• Nie Znaleziono Wyników

Zasada kontradyktoryjności postępowania karnego a rozwój teorii obrony

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Zasada kontradyktoryjności postępowania karnego a rozwój teorii obrony"

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Denis Solodov

Zasada kontradyktoryjności

postępowania karnego a rozwój

teorii obrony

Studia Prawnoustrojowe nr 26, 281-290

2014

(2)

UWM 2014 S tu d ia P ra w n o u s tro jo w e 26 D e n is S o lo d o v K a te d r a K r y m in a lis ty k i i M e d y c y n y S ąd o w ej W y d ział P r a w a i A d m in is tra c ji U W M

Zasada kontradyktoryjności p ostęp ow an ia karnego

a rozwój teorii obrony

P o d s ta w ą fu n k c jo n o w a n ia p ro c e s u k a rn e g o w w ie lu w sp ó łc z e sn y c h p a ń ­ s tw a c h j e s t z a s a d a k o n tra d y k to r y jn o ś c i. J e j is to tę (w k la s y c z n y m u ję c iu1) s ta n o w i z a ło ż e n ie , że k a ż d e p r z e s tę p s tw o p o w in n o z o s ta ć z b a d a n e je d n o c z e ­ ś n ie z pozycji d w ó ch s tr o n p o s tę p o w a n ia2 - o s k a r ż e n ia i obrony, a k o ń c o w ą d ecy zję m u s i p o d ją ć s ą d , p e łn ią c y ro lę n ie z a w is łe g o a r b i t r a w s p o rz e p ro c e so ­ w ym . K a ż d a ze s tr o n m a o d m ie n n e cele i d z ia ła z a w sz e w sw o ic h w ła s n y c h in te n c ja c h , je d n a k w s p ó łd z ia ła ją c n a k a ż d y m e ta p ie p o s tę p o w a n ia k a rn e g o , w sp ó ln ie tw o r z ą n a jle p s z e z m o ż liw y c h w a r u n k i do u s t a l e n i a o b ie k ty w n e j i p e łn e j p r a w d y o z d a r z e n iu . N a k ie r o w u ją b o w ie m u w a g ę sę d zieg o n a ró ż n e s tr o n y te j sa m e j sp ra w y , p o m a g a ją c w o cen ie je j szczegółów .

Z a s a d a k o n tr a d y k to r y jn o ś c i j e s t n ie z b ę d n ą p r z e s ła n k ą s k u te c z n e j r e a l i ­ zacji p r a w a do o b ro n y (iu s d e fe n s io n is ), tj. „ p o d e jm o w a n ia d z ia ła ń z m ie r z a ją ­ cy ch do o d p a rc ia s ta w ia n y c h o s k a r ż o n e m u z a rz u tó w z a p o m o c ą p rz y z n a n y c h m u u p r a w n ie ń p ro c e so w y c h ”3. P ra w o to s k ła d a się z d w ó ch in te g r a ln y c h e le m e n tó w : o b ro n y m a te r ia ln e j, p rz y s łu g u ją c e j k a ż d e m u p o d e jr z a n e m u i p o ­ le g a ją c e j n a p o d e jm o w a n iu s a m o d z ie ln y c h d z ia ła ń w sw ojej w ła s n e j o b ro n ie , o ra z o b ro n y fo rm a ln e j, re a liz o w a n e j w in te r e s a c h p o d e jrz a n e g o p rz e z z a w o ­ dow ego r e p r e z e n t a n t a p ro c eso w e g o - o b ro ń c ę4. Z a ró w n o p ie rw sz y , j a k i d ru g i

1 W k las y cz n y m u jęc iu m ożem y m ów ić o sto su n k o w o n ieo g ran iczo n ej, tzw. czystej k o n tr a ­ dyk to ry jn o ści. J e j p rz e c iw ie ń stw e m j e s t k o n tra d y k to ry jn o ść „ z b a la n so w an a ” - gdy są d o d g ry w a a k ty w n ą rolę w pro cesie dow odow ym , a m ożliw ości o b ro n y s ą w w ięk szy m lu b m n ie jszy m s to p n iu o g ran iczo n e, szczególnie n a początkow ym e ta p ie p o stę p o w a n ia k arn eg o .

2 T erm in „ stro n a pro ceso w a” n a le ż y do d y sk u s y jn y c h w lite r a tu r z e polskiej (S. W altoś, P. H o fm ań sk i, Proces karny. Zarys system u, L ex isN ex is, W arsz a w a 2013, s. 17 8 -1 7 9 ). T u i dalej pojęcie to o zn acza p o d m io ty re p re z e n tu ją c e o sk a rż e n ie lu b obronę w p o stę p o w a n iu k a rn y m , n iez ale żn ie od tego, czy p o s ia d a ją one in te r e s p ry w atn y , czy też nie.

3 P. H o fm a ń sk i (red.), System praw a karnego procesowego, t. I, cz. I, L exisN exis, W arsz a ­ w a 2013, s. 775.

(3)

e le m e n t w p e łn i r e a liz u ją się ty lk o w p ro c e s ie k o n tr a d y k to r y jn y m , w k tó ry m r o la i z a d a n ia k a ż d e j ze s tr o n p ro c e so w y c h z o s ta ły p re c y z y jn ie o k re ślo n e . J e d n a k , j a k się p o d k r e ś la w ju d y k a tu r z e , „o cena, czy z o sta ło z a p e w n io n e k o n s ty tu c y jn e p ra w o do o b ro n y w p o s tę p o w a n iu k a r n y m , n ie m oże s p r o w a ­ d z a ć się ty lk o do u s ta le n ia , że o s k a rż o n y m ia ł o b rońcę(-ów ) lu b o b ro ń c a b y ł o b e c n y n a ro z p r a w ie czy p o d c z a s c z y n n o śc i p ro ceso w y ch , w k tó ry c h je g o u d z ia ł j e s t o b o w ią z k o w y ”5. K o n ie c z n e j e s t z a p e w n ie n ie o so b ie o b ro n y rz e c z y ­ w is te j. W p r a k ty c e o s k u te c z n o ś c i o b ro n y fo rm a ln e j d e c y d u je n ie ty lk o (i n ie ty le ) s z e ro k o ś ć p rz y s łu g u ją c y c h d a n e j s tr o n ie u p r a w n ie ń p ra w n o p ro c e s o - w y ch , lecz tr a f n y w y b ó r s tr a t e g i i i ta k t y k i obrony. N ie p r z y p a d k ie m w l i t e r a t u r z e k o n tr a d y k to r y jn y p ro c e s k a r n y p o ró w n u ­ je się c z a s e m do g ry w p iłk ę n o ż n ą - k o ń co w y w y n ik j e s t ró w n ie ż u z a le ż n io ­ n y od p o p ra w n y c h d ecy zji ta k ty c z n y c h graczy. W te j m e ta f o rz e d w ie d r u ż y n y fu tb o lo w e s y m b o liz u ją d w ie s tr o n y p ro c e so w e - o s k a r ż e n ie i o b ro n ę . P o le m g ry j e s t p o s tę p o w a n ie k a r n e , a je g o g r a n ic e z o s ta ły z a z n a c z o n e p rz e z r e g u ły p ro c e so w e o b o w ią z u ją c e obie stro n y . Ś c ie ra ją c e się „ d ru ż y n y ” g r a ją t ą s a m ą „ p iłk ą ” - in fo rm a c ją r e le w a n tn ą , tj. m a ją c ą z w ią z e k ze s p ra w ą . N a „p o lu ” je s t ró w n ie ż s ę d z ia , k tó r y d b a o p r z e s tr z e g a n ie r e g u ł p rz e z w s z y s tk ic h u c z e s tn i­ k ó w g ry 6. „ D ru ż y n y ” p o k a z u ją sw oje n a jle p s z e u m ie ję tn o ś c i, w k a ż d y m r a z ie

a p o s te r io r i z a p e w n ia ją „w idzów ”, że d z ia ła ły w m ia r ę sw o ich s ił i m ożliw ości.

J a k i w p iłce w y g ry w a s t r o n a n a jle p ie j p rz y g o to w a n a , w ty m ta k ty c z n ie , a k o ń c o w y w y n ik (pod w a r u n k ie m , że r e g u ły g r y n ie z o s ta ły n a r u s z o n e ) u z n a je się z a sp ra w ie d liw y .

O czy w iście, m e ta f o r a p o w y ż sz a o d n o si się do id e a ln e g o m o d e lu k o n t r a ­ d y k to ry jn e g o p r o c e s u k a rn e g o . W p r a k ty c e s tr o n y p ro c e so w e a p r io r i n ie d y s p o n u ją ró w n y m i m o ż liw o śc ia m i. T rz e b a w z ią ć p o d u w a g ę f a k t, że k o n tr a - d y k to ry jn o ś ć n ie j e s t c e le m s a m y m w so b ie, lecz ś ro d k ie m u s p r a w n ia ją c y m p rz e b ie g p ro c e s u , p o d n o sz ą c y m w ia ry g o d n o ść d o k o n y w a n y c h p rz e z s ą d u s t a ­ le ń fa k ty c z n y c h . D la te g o n a o k re ś lo n y c h e ta p a c h p o s tę p o w a n ia k a r n e g o s to ­ s u je się p e w n e o g r a n ic z e n ia u p r a w n ie ń obrony, a z z a s a d y k o n tr a d y k to ry jn o - ści u s ta w o d a w c a w k a ż d y m k r a j u w p ro w a d z a p e w n e w y ją tk i u z a s a d n io n e a k t u a l n i e r e a liz o w a n ą p o lity k ą k r y m in a ln ą . W P o lsc e ja k o p r z y k ła d ta k ie g o o g ra n ic z a n ia m o ż n a p o d a ć p rz e p is z a w a r ty w § 2, 3 a r t. 73 o ra z w § 2 a r t. 74 k .p .k . B io rą c p o d u w a g ę „ s łu ż e b n ą ” fu n k c ję z a s a d y k o n tra d y k to ry jn o ś c i, n ie m o ż n a do k o ń c a zgodzić się p o g lą d e m , że „g łó w n y m c e le m w y m ia r u s p r a w ie ­ d liw o ści j e s t z a k o ń c z e n ie s p o ru s tr o n . N ie m a n a to m ia s t is to tn e g o z n a c z e n ia

5 A. Bojańczyk, Czy prowadzenie obrony przez radcę prawnego może stanowić skuteczną

przyczynę apelacyjną i prowadzić do uchylenia wyroku w związku z naruszeniem prawa do obrony w postępowaniu karnym?, „Palestra” 2012, nr 11-12, s. 208.

6 О.Я. Баев, Тактика уголовного преследования и профессиональной защиты от него.

(4)

Zasada kontradyktoryjności postępowania karnego a rozwój teorii obrony 283

odwoływanie się do prawdy materialnej, bo ta jest tylko jedną z przesłanek decyzji kończącej spór stron”7.

Kontradyktoryjność jest tematem niezwykle aktualnym w świetle zapla­ nowanego na przyszły rok wejścia w życie zmian w polskiej procedurze kar­ nej. Według uzasadnienia projektu przygotowanego przez Komisję Kodyfika­ cyjną Prawa Karnego, obecny model postępowania karnego w Polsce powoli wyczerpuje już swoje możliwości. Komisja wskazuje m.in. na takie jego wady, jak odejście od kontradyktoryjności postępowania sądowego na rzecz inkwi- zycyjnego wyjaśniania faktów sprawy w toku postępowania sądowego, a w konsekwencji nieprawidłowe rozłożenie ciężaru odpowiedzialności za wynik procesu. Przygotowane przez Komisję zmiany do k.p.k. zmierzają w szczególności do przemodelowania postępowania jurysdykcyjnego w kie­ runku większej kontradyktoryjności, która zdaniem jego autorów stwarza najlepsze warunki do wyjaśnienia prawdy materialnej i najlepiej służy po­ szanowaniu praw uczestników postępowania8.

Wprowadzane przez ustawodawcę nowele już zostały poddane ostrej i często słusznej krytyce9 . Nie można jednak nie zauważyć, że z punktu widzenia praktyki zmiany te będą sprzyjały większej niż dotychczas konku­ rencji stron w ramach postępowania karnego. W warunkach aktywnego „przeciwdziałania” oskarżeniu ze strony obrony sukces organów ścigania bę­ dzie w znacznym stopniu zależał od umiejętności przewidywania strategii obrony oraz skutecznego zapobiegania stosowanym przez obronę typowym taktykom. W związku z tym istnieje potrzeba „rozpracowywania” zasad i prawidłowości, które pojawiają się w działaniach obrony. Wiedza ta będzie służyła nie tylko oskarżeniu, ale może być też wykorzystana do poprawienia jakości obrony w sprawach karnych. Brak orientacji w podstawach metodycz­ nych oraz taktycznych pracy obrońcy sprawia, że początkujące adwokaci (potencjalni obrońcy) zdani są na własne siły. Ze zrozumiałych powodów cenę za to zapłacą, niestety, ich klienci. Umiejętnie realizowana obrona stymuluje i usprawnia działalność oskarżenia, dlatego „efektywna obrona formalna nie pozostaje w prostej antynomii z efektywnością ścigania i wymiaru sprawie- dliwości”10.

7 „K rak o w sk ie Z eszy ty Sądow e. B iu le ty n S ą d u A pelacyjnego w K rak o w ie w S p ra w a ch K a rn y c h ” 2013, n r 6 (270), s. 25.

8 Zob. [o n lin e] <h ttp ://o rk a .sejm .g o v .p l/W y d B A S .n sf/L ic zO p en ? O p e n A g e n t& 7 5 3 5 3 4 A A 9 B 57B A 87C 1257B 4200324075 >, dostęp : 17.03.2014 r.

9 D. D rajew icz, Kontradyktoryjnośó: słuszna, ale czy rzeczywiście możliwa, „G az e ta P ra w ­ n a ” z 25 p a ź d z ie rn ik a 2013; J . D ubois, Popłoch w prokuraturze, „N a W o k an d z ie ” 2014, n r 1(19), s. 56; J . M. F e re n z , Egzamin z kontradyktoryjności, „N a W o k an d zie” 2014, 1(19), s. 2 0 -2 1 ; K K ielbicki, Redefinicja zasady kontradyktoryjności w postępowaniu karnym - uwag kilka,

„ P a le s tra ” 2013, n r 9 -1 0 , s. 4 8 -5 3 .

10 C. K u le sz a, Efektywna obrona w postępowaniu przygotowawczym a favor procuratori, „ P r o k u r a tu r a i P ra w o ” 2007, n r 4, s. 8.

(5)

Pozostaje pytanie, czy kryminalistyka może stać się „placem budowy” nowej teorii naukowej? Od czasów Hansa Grossa jest bowiem przedstawiana jako nauka praktyczna, która służy interesom wyłącznie jednej ze stron postępowania karnego i jest „zastrzeżona” dla organów ścigania karnego. Nie wszyscy współcześni badacze zgadzają się z tą tezą. Niektórzy twierdzą, że tradycyjny pogląd na obszar przedmiotowy kryminalistyki winien zostać zre­ widowany11. W istocie kryminalistyka nie jest związana z określoną stroną postępowania karnego i jej działalnością, ale raczej z procesem dowodowym w sprawach karnych. W literaturze spotkać można pogląd, że współczesna kryminalistyka zajmuje się „tworzeniem należytych informacyjno-technolo­ gicznych warunków w celu uskuteczniania procesowego badania prze- stępstw”12. Pozwala to na wysunięcie wniosku, że służy ona obu stronom postępowania karnego, a nie wyłącznie oskarżeniu. Praktyka potwierdza za­ sadność tezy o jej uniwersalnym charakterze. Przykładowo opinie ekspertów zawierające wnioski prawdopodobne mogą służyć interesom nie tylko oskar­ żenia, ale też obrony. Opinia biegłego może bezpośrednio świadczyć o niewin­ ności oskarżonego. Podobnie zalecenia taktyki kryminalistycznej nie są wy­ korzystywane wyłącznie przez oskarżenie. Celem takich rekomendacji jest zapewnianie warunków niezbędnych do prawidłowych ustaleń faktycznych, a jednocześnie ochrony praw i interesów jednostki. Przykładowo, zalecenia taktyczne dotyczące przesłuchania podejrzanego konstruowane są zgodnie z zasadą wybiorczości, której istota polega na tym, że stosowane przez prze­ słuchującego „narzędzia” taktyczne powinny zadziałać wyłącznie wtedy, gdy osoba przesłuchiwana rzeczywiście posiada poszukiwane informacje. Będą one natomiast neutralne w stosunku do osoby, która takimi informacjami nie dysponuje. Kryminalistyka jest nauką bezstronną, zmierzającą do ustalenia prawdy o zdarzeniu. Do ustalenia takiej prawdy dąży nie tylko oskarżenie, ale też obrona (w każdym razie w zakresie ustalenia okoliczności faktycz­ nych, które są korzystne dla klienta).

Nowy dział kryminalistyki zajmujący się badaniem działalności obrońcy w postępowaniu karnym otrzymał w literaturze różne nazwy. Mówi się o kryminalistyce adwokackiej, adwokatologii kryminalistycznej13, nauce o obronie zawodowej w sprawach karnych14. Każda z wymienionych nazw wydaje się być dyskusyjna. Przede wszystkim nie istnieje i istnieć nie może „kryminalistyka adwokacka”. Nie ma podstaw do podziału kryminalistyki na

11 P. Girdwoyń, Zarys kryminalistycznej taktyki obrony, Zakamycze, Kraków 2004, s. 11. 12 В.Я. Колдин, Криминалистика: вчера, сегодня, завтра, „Российская юстиция” 2011, nr 3, s. 21-24. 13 О.Я. Баев, Криминалистическая адвокатология как подсистема наукикриминалистики. Профессиональная деятельность адвоката как объект криминалистического исследования, Екатеринбург 2002, s. 23. 14 А.В. Рагулин, Общие положения учения о профессиональной защите по уголовным делам, Юрлитинформ, Москва 2008, ss. 312.

(6)

Zasada kontradyktoryjności postępowania karnego a rozwój teorii obrony 285

dwa bloki - kryminalistykę oskarżenia oraz kryminalistykę obrony. Dział poświęcony obronie jest integralną częścią kryminalistyki. Analogicznie, nie ma czegoś takiego jak „kryminalistyka bankowa”15, aczkolwiek możemy mó­ wić o wykorzystywaniu wiedzy kryminalistycznej w celu zapewniania szeroko pojętego bezpieczeństwa w działalności bankowej. Z kolei nazwa „adwokatolo- gia kryminalistyczna” nie jest zbyt precyzyjna. Funkcję obrony w procesie karnym realizują nie tylko adwokaci. Po wejściu w życie nowelizacji w roli obrońcy w każdej sprawie karnej będzie mógł występować również radca prawny. Wydaje się, że właściwa jest nazwa „kryminalistyczna teoria obrony w postępowaniu karnym”. Sam termin „teoria” podkreśla podporządkowany charakter nowego działu kryminalistyki, który nie jest jeszcze na tyle rozwi­ nięty, żeby można było mówić o samodzielnej dyscyplinie naukowej, a teoria jest elementem każdej współczesnej nauki16.

Propozycje zmian w strukturze współczesnej kryminalistyki stały się przedmiotem ostrej dyskusji naukowej. Udział w niej wzięli nie tylko krymi­ nalistycy, ale również przedstawiciele nauki procesu karnego oraz praktycy. Argumentacja „przeciwników” nowego systemu kryminalistyki opiera się na następujących założeniach:

1. Propozycja zmiany struktury kryminalistyki jest sprzeczna z samą istotą kryminalistyki. Nie jest bowiem uzasadnione jednoczesne opracowy­ wanie sposobów działania organów ścigania karnego oraz środków mających utrudniać działania, które mogą być wykorzystywane przez nierzetelnych adwokatów. Jest to w pewnym sensie niemoralne.

2. Nie istnieje „kryminalistyka obrony” jako dyscyplina naukowa, można natomiast zgodzić się z tym, że wiedza kryminalistyczna jest wykorzystywa­ na przez obrońcę w postępowaniu karnym.

3. Właściwym miejscem teorii obrony jest nie kryminalistyka, a nauka procesu karnego, konkretnie: jej część poświęcona ochronie praw jednostki w procesie karnym.

4. Teoria obrony nie jest dyscypliną naukową, lecz dyscypliną dydaktycz­ ną, która nie posiada cech nauki.

Odpowiadając na powyższe zarzuty, należy przede wszystkim zgodzić się z tym, że nie istnieje kryminalistyka oskarżenia i kryminalistyka obrony. Kry­ minalistyka jest nauką jednolitą. Ma konkretny przedmiot, którym jest prze­ stępstwo, ale składa się z dwóch podsystemów. Przedmiot kryminalistyki powi­ nien być badany nie tylko z pozycji oskarżenia, ale również z pozycji obrony17.

15 O kryminalistyce bankowej w literaturze rosyjskiej patrz: Г.А. Шумак, Экономическая

криминалистика в системе криминалистической науки. Право и демократия, выпуск 11, Минск

2001, s. 215-224.

16 J. Apanowicz, Metodologiczne uwarunkowania pracy naukowej. Prace doktorskie. Prace

habilitacyjne, Difin, Warszawa 2005, s. 18.

(7)

Obecnie nie ma możliwości rozwoju teorii obrony jako nauki w pełni samo­ dzielnej. Najlepsze warunki dla nowej dyscypliny naukowej oferuje współcze­ sna kryminalistyka, która odeszła od starego paradygmatu i jest zorientowana na proces kontradyktoryjny. Co do zarzutu o niemoralność, to w proponowa­ nych zmianach trudno dopatrzyć się naruszenia zasad etycznych. Równie bezpodstawnie można mówić o niemoralności kryminalistyki, jeśli przyjąć założenie, że służy ona wyłącznie interesom oskarżenia. Co do możliwości utrudniania ścigania przestępstw poprzez „nierzetelne” działania adwokata- obrońcy, to warto przypomnieć, na czym polega funkcja procesowa obrońcy. Jego zadaniem jest niedopuszczenie do tego, żeby słabe z punktu widzenia dowodowego sprawy miały szansę w sądzie. Obrońca w procesie karnym pełni rolę swego rodzaju „sanitariusza lasu”, likwidując słabe i chore „zwie- rzęta”18. Oczywiście, stosowane przez obrońcę środki taktyczne muszą odpo­ wiadać zasadom etyki adwokackiej i mieścić się w granicach dopuszczalnego zachowania. Interesy taktyki oraz charakter pełnionej funkcji procesowej wymuszają zachowanie daleko idącej ostrożności przy posługiwaniu się okre­ ślonymi środkami. Przykładowo, obrońca zauważył poważne uchybienie w działaniach prowadzącego postępowanie. Może wówczas zwrócić na to uwagę, nie czekając na moment, gdy poprawienie tego błędu będzie utrud­ nione lub stanie się wręcz niemożliwe. W praktyce organ procesowy, korzy­ stając z uwag obrońcy, w większości przypadków w sposób mechaniczny naprawi popełniony błąd, przy czym nie będzie zastanawiał się nad jego rzeczywistą przyczyną. W takiej sytuacji pochopne działania obrony nie tylko nie będą sprzyjały ustaleniu prawdy, ale równie dobrze mogą zaszkodzić interesom klienta. Teoria obrony nie zajmuje się opracowywaniem sposobów fałszowania dowodów, nakłaniania do składania fałszywych zeznań lub innych podobnych taktyk. Działania te wykraczają poza granice dopuszczalnego pod względem prawa oraz etyki zawodowej zachowania obrońcy. Nie są zatem przedmiotem badań w teorii obrony. Podobnie jak działania przestępcze przed­ stawicieli organów ścigania skierowane przeciwko wymiarowi sprawiedliwości wykraczają poza granice kryminalistyki, w tym taktyki kryminalistycznej.

Co do kolejnego zarzutu, to teoria obrony w większym stopniu związana jest z kryminalistyką niż z nauką procesu karnego. Po pierwsze, zawiera wiedzę o charakterze praktycznym. Po drugie, to, że powstała w ramach kryminalistyki, a nie nauki procesu karnego, nie jest rzeczą przypadkową. Kryminalistyka klasyczna i teoria obrony wzajemnie się uzupełniają. Po trzecie, podstawę działań obrony stanowią oczywiście przepisy prawa, w tym prawa karnego procesowego, jednak próby nauczania taktyki obrony tylko z pozycji procesu karnego i formalnej procedury od początku skazane są na

18 P.C. Белкин, Криминалистика: проблемы сегодняшнего дня. Злободневные вопросы

(8)

Zasada kontradyktoryjności postępowania karnego a rozwój teorii obrony 287

niepowodzenie. Znajomość przepisów prawnych nie gwarantuje bowiem suk­ cesu zawodowego prawnika występującego w roli obrońcy. Niezbędna jest również wiedza o tym, w jaki sposób przepisy prawne można i trzeba wyko­ rzystywać w sprawie karnej, jaką wybrać w danej sytuacji strategię oraz taktykę, kiedy nastąpi właściwy moment na zastosowanie określonego środ­ ka obrony. Nie wykluczam, że teoria obrony może być przedmiotem wspól­ nych badań zarówno nauki kryminalistyki, jak i nauki procesu karnego. Takie kompleksowe badania będą odpowiadały tendencjom obserwowanym we współczesnych naukach - ich wzajemnej integracji.

Zarzut, iż teoria obrony to nie dyscyplina naukowa, a wyłącznie dydak­ tyczna, również wydaje się być bezpodstawny. Przyjmując takie założenie, należałoby przyznać, że kryminalistyka, której częścią składową jest teoria obrony, nie jest nauką, a tylko dyscypliną dydaktyczną. Z punktu widzenia struktury teoria obrony dzieli się na dwa bloki: taktykę obrony w sprawach karnych oraz metodykę obrony w sprawach karnych o przestępstwa poszcze­ gólnych rodzajów (np. wypadki drogowe o charakterze kryminalnym, bójki i pobicia, przestępstwa o charakterze korupcyjnym itd.).

Taktyka obrony to część taktyki kryminalistycznej, która składa się z systemu rekomendacji, środków taktycznych i metod mających na celu zapewnienie racjonalnej i dopuszczalnej z punktu widzenia prawa i etyki działalności obrończej w procesie karnym służącej ochronie interesów klienta (podejrzanego, oskarżonego) w obliczu realnego lub potencjalnego oskarżenia (ścigania karnego)19.

Taktyka obrony w każdej sprawie karnej kształtuje się pod wpływem szeregu czynników zewnętrznych.

1. Pełniona przez obrońcę funkcja procesowa polega na wyjaśnieniu oko­ liczności, które świadczyć mogą o niewinności podejrzanego czy oskarżonego, okoliczności łagodzących odpowiedzialność, jak również na okazaniu podej­ rzanemu (oskarżonemu) pomocy prawnej w niezbędnym zakresie.

2. Obrońca ma nie tylko prawo, ale też obowiązek wykorzystania do obrony wszelkich dostępnych środków, a zaliczyć do nich należy wszelkie środki, które nie są w sposób oczywisty i bezpośredni zabronione przez obo­ wiązujące prawo oraz etykę zawodową adwokatów.

3. Granice legalności działań, których w żadnym przypadku nie wolno obrońcy przekroczyć, wyznaczają nie tylko przepisy prawa, ale również zasa­ dy etyki adwokackiej.

4. Obrońca posiada samodzielność procesową, co oznacza, że

a) nie jest związany wolą podejrzanego i może podejmować czynności procesowe wbrew jego stanowisku (pod warunkiem, że działania te służą interesowi klienta);

(9)

b ) p o d e jrz a n y n ie m o że zlecić o b ro ń c y w y k o n a n ia o k re ś lo n e j czy n n o śc i o z n a c z e n iu p ro c e so w y m lu b n a k a z a ć p rz y ją ć o k r e ś lo n ą lin ię obrony, je ż e li j e s t to s p rz e c z n e ze s ta n o w is k ie m a d w o k a ta -o b ro ń cy .

5. U p o w a ż n ie n ie do o b ro n y u p r a w n ia (i je d n o c z e ś n ie z m u s z a ) o b ro ń c ę do d z ia ła n ia n a w s z y s tk ic h e ta p a c h p o s tę p o w a n ia k a rn e g o .

6. O b ro n a m a c h a r a k t e r ciągły. W y p o w ie d z e n ie s to s u n k u o b ro ń czeg o w p r z y p a d k u o b ro n y f a k u lta ty w n e j n ie w y w o łu je ż a d n y c h s k u tk ó w p ro c e s o ­ w ych. P o d e jrz a n y d a le j m o ż e b ro n ić się sa m . J e ż e li z a ś o b ro n a m a c h a r a k t e r o b lig a to ry jn y , w p r z y p a d k u w y p o w ie d z e n ia s to s u n k u o b ro ń czeg o w y z n a c z a się o b ro ń c ę z u rz ę d u . 7. O b o w ią z u ją c e p ra w o z a b r a n ia o b ro ń c y r e p r e z e n to w a n ia k ilk u p o d e j­ r z a n y c h (o sk a rż o n y c h ), je ż e li ic h in te r e s y s ą ze s o b ą sp rz e c z n e . 8. O b ro ń c a m a p ra w o do s k ła d a n ia w n io sk ó w o z n a c z e n iu d o w odow ym , z b ie r a n ia in fo rm a c ji o z n a c z e n iu o b ro n n y m , w n o s z e n ia s k a r g , z a p o z n a n ia się z a k t a m i s p ra w y i u d z ia łu w c z y n n o ś c ia c h p ro ceso w y ch . G ra n ic e i m o żliw o ści o b ro n y o k re ś lo n e s ą n a p o d s ta w ie n a le ż ą c y c h do n ie j p ra w . U p r a w n ie n ia te s ą s to s u n k o w o w ą s k ie w p o s tę p o w a n iu p rz y g o to w a w c z y m , s z e r s z e z a ś w p o s tę p o w a n iu p r z e d s ą d e m p ie rw s z e j in s ta n c ji. W z w ią z k u z ty m o b ro ń c a a p r io r i m a ró ż n e m o żliw o ści ta k ty c z n e n a ró ż n y c h e ta p a c h p o s tę p o w a n ia : b a rd z o o g ra n ic z o n e z p o w o d u b r a k u in fo rm a c ji d o w o d o w y ch n a s a m y m p o ­ c z ą tk u , w ię k s z e po p r z e d s ta w ie n iu z a rz u tó w , po z a p o z n a n iu się z m a t e r i a ł a ­ m i u z a s a d n ia ją c y m i z a s to s o w a n ie w s to s u n k u do k li e n t a a r e s z t u ty m c z a s o ­ w ego, z n a c z n ie w ię k sz e po z a p o z n a n iu się z a k ta m i s p r a w y w cało ści. B io rą c po d u w a g ę o c z y w iste d y s p ro p o rc je w m o ż liw o śc ia c h o b ro n y w to k u p o s tę p o ­ w a n ia k a rn e g o , n a le ż y zgodzić się z p o g lą d e m , że t a k t y k a o b ro n y p o w in n a s k ła d a ć się z d w ó ch cz ęści - ta k t y k i o b ro n y n a e ta p ie p o s tę p o w a n ia p rz y g o to ­ w a w czeg o o ra z t a k t y k i o b ro n y n a e ta p ie p o s tę p o w a n ia p rz e d s ą d e m 20.

W a ż n y e le m e n t te o rii (i p r a k ty k i) s ta n o w ią z a s a d y s tr a te g ic z n e o b ro n y w p o s tę p o w a n iu k a r n y m . O k r e ś la ją o n e g r a n ic e d o p u sz c z a ln e g o z a c h o w a n ia o brońcy, m in im a ln e s t a n d a r d y obrony, u m o ż liw ia ją d o k o n a n ie w ła śc iw e j oce­ n y e fe k ty w n o śc i o b ro n y w k a ż d y m k o n k r e tn y m p r z y p a d k u .

1. D z ia ła n ia o b ro ń c y n ie m o g ą p o g a rs z a ć p o ło ż e n ia k li e n t a w p o ró w n a ­ n i u do s y tu a c ji d o ty c h c z a so w e j (p r im u m n o n nocere21).

2. O b ro ń c a p o w in ie n b ro n ić w s z y s tk ic h n ie s p rz e c z n y c h z p r a w e m i n t e r e ­ só w sw ojego k lie n ta . N ie m o ż n a b ro n ić in te r e s ó w k lie n ta , je ż e li p o le g a ją on e n p . n a z a n ie c h a n iu o b o w ią z k u s ta w ie n n ic tw a p rz e d o r g a n a m i ś c ig a n ia czy s ą d e m , n a r u s z e n iu w a r u n k ó w ś r o d k a z a p o b ie g a w cz e g o , z m u s z e n iu ś w ia d k a lu b p o k rz y w d z o n e g o do z ło ż e n ia z e z n a ń lu b ic h m o d y fik a c ji, b e z p o d s ta w n y m o s k a r ż e n iu in n e j oso b y o p o p e łn ie n ie p r z e s tę p s tw a .

20 P. G irdw oyń, op. cit., s. 13-14. 21 C. K u lesza, op. cit., s. 7.

(10)

Zasada kontradyktoryjności postępowania karnego a rozwój teorii obrony 289

3. Obrona musi zmierzać do osiągnięcia takiego wyniku sprawy, który obiektywnie lub subiektywnie odpowiada klientowi.

4. Niezbędnym elementem działalności obrończej jest ryzyko taktyczne. Zadanie obrońcy polega na wczesnym przewidywaniu potencjalnych skutków negatywnych takiego ryzyka i podjęciu niezbędnych w danej sytuacji taktycz­ nej środków zapobiegawczych. Ryzyko taktyczne obrońcy jest tym wyższe, im mniej informacji o sprawie posiada. Przejawem tej zasady jest powszechnie stosowana strategia na początkowym etapie postępowania przygotowawcze­ go, polegająca na stanowczej odmowie składania jakichkolwiek zeznań lub wyjaśnień w sprawie. W postępowaniu sądowym natomiast obowiązuje inna reguła taktyczna, minimalizująca ryzyko, której istotę można ująć poprzez aksjomat „nie zadawaj pytania, jeżeli nie wiesz, jaka będzie na nie odpo­ wiedź”. Dotyczy to nie tylko czynności dowodowej przesłuchania, ale także każdego innego celowego działania obrońcy.

5. Obrona musi wychodzić z założenia, że dowody sprzeczne z wersją klienta są wątpliwe lub co najmniej mogą być zinterpretowane w inny spo­ sób, niż to robi oskarżenie lub sąd w wyroku skazującym.

6. Najlepszym środkiem obrony jest prawo22.

7. Ważne jest szerokie i aktywne wykorzystywanie w celach obrony wie­ dzy specjalnej w zakresie oceny dowodów naukowych oskarżenia, poszukiwa­ nia nowych dowodów służących celom obrony.

Taktyka kryminalistyczna, w tym taktyka obrony w sprawach karnych nie jest mechanicznym połączeniem rad, zaleceń, rekomendacji kryminali­ stycznych. Są one usystematyzowane zgodnie z typowymi sytuacjami tak­ tycznymi. W praktyce mogą one ulegać radykalnej zmianie w miarę ujawnia­ nia przez oskarżenie istotnych informacji o sprawie. Wymaga to od obrońcy dużej elastyczności i stałej gotowości do natychmiastowego działania. Takty­ ka obrony należy raczej do sztuki niż do rzemiosła, którego można się na­ uczyć. U podstaw sytuacji obrony znajdują się trzy czynniki:

a) stosunek klienta do istoty oskarżenia czy też podejrzenia; b) istnienie dowodów winy klienta;

c) charakter wiedzy obrońcy na ten temat23.

Przykładowo, po zakończeniu postępowania przygotowawczego powstaje jedna z następujących sytuacji:

1) klient przyznaje się do winy w popełnieniu zarzucanego mu przestęp­ stwa, a w sprawie zostały zebrane wystarczające dowody, które w sposób obiektywny potwierdzają to przyznanie się;

2) klient przyznaje się do winy w popełnieniu zarzucanego mu przestęp­ stwa, jednak w sprawie brak jest wystarczających dowodów, które w sposób obiektywny potwierdzałyby to przyznanie się;

22 О.Я. Баев, Тактика уголовного преследования..., s. 491-492. 23 Ibidem, s. 469-471.

(11)

3) klient nie przyznaje się do winy w popełnieniu zarzucanego mu prze­ stępstwa, a w sprawie nie ma zdaniem obrońcy wystarczających dowodów, które w sposób obiektywny potwierdzałyby jego winę;

4) klient nie przyznaje się do winy w popełnieniu zarzucanego mu prze­ stępstwa, ale zdaniem obrońcy zebrane zostały wystarczające dowody, które w sposób obiektywny wskazują na jego winę.

Te typowe sytuacje mogą dotyczyć całości oskarżenia albo też charakte­ ryzować poszczególne stawiane oskarżonemu zarzuty. Co oczywiste, klasyfi­ kacja ta nie jest wyczerpująca.

Podsumowując, w artykule omówione zostały tylko niektóre podstawowe zagadnienia związane z formowaniem się w ramach kryminalistyki teorii obrony w postępowaniu karnym. Niezbędne są dalsze, pogłębione badania w tym zakresie. Potwierdza to doświadczenie rosyjskie: po nowelizacji proce­ dury postępowania karnego w kierunku zwiększenia kontradyktoryjności ukazało się kilkadziesiąt prac poświęconych taktyce i metodyce obrony, w tym spora liczba monografii. Obroniono kilka prac doktorskich (w ramach dwóch przewodów byłem recenzentem oficjalnym). W Polsce zagadnienia te przedstawione zostały najpełniej w pracy profesora Piotra Girdwoynia. Świadczyć to może o wciąż szerokich możliwościach do badań w tym zakresie na gruncie prawa i praktyki wymiaru sprawiedliwości w Polsce.

S u m m a ry

The p r in c ip le o f a d v e r s a r ia l c rim in a l p ro ceed in g s a n d th e develo p m en t o f th e th eory o f th e defense

K ey w ords: c rim in a l p ro c ed u re , a d v e rs a ria l sy ste m , d efen se law yer, p ro se cu tio n , forensic tactic , th e th e o ry of d e fen se in c rim in a l cases.

The article is devoted to the problems of development of the theory of defense in criminal process. Polish legislator introduces far-reaching changes in criminal procedure, to which modern criminalistics, especially forensic tactic, is not fully prepared. The changes require more than ever the activity of representatives from both sides, especially from prosecution. The prosecu­ tion now should take into account defense strategy and tactics. On the other hand effective defense will stimulate the activity of the prosecution. The defense lawyer’s role is to argue on behalf of the defendant. In general defense lawyer must to do everything within the law to clear the defendant of charges or at least reduce charges against him. This helps us to minimali- ze the possibility of wrongful conviction. Therefore, there is sufficient theore­ tical and practical basis for the formation of a new part of criminalistics - the theory of defense.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W œrodowiskach akademickich, zw³aszcza amerykañskich, stosuje siê tak¿e termin Geo- graphic Information Science and Technology (GI S&amp;T), który zas³uguje na szczególn¹ uwa-

Porównując poziomy genetyczne poszczególnych profili stwierdzono, że najmniejsząilością węgla ogólnego charakteryzowały się poziomy G cal i G2 profilu nr 4, natomiast

W poziomach próchnicznych opisywanych gleb stwierdzono wyższe wartości gęstości aktualnej od naturalnej, a zapasy węgla organicznego (OCD) i nieorganicznego (ICD)

Analizowane gleby Parku Krajobrazowego Doliny Jezierzycy zaliczono do działu gleb litogenicznych, rzędu mineralnych bezwęglanowych słabo wykształconych oraz do działu gleb

Obecnie możemy mówić o 34 czynnych lub przygotowujących się do otwarcia skansenów. Dalszych 29 muzeów znajduje się w fazie projektowania. Ze względu na szybki

The main idea of Paula’s project was to do something, using not very expensive materials, to find a place in the city and to design it in such a way that it should match the city

1996.. P ozw ala to nie tylko na od­ tw orzenie sieci zasiedlenia w rozm aitych okresach dziejów tego regionu, lecz także na p róbę o kreślenia sposobów

En relacion con el primer punto: La bondad de que el acuerdo de mediacion (y no un contrato de transaccion) pueda conformarse como tftulo ejecutivo si se eleva