Lekyt Malarza Achillesa
(Tabl. XLIX)
Jednym z najwybitniejszych malarzy wazowych doby klasycznej, jak wykazały badania ostatnich lat, był Malarz Achillesa1. Artystaten, uczeń Malarza Berlińskie
go, rozpoczął działalność przed 460 p.n.e. i był aktywny co najmniej do ok. 430 p.n.e.Gdy Malarz Berliński przestał działać, na czele warsztatu stanąłwłaśnie Ma larz Achillesa. Zmienił się wówczas styl atelier, rozszerzył się repertuar kształtów o duże naczynia w rodzaju kraterów dzwonowatych i kielichowych oraz stamno- sów2. MalarzAchillesa pracował nie tylko wtechnikach czerwonofigurowej i bia- łogruntowanej, ale takżeczamofigurowej, której używałdo zdobienia amforpana- tenajskich. W początkowym okresie aktywności artystycznej dekorował amfory nolańskie, lekyty ioinochoepodobnymi scenamijak jego mistrz, umieszczając tyl
kojedną lub dwie postacie po każdej stronie wazy, np. Eos ścigającąKefalosa.
Wtym czasie MalarzAchillesa wprowadził po raz pierwszy lekyty zdobione tech niką białogruntowaną. Ten nowy produktwarsztatu zyskałniezwykłą popularność ibył wytwarzany przez całyczasjego istnienia,oczymszerzej poniżej.
1 Artyście temu poświęcono stosunkowo niedawno obszerną monografię, por. J. H. Oakley, Achil
les Painter, Mainz am Rhein 1997.
2 Tabela kształtów waz attyckich por. E. Papuci-Władyka, Sztuka starożytnej Grecji, Warszawa- -Kraków2001, il. 113.
Najlepszy okres (gr. akme) w karierze Malarza Achillesa przypada nalata ok.
450-445 p.n.e., kiedy powstały jegonajwiększedzieła. Jednym z najsłynniejszych i najczęściej ilustrowanych jest amforawybrzuszona {notabene kształtjuż niemod ny w owym czasie) z wyobrażeniem Achillesa,od którejnadano artyście imię. Ma lowidło na wazie (przechowywanej w zbiorach watykańskich) ukazuje wyraźne wpływy ówczesnej rzeźby, a szczególnie kanonu Polikleta. Achilles ukazanyjest w postawie żywo przypominającej Doryforosa (młodzieńca niosącego włócznię) dłuta wielkiego mistrza. Womawianej fazie twórczości MalarzAchillesa wprowa dza różne innowacje w technicebiałogruntowanej,międzyinnymi na białychleky- tach pojawiłysięsceny grobowe oraz postaciemęskie.
W zakresie tematykiartystęinteresowały nie tyle wieloosobowemitologiczne sceny figuralne, ileraczejpojedynczeprzedstawieniabogów i innych postaci.W jego twór czości widzimy wyraźnie jakby dwa poziomy artystycznej jakości: zjednej strony, arcydzieła na dużych naczyniach, z drugiej - naczynia „codzienne”, choć nawysokim poziomie,które malował w pokaźnych ilościach3. Przykładem„zwykłego”naczynia może być choćby lekyttzw.aryballosowyzezbiorów MuzeumNarodowego w War szawie zwyobrażeniemAteny z wcześniejszego okresu jego działalności4. Po poło wie V wieku p.n.e. zdobił on przedewszystkim białe lekyty, ale pojawiałysię również inne naczyniaz przedstawieniami opartymi nawzorcach wypracowanych jeszcze przez MalarzaBerlińskiego, jaknp. Edyprozwiązujący zagadkę Sfinksa. Najwybitniejszym uczniem Malarza Achillesa był Malarz Fiale. Warsztat MalarzaAchillesa i Malarza Fiale zakończył działalność między430a 425 rokiem p.n.e.
3 J. H. Oakley, Achilles Painter, s. 109.
4 M. L. Bernhard, Greckie malarstwo wazowe, Wrocław-Warszawa-Kraków 1966, il. 250, ok. 450 r.
p.n.e.
5 Monografię tych lekytów (drobiazgowe studium kształtu, stylu i ornamentyki) opublikowała D. Kurtz, Athenian White Lekythoi, Oxford 1975; zob. też 1. Wehgartner, Attisch weisgrundige Kera- mik, 1983.
6 Odnośnie do pokostu na wazach greckich (zwanego też fimisem) zob. M. L. Bernhard, Greckie malarstwo..., s. 12-13.
Lekytybiałogruntowane(zwaneteżw skrócie białymi lekytami) tworzyło wielu malarzy, często bardzo wybitnych5. Należy do nichwłaśnieMalarz Achillesa, wktó rego twórczości naczyniatezajmująwyjątkową pozycję. Technikabiałogruntowa- na została wynaleziona dużo wcześniej, pojawiła się bowiem w okresie archaicz nym niemal równocześnie z pojawieniem się techniki czerwonofigurowej (która była wynalazkiem ateńskiego warsztatu Malarza Andokidesa ok. 530 roku p.n.e.).
Polegała na tym, że tło pokrywano specjalną angobą koloru kremowego, często przypominającą kolorkościsłoniowej. Początkowo postacie wykonywanowtech niceczarnejsylwety (nawiązując do techniki czamofigurowej), zaśod ok. 500 roku p.n.e. zastąpionoją rysunkiem konturowym. I tak kontury postaci zarysowywano grubszą kreską pokostu, natomiastrysunekwewnętrzny wykonywanybył rozcień
czonym pokostem6. Później zastosowano dodatkowekolory, które sprawiły,że ma lowidła w technice białogruntowanej stały się kompozycjami polichromicznymi.
Początkowo przy użyciutechniki białogruntowanej zdobiono naczynia różnych kształtów,jednak z wolna- głównieza sprawąMalarza Achillesa - od ok.450 roku p.n.e.dominującą formą stał się lekyt przeznaczony wyłącznie do uroczystościpo
grzebowych. Białe lekyty stawiano zmarłym na grobach lub wkładano jedo nich, możewięc dlatego ich wytwórcom nie zależało na trwałej dekoracji. Kolory-na
kładane zwykle przed wypaleniem - były nietrwałe z powodu niskiej temperatury wypału. Artysta najpierw malował tłokremową bielą, następnie wykonywał zarys postaciimodelunekwewnętrzny pokostem o różnym natężeniu, często bardzoroz
cieńczonym i przybierającym po wypaleniu ciepły brązowy lub miodowy kolor,
oraz inne elementy przewidziane w scenie, potem nakładał odpowiednie kolory.
Stosowano następujące barwy: niebieska, żółta, czerwona, różowa oraz zielona.
W wielu wypadkach kolory zachowały się w śladowej ilości, odsłaniając rysunek aktu,jak to jest w wypadku naszego lekytu (kobieta po lewej stronie).
W rozwiniętym okresie klasycznym aż dokońca V wieku p.n.e. powstałobardzo wiele białych lekytów, których najważniejszymtwórcą był właśnieMalarzAchillesa.
On też przyczynił się - jak wspomniano wyżej - do spopularyzowaniawystępującej tu tematyki, czyli głównie scen związanych z obrządkiem pogrzebowym i światem zmarłych. Typowyrepertuar tematycznybiałych lekytów stanowią przedstawienia, w których pośrodku znajduje się wyobrażenie steli nagrobnej (o różnych formach), często obwiązanej wstążkami, a na stopniach jej bazy umieszczone są ofiary inaczy nia (czasemrozbite). Przy grobie stoi jedna lub więcej osób, często zofiarą w ręce (pudełko lub wstążka), chodzi więc prawdopodobnieoodwiedzeniegrobu celem zło żeniazmarłemu darów wmomentachprzewidzianych obwiązującymi, choć z reguły niepisanymizwyczajami. Rzadziej występują takieobrazy,jakwystawieniezwłok - prothesis - czy, szczególniepodkoniec V wieku p.n.e., związane zkultem zmarłych sceny mitologiczne: Śmierći Sen (ThanatosiHypnos) unoszące zmarłąosobę, Cha
ron włodzi (przewożenie przezrzekęStyks), czasem Charonodbierający zmarłego od HermesaPsychopomposa(prowadzącego dusze).
Malarz Achillesaczęsto przedstawiał na lekytach opisane sceny pogrzebowe, czasemwojowników, a nawettematymitologiczne, na przykład Muzy na Helikonie na wazie z Aten. Ponadto ukazywałscenyz życia domowego, na przykład wielo
krotnie spotykamy motyw określony umowniejako „pani i służąca”(choćrównie dobrzemogą to być dwie siostry czymatka i córka, gdyż detale ikonograficzne nie pozwalająna dokładną interpretację).W bogatym dorobkuMalarza Achillesaznaj dujesięponad 60 lekytów z tym motywem.Znakomityprzykładstanowi jedyny - o ile mi wiadomo-wpolskichkolekcjach starożytności białogruntowany lekyttego malarza7.
7 M. Sokołowski, Wazy greckie w naszych zbiorach, „Przegląd Polski” t. 13,1889, s. 22; P. Bieńkow
ski, O lecytach greckich w krakowskich zbiorach, „Prace Komisji Historii Sztuki PAU”, t. 1, 1917, s. 23, 49, fig. 12, tabl. 1; J. D. Beazley, Greek Fases in Poland, Oxford 1928, s. 49; K. Bulas, Corpus Fasorum Antiquorum [por. wyżej s. 201, przypis 1], pl. 11(84)5; J. D. Beazley, Joumal of Hellenie Studies 56, 1936, s. 93 (rec. CFA); J. D. Beazley, Attic Red Figurę Fasę Painters, Oxford 19632, s. 1000, nr 198;
Katalog 1976, nr kat. 353, nr inw. 220, il. 82; J. H. Oakley, Achilles Painter, s. 150, nr 267.
8 Wys. 30,8 cm, śred. 10 cm, śred. wylewu 6,1 cm, śred. stopki 5,8 cm. Sklejone z wielu fragmen
tów. W wyniku ostatniej konserwacji (A. Pusoska, 1999) usunięto zbędną część szyjki dodaną praw
dopodobnie przez XIX-wiecznego antykwariusza, oczyszczono i sklejono naczynie na nowo. Stopka doklejona jest dyskowata, ma brzeg lekko wypukły, od spodu jest stożkowata, prawdopodobnie nie należała do tego naczynia. Glina - niegdyś prawdopodobnie jasnoczerwona - jest przepalona, czer- wono-brązowo-popielata. Pokost czarny, błyszczący, miejscami zmieniony. Angoba kremowa w ko
lorze kości słoniowej z lekkim odcieniem różowym. Dekoracja wielobarwna.
Lekyt krakowskiMalarza Achillesa to niewątpliwieperła naszej kolekcji starożyt
ności,dlatego wartomu poświęcić więcej uwagi8. W przeciwieństwie dowiększości omówionych wyżej naczyń, nie pochodzi on z daru Władysława Czartoryskiego, lecz
Krakowski lekyt Malarza Achillesa (fragment dekoracji). Fot. Jakub Śliwa
stokątami z krzyżem, między ramionami pokostu.
został „nabyty po śp. Prof. M. Sokołow
skim”9. Naczynie ma lejkowaty wysoki wylew, szyję wąską dośćkrótką,oddzie
loną rowkami, ramiona niemal poziome, ostrym załamaniemprzechodzące wbrzu- siec. Brzusieczwęża się ku dołowi i po
przezrodzaj niewysokiej nóżki przecho dzi w stopkę. Imadło przyczepione u na sady szyi, biegnie ku górze wzdłużjej długościi na wysokości jej górnegokoń
ca załamuje się; jego dolnyprzyczepznaj
dujesię na skrajuramion.
9 Zob. dawne nry inw. 1480 i 545. Zakupu dokonano w r. 1912 (cena wyniosła 100 koron). Nato
miast, jak wiadomo z innych źródeł, prof. Sokołowski zakupić miał omawiany lekyt w r. 1884 „w Ate
nach, u Lambrosa”.
Wylew (również wewnątrz), szyja, imadło (całe), dolna część brzuśca i góra stopki są pokostowane. Ramiona i pra
wie cały brzusiec pokrywa angoba, na której namalowano dekorację. Poniżej nasady szyi ornament jajo wnika podkre
ślony linią. Na ramionach trzy palmety zwolutami, środkowa naprzeciw imadła skierowana szczytem do widza, dwie boczneskierowane w stronęimadła. Na przejściu ramion w brzusiec linia. U góry brzuścapas meandra przerywanego pro- którego znajdują się kropki. Poniżej linia
Na przedniej stroniebrzuśca scena figuralnaukazuje dwie kobiety niosące na
czynia. Obie bardzo smukłe, wysokie i zgrabne. Kobieta po lewej stronie zwrócona jestw prawo i ukazana z profilu,również w takim ujęciuprzedstawione są jej nogi.
Ubrana wchiton bez rękawów i himation, których dziś prawie zupełnie nie widać;
dobrze natomiast zachowała się anatomia jej ciała, którą artysta wykonałprzedna łożeniem kolorów ukazujących szatę. Malował delikatną liniąpokostu, która dziś jest brązowa. W lewej ręce opuszczonej kudołowi kobieta trzyma alabastron, zaś w prawej wysuniętej ku przodowi dekorowane ceramiczne pudełko z pokrywką (zwanepo grecku plemochoe, pokrewne popularnejpyksis,która służyła na biżute
rię i drobiazgi kobiece). Głowa tej kobiety jest lekko pochylona do dołu, profil czysty, posągowy,namalowanydelikatnąkreską, włosy zaczesane do tyłu falujący
mi pasmami i spięte w koknad karkiem.
Kobietazprawej stoifrontem do widzazgłową zwróconą wstronę towarzyszki, ujętą w lewym profilu. Ubrana jak poprzednioopisana postać, himationnie osłania prawej części torsu i ramienia.W ręce lewej zgiętejw łokciu i wysuniętej do przodu spod płaszcza trzymaalabastron dekorowany w paskipoprzeczne,w prawej opusz czonejdo dołu musiała też trzymać jakiś przedmiot, który nie zachował się. Włosy ma podobnieukazane i upięte jak jej towarzyszka. Jej nogi są przodem dowidza.
Malowidłozamykaod dołu linia pokostu,która stanowi teren dlasceny figuralnej.
Dekorację na ramionachi ugórybrzuśca oraz kontury postaciwykonał artystapo kostem. Szatękobiety z prawej strony ukazano w kolorze cynobrubrązowawego.
Kolor, którym pomalowane były szatykobietyz lewej strony, zupełnie zanikł, uka
zując rysunek aktu.
Opisana scena należy do kategorii scen określanych jakowyobrażeniapani i słu
żącej,znane również z przedstawień na stelach nagrobnych. Nie można wykluczyć, że kobiety z omawianego naczynia udawały się na grób, by złożyćofiarę.
Krakowskilekyt Malarza Achillesa datuje się nalataok. 445-435 p.n.e. Piękny rysunek i niezwykły spokój opisanegoprzedstawienia stanowią kwintesencję stylu artysty, któryw świetle najnowszych badań jawi się jako jeden z najlepszych attyc- kich malarzy wazowych.
Z innych prócz Malarza Achillesa artystówtworzących lekyty można wymienić jego ucznia, wzmiankowanego wyżej Malarza Fiale. Zdobił on w technice biało- gruntowanej równieżinne kształty,czego pięknym przykłademjest kraterze sceną przedstawiającą Hermesa niosącego małego Dionizosa Sylenowi siedzącemu na skale. Lekyt białogruntowany Malarza Monachium 2335 z Charonem przewożą
cym zmarłą przez rzekę Styks posiada w swoichzbiorach Muzeum Czartoryskich w Krakowie10. Naczynia takiezdobilirównież Malarz Bosanquet czy Malarz Kwa
dratów. Pod koniec V wieku p.n.e. najlepsze białe lekyty były bardzo duże,bogato polichromowane; przedstawione na nich postacie mają matowe, jakby zatartekon tury. Malowidłate wytyczają nowy kierunek w malarstwie, który możnazaobser
wować także we współczesnych malowidłach czerwonofigurowych (naprzykład u Malarza Mejdiasa, najwybitniejszego przedstawiciela tzw. stylu bogatego). Tę tendencję reprezentują MalarzTrzcin ijego grupa.
10 K. Bulas, CVA, pl. 13 (Pologne 67), 8 a-b; J. D. Beazley, Attic Red Figurę, s. 1168, nr 127.
Lekytybiałogruntowanebyłyściśle ateńskim produktem, wytwarzanym do końca V wieku, niewysyłanym na eksportibardzo rzadko naśladowanymwinnych ośrod kach. Nie znamy przyczyn, dla których zaprzestano w Atenach z początkiem IV wie kup.n.e. produkcji tych niezwykle atrakcyjnych naczyń malowanych przezznako mitychartystów i świetnie spełniających swe funkcje związane przede wszystkim z kultem zmarłych.
Mariana Sokołowskiego. Katalog 1976. nr 353; por. s. 231-235