ZDROWIE
DWUTYGODNIOWI DODATEK BEZPŁATNA Katowice, dnia l©«go grudnia 1926.
Nieco o śnie.
Przysłowie pewne opiewa, że sen jest bratem śmierci, tymczasem zawiera ono tylko część praw=
ty. Niezawodnie rzekoma nieprzytomność we śnie dała powód do tego przysłowia. W każdym razie jasnem jest, że głęboki sen i dobry apetyt sę najważniejszemu podstawami zdrowia. Niema za
pewne choroby, przy 'której bezsenność nie była
by wiernym jej towarzyszem. Każde cielesne lub duchowe niedomaganie odbija się zaraz na śnie człowieka. Z drugiej strony znów jest znanem, że we śnie zapomina się o najcięższych kłopotach i że człowiek zmitrężomy pracę, i troskami codzien
nemu, po dobrze przespanej nocy nazajutrz znów odzyskuje swą. zdolność do pracy i jasność myśli.
Organizacje społeczne nie bez powodu słusz
nego zajmuję, się sprawę, dostatecznego snu, gdyż przekonały siię, że człowiek, który dostatecznie się wysypia dobrym snem uważniejszym jest przy pracy i więcej jej wydaje. Wszakże wydajność przedsiębiorstwa nie tylko jest zależna od kapi
tału lub od maszyn itp. ale także od ludzi przy niej zatrudnionych.
Jeden z uczonych, który szczególnie zajmował się badaniem snu poleca, aby pomiędzy zakończe
niem roboty a rozpoczęciem snu zachowywano dłuższy wypoczynek, aby dojść do uspokojenia duchowego, zwłaszcza u osób, które pracuję gło=
wą. Kto krótko przed udaniem się na spoczynek spożył obfity posiłek, będzie go musiał przypła
cić bezsennośctę. Sen oczywiście stanie się spokoj
niejszym i głębszym, jeżeli spać się będzie wygo
dnie, przy równej nie zbyt wysokiej ciepłocie, w zupełnej ciszy i w ciemności. Uczony ten stwier
dził też, że sen w pierwszych dwóch godzinach po zaśnięciu jest najmocniejszym i najgłębszym, za
tem w tym czasie najzdrowszym.
W następnych trzech godzinach sen staje się czujniejszym, a znów koło godziny szóstej do siód
mej bywa mocniejszy, ale już nie tak głębokim jak w pierwszych czterech godzinach. Około ósmej godziny son jest coraz lżejszy i każdy zapewne już sam na sobie odczuł, że w tym okresie słuch
ktoś jeszcze później udaje się na spoczynek n, p.
około l-szej po północy natenczas co prawda ła
two zbudzi się na czas, ale wtedy zabraknie owego drugiego okresu snu głębokiego i brak ten odczuć się daje przez cały dzień, a nie wyrówna go nawet poobiednia drzemka. Sen bowiem popołudniowy ani w połowie nie jest tak mocnym i głębokim jak poranny. Sen poobiedni zbyt długi sprawia ocięża
łość, która ogromnie utrudnia pracę, zwłaszcza umysłową. Ludzie, którym wystarcza sen 5 do 6 godzinny są wyjątkami i prędzej czy później swą niezwykłość odpokutować muszą wczesnem sta
rzeniem się, wcześniejszem osiwieniem, nerwowo
ścią i rozdrażnieniem.
Przeciwko bezsenności niema środka natural
nego. Środki usypiająco nie sprowadzają snu, o- durzają one jak alkohol tj. wywołują utratę przy
tomności. Sen taki nie pokrzepia, gdyż sen prze
cież nie jest cielesną bezprzytomnością, raczej zwolnieniem nerwów, które ża dnia są czynne, w nocy zaś powinno być nieczynne. Człowiek, który co wieczór zażywa pewną ilość lekarstwa usypia
jącego i wskutek niego zasypia, inaczej z rana się czuje niż ten, który w naturalny zdrowy'sposób noc prześpi. Prawdziwie wypoczętym jest tylko ten, który wieczorem udaje się na spoczynek bez lekarstwa, powstanie on z łóżka pokrzepiony, — wprost odmłodzony. Nerwowy zaś wskutek śród = ka leczniczego cierpi nerwowo, z rana już będzie odczuwał brak ochoty do pracy, wogóle do życia, a zbudzi się z głową niejasną jak po alkoholu.
Starajmy się więc z całych sił przez życie skromne, zdrowotne i regularne o zachowanie zdrowych nerwów. Nieróbmy z nocy dnia, tj. nie uczęszczajmy bez potrzeby do knajp zadymio
nych i nie pozbawiajmy się snu potrzebnego przez długie siadywanie po nocach.
~=[X]=*~
Btalcte stopnie s «szych #.
Nie zapominamy tak o wygląd rąk ze wzglę
dów powierzchownych, jak raczej zd.ro w ot- ... ^ ^ ^ v ^ ^ ^ nycb. Do jednej z najgłówniejszych zasad zdro- jego staje się wrażliwszym na każdy odgłos. zaś należy dbanie o czyste, gładkie ręce, snem jest, że dzieci zwłaszcza w najwcześniej-* bez pęknięć t ranek, chuchy najmniejszy en.
szych latach więcej snu potrzebują od osób star-i Jakże to należy zrozumieć? Ręce nasze ą łącznikiem pomiędzy nami i otaczająeomi nas przedmiotami, czystemi i brudnemi. Większa część tych przedmiotów oczywiście mniej lub wię
cej jest zanieczyszczonych, dlatego nje wy «tarczy ranne mycie rąk- Po każdej pracy brudniejszej przed każdem dotknięciem się żywności, przed każdym posiłkiem, po wyjściu z ustępu, n a 1 e ż y sobie myć ręce. Często się. jeszcze zdarza, szych i dlatego u nich trzeba dbać o to, aby czę
ściej się kładły na dłuższy spoczynek.
Ile godzin należy spać, zależy od warunków życia i zawodu. Ponieważ ludzie pracy zazwy
czaj o pewnej godzinie rozpoczynają swą pracę, czas przebudzenia się ustalą się sam z siebie. Gdy kto np. wstaje o 7-ej, ten powinien udawać się na
spoczynek najpóźniej o ll-ej, aby 8 godzin móc .
przespać. Jeżeli usypia dopiero około północy, na. (że ludzie wychodząc z ustępu, nie umywszy rąk ten czas najgłębszy sen przypada na czas nośnię™ | swoich, podawająe je przy powitaniu lub zabiera- dzy 2 a 3 godziną, poczem staje się czujniejszym,i,ją się do pracy, Wskutek tego niezrozumiałego aby znów pomiędzy 8 a 7 godziną dojść do po |niedbalstwa częściej już przeniesiono zarazki ty- wtómego zapadnięcia w sen głęboki, zatem wte jfusu i biegunki na zdrowych, ponieważ chorobo*
dy właśnie, kiedy budzik go ze snu wyrywa. Jaś’i * twórcze wazki z-drobnetni ctąistkami stolca-pray-
legały öuo rqik. ćliOTyeb. lvxb ozArowVctvcOw. Y>V,x\,e.- X Tak samo w'ictiono, Ze t xnoXoLexvva mek\t>-
<go też; u siebie w domu należy dbać o to, aby laV-\ rych osób, możnahy wnioskować o ich usposóbie- wo można myć »obie ręce. W każdym razie w u-\ hm. Nazwano ich zezowatymi, co tyle oznacza
stępie i w kuchni powinne się znajdować prócz
i
jak zazdrosnymi, nieżyczliwymi lip.*, tymczasem wody na miednicy leszcze mydło, ręcznik czysty i nieprawidłowy kierunek ócz lest tylko chorobą ócz szczoteczka do mycia. i stąd nie godzi się osądzać ujemnie usposobieniaSamo mycie rąk nie wystarcza jeszcze do czystości; należy dbać o czyste paznokcie, ponie
waż brud pod niemi jest hodowlą wszelkich ro- dzai zarazków. Przez drapanie brudnemt pa%=
nokciami brud przenosi się do małych ran zdra
panych, które pomimo su ej maleńkości stać się mogą przyczyną furunkułów, a co gorsza, żaka, żenią krwi.
Lepiej też przycinać krótko paznokcie i przy- piłowywać je pilnikiem, gdyż łatwiej je wtedy u- trzymywać w porządku. Prócz tego nie zachodzi wtedy obawa, że ich się używa jako wykałaczki do zębów, aby niemi wydobywać resztki poży
wienia z zębów, przyczem brud przylegający do nich i do rąk przedostaje się do ust. Dzieciom tak
że należy krótko przycinać paznokcie, ponieważ u nich często zauważyć można, że dłubią w nosie, a długiemi paznokciami mogą kaleczyć sobie bło
ny śluzowe nosa. Małe te ranki mogą przez wni'k=
nięcie zarazków spowodować furunkuły (wrzody) w nosie, albo też stać się przyczyną róży na twa
rzy.
Wielkiej staranności wymagają też wewnętrz
ne brzegi paznokci i ich skórzenia. Każdą błonkę odstającą należy obciąć nożyczkami, a nie ugry
zą ć zębami lub wyrywać paznokciami. Z małych tych okaleczeń brzegów i korzenia paznokci czę
sto wywiązuje się postrzał, owe bolesne zapalenie paznokcia, z którego znów wynikają zesztywnie
nia palcy lub też całkowita lub częściowa ich u=
trata.
Jakże dbać tedy o swe ręce i jakich narzędzi potrzeba do pielęgnacji? Narzędzia te są tanie i nie potrzeba ich dużo. Wystarczą: 1 nożyczki za
krzywione, pilnik, szczotka ręczna i łagodne my
dło. Do mycia bardzo brudnych rąk nadaje się mydło, zawierające sproszkowany marmur lub kawałek pumeksu. •
Na popękane ręce posłuży gliceryna lub 10- procentowa wazelina kamforowa.
Jak więc czyścić ręce? Po każdem myciu dobrze je wysuszyć, wilgotne bowiem ręce łatwo pękają i odziębiają się. Po wymyciu i wytarciu ręce potrzeć kilku kroplami gliceryny.
Wieczorem przed udaniem się na spoczynek wymyć ręce dobrze ciepłą wodą i mydłem, wysu
szyć i natrzeć dokładnie kamforą wazelinową.
Przed myciem, — przez które skóra staje się mięk
ką, — nie należy nacierać rąk gliceryną ani wazę, liną, gdyż na nioby się to zdało.
Kto będzie dbał o swoje ręce, ten wnet spo
strzeże, że nie będą mu się tak bardzo brudziły, gdyż miękkiej i gładkiej skóry brud się nie tak łatwo chwyta.
Zatem pielęgnujmy wszyscy ręce swoje w pierwszym rzędzie dlatego, że zdrowie two wyma
ga, a potęm i ze względów piękności.
—-=[x]=—
M postąpić sobie wobec zezowania?
Wszyscy wiemy, lub sami już odczuliśmy na własnej skórze, jak trudno usunąć przesądy, które się już zakorzeniły od wieków. W średnich wiekach palono jako czarownice kobiety o rudych włosach lub które przez jakąś odrębność różniły się od in
nych. Dziś wiemy, że polega to na pewnem za
barwieniu lub na ich chorobie.
dotkniętych nią ludzi. Dziś jeszcze nieraz zdarza się, że dzieci szkolne naśmiewają się z rówieśników zezujących tak, że nietylko obrzydnie im szkoła, ale nawet utracą radość życiową. Dzieci bowiem są okrutne, gdy chodzi o zwracanie uwagi na błędy innych. Ale i dorośli nie są pozbawieni odczuwa
nia mimowolnej niechęci wobec zezujących w ży
ciu zawodowem, ba nawet jeśli chodzi o małżeń
stwo nieraz zezujący są krzywdzeni.
Zatem dziwić się nie można, że rodzice szcze
gólną uwagę zwracają na to cierpienie ócz i całą siłą dążą do usunięcia wadliwości położenia ócz u dziecka swego.
Noworodek w pierwszych miesiącach powo
lutku uczy się prawidłowego patrzenia. Powodo
wany, innymi zmysłami, szczególnie słuchem (brzę
kiem kluczy, grzechotką itp.) lub podniecony bla
skiem odwraca główkę i spogląda uporczywie w to miejsce. Około roczku wykształca się zmysł patrzenia, co też rodzicom podpada już przez „ro
zumniejsze” spojrzenie dziecka. Wtedy to spostrze gają też niezwykły układ ócz dziecka.
istnieją dwa rodzaje zezu, całkiem różne: ze
zowanie do środka oka i rzadziej zachodzący zez od siebie. Przyczyna polega na dalekowidztwie oka, usterkach w muszkulach nerwów ocznych lub nieprawidłowym wzroście muszkulów ocznych.
Częściej też krótkowidztwo jest powodem zezowa
tego oka.
Wymienione powody zezu wskazują drogę, która prowadzi do wyleczenia. Dalekowidztwo dziecka należy usunąć przez noszenie okularów, aby znieść zwrot oka ku środkowi. Im wcześniej dziecko zacznie nosić okulary, tern pewniejsze jest wyleczenie, a najlepiej rozpocząć z tern już w trze
cim roku życia. Większe dzieci już wtedy zdolne nosić stale okulary. Prócz tego istnieją jeszcze inne środki pomocnicze ku wyleczeniu, jak np. zawięzy- wanie oka opaską. Jeśli sposób ten nie usunie zezu do 7 lub 8 roku, wtedy czas pomyśleć o operacji.
Polega ona na zmianie muszkulów, aby doprowa
dzić. oko zezujące do prostego położenia. Oczywi
ście, że operacja ta nie usunie krótkowidztwa oka, ale nie naraża na utratę wzroku. U większych dzie ci, u których rodzice zawczasu nie leczyli zezu, lekarz sumienny nie zaraz podejmie się operacji, lecz też przynajmniej przez rok będzie próbował usunąć zezowanie noszeniem okularów i donicro, gdy to zawiedzie, wtedy przysąpi do sprostowania oka.Operacji tej też się dokonuje przy przyrodzo- nem zniekształceniu oka lub ślepocie, wywołanej okaleczeniem, wskutek którego wynikło skrzywie
nie położenia, co spowodowało zeznanie.
Jeszcze bardziej niż zezowanie do środka ze
szpecą zez na zewnątrz oka, który zachodzi prócz po skaleczeniach lub paraliżu muszkulów ócz. po większej części u krótkowidzów. W tych wypad
kach także trzeba próbować usunąć wadę tę nosze*
niem okularów, co niestety rzadko kiedy odnosi po
żądany skutek. Operacja późniejsza polega na tych' samych zasadach i to mianowicie: na zmianie W, położeniu muszkulów. Dr. H. L.
M zscbsspiC się w pbboiu chorego.
Dobra pielęgnacja chorego cenniejsza być mo
że niż lekarstwa. Nic tak dobrze nie oddziaływać
wet tibiwxoXiQ V*V. S&W \ WLfc-z. Aóóyn &^w y>a.w,ox- \ s,Y,a choroba n\espo<Xxxan"rc h'verzc 6obr^ obrót. X)\a~)
tego nigdy nie powinno się przerywać snu chorego, chociażby nawet nadszedł czas podawania lekarstw jedzenia lub zmiany okładu. Następnie korzystnie wpływa też świeże powietrze na chorobę, dlatego W pokoju chorego trzeba otwierać okno, a nieraz też i drzwi, aby wywołać lekki przewiew. Poleca się także, o ile chory znosi, dużo światła dziennego, najlepiej słońca jasnego, aby padało na łóżko cho
rego. W pokoju nie powinno być ani za ciepło, ani też zbyt zimno, ciepłota nic powinna przekra
czać 16 stopni. Usunąć należy wszelkie przedmio
ty, które wywołują zapach, czy to przyjemny, lub przeciwny. Pościel niech będzie czystą, wygodną, prześcieradło bez fałd; nakrycie (kołdra czy pie- rzynka) nie po winne być zbyt ciężkie i ciepłe, a wywyższenie pod głową nie zbyt wysokie. Ko
szule, kaftaniki należy często zmieniać, a w razie potrzeby ogrzewać przy zmianie bielizny. Ula Cj.u- rego konieczny jest spokój cielesny i umysłowy, stąd należy unikać wszelkich wzruszeń, wszelkiego hałasu, ruchu, szeptów i rozmów długich w obe
cności chorego. Drzwi należy nasmarować jeśli skrzypią, okna nie powinne brzęczeć, przy każdein przejeżdżaniu wozów, a tak drzwi jak i okna po
winne się szczelnie zamykać. Nie powinno się gło
śno stąpać przy chodzeniu ale też nie należy chodzić na palcach, ani też zmieniać głosu swego przy mó
wieniu; wszystko powinno być jak zwykle, jedy
nie ze spokojem.
Nie należy siadać na łóżku chorego, ani opierać się o nie, a już wystrzegać się trącania w łóżko.
Przy rozmowie z chorym siadać przy nim na krze
śle lub stołeczku. Gdy się coś ma przynieść cho
remu, nie należy zbytnio pozwolić mu czekać na to.
We wszystkiem starać się trzeba o szybkie stano
wcze załatwienie sprawy, ale bez pośpiechu i nie
pokoju. Jeśli chory prosi o przeczytanie mu czegoś, trzeba czytać wolno i gładko. Nic tak chorego nic męczy, jak czytanie z przerwami lub gdy czytający przeskakuje miejsca lub strony całe. Dobrodziej
stwem dla chorego jest każde urozmaicenie; niektó
rym sprawi się radość wielką, dawając im kwiaty;
ale trzeba je ostrożnie dobierać, aby nie miały zbyt silnego zapachu. Przy czuwaniu w nocy, pokój chorego niech będze ciemny lub ma przytłumione światło, a czuwająca osoba niech przebywa w są
siednim pokoju lub w pokoju chorego zachowując się spokojnie. W niebezpiecznych wypadkach niech raz po raz przystąpi do chorego aby zajrzeć, jak się miewa, ale nie powinna zapalać światła ani nie sprawiać łoskotu.
Przy chorobach zaraźliwych trzeba zachowy
wać rozwagę umysłu, przestrzegać przepisy ostro
żności, a nie obawiać się przesadnie zarażenia się.
W razie pielęgnacji chorego nie zmieniać sposobu życia, mianowicie nie osłabiać ciała postami, ani martwieniem się, nie pijać alkoholu, a jadać potra
wy kwaskowe, żuć ziarnka jałowcowe, proszek ta
taraku lub piołun. Nie wchodzić do chorego, gdy się jest rozgrzanym i zważać na to, aby oddech cho
rego ’ ' ' fl'P rłnMifvł7i? W SP’IC USta.
i Wskazówki te dotąd dotyczą głównie ciała choregu, die pomyśleć też wypada o duszy. Nie wolno chorego nigdy do ostatniej chwili pozbawiać nadziei w wyzdrowienie. U Boga i wtedy pomoc jest możliwa, choć ludzie już nie mogą pomóc i tracą nadzieję. Wolno jednak choremu zwrócić u- wagę na rzeczywiste niebezpieczeństwo, aby się wystrzegał tego, coby mogło zaszkodzić. — Należy pamiętać o wczęsnem zaopatrzeniu ostatniemi pocie cham! religijnemu Dobra spowiedź wywołuje spo
kój serca i nieraz tym sposobem wraca zdrowie lub . następuje przynajmniej polepszenie. W Wiatyku przychodzi lekarz, który uzdrawia ciało i duszę,
■ " ,T> • - : - -• - lift, / >«*„ y->
ioüXVa Xe. \ •po'V.x /.e'V'X'A. VxäwaxwcvXc,
xna-z.c £rz.ec\vy \ \c\v wz.t>%\a\oś&.\, x>x>V.xxe.xi'VA \ixx^- gnębtony umysł, udziela mocnej ufności w Opatrz
ność Boską, dodaje sil do zniesienia boleści i utra
pień choroby a wreszcie, jeśli się zgadza z wolą Bożą, prócz zdrowia duszy udziela także i zdrowia ciału. Kto konającemu zbyt późno lub wcale nie do
starczy tych pociech dla duszy wyrządza krzywdę nie tylko choremu ale i sobie samemu. Pamiętać o tern wszystkiem należy, gdyż kto tak zaopatrzony uda się w podróż do wieczności, ten pewien być może, że trafi do Boga.
——[X] ——
Krótkie włosy a lekarze»
Modę obecną noszenia krótkich włosów u ko
biet wielu zwalcza, wyszydza, choć coraz więcej kobiet się do niej zastosowuje nietyiko z wygody, jak raczej z zdrowotnych przyczyn. Obecnie le
karze też zajęli się tą sprawą, patrząc na ten objaw ze stanowiska zdrowotnego i praktycznego. Ba
danie to wypadło bardzo korzystnie, albowiem stwierdzono, że u kobiet, które noszą krótkie wło
sy, takowe wzmocniły się, a przytem mniej się znajduje w nich łupieżu, na koniec wypadanie wło
sów wnet ustaje. Dalszą korzyścią jest też to, że przy czesaniu mniej się wyrywa włosów grzebie
niem, a za to szczotka używana do wygładzania włosów wywiera dodatni wpływ na skórę głowy.
Że włosy przestają wypadać pochodzi stąd, że nie
ma już tego nacisku na skórę, jaki powstaje przez splatanie włosów lub wiązanie je tasiemkami, co wywołuje zanik krwi.
Dalszą przyczyną wypadania włosów — nie mówiąc o chorobach tego rodzaju, jak tyfus, róża, grypa — jest tworzenie się łupieżu, a tego właśnie niema przy krótkich włosach. Zmywanie głowy, co również wpływa dodatnio na włosy daleko le
piej da się uskutecznić przy krótkich włosach niż przy długich, co bez wszyskiego chyba każdy zro
zumie.
Jakiem i środkami pielęgnować włosy i usuwać łupież zależy przedewszystkiem od tego, jaka jest skóra na głowie, czy jest sucha, czy też wydzielą za wiele tłuszczu. Odpowiednie środki do tego nabyć można w każdej drogerji w wielkim wyborze lub' tam też nabywać można potrzebnych składników do zestawienia sobie samemu jakiej leczniczej mie
szanki na porost włosów.
Wobec tego co się powiedziało, należałoby po
lecać noszenie krótkich włosów, gdyby nie potrzeba obawiać się, że istniejąca dziś moda ulegnie wnet zmianie. Obawiać się bowiem można, że jeżeli mo
da ta zmieni się, a wiadomo jak łatwo jest zmien
ną, natenczas kobiety przestaną nosić krótkie wło
sy, mimo ich zdrowotnych zalet.
■ [ X ] ZTT
Hieno o źelozie w iprośsi naszej.
Żelazo należy do najważniejszych naszych"
kruszców; jak wszelkie inne kruszce zachodzi ono w przyrodzie zmieszane z Innem! kruszcami. Naj
więcej znajduje go się w różnych rodzajach rudy.
W ilości najmniejszych, wprost sproszkowanych żelazo natrafia się w calem świecie przyrodniczym.
My ludzie spożywamy je razem z żywnością i to w roślinach i w wodzie, stworząc niezbędny skła
dnik czerwony, którego brak u nas wywołuje .nie
dokrwistość i błędnicę. Nadzwyczaj bogate w że
lazo są rozmaite źródła lećznjize.
Aby wszystkim tym, którzy są odpowiedzialni za zdrowie rodziny, dać pewne wskazówki, poniżej
podajemy ilość zawartości żelaza w szem pożywieniu.
Kakao zawiera 0,03 procent, mleko 0,53, białko w jajach 0,57, mąka pszenna 0,61, mąka owsiana 0,67, borówki 0,66, mięso wołowe 0,70, mąka gro
chowa 0,86, kartofle 1,18, jabłka 1,40, żółtko 1,68, mąka soczewicy 2,00, mąka żytnia 2,54, śliwki 2,54, galarepa 3,02, szpinak 3,35, agrest 4,56, sałata 5,31, poziomki 5,89, herbata 9,29 procent.
Ważnem bardzo będzie zapamiętać sobie do
kładnie te liczby, t zastosować się do nich przy od
żywianiu ,aby nie zwalczać choroby jakiej prze- ciwnemi środkami. Gdyby ktoś np. chciał błęd
nicę zwalczać jedynie mlekiem, tenby się bardzo zawiódł, gdyż z powyższego zestawienia wynika, że mleko mało zawiera żelaza! Mleko jest bardzo zdrowe, ale nie wystarcza jako pożywienie wyłącz
nie przy braku krwi, trzeba więc podawać jeszcze inne pożywienie, obfitujące w żelazo. Dawać nale
ży dzieciom i niedokrwistym dużo owocu, jarzyn i ciemnego chleba. W takim razie dostaje się tik) ciała w najprostszy sposób potrzebna ilość że
laza, czem wywoła się z czasem u nich policzki czerwone i zaoszczędza się samemu wydatków na 'drogie środki lecznicze z apteki.
—=[Xj=—
Rady zdrowotne.
środek przeciw czkawce.
(hcąc usunąć zwykłą czkawkę należy wolno liczyć do dwudziestu, zatrzymując przytem oddech.
Następnie napić się ti rhę wody, kawy lufo herba
ty, co właśnie jest pod ręką i znów przytem zatrzy
mując oddech. Innym środkiem wypróbowanym | jestwsypanie łyżeczki cukru do ust i połknięcia go, zanim się rozpuści.
Brak tchu w łóżku
Często spowodowanym bywa przez niedobre leże
nie. Wielu sądzi, że najwygodniej się leży, gdy się miewa po kilka poduszek pod głowa i plecami.
(Tymczasem zdanie takie jest mylne, gdyż przez wysokie leżenie piersi są przygniecione 1 oddech bywa utrudniony. Dlatego osobom ciężko oddycha
jącym należy usunąć kilka poduszek, aby wygo
dniej leżały. Płuca bowiem wolniej wtedy się roz
szerzają l chorym oddychanie ułatwiają. Osoby z brakiem tchu kłaść płasko na plepy, a pod głowę dawać im małą podkładkę a wkrótce zrówna im się oddech. Starać się też o dostęp świeżego powie
trza.
Stwardnienia skóry u rąk i nóg
usuwa się przez okłady mydlinami i nalepianiem
■plastra salicylowego. Zazwyczaj potem już przy zmywaniu cieptemi mydlinami twarda skóra łatwo schodzi.
, Stary środek domowy wypróbowany.
nafgłówniej-fnabywać w drogeriach w zamkniętych flaszkach, ale też luźno na wagę. Zazwyczaj używa go się przed jedzeniem po lyżeczge trzy razy na dzień, w ciepłej wodzie, mleku itp. Dzieciom daje sie po pól łyżeczki. Przy zaziębicniach zmieszać go z gorą
cem mlekiem. Do smaku trzeba początkowo się przyzwyczaić, ale to już wkrótce nastąpi, a wobec wielkiej skuteczności soku, tern łatwiej sie to stanie.
Pryszcze i wrzodziki na twarzy
pochodzą poczęści z nieczystej krwi. Należy więc przeprowadzić leczenie przeczyszczające, czy to zażywając soku w^wcowego, czy też pijąc codzien
nie nrzez czas dłuższy jaką herbatę przeczyszcza
jącą (liście sennesowe, francuską herbatę itp.) lub w poważniejszych wypadkach radząc sie lekarza.
Umywanie twarzy mydłem siarkowem też nieraz pomaga.
Leczenie uporczywego kataru krtani-
1, Nasypać do naczynia siana i polać je gotującą wodą. Po kilku minutach naparzania potrzymać gło
wę nad tą parą, okrywszy głowę na naczynie chust
ką dużą, tak. aby po obu stronach się zwieszała.
Parę wdychiwać głęboko. 2. Płukać po kilka razy na dzień gardło i nos letnią wodą słoną (na
14
litra wody szczyptę małą). Do nosa nalewać wodę łyżeczką. aby płynęła do gardła. 3. Płukanie wodą z tlenem lub solą borową też usuwa katar krtani.
4. Wystrzegać się należy przebywania na nieczy- steni powietrzu, w salach zadymionych, gdyż to po
większa katar i wywołuje zapalenie błon śluzo
wych nosa i gardła.
Odpowiedz: redakcji Zdrowia.
P. J. EL w BL Nie uważamy, aby zaprzestanie palenia całkowitego mogło zaszkodzić. Znamy na
miętnych palaczy, którzy z powodu bólu gardła byli zmuszeni do niepalenia przez pewien czas i nigdy później już nie palili; a nie uskarżali się na jakiekolwiek dolegliwości, wywołane nagłem za
przestaniem palenia. Oczywiście potrzeba do tego sporo siły dobrej woli. aby przezwyciężyć namiętne
palenie. _
P. A. B. w R. Opuszczenie się żołądka. Pisze pani, że przed kwartałem przechodziła pani grypę z lekkiem zapaleniem płuc. Na wadze straciła pani od tego czasu 20 funtów i odczuwa pani teraz częste ciśnienie w żołądku. Również zdaje się pani. jakoby płyny używane po kilku godzinach jeszcze gul bo- tały w jelitach.
Odpowiadamy co następuje: Wskutek silnego schudnienia wywiązało się prawdopodobnie opuszczenie się żołądka i jelit. Starać sie trzeba koniecznie o utycie. Płynów nie wiele używać.
Jeśli po przeprowadzeniu leczenia tuczącego, ciała nie przybędzie, a dolegliwości nie ustana, koniecz
nym iest noszenie opaski brzusznej i udanie się pod Kr zew jałowcu od dawien dawna dozna
wał u ludu wielkiego szacunku. Dochodzi on do 800 lat życia, a bywało nawet do 1000 lat. Z jagód jego wyrabiają sok, znany od wieków przez lud i lekarzy jak skuteczny środek na przeczyszczenie krwi. Sok jałowcowy czyści nerki i podrażnia skutecznie trawienie, wzmacnia żołądek i wydziela nieczystość z siała. Leczenie dłuższe sokiem jałow
cowym wskazań em jest przy skłonności do reuma
tyzmu, ischiasu, boleściach w stawach i członkach, również przy osłabieniu żołądka, nieczystościach skóry itp. środek ten jest bardzo skuteczny, bo jest wytworem naturalnym, nieszkodliwym a zapo
biega różnym chorobom. -Soku jałowcowego można
sumienną opiekę lekarską.
P, St. E. w K. Nerwowe bóle głowy. Prze
ciwko temu cierpieniu dotkliwemu bardzo pomaga picie waleriano i to przez dłuższy przeciąg czasu.
Nalać podrobiony korzeń waleriano z rana gotującą wodą. tak jak przy herbacie rosyjskiej. Herbata nie powinna się zagotować, ale stać przez dłuższy czas na ciepłem miejscu. W razie potrzeby zagrzać i wypić cierpią wieczorem. Bardzo pomocna her
bata taka też jest na bezsenność, dolegliwości ser
cowe (bicie serca) łub żołądka (kurcze i rozdęć a).
Chcąc spotęgować skutek herbaty dolać jeszcze do niej 10—15 kropli esencji Walerianowej, stósowme d> startu nerwów chorego.