• Nie Znaleziono Wyników

"La doctrine spirituelle de Théophane le Reclus : la Coeur et l'Esprit", Thomas Spidlik, Roma 1965 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""La doctrine spirituelle de Théophane le Reclus : la Coeur et l'Esprit", Thomas Spidlik, Roma 1965 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Jan Pryszmont

"La doctrine spirituelle de

Théophane le Reclus : la Coeur et

l’Esprit", Thomas Spidlik, Roma 1965 :

[recenzja]

Studia Theologica Varsaviensia 10/1, 196-199

(2)

196 SP R A W O Z D A N IA I R ECENZJE

[8]

k ła d n iej została w nim p rzed staw ian a epoka starożytn a, n a stęp n ie ro z­ w ój m isji, sp ra w y n iem ieck ie, a w o d n iesien iu do czy teln ik ó w k a to lic ­ k ich i dzieje in n y ch K o ścio łó w ch rześcijań sk ich . R zeczy w iście o K o ścio ­ ła ch ak a to lick ich dużo z A tl a s u m ożna się d ow iedzieć. Gdy chodzi 0 s-prawy polsk ie, p od an e w A tl a s ie in fo rm a cje n ie p osiad ają n iestety dla odbiorcy p olsk iego w ię k sz e j w artości, p o n iew a ż są zb yt ogólne 1 n ieścisłe. O dbiorca obcy w sza k że m oże z A t l a s u zdobyć n a jo g ó ln iejsze w ia d o m o ści o organ izacji k o ścieln ej w P o lsc e , o p olsk ich k lasztorach , o m n iejszościach w y zn a n io w y ch . W szelako z drugiej stron y A tl a s ten m oże stać się p rzyczyn ą in filtr a c ji b łęd n y ch w ia d o m o ści szczeg ó ło w y ch 0 p olsk im K ościele d'o obcej litera tu r y n au k ow ej. D latego w tym s ta ­ n ie rzeczy b yłob y p ożądane, aby p rzygotow an y przez In sty tu t G eogra­ f ii H istorycznej K ościoła K U L atlas h istorii K ościoła w P o lsce ujrzał ja k n a jp ręd zej św ia tło dzienne.

H i e r o n i m Eug. W y c z a w s k i

T hom as S p i- d 1 i к SJ, L a do c tr in e sp i r it u e ll e de T h é o p h a n e le R e c ­ lus. L e C oeu r e t l’E sprit, R om a 19Θ5 s. X X IV + 308 (O rientalia C h ristia­ na A n a lecta 172)

R ozw ija ją cy i p o g łęb ia ją cy się ruch ek u m en iczn y w zm ó g ł z a in te r e ­ so w a n ie m y ślą teologiczn ą braci odłączonych. Z azn ajom ien ie się z ich dorobkiem teologiczn ym prow adzi n ie w ą tp liw ie do w zajem n ego poznania, lep szego zrozum ienia, a co za tym idzie i zb liżen ia. Do badań n a d h e- tero g en n ą m y ślą ch rześcijań sk ą jako cen n ym źródłem sk ła n ia ją też p ra ­ ce nad od n ow ą teo lo g ii. D ok tryn a b o w iem in n ych w y z n a ń i ich p ra ­ k ty k a ży cio w a u k azu ją n iejed en asp ek t w ia r y g łęb iej w yrażon y czy tra fn iej u ję ty lub też dokładniej p rzechow any.

Ta o statn ia u w a g a w sposób szczeg ó ło w y dotyczy teo lo g ii p r a w o sła w ­ n ej. K ościół w sch od n i b ow iem w sw y m k o n serw a ty zm ie w 'm niejszym stop n iu p o d leg a ł ew o lu cji, trzym ał się ściślej trad ycji i dlatego n ie k ie ­ dy jest w iern iejszy m odbiciem ch rześcija ń stw a p ierw szych w iek ó w . Stąd też przy d zisiejszych ten d en cjach do p ow rotu do źródeł b ad an ia nad ch rześcija ń sk im W schodem i jego teologią cieszą się dużym p o w o d ze­ niem . D zied zin ą, która b u d zi szczeg ó ln iejsze zain teresow an ie, jest m i­ sty k a w sch od n ia — p ra w o sła w n a teologia d u chow ości. Do za cie k a w ie n ia się nią p rzyczyn iły się także w p ew n ej m ierze u tw o ry w ie lk ic h pisarzy rosyjsk ich , p opularne na Z achodzie, zw łaszcza dzieła D ostojew sk iego 1 T ołstoja, w k tórych elem en ty d u ch ow ości ro sy jsk iej w y stęp u ją nieraz w yraźn ie.

D u ch ow ość ta, ch arak teryzu jąca się tak że in sty tu cją „starców ”, m a sw o je sp ecy ficzn e ob licze, m a też w y b itn y ch p rzed sta w icieli, m. in. ta ­ k ich jak św . S ergiu sz Radoneżekd, św . N il Sorsk i, św . T ichon Z ad oń - skii, Pajstij W ieliczk ow sk i, św . S era fim S a ro w sk i, bp Ign acy B ran cza- n in ow , Jan (Kronsztadzfci. Do nich też n ie w ą tp liw ie n a leży bp T e o

(3)

-[9] SP R A W O Z D A N IA I R ECENZJE 1 97 f a n P u ste ln ik (Zatwarnifc, Ш!5—£Ш4, w św ie c ie G ieorgij W asiljew icz G o w о г ow ). U ta len to w a n y , św ie tn ie p rzy g o to w a n y nau k ow o, rek tor P e ­ tersb u rsk iej A k a d em ii D u ch ow n ej, b isk u p w T arabow ie i W łodzim ierzu, osta tn ich 28 la t życia sp ęd ził w o d o so b n ien iu klasztorn ym , p o św ięca ją c się życiu b ogob ojn em u i p racy p isarsk iej. Z m arł w opinii św ię to śc i p o ­ zo sta w ia ją c olbrzym i dorobek p iśm ien n iczy o dużym ciężarze g a tu n k o ­ w y m , o tem a ty ce p rzed e w szy stk ich a scety czn o -m o ra ln ej. Jego n aukę w zak resie teo lo g ii ży cia w ew n ętrzn eg o czy raczej d u chow ości, przed ­ sta w ił w ob szernej i p ow ażn ej p racy profesor In sty tu tu O rien taln ego w R zym ie, T. S p i d 1 i k S J.

Bp T eofan nie p o zo sta w ił sw ej d ok tryn y o życiu duch ow ym w p o ­ sta ci d ok ład n ie u sy stem a ty zo w a n ej. U k ła d b o w iem p rzed sta w io n y w Z a ­ r y s i e c h r z e ś c ij a ń s k ie j n a u k i m o r a ln o śc i dotyczy p rzed e w szysitkim pro­ b lem a ty k i m oraln ej. N ie pod aje tak iej sy ste m a ty k i w sposób p e łn y za­ ry so w a n ej podręcznik a scety k i D roga do z b a w ie n i a . A utor dzieła o T eo- fa n ie p od jął o ry g in a ln ą próbę sy n tety czn eg o w y k ła d u jego n au k i o ż y ­ ciu w ew n ętrzn y m . Za p u n k t w y jścia w z ią ł id eę b isk u p a o k on ieczn ości dążenia do h arm on ii p om ięd zy cia łem i duchem . P o n ie w a ż zaś w ecfług T eofan a w sercu sk u p ia ją się p rzeja w y życia c zło w ie k a na w szy stk ich poziom ach, p ro b lem a ty k ę sw eg o u jęcia zam k n ął w ’ dw óch częściach, jed n ą p o św ięca ją c „sercu”, drugą „ d u ch o w i”.

P ierw szą część rozpoczyna autor od p od an ia p o d sta w o w y ch p o jęć d o­ tyczą cy ch stru k tu ry czło w ie k a w u jęciu bpa T eofana. W sw e j a n trop olo­ g ii p ra w o sła w n y te o lo g u w y d a tn ił szczeg ó ln ie b ib lijn ą id eę czło w ie k a ja ­ ko obrazu i p o d o b ień stw a B ożego, id eę w y ra źn ie w y stęp u ją cą w dziełach O jców K ościoła. R ów n ie ch a ra k tery sty czn y m ry sem n au k i T eofan a jest tsrychotom izm w k o n cep cji czło w iek a , w y ró żn ia ją cy ciało, duszę i ducha. U ję c ie to, k tóre w e w sch o d n im ch rześcija ń stw ie, jak podkreśla autor, m a za b a rw ien ie n e o p la to ń sk ie, nie zaw sze jest u T eofan a jed n ozn aczn ie p rzep row ad zon e i p ozostaw ia p ew n e n iejasn ości. P rzechodząc b ezp ośred ­ nio do „problem atyki serca ” autor p od aje o k reślen ie tego pojęcia u b i­ sk u p a p r a w o sła w n eg o . S erce jako sied lisk o uczuć posiad a jed n ak z a ­ sa d n ic z e zn a czen ie d la ż y c ia ducha, gd yż jest „ cen tru m d ysp o­ zy cji w ew n ętrzn y ch c zło w ie k a ”, „tronem d u c h a ”. Jego d ziałan ie p rzeja ­ w ia się przede w szy stk im popuzez uczu cia (c z u w s t w a ), k tórym w p i­ śm ie n n ic tw ie p ra w o sła w n y m p rzyp isu je się daleko w ięk sze zn aczen ie w d ziałan iu m oraln ym czło w ie k a a n iżeli w n au ce k atolick iej. W nich b o w iem teo lo g o w ie p ra w o sła w n i w id zą n ie tylk o efek ty , poruszenia s f e ­ r y p o p ęd o w o -u czu cio w ej, lecz i p ew n e n a sta w ien ia , usp osobien ia, także 0 charakterze sta ły ch d yspozycji. Ze w zg lęd u na w ażn ą rolę, jaką p e ł­ n ią w życiu w ew n ętrzn y m , n ależy je sta ra n n ie w y c h o w y w a ć i k sz ta łto ­ w ać. P rzez n ie serce m a b lisk i zw ią zek z sam ym duchem , i rozum em 1 w olą. O sta tn ie dw a rozd ziały tej części noszą tytu ły: C zu jn o ś ć serca oraz S e r c e i m iło ść. N a szczególn ą u w a g ę za słu g u je p ierw szy z nich, w k tórym auitor om aw ia ta k ie zagad n ien ia z dok tryn y T eofana, jak s k u ­

(4)

1 9 8 SP R A W O Z D A N IA I RECENZJE [10] p ien ie u w a g i na sercu (co oznacza przede w szy stk im n a sta w ien ie na to, co n a jw a żn iejsze w życiu lu dzkim , tj. łączn ość z B ogiem ), staran ie o czystość serca, k szta łto w a n ie jego w coraz w zn io ślejszy ch u sp o so b ie­ niach, k o n tem p la cję B oga w sercu. S erce też jest organem , za p o śred ­ n ictw em którego odczuw a się obecność B oga, d ziałan ie łask i, co daje m o żliw o ść rozpoznania sta n u ducha. Tutaj S p id lik tra k tu je o tak ich s t a ­ nach w ew n ętrzn y ch , jak pociech y, osch łości i opuszczania.

P ro b lem a ty k ę ducha, o m a w ia n ą w drugiej części, zam k n ął autor ta k ­ że w czterech rozdziałach. R ozpoczyna an a lizę sitanu osłab ien ia, upadku ducha i om aw ia k o lejn o zło zarów no poza nam i jak i w nas (grzech, nam iętn ości), w a lk ę z n ieład em w człow iek u (złe m y śli, nam iętn ości) oraz p rob lem atyk ę grzechu (genezę, sk u tk i rozróżnieniia i naw rócen ia z g r z e ­ chu). R ozdział pt. O b u d z e n ie się du ch a i o d n o w a c z ł o w i e k a trak tu je przede w szy stk im o d ziałan iu B ożym w stosu n k u do człow ieka, k tóre się p rzeja w ia w K ościele, sa k ram en tach i obrzędach, O patrzności B ożej, ek on om ii zb aw ien ia, czy li w ed łu g w y ra żen ia T eofana, „ekonom ii w c ie ­ la n e j” i d ziełach D ucha św . oraz naszej w sp ółp racy z tym działaniem . N a stęp n ie autor za jm u je się T r z e m a z a s a d n i c z y m i d zia ła n i a m i ducha, poruszając przy ty m za g a d n ien ie b ojaźn i B ożej i onót pok rew n ych ; s u ­ m ien ia, p rzykazań i cnót w o g ó le oraz p ra g n ien ia B oga (gorliw ości i m i­ ło ści w ob ec Boga). C zęść tę zam yk a S p id lik p rob lem atyk ą m od litw y, kttóra sta n o w i „oddychanie d u ch a” i o m ó w ien iem różnych form pob oż­ ności.

Ta orygin aln a k on cep cja sy stem a ty czn eg o u jęcia n au k i T eofan a o ż y ­ ciu du ch ow ym p o zw o liła a u to ro w i u w y p u k lić n iek tóre jej sp ecyficzn e asp ek ty. S zczeg ó ln ie w y ra źn ie u k azał S p id lik an trop ologię b isk u p a p ra­ w o sła w n eg o i ch a ra k tery sty k ę jego p sych ologiczn ego p od ejścia w tr a k ­ to w a n iu tych zagad n ień . W ykazując w ty m b ieru n k u za m iło w a n ie i zro­ z u m ien ie potrzeby, T eofan św ia d o m ie oparł się na p sych ologii O jców K o­ ścioła. U zasad n iał sw o je sta n o w isk o b rak iem n a leży cie opracow anej p sy ­ c h o lo g ii ch rześcijań sk iej. N a ty m w ięc tle u kazana została tak dobitnie ak cen to w a n a przez b isk u p a m y śl o p rzem ian ie czło w iek a cielesn eg o w duchow ego, jako ch arak terystyczn a dla życia ch rześcijań sk iego. N a ­ tom iast m niej w y ra źn ie p od k reślon e zo sta ły tak zasad n icze m y śli te o ­ loga p raw osław n ego, jak id ea zb a w ien ia , która w e d łu g zgodnej opinii jego b io g ra fó w jest p o d staw ow a dla jego nauki, życie i zjed n oczen ie z C h rystu sem oraz ek lezja ln y ch arak ter ch rześcijań sk iej d u chow ości.

O bszerne dzieło p rofesora rzym sk iego daje dobry i w y czerp u ją cy obraz dok tryn y b isk u p a praiwosławinego o życiu du ch ow ym . N a w artość p racy w p ły n ęła ogrom nie źród łow ość op racow an ia. A u tor dotarł do w ięk szo ści jego d zieł i to n a jw a żn iejszy ch , co w obec olbrzym iej sp u ś­ cizn y p iśm ien n iczej T eofan a i zrozu m iałej tru d n ości sk om p letow an ia źródeł szczególn ie jest godne uzn an ia. O w oc sw y ch żm u d n ych badań przedstawił! S p id lik w w iern ej an alizie orygin aln ych m y śli b isk u p a r o ­ sy jsk ieg o , bądź podając ich treść, b.ądź w ie le p rzytaczając w tłu m a

(5)

cze-[И ] SP R A W O Z D A N IA I RECENZJE 199 niu. M nogość tych w y p o w ied zi jest tak w ielk a, że nieraz w ręcz p rzy tła ­ czająca, sp raw iając trudiniości w u c h w y cen iu obrazu syn tetyczn ego.

W pracy sw ej Spidldk ok azu je dużo szacunku i p ietyzm u zarów no dla autora jak i p ra w o sła w ia . Jako dobry zn aw ca starożytn ej m y śli W schodu, zw ła szcza ch rześcijań sk iego, p o tra fi trafn ie u kazać ś c isłe p o ­ w ią za n ia n iek tórych a sp ek tó w nauki T eofan a w ła śn ie z tym podłożem . C enne je s t ró w n ież u w y d a tn ie n ie p o k rew ień stw a jego n au k i z tradycją ro sy jsk iej m y ś li ascetyczn ej.

S p is d zieł T eofana, k tóry p od aje S p id lik , zaw iera ogrom ną w ięk szo ść jego prac, n ie jest jedinak k om p letn y. Do p ełn eg o w y k a zu p u b lik a cji o d ­ sy ła autor do a rty k u łu B. T i t l i n o w a w: R u s s k i j b io g r a fic z e sk ij sło- w a r (t. 25, S. P ietierb u rg ,U9|ll3 s. 386—3®4). Szkoda, że nie podaje k lu ­ cza, w ed łu g którego dokonał tego zesta w u b ib liograficzn ego. U derza b o ­ w iem p rzytoczen ie n a w et drobnych p o zy cji (np. D ie ja n i je i r a z u m oraz S o w i e s t ’), a p o m in ięcie tego rodzaju k sią żek jak zbiory: kazań w y g ło ­ szon ych w ok resie, gdy b y ł rek torem w P etersb u rgu , k tóre odznaczają się szczególn ą dojrzałością, bądź też kazań z okresu d ziałaln ości b isk u ­ piej w Tamibowlie (2 tom y) i w e W łodzim ierzu (tom liczą cy 684 strony) P raw d op od ob n ie autor podał dzieła, do k tórych udało m u się dotrzeć. W ątp liw ości jed y n ie w tym k ieru n k u m oże n asu w ać pom yłka w podaniu ty tu łu czasopism a w k tó ry m m ia ł być p ie r w o tn ie dru k ow an y K o m e n t a r z do p i e r w s z e g o listu ś w . P a w ł a do T e ssalon iczan . Otóż u k azał się on nie w D u s z e p o l e z n o je C z tie n ije , jak p od aje autor, lecz w T a m b o w s k i c h W i a d o m o ś c i a c h D ie c e zja ln y c h .

W su m ie p ow ażn a rozpraw a S p id lik a daje p ełn y w y k ła d n au k i bpa T eofan a P u steln ik a o życiu w ew n ętrzn y m i na tym p rzy k ła d zie dobrze zazn ajam ia z d u ch ow ością p ra w o sła w n ą . T eofan b o w iem je s t u w ażan y przez teo lo g ó w ro sy jsk ich za w iern eg o i czołow ego w y ra ziciela ducha p r a w o sła w ia , przy ty m cieszy ł s ię dużą pop u larn ością w sp o łeczeń stw ie rosyjsk im . Z d rugiej stron y, ja k zau w aża dobry zn aw ca du ch ow ości i m o ra listy k i p ra w o sła w n ej, S. T y s z к i e w i с iz SJ, p ogląd y T eofana są szczeg ó ln ie b lisk ie k a to licy zm o w i (por. M o r a lis tes de R u ssie, Rom e lö ß l s. 1'2|5). P raca S p id lik a , która p rzed staw ia dok tryn ę n iem al w sp ó l­ ną obu w yzn a n io m ch rześcijań sk im , sta n o w i ty m sam ym cen n y w k ład do zm n iejszen ia przed ziału m ięd zy p r a w o sła w iem i katolicyzm em .

J a n P r y s z m o n t

F red erick F e r r é , L e la n g a g e r e l ig i e u x a - t - i l un sens?, P aris 1ЭТ0, E d i­ tio n du C erf, s. 192.

Z adanie, jak iego p od jął się autor k sią żk i, ok reślon e zostało już w s a ­ m ym ty tu le. P y ta ją c o sen s język a r elig ijn eg o , teologiczn ego, u w aża za ta k i n ie ty lk o języ k teo lo g ó w -n a u k o w có w , a le ta k że język w iern ych , k tórzy p rzep ow iad ają, jaik i tych , którzy słu ch a ją . B odźcem do p o d

Cytaty

Powiązane dokumenty

Snowfall rates (mm w.e. h −1 ) during March 2016 at the three stations derived from the MRRs (blue bars), the grid box comprising each of the three stations in ERA-Interim

To support professionals by handling the aspects of complexity and emotionality several Dutch professionals, specialized in housing renovations with energy ambitions, joined forces

Automatisch rijden tussen droom en realiteit Self Driving Car Summit, 12 october 2016, Expo Houten. Wij moeten ook

Is i t possible to replace this simply by the total roughness or DDJSt i t be assumedthat the boundary layer follows the bed form 50 that the velocity distribution remains a function

De vloeistof wordt door het filter gepompt en van hieruit in het verdamplichaam gezogen, verdampt hier voor een deel en komt via de barometrische valbuis en

In the discussed case spectrometric analysis measuring reflectance spectra was implemented with the use of video spectral comparator VSC2000/HR, which obtains electronic spec- tra

So, the state regulation of international economic relations in accordance with Kyrgyzstan’s participation in the regional integration units is complicated by the necessity of a