• Nie Znaleziono Wyników

Białoruska publicystyka okresu przejściowego: filozoficzność treści i synkretyzm gatunkowy

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Białoruska publicystyka okresu przejściowego: filozoficzność treści i synkretyzm gatunkowy"

Copied!
20
0
0

Pełen tekst

(1)

Dzmitry Kliabanau

Białoruska publicystyka okresu

przejściowego: filozoficzność treści i

synkretyzm gatunkowy

Przegląd Wschodnioeuropejski 3, 305-323

2012

(2)

PRZEGLĄD W SCHODNIOEUROPEJSKI 3 .>012: 305-323

Dz m i t r y Kl i a b a n a u

Uniwersytet Jagielloński, Kraków

BIAŁORUSKA PUBLICYSTYKA OKRESU

PRZEJŚCIOWEGO: FILOZOFICZNOŚĆ TREŚCI

I SYNKRETYZM GATUNKOWY

Rozwój publicystyki narodowej w połowie lat 80. XX w. jest ściśle zwią­ zany z coraz bardziej znaczącymi zmianami zachodzącymi w życiu społecznym Białorusi. Można wręcz stwierdzić, iż publicyści współpracujący z wysoko- nakładowymi tytułami prasowymi wnieśli wówczas znaczący wkład w sprawę ewolucji społecznej, umożliwiający i przyspieszający zmianę nastrojów społecz­ nych.

Po ogłoszeniu przez sekretarza generalnego partii komunistycznej ZSRR Michaiła Gorbaczowa polityki przebudowy, mającej na celu przeprowadzenie radykalnych reform społeczeństwa radzieckiego, Białoruś przez pewien czas wciąż pozostawała jedną z najbardziej proradzieckich republik ZSRR. Jak za­ znaczają historycy E. Mironowicz i O. Łatyszonek:

na Białorusi aparat partyjny i administracyjny wciąż z ogrom ną determ inacją bronił ideałów państw a komunistycznego. D odatkow ą przeszkodą psychologiczną utrud­ niającą zm iany była głęboka rusyfikacja białoruskich elit partyjnych i intelektual­ nych. Reformy na w zór tych, jakie następowały w republikach nadbałtyckich, w y­ magały przynajmniej akceptacji języka i kultury białoruskiej w życiu publicznym. Hasła z żądaniami białorutenizacji, nieśmiało rzucane w połowie lat osiem dziesią­ tych przez nielicznych przedstaw icieli inteligencji, były odbierane przez ludzi z aparatu partyjnego ja k oskarżenia o zdradę1.

Począwszy od drugiej połowy lat 80. XX w. nastroje społeczne na Białorusi uległy zdecydowanej zmianie. Coraz więcej przedstawicieli inteligencji otwarcie demonstrowało niezgodę ze stanowiskiem władz BSRR, zwłaszcza w kwestiach związanych z językiem i kulturą białoruską, wypowiadając się coraz głośniej za koniecznością walki z przytłaczającą rusyfikacją. Narzędziem walki stała się zorientowana przede wszystkim na twórczą inteligencję prasa, na której łamach

(3)

w grudniu 1986 r. ukazał się słynny „List dwudziestu ośmiu”, podpisany przez najbardziej znanych intelektualistów białoruskich. Autorzy apelu do Gorbaczo­ wa żądali zmiany stosunku władz Białorusi radzieckiej do języka i kultury naro­ dowej, domagali się nadania językowi białoruskiemu rangi języka podstawowe­ go administracji państwowej, białorutenizacji szkolnictwa, kinematografii i środków masowego przekazu na Białorusi. Do „Listu” autorzy dołączyli siedmiostronico- wy raport o stanie oświaty i kultury białoruskiej2.

Już sam fakt powstania listu świadczył o znaczących zmianach w świado­ mości społecznej na Białorusi. Ujawniał głębokie niezadowolenie elit intelektu­ alnych ze stanu kultury ijęzyka białoruskiego, znajdujących się pod stałą presją proradzieckich władz Białorusi. Ich stanowisko wobec wszystkiego, co narodo­ we, można by uzasadnić m.in. umiejętnie wyciąganymi wnioskami z wydarzeń z poprzednich dziesięcioleci, kiedy to Białoruś w sposób brutalny została pozba­ wiona właściwie całej inteligencji wskutek kilku fal represji stalinowskich. Jed­ na z nich miała charakter wyłącznie lokalny i polegała na wyeliminowaniu przedstawicieli narodowej nauki, literatury i sztuki. Chociaż lata 60.-80. XX w. były dla Białorusi czasem pokojowej odbudowy po drastycznym spustoszeniu i wyludnieniu po II wojnie światowej, w świadomości społecznej (elity politycz­ ne nie stanowiły tu żadnego wyjątku) mocno zakorzenił się paraliżujący lęk przed jakimkolwiek przejawem odrębności narodowej, co skutkowało wielkim nasileniem procesu rusyfikacji. W takich warunkach inicjatywa dwudziestu ośmiu działaczy nauki i kultury stała się prawdziwym zrywem, za który nie groził już ostracyzm ze strony środowiska intelektualistów ani ze strony społe­ czeństwa. Lepszym dowodem rodzących się zmian światopoglądowych stały się wydarzenia z jesieni 1988 r., kiedy to w Mińsku odbyła się pierwsza demonstra­ cja, podczas której domagano się osądzenia sprawców stalinowskiego ludobój­ stwa i potępiano rusyfikację Białorusi. Jak zaznaczają Mironowicz i Łatyszonek:

demonstracja 30 października 1988 r. z udziałem kilkusetosobowej grupy m łodzie­ ży studenckiej, podczas której po raz pierw szy zbrodnie Stalina porównano do ludobójstwa Hitlera, złamała barierę psychologiczną powstrzym ującą przed szcze­ rym wypowiadaniem się na tem at ciemnych stron epoki kom unizmu3.

Najważniejszym wydarzeniem w publicystyce białoruskiej drugiej połowy lat 80. XX w. stało się opublikowanie w czerwcu 1988 r. na łamach gazety Zgromadzenia Pisarzy Białorusi „Litaratura i Mastactwa” artykułu Zianona Paź- niaka i Jauhiena Szmyhalowa Kuropaty. Droga śmierci. Był to artykuł naświetla­ jący sprawę zbrodni popełnionych przez stalinowskie służby specjalne w latach

30.-40. XX w. na obywatelach Białorusi. Zdaniem Paźniaka, w latach 1937-1940 2 Ibidem, s. 277-278.

(4)

Białoruska publicystyka okresu przejściowego: filozoficzność treści.. 307

w lesie niedaleko Mińska zamordowano około ćwierć miliona mieszkańców Białorusi. Zespół redakcyjny „Litaratury i Mastactwa”, podejmując decyzję 0 umieszczeniu na swych łamach artykułu ujawniającego zbrodnie NKWD na Białorusi, działał wbrew ówczesnej polityce władz komunistycznych Białorusi 1 był świadom ewentualnych konsekwencji tego kroku. Jednak dążenie do uka­ zania prawdy - zresztą, cecha większości materiałów publicystycznych ostatnie­ go dwudziestolecia XX w. na Białorusi - okazało się być silniejsze od strachu przed karą. Treść artykułu w ciągu kilku dni stała się dostępna szerokiemu kręgowi odbiorców nie tylko na terenie Białorusi, lecz też poza jej granicami, wywołując prawdziwą burzę społeczną. W takich okolicznościach władze biało­ ruskie zostały zmuszone do powołania specjalnej komisji rządowej, która póź­ niej potwierdziła prawdziwość faktów podanych przez Paźniaka i Szmyhalowa na łamach „Litaratury i Mastactwa”.

Zmiany zachodzące w życiu społecznym Białorusi w połowie lat 80. XX w. oraz stopniowe odchodzenie od stylu publicystyki poprzedniej epoki, polegają­ cej m.in. na skupianiu się i napiętnowaniu dowolnych problemów, które pojawi­ ły się gdziekolwiek na świecie, z jednoczesnym zdecydowanym omijaniem ja ­ kichkolwiek sprzeczności we własnym społeczeństwie, a wręcz tworzeniem muru milczenia wokół trudnych kwestii - wszystko to umożliwiło pojawienie się w drugiej połowie lat 80. na łamach prasy, w tym też w czasopismach literackich, publicystyki naświetlającej w zdecydowanie odmienny sposób aktu­ alne problemy społeczeństwa. Chodziło tu przede wszystkim o kwestię skażenia opadami radioaktywnymi znacznej części Białorusi wskutek wybuchu elektrow­ ni atomowej w Czarnobylu. Konsekwencje tego wydarzenia były dramatyczne - począwszy od konieczności masowego przesiedlenia ludności z terenów ska­ żonych przez problem odrzucania, czy wręcz ostracyzmu społecznego wobec przesiedleńców, a na kwestii ekologii duszy jednostki kończąc.

Katastrofa w Czarnobylu stała się bodźcem do ponownemu zastanowienia się przez pisarzy i dziennikarzy nad skutkami i konsekwencjami rozwoju cywili­ zacji technicznej. Nie ulega wątpliwości, iż wybuch elektrowni atomowej w Czarnobylu ijego następstwa - masowe przemieszczenia ludności, utrata au­ tentycznej kultury na terenach strefy zakazanej, poważne problemy zdrowotne, z którymi będzie się borykać kilka pokoleń Białorusinów - wszystko to zdecy­ dowanie wpłynęło na stan świadomości mieszkańców Białorusi, na sposób po­ strzegania świata, wreszcie na ewoluowanie ich świadomości społecznej. Ko­ nieczność zwalczania następstw wybuchu stacji w Czarnobylu stała się swoistą lokomotywą procesów ewolucyjnych w społeczeństwie białoruskim. Odbywało się to w warunkach, kiedy w wyniku rozłamu światopoglądowego doszło do powstania jak gdyby dwóch światów - przed katastrofą i po katastrofie, kiedy to można mówić o przed- i poczarnobylskim sposobie patrzenia na świat i pojmo­ wania siebie i swego miejsca w rzeczywistości. Ów rozłam pozwolił nie tylko na

(5)

naświetlanie przez publicystów problemu konsekwencji katastrofy czarnobyl- skiej dla społeczeństwa białoruskiego w sposób bezstronny - za pomocą genera- lizacji i odwołania się do faktów globalnych, lecz także na mówienie w pierw­ szej osobie, wręcz intymne, ponieważ konsekwencje wybuchu elektrowni w spo­ sób bezpośredni dotyczą wielu mieszkańców Białorusi. Jest to zasadne, gdyż subiektywność jest bardziej zrozumiała i oczekiwana przez czytelnika niż bez­ stronne dywagacje o kwestiach technicznych, ekologicznych etc., mających na celu przede wszystkim przekazanie ścisłych informacji.

Problemy ekologii i ochrony środowiska nie były rzadkością na łamach prasy i w czasopismach literackich jeszcze za czasów Białorusi radzieckiej. Jednak wówczas za właściwe uznawano zwrócenie szczególnej uwagi na kwe­ stię zanieczyszczenia powietrza i wody, na problemy ekologiczne powstające w wyniku melioracji oraz uprzemysłowienia i niezbyt przemyślanego korzysta­ nia z surowców naturalnych w innych krajach na świecie. Natomiast, jeżeli dochodziło, przykładowo, do próby podejmowania dyskusji społecznej dotyczą­ cej fatalnych następstw bezmyślnej melioracji Polesia, władze dławiły każdy przejaw aktywności ekologów i działaczy społecznych, zezwalając na opubliko­ wanie wyłącznie buńczucznych sprawozdań o kolejnych odwodnionych hekta­ rach terenów bagiennych, które należało włączyć do obszaru ziemi ornej. Społe­ czeństwo białoruskie przez długi czas nie było informowane o tym, że wskutek szeroko zakrojonej melioracji słynne „płuca Europy”, o których z dumą uczono w białoruskich podstawówkach, zamieniają się w pustynię.

Publicystyka po Czarnobylu jest zdecydowanie inna. Na jej odmienność wpłynęło m.in. dokładanie przez władzę wszelkich starań, aby uniknąć głośnej dyskusji na temat wykorzystania energii atomowej i konsekwencji katastrofy w Czarnobylu, a przez to obniżenia napięcia społecznego. Zamiast podjąć dzia­ łania w celu zminimalizowania następstw wybuchu elektrowni i przedostania się do atmosfery ogromnej ilości produktów radioaktywnych, elity rządzące usiło­ wały zamaskować tragiczne wydarzenie, zmuszając ludzi do brania udziału w pochodach pierwszomajowych pod kwaśnym deszczem,nie dbając o zabez­ pieczenie mieszkańców jodem mogącym zapobiec pochłonięciu przez tarczycę dzieci i dorosłych bardzo szkodliwego pierwiastka - radioaktywnego jodu wy­ wołującego choroby nowotworowe. Takie postępowania władzy spowodowały wielkie zburzenie i sprzeciw społeczny, co znalazło odzwierciedlenie również w ówczesnej publicystyce.

Za przykład tekstu publicystycznego oddającego zmiany światopoglądowe zachodzące w społeczeństwie białoruskim pod koniec epoki radzieckiej może posłużyć artykuł Piotra Sabiny Дняпроустя плёсы4 (artykuł ów stał się później podstawą całego tomu publicystycznego). W tekście tym opisana została ekspe­

(6)

Białoruska publicystyka okresu przejściowego: filozoficzność treści.. 309

dycja wzdłuż Dniepru grupy uczonych, ekologów, dziennikarzy i pisarzy z Bia­ łorusi, Ukrainy i Rosji. Zwrócono szczególną uwagę na problemy zrównoważo­ nego użytkowania przyrody i ochrony środowiska naturalnego. Należy podkre­ ślić, że autor zrobił to w sposób niezwykły dla ówczesnej publicystyki. Dokonując np. zestawienia osiągnięć w zakresie ochrony środowiska naturalne­ go na Zachodzie i w Związku Radzieckim, doszedł do wniosku, iż dokonania specjalistów radzieckich są o wiele skromniejsze. „Na poziomie” jest natomiast biurokracja. Mowa tu o dążeniu urzędników, zarówno miejscowych, jak i wy­ ższego szczebla, a także funkcjonariuszy partyjnych do ukrywania problemów ekologicznych, do unikania wszelkich dyskusji na ten temat, czy wręcz do czy­ nienia przeszkód osobom zaniepokojonym stanem ochrony środowiska i dążą­ cym do upublicznienia i nagłośnienia tych spraw. Takie działania funkcjonariu­ szy kom unistycznych m ogły mieć negatywne konsekw encje dla autora

Аняпроустх плёсау, jak i dla pozostałych członków wyprawy nad Dniepr (arty­

kuł został napisany pod koniec lat 80. XX w.).

Artykuł Piotra Sabiny jest bogaty w liczne dygresje liryczne, przypominają­ ce krótkie eseje, obecne są też może nieco rozwlekłe dywagacjefilozoficzne, szkice krajobrazowe z elementami symbolizmu. Co do języka utworu, jest on urozmaicony licznymi metaforami, epitetami, poetyckimi porównaniami:

Дружа Дняпро, прыпыш свае воды, паслухай, як мы жывем, гаспадарым, можа, ты не усё яшчэ ведаеш, таму i таю адкрыты, даверлiвы. Ах, зразумела, ты усё яшчэ ш як не можаш растлумачыць, чаму таюя нядобразычлiвыя да цябе людзi тут, у Арш ансюм раёне, ты над гэтым цяпер б ’ешся5. I вось ён перад намi — бярозавы гай. На плош чы у два, калi не больш, гектары — возера жыжю. I у ёй па калена стаяць бярозы. Не вытрымалi яны такой „падкормю” — усе пасохлп I вакол ix у жалобным маучанш, шзка с х т у ш ы галшю , стаяць ix сёстры, тыя, што яшчэ уцалелп Але i iм пагражае ужо небяспека. Я на зуДм побач. Яна наступае, насоуваецца. К а т б вы толью мапн бегаць, бярозы-сястрыцы, вы пабепн б на край свету, каб збегчы адсюль i не вярнуцца сюды больш ш кол^.

Poszczególne części tekstu Piotra Sabiny są zróżnicowane pod względem stylu: język opisów i dywagacji autorskich jest nasycony tropami, demonstrując wszelkie cechy stylu literatury pięknej, z kolei dialogi uczestników wyprawy oraz opisy realizowanych w trakcie ekspedycji badań stanowią przykład stylu publicystycznego i naukowo-publicystycznego, zawierającego wiele ścisłych in­ formacji z różnych dziedzin nauki, danych statystyki, obliczeń:

5 Ibidem, s. 186. 6 Ibidem, s. 186.

(7)

3 гал о у н ага п р ад п р ы ем ства „Х 1м валакно” мы н аю р о у ваем ся н а завод ш тучнага валакна 1мя Куйбышава, яю уваходзщ ь у а б ’яднанне. Ён самы экалаг1чна небяспечны для горада - штогод выквдае звы ш 6 ты сяч тон серавугляроду i серавадароду, пры гэтым утрыманне серавадароду у атмас- феры у 3-5, а у асобных выпадках у 17 i больш разоу перавышае гранiчна дапушчальныя нормы7. У Рагачове у т р ь г ^ в а е ц ц а на ачыстных збудаваннях: нiкелю - 396, кадмто - 28,4, хрому - 4376 м т г р а м на кшаграм сухога рэчы ва8.

Forma gatunkowa artykułu ulega istotnym zmianom poprzez połączenie cech charakterystycznych artykułu - ukazania stanowiska autora wobec istotnych pro­ blemów współczesności, konsekwentnego przedstawiania faktów w ich logicznej kolejności, śledzenia związków między poszczególnymi wydarzeniami, badania ich przyczyny, tła i konsekwencji - z emocjonalnością, indywidualizmem, wręcz subiektywizmem narracji, czego wynikiem jest powstanie złożonej struktury łą­ czącej w sobie tropy literackie i dane statystyczne, narrację publicystyczną, utwo­ ry folklorystyczne i literaturę piękną - legendę o powstaniu Dniepru, fragmenty

Powieści minionych lat, rozprawy Herodota Dzieje (z Księgi IV poświęconej Ski-

fii), ze średniowiecznego traktatu De moribus Tartarorum, Lithuanorum et Mo-

schorum autorstwa Michała Litwina. Wśród pozostałych „składników” gatunko­

wych tego tekstu należy wymienić elementy wywiadu prasowego, cytacje środków masowego przekazu, fragmenty sprawozdań i referatów naukowych. Dzięki stylo­ wi synkretycznemu, przytoczeniu przez autora wielkiej ilości rozmów uczestników ekspedycji nad Dniepr, język Дняпроустх плёсау nabiera cech żywego języka mówionego, staje się emocjonalny i niezwykle wyrazisty, narracja w utworze jest jednocześnie spokojna, rozważna, ale i dynamiczna, wpływa to na odbiór przez czytelnika, pozwala w pewnym sensie traktować Дняпроустя плёсы jako tekst należącego do jednego z gatunków literatury pięknej.

Pisząc o „nowej fali” w publicystyki białoruskiej o tematyce ekologicznej, warto też wspomnieć o artykule Mikołaja Touścika Жураултыгя крытыг жыгцця9. Autor modyfikuje gatunek zwykłego artykułu jako gatunku publicystycznego po­ przez zastosowanie elementów charakterystycznych dla literatury pięknej - powie­ ści, opowiadania etc. W wyniku tych zabiegów powstaje harmonijne połączenie publicystyki i piśmiennictwa literackiego, czego skutkiem jest zarówno zdecydo­ wanie ciekawsze i przyciągające uwagę czytelnika omówienie tematu pozostające­ go w centrum uwagi publicysty, jak i większe możliwości wywarcia wpływu na odbiorcę poprzez oddziaływanie na sferę uczuciową czytelnika.

7 Ibidem, s. 194. 8 Ibidem, s. 196.

9 М. Тоусцш, Жураултыгя крыглыг жыгцця, Публицисты Белорус. союз журналистов, сост.: Л.С. Екель, Б.В. Стрельцов, Г.В. Соколовский, Мшск 2000, s. 291-296.

(8)

Białoruska publicystyka okresu przejściowego: filozoficzność treści.. 311

Swoistym wprowadzeniem do tematu jest przytoczenie wspomnień autora o wydarzeniu sprzed lat, które przyjmują formę retrospekcji: publicysta opowia­ da o wyjeździe służbowym do obwodu homelskiego wiosną 1986 r. Akurat wtedy miała miejsce katastrofa w CzarnobyCzarnobylu, lecz nikt z ekipy dzien­ nikarskiej, w której skład wchodził Mikołaj Touścik, nie był poinformowany o tym, co się stało. Dziennikarz trafia na niezwykły, żółty deszcz. Zastanawia się, skąd mógł się wziąć taki kolor, w końcu dochodzi do wniosku, że krople deszczu zostały zabarwione przez pyłki wiosennych kwiatów. Wsiada do samo­ chodu i jedzie jak najdalej od żółtych kałuż, nie wiedząc jeszcze, jak niebez­ pieczny jest ten deszcz. Dalszy fragment artykułu to umiejętne i twórcze połą­ czenie chwytów literackich oraz dziennikarskich. W ramach zwykłej narracji dziennikarskiej Touścik wyjaśnia czytelnikowi, że ów żółty kolor deszczu był skutkiem akcji władz radzieckich, które postanowiły „rozstrzelać” nad Białoru­ sią chmury deszczowe płynące z Czarnobyla, żeby uchronić przed opadami ra­ dioaktywnymi Moskwę: „Б аял тя, што чарнобышьск попел п атр атц ь з дажджом у Маскву”10. Swoistą modyfikację retrospekcji dokonaną w tym artykule uzasadnia chociażby to, że dziennikarz jest ściśle ograniczony ramami utworu, stąd większa zwięzłość i dążenie do oszczędzania środków plastycznych języka tekstu publicystycznego.

W głównej części artykułu opisywane są wydarzenia po katastrofie w Czar­ nobylu, kiedy to inwestowano miliony w rozwój regionów najbardziej poszkodowanych wskutek kwaśnych dreszczów, aby zmusić mieszkańców do pozostania na zakażonej opadami radioaktywnymi ziemi. Budowano drogi, szko­ ły, domy mieszkalne, rozwijano infrastrukturę, starano się zapobiec upadkowi licznych zakładów produkcyjnych i kołchozów. Próby przeniesienia się ze strefy skażenia promieniotwórczego do innego regionu Białorusi wiązała się dla osób, będących członkami partii komunistycznej, z wykluczeniem z szeregów partii, co miało wówczas daleko idące konsekwencje. Relacja Mikołaja Touścika o ca­ łym łańcuchu wydarzeń jest szczegółowa, a jednocześnie zwięzła i pozbawiona na pierwszy rzut oka jakiegokolwiek wartościowania i subiektywnej oceny, gdyż celem publicysty było stworzenie obiektywnego i - o ile jest to możliwe - bez­ stronnego obrazu poczarnobylskiej rzeczywistości białoruskiej. Niemniej jednak, nie można twierdzić, że autor pozostaje całkiem bezstronny, że w żaden sposób nie ustosunkowuje się do postępowania władz skazujących własny naród na egzystencję w warunkach wykluczających życie z punktu widzenia biologiczne­ go. Publicysta uwidocznia swą ocenę poprzez zastosowanie specyficznych chwytów literackich pozwalających na czytanie między wierszami oraz swo­ istych sugestii w postaci wyrazów-markerów pisanych w cudzysłowie:

(9)

Пад напорам фактау маскоусю я вучоныя „злггавалкя” i скiнулi парогавы узровень бяспечнага накаплення радыенуклвдау за чалавечае жыццё спачатку да 50, а потым i да 35 бэр... Л ю дзей адтуль не марудзячы тр эб а было высяляць, а не выпрабоуваць на жывучасць разам з белымi мышамi i марскм1 свiнкамi з вiварыяу11.

W przytoczonej w artykule rozmowie z kobietą, która nie chce, mimo wszystko, opuścić rodzinnej wsi, powstaje przerażający obraz współczesnej bia­ łoruskiej rzeczywistości. W strefie zakazanej stale zwiększa się liczba mieszkań­ ców, którzy nie potrafili odnaleźć się po przesiedleniu do innych regionów Białorusi. Nie pogodzili się oni z inną - odmienną od dotychczasowej - rzeczy­ wistością, ze statusem „przesiedleńców”, który nierzadko jest swoistym napięt­ nowaniem w oczach lokalnej społeczności. Wszystko to przemawia za powro­ tem do swych wiosek na skażonej radiacją ziemi, gdzie, mimo ogromnego zagrożenia dla zdrowia, nie będzie jednak konieczności walczenia z niemym wyrzutem w oczach sąsiadów, nie trzeba będzie doświadczyć pobłażliwego trak­ towania w urzędach i oburzenia w przychodniach z powodu pojawienia się kolejnego „likwidatora”. Rzeczywistość zmusza ludzi do powrotu do rodzimych zakątków, które są teraz „здзiванелыя i здзiчэлыя” 12, do grobów swych krew­ nych. Publicysta stosuje metodę porównania metaforycznego, dostrzegając wiele podobieństw między następstwami katastrofy w Czarnobylu a niszczącymi losy ludzi i ziemi konsekwencjami wojny:

На Радаунщу... м н оп я хаты у дзесятках... пацярпелых ад радыеактыунай бры дасщ ... вёсак п ер атворац ц а у бясплатны я гас ц ш щ ы i стал о у ю для паломш кау-землякоу, што збяруцца да страчаных святыняу. Так, дагэтуль едуць людзi да поля, дзе стаяла на Бабруйшчыне вёска Паршчаха, зшшчаная гiтлерауцамi разам з жыхарамi i не адноуленая пасля вайны. I да соцень ш ш ых сясцёр Xатынi гэтак ж а едуць13.

Podsumowując, należy zaznaczyć, iż podejście dziennikarskie do naświetlania niezwykle aktualnego problemu społecznego - katastrofy czarnobylskiej - w wy­ padku omawianego artykułu urozmaicone i uzupełnione zostało o metody twórcze wzięte z literatury pięknej. Wywieranie wpływu na świadomość czytelnika odby­ wa się poprzez oddziaływanie na sferę uczuciową odbiorcy za pomocą literackich środków plastycznych czyniących narrację emocjonalną, wzruszającą, pozwalając czytelnikowi przeżywać ból całego społeczeństwa jako swój osobisty.

Filozoficzność podejścia publicystów do próby pojmowania i odnalezienia sie­ bie w otaczającej rzeczywistości i urozmaicenie palety gatunków publicystycznych

11 Ibidem, s. 294. 12 Ibidem, s. 296. 13 Ibidem.

(10)

Białoruska publicystyka okresu przejściowego: JilozoJiczność treści.. 313

na potrzebę oddania owej filozoficzności umożliwiło pojawienie się w publicy­ styce białoruskiej ostatniego dwudziestolecia XX w. utworów, w których wi­ doczne jest powiązanie ekologii środowiska naturalnego ze stanem tożsamości jednostki. Innymi słowy, publicyści wprowadzili do obiegu społeczno-literackie- go pojęcie „ekologia człowieka”. Zagadnienie to stało się myślą przewodnią artykułu Alaksandra Kazańnikawa Заганнае кола14. Co ciekawe, w białoruskiej publicystyce radzieckiej kwestia „ekologii jednostki” nie była obecna, być może z powodu braku większej uwagi dla jednostki jako takiej, gdyż najważniejsza była opinia społeczności, której celem nadrzędnym było poparcie każdej w zasa­ dzie decyzji władzy i niemal 100% udział w tzw. wyborach. Podjęcie tego tema­ tu przez publicystykę białoruską okresu poradzieckiego było więc całkowitą nowością. Jego pojawienie się na łamach prasy można tłumaczyć nie tyle uświa­ domieniem konieczności poszukiwania rozwiązań w związku z zaistniałymi komplikacjami w sprawie problemu ochrony środowiska naturalnego, ile zmia­ nami zachodzącymi w życiu społecznym, ogólną demokratyzacją, czego konse­ kwencją jest zdecydowane podniesienie poziomu świadomości społecznej, wy­ maganie od władz przyspieszenia reform. Wspomniane zmiany światopoglą­ dowe oraz wpływ na publicystykę Aleksandra Kazannikawa literatury pięknej z jej chwytami i środkami wyrazu artystycznego jest widoczny już w tytule artykułu, który nabiera wymiaru symbolistycznego poprzez oddanie skompliko­ wanego połączenia bardzo różnych - na pierwszy rzut oka - nader aktualnych problemów współczesności, począwszy od ekologii i ochrony środowiska natu­ ralnego (problem czystej wody pitnej, oszczędzania surowców naturalnych), a na problemach socjalnych i społeczno-politycznych (problem tożsamości naro­ dowej, problem zdegradowania duchowego jednostki etc) kończąc. Autor próbu­ je zdefiniować pojęcie „ekologii jednostki” za pomocą środków publicystycz­ nych, jak i artystycznych. Jest to synteza stylu naukowo-publicystycznego i artystycznego - nowość w ówczesnej publicystyce białoruskiej, jeśli chodzi o sposób przedstawiania problemów współczesności. Jak zaznacza Kazańnikau, człowiek poprzez swą beztroskę i brak wszechstronnej, przemyślanej strategii działalności gospodarczej powoli doprowadził do powstania błędnego koła, z którego teraz nie potrafi się wydostać:

Ён па-сапрауднаму ш шчыць i сябе, i усе жывое, што вакол яго, i робщ ь гэта не задумваючыся, не усведамляючы свайго учынку, апраудваючы яго сваiмi ненасы тны м i патрэбнасцям ^ вы годам ^ камф ортам. К а р ы ^ в а с ц ь пачала юраваць чалавечым розумам. А дзе карыслiвасць - там няма ш справядлiвасцi, ш прауды 15. 14 А. Казаншкау, З а г а н н а е к о л а , „Полымя” 2000, № 2, s. 212-230. 15 Ibidem, s. 215.

(11)

Mówiąc o stanie świadomości społecznej, o czynnikach wpływających na kształtowanie się charakteru narodowego i sposób odbierania rzeczywistości, Kazańnikau zastanawia się nad tym, czy ma rację bytu teoria uzależniająca tzw. narodowy sposób patrzenia na świat od warunków przyrodniczych, w których temu narodowi przyszło żyć. Takie podejście do problemu kształtowania się świadomości narodowej było niestandardowe dla ówczesnej publicystyki biało­ ruskiej i w pewnym stopniu nowatorskie, zwłaszcza że Kazańnikau dostrzega w więziach człowieka z przyrodą zupełnie nowe, nieoczekiwane wątki i w kon­ sekwencji tego jest skłonny w zupełnie odmienny sposób formułować problem ekologiczny. Publicystyka Kazańnikawa nabiera filozoficznego wydźwięku, cze­ mu sprzyja włączenie do struktury utworu elementów eseju filozoficznego zo­ rientowanego na badania człowieka nad przyrodą i jego konfliktów z otaczającą rzeczywistością i środowiskiem naturalnym, na kwestię wywierania wpływu problemów ekologicznych na sposób bytowania człowieka i sens jego życia. Publicysta ma na celu przekonanie czytelnika, iż problem świadomości i tożsa­ mości narodowej, identyfikacji siebie jako części społeczeństwa, określonego etnosu, wykształcenia szlachetnych uczuć i dążeń jest w sposób bezpośredni związany ze stanem środowiska naturalnego:

Прырода фармуе народны характар. I рысы гэтага характару праяуляюцца у кожным чалавеку. Гэта... генетычная аснова народа, якi жыве у тых цi iншых прыродных умовах16.

Dywagacje i dygresje dotyczące zależności pewnych cech charakteru czło­ wieka od warunków przyrodniczych zamieszkiwanej przezeń miejscowości są niezwykle interesujące. Według publicysty, przyroda potrafi szczodrze rekom­ pensować człowiekowi nawet najmniejszą utratę energii w trakcie pracy fizycz­ nej poprzez spowolnienie jego aktywności fizycznej i umysłowej, ale w zamian sprzyja rozwojowi skłonności do dostrzegania i pojmowania piękna, fascynacji dziełami sztuki. I tak, mało sprzyjające i trudne warunki przyrodnicze wymagają od człowieka stałego wysiłku, ciężkiej pracy, napięcia zarówno fizycznego, jak i duchowego w celu zapewnienia sobie możliwości przetrwania. Wskutek tego wykształcają się takie cechy, jak: zaradność, aktywność, gotowość do poświęce­ nia się, walka o swoje. Wymownym przykładem słuszności wysuniętych tez jest podany przez autora opis jego rodzimego zakątka. Ów opis składa się z dwóch części i pozwala porównać rzeczywistość sprzed lat i współczesny stan rzeczy. Dokonując porównania dwóch światów, czytelnik nie może się nie przerazić, dostrzegając wielką różnicę pomiędzy tym, jak się żyło kiedyś, a tym, jak się żyje teraz. Przeszłość rodzinnej miejscowości autora to piękno hojnej przyrody,

(12)

Białoruska publicystyka okresu przejściowego: filozoficzność treści.. 315

obfite plony, śpiewy ptaków i unosząca się woń kwiatów. Wszystko to - śpiew słowików w gęstwinie krzewów, szept fal rzeczki toczącej swe wody wśród pełnej kwiatów doliny - dostarcza mieszkańcom niesamowitych wrażeń i rado­ ści. Czują się oni nieodłączną częścią otaczającego ich piękna, potrafią się uśmiechać do niebios i słońca, cieszyć się życiem i pracą na ziemi jako najwięk­ szym i najcenniejszym darem. Kiedy po latach nieobecności publicysta wraca do rodzinnej wsi, oczekuje powrotu do lat młodości spędzonych wśród pracowitych i wesołych ludzi na łonie pięknej przyrody. Rzeczywistość okazuje się jednak zupełnie inna niż wizerunek tkwiący w jego pamięci. Pełen barw i czystych emocji obraz sprzed lat pozostaje jedynie wspomnieniem: przeprowadzona w re­ gionie melioracja doprowadziła do drastycznych zmian w środowisku natural­ nym. Rzeczka wyschła, także bagna, będące niegdyś podstawą lokalnego syste­ mu ekologicznego, zostały osuszone. Okolice wsi są zaśmiecone i zaniedbane, sama wieś również umiera. Nie ma komu teraz śpiewać. Ptaki opuściły ten zakątek, a ludzie, przyzwyczajeni do takiego stanu rzeczy, stali się obojętnymi wobec wszystkiego, co się dzieje dookoła:

1е хочуць разум ець, што гэта яны з м я н т с я разам з ты м, як м янялася асяроддзе, у яюм жывуць. Змяншася iх сутнасць, адносш ы, думкi, змянiлася нават адчуванне радасцi... душа напоуншася нейкiм ш шым сэнсам, вельмi празаiчным i разважлiвым - без святасцi i узнёсласщ... Прапала мудрасць. Людзям не хочацца думаць...17.

Publicysta jest przekonany, iż odczuwanie prawdziwej miłości do ojczyzny nie jest możliwe bez uświadomienia sobie konieczności oszczędnego korzysta­ nia z zasobów przyrodniczych, dbania o środowisko naturalne na wszystkich szczeblach, ponieważ przyroda to swoisty gwarant nie tylko życia biologicznego następnych pokoleń, lecz także przetrwania narodu i państwa narodowego. Na potwierdzenie tej tezy autor przytacza historię walki białoruskich społeczników z władzą radziecką w latach 60.-70. XX w. o utworzenie na terenie Pojezierza Białoruskiego narodowego rezerwatu przyrody i strefy ochronnej.

П ы тан не аб ствар эн ш н ац ы ян альн ага парку „Б раслаусю я азёры ” было пастаулена дауно... Нацыянальны! Самастойная дзяржава павш на мець свае а д м е т н ы я м я с ц iн ы , як ^ м в а л ы св аёй с а м а с т о й н а с ц i, н а ц ы я н а л ь н а й свядомасщ . Бо м енавiта тут у значнай ступеш ф армуецца поле этычных пстары чны х традыцый, ствараецца культурны пласт нацьп18. 17 Ibidem, s. 226. 18 Ibidem.

(13)

Urzędnikom radzieckim, rzecz jasna, nie zależało na wykształceniu u Biało­ rusinów poczucia odrębności narodowej, gdyż według obowiązującej wówczas ideologii wszystkie nacje zamieszkujące Związek Radziecki miały dążyć do cał­ kowitego zjednoczenia w ramach jednego narodu - radzieckiego. Miało to nastą­ pić przez zatarcie wszelkich różnić etnicznych, językowych, kulturowych, reli­ gijnych. Wobec tego pomysł tworzenia czegokolwiek o statusie narodowym odbierano jako przejaw wrogości ideowo-klasowej i zdecydowanie odrzucano (w latach przedwojennych i tużpowojennych podobne pomysły mogły koszto­ wać pomysłodawców życie). Zatem każda próba przeforsowania parku narodo­ wego na Brasławszczyźnie spotykała się z potężnym przeciwdziałaniem ze stro­ ny klasy urzędniczej na każdym szczeblu. Władza nie chciała dbać o ochronę środowiska, inwestować w coś, co mogło w jakikolwiek sprzyjać rozwojowi samoidentyfikacji i tożsamości narodowej Białorusinów:

I к а т знаходзяцца людз^ яю я на працягу м н оп х гадоу упарта не хацел1 займацца аховай нацыянальных каштоунасцяу, то яны, пэуна, бачылi у гэтым сэнс. Д о у п час яны быццам бы стаялi за ш тарэсы насельнiцтва... I у той жа час, атручваючы асяроддзе, р аб Ы тое ж насельнiцтва бяднейшым не толью матэрыяльна, але i духоуна. Бо з лiквiдацыяй святынь народных з легкасцю знiш чаю цца i чалавечы гонар, i ягоная годнасць. А з таюм чалавекам можна рабщ ь усе, што захочаш 19.

Szczególny akcent w swoim artykule Kazańnikawu położył na tym, iż czło­ wiek jest nieodłączną częścią przyrody, a jego działalność nie jest obojętna dla stanu środowiska naturalnego. Dziś ludzkość znalazła się na skraju globalnej katastrofy ekologicznej, która może doprowadzić do jej całkowitego zniszcze­ nia, stąd konieczne jest podejmowanie działań skierowanych na poszukiwanie rozwiązań aktualnych problemów związanych z ochroną środowiska. W celu wzmocnienia wpływu na sferę uczuciową czytelnika autor odwołuje się do tra­ dycji literatury pięknej, urozmaicając i wzbogacając publicystyczną warstwę eseju i czyniąc jego brzmienie polifonicznym:

На Зямлi колькасць вады пастаянная. Значыць, i у прыродным кругазвароце да нас прыходзiць пастаянна адна i тая ж вадкасць. Мы „гаДм” смагу глытком вады, у яюм есць доля з калодзежау Аураама, з горнага ручая, з купальш Клеапатры, з наваполацюх хiмiчных пгантау, з сiстэм ахалоджвання ядзерных рэактарау. А дна заканамернасць устойлiвая: усе больш i больш кропель горнага ручая ахалоджваюць ядзерныя рэактары. А мы гэтыя кроплi п ’ем20. 19 Ibidem, s. 228. 20 Ibidem, s. 229.

(14)

Białoruska publicystyka okresu przejściowego: filozoficzność treści.. 317

Brak konieczności codziennej walki o przetrwanie, rozmaite wynalazki techniczne ułatwiające i uprzyjemniające życie, dostęp do wygód materialnych i wysoki stopień mechanizacji pracy doprowadziły do całkowitej zmiany świata wewnętrznego człowieka. Coraz bardziej skupia się on na bezmyślnym i bez­ względnym konsumowaniu, przyjmuje roszczeniową postawę wobec świata. Dbając o zaspokojenie stale wzrastających potrzeb, jednocześnie staje się coraz bardziej wyrachowany w sprawach pilnowania swego, wobec czego zupełnie nie troszczy się o przyszłość - ani kraju, ani planety. Jak zaznacza Kazannikau:

1гнараванне прыродных законау... садзейнiчае выхаванню адпаведнага тыпу людзей, гатовых выконваць любыя загады начальства. Tакiм чынам i заклад- вауся падмурак разбуральнага працэсу i у эканомiцы, i у экалогii, i у душах людзей. Таю працэс працягваецца i сёння21.

Przyczynę tak złego stanu rzeczy, z punktu widzenia autora, można tłuma­ czyć tym, że:

На рубяжы XXI стагоддзя чалавек раптам залямантавау: як жыць у свеце, iм ж а створаным? I гэта крычыць iстота, надзеленая розумам. .Шчылася, што розум заусёды быу маральным, што чалавек з ’явiуся у гэтым свеце з мгаяй дабра. Але ж, вiдаць, у працэсе эвалюцый-рэвалюцый катэгорыя маральнасщ зш кла i засталiся толькi злыя сшы розуму22.

Problem zburzenia tradycyjnego stylu życia, braku więzi pomiędzy pokole­ niami, kwestia ekologii jednostki znalazły się w centrum uwagi w eseju Uładzi- mira Hłusakowa Чарнобыыъст шлях пралягае праз сэрца23. Liczne chwyty literackie, w tym retrospekcja, liryczne dygresje, tworzenie wymarzonej rzeczy­ wistości, język bogaty w środki wyrazu artystycznego nadają esejowi publicy­ stycznemu cechy opowiadania literackiego.

Główny akcent w utworze położony został na kwestii degradacji wsi, spo­ wodowanej brakiem chęci człowieka do pracy na ziemi i uprawy roli. Hłuszakou mówi o tym niezwykle ważnym dla społeczeństwa białoruskiego problemie (zresztą nie tylko dla białoruskiego, lecz dla wielu innych krajów europejskich) z wielkim przejęciem, a jednocześnie pozornie spokojnie, wręcz obojętnie:

... я абыякава зазначыу, што знакамггы на усё Прыгарынне цясляр, мусiць, таксама руш ыу разам з жонкай за Уральсю хрыбет гандляваць насеннем. Вось да якiх часоу дажылiся... Рубель у пашане, а не добры бондар, лодачшк, ганчар щ шавец...24. 21 Ibidem, s. 229. 22 Ibidem, s. 230. 23 Ibidem, s. 101-112. 24 Ibidem, s. 103.

(15)

Mimo że w tytule artykułu wspomniany jest Czarnobyl, w samym tekście nie ma słowa o katastrofie w elektrowni atomowej ani o jej następstwach dla mieszkańców Białorusi, dla ekologii, gospodarki białoruskiej. Esej Uładzimira Hłuszakowa to smutna, wręcz żałobna opowieść o pogrzebie matki. Osobista tragedia jest opisywana prawdziwie i szczerze, wywołując w sercach odbiorców współczucie, smutek i ból z powodu utraty kogoś bliskiego. Tyle że intencji autora nie wyczerpuje ukazanie obrazu wiejskiego pogrzebu, opis smutnych lu­ dzi na cmentarzu i przekazanie ciężaru i bólu wywołanego odejściem matki. Publicysta zastanawia się nad życiem jako kategorią filozoficzną, nad tym, z czego życie się składa, co nam szykuje każdego dnia, nad rzeczami, do których zdążyli­ śmy już się przyzwyczaić przez własne zobojętnienie. Są to małe tragedie małych ludzi, uniemożliwiające spełnienie odwiecznego marzenia o wszechobecnym szczęściu dla wszystkich: ciężka praca rolnika, osobiste nieszczęście z powodu małżonka alkoholika, choroby, samotność zapomnianej chaty, dzieci porozrzucane po świecie, stałe poszukiwanie zarobku i cierpliwe oczekiwanie na nadejście lep­ szych czasów... Jest też obojętność w stosunku do bliźniego, wyobcowanie, wręcz ukryta wrogość i brak zaufania otaczające człowieka murem nie do przebicia, wobec czego nie ma co liczyć na współczucie, wsparcie, zrozumienie:

...пасля таго, як бацюш ка старанна абмахнуу кадзшам... труну i гурбы вогкага пяску напалову з глшай, iм ж а было прапанавана родным i блiзкiм скоранька развгтацца з нябожчыцай. Ад гэтага „скоранька”, што недарэчна i казённа п ав к л а у паветры, патыхнула чалавечай абыякавасцю i прагматызмам, што тараняць i калечаць жывую душу...25.

Publicysta nie kontynuuje przygnębiającej listy przyczyn nieszczęść, z któ­ rymi przyszło walczyć człowiekowi, gdyż na każdą tragedię osobistą składa się wiele czynników, zarówno osobistych, jak i uniwersalnych, łączących wiele smutnych historii w wielką opowieść o totalnym zagubieniu i niepowodzeniu człowieka na skalę narodową. Dlatego właśnie wpisuje osobistą tragedię w sze­ roki kontekst aktualnych problemów społecznych, w taki sposób zachęcając czy­ telnika do skojarzenia tego, o czym była mowa w utworze, z tym, co otacza człowieka na co dzień, kiedy brak współczucia, koncentracja na sobie i swych potrzebach, egoizm „тараняць i калечаць жывую душу, але яна, стомленая i збалелая, ужо амаль не рэагуе на гэтыя... недарэчнасщ рэальнасщ”26.

Tytuł eseju nieprzypadkowo wspomina o Czarnobylu, bowiem wybuch w elektrowni jest tylko bodźcem zewnętrznym, obiektywną przyczyną katastro­ falnych następstw dla setek tysięcy ludzi, dla losu całego państwa białoruskiego. Z tymi następstwami człowiek, któremu nie pozostawiono żadnego wyboru,

25 Ibidem, s. 104. 26 Ibidem, s. 111.

(16)

Białoruska publicystyka okresu przejściowego: filozoficzność treści.. 319

musi się jakoś zmierzyć, przyjąć je, żeby móc próbować je przezwyciężać w imię dalszej egzystencji. Podobno śmierć kogoś bliskiego, kogoś z rodziny, w pewien sposób odbiera się jako osobisty Czarnobyl, bowiem jest nieubłagana i nieodwracalna. Trzeba ją jakoś zaakceptować, chociaż i nie da się do niej przyzwyczaić, podobnie jak nie da się przyzwyczaić do myśli, że życie pod promieniowaniem radioaktywnym lada moment może się zakończyć. Dojmujący ból przypominający o stracie bliskiego człowieka stopniowo zastępuje smutek, choć przesłonięty codziennymi problemami, jest stały, niezbywalny:

Боль страты, з якой, здавалася, нельга пры мiры цца, паступова адступау i прытупляуся. Але аднойчы, не пытаючы на тое дазволу, паузабыты боль нечакана востра рэзануу пад самае сэрца... я с х а т у чысты аркуш паперы, ручку i... толью праз колью хвш ш быццам наляцеу на нейкую неадольную перашкоду, калi лют да мащ быу амаль напалову напiсаны27.

Intymność, emocjonalność, szczere ukazywanie uczuć i dzielenie się osobi­ stym bólem i gotowość łączenia się w bólu z czytelnikiem czyni Чарнобылъст

шлях пралягае праз сэрца Uładzimira Hłuszakowa utworem bardziej literac­

kim, niemniej, zarówno gatunkowo, tematycznie, jak i pod względem narracji jest to niewątpliwie utwór publicystyczny.

Aleksander Rohaleu w artykule Легенда i былъ28 proponuje zupełnie nowy sposób rozumienia problemu wybuchu elektrowni w Czarnobylu. Artykuł wy­ różnia się odmiennością spośród licznych artykułów, esejów oraz innych publi­ kacji prasowych o tematyce czarnobylskiej, bowiem powstał na pograniczu róż­ nych gatunków literackich i publicystycznych: eseju, noweli oraz artykułu popularnonaukowego.

Rohaleu usiłuje zrozumieć, jak mogło dojść do największej w historii ludz­ kości tragedii o charakterze technogennym, co mogło doprowadzić do tak dra­ matycznych wydarzeń, lecz nie zamierza zgłębiać kwestii technicznych, nie inte­ resuje się również tym, kto z personelu elektrowni ponosi odpowiedzialność za wybuch, czy był to wynik czyjegoś błędu etc. Publicysta podszedł do tematu nie tyle w sposób naukowy, co literacko-filozoficzny. Aby ukazać przyczyny trage­ dii, Rohaleu wykorzystał różne narzędzia literackie, m.in. rozmaite środki pla­ styczne: rozbudowane metafory, symbole, złożoną strukturę narracji, zwrot do twórczości ludowej. Gatunkowo artykułu Rohalewa nie można określić jedno­ znacznie, gdyż zostało w nim zastosowane postmodernistyczne podejście do budowania narracji: mamy tu do czynienia z opowiadaniem wplecionym w inne opowiadanie oraz z odnośnikami do różnych tekstów kultury, począwszy od legendy, a na objawieniach św. Jana Ewangelisty kończąc. Złożona struktura

27 Ibidem, s. 112.

(17)

tekstu tak pod względem stylu, jak i gatunku, pozwala zastanowić się nie tyle nad tym, czy można było uniknąć błędu technicznego, aby nie doszło do wybuchu, ile nad moralnymi następstwami rozwoju naukowo-technicznego. Publicysta, odwo­ łując się do mistycyzmu ludowego, sugeruje nawet, iż istniało jakieś odgórne ustalenie, iż tragedia miała nastąpić w miejscowości nazywanej Czarnobyl.

Artykuł opiera się na analizie legendy o trawie czarnobyl, którą opowiedział autorowi jeden z mieszkańców rejonu karmiańskiego na Białorusi. Legenda mówi o tym, że kiedyś, dawno temu, ludzie

хацелi быць разумней за у и х i... п аб у д ават вялiкi корпус i закрылi туды вялiкую сiлу невядомую, i яна пачала бушаваць i вырвалася на волю, спалш а усё... i доуга туды нiкому нельга было з ’яуляцца жывому, i за гэты час там п е р а м я н т с я лясы, дрэвы, i звяры, i трава. I калi першыя людзi зайш лi на гэтую зямлю, то убачылк што i зямля перамяншася... i па той зямлi вырасла яшчэ нiкiм не ввданая трава, i яны гэтую траву назвалi чарна-быль i сказала „Яе трэба рассялiць па у и м свеце, каб людзi называлi i памяталi пра такую катастрофу i каб яшчэ не пабудавалi што-небудзь падобнае”29.

W artykule jest zauważalna aktualizacja wątku mitologicznego, jego wbu­ dowanie w kontekst współczesności. Autor zastanawia się nad kwestią mitologi- zacji w świadomości potocznej katastrofy elektrowni w Czarnobylu, mówi o próbach uzasadnienia jej nieubłagalności podejmowanych przez zwykłych lu­ dzi, w tym także przez naocznych jej świadków. Rohaleu dochodzi do wniosku, że w świadomości ludowej katastrofa elektrowni atomowej w Czarnobylu jest czymś, co „było pisane”, dlatego właśnie jest odbierana w podobny sposób, jak odbierano katastrofy czasów biblijnych. Nie ma więc nic dziwnego, że wkrótce po wydarzeniu znajduje ono swe odzwierciedlenie w legendach, jak niegdyś zostały uwiecznione w legendach i powieściach ludowych najbardziej drama­ tyczne wydarzenia starożytności.

Analizując treść legendy o trawie czarnobyl, publicysta sięga do literatury religijnej, zwłaszcza do Księgi Apokalipsy. W tekście legendy z rejonu karmiań- skiego odnajduje nawiązania do proroctw Jana Ewangelisty:

У хрысцшнстве, як i у большасщ ш ш ых раш гш свету, распрацоуваецца сюжэт Страшнага Суда. Канца свету, нейкай касмiчнай катастрофы, пасля якой свет зноу адраджаецца, ужо ачышчаны ад грахоу (у чарнобыльскай легендзе - „яе, траву, трэба рассялщ ь па у и м свеце, каб людзi называлi i памяталю .”, гэта зн а ч ы ц ь , п а м я т а л i п р а то е, ч аго н е л ь г а р а б щ ь i ш то з а г у б ш а i% папярэдш кау)30. 29 Ibidem, s. 164-165. 30 Ibidem, s. 165.

(18)

Białoruska publicystyka okresu przejściowego: filozoficzność treści.. 321

Rohaleu podejmuje próbę porównania, z naukowego punktu widzenia, opisu Apokalipsy i karmiańskiej legendy. Czyni to za pomocą narzędzi tekstologii, nada­ jąc utworowi publicystycznemu charakter synkretyczny poprzez połączenie litera­ tury i nauki. Pytanie będące w centrum uwagi publicysty - geneza nazwy „gwiaz- dy-piołun”, o której wspomina Stary i Nowy Testament. Według Rohalewa:

„зорка-палын” - гэта лгтаральна палаючая зорка, паколью слова „палын” с у а д н о с щ ц а з д зе я с л о в а м „ п а л а ц ь ” у з н а ч э н ш „ г а р э ц ь ” , „ п а л щ ь ” , „спальваць” ... „Палаю чая зорка” упала на „крынщ ы вод”, i воды таксама зр а б ш ш я п ал ы н о м , гэ т а зн ач ы ц ь, б ы лi ах о п л ен ы агн ём (пры р эзк iх устрэсваннях вод на паверхню усплываюць гаручыя газы метан i серавадарод, яюя пры сутыкненнi з „палаючай зоркай” iмгненна успыхваюць, i узшкае в е л iза р н ы в о гн ен н ы см ер ч ). Ш то д а „ го р кай в а д ы ” , то пры г а р эн н i серавадароду утвараецца двувокiс серы, якi пры злучэнш з вадою утварае серную юслату. Воды, атручаныя сернай юслатой, становяцца горкiмi, як палын... Трава палын - „артэм кш ” - адрозш ваецца горкiм смакам31.

Wszystkie te czynniki doprowadziły w końcu do ukształtowania się w świa­ domości ludowej mitu o trawie piołun, którą zaczęto uważać za symbol gorzkiej zapłaty, jaką przyjdzie kiedyś uiścić grzesznikom. Począwszy od kwestii lingwi­ stycznych pochodzenia wyrazu „piołun” oraz pól semantycznych tego wyrazu, poprzez opis szczegółów ewentualnych procesów chemicznych, a na odwołaniu do religijnych aspektów wizji Sądu Ostatecznego kończąc, publicysta demon­ struje swoistą logikę i asocjatywność myślenia będącego jednym z warunków osiągnięcia majstersztyku publicystycznego.

Zastanawiając się nad tym, jak mogło się stać, że najstraszniejsza katastrofa o charakterze technicznym nastąpiła w miejscowości o tak symboliczno-proro- czej nazwie, publicysta dochodzi do wniosku, iż karmiańska legenda nie jest bajką, lecz zmetaforyzowaną prawdziwą historią. Założenie to znajduje swe od­ zwierciedlenie w tytule artykułu, będącego w pewnym stopniu formułą teorema­ tu, którego dowiedzeniem autor proponuje się zająć wspólnie z czytelnikiem.

Publicysta jest inicjatorem aktu komunikacji z czytelnikiem, publicystyka wymaga więc od niego określenia swego stosunku do rzeczywistości. Według Zbigniewa Bauera, sposób interpretowania świata przez publicystykę jest za­ wsze tendencyjny i podporządkowany hierarchii wartości reprezentowanej przez autora oraz jego światopoglądowi bądź ideologii, której jest zwolennikiem32. Od tego, na ile publicysta potrafi nawiązać bezpośredni kontakt z odbiorcą swego tekstu, zależy skuteczność przekazania określonej wizji świata. Publicystyka

31 Ibidem.

32 Z. Bauer, G a t u n k i d z i e n n i k a r s k i e . P a k t f a k t o g r a f i c z n y , [w:] D z i e n n i k a r s w o i ś w i a t m e d i ó w ,

(19)

jako rodzaj piśmiennictwa jest ściśle związana z retoryką jako narzędziem sku­ tecznego oddziaływania na publiczność oraz z erystyką - umiejętnością przeko­ nania oponentów do swych racji i korzystnego rozwiązywania sporów bez względu na prawdę materialną. Publicystyka, będąc kwintesencją poglądów spo­ łeczno-politycznych, a zarazem narzędziem wpływu na świadomość indywidual­ ną i masową oraz walki politycznej, jest nieodłączną częścią życia codziennego, zajmuje się bowiem nie tylko odzwierciedleniem rzeczywistości, lecz również jej zinterpretowaniem, zdiagnozowaniem, próbuje formułować hipotezy, wycią­

gać wnioski z odpowiednio dobranych faktów, występuje z postulatami etc. Powiązanie publicystyki z retoryką oraz erystyką, a także zaangażowanie w ak­ tualną problematykę będącą w centrum uwagi publiczności sprzyjało ewoluowa­ niu myśli społecznej na Białorusi w okresie przejściowym i walnie przyczyniło się do kształtowania się nowej tożsamości Białorusinów, którym przyszło w la­ tach 80.-90. XX w. budować nowe państwo - niezależną Republikę Białorusi.

B elaru sian jo u rn a lism o f th e tran sition al period:

th e p h ilosop h ical natu re o f contents and th e syn cretism o f th e genre

The development of the belarusian journalism in the mid of 1980s is closely related with the increasingly significant changes in the social life in Belarus. Journalists which were working with the most popular newspapers and magazines have made a significant contribu­ tion to the process of social evolution, enabling and urging change in social mood.

Changes in the social life o f Belarus in the mid o f 1980s and the gradual departure from the tradition of an earlier era of journalism, which consists, inter alia, focus and the stigma of any problems anywhere in the world while avoiding any decisive conflict in their own society, indeed the creation o f the wall of silence around the difficult issues - everything is allowed to appear in the second half o f the 1980s in the press, including a literary journals, journalism exposing the radically different way o f current problems o f society, and especially the issue o f radioactive contamination rainfall as a result o f nuclear power plant explosion in Chernobyl and the consequences of this drastic event, ranging from the need for a massive displacement o f population areas infected by the problem of rejection, or even social ostra­ cism to the displaced and ending with the issue of ecology of the soul o f the personality.

One of the reasons o f difference of post-Chernobyl’s journalism is, among other things, the authority o f any effort to avoid a loud discussion about the use of nuclear energy and the consequences of technogenic catastrophe at Chernobyl in order to reduce tension in society.

Speaking o f „new wave” of the Belarusian journalism about ecology, it is worth noting the significant modifications to the article as a journalistic genre through the use o f specific elements of literature - novels, short stories, etc.. The result is a harmonious blend of publi­ cism and literary traditions, which makes more interesting and appealing to the reader the discussion topic which is at the center of attention of a publicist, and greater opportunities to influence the viewer through its impact on the reader’s emotional sphere.

The philosophical content o f articles which is approaching to understanding and trying to find himself in the reality and also diversity of species range of publications on the need to put this philosophical content were allowed to appear in journalism in Belarus in last two

(20)

Białoruska publicystyka okresu przejściowego: filozoficzność treści.. 323

decades of the XX century literary works, which appear the relations between the ecological environment and the state o f individual identity. In other words, the publicists have introdu­ ced into circulation the socio-literary concept of „human ecology”. The problem of „ecologi­ cal unit” wasn’ present in belarusian’s journalism of soviet period, perhaps due to lack of greater attention to the individual as such. Therefore, the appearance of this theme is an absolute novelty for the period of post-soviet Belarusian journalism. It could be explained not so much realizing the need to find solutions in conjunction with the complications which occurred on the problem of environmental protection, as changes in social life, the overall democratization, the consequence is determined to raise public awareness, the authorities need to accelerate reforms.

Cytaty

Powiązane dokumenty

- Chciał, żeby w Drohobyczu powstało prawdziwe muzeum poświęcone Schulzowi - mówi Wiera, patrząc na zdjęcie Panasa postawiona na stole w sali, gdzie toczyła

Zasilanie czujek ruchu, sygnalizatorów, manipulatorów i innych elementów systemu alarmowego realizowane jest zazwyczaj przez zasilacz centrali alarmowej. Zasilacz ten

By exposing the concrete specimens in a simulated aggressive marine environment, it was shown that temperature cycles playa dominant role on decreasing the resistance of concrete

Российские преподаватели, участвующие в данной программе, которая яв­ ляется совместньм проектом MSU и ВолгГТУ, сталкиваются с теми же слож­

In the case of the hybrid air vessel, the air valve needs to open with a pressure difference of 5 bar as, depending on the initial air charge, the fluid level of the air valve

Doświadczenie udziału w takich przedsięwzięciach (a mamy je chyba już wszyscy) uczy, że mogą one po pierwsze być nader atrakcyjnym sposobem spędzenie czasu w

Biorąc pod uwagę te obserwacje, możemy stwierdzić, że jeśli K jest ciałem liczbowym, do którego należą współrzędne wszystkich punktów danych do wykonania pewnej konstrukcji,

Podczas lekcji wyjaśniamy pojęcie krajobraz, stosując metodę mapowania pojęć, a następnie wyjaśniamy, jak rozumieją pojęcie krajobraz przekształcony. Warto zwrócić