p aństw ow o-p ub liczn ej”. C ałkowitym nieporozum ieniem jest zaliczenie do tej grupy (a wraz z nią do klasy w iększej w łasności) tzw. w ła sności m iejskiej. W łasność „m iejska” tó nic innego jak w łasność m ieszkańców m iast, których posiadłości z natury rzeczy zbliżone b yły w sw ym charakterze do gospodarstw m ieszkańców osad, a w żadnym w ypadku nie do w łasn ości sk ar bowej. W statystykach urzędowych czasem naw et łączonp je w jedną kategorię, jak np. dla 1894 r. w tablicy II tomu 15 „Trudów W SK”, chociaż niestety w żad nej statystyce nie znalazłem liczby posiadłości m ieszkańców m iast. Podobny też b ył charakter użytkow ania gruntów. W 1894 r. zabudowania, ogrody i nieużytki w posiadłościach m ieszkańców m iast zajm owały 19,8°/o gruntów, m ieszkańców osad — 14,0%, w ziem iach należących do skarbu tylko 0,3°/o. N iektóre m iasta m iały w ybitn ie rolniczy charakter, stąd też posiadłości ich m ieszkańców zbliżały się czasem do gospodarstw chłopskich. W 14 m iastach zabudowania, ogrody i n ie użytki zajm ow ały m niej niż 1*0% obszaru będącego w łasnością m ieszkańców m iast
<* O b lic z o n o n a p o d s t a w i e : „ S t a t i s t i c z e s k i j W r e m i e n n i k ” [ , ,S t a t . W r e m .” 3, s e r i a I:IX t. 14.. ' 1877, p a s s i m : , , S t a t i s t i k a R o s s i j s k o j I m p i e r i i ” t. 23, O b s z c z y j s w o d , s. 1. P o r . J . L u k a s i e w i c z , o p . c i t ., s. 190—193.
(m.in. Błonie, Gostynin, Mszczonów, Warka, Łomża, Radomsko, Szydłow iec, S ta szów). Na 113 m iast tylko w 26 w posiadłościach m ieszkańców m iast gr-unta orne i łąk i stanow iły m niej niż 50°/o ogólnego ich obszaru, natom iast w 49 ponad 70%, w tym w 13 ponad 85% (m.in. w Suwałkach, Ciechanowie, Będzinie, W ieluniu). W najw iększym co do obszaru m ieście K rólestw a — A ugustow ie zabudowania i ogrody zajm ow ały 10,5%, grunta orne i łąk i — 59,5c/o, p astw isk a i nieużytki — 23,4% ogólnego obszaru.
W szystkie zatem w zględy przem awiają za tym, aby łączyć posiadłość m iesz kańców m iast z w łasnością m ieszkańców osad, natom iast w żadnym w ypadku z w łasnością państwow.o-publiczną.
Z punktu w idzenia ekonom iczno-społecznego rysują się w ięc następujące
4 typy w łasności ziem skiej: a) m niejsza w łasność w iejsk a z podziałem na chłop ską i drobnoszlachecką, b) drobna w łasność m ieszkańców m iast i osad, c) w łasność
dworska, d) w łasność państw owo-pubłiczna. Jak się w ydaje, podział taki jest
dla okresu kapitalizm u w K rólestw ie Polskim całkow icie logiczny i uzasadniony.
2. Po tych w yjaśnieniach można przejść do analizy zm ian w stanie posiada
nia ziem i. W tym zagadnieniu zasadniczą rolę odgrywają urzędowe dane liczbowe. P ierw sze i prawdopodobnie najbardziej w iarogodne dane pochodzą z 1894 r.; nie zgłaszał wobec nich sprzeciw u ani J. Rutkowski, ani inni badacze. Szczegól n ie dalekie od rzeczyw istości są statystyk i sprzed końca lat osiem dziesiątych. „Mało wiarogodne są obliczenia oparte na spisach stanu posiadania tak z 1864, jak i 1877 r. w skutek ich znacznych zafałszow ań. S pisy z tych lat, zestaw ione na podstaw ie tendencyjnie dobieranych i niepełnych rejestrów pomiarowych, zaniżały chłopski stan posiadania i zaw yżały folw arczn y” — pisze R. C hom ać8. To stw ierdzenie jest tylko częściowo słuszne. A naliza danych liczbow ych w yraź n ie w skazuje, że zaniżony został zarówno areał w łasności chłopskiej jak i obszar - niczej. Przyczyną takiego stanu były niedokładności pomiarowe. Ilustrują to naj lepiej dane liczbowe. W 1877 r. suma obszarów ziem i w szelk iej w łasności w yn o siła w ed łu g danych urzędowych 10 557 tys. dziesięcin, w 1887 — 11 087 tys., a 1894 — 11 297 tys. — a w ięc wzrosła o 740 tys. d. (808 tys. ha) czyli o ponad 7fl/o, przy tym w latach 1877— 1887 o 5%. W tym samym czasie, tj. w ciągu 17 lat, w łasn ość dworska, mimo parcelacji i oddaw ania ziem i za likw idację serw itutów m iała się zm niejszyć zaledw ie o 70 tys, h a '( w tym w latach 1887—1804 naw et zw iększyć o ponad 9 tys. ha).
Cuda statystyczne działy się szczególnie w niektórych guberniach. Tak np. obszar gub. radom skiej m iał w latach 1'877— 1894 w zrosnąć (bez zmian sw ych granic) aż o 16°/o, przy tym w łasności dworskiej o 30% :(tyłko w latach 1877— 1887 o 22°/o). Obszar gub. suw alskiej m iał wzrosnąć o 7% (w tym z ie m i’ dworskiej o 23®/o), gub. łom żyńskiej tylko w latach 1887— 1894 o blisko 15% 9. W szystko to każe nam odnosić się z w ielk ą ostrożnością do danych o obszarze w szelk iej w ła sności do 1887 r. w łącznie. Późniejsze dane, aczkolw iek bardziej zbliżone dp rze czyw istości, też nie są w olne od błędów . J. R utkow ski stw ierdził zaw yżenie obsza ru w łasności chłopskiej w danych za 1904 r., zaniżenie areału obszaru dw or skiego za 1906, a zaw yżenie w 1907 r. Dlatego też w szystk ie dane liczbow e trzeba przyjm ow ać jako dane orientacyjne i podawanie ich z dokładnością do 1 ha, jak to czyni w ielu badaczy, jest co najmniej niepotrzebne.
Z w iększenie stanu posiadania chłopów nie ulega w ątpliw ości, dyskusyjny jest jednak rozmiar tego zwiększenia. K. Groniowski w łaściw ie uchyla się od odpow iedzi na ten tem at (podaje liczby dotyczące okresu do 1877 r.), natom iast
8 R . C h o m a ć , o p . c i t ., s. 221; p o r . t a k ż e s. 59, 82, 94. i* T r u d y W S K t. 15, S. X X I I —X X I X .
R. Chomać odważnie próbuje ustaleń konkretnych. Uważa ona, ża dane urzędo w e znacznie zaw yżają rozm iar w zrostu obszaru w łasności chłopskiej w latach 1864—1894. Jednak w ustaleniach rzeczyw istego rozm iaru tego wzrostu nie jest konsekw entna. W zasadniczym tekście autorka ustala, że „chłopi K rólestw a P ol skiego k up ili z parcelacji do lat 1890— 1892 250 000 ha bądź też 274 071 ha i otrzym ali za serw itu ty w tym że okresie 329 667 ha, co stanow i razem 581667 ha
(lub 603 736 ha)”. W ielkość obszaarui nabytego z parcelacji autorka u staliła w opar ciu .o obliczenia J. B l o c h a (o parcelacji m ajątków ), uzupełnione w łasnym sza cunkiem. W edług tych obliczeń obszar w łasności dworskiej m iał się zm niejszyć o 668 239 ha, w tym w w yn ik u parcelacji 338 57Ό ha, jednak R. Chomać odlicza od tego „139 606 ha, o który to obszar pow ięk szyła się do początku lat 90-tych w łasność 'majoracka”. Dlaczego? Czyżby m ajoraty zw iększały się w w yniku par celacji innych m ajątków ? Jeszcze inną liczbę znajdujem y w aneksach — ziem ia chłopska w latach 1864— 1890 m iała w zrosnąć tylko o 421475 ha (bez żadnego w y tłu m a czen ia )10.
Jeszcze raz spójrzm y na dane urzędowe. W edług ustaleń K. Groniowskiego chłopi otrzym ali w w yniku uw łaszczenia 4394 tys. ha (7 847 939 mórg à 0,55987), w 1894 r. posiadali 5322 tys. ha (4 871 493 dziesięcin à 1,0925). Tak w ięc w edług danych urzędowych stan posiadania chłopów zw iększył się ,o 928 tys. ha, a nie o 975 tys. ha, jak podaje R. Chomać. Dane te są na pewno zawyżone, poniew aż zaniżone b yły dane początkowe. Jednak stosunkowo dość dokładnie można o b li czyć w zrost faktyczny. W arszaw ski K om itet Statystyczny u stalił (już po pom ia rach w latach osiem dziesiątych), że w 18'89 r. obszar chłopski ziem i nadziałowej w yn osił 4 539 49:2 dziesięciny (w 1887 r., w ed łu g Centralnego K om itetu S ta ty stycznego, 4 531 67‘2 d.), a poniew aż w 1894 r. cały obszar ziem i posiadanej przez chłopów w ynosił 4 871493 d., to obszar ziem i nabytej przez chłopów z parcelacji w 1894 r. w ynosił m aksim um 332 001 d., czyli 363 tys. ha. Na pew no jednak w latach 1880— 1893 obszar ziem i nadziałowej zw iększył się w w yniku likw idacji serw itutów o około 18 tys. ha (w 1904 r. ziem i nadziałow ej było 4 590 325 d.). Tak w ięc chłopi na ziem i nienadziałow ej w 1894 r. posiadali około 345 tys. ha, od tego odjąć trzeba 34 tys. ha '(60 883 morgi), które posiadali chłopi w oln i na w ła sność już w m om encie u w ła szczen ia u .
Tak w ięc z dużą dozą prawdopodobieństwa można stw ierdzić, że w latach 1864—1894 chłopi kupili z parcelacji około 311. tys. ha. Za lik w id ację serw itutów chłopi do 1890 r. otrzym ali 330 tys. ha, do 1894 r. dalsze 18 tys. ha, łącznie w ięc 348 tys. ha. Ogółem zatem zw iększenie areału ziem i chłopskiej po uwłaszczeniu do 1894 r. wyn,osiło 660 tys. ha. Liczba ta jest zbliżona do odrzuconych obliczeń w yn ik łych z danych J. Blocha (<568 tys. ha do 1800 r. jako zmniejszeriie obszaru dworskiego; nadw yżkę kupili niechłopi). Różnica m iędzy zw iększeniem o 926 tys. ha w ed łu g danych sp isów posiadania ziem i, z rzeczyw istym zw iększeniem w ła sności chłopskiej, to niedokładność początkowych pomiarów. Chłopi z u w łasz czenia otrzym ali nie 4394 tys. ha, a 4628 tys. ha (tj. o 5,3®/» więcej).
R. Chomać stwierdza bardzo wyraźną różnicę w tem pie zakupu przez chłopów ziem i z parcelacji: „podczas gdy w latach 1864— 1877 kupiono 206 793 h a 12, czyli przeciętnie rocznie 14 771 ha, to w latach 1878— 1893 już tylk;o 45 207 ha, tj. 2825 ha rocznie” (s. 59—60, lecz na s. 94 okres zaham owania procesu
parcelacyj-io R . C h o m a ć , o p . c i t ., s. 59, 82, 94', 220; J . B l o c h , Z ie m ia i j e j o d łu z e n ie w 'K r ó l e s tw ie P o ls k im , W a r s z a w a 1892, s. 167. u K . G r o n i o w s k i , W y n i k i r e f o r m y u w ła s z c z e n io w e j; w : P a m ię tn ik I X P o w s z e c h n e g o Z ja z d u H is to r y k ó w P o ls k ic h , P o w s ta n ie S ty c z n io w e , W a r s z a w a 1963, s. 100; T r u d y W S K t . 15, s. 160; t. 17, s. 104—105; W . Z a ł ę s к i, S t a t y s t y k a p o ró w n a w c z a K r ó le s tw a P o ls k ie g o , W a r s z a w a 1876, s. 108—*109 ( c h ło p i w o ln i) . 12 L i c z b a p r a w i d ł o w a u s t a l o n a p r z e z C e n t r a l n y K o m i t e t S t a t y s t y c z n y .
nego autorka datuje już od 1874 r.), tłum acząc to w pływ em kryzysu rolnego, który w K rólestw ie Polskim rozpoczął się dopiero w 1884 r. Stw ierdzenia te nie w ytrzym ują konfrontacji z innym i danym i przytoczonym i przez autorkę. P rzy toczone m .in zostały coroczne dane o obszarze ziem i kupionej przez chłopów w gub. kaliskiej. W ynika z nich, że w latach 1864—Ί877 chłopi w tej guberni kupili 20 063 ha. W latach 18781—1892 (także 14 lat) zakupili .17 040 ha, tj. tylko o 15%· mniej niż w poprzednim okresie, gdy tym czasem autorka sugerujë w ca łym K rólestw ie spadek ponad czterokrotny.
Z danych gub. kaliskiej można w yczytać zresztą o w iele w ięcej. Po pierw sze, że okres najw iększych zakupów ziem i przez chłopów m iał m iejsce w latach 1876·— 1882, a okres m ałych zakupów szczególnie w latach 1885/87. Po drugie pozw alają nam w przybliżeniu określić faktyczny rozmiar ziem i zakupionej przez chłopów z parcelacji folw ark ów w całym K rólestw ie Polskim . W latach 1864— 1677 z ie m ia zakupiona przez chł,opów w gub. kaliskiej stanow iła 9,7% chłopskiej ziem i nienadziałow ej w K rólestw ie. Można ten odsetek rozciągnąć rów nież na okres lat 187®i—1893, co pozw alałoby nam określić ogólny obszar ziem i zakupionej przez chłopów w tym okresie na okoł,o 180 tys. ha '(w gub. kaliskiej zakupiono ponad 18,2· tys. ha). Łączny obszar ziem i zakupionej przez chłopów do 1894 r. w yniósłby w ed łu g tych obliczeń 389 tys. ha m niej 34 tys. ha zakupionych przed 1864 r., czyli 355 tys. ha, a w ięc tylko n ieco w ięcej niż obliczono poprzednio. Przeciętne za kupy r,oczne w latach 1864— 1877 w ynosiłyby około 12 tys. ha (odliczając zakupy sprzed 1864 r.), gdy w latach 1878—1893 około 10 tys. ha.
Proces p arcelacyjny na pew no osłabł w początkowych latach kryzysu (lata 1885—!І888і), lecz trzeba form ułow ać ostrożnie zdania o znacznym zaham owaniu w okresie całego kryzysu. J. Bloch w ed łu g źródłowych danych stw ierdza, że w gub. radom skiej w latach 1880—1889 rozparcelowano 33 743 ha. Gubernator lubelski w 1891 r. stw ierdzał, że w ostatnim 10-leciu chłopi kupili od obszarni k ów 27 tys. h a ls. Gdyby podliczyć tylko te trzy gubernie, otrzym alibyśm y dla lat 1878— 1893 co najm niej 62 tys. ha (w gub. radom skiej przyjęto, że chłopi k u pili 1/2 ziem i rozparcelow anej). Przy om awianiu kredytu rolnego R. Chomać po dała roczną liczbę m ajątków zlicytow anych przez Towarzystw o K redytow e Ziem skie. W poszczególnych pięcioleciach k ształtow ała się ona następująco: 1868/72 — 219; 1875/79 — 219; 1886/90 — 654; 1891/95 ---569. N aturalnie nie oznacza to, że ziem ie z parcelacji kupow ali w yłącznie chłopi; na pew no znaczne b yły przesu nięcia w ram ach samej w ielk iej w łasności.
W iększe kom plikacje są z obliczeniem zm ian w stanie w łasności m ieszkańców osad i m iast. R. Chomać bez żadnych w yjaśnień podaje, że obszar ziejni m iesz kańców osad w latach 1864—.1894 w zrósł o 37 319 ha (o 13%), odwołując się do danych K om itetu Urządzającego i W arszaw skiego K om itetu Statystycznego. N ie stety jest to nieporozum ienie. K om itet Urządzający podawał tylko obszar ziem i m ieszkańców osad i m iast, którzy zostali uwłaszczeni (85 540 gospodarstw). Tabele lik w id acyjne tylko dla osad podają 58 438 posiadłości, których obszar w 1889 r. na ziem i nadziałow ej w yn osił 308 tys. ha. Poniew aż w 1894 r. obszar w łasności m ieszkańców osad w yn osił 317 tys. ha, oznacza to, że zakupili oni od 1864 r. zaledw ie 9 tys. ha (o 3%), zw iększał się też ten obszar przez lik w id ację se rw i tutów , lecz na pew no n iew iele.
Podobna sytuacja m usiała istnieć w stosunku d,o posiadłości m iast. W tym w ypadku w yliczenia R. Chomać są całkow icie błędne. Podaje ona, ■ że w latach 1877— 1894 w łasność „m iejska” w zrosła o 98 tys. ha, tj. o 140%, tłum acząc to
rozwojem przestrzennym m iast (blisko 2,5-k-rotny w zrost w ciągu 17 lat!).
W latach 1894— 1909 <15 lat) wzr,ost ten m iał w ynosić już tylko 8%. Po pierw sze і» Л. B l o c h a , o p . c i t ., s . 153—157; O b zo r l u b lin s k o j g u b ie r n ii za 1891, s. 1.
trzeba stw ierdzić, że w latach 1864—1894 nie nastąpił w zrost obszaru m iast, co w ięcej, ubyły 2 m iasta (Góra K alw aria i Zawichost), gdy w okresie następnym p rzybyły 2 m iasta (Sosnowiec, Puławy). M ógł naturalnie nastąpić w zrost obszaru posiadłości m ieszczan w ew nątrz m iast kosztem innych w łasności, a także przez zakupy poza m iastem . W 1894 r. w łasnością m ieszczan było 91,3% obszaru m iast, do chłopów należało 4,0% (w Ostrołęce 66,5%), w łasność dworska i drobnoszla- checka stanow iła 1,9%, skarbowa i instytucjonalna 2,8%. Poza m iastem do grun tów m ieszczan zostało zaliczone 7800 ha, tj. 4,7% obszaru należącego do m iesz
czan, w 1909 r. już 14 370 ha, tj. 7,9% u . Dokładnie w zrostu areału należącego
do m ieszczan obliczyć nie można. Porównanie danych z 1877 i 1894 r. n iew iele
daje 15. N atom iast m ożna dość dokładnie obliczyć w zrost posiadłości m ieszkańców miiast i osad m iejskich łącznie. Obszar ten w 1866 r. w ed łu g M inisterstw a Finan só w w ynosił blisko 467 tys. ha .(833 878 m ó rg )le, co w porównaniu z danym i za
1894 r. daje w zrost o 17,6 tys. ha, czyli o 3,8%. Tak w ięc w zrost obszaru p osiadło ści ziem skich m ieszczan w m ieście nie m ógł być w ięk szy niż 5% (w osadach m i nim um 3%).
„Diczby określające w ielk ość obszaru drobnoszlacheckiego należy przyjm ować
ze zdwojoną ostrożnością” pisze R. Chomać i ma całkow itą rację. Jednak nie
przestrzega tej zasady, w tym w ypadku ufając źródłom bez zastrzeżeń. N ie frasob liw ie stw ierdza, że „w latach 1864—1894 obszar gruntów szlachty zagono w ej w zrósł o 85,5%” (s. 70 , 220 — faktycznie tylko w latach 1873—.1094, chłopów o 9,7%). Po 1894 r. ten w ielk i w zrost („drobna szlachta nabyw ała całe m ajątk i”) m iał całkow icie ustać. W latach 1894—1909 w zrost w yn iósł 1,2% (9 tys. ha w o bec 337 tys. ha). Już na p ierw szy rzut oka trzeba odrzucić w iarygodność tych danych. Faktycznie aż do 1894 r. są one bardzo niepew ne. S tatystyki urzędowe p o raz pierw szy w yodręb niły tę grupę w 1887 r., lecz wów czas, jak stwierdzono później, część gruntów drobnoszlacheckich zaliczono do chłopskich. Przy analizie danych z poszczególnych guberni (w łasność drobnoszlachecka w ystęp ow ała lic z niej tylko w 3 guberniach) z całą jasnością m ożem y zobaczyć ich niew iarygod ność. Tak np. w latach 1877— 1887 w łasność drobnoszlachecka w gub. płockiej m iała w zrosnąć aż o 75,7% (w ciągu 10 lat), natom iast w siedleckiej zm niejszyć s ię o 23,6% (w 1877 r. uznano za w łasność drobnoszlachecką obszar posiadłości szlacheckich o obszarze do 100 m órg — jak sądziło w ielu badaczy). W latach 1887— 1-894 obszar w łasności dr.obnoszlacheckiej w ed łu g danych urzędowych w gub. łom żyńskiej <w granicach z 1887 r.) m iał wzrosnąć o 51,6% :(w ciągu 7 lat), w gub. siedleckiej o 54,3%. Przykłady w poszczególnych powiatach są jeszcze bardziej drastyczne. W latach 1887—1894 obszar posiadłości drobnoszlacheckich m iał się zw iększyć w pow. m azow ieckim o 76%, w pow. szczuczyńskim ,o 101®/», konstan tynow skim o 166%, łukow skim o 348%; w pow. sokołow skim w 1887 r. m iało w ogóle n ie być gospodarstw drobnoszlacheckich, a w 1894 r. m iały one' już ponad 47 tys. ha. Równocześnie ta w łasność m iała się zm niejszyć w pow. płońskim o 50%, w pow. radzyńskim aż czterokrotnie. D latego też dane, że w 1860 w łasność drobnoszlachecka w ynosiła 393 540 ha, w 1870 ■— 404 160 ha (Grpniowski), 1873 — 394 236 ha (R. Chomać za D. A n u c z i n e m), 1877 — 481 718 ha, 1887 — 541 301 ha — nie posiadają w iększej w artości i w łaściw ie uniem ożliw iają nam u stalenie rzeczyw istego wzrostu w łasności drobnoszlachectóiej. Pew ną tylko orientację daje nam inny szereg liczb.
l-t T r u d y W S K t. 15, s. 2—73; t . 39 c z. 2, s . 115. ,
15 w a n e k s i e n a s. 221 R . C h o m a ć b ł ę d n i e p o d a j e , ż e w e d ł u g t y c h s p i s ó w w ł a s n o ś ć „ m i e j s k a ” w z r o s ł a o 97 662 h a , g d y z p o r ó w n a n i a ź r ó d e ł w y n i k a , że o 82 369 h a —■ z 78 158 d o 153 553 d. „ S t a t . W r e m .” s e r i a ІШ t. 14, s. V I I I —IX ; T r u d y W S K t. 15, s. 166.
W. Z a ł ę s к i podaje (jednak bez w skazania źródła), że przed uw łaszczeniem drobna szlachta posiadała 769 tys. ha (703 554 d.), lecz na pewn,o część tych ziem przeszła w w yniku uw łaszczenia w ręce chłopów. Takich chłopów m iało b yć 23 205. Gdyby otrzym ali oni przeciętnie po 13,6 mórg (taka była przeciętna na działu w -dobrach pryw atnych w gub. łom żyńskiej, płockiej i siedleckiej), to łącz na w ielkość nadziału w ynosiłaby 176 729 ha, na w łasność drobnoszlachecką po reform ie zostaw ałoby około 592 tys. ha. W 1877 r., gdybyśm y zaliczyli do w ła s ności drobnoszlacheckiej w szelk ie posiadłości szlacheckie m ające do 200 mórg (co jest w ysoce prawdopodobne), jej obszar w ynosiłby 557 tys. ha, co na pewno jest zaniżone w rezultacie niedokładności p.omiarów. Z danych tych w ynika, że w zrost w łasności drobnoszlacheckiej w latach 1864—1894 w ynosiłby około 140 tys, ha czyli 23,8% (w 1894 — 744 tys. h a ) 17.
Wyżej dokonane obliczenia pozw alają na dosyć wiarogodne przedstaw ienie zm ian w stanie w łasności ziem i w latach 1864— 1894. Obliczenia zm ian w latach 1894— 1909 dokonane przez R. Chomać są już bardziej wiarogodne :(tab. 2 ) 18.
T a b l i c a 2 Zm iany w stanie posiadania ziemi w Królestwie Polskim
O bszar w tys. ha Zm iana Z m iana w 1. 18 9 4-1909 Typ własności 1864 1894 w tys. ha w % w tys. ha - w % C hłopska 4663 5322 + 659 +12,4 + 693 +13,0 Mieszczańska 467 484 4-17 +3,5 + 21 + 4,2 D robnoszlachecka 592 733 - i -141 Л-23,8 + 9 + 1,2 D w orska 5841 5015 - 8 2 6 - 16,5 —747 -1 4 ,9 Publiczna 779 787 + 9 -1 ,1 - 3 6 ~ 4,5 Razem 12342 12342 0 0,0 - 6 0 - 1,0
Dużą część ziem i chłopów, m ieszkańców osad i drobnej szlachty stan ow iły grunty w spólne. B yły one przeżytkiem epoki feudalnej i dlatego rola ich m u sia ła się zm niejszać. Tym czasem w pracy R. Chomać stw ierdza się proces odw rotny. W latach 1877— 1904 ich obszar m iał w zrosnąć z 206 tys. ha do 486 tys. (aż o 135%), tj. z 4,3% ogółu w łasności chłopskiej do 8,1% (s. 74). W tym w ypadku posiadam y dosyć dokładne dane z końca 1869 r. sporządzone przez K om itet Urządzający W edług tych danych obszar w spólnot stanow ił w ów czas blisko 400 tys. ha <713 834 m orgi), gdyby w ięc nie uw zględnić naw et zaniżenia tych danych, w zrost obszaru, gruntów grom adzkich w latach 1870—1904 w yniósłby tylko 22°/o. W 1870 r. obszary te stanpw iły 9,2% ogólnego obszaru ziem chłopskich, w 1904 — 8,l°/o, przy tym na ziem i dokupionej zaledw ie 1,8%. W gub. kaliskiej udział gruntów w spólnych w latach 1870—1904 spadł z 8,0% do 5,4°/o, w gub. piotrkow skiej z 10,6% do 7,2%,. w gub. w arszaw skiej z 7,5% do 3,9%.
17 „ S t a t . W r e m .” s e r i a I I I t. 14, s. X V I —X V I I , 92—93, 142—143, 234—235; T ru c ly W S K t. 15,. s. X X IV —X X V I I I ; R. C h o m a ć , o p . c i t ., s. 69—70; W . Z a ł ę s к i, o p . c i t ., s. 108—109. W 1877 г . o p r ó c z t e g o n i e z a l i c z o n o n a p e w n o g r u n t ó w w s p ó l n y c h , k t ó r e w 1904 r . w y n o s i ł y 71 t y s . h a . 18 P o d o b n e z m n i e j s z e n i e z ie m i d w o r s k i e j p r z y j m u j e K . G r o n i o w s k i u s t a l a j ą c j e j o b s z a r p o u w ł a s z c z e n i u n a 10,4 m i n . m ó r g (5 824 ty s . h a ) , c o b y s u g e r o w a ł o s p a d e k d o 1894' r. o 809 ty s . h a . K . G r o n i o w s k i , K w e s tia a g ra rn a , s. 76. Z m i a n y w l a t a c h 1894—1909 p o d a n o ś c i ś l e w e d ł u g s t a t y s t y k W a r s z a w s k i e g o K o m i t e t u S t a t y s t y c z n e g o : T r u d y W S K t. 15 i t. 39, c z. 2. , i» J . M a r c h l e w s k i , P is m a w y b r a n e t. I, W a r s z a w a 1950, s. 550; K . G r o n i o w s k i , W y n i k i r e fo r m y , s. 106— 111.
3. Trzecim w ażnym problem em jest u stalenie w ew nętrznej struktury m niej szej i w iększej w łasności. Sam a sprawa k ryteriów k lasyfikacji gospodarstw rol nych jest bardzo skom plikow ana. W szyscy zdają sobie sprawę, że klasyfikacja gospodarstw w ed łu g obszaru nie m oże oddać ich rzeczyw istego położenia ekono micznego. Z drugiej strony w szyscy starają się znaleźć jakieś granice obszarowe, zdając sobie sprawę, że przy dużej liczbie gospodarstw decyduje prawo w ielkich liczb. Wśród h istoryków zdobył już uznanie podział m niejszej w łasności na gos podarstw a karłow ate, małor,olne, średniorolne i bogate, trw a spór o ich w ym ierne rozgraniczenie. R. Chomać, nie ustosunkow ując się do dotychczasowych poglądów , dzieli gospodarstw a na 5 kategorii: karłow ate doi 2 ha, drobne ,od 2 do 5 ha, m ałe od 5 do 10, średnie od 10 do 20 i duże — ponad 20 ha. 'Dwie pierw sze kategorie nie budzą w iększych zastrzeżeń (poza nazwą drugiej z nich). Niezrozum iała nato m iast jest kategoria trzecia, która ma grupować gospodarstw a sam odzielne i n ie sam odzielne (s. 161:). Taka grupa z punktu w idzenia k lasyfikacyjnego jest bez w ar tości; jeżeli się tak uważa, to trzeba znaleźć inne granice grupy. Tak np. J. M a r c h l e w s k i za górną granicę gospodarstw m ałorolnych przyjm ował 12 m órg (6,7 ha). Bardzo dyskusyjne jest także określenie gospodarstw średniorol nych jak,o posiadających od 10 do 20 ha, tym bardziej, że w praktyce autorka zaliczyła do nich gospodarstw a m ające od 10 do 20 d, czyli od 10,9,2 do 21,85 ha. Jak sądzę, propozycja R. Chomać prow adzi do zaniżenia liczby gospodarstw bo gatych a szczególnie średniorolnych, a tym sam ym d,o skrzyw ienia faktycznej rzeczyw istości. Proponując taką k lasyfikację autorka m iała, jak twierdzi, „na uwadze potrzebę zachow ania zasady m ożliw ie najw iększej porów nyw alności prze strzennej i czasow ej”. N iestety, w praktyce autorka tych granic nie przestrzegała, opierając się na podziale w ed łu g dziesięcin. A różnice są niem ałe, w szczególności jest istotna różnica m iędzy 5 ha a 5 dziesięcin '(<5,46 ha), poniew aż około 5 ha po
siadało w iele gospodarstw . Gospodarstwa chłopskie m ające od 4,5 do 5 d. <4,92—
5,46 ha) w 1904 r. stanow iły w K rólestw ie 5,8% ogółu gospodarstw, w śród drobno
szlacheckich — 4,8%, m ieszkańców osad — 3,0%. N ie można także lekcew ażyć
różnicy m iędzy 2 ha a 2 d. (2—2,18 ha), 10—10 d. 'CIO—10,92 ha), 20 ha — 20 d.
(20—21,85 ha), 50 hai — 50 d. (501—54,62 ha). Dla porównania trzeba będzie n iestety przeprowadzać nowe przeliczenia.
Strukturę gospodarstw m niejszej w łasności w g w ielkości gospodarstw w okre sie pouw łaszczeniow ym najczęściej przedstaw ia się w oparciu o dane za 1904 r. A m bitnej próby w tym zakresie dokonał W. G r a b s k i ; stosunkow.o niedaw na nową próbę przedstaw ił M. M i e s z c z a n k o w s k i . R. Chomać dała now e zesta w ien ie odrzucając, bez żadnego ustosunkow ania się, próby poprzednie. N iestety obliczenia R. Chomać stanow ią znaczny krok w stecz, w porów naniu z próbami w ym ienionych badaczy. W statystyce W arszawskiego K om itetu Statystycznego za 1904 r. szczególną (i w ła śc iw ie jedyną) .trudność stanow i sklasyfikow anie gospo darstw chłopskich. K lasyfik acja ta, jak wiadomo, dzieliła ziem ię należącą do chłopów n a . 2 kategorie — nadziałową i dokupioną od niechłopów. Dla każdej z tych kategorii m am y osobną klasyfikację gruntów w ed łu g w ielkości: gospodarstw na ziem i nadziałowej oraz dokupionych parcel. N aturalnie część tych parcel zos tała dołączona do istniejących gospodarstw , część stała się sam odzielnym i gospo darstwam i. Poniew aż znam y liczbę nowych gospodarstw na ziemiach dokupio nych, znam y też ogólną liczbę gospodarstw chłopskich; w 1904 r. było ich 874 217. R. Chpmać nie w zięła tego pod uwagę; doliczyła rów nież liczbę parcel, które zos tały dołączone do istniejących gospodarstw. Otrzymała nie 874 217 a 967 521 gos podarstw, czyli o 9,5% w ięcej. Chcąc obniżyć rolę błędu autorka nigdzie nie po dawała oddzielnie liczby gospodarstw chłopskich, a zawsze łącznie z gospodar stw am i m ieszkańców osad. N iew iele to dało, poniew aż liczba posiadłości m iesz kańców osad stanow iła tylko 8,1% ogólnej liczby gospodarstw „w łościańskich”.
Mamy w ięc 1 041 529 gospodarstw w łościańskich zam iast 958 212, a w ięc o 8,7% w ięcej. Jednak byłby to jeszcze stosunkowo m ały błąd, gdyby autorka poprzestała na w yliczeniach ogólnokrajowych. M amy n iestety jej dokładne zestaw ienia guber- nialne, a naw et powiatow e. Tutaj błędy stają się czasem jeszcze w iększe. Autorka zw iększyła liczbę gospodarstw chłopskich w gub. radom skiej o 11,7%, kieleckiej 0 13,2%, siedleckiej o 15,2%; w łościańskich o 10,3%, 12,0% i 13,7%. W stosunku do niektórych p ow iatów zaw yżenia są jeszcze w iększe; tak np. zw iększono liczbę gospodarstw chłopskich w pow. garw olińskim o 15,8%, m azow ieckim o 17,8%, radom skim o 19,4%, m iechow skim o 22,9%, pińczow skim o 24,8%, a w pow. łu kow skim aż o 29,7%.
Zasady te z,ostały zastosow ane przy podziale na poszczególne kategorie gos podarstw w ed łu g w ielkości. Tym sam ym nie uwzględniono, że 83 304 gospodarstwa (tj. 10,7%) na ziem iach nadziałowych uległy zw iększeniu o 378 tys. ha (tj. o 8,3%) 1 część ich zm ieniła kategorię. Pracow icie w p ły w tego faktu próbował ustalić W. Grabski. Już J. R utkow ski u stalił na m ateriałach archiwalnych WKS strukturę gospodarstw nowo pow stałych na ziem iach d oku pion ych 20. Nad tym w szystkim R. Chomać się nie zastanawia, dlatego też jej obliczenia dotyczące struktury gos podarstw w łościańskich m usim y uznać za odbiegające od rzeczyw istości. By nie być gołosłow nym , przytoczę jeden przykład. W edług m etody przyjętej przez au torkę w ynikałoby, że gospodarstw chłopskich posiadających m niej niż 1,5 d ziesię ciny było 156 114, gdy tym czasem ich liczba była na pew no niższa niż 138 607, a w ięc było ich m niej o co najm niej 11,2%. W tym w ypadku przyjęliśm y, że ani jedno gospodarstwo do 1,5 d. nie przeszło do w yższej kategorii w w yniku dokupie nia ziem i, co jest oczyw iście absurdem (na ziem i nadziałowej było 126 295 gospo darstw, a nowych na ziem i dokupionej 12 312). D latego też dla określania struk tury agrarnej w K rólestw ie m usim y oprzeć się na w ynikach innych badań.
Jak już wiadom o, pierwszej poważnej próby w tym zakresie dokonał W. Grab ski. W edług jego obliczeń w K rólestw ie Polskim gospodarstwa karłow ate (do 1,5 d.) stanow iły 13,9%, m ałorolne (od 1,5 do 4,5 d.) — 40,3%, średniorolne (od 4,5 do 15 d.) — 40,5%, a bogate 5,3% ogółu gospodarstw chłopskich. U stalenia W. Grab skiego spotkały się, szczególnie po II wojnie, z ostrą krytyką. Stw ierdzono, że zastosow ane przez niego zasady przyjm ow ały m aksym alny w p ływ nabytych dzia łek na przesunięcie gospodarstw do w yższych grup, co w konsekw encji doprowa dziło do zaniżenia liczby gospodarstw karłow atych i m ałorolnych, a zawyżenia liczby gospodarstw posiadających w ięcej niż 10 ha. Stąd też w w ielu opracowa niach syntetycznych przerzucono się do innej skrajności — zadowalano się w skaź nikam i struktury opartym i na obliczeniach dotyczących tylko gospodarstw na
ziem i nadziałow ej (są one bardziej zbliżone do rzeczyw istości niż w yliczenia
R. C hom ać)2I. Tymczasem, chociaż kierunek krytyki był na pewno słuszny, sk rzy w ien ie rzeczyw istego obrazu nie m usiało być mimo w szystko za duże. S tw ierdził to już pośrednio J. Rutkow ski przy konfrontacji rzeczyw istej struktury gospo darstw pow stałych na ziem iach zakupionych oraz struktury tychże gospodarstw obliczonej przez W. Grabskiego. Okazało się nawet, że W. Grabski zaw yżył tro chę liczbę gospodarstw karłow atych, a szczególnie m ałorolnych, co osłabia w yżej cytow any zarzut. W spółczynnik korelacji dwóch szeregów tejże struktury jest bar dzo w ysoki i w ynosi 0,98. W ynika z tego, że obliczenia W. Grabskiego były bardzo zbliżone do rzeczyw istości.
20 w. G r a b s k i , M a te r ia ły w sp r a w ie w ło ś c ia ń s k ie j t. X, W a r s z a w a 1907, cz. II ; J . R u t k o w s k i , U w a g i k r y t y c z n e , s. 100—101.
21 B. Z i e n t a r a , A. M ą c z a k , I. I h n a t o w i c z, Z. L a n d a u , D z ie je g o sp o d a rc z e P o ls k i do 1929 r., W a r s z a w a 1965, s. 425; I. K o s t r o w i c k a , Z. b a n d a u, J. T o m a s z e w s k i , H isto r ia g o s p o d a r c za P o ls k i X I X i X X w i e k u , W a r s z a w a 1966, s. 226.
W pół w ieku po W. Grabskim nowej próby dokonał M. M ieszczank ow ski22. Jego obliczenia u w zględniały już ustalenia J. R utkowskiego, jednak dotyczyły K rólestw a Polskiego bez gub. suw alskiej (stąd być m oże ich dotychczasow e n ie w ykorzystanie). K lasyfikacja została oparta o ścisłe granice hektarowe, u w zględ niała ona też krytykę m etod W. Grabskiego. Przyjęte zostały zasady, które w y raźnie osłabiały w p ły w nabytych działek na przesunięcia gospodarstw do w yższych grup. M. M ieszczankowski zastosow ał dwa w arianty tej m etody. W ariant p ierw szy jest nie do utrzym ania, poniew aż zakłada, że w grupie gospodarstw do 2 ha nie następow ały przesunięcia do k lasy w yższej. A by otrzymać jak najbardziej zbliżony do rzeczyw istości obraz struktury gospodarstw chłopskich, postanow iłem obliczyć średnią arytm etyczną trzech metod zastosow anych przez Grabskiego i M ieszczankow skiego, wychodząc z założenia, że każda z nich ma sw e zalety i sw e w ady. Dla konfrontacji z .obliczeniami R. Chomać klasyfikacja została utrzymana w ed łu g jej założeń, co jest m ożliw e w oparciu o m etody zastosowane przez M iesz czankowskiego. Otrzymałem, że gospodarstw do 2 d. było 20,7%, od 2 d,o 5 d. — 40,8%, od 5 do 10 d. — 27,2%, od 10 do 20 d. — 9,2%, ponad 20 d. — 2,1% ogółu gospodarstw chłopskich, co znacznie się różni ,od liczb przyjętych przez R. Chomać
(tab. 3 )2S.
Tablica 3 S truktura gospodarstw chłopskich w 1904 r.
(w procentach) W edług metod Klasy w dziesięcinach W. G rab
skiego
M. Mieszczan kowskiego
Średnia 3 metod Wg. R. Chom ać
I IT liczba % liczba % - 2 19,5 21,6 21,1 181 320 20,7 214 450 22,4 2 - 5 40,2 40,9 41,3 365 670 40,8 398 763 41,7 5 - Ï 0 27,5 26,7 27,5 238 100 27,2 247 452 25,8 1 0 -2 0 10,5 8,9 8,2 80 185 9,2 79 669 8,3 2 0 - 2,3 1,9 1,9 17 935 2,1 17 177 1,8
Sądzę, że w skaźniki te w sposób m ożliw ie dokładny obrazują strukturę gos podarstw chłopskich w K rólestw ie Polskim w 1904 r. P raw ie analogiczne wyniki daje zastosow anie innej m etody, a m ianow icie w yliczen ie średniej arytm etycznej w skaźników struktury gospodarstw na ziem i nadziałow ej i liczb w yliczonych przez W. Grabskiego 24.
R. Chomać i w tym w ypadku rozciągnęła sw oją m etodę na w yliczenia guber- nialne i pow iatow e, tworząc tym samym ciąg błęd ów coraz w iększych. Liczby w zględne są bardziej w iarogodne od bezw zględnych, dane dotyczące całego K ró lestw a bardz'ej wiarogodne niż gubernialne, a te z kolei lepsze niż powiatow e. N ie zagłębiając się w szczegóły, chciałbym zwrócić uw agę na przykłady najbardziej drastyczne w skali guberni. B łędy będą w szczególności dotyczyć gub. radom skiej, gdzie gospodarstwa nadziałow e zw iększyły swój obszar drogą zakupów od nie- chłopów o 14,5%, siedleckiej — o 11,7%, kieleckiej o 11,5% i kaliskiej o 11,2%
22 м . M i e s z c z a n k o w s k i , w sprauyie r o z w o ju k a p ita liz m u w r o ln ic tw ie K r ó lé s tw a P o ls k ie g o i G a lic ji, „ E k o n o m i s t a ” , 1958, n r 3, s. 667—676. 23 B e z u w z g l ę d n i e n i a z w i ę k s z e n i a g o s p o d a r s t w w w y n i k u d o k u p i e n i a z i e m i n i e c h ł o p ó w w s k a ź n i k i t e w y n o s z ą : 21,7% ; 41,2% ; 26,5% ; 8,7% ; 1,9% . 2-і W e d ł u g t e j m e t o d y w s k a ź n i k i s ą n a s t ę p u j ą c e : 20,8% ; 40,7% ; 27,0% ; 9,5% ; 2,0% . T a m e t o d a j e s t b a r d z i e j p r z y d a t n a d l a u s t a l e ń s z c z e g ó ł o w y c h , w o b e c s z e r s z e g o z a k r e s u o p r a c o w a ń W . G r a b s k i e g o . — 9
(średnia K rólestw a 8,3%). Zwraca uw agę fakt, że w guberniach tych (poza siedlecką) byia duża liczba gospodarstw karłow atych. W niektórych powiatach to zw iększenie było jeszcze w iększe. Tak np. gospodarstwa nadziałow e zw iększyły swój obszar w pow. m iechow skim o 18,1%, pińczow skim o 21,6%, łukow skim o 27,5%, radom skim o 29,7% — co m usiało w yw ołać znaczną zm ianę struktury. W edług R. Cho m ać w gub. k ieleckiej 80,9% gospodarstw chłopskich m iało m niej niż 5 d z ie się cin w ed łu g przyjętych method 77,6% (według Grabskiego 75,7%); w gub. siedleckiej w e dług R. Chomać 56,5%, w ed łu g przyjętych m etod 51',0®/e (według Grabskiego tylko. 48,9%).
Sytu ację poprawiają, lecz tylko w nieznacznym stopniu, tabele łącznej liczby gospodarstw chłopskich i m ieszkańców osad. Z tego w zględu do w szelkich szcze gółow ych tabel zam ieszczonych w tej pracy, a dotyczących grupowania gospodarstw w łościańskich, należy się odnieść z w ielką nieufnością.
T a b l i c a 4 Struktura gospodarstw chłopskich i mieszkańców osad w 1904 r.
Klasy w dziesięcinach M oje obliczenia
Według R. Chom ać
liczba j % liczba %
-2
231 880 24,2 265 057 25,4 2 - 5 377 500 39,4 419 575 40.3 5 - Ю 247 700 25,9 257 040 24,710-20
82 7908,6
82 276 7,020
- 18 340 1,9 17 581 1,7 Ogółem 958 210 100,0 1 041 529 100.0W oparciu o te obliczenia można przedstaw ić ogólną strukturę gospodarstw m niejszej w łasności, która nie będzie uw zględniała tylko posiadłości m ieszkańców m iast, co jest tym bardziej celow e, że R. Chomać takiego podsum owania nie doko nała (tab. 5).
T a b l i c a 5 S truktura gospodarstw mniejszej własności w 1904 r.
Klasy 1 Liczba w tys. %
do 2 d. 239,6 23,7 2 - 5 d. : 390,3 38,6 5 - 1 0 d. 262,6 26,0
10-20
d. ! 93,1 9,220
d. - ! 25,7 2,5 Ogółem 1 1011,3 100,04. Taki był stan w 1904 r., lecz najbardziej interesujący jest kierunek zmian, prześledzenie tendencji rozw ojow ych struktury w ew nętrznej poszczególnych typów w łasności. W iele o tym pisan,o, jednak zatrzymam się na dwóch ostatnich pracach om aw iających te zm iany. R. Chomać całość ew olu cji rozw ojow ych zam knęła w pro cesach koncentracji i dekoncentracji, riie używ ając w całej sw ojej pracy ani razu pojęcia rozw arstw ienia. K. G roniowski pisze natomiast: „R ozw arstw ienie stanow iło najistotniejszą cechę dokonujących się przem ian społecznych na w s i”, nie używa natom iast pojęcia koncentracji. N iew ątpliw ie otrżym aliśm y dwa różne spojrzenia na zm iany na w si K rólestw a, lecz w tym w ypadku może najw ażniejsze jest ścisłe określenie pojęć.
ar-stw ien ia jako zm niejszenie się roli <i liczby) gospodarar-stw średniorolnych, jako ich przechodzenie do innych grup, aczkolw iek nie zaw sze procent gospodarstw śred niorolnych m oże być m iernikiem rozw arstw ienia. R. Chomać nigdzie n ie pisze w prost, co rozum ie pod pojęciem koncentracji, lecz ze stw ierdzeń pośrednich m oż na się zorientow ać o jej poglądach. Pisze ona: „przeciętna powierzchnia gospo darstw w łościańskich uległa pow iększeniu. Jest to n iew ątpliw ie przejaw prze w agi procesu koncentracji gruntów ” (s. 152); stwierdza: „Ogólną tendencję ew o lu cji struktury w łasn ości odzw ierciedla dość w yraźnie zm ieniająca siję liczba gospodarstw ,oraz przeciętna ich pow ierzchnia” (s. 181). Takie i înne podobne zda nia każą nam przypuszczać, że nastąpiło w tym w ypadku pom ieszanie pojęć. Proces pow iększania przeciętnej arytm etycznej w ielkości gospodarstw !(jak rów nież innych tego typu jednostek statystycznych) św iadczyć może przede w szy st kim o centralizacji, nic natom iast nie m ów i o koncentracji, która w skazuje nam stopień nierównom ierności rozdziału ziem i pom iędzy gospodarstw a badanej grupy społecznej. D latego też w szelk ie stw ierdzenia R. Chomać zaw arte w podrozdziale „Tendencje rozw ojow e struktury w ew nętrznej m niejszej w łasn ości”, a dotyczące koncentracji, są całkow icie pozbaw ione podstaw. W szczególności twierdzenie: „Przeprowadzona uprzednio analiza przeciętnej powierzchni w ykazała przewagę procesu koncentracji w guberniach południowo-zachodnich i dekoncentracji w gub. p ółnocno-w schodnich. Tak w ięc na przełom ie X IX i X X w . zacierał się dawny p o dział kraju '(część zachodnio-północna i południow o-w schodnia) i coraz w yraźniej sza staw ała się linia nowego podziału na część lewobrzeżną — o szybkim rozwoju stosunków kapitalistycznych w rolnictw ie i prawobrzeżną — opóźnioną pod tym w zględem ” ('s. 165) należy uznać za całkow icie nieuzasadnione, a jak się później okaże, za błędne.
R, Chomać w innej części sw ej pracy zastosow ała rów nież praw idłow e m iary koncentracji. Pisze słusznie: „stopień koncentracji precyzyjnie określa stosunek koncentracji w oparciu o krzyw ą Lorenza”. Autorka obliczyła stosunek koncen tracji dla gospodarstw chłopskich w poszczególnych guberniach K rólestw a w 1904 r. Z danych tych w yraźnie widać, że n ajw iększy stopiień koncentracja ziem i w tej kategorii w łasności osiągnęła w gub. suw alskiej, łom żyńskiej, płockiej i kaliskiej, a w ięc w guberniach północnych, a nie płd.-zachodnich. Tylko w oparciu o ten w spółczynnik m ożna form ułow ać praw idłow e w nioski dotyczące procesu koncen tracji i rozw arstw ienia. Procesy rozw arstw ienia i koncentracji są bow iem ściśle połączone; bez rozw arstw ienia nie m oże być koncentracji.
„Brak analogicznych m ateriałów do danych W arszawskiego K om itetu S ta ty stycznego za 1904 r. nie pozw ala dokonać odpow iednich przeliczeń dla innego przekroju chronologicznego i ściśle określić zachodzące zm iany” — pisze R. Cho mać. K. Groniow ski znalazł takie m ateriały w postaci tabel likw idacyjnych oraz danych Centralnego K om itetu Statystycznego za 1877 r. Tabele lik w id acyjne zo stały opublikowane z podziałem tylko na 3 k lasy i dlatego nie mogą one służyć do bliższych porównań. K. Groniowski pracow icie zebrał dokładne dane dla 729 w si z rękopiśm iennych tabel likw idacyjnych, jednak jest to m ateriał doty czący tylko 4°/o gospodarstw chłopskich w K rólestw ie Polskim . W takim stanie źródeł, w ielkiej wartości nabierają dane CKS za 1877. Zaw ierają one dość szcze gółow y m ateriał z jednym m ankam entem klasyfikacyjnym — pierwszą grupę gospodarstw chłopskich stanow ią gospodarstw a do 10 mórg. Brak też jest danych o gospodarstwach m ieszkańców osad. Źródło to było dotąd w ykorzystane słabo; w łaściw ie korzystał z nich w szerszej m ierze tylko K. Groniowski. Stw ierdzał on jednak ich m niejszą wartość, w szczególności uważał, że zaniżają one liczbę go spodarstw karłow atych i m ałorolnych. Na pew no tak było, lecz nie można prze sadzać w tym w zględzie. P orów nyw anie danych o obszarze gospodarstw w tabe lach likw idacyjnych i spisach CKS nie jest poprawne.
Tabele likw idacyjne podaw ały obszar gospodarstw w yłącznie w edług, nadziału, który trw ał 10 lat (1864— 1873). N ie przedstaw iają one faktycznego stanu 2 żadnej konkretnej daty — a w ciągu 10 la t następow ały zm iany, których n ie'rejestrow ały tabele likw idacyjne. Już przed uw łaszczeniem istn iały gospodarstw a chłopów w o l nych, których nie u w zględniały tabele likw idacyjne. "W latach 1865— 1879 w około 18% w si posiadających serw ituty nastąpiła ich likw idacja; około 60 tys. gospo darstw otrzymało 100 tys. ha ziemi. R ównocześnie chłopi zakupili około 180 tys. ha z parcelacji folw arków . Procesy te prow adziły do zm niejszenia liczby gospodarstw karłow atych w porównaniu do danych z tabel likw idacyjnych. O tym , że dane nie odbiegają od rzeczyw istości, św iadczy podana ogólna liczba gospodarstw. W e dług danych Kom itetu U rządzającego z końca 1869 r. m iało ich być 572 095, w ed łu g tabel likw idacyjnych — 592 817, w edług A nuczina w 1873 r. — 600 809, w ed łu g danych CKS 1877 — 611 028, w tym 590 814 na ziem iach nadziałowych. Zaniepo kojenie budzi m ała liczba karłow atych (do 3 mórg), których w 1874 m iało być m aksim um 59 135, gdy w ed łu g tabel likw idacyjnych 129 197. Ogólny obszar gospo d arstw w 1877 r. m iał w ynosić 8 569 953 morgi, w tym na ziem i nadziałowej 8 200 677 mórg, gdy w 1870 r. w ed łu g K om itetu Urządzającego tylko 7 075 145 mórg (bez ziem wspólnych). Takie zw iększenie drogą lik w id acji serw itutów oraz przez dokładniejsze pom iary nie jest m ożliw e. Sytuację w yjaśnia sprawa gruntów w sp ól nych, których w 1870 r. w ed łu g KU m iało być 713 834 m o r g i25. W 1877 r. najpraw dopodobniej podzielono je na poszczególne gospodarstw a, co autom atycznie zw ięk szało obszar każdego z nich ,o 1,2 morgi. N ie jest to praktyka w yjątkow a. J. Rut kow ski rów nież w statystyce za 1904 r. stw ierdza, że w całym szeregu gm in
ziem ie będące w spólną w łasnością dzielono m iędzy w szystk ie gosp od arstw a2e.
Prow adziło to naturalnie do zawyżania rzeczyw istego obszaru gospodarstw, zm n iej szenia w szczególności gospodarstw karłow atych. P rzew ażnie dotyczy to g u berni siedleckiej (średnie zw iększenie gospodarstw o 1,9 morgi), łom żyńskiej (1,6 m.), lubelskiej (1,5 m.) i radom skiej (1,4), natom iast w m niejszym stopniu płockiej, kaliskiej i suw alskiej (0,7 — 0,8 morgi). Z tego też powpdu liczbę gospodarstw do 3 mórg w ed łu g tabel lik w id acyjnych lepiej porów nyw ać z liczbą gospodarstw do 4 m órg w spisie z 1877 i(było ich m aksim um 89 950). N atom iast łącząc grupę gospo darstw karłow atych i m ałorolnych w jedną „do 10 m órg” n iw elu jem y w dużej m ierze błąd statystyk i z 1877 r., poniew aż dla w yższych grup ma on m niejsze zna czenie, a także dlatego, że 10 m órg to w ięcej niż 5 dziesięcin (5,599 ha i '5,462 ha), 20 mórg w ięcej niż 10 d. (10,925 і 1Д97 ha) itd.
T a b l i c a 6 S truktura gospodarstw chiopskich w 1877 i 1904 r.
Klasy w dziesięcinach 1877 1904 liczba % liczba J % — 1,5 89 950 14,7 131 660 j 15,1 1 ,5 - 5 157 453 25,8 406 330 46,5 5 - Ю 230 646 37,7 238 100 j 27,2 1 0 -1 5 93 510 15.4 56 160 6,4 1 5 - 39 469 6,5 41 960 4,8
P o w yjaśnieniu sytuacji m ożem y bez obaw porównać strukturę gospodarstw chłopskich z 1877 r. i 1904 r. (tab. 6 ) 27. Ew olucja jest jasna. N astąpiło zw iększenie liczby gospodarstw karłow atych i m ałorolnych z 41% do 61,5% (liczba k arłow a
25 P o s ta n o w ie n ia U c z r e d itie ln o w o K o m ite ta t. 20, W a r s z a w a 1870, Z a p is k i, s. 20—22. 2« j . R u t k o w s k i , U w a g i k r y t y c z n e , s. 92.
27 O b lio z o n o n a p o d s t a w i e — r o k 1877: „ S t a t . W r e m . ” s e r i a I I I t. 14; r o k 1904: W . G r a b s k i , M a te r ia ły t. I, cz. 2; M i e s z c z a n k o w s к i, o p . c i t ., s . 667—676.
tych z ok,oło 14,5% zw iększyła się do 15,1%, licząc 4 morgi w 1877 r. i 1,5 d. w 1904 r.). Liczba gospodarstw średniorolnych zm niejszyła się z 57°/o do 36% (licząc od 5 do 20 d., rzeczyw iście średniorolnych, od 15 do 15 d., w 1877 — 53%, a w 1904 r. — 33,5%). O w yższym rozw arstw ieniu i koncentracji św iadczy rów no cześnie fakt, że gdy w 1Ś77 r. gospodarstw a bogate .{mające powyżej 15 d.) zajm o w ały 17,9% ziem i chłopskiej, to w 1904 r. — 19,7%, przy czym najbogatsze z nich (m ające powyżej 20 d.) odpowiednio 7,6% i 10,9%. O w zrastającej koncentracji św iadczy w zrost stosunku koncentracji, który w 1877 r. w yn osił 0,40 a w 1904 — 0,46.
Proces rozw arstw ienia i koncentracji w gospodarstwach chłopskich b ył w tym czasie, w ła ściw ie powszechny, obejm ow ał w szystk ie gubernie. R. Chomać dawała jako przykład dekoncentracji gub. łom żyńską. Tym czasem w tej guberni w latach 1877—11904 liczba gospodarstw karłow atych i m ałorolnych w zrosła z 38,4% do 52,8%^ gospodarstw średniorolnych <od 5 do 15 d.) zm niejszyła się z 51,5% do 40,8%, przy czym obszar ziem i zajętej przez gospodarstw a bogate zw iększył się z 17,9%) do 21,3%.. Stosunek koncentracji w zrósł z 0,40 do 0,47. W brew tw ierdzeniu o słab szym tem p ie koncentracji w p łn.-w sch. części K rólestw a Polskiego, w najbardziej płn.-w sch: guberni 'suwalskiej proces koncentracji b ył najszybszy. Liczba gospo darstw karłow atych i m ałorolnych w zrosła z 20,2% do 43%, średniorolnych zm niej szyła się z 50,1% do 35,8%, przy czym obszar zajm owany przez gospodarstwa n aj bogatsze (ponad 20 d.) wzrósł z 30,3% do 37,7%; stosunek koncentracji wzrósł z 0,36 do' 0,53. W łaściw ie tylko w gub. płockiej n ie m ożna stw ierdzić w yraźnych p ostępów koncentracji. M iała tu m iejsce specyficzna sytuacja. Już w 1877 r. był tu w ysoki stopień koncentracji oraz najw iększy w K rólestw ie odsetek gospodarstw karłow atych i m ałorolnych, a najm niejszy średniorolnych. R ównocześnie nastąpiła znaczna parcelacja. Z parcelacji p ow staw ały gospodarstw a stosunkow o duże, ich przeciętny obszar w yn osił 9,5 ha (w K rólestw ie 6,3) i b ył najw iększy w K róle stw ie; te nowe gospodarstw a stanow iły 8,0% ogółu gospodarstw chłopskich w gu berni. R ównocześnie następow ał proces lik w id acji słabszych gospodarstw. W 1877 r. było W guberni w granicach ż 1893 r. 10 444 gospodarstw karłow atych (poniżej 3 mórg), 'W 1904 tylko 8544. Ogólna liczba chłopskich gospodarstw zm niejszyła się z 50 846'do 49 490 (był t,o jedyny tak i w ypad ek w K rólestw ie). Przeciętna w ielkość gospodarstw a zw iększyła się z 6,8 do 8,2 ha. Proces koncentracji przerósł tu w pro ces centralizacji ziem i (tab. 7 )2S.
T a b l i c a 7 Ewolucja struktury gospodarstw chłopskich w latach 1877 — 1904
Gubernie % gospodarstw do 5 d. % gospodarstw od 5 do 15 d. 1877 1904 1877 1904 Lubelska 17,8 67,6 78,9 30,5 Siedlecka 19,5 51,0 70,9 44,5 R adom ska 39,0 67,5 58.9 30,3 Piotrow ska 39,1 65,3 58,4 32,5 Łom żyńska 38,5 52,8 51,5 40,8 W arszawska 45,5 50,9 50,1 43,5 Suwalska 20,2 43,0 50,1 35,8 K aliska 57,0 63,1 40,2 33,2 Kielecka 60,8 77,6 38,5 23,4 Płocka 61,4 · 56,4 29,9 33,2 Królestwo 40,5 61,5 53,1 33,7 28 R o k 1904 o p r a c o w a n o w g ś r e d n i e j w s k a ź n i k ó w w y n i k a j ą c y c h ze s t r u k t u r y g o s p o d a r s t w n a z i e m i a c h n a d z i a ł o w y c h i o b l i c z e ń W . G r a b s k i e g o ( p o r . p r z y p i s 24); T r u d y W S K t. 21, t a b l i c a i .