• Nie Znaleziono Wyników

Opiekun Młodzieży 1935, R. 12, nr 15

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Opiekun Młodzieży 1935, R. 12, nr 15"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

Opiekun Młodzieży

B E Z P Ł A T N Y D O D A T E K d o

„ D R W Ę C Y "

R o k X II. N o w e m ia s to , d n i a 31 s ie r p n ia 1935. N r. 15

Wrzesień — blisko jesień.

Wrzesień wraz z pierwszą połową październi­

ka z „babiem latem" wyrobił opinję pięknej pol­

skiej jesieni. W kalendarzu rzymskim był siód­

mym miesiącem roku i wskutek,,tego zwał się po łacinie „September“. Ta nazwa obowiązuje obecnie w językach: angielskim, niemieckim, francuskim i włoskim. O ile chodzi o polską nazwę tego mie­

siąca to pochodzi ona od wrzosów, kwitnących w tym czasie. Nie wszystkim wiadomo, że w cie­

płych krajach wyrasta wrzos w drzewo, np. na wyspach Kanaryjskich kwitną lasy wrzosowe.

U naszych bartników odgrywa wrzos ważną rolę, dostarcza bowiem pszczołom o tej porze wielkiej obfitości miodu. Hodowcy pszczół przewożą we wrześniu kószki i ule w lasy i ustawiają je na po­

lankach, aby ułatwić pszczołom zbiór miodu.

Na polu coraz ciszej, czasem tylko rozlega się zgrzyt pługa lub stuk brony. Flora ma już charak­

ter jesienny. Jedynie drzewa w lesie ubiera wrze­

sień w barwy jaskrawe. Kończy się odlot ptaków : kukułek, jaskółek, wilg, słowików itd. Dniem oficjal­

nym odlotu bocianów — to 24 sierpnia, dzień św.

Bartłomieja. Niektórzy jednak ze śpiewaków, jak drozdy, szpaki i kosy pozostają często do listopada.

Oto doniosły nastrój jesienny w rymach naszego Pola:

„Odleciały już bociany, Polskiej strzechy gospodarze I już tylko od jeziora

Słychać jeszcze wrzask kaczora”.

Wróble, szczygły, dzwony, trznadle i zawsze wesołe sikorki przezimują w pobliżu zabudowań we wsi w sąsiedztwie ludzi.

Do miesiąca września przywiązane są liczne przysłowia : „Wielka dla zboża i siej- by wygoda — gdy w św. Idzi (1. 9.) przyświeca pogoda”. Gdy na Narodzenie Panny Marji (8. 9.) jest pogodnie — będzie tak przez 4 tygodnie.

Sw. Mateusz (21. 9.) dodaje chłodu — raz ostatni podbiera miodu. — Sw. Michał (29. 9.) — kopy do stodół z pola spychał. Grzmot na św. Michała

— żyzność przyszła — Bogu chwała. Gdy noc jasna na Michała — to nastąpi zima trwała. Sw.

Michał jestjgłówną wyrocznią nadchodzącej zimy.

Z ważniejszych wydarzeń histor. wymienić należy :

— 5. 1725 ślub Marji Leszczyńskiej z Ludwikiem XV., królem francuskim. — 5, 1914 początek wiel­

kiej bitwy (5 dn.) nad Marną. — 6. 1831 śmierć gen. Sowińskiego i szturm na Warszawę. — 7.

1812 ostatnia elekcja Stan. Aug. Poniatowskiego.

12. 1683 wielkie zwycięstwo Jana III pod Wiedniem nad Turkami. — 14. 1812 oddziały polskich wojsk wkraczają z Napoleonem do Moskwy. — 15. 1830 otwarcie I. większej kolei żelaznej w Anglji. — 17.

1915 Niemcy wkraczają do Wilna. — 18. 1454 bitwa z Krzyżakami pod Chojnicami. — 23. 1462 bitwa z Krzyżakami pod Puckiem. — 24.

1621 śmierć hetmana Chodkiewicza. — 27. 1331 zwycięstwo Łokietka pod Płowcami nad Krzyża­

kami. — 27. 1605 sławne zwycięstwo Chodkiewi­

cza pod Kirchholmem nad Szwedami. — 27. 1612 śmierć Piotra Skargi. — 29.1675 obrona Trembowli.

Gołąb pocztowy otrzymał medal waleczności.

Piąty pułk gwardji narodowej w Nowym Jorku posiada w swoich szeregach 2 weteranów wielkiej wojny: dwa gołębie pocztowe. Nazywają się aMoc- ker” "i aSpike”. Każdy z nich liczy po 18 lat, co jest wypadkiem bardzo rzadkim, bo ogólnie go­

łąb nie żyje dłużej jak 10 lat. Oba gołębie odzna­

czyły się podczas walki w Argonach. ttSpike” od­

był ponad 50 lotów nad linjami niemieckiemi a „Mocker“ stracił nawet jedno oko przy przelocie nad okopami niemieckiemi. Podczas ceremonji, która odbyła się kilka dni temu, dowódca pułku zawiesił na szyi «Mockera” medal waleczności i oświadczył w rozkazie pułkowym, że oba go­

łębie przechodzą na pensję i będą utrzymywane do końca życia na koszt wojska.

Poczta rumuńska wydała nowe znaczki: króla Ka­

rola w uniformie naczelnego dowódcy i znaczek

propagandowy z okazji tygodnia owoców.

(2)

U sz a n o w a ł obraz m atki.

Kiedy Amerykanie prowadzili wojnę na Dalekim Wschodzie i mieli rozpocząć wal­

kę na morzu pod Ma- nilą — gdy prze­

brzmiał już głos „do ataku!” — na jed­

nym z okrętów ame­

rykańskich spadła chłopcu okrętowemu bluza w wodę. Po­

biegł natychmiast do władzy i prosił, czy może udać się po nią.

— Nie wolno ! — brzmiał głos odmow­

ny- Chłopiec przebiegł szybko na drugą stronę okrętu i wsko­

czył do wody z po­

kładu. Pochwycił swą bluzkę, wdział szybko i stanął w szeregu, tak jakby nic nie zaszło.

Jednak za niepo­

słuszeństwo władzy wojskowej zamknięto go do więzienia, a po bitwie sam admi­

rał Dewey otrzymał do podpisania wyrok, skazujący kadeta na kilka lat odsiedzenia kary. Najpierw jed­

nak chciał wybadać chłopca, więc rzekł:

— Dlaczego to pod­

czas walki byłeś nie­

posłuszny ?

— Bo nie chciałem utracić fotografji matki mojej,a ta była w tej bluzce, która wpadła mi do wody.

Admirał Dewey spojrzał na chłopaka wzruszony, pocało­

wał go, mówiąc:

Słynna pływaczka amerykańska Janice Lifson wykonuje jeden ze swych

fenomenalnych skoków.

Policjant do siedzącego nad wodą I łowią­

cego ryby jegomościa:

— Tu ryb łowić nie wolno.

— Ja też daję tylko lekcje pływania żabom.

Helka! nie ciągnij kotki za ogon 1

— Ja nie ciągnę, proszę mamusi, ja ją tylko trzymam... a ona sama ciągnie i

r .r ^ a “-„k b ^ » 7 „ |e & r rt ' ! R o iw ,,M B ,e “ * * k' p dlf-°J.CZyZn/--

-N l e

zakuwajcie go w kajdany. —

Cześć dla rodziców, szczególnie dla matki, jest znamieniem prawych, zacnych ludzi. Jesteś — wolny. Bądź nadal pociechą swej matki, która umiała cię tak przywiązać do siebie.

W szkółce.

Filipiński, odmień mi rzeczownik telegram ?

- I to dodaj: jestem osiół skończony.

— I to dodam: pan profesor jest osiół skończony !

W teatrze.

i . . Wieśniak do syna, który na galerji zanadto się przechy­

l a ł Na mlłoś<5 bofką, Janku, nie spadnij na dół, bo taL

miejsce dwa złote kosztuje!

przystowiówki z Nr. 13.

Mądry Polak po szkodzie

“ ade«słaIi ; ,»BaUadyna*L „Echo z za gór”,

łapa „Myśliwy z nad Drwęcy”, „Pat i Patachon”,

«Ryś z Lubawy, Stały Czytelnik.

R o z w ią z a n ie szarady z Nr. 13.

Krawiec

nadesłali : A B. z R., J. Cz-ski z Brodnicy, Dusia,

„Echo z za gor , „Gorliwa Czytelniczka”, „Harcerz”,

™ gi1Z

/ p° d Lu.bawy>

»Lotnik” z pod Lidzbarka,

„Markiz z Brodnicy, „Myśliwy z nad Drwęcy”,

Otylka P Pat i Patachon”, „Rózia”, „Ryś” z Lu-

Czarny” ”St8ły Czytelnik”’ »Urwisz”, „Zawisza

Cytaty

Powiązane dokumenty

Udał się do Ameryki, gdzie koncerty jego zawsze cieszą się niebywałem powodzeniem, a rodzice, prowadząc dzieci na jego występy, mówią :.. — Dziecko moje,

Olimpjada odbędzie się nietylko na głównym stadjonie, lecz na szeregu boisk pomocniczych, które są już na ukończeniu.. Imponują one

Od poematu tego, który odzwierciedla przywiązania Brodzińskiego do ludu, datuje się zainteresowanie literackie wsią polską.. Śpiewak „Wiesława*, dusza

Ciężka powłoka do snu się skleja, Naprzód się myśli nie rzucą — Lecz w tym całunku drzemie nadzieja,.. Że dni wiosenne

Jak wogóle każdy wysiłek mięśniowy, jazda na rowerze przyczynia się do szybszej przemiany materji.. O ile umiarkowana jazda przyczynia

(w 525 rocznicę) Grunwaldzkie pola, pełne chwały, Na których wróg śmiertelny padł, Wielkąście wiarę przekazały Nam, dzieciom późnych lat.. Nie mamy zbrojnych

Przyroda, strojąc się w zieleń i kwiaty, chce być pięk' ną, chce swą urodą nas zachwycić, życie rozwese' lić na ziemi.. Tymczasem jakżeż jednak nie

Po pochodzie rzuca się smolarza do rzeki, aby się umył.. Następnie młodzież udaje się do domów, śpiewa i tańczy oraz spożywa