• Nie Znaleziono Wyników

Przenoszenie duchownych do stanu świeckiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Przenoszenie duchownych do stanu świeckiego"

Copied!
17
0
0

Pełen tekst

(1)

Jerzy Grzywacz

Przenoszenie duchownych do stanu

świeckiego

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 16/3-4, 229-244

1973

(2)

P ra w o K anoniczne 16 (1973) n r 3—4

KS. JER ZY GRZYWACZ

PRZENOSZENIE DUCHOWNYCH DO STA NU ŚWIECKIEGO

T r e ś ć : W stęp. — 1. P o stęp o w an ie k arn e . — 2. P ostęp o w an ie cy w il­ ne. 5 3. P ostęp o w an ie w celu u zy sk an ia re s k ry p tu S tolicy św .·— 4. N o r­ m y obecnie obow iązujące.

Wstęp

Kodeks p raw a kanonicznego w różny sposób norm uje p rocedurę przenoszenia do stanu świeckiego duchow nych święceń niższych i duchow nych św ięceń wyższych. Przez m. p. M inisteria quaedam z 15 sierpnia 1972 r. została zniesiona tonsura, św ięcenia niższe oraz wyższe, św ięcenie subdiakonatu, dlatego problem przenoszenia duchow nych do stanu świeckiego dotyczyć będzie jedynie diako­ nów, czy to stałych czy kandydujących do prezby teratu , k s ię ż y 1 oraz biskupów . W razie zaistnienia w ystarczającej przyczyny Ko­ ściół przenosi duchow nych do stanu świeckiego, lecz nie tra k tu je jednakow o duchow nych poszczególnych stopni. A dm inistracyjne przeniesienie diakona do stanu świeckiego nie przedstaw ia większej trudności. Czyni to K ongregacja S akram entów w ydając p e r viam g ratiae odpow iedni reskrypt. W ystarczy jeśli diakon, za pośred­ nictw em ordynariusza, zwróci się do Stolicy Św. z um otyw ow aną prośbą o przeniesienie do stanu świeckiego. K ongregacja nie udziela takich reskryptów na podstaw ie samej prośby ordynariusza, lecz zawsze żąda osobistej prośby diakona. G dyby ordynariusz bez zgo­ dy diakona chciał przenieść go do stan u świeckiego może to zro­ bić drogą procesu karnego, ew entualnie ex officio w edług no rm K ongregacji Nauki W iary z r. 1971. A dm inistracyjne przenoszenie księży do stanu świeckiego jest znacznie trudniejsze, lecz w razie istnienia w ystarczającej przyczyny jest dokonyw ane przez K ongre­ gację N auki W iary. N atom iast adm inistracy jn e przenoszenie b isku ­ pów do stan u świeckiego w ogóle nie jest w Kościele p rak ty k o -1 N a oznaczenie p re z b y te ra używ am w y ra że n ia ksiądz ja k o o k reśle n ia n a jb a rd z ie j zrozum iałego i pow szechnie używ anego. P re z b y te r je st w p raw d zie w y ra że n iem n a jb a rd z ie j ścisłym , lecz nie je s t ono pow szech­ nie zn an e i uży w an e w ję zy k u potocznym . O kreślenie — k a p ła n ■— także używ ane n a oznaczenie p re z b y te ra , o b ejm u je w szystkich, k tó rzy p rz y ję li s a k ra m e n t k a p ła ń stw a a w ięc i diakonów i księży i biskupów . Zaw ężenie te rm in u k a p ła n do sam ych p rez b y te ró w sp raw ia , że i to w y ­ raż en ie nie je st ścisłe.

(3)

w ane. Kościół wychodzi zapew ne z założenia, że nie m a w ystarcza­ jąco w ielkiej przyczyny, by przenieść biskupa do stan u świeckiego i zwolnić go z obowiązku celibatu. Przeniesienie biskupa do stan u świeckiego, lecz z pozostaw ieniem obowiązku zachow ania celibatu, możliwe jest wyłącznie na drodze postępow ania karnego w w y ­ p ad k u w ym ierzenia kary degradacji. P raktycznie -więc problem re d u k u je się do zagadnienia przenoszenia księży do stanu św iec­ kiego.

Kan. 211 § 1 stw ierdza, że przeniesienie duchownego wyższych św ięceń może nastąpić na skutek:

1) stw ierdzenia nieważności święceń, 2) re sk ry p tu Stolicy Świętej,

3) d ek retu lub w yroku stw ierdzającego, że św ięcenia jakkolw iek ważne, były przyjęte pod przym usem i nie zostały akceptow ane przez wyświęconego naw et milcząco po ustaniu przym usu, 4) w ym ierzenia k ary degradacji (kan. 2305).

Chociaż kan. 211 § 1 o tym nie wspom ina w razie zaw arcia m ał­ żeństw a przez diakona lub subdiakona za dyspensą uzyskaną w n ie­ bezpieczeństwie śm ierci łub w w ypadku naglącym w edług norm kan. 1043—1045 następuje rów nież przeniesienie tych duchow nych do stan u św ieckiego 2. Obowiązujące przepisy kanoniczne uznają różne sposoby przenoszenia duchow nych wyższych święceń do stanu świeckiego, lecz obecnie gros spraw jest załatw ianych drogą re ­ sk ry p tu Stolicy Św iętej, dlatego w łaśnie to zagadnienie będzie głów nym przedm iotem rozpraw y zaś in nym sposobom będzie po­ święcone znaczniej m niej uwagi. Jeśli chodzi o procedurę to jest ona różna dla poszczególnych w ypadków. P rzy w ym ierzaniu kary degradacji stosuje się przepisy procedury karnej (kan. 1576, 1933— 1959). P rzy prow adzeniu spraw o stw ierdzenie nieważności święceń lub niezaciągnięcia obowiązków z powodu przyjęcia św ięceń w yż­ szych pod przym usem należy stosować postępow anie cyw ilne są­ dow e lub adm inistracyjne norm ow ane kan. 1993— 1998 oraz in stru k ­ cją K ongregacji S akram entów z 9 czerwca 1931 r. 3 W reszcie w y ­ danie re sk ry p tu Stolicy Świętej przenoszącego księdza do stanu świeckiego i zw alniającego od obowiązków duchow nych musi po­ przedzać postępow anie inform acyjne dokonane w edług norm K on­ gregacji N auki W iary i listu skierow anego do ordynariuszy m iej­ sca i najw yższych przełożonych zakonnych z 13 stycznia 1971 r. 4 oraz listu tejże K ongregacji z dnia 26 czerwca 1972 r. skierow anego do ordynariuszy m iejsca i wyższych przełożonych zakonów klery c­

2 M. C o n t e a C o r o n a t a , In stitu tio n e s iuris canonici, T a u rin i — E om ae 1950 4, t. I, s. 352.

3 AAS 23 (1931) 457—473 i A p p en d ix 473—492. 4 AAS 63 (1971) 303—312.

(4)

13] Przenoszenie duchownych 231

kich autentycznie w yjaśniającego niektóre w ątpliw ości i trudności zaw arte w norm ach z r. 1971 (por. AAS 64 (1972) 641—643).

K o m p e t e n c j e

S praw y dotyczące czy to nieważności św ięceń czy niezaciągnięcia obowiązków duchow nych, odm iennie od p raw a przedkodeksow ego5 są w yjęte spod w ładzy ordynariusza, inkom petencja ta jest abso­ lu tn a a prow adzenie ważnego procesu czy postępow ania ad m in istra­ cyjnego jest uzależnione od zezwolenia Stolicy Apostolskiej. Jeżeli ty tu łem spraw y jest nieważność św ięceń z pow odu pom inięcia istotnego ry tu święceń, prośbę należy n ajp ierw przesłać do K on­ gregacji N auki W iary. We w szystkich innych w ypadkach należy się zw racać w yłącznie do K ongregacji S akram entów 6 n aw et gdyby petentem był zakonnik 7.

Bez zezwolenia Stolicy Apostolskiej można prow adzić proces k arn y o przestępstw o zagrożone k arą d egradacji i śledztwo in fo r­ m acyjne czy to z urzędu czy n a prośbę p eten ta o uzyskanie re ­ sk ry p tu Stolicy Św iętej.

1. P o stęp o w a n ie karne

Proces ten, ja k każdy proces karny, może prow adzić jako powód w yłącznie prom otor spraw iedliw ości, po uprzednim przeprow adze­ niu śledztw a przez sędziego śledczego. Należy przypom nieć, że w tym w ypadku, tzn. gdy za przestępstw o grozi k ara degradacji, nie można stosować nagany sądow ej. N a mocy prawom ocnego w y ­ roku skazany m. in. zostaje k arn ie przeniesiony do stan u św iec­ kiego.

2. P o stęp o w a n ie c y w iln e z ty tu łu n iew a żn o ści św ię c e ń lub n ieza cią g n ięcia o b ow iązk ów d u ch o w n y ch z p ow od u p rzyjęcia św ię c e ń w y ższy ch

pod przym u sem

Sw ierdzenie nieważności św ięceń lub niezaciągnięcia obowiązków duchow nych może być dokonane albo na drodze sądowej albo w postępow aniu adm inistracyjnym . W ybór postępow ania zależy tylko i w yłącznie od Stolicy Św iętej. Dlatego ordynariusz o trzy ­ m awszy skargę m usi ją przesłać w zależności od przedm iotu sporu, do K ongregacji N auki W iary lub K ongregacji S akram entów . Jeżeli sp raw a m a być rozstrzygnięta na drodze sądowej K ongregacja Sa­

5 F. M. C a p p e l l o , D e sa cra o rd in a tio n e , R om ae 1935, s. 610.

e К ап . 249 § 3; k o n sty tu cja ap o sto lsk a R e g im in i Ecc le siae u n iv e r s a e п. 57.

(5)

kram entów , stosownie do przepisu kan. 1993 § 2, przesyła spraw ę do sądu diecezji w łasnej duchownego, do której należał on w okre­ sie przyjm ow ania święceń, zaś w w ypadku prow adzenia spraw y z ty tu łu b ra k u istotnego ry tu święceń K ongregacja N auki wiary przesyła spraw ę do diecezji, na terenie której były udzielone św ię­ cenia. W postępow aniu sądow ym należy zachować norm y zw yczaj­ nego postępow ania sądowego, przepisy szczególne zaw arte w kan. 1993—1998 oraz niektóre przepisy postępow ania w spraw ach m ał­ żeńskich (por. kan. 1995). Obrońca węzła święceń m a te same p ra ­ w a i obowiązki co i obrońca węzła małżeńskiego. W postępow aniu apelacyjnym stosuje się kan. 1594—1601 oraz kan. 1986—1989 (por. kan. 1993 § 2 i kan. 1998 § 2). S praw a zostaje definityw nie roz­ strzygn ięta po uzyskaniu dw u zgodnych w yroków sądowych. P o­ nieważ spraw y te dotyczą stanu osób nie przechodzą nigdy w stan rzeczy osądzonej (kan. 1903) a skarga nigdy nie gaśnie (kan. 1701). Zarów no w w ypadku prow adzenia spraw y o nieważność święceń jak i o niezaciągnięcie obowiązków płynących ze św ięceń duchow ny zostaje zasuspendow any (kan. 1997).

P raw o skargi o nieważność święceń oprócz duchownego m a także jego ordynariusz w łasny i ordynariusz miejsca, w którego diecezji duchow ny był wyświęcony. N atom iast w spraw ach o niezaciągnię­ cie obowiązków duchow nych w yłączne praw o skargi m a duchow ny (kan. 1994 § 2). Św ięcenia jakkolw iek p rzy jęte pod przym usem są ważne i wyłącznie od duchow nego zależy czy zechce on przyjąć obowiązki duchow ne płynące ze święceń czy też nie, dlatego w y­ łączne praw o skargi przysługuje jem u. Pow staje p ytanie czy w spraw ach o nieważność św ięceń praw o skargi m a także prom otor sprawiedliw ości. W edług jednych prom otor spraw iedliw ości może zaskarżać nieważność święceń, ponieważ urząd ten jest ustanow io­ ny dla zabezpieczenia dobra publicznego (kan. 1586). Jeżeli w trosce o dobro publiczne m a praw o zaskarżyć nieważność m ałżeństw a to w znacznie w iększym stopniu dobro publiczne jest uzależnione od tego, czy ktoś posiada w ażne św ięcenia czy nie, a więc a fortiori może prom otor spraw iedliw ości zaskarżać także nieważność święceń. G dyby teoretycznie nie przyznać racji powyższemu stanow isku p ro ­ m otor spraw iedliw ości może w ystąpić w procesie jako delegat biskupa, którem u praw o skargi przysługuje (kan. 1994 § 1) 8.

Prow adzenie i rozstrzygnięcie spraw y o nieważność święceń pow ierza kodeks sądowi kolegialnem u złożonemu z trzech sędziów (kan. 1576 § 1 n. 1), obrońcy w ęzła święceń i notariusza. Nieważ­ ność św ięceń może płynąć z b ra k u w ładzy lub intencji udzielają­ cego święceń, niezdatność lub b ra k intencji przyjm ującego święce­ nia, wreszcie gdy pom inięty został istotny obrzęd święceń. K w estia

»

(6)

[5] Przenoszenie duchownych 233

istotnych obrzędów tw orzących znak sakram entu święceń nie był jednakow o przez w szystkich przyjm ow any. A u to ry tatyw n e roz­ strzygnięcie dotyczące m aterii i form y święceń diakonatu, prezby- te ra tu i biskupstw a zostało w ydane przez Piusa X II w konstytucji apostolskiej Sacram entum Ordinis z dnia 30 listopada 1947 r . 9 Obecnie po odnow ieniu obrzędów św ięceń z nakazu II soboru w a ty ­ kańskiego przy udzielaniu św ięceń diakonatu, p re zb y teratu i epi­ skopatu obow iązuje form a ustalona przez konstytucję apostolską

Pontificale R om anum w ydaną 18 czerwca 1968 r. 10

Kościół nie chce zobowiązywać do służby kapłańskiej duchow ­ nych, którzy przyjęli święcenia pod przymusem , dlatego stw ier­ dzenie w yrokiem sądow ym lub dekretem adm inistracyjnym , że duchow ny p rz y ją ł św ięcenia pod ciężkim przym usem , a po jego ustaniu naw et milcząco nie akceptow ał święceń przez ich w ykony­ w anie ipso iu re pow oduje przeniesienie do stan u świeckiego. Roz­ strzygnięcie sporu w zależności od decyzji kongregacji następuje w drodze sądowej lub adm inistracyjnej. W pierw szym w ypadku stosuje się norm y postępow ania ściśle sądowego w drugim zaś, gdy kongregacja sobie rezerw uje rozstrzygnięcie, sąd przeprow adza tylko dochodzenie inform acyjne stosownie do przepisów w zm ian­ kowanej już in stru k cji K ongregacji S akram entów z 9 czerwca 1931 r. In stru k c ja ta jest dość obszerna, w zorow ana na uprzednio w ydanej przez K ongregację S akram entów in stru k cję do prow adze­ nia spraw o rozw iązanie m ałżeństw a niedopełnionego, składa się z 16 ty tu łó w — capita i 74 num erów podzielonych na p arag ra fy n . Do in stru k cji dołączony jest dodatek — appendix zaw ierający fo r­ m uły pism, protokołów i innych czynności dokonyw anych w tych spraw ach. P rzepisy dotyczące forum są pow tórzeniem norm ko­ deksu. P odkreśla jedynie instrukcja, że także zakonnik pow inien sw ą prośbę skierow ać do ordynariusza m iejsca czy to diecezji po­ chodzenia czy to zamieszkania, a nie do ordynariusza zakonnego. W łasnoręcznie napisana prośba pow inna być skierow ana bezpo­ średnio do Ojca św. jakkolw iek wiadomo, że ordynariusz prześle ją do kongregacji. Z w raca się przy ty m uw agę na dokładne opisa­ nie faktów i okoliczności w skazujących na przym us oraz kładzie się nacisk, by prośba była zgodna z praw dą. M onitum zamieszczone w dodatku nakłada na biskupa lub sędziego obowiązek przypom ­ n ienia powodowi, św iadkom i biegłym , że stw ierdzenie niew aż­ ności św ięceń czy niezaciągnięcia obowiązków duchow nych, jeżeli nie jest oparte na praw dzie nie ma żadnego w aloru praw nego.

9 AAS 40 (1948) 5—7. 10 AAS 60 (1968) 369—373.

11 P o r. n. 4 § 2, n. 51 § 2, n. 52 i inne, k tó re ex p re ssis v erb is n az y w ają części składow e in s tru k c ji n u m e ra m i.

(7)

In stru k c ja rozróżnia podw ójne śledztwo — uprzednie, inquisitio p raev ia (η. 6 § 2), w k tórym ordynariusz przez pozasądowe i bez przysięgi przesłuchanie powoda i św iadków spraw dza czy istnieją praw dopodobne podstaw y do prow adzenia procesu. To uprzednie śledztw o dostarcza ordynariuszow i rów nież m ateriału do sporzą­ dzenia wotum , k tó re łącznie z prośbą powoda i aktam i śledztw a w ysyła do kongregacji. P o otrzym aniu upow ażnienia od kongre­ gacji, jest prow adzone śledztw o sądowe — inquisitio iudicialis (n. 12). Śledztw o to może prow adzić osobiście ordynariusz lub sędzia przez niego subdelegow any (n. 25). In stru k c ja zaw iera norm y zw y­ czajnego procesu w form ie rozszerzonej i przystosow anej do tego rodzaju spraw . Nie w iele norm różni się od przepisów kodeksu. Oto bardziej charakterystyczne różnice. Jakkolw iek in stru k cja prze­ w iduje nieważność ak t bez obecności obrońcy węzła święceń (n. 18), to jed n ak zezwala sędziem u delegow anem u n a przesłuchanie po­ w oda czy św iadków bez obecności obrońcy węzła święceń, jeżeli nie m ożna do tej funkcji wezwać kapłana, byleby to tylko zaznaczyć w aktach, a w w ypadku gdyby nie można było wezwać kogoś do pełnienia funkcji notariusza, sam sędzia delegow any może pełnić zarów no funkcję obrońcy w ęzła św ięceń ja k i notariusza (n. 15 § 4). Ta norm a, nieznana kodeksowi, jest zaczerpnięta z in stru kcji Catho­

lica doctrina norm ującej postępow anie o udzieleniu dyspensy od

m ałżeństw a niespełnionego (n. 24 § 4). In stru k c ja z 9 czerwca 1931 r. nakazuje staran n e zachow anie tajem nicy nie tylko w ym agając przysięgi od członków try b u n ału i osób w ystępujących w procesie, lecz dla zachow ania tajem nicy cytacji p referu je przesłanie w ezw ań sądow ych przez woźnego przed innym i sposobami np. przez pocztę. In stru k c ja przestrzega sędziego, by w strzym ał się od stosowania środków karny ch dla złam ania uporu osoby nie chcącej staw ić się n a w ezw anie sędziego (n. 29 § 2). Przypom ina k ary za krzyw o­ przysięstw o, lecz jednocześnie dodaje, że nie może ich stosować sędzia bez porozum ienia się z ordynariuszem (n. 31). W postępo­ w aniu ty m nie m a publikacji akt, zaś po zam knięciu postępow ania dowodowego sędzia, ja k szczególnie to podkreśla in stru kcja, w y ­ daje w y ro k w try b ie adm inistracyjny m — „ad disciplinae tram item , p ro fe ra t sententiam ”. Ten sam η. 70 podkreśla, że w tym postępo­ w aniu w ystępuje tylko jed en sędziaa nie trzech ja k byłoby to w ym agane w postępow aniu ściśle sądow ym (kan. 1576 § 1 η. 1). Jeśli ordynariusz nie przeprow adza śledztw a osobiście, do ak t sp ra ­ w y m usi dołączyć swoje w otum i dopiero wówczas przesłać je do kongregacji. W K ongregacji S akram entów istnieje specjalna ko­ m isja do załatw iania sp raw dotyczących święceń — „Commissione speciale (a norm a del R escritto Pont., 2 dic. 1919) p e r la trattazio n e delle cause délia Sacra O rdinazione p er l ’anno 1972”, w skład której

(8)

[7] Przenoszenie duchownych 235

wchodzą trzej „comm issari d ep u tati alla decisione” i dw aj „commis- sari depu tati alla difesa della Sacra O rdinazione” 12.

W spraw ach o nieważność przyjęcia obowiązków w ypływ ających ze św ięceń należy nie tylko zbadać istnienie ciężkiej bojaźni, lecz dochodzenie m a także objąć w ątpliw ość czy duchow ny po ustaniu bojaźni nie chciał przez dobrow olne w ykonyw anie w ładzy święceń przyjąć na siebie obowiązków duchow nych. N aw et w ciągu p ro ­

cesu nie przypuszcza się zgody na przyjęcie tych obowiązków, chociażby duchow ny w ykonyw ał czynności w ładzy święceń. N ato­ m iast po rozstrzygnięciu spraw y tj. gdy zapadł w y rok oddalający skargę o orzeczenie nieważności a apelacji nie założono, albo gdy postępow anie apelacyjne zostało ukończone, pow staje dom niem anie za uznaniem obowiązków, jeśli duchow ny sam orzutnie i dobrow ol­ nie podjął się w ykonyw ania czynności duchow nych lub nadal je należycie w ykonyw ał, nie usiłując odzyskać sw ojej swobody, cho­ ciaż żadne trudności lub niedogodności nie stały tem u na przeszko­ dzie (n. 66). N aw et takie dom niem anie może być obalone za po­ mocą dowodów przeciw nych (n. 67).

3. P o stęp o w a n ie w celu u zy sk a n ia resk ryp tu S to lic y Ś w ię te j

Kan. 111 przew iduje możność uzyskania re sk ry p tu Stolicy Św ię­ tej, mocą którego duchow ny wyższych św ięceń zostaje przeniesiony do stan u świeckiego. Nie podaw ało jed n ak praw o norm postępow a­ nia w celu uzyskania takiego resk ry ptu . Kan. 213 w ylicza skutki kanoniczne spowodowane przeniesieniem duchownego do stanu świeckiego: u tra ta urzędów, beneficjów , p ra w i przyw ilejów d u ­ chownych, zakaz noszenia stro ju d u chow nego13, ale jednocześnie dodaje, że duchow ny wyższych św ięceń nadal jest zobowiązany do zachow ania celibatu, chyba że chodzi o przeniesienie do stan u świeckiego w w ypadku przyjęcia św ięceń pod ciężkim przym usem . Mimo tej dyspozycji p raw a re sk ry p t mógł także zw alniać duchow ­ nych wyższych święceń od obowiązku zachowania celibatu, lecz trudno stw ierdzić, czy i w jak im stopniu dokonyw ano tego w re ­ skryptach, bo były one otoczone głęboką tajem nicą. P ius X II, J a n X X III i P aw eł VI pow ierzali załatw ianie tych delikatny ch i w y ­ jątkow ych sp raw K ongregacji Św. Oficjum . Zjaw isko porzucania stan u duchow nego przez księży n a r a s ta ło 14. W trosce o zbaw ienie księży porzucających obowiązki swego pow ołania K ongregacja Św. O ficjum w dn iu 1 lutego 1964 r. w ysłała list do w szystkich o rd y ­

12 A n n u a rio P o n tificio 1972.

13 K an. 213 z a b ra n ia ta k że noszenia to n su ry zniesionej przez m. p. M in isteria q u a ed a m z 15. V III. 1972 r. „I. P rim a to n su ra non am plius c o n fe rtu r; in g ressu s v ero in s ta tu m clericalem cum D iaconatu coniun- g itu r ”.

(9)

nariuszy m iejsca i przełożonych generalnych zakonów kleryckich pow iadam iając ich, że w kongregacji istnieje specjalna kom isja za­ łatw iająca prośby o przeniesienie do stan u świeckiego i zw olnienie księży od celibatu. Jednocześnie do tego listu K ogregacja Św. Ofi­ cjum dołączyła norm y, w edług k tórych należało przygotow yw ać ak ta celem rozpatrzenia ich przez kongregację. Postępow anie, w m yśl norm z r. 1964, w inno być przeprow adzone na sposób sądo­ w y z udziałem sędziego, obrońcy węzła święceń i notariusza. B ada­ nie było bardzo szczegółowe i długotrw ałe, dlatego w ielu o rd yna­ riuszy prosiło Stolicę Św. zarówno o uproszczenie postępowania, ja k i o szybsze załatw ianie petycji. W r. 1971 K ongregacja N auki w iary ogłosiła now e norm y, zatw ierdzone przez papieża, w raz z li­ stem do ordynariuszy m iejsca i najw yższych przełożonych za­ konnych.

O ile norm y z r. 1964 m iały c h a rak ter poufny i nie zostały urzę­ dowo opublikow ane a samo w ydanie reskryptu , zw olnienie z obo­ wiązków duchow nych i m ałżeństw o kanoniczne księży u trzy m y ­ w ano w najgłębszej tajem nicy, o tyle nowe norm y zostały publicz­ nie ogłoszone a przepisy dotyczące zachowania tajem nicy zostały znacznie złagodzone. Nie są to jed n ak jedyne różnice m iędzy po­ stępow aniem z r. 1964 i 1971. Postępow anie według norm z 1964 r. m iało ch a rak ter procesu sądowego i było określane jako „processus iudicialis” a stosownie do tego było prow adzone przez kom pletny try b u n ał jednoosobowy tzn. z udziałem obrońcy węzła święceń i notariusza. Obecne przepisy mówią tylko o zw ykłym dochodzeniu „sim plex investigatio”. Ze w zględu na możność uzyskiw ania r e ­ sk ry p tu z urzędu przez ordynariusza a nie ja k dotychczas w yłącz­ nie n a prośbę p eten ta zm ieniona została także kom petencja. U przed­ nio kom petentnym do prow adzenia dochodzenia był w yłącznie o rdy­ nariusz m iejsca zam ieszkania petenta. Norm y z r. 1971 przekazują prow adzenie tych spraw ordynariuszow i w łasnem u czy to diece­ zjalnem u czy zakonnem u. W prowadzenie tej zm iany jest bardzo korzystne, ordynariusz w łasny wie bowiem czy jego podw ładny p iastu je zlecone mu stanow isko czy też porzucił obowiązki powo­ łania. N atom iast ordynariusz m iejsca pobytu księdza, któ ry po­ rzucił swą diecezję czy zakon najczęściej nie wie czy na jego te re ­ nie m ieszka tak i ksiądz, a jeżeli nie wie to nie może ani otoczyć go opieką ani udzielić m u odpowiedniej pomocy. Nie może też prze­ prow adzić śledztw a z urzędu, aby z pobudek m iłosierdzia chrześci­ jańskiego i w trosce o zbaw ienie duszy uzyskać dyspensę zw alnia­ jącą od obowiązków pow ołania i dać przez to możność życia w łasce zwłaszcza tak iem u księdzu, któręgo w iara jest mocno zachw iana i któ ry sam nie troszczy się o swoje istotne sp raw y duchowe. N or­ my nie ty lko w dalszym ciągu zachow ują kom petencję ordynariusza miejsca, na terenie którego m ieszka ksiądz p e t e n t 15, ale także

(10)

[9] Przenoszenie duchownych 237

przew idują możność stara n ia się, aby w w yjątkow ych w ypadkach Stolica Św. zleciła przeprow adzenie dochodzenia innem u o rdy na­ riuszowi, o ile tylko okaże się to uzasadnione. W piśm ie K ongre­ gacji N auki W iary z 1972 r. przestrzega się ordynariuszy, aby zbyt pochopnie nie nadsyłali próśb księży o dyspensę, poniew aż zdarzały się w ypadki, że księża pod w pływ em w yrzutów sum ienia odw oły­ w ali swoje prośby załatw iane już przez K ongregację, nie chcieli przyjąć otrzym anych już reskryptów , wreszcie in n i nie dotrzym ali w ierności m ałżeńskiej ta k ja k przedtem nie dochowali obowiązków w ynikających ze święceń. P rzypom ina też K ongregacja o rd yna­ riuszom , że na podstaw ie kan. 81 nie m ają p raw a zw alniania z ce­ lib atu duchow nych wyższych święceń. Biorąc pod uw agę odpowiedź K om isji In terp retac y jn ej z 26 stycznia 1949 r. 16 i m. p. De Episco­

porum m uneribus η. IX, 1 nie było żadnej wątpliw ości, że ord yn a­

riusz takiej w ładzy nie ma. K ongregacja uznała jed n ak za stosow ­ ne, by ponow nie pouczyć ordynariuszy o obow iązujących przepisach kanonicznych.

4. N orm y obecnie obow iązujące

Obecnie obowiązujące norm y w ydane przez K ongregację Nauki W iary nie składają się w yłącznie z technicznych przepisów i kon­ stru k cji p raw n y ch m ających na celu dotarcie do praw dy m ateria l­ nej zjaw isk niezw ykle sm utnych i poważnych. Norm y nie są też dokum entem w yłącznie pastoralnym , lecz przede w szystkim p ra w ­ nym i dlatego nie można w nich szukać pełnego, ex professo o p ra­ cow ania problem ów pastoralny ch czy socjologicznych poruszanych zagadnień. Z aw arte w norm ach elem enty pastoralne uzasadniające postaw ę praw odaw cy, dla niektórych być może niepokojąco dziwną lecz pełną m iłosierdzia, postaw ę najgłębszej troski o wieczne zba­ w ienie swoich sług, spieszącego z w szelką pomocą, ale jednocześnie dbającego ,by społeczność w iernych nie poniosła szkód duchow ych i nie narażona została na niebezpieczeństwo zgorszenia. S tanow i­ sko to uzasadnia najpełniej suprem a lex Ecclesiae — salus anim a­ rum , co przejaw ia się raz po raz w om aw ianych przepisach.

Nade w szystko Kościół sobie życzy, by księżom, którzy się w ah a­ ją, przeżyw ają trudności czy są bliscy odejścia ze stan u kapłańskie­ go ,aby im przyjść z najbardziej w szechstronną pomocą. W sto­ 15 „Si r e c u rr e r it ad O rd in a riu m loci, in quo h a b itu a lite r degit...” ta m ż e s. 305; „N ovae N orm ae co m p eten ti P ra e la to (O rd in ario in c a rd in a - tionis, S u p e rio ri m aiori religioso, O rd in ario loci in quo o ra to r com ­ m o ra tu r) co n ced u n t fa c u lta te m d isp e n sa n d i”, tam że s. 311.

16 „I. An sub v erb is can. 81 „a g en e ralib u s Ecclesiae le g ib u s” com ­ p re h e n d a n tu r v o ta Sedi A postolicae re se rv a ta . II. A n O rd in arii, vi can. 81 e t sub clausulis in eo rec en sitis, v a le a n t d isp e n sare subdiaconos et diaconos ab o b ligatione se rv a n d i sa cru m caelibatum . Resp. N egative ad u tru m q u e ” . AAS 41 (1949) 158.

(11)

sunku do księży w ystępujących już z prośbą o przeniesienie do stan u świeckiego obowiązek przyjścia z wszelką pomocą nak ład ają norm y na ordynariuszy ta k diecezjalnych jak i zakonnych. Jako form y pomocy dla księdza om aw iany dokum ent w ym ienia p rz y ­ kładowo: przeniesienie księdza, aby zniweczyć bliskość okazji, w zy­ w a się ordynariuszy by do w spółdziałania użyli pomocy konfratrów , przyjaciół księdza, jego krew nych a gdy zajdzie potrzeba także lekarzy i psychologów. Nałożenie tego obowiązku nie jest goło­ słowne, gdyż przy w ysyłaniu akt z prośbą o dyspensę norm y w y ­ m agają, by ordynariusz zdał szczegółowe spraw ozdanie z tego co zrobił, by odwieść księdza od zam iaru proszenia o dyspensę. Należy zatem stw ierdzić, że stanow isko tych, także spowiedników, którzy przeżyw ającem u trudności księdzu natychm iast radzą zaw arcie małżeństw a, uzyskanie dyspensy i przeniesienie do stan u świeckiego jest ja k najdalsze od myśli Kościoła. N ajpierw trzeba zrobić w szyst­ ko, b y ksiądz m ógł wrócić na drogę powołania, żył łaską a dopiero gdyby wszelkie środki zaw iodły skorzystać z m iłosiernego stano­ w iska Kościoła. O konieczności cierpliw ego w yczerpania w szystkich

środków przypom ina pismo K ongregacji z 26 czerwca 1972 r.: „I. Hoc S acrum D icasterium O rdinarios enixe a d h o rta tu r ut, pro eorum lau d an ta p rudentia, „opportune et im p ortun e” Sacerdotibus qui in cristi vocationis v e rsa n tu r p aterne assistere velint ne in re tam g rav is m om enti, tu m pro eorum ipsorum futuro, tu m pro bono Ecclesiae, p ra ecip itan ter agant...”. O popraw ności i zgodzie po­ wyższej in terp re tacji elem entów pastoralnych om aw ianych norm z nauką Kościoła niech św iadczą także fragm en ty encykliki Sacer­

dotalis caelibatus: „84. Kościół jest bardzo zatroskany o nieszczęśli­

w y los tych synów i uw aża za swój obowiązek dołożyć wszelkich starań, żeby ranom , jakie m u ich odstępstw o zadaje zapobiegać lub je uleczyć. Krocząc śladam i bezpośrednich Naszych Poprzedników , zarządziliśm y, aby w sądach rozpatrujących spraw y św ięceń k a­ płańskich przeprow adzano badania dotyczące rów nież innych, i to bardzo w ażnych w ypadków i m otywów, nie przew idzianych w obo­ w iązującym praw ie kanonicznym , gdy pow stać mogą poważne i uzasadnione w ątpliw ości co do pełnej wolności i świadom ości k an dydata do kapłaństw a przy podejm ow aniu obowiązków, a także co do jego zdatności do życia kapłańskiego: uczyniliśm y tak, aby uw olnić od zobowiązań tych w szystkich, których praw ow ity sąd uzna za rzeczywiście niezdatnych 87... Kościół uważa, że należy podjąć w szelkie próby, aby przez persw azję przyw ieść chw iejącego się i upadającego b ra ta do spokoju duszy, do ufności, do pokuty i do pow rotu do daw nej gorliwości. A tylko w tedy, kiedy się okaże, że żaden sposób nie można sprow adzić kap łan a na dobrą drogę, dopiero w ted y nieszczęśliwy sługa Boży zostanie usunięty z pow ie­ rzonego m u urzędu... 95. Jesteśm y pew ni, Czcigodni B racia, że

(12)

[И ] Przenoszenie duchownych 239

niczego nie zaniechacie, aby waszą wiedzą, m ądrością i pastersk ą gorliwością, w kapłanach w aszych stale pielęgnow ać wzniosły ideał św iętego celibatu i, że nigdy nie przestaniecie troszczyć się o k a­ płanów , którzy z dom u Bożego, będącego rów nież ich domem odeszli, niezależnie od tego, dokąd zawiodło ich owo sm utne od­ stępstw o: na zawsze bow iem pozostają waszym i synam i” 17. Pomoc dla księdza ze stro ny Kościoła w yraża się także w szybkim za­ łatw ien iu spraw y. Jeśli ak ta nie m uszą być uzupełniane a ord y ­ nariusz popiera prośbę p eten ta kongregacja po akceptacji ak t n a ­ tychm iast prosi papieża o udzielenie d y sp e n sy 18. Norm y nie za­ w ierają w yraźnego przepisu, by rów nież k u ria diecezjalna czy zakonna szybko załatw iała te spraw y, lecz jest to oczywiste wobec nałożenia takiego obowiązku na kongregację. T rzeba też podkreślić, że o ile udzielenie dyspensy przez Stolicę Apostolską jest łaską, o tyle przeprow adzenie postępow ania dla uzyskania dyspensy jest obowiązkiem ordynariusza. O tym , że norm y n ak ład ają na o rdy­ nariusza praw dziw y obowiązek p ra w n y zajęcia stanow iska wobec prośby księdza dowodzą używ ane przez norm y określenia tego obowiązku — m unus i officium . III ty tu ł norm brzm i: „De auctori­ tate com pétente cui m unus incum bit p eragendae investigationis”. Nie m niej jednoznaczne jest użycie określenia officium : „P er se officium proponendi Summo Pontifici... casum... p e rtin e t ad pro­ prium oratoris P ra e la tu m ” (III, 1), „O rdinarius... investigationem ... p erag it iu re e t officio suo” (III, 2). W razie gdyby ordynariusz nie reagow ał n a prośbę p e te n ta może on bezpośrednio odnieść się do Stolicy A postolskiej. Również w zględy duszpasterskie podyktow ały praw odaw cy kościelnem u stanow isko odnośnie zachow ania tajem ­ nicy w tych spraw ach. S p raw y te są zbyt osobiste, a w pew nych okolicznościach mogą spowodować zdziw ienie czy naw et zgorszenie w iernych, dlatego należy je otoczyć zrozum iałą dyskrecją. G dyby jed n ak z zachow aniem tajem nicy w ynikła szkoda dla księdza, np. naruszenie dobrej sławy, pom niejszenie upraw n ień ekonomiczno- - socjalnych ordynariusz może zdyspensować księdza od zachow ania sek retu wobec rodziny, przyjaciół czy pracodaw ców (VI, 1).

A. P r z e p r o w a d z e n i e d o c h o d z e n i a i n f o r m a c y j n e g o

Norm y podkreślają, że do uzyskania dyspensy oraz przeniesienia do stan u świeckiego nie w ystarcza sam a prośba petenta. Dlatego konieczne je st przeprow adzenie przez o rdynariusza postępow ania

17 C ytow ane w g: W iadom ości D iecezjalne L u b elsk ie 43 (1969) n r 1—6, s. 1—29.

18 „Hoc v ero S acru m D ica ste riu m casum q u a m p rim u m p erp e n d et...” III , 2.

(13)

inform acyjnego, k tó re m usi wykazać: I. w ystarczalność i II. p ra w ­ dziwość m otyw ów do udzielenia łaski przez Stolicę Świętą. Pismo K ongregacji N auki W iary z 26 czerwca 1972 r. szczególnie akcen­ tu je konieczność istnienia w ystarczająco ważnej przyczyny do otrzym ania dyspensy, jednocześnie orzekając, że takie m otyw y jak: sam a chęć zaw arcia m ałżeństw a czy ustalenie term in u ślubu w n a­ dziei łatw iejszego otrzym ania dyspensy, lekceważenie czy pogarda celibatu, zaw arcie m ałżeństw a cywilnego nie są przyczynam i w y­ starczającym i. To dochodzenie, ja k już powiedziano, nie m a cha­ ra k te ru procesu sądowego, dlatego nie należy tu stosować przep i­ sów kan. 1993— 1998, bo nie dotyczy ono ani nieważności święceń, ani nieważności zaciągnięcia obowiązków, lecz w yłącznie udzelenia dyspensy od obowiązków duchow nych i przeniesienia księdza do stan u świeckiego.

Dochodzenie inform acyjne w inno objąć przynajm niej następujące okoliczności:

a) data i m iejsce urodzenia petenta, środow isko rodzinne, wycho­ w anie, studia, zachow anie się w sem inarium , a zwłaszcza przy sk ru tin iu m przed przyjęciem wyższych św ięceń i przed złożeniem ślubów zakonnych, d ata i m iejsce święceń, przebieg posługiw ania kapłańskiego, obecny sta n cyw ilny na forum kościelnym i p aństw o ­ w ym itp.,

b) przyczyny obecnych trudności: stan p eten ta przed święceniam i, np. przebyte choroby, niedojrzałość fizyczna lub psychiczna, upadki przeciw VI przykazaniu, podczas pobytu w sem inarium lub in sty ­ tucie zakonnym, naciski rodziny na przyjęcie święceń, błędy prze­ łożonych w ocenie pow ołania (gdyby chodziło o forum w ew nętrzne konieczne je st zezwolenie p eten ta na zw olnienie z obowiązkowej tajem nicy); okoliczności istniejące po przyjęciu święceń, kryzys życia duchowego, w iary, błędn e pojęcia o kapłaństw ie, celibacie, rozwiązłe obyczaje itp.,

c) w iarygodność petenta,

d) przesłuchanie św iadków n a powyższe okoliczności, zwłaszcza rodziców, braci, sióstr, przełożonych i kolegów z okresu pobytu w sem inarium czy nowicjacie, z okresu posługiw ania kapłańskiego,

e) w razie potrzeby należy dołączyć ekspertyzy i przesłuchania biegłych lekarzy, psychologów czy psychiatrów .

Poza ty m do ak t dochodzenia inform acyjnego można i należy dołączyć wszystko, co pozwoli n a w szechstronną ocenę położenia w jakim znajduje się obecnie petent. W szystkie zeznania o ile moż­ ności w inny być złożone pod przysięgą, a całe dochodzenie in fo r­ m acyjne należy zachować w sekrecie.

Po wszczęciu postępow ania inform acyjnego należy ad cautelam zasuspendow ać p etenta (II, 4). N orm y przypom inają, że n a prow a­ dzenie tego dochodzenia nie trzeb a uzyskiwać zezwolenia K ongre­

(14)

[13] Przenoszenie duchownych 241

gacji N auki W iary. O rdynariusz przeprow adzna to dochodzenie iu re et officio suo (III, 2). Niezależnie od tego czy prow adzi docho­ dzenie ordynariusz m iejsca zam ieszkania czy ordynaruisz, którem u z ty tu łu ink ard y n acji podlega p eten t w ym aga się zawsze, aby ci dw aj ordynariusze porozum ieli się ze sobą co do celowości dania dyspensy. O rdynariusz w łasny w inien dostarczyć o księdzy wszel­ kich wiadomości, którym i dysponuje (III, 3, b). Zaś ordynariusz stałego m iejsca zam ieszkania p eten ta m usi zawsze w ydać swoją opinię czy w razie udzielenia dyspensy i zaw arcia kanonicznego m ałżeństw a pow stanie lub nie pow stanie zgorszenie n a terenie jego diecezji. Po zeb raniu a k t postępow ania inform acyjnego przesyła je do K ongregacji ordynariusz w łasny petenta. A k ta te w inny za­ w ierać: w łasnoręczną prośbę peten ta, ak ta przeprow adzonego po­ stępow ania inform acyjnego, opinię ordynariusza o spraw ie, w któ­ rej m usi on także opisać jak ich środków użył, by odwieść księdza od zam iaru proszenia o dyspensę oraz co zam ierza przedsięwziąć, by nie dopuścić do pow stania zgorszenia w diecezji, jeśli zaś p eten t m ieszka poza tery to riu m swego ordynariusza należy dołączyć opi­ nię ordynariusza m iejsca zam ieszkania peten ta, w której trzeba stw ierdzić czy biskup obaw ia się pow stania zgorszenia w razie udzielenia dyspensy czy też nie zachodzi tego rodzaju obawa.

B. Re s к r y p t

R eskrypt zaw iera dw a nierozłączne elem enty: przeniesienie do stan u św ieckiego i dyspensę od obowiązków płynących z wyższych święceń. P e te n t nigdy n ie może rozłączyć ty ch dw u elem entów przyjm ując jed en a odrzucając drugi. R eskryp t dla zakonnika za­ w iera też dyspensę od ślubów. P on adto re sk ry p t zaw iera absolucję od zaciągniętych cenzur zarów no przez księdza ja k i przez drugą stronę. Je st rzeczą znam ienną i zupełnie now ą w tego rodzaju reskryp tach, nieznaną rów nież przepisom z r. 1964, że re sk ry p t zaw iera też legitym ację dzieci. R esk ryp t przesyła kongregacja do p ra ła ta w łasnego p etenta, a ten zapoznaje z jego treścią p etenta albo sam albo za pośrednictw em o rdynariusza stałego m iejsca za­ m ieszkania. Nie w ym aga się przy ty m żadnej akceptacji re sk ry p tu przez petenta. Z chw ilą zakom unikow ania treści re sk ry p tu p ettn - towi, re sk ry p t n ab iera pełnej mocy p raw n ej, a gdyby p eten t chciał podjęć n a nowo obowiązki kapłańskie m usi prosić kongregację o ponowne przyjęcie go do stan u duchow nego co jest możliwe po odpow iednim okresie próby.

C. W a r u n k i z a w a r t e w r e s k r y p c i e

Ksiądz przeniesiony do stan u świeckiego i zdyspensow any od obowiązków duchow nych, zwłaszcza żonaty, pow inien mieszkać

(15)

poza miejscem, gdzie znany jest jego stan kapłański. Lecz o rdy­ nariusz m iejsca zam ieszkania łącznie z ordynariuszem w łasnym może zwolnić dyspensowanego od zachow ania tego wymogu. Za­ w arcie m ałżeństw a m a się odbyć bez rozgłosu i uroczystości ze­ w nętrznych. P rzy ślubie w inien asystow ać poważny ksiądz (sacer­ dos probatus), cerem onii można dokonać bez św iadków lub w razie potrzeby wobec dw u świadków. P rzepisy z r. 1964 nakazyw ały, aby św iadkam i byli co najw yżej urzędnicy k u rii biskupiej, obecne n o r­ m y nie w ym agają od św iadków tej kw alifikacji. A k t ślubu m a być przechow yw any w tajn y m archiw um kurii. O rdynariusz miejsca i ordynariusz w łasny p eten ta o kreślają w jak im zakresie należy zachować tajem nicę o udzieleniu dyspensy i fakcie ślubu. Dla u trz y ­ m ania tajności ślubu należało by na m arginesie ak tu chrztu stron zaznaczyć, że nie można w ydaw ać odpisów ak tu chrztu bez zezwo­ lenia ordynariusza. Gdyby ksiądz mimo przyrzeczenia tajem nicy nie zachow ał sekretu i w yw oływ ał zgorszenie przez publiczne gło­ szenie swego ślubu w prasie, telew izji, ra d iu czy innych w spół­ czesnych środkach masowego przekazyw ania m yśli ordynariusz może ogłosić, że istotnie ksiądz został przeniesiony do stanu świec­ kiego i zw olniony od obowiązków duchow nych, ponieważ Kościół uznał, że nie jest on godny pełnienia obowiązków kapłańskich.

Podczas kom unikow ania księdzu ten o ru re sk ry p tu ordynariusz m a obowiązek pouczyć go jak ma się zachowywać w now ych w a ­ runk ach życia i powiadom ić go o szeregu ograniczeń, k tó ry m podłe­ go. Ksiądz dyspensow any pow inien prow adzić wzorowe życie kato­ lika, zgodne ze swoim stanem i now ym i obowiązkami. Nie może on jednak: a) pełnić żadnych funkcji w ładzy posiadanych święceń. Je d n a k w niebezpieczeństw ie śm ierci nie tylko może, lecz m a obo­ wiązek, zgodnie z przepisam i kan. 882 i 892 § 2 ważnie i godziwie rozgrzeszać ze w szystkich cenzur i grzechów, n aw et gdyby był obecny ksiądz aprobow any do słuchania spowiedzi, b) nigdy nie może głosić homilii, ani spełniać fun k cji liturgicznych podczas n a ­ bożeństw odpraw ianych z udziałem w iernych, jeśli wiadomo, że jest on księdzem, c) nie może pełnić żadnego u rzędu duszpaster­ skiego, d) nie może być rek to rem lub innym kierow nikiem , ojcem duchow nym lub nauczycielem w sem inariach duchow nych, w y­ działach teologicznych i innych podobnych wyższych insty tu tach ja k w ydziały p ra w a kanonicznego, misjologii, historii Kościoła, in sty tu ty pastoralne, pedagogiki religijnej, k atechetyki itd. W razie w ątpliw ości należy zasięgnąć opinii K ongregacji N auki W iary. Oso­ bę stara ją cą się o dyspensę należy zwolnić z tego rodzaju stano­ w iska jeszcze przed otrzym aniem resk ry p tu , e) nie może być d yrektorem szkoły katolickiej ani nauczycielem religii w jak ichk ol­ w iek szkołach katolickich czy niekatolickich. W yjątkow o ordy na­ riusz m iejsca może w poszczególnych w ypadkach pozwolić na ucze­

(16)

[15] Przenoszenie duchownych 243

nie religii w szkołach publicznych, a naw et w szkołach katolickich, jeśli to nie w yw oła zdziw ienia i zgorszenia w iernych. Norm y za­ chęcają ordynariuszy, także ordynariusza zakonnego, aby w m iarę sw ych możliwości opiekow ali się takim i księżm i i przychodzili im z pomocą naw et m aterialną.

D. P o s t ę p o w a n i e z u r z ę d u

Nowością w praw ie jest możliwość wszczęcia przez ordynariusza postępow ania z u rzędu celem przeniesienia księdza do stan u św iec­ kiego i uzyskania d lań dyspensy od obowiązków płynących ze święceń. Również i w tym postępow aniu należy odpowiednio sto­ sować przepisy w ydane przez K ongregację N auki W iary. Postępo­ w anie ex officio należy wszcząć, gdy okaże się, że ksiądz prow a­ dzi gorszące życie, szerzy b łędną naukę lub dla innych pow ażnych przyczyn. Postępow anie prow adzone z urzędu w spraw ie księdza, któ ry sam nie w ystępuje z prośbą o dyspensę nie jest rów noznacz­ ne z procesem karnym , w którym w ym ierza się k arę degradacji pow odującą m. in. także k arn e przeniesienie duchow nego do stan u świeckiego, lecz zachow uje ch arak ter postępow ania ad m in istracyj­ nego. Również samo przeniesienie księdza do stan u świeckiego i zdyspensow anie go z obowiązków stan u drogą re sk ry p tu Stolicy Ś w iętej uzyskanego ex officio nie ma c h a rak teru kary, lecz jest w yrazem troski pasterskiej i aktem m iłosierdzia Kościoła, k tó ry chce odwrócić od księdza niebezpieczeństwo wiecznego potępienia.

SUM M ARIUM

R eductio clerico ru m a d s ta tu m laicalem

P ost p ro m u lg a tio n em m. p. „M in isteria q u a e d a m ” sta tu s clericalis c o n stat diaconibus, p re sb y te ris e t episcopis e t in g ressu s in sta tu m c le r i­ calem cum d ia co n a tu co n iu n g itu r. R eductio episcoporum ad s ta tu m laicalem , excepto casu d eg ra d atio n is, non e s t possibilis. In casu d iacono­ ru m S. C ongregatio de S a c ra m e n tis p e r v ia m g ra tia e procedendo r e ­ s c rip ta concedit. R eductio p re sb y te ro ru m ad sta tu m laicalem re g itu r p ra e sc rip tis can 211 § 1, can. 2305 v el N orm is S. C ongregationis p ro D o­ c trin a F id ei an n o 1971 e d itis e t in A cta A postolicae Sedis p ro m u lg a tis u n a cum a d n e x is L itte ris c irc u la rib u s e t in te rp re ta tio n e a u th e n tic a p e r S. C ongregationem fa c ta m die 26 iu n i 1972. N on am p liu s v ig e n t N o rm ae S. C. S. O fficii an n o 1964 editae. In conficiende in v e stig a tio n e im p rim is norm am v e re p a s to ra le m ia m in litte ris encyclicis „S ac erd o ta lis c a e li­ b a tu s” re c e n sita m a tte n d i debet. O rd in a riis p ra e g ra v e officium im p o n i­ tu r o m nia e x p e rie n d i u t sacerd o tes q u i d iscedendi te n ta tio n e la b o ra n t suas d ifficu ltate s v in c an t. Im o e x p le ta in v e stig a tio n e o rd in a riu s in suo voto o m nia q u a e e x p e rtu s est ad iu v a n d u m o ra to re m p ro su p e ra n d is d iffic u lta tib u s d escrib ere debet. H o d ie rn a in v e stig a tio am p liu s non h a b e t indolem iud icialem sed ta n tu m m o d o a d m in istra tiv a m . Is ta in v e stig a tio

(17)

a d o biectivae v e rita tis cognitionem d u cere d eb et q u ia etiam in his cau sis a le t conditio, a q u a v a lid ita s re sc rip ti p en d e t, „si preces v e rita te n ita n tu r ” (can. 40). R escrip tu m : 1) co m p lectitu r in se p a ra b ilite r re d u c tio ­ n e m ad sta tu m la ica le m e t disp en satio n em ab officiis clericorum , 2) se- c u m fe rt absolutionem a co n tra ctis censuris, d ispensationem a votis et le g itim atio n em prolis. H aec u ltim a g ra tia , c o n tra p ra e sc rip tu m can. 1116 s ta tu ta , est aliq u id n ovum in iu re canonico. R e scrip tu m vim suam plene e x e rc e t a m om ento no tificatio n is ex p a rte o rd in a rii e t u lla acceptatio e x p a r te o ra to ris re q u iritu r. Ob grav em causam o rd in a riu s p o te st ex officio p rocedere e t d isp en satio n em etia m sa ce rd o ti n o le n ti im p e tra tre .

Cytaty

Powiązane dokumenty

niu 246. Przyjmując tezę o Niepokalanym Poczęciu Maryi, lektorzy kwalifikowali ją jako naukę Szkota i teologów jezuickich przeciwko dominikanom. Także co do czasu

Znaczna ta różnica w stosunku do ubiegłego roku sprawozdawczego (8010 wpływów) tłumaczy się zmianą sposobu zapisywania spraw (nie wpływów) do dziennika

Ujemne skutki kryzysu odbiły się w całej pełni w roku sprawozdawczym na rynku pieniężnym i wywołały znaczne pogorszenie sytuacji w porównaniu z rokiem

Żeby sprawdzić, czy słowo jest postaci ww R w można policzyć jego długość (musi to być liczba postaci 3k) a następnie użyć 3 liczników zmieniających się odpowiednio od 1 do

Jeśli podasz bezbłędnie oba kresy i poprawnie określisz przynależność jednego z nich do zbioru, otrzymasz 0.5 punktu... Powyższa punktacja zakłada, że wynik będzie podany w

Treści zadań nie trzeba przepisywać, ale należy zapisać numer karty, tematykę i numer zadania.. Rozwiązania muszą być

Pierwiastek sześcienny (stopnia trzeciego), z dowolnej liczby a, to taka liczba, która podniesiona do potęgi trzeciej jest równa a

Liczby przeciwne to te, które leżą na osi liczbowej po przeciwnej stronie zera, w tej samej od niego odległości. (czyli te, które różnią się