• Nie Znaleziono Wyników

Kilka uwag w związku z art. 386 k.p.k.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Kilka uwag w związku z art. 386 k.p.k."

Copied!
11
0
0

Pełen tekst

(1)

Zbigniew Doda

Kilka uwag w związku z art. 386

k.p.k.

Palestra 11/10-11(118-119), 27-36

1967

(2)

Nr 10— 1.1 K ilk a u w a g w z w ią z k u z a rt. 386 k .p .k . 27 n a w ła s n e p ra w a , te n p o zb a w ia się u d ziału z w ła sn e j w in y i d la teg o n ie m oże ze w z n o w ie n ia korzystać.

Inna w y k ła d n ia p row ad ziłab y do w y n ik ó w tru d n ych do p rzyjęcia. Z a in tereso ­ w a n y m ógłb y c e lo w o (e w e n tu a ln ie b ęd ąc w z m o w ie z ja k im ś u c z e stn ik ie m czy ich grupą) n ie b rać u d zia łu w p o stęp o w a n iu po to, b y n a w y p a d ek n iek o rzy stn eg o orzeczen ia za rezerw o w a ć sob ie o raz e w e n tu a ln ie tak że in n y m za in tereso w a n y m (uczestnikom ) m ożn ość p on ow n ego rozp ozn an ia tej sa m e j sp raw y n a p o d sta w ie sk a rg i o w z n o w ie n ie . Takii w y n ik b y łb y jask raw o sp rzeczn y z zasadam i ekonomii! : c elo w o ści p o stę p o w a n ia o raz z p ow agą w y m ia r u sp r a w ie d liw o śc i.

O statn i p roblem , ja k i m ogę tu p oru szyć, m a ch a ra k ter „p rzech od n i”. B y ł on o m a w ia n y n a p o w o ła n ej w y ż e j (ust. III) n a ra d zie w M in isterstw ie S p r a w ie d li­ w o śc i, jed n a k że b e z p rzyjęcia jak ich ś u zgod n ion ych tez.

W m y śl art. X V § 1 przep. w p ro w . k.p.c. sp r a w y d a w n iej w sz c z ę te w p roce­ sie n a p o d sta w ie art. 44 k.p.n. p o d le g a ły od d n ia 1 sty c z n ia 1965 r. ro zp o zn a ­ n iu w p o stęp o w a n iu n ie p ro ceso w y m przy z a sto so w a n iu p rzep isu art. 524 § 2 k.p.c. S p ra w y te b y ły z a w sze w n ie sio n e „na cza s”. T rudność p o w sta je , g d y ch od zi o sp r a w y w sz c z y n a n e po dniu 1 sty czn ia 1965 r., je ś li s ię zw a ży , ż e art. 44 k.p.n. n ie p r z e w id y w a ł ża d n eg o term in u , g d y ty m c z a se m sk a rg a o w z n o w ie n ie p o stę ­ p o w a n ia n a p o d sta w ie art. 524 § 2 k.p.c. m oże b yć w n ie sio n a ty lk o w cią g u je d ­ n eg o m ie sią c a a t e m p o r e scien tiae. N a le ż y szu k a ć r o zw ią za n ia teg o d y lem a tu w o g ó ln ie p r z y ję te j za sa d zie p ra w n ej, w m y ś l k tó rej w ra zie w p ro w a d zen ia p rzez u sta w o d a w c ę ja k ie g o ś term in u , k tó reg o p op rzed n io n ie b y ło , lub te ż w r a ­ z ie sk ró cen ia term in u d o ty ch cza so w eg o , b ieg term in u n a leży lic z y ć w z a sa d z ie od w e jśc ia w lżycie n o w eg o praw a. P r z e ja w e m r e a liz a c ji tej za sa d y są np. p rze­ p isy art. X X X V p k t 2 i X L I § 2 p rzep. w p ro w . k.c.; zresztą bez szczeg ó ln eg o p rzep isu w d a n y m za k r e sie is tn ie n ie teg o rod zaju ogóln ej za sa d y p rzy ją ł Sąd N a jw y ż s z y np. w orzeczen iu z d n ia 21 sty c z n ia 1953 r. C 2825/52.“

Co do p o sta n o w ie ń w ię c , k tó re z o sta ły w y d a n e przed d n iem 1 sty c z n ia 1965 r., sk a rg a o w z n o w ie n ie b y ła d o p u szczaln a ty lk o do d n ia 31 sty c z n ia te g o roku, o ile o c z y w iśc ie z a in te r e so w a n y o is tn ie n iu p o sta n o w ie n ia n aru szającego jeg o p ra w a w ie d z ia ł p rzed w e jś c ie m w ż y c ie n o w eg o kodeksu.

*• O SN 1954, p o z . 33.

ZBIGNIEW DO DA

K ilka uwag w zw iqzku z a rł. 3 8 6 k.p.k.

J ed n ą z norm , k tó re w sposób is to tn y k sz ta łtu ją zak res u p ra w n ień k o n tro l­ n y ch sąd u r e w iz y jn e g o , jest art. 386 k.p.k. W ed łu g te g o p rzep isu sąd r e w iz y jn y u ch y la lub zm ie n ia w y r o k n a k orzyść w sp ó ło sk a rżo n y ch , ch oćb y n ie z a ło ż y li r e ­ w iz ji, je ż e li go u c h y lił lub z m ie n ił na rzecz w sp ó ło sk a rżo n eg o , na k tó reg o k o ­ rzyść r e w iz ja b y ła założon a, a te sam e w z g lę d y p rzem a w ia ją za u c h y le n ie m lub zm ian ą na rzecz p o zo sta ły ch w sp ó ło sk a rżo n y ch . N orm a ta w y r a ź n ie u p ra w n ia sąd

(3)

r e w iz y jn y do w y jś c ia p oza tzw . p erso n a ln e g r a n ice r e w iz ji. P o n iższe u w a g i d o­ ty c z y ć b ęd ą p e w n y c h w ą tp liw o ś c i zw ią za n y ch ze sto so w a n ie m teg o przepisu.

U p o d sta w u n o rm o w a n ia art. 386 k.p.k. le ż y dążn ość do m o ż liw ie p ełn eg o r e a ­ liz o w a n ia z a sa d y tr a fn e j r e p r e s j i1 w sy tu a cji, g d y osk arżen i, w o b ec k tórych za­ p a d łe o rzeczen ie d o tk n ię te je s t w a d a m i, n ie z a ło ży li sk arg r e w iz y jn y c h . U s ta w o ­ d a w ca p rzy ją ł m o ż liw o ść k orzystn ej d la n ich k o rek tu ry n ie zask arżon ych (pod­ m iotow o) części o rzeczen ia , je ż e li w z g lę d y sp r a w ie d liw o śc i p rzem a w ia ją za ro z­ c ią g n ięciem sk u tk ó w za sk a rżen ia orzeczen ia p rzez jed n eg o z nich ta k że na p o zo ­ sta ły ch . ła , !

S fo r m u ło w a n ie u sta w y p r e cy zu je d w ie p rz e sła n k i n ie z b ę d n e do sto so w a n ia tej norm y:

1) d o k o n a n ie o k reślo n ej k orek tu ry (u ch y len ie lu b zm iana) n a k orzyść teg o osk arżon ego, k tó ry z a ło ż y ł sk a rg ę re w iz y jn ą ;

2) is tn ie n ie „tych parnych w z g lę d ó w ” w o b ec p o zo sta ły ch w sp ółosk arżon ych . P ie r w s z y w a r u n e k p rzesą d za o n ied o p u szcza ln o ści sto so w a n ia art. 386 k.p.k. w ó w c z a s, g d y s ą d r e w iz y jn y u trzy m u je w m o cy o rzeczen ie w sto su n k u do s k ła ­ da ją ceg o sk a rg ę re w iz y jn ą . 2

Isto tn ą rzeczą je s t u sta le n ie p o jęcia „ w sp ó ło sk a rżo n eg o ” w ro zu m ien iu art. 386 k.p.k. C zasem p rzy jm u je się , że p o ję c ie to d o ty czy ty lk o ta k ich osk arżon ych , co do k tórych p o stę p o w a n ie k arn e to c z y się łą c z n ie ze w zg lęd u n a art. 23 k .p .k .3 T ego rod zaju zw ę ż a n ie p o d sta w sto so w a n ia o m a w ia n ej n orm y je s t jed n ak n ie u z a ­ sad n ion e: „ w sp ó ło sk a rżo n y m i” w s e n s ie art. 386 k.p.k. są osk arżen i osąd zen i w jed n y m p ro cesie, ch ociażb y n ie za ch o d ziły m ięd zy n im i te p o w ią za n ia , k tórych d o ty czy art. 23 k .p .k .4

P o ję c ie „tych sa m y ch w z g lę d ó w ” n ie jest, n ie s te ty , p recy zy jn e. P o d n o si się , że ch od zi tu o w y p a d e k , g d y w sp r a w ie p o w sta n ie „to sam o u c h y b ien ie” ( g r a v a m e n

c o m m u n e), i że zach od zi to w ó w c z a s, g d y „to sa m o p o stą p ie n ie są d u ” a quo „od­

d zia ła ło na w y r o k ta k ż e w sto su n k u do o sk a rżo n eg o ”, k tó ry n ie za ło ży ł s k a r g i .5 Z w rot „te s a m e w z g lę d y ” n a le ż y raczej ro zu m ieć m o ż liw ie szeroko. A rt. 386 k.p.k. p o w in ie n b yć s to so w a n y w ó w cza s, g d y sąd r e w iz y jn y u w zg lęd n ia sk a rg ę r e w i­ zy jn ą jed n eg o z osk arżon ych , a zach od zą „te sa m e p o d sta w y ” k o rek tu ry w y ro k u w o b ec p o zo sta ły ch . P rzez „te sa m e w z g lę d y ” n a le ż y rozu m ieć p o w sta n ie w o b ec w sz y stk ic h w sp ó ło sk a rżo n y ch „jed n orod n ego” u ch y b ien ia , k tóre im p lik u je o k r e ­ ślo n ą d zia ła ln o ść sąd u r e w iz y jn e g o . S łu szn a jest teza , iż „ za sto so w a n ie art. 386 k.p.k. m oże u za sa d n ia ć k ażd a z p rzyczyn o k reślo n y ch w art. 371 k.p.k. pod w a

---

i ■

1 P o ję c ia te g o u ż y w a m w se n s ie s p r e c y z o w a n y m p rz e z p r o f. M . C i e ś l a k a , p o r . sz c z e g ó ln o śc i te g o a u t o r a : N ie w a ż n o ść o rz e c z e ń w p r o c e s ie k a r n y m P R L , 1965, s. 5 i n. o r a z W p ro w a d z e n ie d o n a u k i p o ls k ie g o p ro c e s u k a r n e g o , część I I (W y k ła d n a c z e ln y c h z a s a d p r o c e s u k a r n e g o ) , K r a k ó w 1967, s. 20 j n. ia P o r .: P r o j e k t u s ta w y p o s tę p o w a n ia k a r n e g o z u z a s a d n ie n ie m , W a rsz a w a —L w ó w 1926/27, s. 617; A . K a f t a l : G lo sa d o u c h w a ły SN z 22.VI.1961 r . V I K O 33yl61, P iP 1962 r . n r 3, ś. 559. P o r . te ż M . A . C z e 1 c o w : S o w ie ts k ij u g o ło w n y j p ro c e s s , M o s k w a 1962, s. 452 i n,. o r a z K . P e t e r s : S tra fp ro z e s s , K a r ls r u h e 1966, s. 585 i n . P o r . ta k ż e W . I s e - 1 e : D ie P r o b le m a tik d e s § 357 S tP O , M ü n c h e n 1965. * S. K a l i n o w s k i , M. S i e w i e r s k i : K o d e k s p o s tę p o w a n ia k a r n e g o — K o m e n ­ ta r z , W a rs z a w a I960, s. 459. * P a t r z S . Ś l i w i ń s k i : P o ls k i p r o c e s k a r n y — P rz e b ie g p ro c e s u , 11948, s. 175 o ra z u c h w a łę SN z 22.VI.1961 r . V I K O 33/61, P i P 1962 r . n r 3, s. 558. * P o r . b liż e j A. K a f t a l : o p. c it., s. 561; M. C i e ś l a k : P rz e g lą d o rz e c z n ic tw a S N w z a k r e s ie p ro c e s u k a r n e g o (II p ó łr . 1961 i I p ó łr . 1962), N P 1963 r. n r j6, s. 728. » S. Ś l i w i ń s k i : o p . c it., s. 146.

(4)

N r 10— 11 K ilk a u w a g w z w ią z k u z a rt. 386 k .p .k . 29

ru n k iem , że u ch y b ien ie b ęd ą ce p o d sta w ą u c h y le n ia w y ro k u b ęd zie to sa m o ” 6. D o za sto so w a n ia art. 386 k.p.k. w y sta r c z a m . zd. „ jed n a k o w a ” (w obec w sp ó ło sk a rżo - nych) re le w a n tn o ść ok reślo n eg o u ch y b ien ia . N a p rzy k ła d p rzeła m a n ie w aru n k u o b lig a to ry jn ej obrony w p o stęp o w a n iu k a rn y m b ęd zie „tym sa m y m w z g lę d e m ”, choćby o b o w ią zek te n in co n c re to w y n ik a ł w z g lę d e m k ażd ego z osk arżon ych z in ­ n y ch p o w o d ó w (np. co do jed n eg o o sk arżon ego n ie le tn o ść , a co do d ru giego w ą t ­ p liw o ść co do p o czy ta ln o ści). P r zy jęcie „tych sa m y ch w z g lę d ó w ” m ogą u z a sa d ­ n ia ć zarów n o tzw . b e zw zg lęd n e p rzy czy n y r e w iz y jn e (por. art. 378 § 1, 384 p k t 1), jak i tzw . w z g lę d n e p rzy czy n y r e w iz y jn e (por. art. 383 p k t 2 i 3, 384 p k t 2)..’

P o w s ta je p y ta n ie, czy m ogą u sp r a w ie d liw ić za sto so w a n ie art. 386 k.p.k. w z g lę ­ dy, o k tórych m ó w i art. 385 k.p.k. C zy za tem są d re w iz y jn y , u ch y la ją c (lub z m ie ­ niając) o rzeczen ie na za sa d zie art. 385 k.p.k., m oże objąć s w y m ro zstrzy g n ięciem osk arżon ych , k tórzy n ie z a ło ży li rew izji. W yd aje się, że je ś li u ch y b ien ie p o z w a la ­ ją ce p rzy ją ć „ o czy w istą n ie s p r a w ie d liw o ść ” je s t r e le w a n tn e w o b e c w sz y stk ic h o s­ k arżon ych , to b rak przeszk ód , b y sąd r e w iz y jn y p rzez „te sa m e w z g lę d y ” ro zu ­ m ia ł p o d sta w ę k o rek tu ry o k reślon ą w art. 385 k .p .k .8

W ła śn ie z e w z g lę d u n a p otrzeb ę b a d a n ia — w r a z ie czę śc io w e g o za sk a rżen ia — czy n ie zach od zą p rzesła n k i z a sto so w a n ia art. 386 k.p.k., u za sa d n ien ie w y ro k u p ow in n o z a w sze d o ty czy ć ca ło śc i ro zstrzy g n ięcia i w sz y stk ic h osk arżon ych , n a ­ w et g d y b y ty lk o n iek tó rzy z n ich w n ie ś li o sp o rzą d zen ie u z a s a d n ie n ia .9

A d resa tem n orm y art. 386 k.p.k. jest w y łą c z n ie sąd r e w iz y jn y rozp ozn ający r e ­ w iz ję od orzeczen ia, n ie zask arżon ego p rzez w sz y stk ic h osk arżon ych ob jęty ch ty m o rzeczen iem . J e ż e li w sp ra w ie n a stą p i u c h y le n ie orzeczen ia ty lk o co do jed n eg o , to w w y p a d k u r e w iz ji od p o n o w n eg o o rzeczen ia sąd u I in s ta n c ji |sąd r e w iz y jn y n ie m oże orzek ać co do osk arżon ych , k tórych to d ru gie o rzeczen ie ju ż n ie d o­ ty czy ło .

W ra zie p o w sta n ia o m ów ion ych w y żej p rzesła n ek sąd r e w iz y jn y o b ejm u je z a ­ k resem sw e g o orzeczen ia ta k ż e ty ch osk arżon ych , k tórzy w o g ó le n ie z a ło ż y li sk arg re w iz y jn y c h . U reg u lo w a n ie art. 386 k.p.k. p o zw a la n ad to na w n io se k , że „ n a leży u w z g lę d n ić n a k orzyść w sz y stk ic h o sk arżon ych w zg lęd n ą p rzy czy n ę r e w i­ zy jn ą za w a rtą w je d n e j ty lk o r e w iz ji (lub w n iek tó ry ch ty lk o rew izja ch ) je ż e li w sz y sc y o sk a rżen i w n ie ś li re w iz ję , le c z n ie w s z y s c y p o w o ła li s ię na w zg lęd n ą p rzy czy n ę re w iz y jn ą , która d op row ad ziła do u c h y le n ia lub zm ia n y w y r o k u ”. 10

W y ła n ia s ię k w e stia , czy w ra zie sto so w a n ia art. 386 k.p.k. sąd r e w iz y jn y m o ­ że w y d a ć „ różn orod zajow e” ro zstrzy g n ięcia co do p o szczeg ó ln y ch w sp ó ło sk a rżo - n ych , a w ię c czy m oże co do jed n eg o z n ich orzeczen ie u ch y lić, a co do p o zo ­ sta ły c h zm ien ić. S fo r m u ło w a n ie p rzep isu m o ż liw o śc i ta k iej zd aje się n ie d op u sz­ czać. W p ra k ty ce jed n a k m ogą się tu n a su w a ć w ą tp liw o ś c i, zw ła szcza g d y obok „w sp óln ego p o k rzy w d zen ia ”, u za sa d n ia ją ceg o sto so w a n ie art. 386 k.p.k., będą is t ­ n ieć co do p o szczeg ó ln y ch w sp ó ło sk a rżo n y ch is to tn e d o d a tk o w e o k oliczn ości. N a p rzyk ład są d r e w iz y jn y stw ierd zi, że w o b ec w sz y stk ic h orzeczono k arę d od atk o­ w ą n ie p r z e w id z ia n ą w u sta w ie za d an e p r z e stę p stw o (art. 384 p k t 1), a n ad to że

« T a k A . K a f t a l : P ra w o m o c n o ś ć w y r o k ó w s ą d o w y c h w p o ls k im p r a w ie k a r n y m p r o ­ c e s o w y m , W a rs z a w a 1966, s. 112—113. P o r . te ż S. K a l i n o w s k i , M. S i e w i e r s k i : o p. c it., s. 54, 459. 1 * P o r. b liż e j A . K a f t a l : P ra w o m o c n o ś ć w y r o k ó w (...), s. 110—113. * P o r . te ż L . S c h a f f : P r z e g lą d o rz e c z n ic tw a SN w z a k r e s ie p r a w a k a r n e g o p r o c e ­ so w e g o (II i I I I k w . 1959 r.), N P 1960 r. n r 5, s. 615 i n . 9 W y ro k SN z 15.ir.1962 r. V K 815/64, O SN K W 1963, poz. 51. 10 M. C i e ś l a k : P o d s ta w o w e p o ję c ia d o ty c z ą c e re w iz ji w e d łu g k .p .k ., „ P a l e s t r a ” 1960 r. n r 9, S. 28.

(5)

w o b ec osk arżon ego, k tó ry z a ło ż y ł r e w iz ję , is tn ie je u c h y b ien ie o k reślon e w art. 378 § 1 lit. d) k.p.k.

W yp o w ied zia n o p ogląd , że sąd r e w iz y jn y n ie p o w in ie n w o b ec w sp ó ło sk a rżo n e- g o wyknacjzać p o za t e g ra n ice, w ja k ic h orzeka w o b ec te g o osk arżon ego, k tó ry z a ło ż y ł sk a rg ę r e w iz y j n ą .11 O gran iczen ie to je s t słu sz n e , a le chyba ty lk o w ty m se n s ie , że je ś li co do ok reślo n ej części o rzeczen ia (d otyczącej obu oskarżonych) sąd r e w iz y jn y n ie d ok on u je żad n ej k o rek tu ry w z g lę d e m sk arżącego, to ty m s a ­ m y m n ie m oże w ty m z a k r e sie d okonać zm ia n y w o b ec dru giego. N a to m ia st n ie w y d a je się , żeb y w sy tu a c ji, gd y sk a za n o osk a rżo n y ch A i B za p rzestęp stw o z art. 257 ikik., a n ad to B z a c zy n z art. >132 k .k., r e w iz ja A n ie m o g ła — w r a ­ zie np. s tw ie r d z e n ia co do obu „ je d n a k o w eg o ” u ch y b ien ia z art. 378 >§ 1 lit. c) k.p.k. — d op row ad zić do u c h y len ia ca łeg o orzeczen ia w sp r a w ie B. Z akres orze­ k a n ia w o b ec w sp ó ło sk a rżo n y ch m oże b yć, o c z y w iśc ie , w ę ż sz y od ro zstrzy g n ięcia w sto su n k u do te g o z n ich , k tóry za ło ż y ł r e w iz ję . T ak b ęd zie w ła śn ie w te d y , gd y „ je d n a k o w e ” w o b e c w s z y stk ic h u ch y b ien ie od n osi s ię ty lk o do części z a sk a rżo n e­ go o rzeczen ia . j

S to su ją c art. 386 k.p.k., sąd r e w iz y jn y m oże alb o u c h y lić o rzeczen ie i w s z y ­ stk ic h osk a rżo n y ch u n iew in n ić, albo te ż u m orzyć p o stę p o w a n ie lub p rzek azać sp ra w ę do p o n o w n eg o rozp ozn an ia, alb o w r e sz c ie d ok on ać ok reślon ej zm ia n y w y ­ rok u sąd u I in sta n c ji. P o n ie w a ż u sta w a za w ie r a ty lk o za strzeżen ie tej treści, że zm ia n a lu b u c h y le n ie w y ro k u n a za sa d zie art. 386 k.p.k. są d op u szczaln e je d y n ie n a k o rzy ść w sp ó ło sk a rżo n y ch , to m ożn a p rzyjąć, że z m ia n a m oże d o ty czy ć z a r ó w ­ n o k ary, ja k d k w a lifik a c ji p ra w n ej, a ta k że orzeczen ia co do p o w ó d ztw a c y w il­

n ego. i

Co się ty c z y k a ry , to zm ia n a m oże b y ć dok on an a zarów n o na p o d sta w ie art. 384 p k t 1, ja k i na p o d sta w ie p rzep isu art. 384 p k t 2 k.p.k. N ie z a le ż n ie b o w iem od c z y n n ik ó w in d y w id u a liz u ją c y c h w y m ia r k ary, „te sa m e w z g lę d y ” n a leży rozu m ieć w ty m za k r e sie jak o k o n ieczn o ść sk o ry g o w a n ia k a ry w o b ec w sz y stk ic h w sp ó ło sk a r ­ żon ych , sta n o w ią c e j k a r ę w a d liw ą w rozu m ien iu art. 371 p k t 4 (por. 384 p k t 2 ) .12

S zczeg ó ln y p ro b lem sta n o w i sp raw a d op u szcza ln o ści z m ia n y k w a lifik a c ji p r a w ­ n ej w o b ec w sp ó ło sk a rżo n y ch , k tórzy n ie z ło ży li r e w iz ji. Isto tn e je s t tu z w ła sz c z a u sta le n ie r e la c ji m ięd zy art. 386 k.p.k. a p rzep isem art. 387 k.p.k., k tó ry u p r a w ­ n ia sąd r e w iz y jn y do zm ia n y k w a lifik a c ji p ra w n ej czyn u n ie z a le ż n ie od gran ic r e w iz ji, z ty m ty lk o za strzeżen iem , że orzeczon ą k a rę m ożna by w y m ie r z y ć na p o d sta w ie w ła ś c iw e g o p rzep isu . P o w s ta je w ię c p y ta n ie , czy sąd r e w iz y jn y m oże na p o d sta w ie art. 387 k.p.k. z a sto so w a ć su ro w szą k w a lifik a c ję p ra w n ą w ob ec ty ch , k tórzy n ie z a ło ż y li r e w iz ji (i — o c z y w ista — co do k tó ry ch brak r e w iz ji o sk ar­ ży ciela ). 13

S łu szn e je s t w te j sp r a w ie m. zd. z a p a tr y w a n ie J. B a fii, w e d łu g k tó reg o w a n a lizo w a n ej sy tu a c ji sa m o d zieln ą p o d sta w ę z m ia n y k w a lifik a c ji p raw n ej w o b ec ty ch w sp ó ło sk a rżo n y ch sta n o w i art. 386 k.p.k., g d y ż ty lk o on d e leg e l a t a u p ra w ­ n ia sąd r e w iz y jn y do p rzeła m a n ia p o d m io to w y ch g r a n ic r e w iz ji. li W tej m ierze zatem art. 386 k.p.k. je s t le x s p e c i a li s w stosu n k u do art. 387 k.p.k. Z m ian y w ię c k w a lifik a c ji p ra w n ej m ogą b yć d o k o n y w a n e w y łą c z n ie na k o rzy ść ty ch w s p ó ł­ osk arżon ych , k tó rzy n ie z a ło ż y li r ew izji.

m S. Ś l i w i ń s k i : P o ls k i p r o c e s k a r n y r— U z u p e łn ie n ie , 1949, s. 88—89.

1! S. K a l i n o w s k i : P o s tę p o w a n ie k a r n e — Z a r y s c z ę śc i sz c z e g ó ln e j, 1964, s. 250—251. ■’ P o r . S. Ś l i w i ń s k i : P rz e b ie g p r o c e s u , s. 147.

>< J . B a f i a : Z m ia n a k w a lif ik a c ji p r a w n e j c z y n u w p ro c e s ie k a r n y m , 1964, s. 2.5. P o r. te ż w y r o k SN c y t. w p r z y p is ie 25.

(6)

N r 10— 11 tC llka u w a g w z w ią z k u z a rt. 386 k .p .k . 31

W k w e s tii och ron y in teresó w w sp ó ło sk a rżo n y ch , k tórzy n ie z a ło ży li r e w iz ji, u sta w a n ie d w u z n a c z n ie d eterm in u je k ieru n ek korek tu r m o żliw y ch n a za sa d zie art. 386 k.p.k. („u ch yla lu b zm ien ia w y ro k n a k o r z y ś ć w sp ó ło sk a rżo n y ch ” — podkr. m o je Z. D.). W zw ią zk u z ty m , u c h y la ją c w y r o k na za sa d zie teg o p rzep i­ su, sąd r e w iz y jn y p o w in ie n w y ra źn ie za zn a czy ć, że u c h y le n ie n a stęp u je n a k o ­ rzy ść w sp ó ło sk a rżo n y ch . i

W zw ią zk u z m o żliw o ścią zm ia n y orzeczen ia trzeb a ro zstrzygn ąć, czy sąd r e ­ w iz y jn y — sto su ją c art.. 386 k.p.k. — n ie m oże je d y n ie za o strzy ć k a r y 13, czy te ż w o g ó le m oże d zia ła ć ty lk o i w y łą c z n ie n a k o rzy ść w sp ó ło sk a rżo n y ch . Otóż g d y ­ b y n a w e t p rzy ją ć, że 'zakaz r e f o r m a t i o n i s in p e iu s d e lege lata d o ty czy ty lk o k a ­ ry 16, to i ta k b rzm ien ie art. 386 k.p.k. u p ra w n ia są d r e w iz y jn y w y łą c z n ie do k o ­ rek tu r k o rzy stn y ch d la w sp ó ło sk a rżo n y ch , k tórzy n ie z a ło ży li r ew izji. D o teg o w n io sk u sk ła n ia te ż r e la c ja zach od ząca m ięd zy art. 386 a art. 387 k.p.k., o czym już b y ła m o w a . W r a z ie za tem sto so w a n ia art. 386 k.p.k. n ied o p u szcza ln e je s t p o g o rszen ie sy tu a c ji w sp ó ło sk a rżo n y ch w ja k im k o lw ie k z a k r e s ie .17

R ó w n ie szero k o n a le ż y o k reślić z a k res och ro n y w sp ó ło sk a rżo n y ch , w o b ec k tó ­ rych sąd r e w iz y jn y u c h y lił w yrok na za sa d zie art. 386 k.p.k. i p rzek a za ł sp ra w ę do p o n o w n eg o rozp ozn an ia. N a le ż y p rzyjąć, że art. 386 k.p.k. w sposób sa m o ­ d zieln y (ja k o l e x s p e c i a li s w stosu n k u do art. 393 k.p.k.) d eterm in u je za k res d o­ p u szcza ln y ch zm ia n w sy tu a c ji ty ch w sp ó ło s k a r ż o n y c h .18 O d m ien n e z a p a tr y w a n ie o tw iera m o ż liw o ść o m ija n ia p rzez sąd r e w iz y jn y o g ra n iczeń w y p ły w a ją c y c h z obo­ w ią z y w a n ia o m a w ia n ej norm y.

R o zw a żen ia w y m a g a sp ra w a za sięg u och ron y ty c h w sp ó ło sk a rżo n y ch , w ob ec k tórych o rzeczen ie zo sta ło u ch y lo n e lub zm ien io n e na za sa d zie art. 386 k.p.k. P rzy k ła d o w o rzecz biorąc, id zie tu o w y p a d ek , g d y p o u ch y len iu w y ro k u n a p o d ­ sta w ie art. 386 k.p.k. sąd I in sta n c ji w y d a ł p o n o w n e orzeczen ie, k tóre zo sta ło z k o le i za sk a rżo n e n a n iek orzyść. D op u szczaln ość ta k ie g o zask arżen ia je s t de

leg e la t a n ie w ą tp liw a , jed n a k że są d r e w iz y jn y n ie je s t m . zd. u p ra w n io n y w ó w ­

czas do ta k ich k orek tu r, k tóre p o g a rsza ły b y p o ło żen ie ty ch w sp ó ło sk a rżo n y ch w p o ró w n a n iu ze sta n e m w y n ik a ją c y m z w y ro k u , ja k i z o sta ł p op rzed n io u c h y lo ­ n y n a p o d sta w ie art. 386 k .p .k .19

W yd aje się zresztą, że je ż e li p o d sta w ą k o rek tu ry orzeczen ia w o b ec p ew n y ch o sk arżon ych b ęd zie n o rm a art. 386 k.pjk., to izaskarżenie na nlielkorzyść (n a w et n a d zw y cza jn y m i środ k am i o d w oław czym i) n ie m oże d oprow adzić do sytuaojli b a r­ dziej dla nich n ie k o r z y stn e j n iż ta, jaka w y n ik a z o rzeczen ia u ch ylan ego lub zm ie­ n io n eg o p rzez sąd r e w iz y jn y z u r z ę d u .20

P o w s ta je jeszcze k w e stia sto so w a n ia art. 386 k.p.k. w p o z a r e w iz y jn y c h p o stę p o ­ w a n ia ch k o n tro ln y ch , a w szczeg ó ln o ści w p o stęp o w a n iu za ża le n io w y m , n a d z w y - czajn o-rew izyjin ym oraz w zw iązk u ze w z n o w ie n ie m p ostęp ow an ia.

P rzep isy k .p .k . bard zo fra g m en ta ry czn ie n orm u ją p o stęp o w a n ie z a ża le n io w e . W zw ią zk u z ty m p rzy jm u je się , że w s z e lk ie lu k i w tym zak resie n a leży u su w ać

» T a k S. Ś l i w i ń s k i : P rz e b ie g p ro c e s u , s. 147—148. (

>* P o r. a r t . 388 § 3 i § 4 o r a z 393 k jp .k W n io se k taiki n i e je s t je d n a k k o n ie c z n y ; p o r. m ó j a r t y k u ł p t .: Z a k re s z a k a z u r e fo r m a tio n is in p e iu s w e d łu g o b o w ią z u ją c e g o k .p .k ., Z N U J, P r a c e P ra w n ic z e , K r a k ó w 1967, z. 31, s. 189 i n .

P o r . S . K a l i n o w s k i ; P rz e b ie g p r o c e s u k a r n e g o , 1961, s. 411—412.

ls S. Ś l i w i ń s k i (o p . c it., s. 148) z a k ła d a ł j e d y n ie n ie m o ż n o ś ć z w ię k s z e n ia k a r y . '» P o r. w y r o k S N z 8.III.1962 r. V K 807/61, P iP 1963 r. n r 1, s. 172 o ra z M. C i e ś l a k : G lo sa , ta m ż e , s. 174 i n.

m P o r . m ó j a r t y k u ł p t .: W s p r a w ie z a k r e s u z a k a z u r e f o r m a tio n is in p e iu s w w y p a d ­ k u re w iz ji n a d z w y c z a jn e j, „ P a l e s t r a ” 1966 r. n r 10, s. 66 i n .

(7)

p rzez s to so w a n ie w drodze a n a lo g ii p rzep isó w o r e w iz j i .!1 W sp ra w ie sto so w a n ia art. 386 k.p.k. w tym try b ie p o stęp o w a n ia is tn ie ją ro zb ieżn e p o g lą d y .22 D o p u sz­ czaln ość sta so w a n ia art. 386 k.p.k. do zażialeń w y r a ź n ie p rzyjął S N w postanow iie- n iu z 27.111.1965 г. (II K Z 16/65).23 S ta n o w isk o to n a le ż y w całej ro zcią g ło ści p o ­ d zielić, ty m b ard ziej że za sa d a w y ra żo n a w art. 386 k.p.k. p o w ią za n a jest z z a sa ­ dą tra fn ej irepreslji i w n iczym n ie u szczupla gw a ra n cji p rocesow ych .

B ard ziej złożon a je s t sp ra w a sto so w a n ia n orm y art. 386 k.p.k. w p o stęp o w a n iu n a d zw y c z a jn o -r e w iz y jn y m . P r zeciw k o sto so w a n iu art. 386 k.p.k. w ty m zak resie o p o w ia d a s ię sta n o w czo A . K a f t a l.24 S p ra w a n ie jest jed n ak n ie w ą tp liw a . A rt. 395 k.p.k. iodsyła co do k w e s tii n ie u reg u lo w a n y ch w rozdz. III k s. V III k.p.k. do p rzep isó w d o ty czą cy ch rewizjli. S tąd m ożn a p rzyjąć, że n orm y o k reśla ją ce zak res u p ra w n ień k o n tro ln y ch in s ta n c ji re w iz y jn e j w p e łn i od n oszą się do działan ia S N w tr y b ie r e w iz ji n a d zw y cza jn ej. P o n ie w a ż brak je s t ja k ic h k o lw ie k p rzeszk ód u sta ­ w o w y c h , m ożna p rzyjąć, że o za k resie k o n tro li d ok on yw an ej przez S N w p o stęp o ­ w a n iu n a d z w y c z a jn o -r e w iz y jn y m d ecy d u ją a n a lo g ic z n ie sto so w a n e p rzep isy rozdz. II fes. V III k.p.k., w tej m ierze zaś ró w n ież art. 386 k.p.k. „O d p ow ied n iość” sto - iscw ania art. 386 k.p.k. b ę d z ie tu p o leg a ć m ięd zy in n y m i na tym , że o ile w z w y ­ k ły m p o stęp o w a n iu r e w iz y jn y m m ożn a n a p o d sta w ie tego p rzepisu u ch y lić n ie zaskarżoną (i n iep ra w o m o cn ą , boć k o n tr o li w to k u in sta n c ji m ogą p od legać ty lk o n iep ra w o m o cn e orzeczenia) część orzeczen ia, o ty le w tr y b ie r e w iz ji n a d z w y c z a j­ nej n o rm a ta ró w n ie ż p o zw o li orzec o n ie zask arżon ej (p raw om ocnej, a le w ogóle p rzed m iotem k o n tr o li <w ty m tr y b ie są ipraiwamacne orzeczen ia) cz ę śc i orzeczen ia. D la teg o też o p o w ia d a m się za sto so w a n ie m art. 386 k.p.k. tak że w poistępow aniu n a d z w y c z a jn o -r e w iz y jn y m .2S R o zw ią za n ie to p o p iera ją zresztą w z g lę d y słu szn ości. N ig d y p rzecież niie b ęd zie p e w n e , czy ii e w e n tu a ln ie k ied y zo sta n ie założona r e w i­ zja n a d zw y cza jn a n a k o rzy ść ty c h w sp ó ła sk a rżo n y ch , w o b ec k tórych n a leża ło b y za sto so w a ć w o k reślo n y ch w a ru n k a ch ten przepis.

W p o sta n o w ien iu z 1.Х.1960 г. I KO 308/57 2S S ąd N a jw y ższy w y ra ził opinię o d op u szczaln ości za sto so w a n ia p e r a n a lo g i a m art. 386 k.p.k. p rzez są d p o d ejm u ją cy d ecy zję w sp r a w ie w z n o w ie n ia p o stęp o w a n ia . D e leg e f e r e n d a n a le ż y ro zw ią za n ie ta k ie jak n a jb a rd ziej p o s t u lo w a ć 27, jed n a k że w ś w ie t le o b ow iązu jących d o ty ch cza s p rzep isó w sp raw a jest w ą t p liw a .28

S p otk ać m ożna te z ę , że airt. 386 k.p .k . p o zw a la n a k orek tu rę orzeczen ia w y d a ­ nego w p o stęp o w a n iu d oraźnym , je ż e li je d n o cześn ie w try b ie zw y k ły m osąd zon o w spółosikarżonego, k tó r y izałażył r e w iz j ę .29 O tw a rcie trzeb a p rzyzn ać, że za ty m

» H . R a j z m a n : Z a g a d n ie n ie s y s te m a ty k i i p r z e d m io tu z a ż a le n ia w p o lsk im p r o c e s ie k a r n y m n a tle p o ró w n a w c z y m , „ Z e s z y ty P ra w n ic z e P A N ” , W ro c ła w 1960 r . n r 1, s. 102 i n . Z a sto s o w a n ie m (z p e w n y m i o g r a n ic z e n ia m i w o d n ie s ie n iu do tzw . p o s ta n o w ie ń w p a d ­ k o w y c h ) o p o w ia d a się H . R a j z m a n : o p . c it., s. 122—123, p r z e c iw k o z a ś J . H a b e r : I n s t y t u c j a z a ż a le n ia w p r o c e s ie k a r n y m , N P 1957 r . n r 4, s. 20—21. я O SN K W 1965, p o z . 83. | г* A . K a t t a l : P ra w o m o c n o ś ć w y r o k ó w (...), s. 122. P o r . te ż L . S c h a f f : P r z e g l ą d o rz e c z n ic tw a (...), s. 619—620. 1 T a k te ż J . P o t ę p a : R e w iz je n a d z w y c z a jn e o d w y r o k ó w s k a z u ją c y c h za p r z e s tę p ­ s tw a u le g a ją c e a b o lic ji, P iP 1959, n r 4, s. 752. P o r . te ż S . K a l i n o w s k i , M. S i e w i e r ­ s k i : K o d e k s p o s tę p o w a n ia k a r n e g o — K o m e n ta rz , 1966, s. 645. O s ta tn io w sp o só b n ie d w u ­ z n a c z n y o p o w ie d z ia ł się za s to s o w a n ie m a r t . 336 k .p .k w p o s tę p o w a n iu n a d z w y c z a jn o -r e w iz y j­ n y m S ąd N a jw y ż s z y w w y r o k u z 36.X I.1966 г. V K R N 897/66, P i P 1967 n r 7, s. 176—177. » O SN G en . P r o k . 1961, p o z . 30. я S. Ś l i w i ń s k i : W z n o w ie n ie p o s tę p o w a n ia k a r n e g o w p r a w ie P o ls k i n a t l e p o r ó w ­ n a w c z y m , 1957, s. 279—280. P o r. b liż e j A. K a f t a l : P ra w o m o c n o ś ć w y r o k i w (...), s. 122. “ A. K a f t a l : o p . c it., s. 115.

(8)

N r 10— 11 K ilk a u w a g w z w ią z k u z a rt. 386 k .p .k . 33

r o zw ią za n ie m p r zem a w ia ją g łó w n ie w z g lę d y słu szn o ści, sp ra w a jed n a k je s t w ą tp ­ liw a . 30

B ardzo w a żn ą rzeczą je s t k w e stia k o n se k w e n c ji o b o w ią zy w a n ia art. 386 k.p.k. w zw ią zk u z za g a d n ien iem p raw om ocn ości. C hodzi tu głównlie o to, czy za ło żen ie rew iz ji n a k orzyść jed n ego z osk arżon ych p o w strzy m u je u p raw om ocn ien ie się w y ­ rok u tak że w o b ec pozostałych . S p raw a łą czy s'ię ściśle z p ra k ty czn y m i p r o b le ­ m am i, ia zw ła szcza z p rzesła n k a m i w y k o n a ln o śc i wyrolku (por. art. 402 k.p.k.) oraz b ieg u term in u z art. 397 k.p.k.

W ypow iada się czasem opinię, że zask arżen ie przez jed n ego z o sk arżon ych prow adzi d o u p ra w o m o cn ien ia się w y r o k u w o b ec p o zo sta ły ch , m im o że is tn ie je (art. 386) m o żliw o ść k o rek tu ry ta k że w n ie zask arżon ych p erson aln ie częściach o r z e c z e n ia .31

W powyżsizej k w e stii d om inuje jed n ak w sposób w y r a ź n y pogląd, zgodnie z k tó ­ ry m m o żliw o ść z a sto so w a n ia art. 386 k.p.k. p o w strzy m u je u p raw om ocn ien ie się o rzeczen ia ró w n ież w zg lęd em tych oskarżonych, k tórzy n ie z a ło ży li r e w iz j i .32 N ie ­ za leż n ie od w z g lę d ó w k o n s tr u k c y jn y c h 33, za tym drugim p ogląd em p rzem aw iają ró w n ież ra cje słu szn ości. Z e w z g lę d u b ow iem na u reg u lo w a n ie a rt. 510 k.p.k., n ie m ógłb y dochodzić od szk od ow an ia osk arżon y, w o b ec którego rozpoczęto b y w y k o ­ n y w a n ie kary, jeżeli n a w et zostałb y on n a stę p n ie u n iew in n io n y na zasad zie art. 386 k .p .k .34

T ru d n ości w sz a k ż e b iorą s ię stąd, że p ra k ty k a ra czej n ie aprobuje k o n se k w e n ­ c ji p ogląd u o n!ie u,pra w om ocn i en i u s ię o rzeczen ia w ty c h w y p a d k a ch , gd y m o ż li­ w e jest jeszcze z a sto so w a n ie art. 386 kjp.k. Z r e g u ły rozpoczyna się w y k o n y w a n ie orzeczeń z u p ły w em term in u do zask arżen ia, ch ociażb y n a w e t w danej sp r a w ie

założył sk a rg ę re w iz y jn ą finny o s k a r ż o n y .35

Z resztą ta k ż e w ś w ie tle ob o w ią zu ją cy ch p rzep isó w n a su w a ją się ro zm a ite w ą t­ p liw o ści. J e żeli b o w ie m p rzyjąć, że o rzeczen ie w o m a w ia n ej sy tu a cji jest n iep ra ­ w o m o cn e w o b ec wsizyistkich oskarżonych, to p o w sta je p y ta n ie, jak p rzed sta w ia się sp ra w a u czestn ictw a w p ostęp o w a n iu re w iz y jn y m tych osk arżon ych , k tórzy n ie za ło ży li rew izji. Sp raw a ta w ś w ie tle art. 380 ii 381 k.p.k. n ie w y g lą d a dobrze. W p ra k ty ce p ra w o do u d zia łu w p o stęp o w a n iu p rzy zn a je się tym o sk a rżo n y m do­ p iero p o u ch y le n iu (co do nlich) orzeczen ia i po p rzek azan iu sp raw y do p o n o w ­ nego rozpoznania. R aczej trudno się p ogodzić ze zró żn ico w a n iem sy tu a c ji m ięd zy ty m i o sk arżon ym i, w o b ec k tórych o rzeczen ie je s t n iep ra w o m o cn e, a lb o w ie m zo s­ tało p rzez n ic h zaskarżone, ia ty m i o sk a rżo n y m i, co do k tórych orzeczenie jest d la ­

*> P o r . z w ła s z c z a S. P a w e 1 a : W y k o n a n ie o rz e c z e ń w s p r a w a c h k a r n y c h — K o m e n ­

t a r z , 1965, s. 21—22. i I

*« P o r . m . ł. L . H o c h b e r g , A. M u r z y n o w s k i , L. S c h a f : K o m e n ta r z d o k o ­ d e k s u p o s tę p o w a n ia k a r n e g o , 1959, s. 403, 417—418; M . M a z u r : G lo sa d o w y r o k u SN z 5.X I I.1961 r. I I K 468/61, lO SPiK A 1962, s. 505—506; S. P a w e l a : o p. c it., s. 20 i n . P o r. te ż w y r o k s k ła d u 7 s ę d z ió w SN z 8.XI.1962 r. V K 118/62, O SN K W 1963, p o z. 182; p o s ta n . SN z 27.11.1965 r . I I K Z 16/65, O SN K W 1965, p oz. 83. P o r. ró w n ie ż p r a c e c y t. p rz e z A . K a f-t a l a : op. c if-t., s. 106, p r z y p is 56. < 1 » T a k w ie lo k r o tn ie S. Ś l i w i ń s k i (p o r. z w ła s z c z a : O d p o w ie d ź n a p y ta n ie p r a w n e , P iP 1947, n r 7—8, s. 130 i n .: P o ls k i p r o c e s k a r n y — Z a s a d y o g ó ln e , 1961, s. 233). T a k ż e A . K a f t a l (m . i.: P ra w o m o c n o ś ć w y r o k ó w (...), s. 103 i n .; W s p r a w ie z a sa d o b lic z e n ia 6 -m ie się c z n e g o t e r m in u p rz e w id z ia n e g o w a r t . 397 k .p .k ., „ P a l e s t r a ” 1967 r. n r 2, s. 82 i n .). P o r. te ż W. D a s z k i e w i c z : O s k a rż y c ie l w p o ls k im p ro c e s ie k a r n y m , 1960, s. 324—325; H . R a j z m a n : o p . c it., s. 122—123; M . C i e ś l a k : P r z e g lą d o r z e c z n ic tw a SN w z a k r e s ie p r o c e s u k a r n e g o (II p ó łro c z e 1962), N P 1963 r. n r 10, s. 1133. » P o r . w n ik liw e r o z w a ż a n ia A. K a f t a l a : P ra w o m o c n o ś ć w y r o k ó w (...), s. 103 i n . n P o r . S. Ś l i w i ń s k i : O d p o w ie d ź n a p y ta n ie p r a w n e , P iP 1947 r. n r [7—8, js. 132. »s S. P a w e l a : o p . c it. i l

(9)

te g o n iep ra w o m o cn e, że m oże u lec „ w zru szen iu ” z u rzędu (por. 386 k.pJk.). B rak chyba rozsądnego u sp ra w ied liw ien ia dla w y stę p o w a n ia teg o rodzaju „oddiemli” n ie ­ p raw om ocn ości. T rudno b o w iem p om inąć fa k t, że „n iem ożn ość b ran ia u d zia łu ” w p o stęp o w a n iu r e w iz y jn y m b y w a tra k to w a n a jako k o r e la t p r a w o m o c n o śc i.36

Isto tn a jest r ó w n ie ż k w e s tia b ie g u term in u z art. 397 k.p.k. Chodzii w sz c z e ­ g ó ln o ści o u sta le n ie m om en tu , od którego n a leży liczy ć b ie g tego term in u w te d y , gdy is tn ie je — m im o n ieza sk a rżen ia — m o żliw o ść za sto so w a n ia art. 386 k.p.k. P rof. S. Ś liw iń s k i stw ie r d z ił n ieg d y ś, że „z c h w ilą z a sto so w a n ia p rzez in sta n c ję r e w i­ zyjn ą art. 386 k.p.k. u sta lim y ła tw o , w jak im za k r e sie w y r o k b y ł lu b n i e b y ł p ra w o m o cn y ” (podkr. m oje — Z.D.) ” W y sty liz o w a n ie w y p o w ie d z i p o zw a la ło b y p rzypuszczać, że w e d łu g ptfof. S. Ś liw iń sk ie g o w ra zie n ie z a sto so w a n ia art. 386 k.p.k. trzeba p rzyjąć, i ż w y r o k b y ł p ra w o m o cn y o d c h w ili b ezsk u teczn eg o u p ły ­ w u term in u zask arżen ia. O b ecn ie przew aża raczej p o g lą d rep rezen to w a n y p rzez A. K a fta la , w e d łu g k tórego orzeczen ie u p raw om ocn ia się w o b ec w szy stk ich w s p ó ł- osk arżon ych dopiero z c h w ilą w y d a n ia o rzeczen ia są d u r e w iz y jn e g o .38

O tw arcie n a le ż y stw ierd zić, że art. 386 k.p.k., stw a rza ją c jed y n ie p oten cjaln ą m o żliw o ść k o rzy stn ej dla w sp ó ło sk a rżo n y ch korektuiry, z a w sz e „pogarsza” ic h s y ­ tu a cję w ty m sen sie, że p rzed łu ża czas, w k tó ry m m ożna sk u teczn ie założyć r e ­ w iz ję n a d zw y cza jn ą na n iek orzyść.

Z a ry so w u ją ca się rozb ieżność ro zu m ien ia p raw om ocn ości p rzez d ok tryn ę i p ra k ­ ty k ę sk ła n ia do n a stęp u ją cy ch stw ierd zeń .

N a jisto tn ie jsz e je s t p o d k reślen ie, że n iep od ob n a to lero w a ć zazn aczającej się „ d w o isto śc i” u jm o w a n ia p ojęcia p raw om ocn ości n a g ru n cie k.p.k. Istn ieją ty lk o d w ie m o żliw o ści:

A lb o — zg o d n ie ze słu szn ą m. żd. k on cep cją p ra w o m o cn o ści, d eterm in o w a n ej p rzez „ n iew zru sza ln o ść” — b ęd ziem y p rzy jm o w a ć, że dop ók i orzeczen ie m oże zostać w tok u in sta n cji „ w zru szo n e” (u ch ylon e lub zm ien ion e), dopóty, jak o „ n iep raw o­ m o cn e”, n ie m o że p od legać w y k o n a n iu . S to so w n ie do te g o n a leża ło b y dopuszczać

do udztiału w p ro cesie ty ch osk arżon ych , w o b e c k tórych sąd r e w iz y jn y m oże orzec na p o d sta w ie art. 386 k .p .k .39 P rzy ta k im u jęciu m ożn a b y s ię p ogod zić z p ew n ą n iek o rzy ścią w y n ik a ją c ą ze sp osob u liczen ia b ie g u term in u :z art. 397 k.p.k.

A lb o te ż — je ż e li w p ra k ty ce „nieza sk a rżen ie” u w aża s ię za k ry teriu m p r a w o ­ m o cn o ści i d latego n ie tra k tu je się m ożliw tości z a sto so w a n ia art. 386 k .p .k . za p rze­ szkodę do rozp oczęcia w y k o n y w a n ia o rzeczen ia — k o n se k w e n tn ie ta k ie ro zu m ien ie p raw om ocn ości n a le ż y o d n ieść do k w e stii term in u z art. 397 k.p.k.

N a to m ia st n ie sposób p ogod zić s ię z ta k im sta n e m , g d zie z jed n ej stron y „ n ie - zaiskarżenie” sta n o w i p o d sta w ę do w y k o n y w a n ia w y r o k u , ch o ćb y m o żliw e b yło za sto so w a n ie art. 386 k.p.k., ia z drugitej stron y p rzy jm u je się , że m o żliw o ść Za­ sto so w a n ia art. 386 kjpjk. w strzy m u je b ieg te r m in u z art. 397 k.pJk.

P o w y ż sz e u w a g i d o sta te c z n ie chyba p rzek on u ją, że p o ję c ie p ra w o m o cn o ści n a le ż y na g ru n cie k .p k . ro zu m ieć jed n orod n ie. R o zb ieżn e b o w ie m tra k to w a n ie p ra w o ­ m ocn ości w sto su n k u do art. 397 kjp.k. i 402 k .p .k . sp raw ia, że ,k o r z y s t a o ść” u n o r ­

*• P o r . W. D a s z k i e w i c z : o p . c it., s. 287; M . C i e ś l a k : G lo sa d o w y r o k u SN z - 8.111.1962 r. V K 807/61, P i P 1963 r. n r 1, s. 174. » G lo sa d o w y r o k u S N z 25.IX.1958 r. I I I K R n 1216/57, N P 1959 r . n r 6, S. 763. ** P o r . A. K a f t a l : W s p r a w ie z a s a d o b lic z e n ia (...), s. 82—84. O d m ie n n ie S . P a - w e l a : o p . c it., s. 22. 58 P o r. u n o r m o w a n ie k .p .c . d o ty c z ą c e tz w . w s p ó łu c z e s tn ic tw a m a te r ia ln e g o . W sz c z e g ó l­ n o ś c i v id e a r t . 363 § 3 i 384 k .p .c . P o r. te ż W . S i e d l e c k i : Z a r y s p o s tę p o w a n ia c y w il­ n e g o , 1966, s. 123—124, 361.

(10)

N r 10—11 K ilk a u w a g w z w ią z k u z a rt. 388 k.p .k'. 35

m ow an ia art. 386 k.p.k. w a sp ek cie in teresó w w ,spółoskarżonych, którzy n ie za ło ­ ż y ł sk arg r e w iz y jn y c h , staije Się bard zo w ą tp liw a .

P e w n e tru d n ości w ią ż ą się iz o k reślen iem 'k on sek w en cji n a ru szen ia n orm y art. 386 k.p.k. M o żliw e są w tej m ierze n a stę p u ją c e u c h y b ie n ia :

I. B ezp o d sta w n e z a sto so w a n ie art. 386 k.p.k. m im o b rak u p rzesłan ek , o k tórych b y ła poprzednio m ow a;

II. N ieu za sa d n io n e n ie z a sto so w a n ie norm y art. 386 k.p.k.;

III. D o k o n a n ie n a p o d sta w ie art. 386 k.p.k. korek tu r n iek o rzy stn y ch dla w sp ó ło sk a rżo n y ch .

A d. I. N atura i ran ga tego u ch y b ien ia b y w a ocen ian a rozb ieżnie. N a p rzyk ład S ąd N a jw y ż sz y w w y r o k u z 15JI.1962 r. V K 757/61 w y r a z ił p ogląd , że za sto so w a ­ n ie art. 386 k.p.k. w sy tu a cji, gdy sąd re w iz y jn y u trzy m u je w m ocy w y ro k w o b ec oskarżonego, k tó ry za ło ży ł re w iz ję , p row ad zi do n ie w a ż n o śc i i p s o iu r e . 10 W d o k tr y ­ n ie n ie aprobow ano te g o z a p a try w a n ia p rzyjm u jąc, ż e b ezp o d sta w n e z a sto so w a n ie art. 386 k.p.k. sta n o w i w z g lę d n ą p rzyczyn ę rewiiizyjną z art. 371 p k t 2 i 383 pk t 3 k .p .k .41 R o zw ią za n ie to jest z p ew n o ścią p ra w id ło w e.

N a su w a ją s ię w sz e la k o p ew n e zastrzeżen ia. P o p ierw sze, do czego b ę d z ie się od n osić r e w iz ja n a d zw y cza jn a w w y p a d k u , gdy sąd r e w iz y jn y w o m a w ia n ej s y ­ tu a c ji u ch y li orzeczen ie i p rzek aże sp ra w ę do p on ow n ego rozpoznania. Z goła p o w ­ szech n ie n a g ru n cie art. 394 k.p .k . p rzy jm u je s ię n ied op u szczaln ość zask arżen ia re w iz ją n a d z w y c z a jn ą tz w . u ch y la ją cy ch w y r o k ó w sąd u rew izy jn eg o . P o drugie, n a ­ su w a się tu ta j o g ó ln iejsza r eflek sja . O tóż w ą tp liw e jest, czy — jeśli m im o fo r ­ m a ln y ch o g ra n icze ń są d r e w iz y jn y dokona k o rzy stn ej dla Oskarżonych, a przy ty m zgodnej z zaisadą praiwdy o b ie k ty w n e j i p oczu ciem słu szn o ści korefcrbury — u zasad n ion e b ęd zie w n ie s ie n ie r e w iz ji n a d zw y cza jn ej po to, b y w isto c ie p rzy ­ w ró cić u c h y lo n ą „ n ie sp r a w ie d liw o ść ’ i „ w a d liw o ść ” rozstrzy g n ięcia . S p r a w a m a g łęb sze zn aczen ie choćby ze w z g lę d u na p ow iązan ia zachodzące m ięd zy zasad ą sp r a w ie d liw e j rep resji a fu n k cja m i rewiizji n a d zw y cza jn ej.

A d. II. Istn ie je p ogląd , że w rew izji n a d zw y cza jn ej m o żn a p o sta w ić są d o w i r e ­ w iz y jn e m u zarzut, iż „nie z a sto so w a ł p rzep isu art. 386 k.p.k., m im o że is tn ia ły w a ru n k i do je g o z a sto so w a n ia .” 42 O czy w ista , jed y n y m w ła śc iw y m ro zw ią za n iem w ra zie n ieza sto so w a n ia art. 386 k.p.k. jest w n ie s ie n ie r e w iz ji n a d zw y cza jn ej. Jed n ak że p o d sta w ą r e w iz ji n a d zw y cza jn ej n ie m oże b yć m. zd. w o g ó le zarzut n ie z a sto so w a n ia art. 386 k.p.k. Z ask arżyć p rzecież w takim w y p a d k u n a leży je ­

d y n ie o rz e c z e n ie sąd u I in sta n cji, k tóre n ie zostało sk o ry g o w a n e p rzez są d r e w iz y j­ ny. P o d sta w ą r e w iz ji n ad zw yczajn ej m ogą tu b y ć w y łą c z n ie zarzuty od n o szą ce się do u ch yb ień sąd u I in sta n c ji. U ch y b ien ie zaś sąd u r e w izy jn eg o p rzeja w ia ją ce s ię w n ie z a sto so w a n iu art. 386 k.p.k. je s t c a łk o w ic ie ir r e le w a n tn e z p u n k tu w id z e n ia p ra w id ło w o ści o rzeczen ia sądu I in stan cji.

A d III. U ch y b ien ia tego rodzaju w y ra ża ć s ię b ęd ą w d o k o n y w a n iu k orek tu r n ie ­ d o p u szczaln ych w w y p a d k u , gdy p o d sta w ę d zia ła n ia są d u k on troln ego sta n o w i art. 386 k.p.k. N ie trzeba u dow adniać, że ta k ie „ sto so w a n ie” art. 386 k.p.k. k o lid u je z p oczu ciem p raw orząd n ości i jask raw o k łó c i s ię z założen iam i g w a ra n cji p ro ceso ­ w y ch . W skazane n a ru szen ie art. 386 k .p .k . sta n o w ić b ęd zie w zg lęd n ą p rzy czy n ę r e ­ w izy jn ą z art. 371 p k t 2 k.p.k. Jej u w z g lę d n ie n ie b ęd zie m o ż liw e za ró w n o w p o­

« N P 1962, r. n r 10, s. 1404 1 n . i '

“ P o r . A. K a f t a l : G lo sa d o te g o w y r o k u , ta m ż e , s. 1406 i n „ M. C i e ś l a k : P r z e ­ g lą d o rz e c z n ic tw a SN , N P 1963 r . ń r 10, s. -1133. P o r . te ż M . C i e ś l a k : N ie w a ż n o ść o rz e ­ c z e ń w p ro c e s ie k a r n y m P R L , 1965, s. 118—119. i

(11)

stęp o w a n iu r e w iz y jn y m (por. ant. 383 pklt 3 — je ż e li s y tu a c ję w sp ó ło sk a rżo n y ch p ogorszy są d rozp ozn ający p on b w nie sp raw ę po u ch y len iu , n a za sa d zie art. 386 k.p.k., p oprzedniego o rzeczen ia), jak ii w p o stęp o w a n iu n ad zw y cza jn o -r e w iz y j- r.ym (art. 383 p k t 3 w zw ią zk u ,z airt. 395 k.p.k.). i

N a za k o ń czen ie n a leży zaznaczyć, że p ro jek t k.p.k. z 1966 r. p rzew id u je sto ­ so w a n ie n orm y a n a lo g iczn ej cło o m ów ion ego p rzep isu art. 386 k.p.k. zarów no w

p o stęp o w a n ia ch .zażaleniow ym i re w iz y jn y m (ipor. art. 408 proj.), jak i w zw iązk u z w z n o w ie n ie m p o stęp o w a n ia (art. 585 proj.). W ą tp liw e je s t jed y n ie, czy zasada ta zo sta n ie p rzy jęta w stosu n k u do p o stęp o w a n ia n a d zw y cza jn o - r e w iz y jn e g o (por. art. 578 proj.). W yd aje się, że n a jw ła ś c iw sz e b y ło b y w tej m ierze recy p o w a n ie u n orm ow an ia art. 380 k.p.k. R S F R R .43

P rzep row ad zon e ro zw a ża n ia u zasad n iają ch yb a d o sta teczn ie tezę, że norm a art. 386 k.p.k. o k reśla celo w ą ii ca łk o w ic ie u sp ra w ied liw io n ą p od staw ę do d zia ła ­ nia p rzez są d r e w iz y jn y z urzędu. G łó w n y m jej u za sa d n ien iem są racje s p r a w ie d li­ w o śc i, w y p e łn ia ją c e sp ołeczn ą treścią zasad ę tra fn ej rep resji i n a k a zu ją ce — gdy n ie k o lid u je to z g w a ra n cja m i p ro ceso w y m i — p rzeła m y w a ć p ew n e form aln e b ariery o k reśla n y ch in s ty tu c ji p rocesow ych .

« S. K a l i n o w s k i , iM. S i e w i e r s k i : K o d e k s p o s tę p o w a n ia k a r n e g o — K o m e n ­ ta r z , 1966, S. 646—647. « P o r . b liż e j M. A. C z e l e o w : o p . c i t M s. 464—465.

R n O S Z Ę ; O G Ł O S

1.

MICHAŁ BEREŻNICKI

Przymus fizyczn y przy pobraniu krw i dla celów

dowodowych

i

U sta w a o zw a lcza n iu a lk oh olizm u sta n o w i (art. 34): „ J eżeli zach od zi p o d ejrze­ n ie, że p r z e stę p stw o z o sta ło p o p ełn io n e w sta n ie n ietrzeźw o ści, osoba p o d ejrzan a m oże b yć p od d an a b ad an iu k o n ieczn em u do u sta le n ia z a w a rto ści alk oh olu w or­ g a n izm ie, w szczeg ó ln o ści z a b ieg o w i p ob ran ia k r w i (...)”.

C y to w a n y p rzep is d o p ełn ia ją — zg o d n ie z § 2 art. 34 p o w y ższej u sta w y — art. 1 rozp orząd zen ia M in istra Z drow ia i O pieki S p o łeczn ej z dnia 25.V II.1961 r. (Dz. U. N r 39, poz. 2 0 1 )1 oraz art. 10 rozp orząd zen ia M in istra S p ra w W ew n ętrzn y ch z dnia 8.III.1961 r. (Dz. U. N r 21, poz. 1 0 4 )2.

i P r z e p is te n s ta n o w i, że „ o s o b a p o d e jr z a n a o p o p e łn ie n ie p r z e s tę p s tw a w s ta n ie n ie trz e ź w o ś c i o b o w ią z a n a j e s t n a ż ą d a n ie o r g a n u w ła ś c iw e g o d o p r o w a d z e n ia d o c h o d z e ­ n ia lu b ś le d z tw a b ą d ź s ą d u p o d d a ć siQ b a d a n iu n a z a w a rto ś ć a lk o h o lu w o rg a n iz m ie ” .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Administracja Systemu &gt; Konfiguracja Systemu &gt; PDA – konfiguracja. W tym samym miejscu określane są szablony importu, które będą wykorzystywane podczas przeprowadzania importu

Ka˙zdy zbiór, który powstaje poprzez wybranie dokładnie jednej liczby z ka˙zdej klasy abstrakcji relacji R i zebranie razem tych wszystkich liczb nazywamy zbiorem

Załó˙zmy te˙z, ˙ze mo˙zemy to do´swiadczenie powtarza´c dowoln ˛ a liczb˛e razy oraz ˙ze – niezale˙znie od tego, ile razy powtarzamy do´swiadczenie –

Mo˙zna rozwa˙za´c wiele dalszych reguł wnioskowania w KRP. Niech interpretacj ˛ a tego predykatu w zbiorze wszystkich liczb naturalnych b˛edzie relacja &lt; mniejszo´sci..

W centrum miasta, gdzie po- rusza´c si˛e mo˙zna jedynie po prostok ˛ atnej sieci ulic odległo´s´c mi˛edzy punktami wyznaczona b˛edzie przez długo´s´c pewnej łamanej, ł ˛ acz

W centrum miasta, gdzie po- rusza´c si˛e mo˙zna jedynie po prostok ˛ atnej sieci ulic odległo´s´c mi˛edzy punktami wyznaczona b˛edzie przez długo´s´c pewnej łamanej, ł ˛ acz

Jeżeli spełnione są warunki ( 1.1 ) i ( 1.2 ), to powyższy rozkład nazywamy minimalnym rozkładem prymarnym.... 1.5.2 Ideały maksymalne

Różnice pomiędzy średnimi wartościami badanych cech, oznaczonych jesienią i wiosną u pszczół z rodzin odmiennie zimujących, nie wykazały jak się wydaje jednoznacznych