• Nie Znaleziono Wyników

"Stosunki pośmiertne duchowe pewnej duszy z Zygmuntem Krasińskim, poetą, filozofem i mistykiem polskim, poświęcone cieniom Zygmunta Krasińskiego w stuletnią rocznicę jego urodzin", Paryż 1911 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Stosunki pośmiertne duchowe pewnej duszy z Zygmuntem Krasińskim, poetą, filozofem i mistykiem polskim, poświęcone cieniom Zygmunta Krasińskiego w stuletnią rocznicę jego urodzin", Paryż 1911 : [recenzja]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Władysław Ćwik

"Stosunki pośmiertne duchowe

pewnej duszy z Zygmuntem

Krasińskim, poetą, filozofem i

mistykiem polskim, poświęcone

cieniom Zygmunta Krasińskiego w

stuletnią rocznicę jego urodzin",

Paryż 1911 : [recenzja]

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce

literatury polskiej 11/1/4, 221

(2)

Recenzye i sprawozdania. 221

czasu, ewentualnie lektury był w t ó r n y m, nie tak istotnym, ułatwiającym raczej rozwój myśli — aniżeli zapładniającym“. Na takie wyjaśnienie, przyznać trzeba, zgodzić się nie łatwo, zwłaszcza że wszelkie szczegółowe komentarze psychologiczne, choćby na obfitym materyale oparte, są rzeczą wielce ryzykowną. Dusza ludzka jest wogóle zanadto złożona, ażeby można było o niej wydawać apodyktyczne wyroki w kwestyach tak subtelnych. Dlatego też pewna część wywodów autora (choć doko­ nana z wielkim nakładem pracy) czytelnika nie przekonywa. Kiedy zatem np. czytamy na s. 9., że „Krasiński dramat (życiowy) układał, bo go układać m u s i a ł “, stajemy w opozycyi do tej tezy mimo argumentów p. Gerstmanna (o ile, rozumie się, nie posiadamy tej samej konstrukcyi psychicznej, co szan. autor). Język tej mimo wszystko sumiennej i inte­ resującej rozprawy jest naogół poprawny; razi tylko ś w i a t o p o g l ą d , wyraz wprawdzie dzisiaj dość często używany, niemniej przeto będący barbaryzmem.

Lwów.

Dr. W ładysław Ćwik.

Stosunki pośmiertne duchowe pewnej duszy z Zygmuntem Kra­

sińskim, poetą, filozofem i mistykiem polskim, poświęcone cieniom

Zygmunta Krasińskiego w stuletnią (!) rocznicę jego urodzin. Pa­

ryż, Drukarnia polska A. Reiffa, 1911. 8°, s. 40.

Jak wiadomo, spirytyści wierzą, iż duchy zmarłych mogą po śmierci za pośrednictwem pewnych ludzi (t. zw. medyów) dawać roz­ maite wskazówki pisemne, kończyć dzieła za życia rozpoczęte itp., przy- czem tożsamość nieboszczyków stwierdza styl, zasób wykształcenia, a nawet charakter pisma. Tak np. duch Karola Dickensa miał wykończyć ze pośrednictwem niejakiego Jamesa, niewykształconego człowieka, ostatni swój romans p. t. „Edwin Drood“ ku ogólnemu podziwowi krytyki lite­ rackiej (por. dzieło głośnego przywódcy spirytyzmu w Niemczech Aksa- kowa p. n. „Animismus u. Spiritism us“, Lipsk 1894, t. II. s. 386 nn, 6 5 0 nn). Nie wchodząc w wartość tego rodzaju twierdzeń, przyznać trzeba, że wymienione w nagłówku dzieło, mające pośrednio dowieść prawdziwości tej hipotezy zupełnie tego nie czyni. Jest to bowiem zbiór listów, pisanych rzekomo przez Krasińskiego w latach 1 9 0 6 — 1909 (!) do jakiejś „bezimiennej powiernicy“ (drogą najprawdopodobniej medyu- miczną) — listów o oklepanej treści mesyanicznej, pisanych stylem pozbawionym kwiecistości i nowotworów, jakoteż przestawnego szyku wyrazów, czyli wogóle niepodobnym do stylu poety. Chcąc zatem uwie­ rzyć w prawdziwość tego zbioru, należałoby przyjąć, że poglądy Krasiń­ skiego po śmierci zbanalizowały się, język zaś spospoliciał, co w każdym razie do zrozumienia ziemskiej twórczości Zygmunta nie może się przy­ czynić.

Cytaty

Powiązane dokumenty

W końcu września tegoż roku w Gdańsku podpisano kon­ wencję, ratyfikowaną następnie przez cara, co też można uznać za nowy etap w dziejach politycznych

sposób osadzał bowiem tekst w rzeczywistości zewnętrznej. Słowo stanowiło dla niego jedność z desy gnatem, dlatego dla zrozumienia tekstu musiał poznawać realia. Ustalenie,

W pracy przedsta- wiono analizę wpływu temperatury otoczenia oraz długości dnia na zużycie energii elektrycznej w czterech wybranych stacjach transformatorowych SN/nn,

[r]

Juliusz Sas-Wisłocki znanym „adwokatem adwokatów”, jak Go niektórzy koledzy dla Jego gruntownej w iedzy prawniczej nazy­ wali, kiedy po raz pierw szy zetknąłem

Puchar przechodni ufundowany przez inicjatora tej kolejnej, stałej imprezy spor- towo-towarzyskiej adwokatury zdobyła drużyna Izby łódzkiej, która wyprzedziła

W Petersburgu w tych dniach odbyło się zwyczajne zgromadze- nie adwokatów okręgu petersbur- skiej izby sądowej, na którem do- konano wyboru członków rady. Wybrany został

The first three chapters deal with the initial value problem of a doubly nonlinear diffusion equation, which describes the interface separating fresh and salt water in a