• Nie Znaleziono Wyników

Łacińskie futurum I jako wykładnik modalności

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Łacińskie futurum I jako wykładnik modalności"

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Małgorzata Górska

Łacińskie futurum I jako wykładnik

modalności

Collectanea Philologica 12, 77-84

(2)

Lublin

Łacińskie futurum I jako wykładnik modalności

Z jaw isko m odalności w ję z y k u 1 je s t w literaturze przedm iotu różnie u jm o ­ w ane. N ie m a w śród badaczy zgodności ani co do jeg o istoty, ani co do jeg o zakresu, a w konsekw encji co do w ydzielania różnych typów m odalności2. N a j­ częściej m odalność je s t rozum iana ja k o kategoria języ k o w a w y rażająca postaw ę nadaw cy w ypow iedzi w obec przekazyw anej treści. Jest zatem , obok struktury predykatow o-argum entow ej, głów nym składnikiem struktury sem antycznej zdania. Inaczej m ów iąc, n a płaszczyźnie sem antycznej zdanie składa się ze struktury predykatow o-argum entow ej3, k tó rą definiuje się jak o akt przypisania (predykacji) określonem u obiektow i (argum entow i) jak iejś cechy. Jest to w ięc opis jakiegoś obiektyw nego stanu rzeczy, obok którego obligatoryjnie pojaw ia się składnik m odalny, tzn. nadaw ca ujm uje dany stan rzeczy ja k o rzeczyw isty, pew ny, w ątpliw y, m ożliw y, pożądany itd. I w zw iązku z tym w yróżnia się pew ne typy m odalności. N ajw ażniejsze to m odalność asertoryczna, m odalność epistem iczna i m odalność deontyczna4. M odalność asertoryczna (asercja) polega n a uznaniu przez nadaw cę praw dziw ości treści w ypow iedzi, n a stw ierdzeniu faktycznego (oczyw iście z punktu w idzenia nadaw cy) stanu rzeczy. K iedy zaś nadaw ca nie m a przekonania co do praw dziw ości treści w ypow iedzi, m am y do czynienia z m odalnością epistem iczną, w yrażającą sąd nadaw cy n a tem at

1 Zagadnienie modalności jest także niezwykle istotne w logice - zob. R. C a r n a p , Meaning

and Necessity. A Study in Semantics and Modal Logic, The University of Chicago Press,

Chicago 1967. Na temat relacji między modalnością logiczną a modalnością językową zob. S. J o d ł o w s k i , Istota, granice i formy językowe modalności, [w:] Studia nad częściami mowy, PWN, Warszawa 1971, s. 115-146 oraz B. B o n i e c k a , O pojęciu modalności (przegląd

problemów badawczych), „Język Polski” 1976, R. 56, z. 2, s. 99-110.

2 Zob. F. K i e fe r, On Defining Modality, „Folia Linguistica” 1987, Vol. 21, s. 67-94. 3 Określanej także m. in. jako składnik propozycjonalny czy też dictum.

4 Mówi się też o modalności ogólnej (intencjonalnej), będącej informacją o intencji, z jaką nadawca tworzy wypowiedź. Informacja taka ma charakter obligatoryjny, tzn. jest w sposób konieczny zawarta w każdym zdaniu. Jest ona też czynnikiem, który determinuje typy zdań, jako że intencją nadawcy może być chęć powiadomienia (oznajmienia) o czymś, zapytania o coś, nakazania lub zakazania czegoś. A to odpowiada podziałowi na zdania oznajmujące, pytające i rozkazujące. Por. R. G r z e g o r c z y k o w a , Wprowadzenie do semantyki językoznawczej, PWN, Warszawa 2002, s. 124-132; J. Ly o n s , Semantyka 2, przekł. A. Weinsberg, PWN, Warszawa 1989, s. 344-361; F. R. P a l me r , Mood and Modality, Cambridge University Press, Cambridge 1986, s. 23-33 oraz F. K i e fe r, op. cit., s. 77-84.

(3)

78

praw dopodobieństw a zachodzenia opisanego stanu rzeczy. M odalność deon- ty czna natom iast w yraża obow iązek, pow inność. C harakteryzuje w ypow iedzi, w których nadaw ca w yraża sw oją w olę i jednocześnie zobow iązuje odbiorcę do spow odow ania określonego stanu rzeczy. K ażdy z w ym ienionych typów m odalności je s t oddaw any za p o m o cą bogatego zestaw u środków j ęzykow ych. S ą to zarów no środki leksykalne, ja k i gram atyczne. Środkam i leksykalnym i są niektóre partykuły czy przysłów ki, np. polskie m oże, praw dopodobnie, chyba czy n a pew no, będące w ykładnikam i m odalności epistem icznej. Do środków gram atycznych n ależ ą przede w szystkim tryb y: indicativus je s t w ykładnikiem asercji, coniunctivus m. in. m ożliw ości, im perativus w oli nadaw cy. D ość szczególne m iejsce w śród gram atycznych w ykładników m odalności zajm uje futurum 5. Z astosow anie w w ypow iedzi czasu przyszłego (w odróżnieniu od przeszłego i teraźniejszego) znosi bow iem asercję, jak o że nad aw ca nie m oże m ieć pew ności co do zaistnienia danego stanu rzeczy. T en stan rzeczy m oże być przez niego jed y n ie zapow iadany. W niektórych przypadkach jed n ak futurum je s t używ ane nie tylko do w yrażenia zapow iedzi, ale także do w yrażenia przypuszczenia, m ożliw ości, w ątpliw ości i pow oduje, że w ypow iedź w yraźnie zyskuje m odalność epistem iczną. P oza tym w yrażenie poprzez futurum zapo ­ w iedzi m oże być rów nież połączone z w yrażeniem przez nadaw cę w oli spow o­ dow ania przez odbiorcę jakiego ś stanu rzeczy. W ypow iedź tak a m a w ięc znaczenie nakazu, a zatem realizuje (szeroko pojętą) m odalność deontyczną6.

Takie funkcje futurum p o zo stają w zw iązku z ustaleniam i dotyczącym i p o ­ chodzenia czasów przyszłych w j ęzykach indoeuropejskich. B yły one bow iem w tórnie tw orzone z form lub w yrażeń pierw otnie używ anych do oznaczania różnych odm ian m odalności7. N ajczęściej podstaw ę do tw orzenia czasu p rzy ­ szłego stanow ił coniunctivus. Takie je s t też pochodzenie łacińskiego futurum I8 i zw iązane z tym funkcje, jak ie ten czas m oże pełnić. O prócz znaczenia „czysto” czasow ego, futurum I m oże bow iem służyć także do w yrażania przypuszczenia lub w ątpliw ości - je s t zatem w ykładnikiem m odalności epistem icznej. M oże rów nież w yrażać w olę nadaw cy w ypow iedzi (rozkaz, zakaz, życzenie) i w ó w ­ czas pełni rolę w ykładnika m odalności deontycznej9.

5 Zob. R. U11 a n, The Nature of Future Tenses, „Working Papers in Language Universals” (Stanford University) 1972, Vol. 8, s. 55-100.

6 Przyjmuję tu szersze rozumienie terminu modalność deontyczna, jakie proponuje np. J. Ly o n s , op. cit., s. 409-417. Inaczej R. G r z e g o r c z y k o w a, op. cit., s. 133-134.

7 Zob. J. Ly o n s , op. cit., s. 403-409, a także F. R. P a l me r , op. cit., s. 216-218.

8 Dotyczy to form III i IV koniugacji. Pochodzenie form futurycznych koniugacji I i II nie jest jasne - zob. Gramatyka historyczna języka łacińskiego, cz. I, oprac. J. Otrębski, J. Safarewicz, Komitet Wydawniczy Podręczników Akademickich, Warszawa 1937, s. 520-523. Jednakże, niezależnie od pochodzenia, pełnią one takie same funkcje.

9 Zob. T. S i n k o , Gramatyka łacińska, Książnica-Atlas, Lwów-Warszawa 1932, s. 134;

(4)

Do zilustrow ania tych funkcji łacińskiego futurum I m o g ą posłużyć p rzy kła­ dy zaczerpnięte z L istó w C ycerona10. M im o bow iem tego, że m odalność je s t w yrażana za p o m o cą środków system ow ych, dopiero w konkretnym tekście, na płaszczyźnie pragm atycznej, po uw zględnieniu kontekstu w ypow iedzi, m oże być ona (m odalność) w łaściw ie odczytana. P oza tym listy s ą odpow iednim i tekstam i do zaprezentow ania om aw ianego zjaw iska, poniew aż m a ją w yraźnie w skazanego odbiorcę, co je s t istotne zw łaszcza w ów czas, gdy w grę w chodzi m odalność deontyczna.

Łacińskie futurum I m oże zatem być w ykładnikiem m odalności epistem icz- nej, tzn. w skazyw ać, że n adaw ca w ypow iedzi w yraża jed yn ie przypuszczenie co do zachodzenia stanu rzeczy, którego w ypow iedź dotyczy. Jest to szczególnie w yraźne w ów czas, gdy w zdaniu, oprócz form y czasow nika w czasie przyszłym , pojaw ia się dodatkowo leksykalny w ykładnik m odalności epistem icznej w postaci przysłów ka m odalnego fortasse. T ak ą sytuację ilu stru ją przykłady (1 )-(6 ):

(1) multa videbis fortasse, quae nolis, non plura tamen, quam audis cottidie (Epist. 4, 9, 1); (2) ridebis hoc loco fortasse: quam vellem etiam nunc in provincia morari! (Att. 7, 1, 5); (3) quaeres fortasse, cur, cum haec in urbe sint, non absim, quem ad modum tu (Epist. 9, 2, 2); (4) placet mihi igitur et item tibi nuntium remitti. petet fortasse tertiam pensionem (Att. 11,

23, 3);

(5) sed ego fortasse vaticinor et haec omnia meliores habebunt exitus (Epist. 2, 16, 6); (6) parantur orationibus indices gloriosi. fortasse accedent etiam consules designati (Att. 4,

15, 9).

W każdym przypadku formę w futurum wraz z partykułą fortasse m ożna oddać za pom ocą jakiegoś epistemicznego wyrażenia polskiego, np. w zdaniu ( 1): być

m oże zobaczysz, w (2): zapew ne w tym m iejscu się zaśmiejesz, w (3): praw dopodob­ nie zapytasz, w (4): przypuszczam, ż e zażąda, w (5): być m oże to wszystko lepiej się skończy, a w (6): będę bronił... być m oże także desygnowanych konsulów.

Inna sytuacja, w której futurum , ju ż sam odzielnie, w skazuje m ożliw ość, to taka, gdzie nadaw ca w ypow iedzi prow adzi sw oisty dialog z odbiorcą, wyrażaj ąc przypuszczenie co do tego, ja k o dbiorca zareaguje n a jeg o słowa. M a to m iejsce w przykładach (7 )-(1 0 ):

Zakłady Wydawnictw Szkolnych, Warszawa 1950, s. 93; H. Me n g e , Lehrbuch der lateinischen

Syntax und Semantik, Wissenschaftliche Buchgesellschaft, Darmstadt 2000, s. 183; L. R. P a l me r , The Latin Language, University of Oklahoma Press, Norman 1988, s. 307 oraz J. H. Al l e n , J. B.

G r e e n o u g h , New Latin Grammar, Dover Publications, New York 2006, s. 284.

10 Zamieszczone tu przykłady pochodzą z: M. T. C i c e r o , Epistolae, oprac. J. G. Baiter, t. 1-2, [w:] i de m, Opera quae supersunt omnia, wyd. J. G. Baiter, C. L. Kayser, Officina Bernhardi Tauchnitz; t. 1, Lipsiae MDCCCLXVI, t. 2, Lipsiae MDCCCLXVII (Leipzig t. 1 1866, t. 2 1867), a przy ich lokalizacji zastosowany został system skrótów według: Słownik łacińsko-

(5)

80

(7) quoniam, qui nihil possunt, ii me nolunt amare, demus operam ut ab iis, qui possunt, diligamur. dices ‘vellem iam pridem’. scio te voluisse et me asinum germanum fuisse (Att. 4, 5, 2);

(8) gratum, quod mihi epistolas; quae quidem me delectarunt, in primis Sexti nostri. dices ‘quia te laudat’ (Att. 15, 7, 1).

(9) [sed] dices me ipsum mihi sollicitudinem struere: cogor, et velim ita sit. sed omnia me­ tuo (Att. 5, 21, 3);

(10) ridere igitur, inquies, possumus. non mehercule facillime; verum tamen aliam aberratio­ nem a molestiis nullam habemus. ubi igitur, inquies, philosophia? (Epist. 15, 18, 1). W tych przykładach form y czasu przyszłego rów nież m o g ą być w yrażone poprzez polskie odpow iedniki o charakterze epistem icznym - w zdaniu (7):

p o w ie sz zapew ne, w ( 8): przypuszczam , ż e pow iesz, w (9): być m oże pow iesz,

a w ( 10) np.: praw dopo dobnie zapytasz... m o żesz zapytać.

Są rów nież sytuacje, kiedy jed y n ie kontekst w ypow iedzi w skazuje, że n adaw ca w yraża przypuszczenie co do m ożliw ości, praw dopodobieństw a zaistnienia danego stanu rzeczy. T ak je s t w przykładzie (11), gdzie nadaw ca, ja k się w ydaje, m ów i o dużym praw dopodobieństw ie:

(11) ego quamquam ex tuis litteris, quas mihi misisti perspexeram te magis iudicio bonorum quam insignibus gloriae delectari, tamen considerandum nobis existimavi, etiamsi tu ni­ hil postulares, quantum tibi a re publica deberetur. tu contexes extrema cum primis: qui enim M. Antonium oppresserit, is bellum confecerit (Epist. 10, 13, 2).

P rzy tłum aczeniu tego zdania w ręcz n arzu ca się potrzeba podkreślenia epi- stem icznej funkcji form y czasow nika w futurum poprzez dodanie jakiego ś leksykalnego w ykładnika m odalności. N a przykład: ...chociaż niczego nie

żądasz, je d n a k uznałem, ż e p o w in ien em pom yśleć, ile republika j e s t ci winna. Ty za p ew n e p o łą c zy sz koniec z począ tkiem (skończysz tak, j a k zacząłeś)...

Z nacznie częściej w w ybranym korpus futurum I pojaw ia się jak o w ykładnik m odalności deontycznej (w przeszło 250 przypadkach), będącej w yrazem w oli nadaw cy w ypow iedzi, by odbiorca spow odow ał określony stan rzeczy. Inaczej m ów iąc, futurum służy do w yrażenia rozkazu. R olę tak ą p ełn ią ze zrozum iałych w zględów jed y n ie form y 2 . osoby (są to form y w singularis, poniew aż form y 2. osoby w pluralis w takiej funkcji w Listach, ja k się w ydaje, nie w ystępują). Przy czym chodzi tutaj o rozkaz w szerokim sensie. W zależności od kontekstu, w jak im się dana form a czasow nikow a pojaw ia, m ożn a bow iem w śród tych szeroko rozum ianych rozkazów w yróżnić polecenia (czyli rozkazy w sensie w ęższym ), prośby i pozw olenia11.

N iestety w w iększości występuj ących w korpus przypadków (przeszło 200 form czasow nikow ych) kontekst nie w skazuje w ystarczająco w yraźnie, czy

(6)

m am y do czynienia z poleceniem czy też z prośbą. Przy braku takich w skazó­ w ek nie sposób to rozstrzygnąć, poniew aż różnica m iędzy poleceniem a prośbą w ynika w tym w ypadku z (pozajęzykow ych) relacji m iędzy n ad aw cą a odbiorcą. W niektórych przypadkach m ożna jed n ak takie kontekstow e w skazów ki znaleźć. I tak, za polecenia m ożna praw dopodobnie u znać futuryczne form y czasow ni­ kow e w zdaniach (12 )-(17):

(12) mea mandata de domo curabis, praesidia locabis, Milonem admonebis. [...] quid superest? etiam: puerum Ciceronem curabis et amabis, ut facis (Att. 4, 7, 3);

(13) Dolabellae procuratores fac ut admoneantur: appellabis etiam Papiam (Epist. 16, 24, 2); (14) litteras mitte quam primum; si nihil < erit, id ipsum scribes, nihil > fieri (Att. 6, 3, 10); (15) Oppio et Balbo epistolas deferri iubebis, et tamen Pisonem sicubi de auro. Faberius si

venerit, videbis, ut tantum attribuatur, si modo attribuetur, quantum debetur (Att. 13, 2, 1); (16) cum autem in navi legerem Academicos, agnovi erratum meum; itaque statim novum

prooemium exaravi et tibi misi: tu illud desecabis, hoc adglutinabis (Att. 16, 6, 4); (17) qua re facies ut ita sit in libro, quem ad modum fuit. dices hoc idem Varroni, si forte

mutavit (Att. 13, 21, 3).

W przykładzie (12) m oże n a to w skazy w ać rzeczow nik m andata: w ypełnij

m o je p o lece n ia do tyczące domu, u sta w straże, ostrzeż M ilona. C hociaż ju ż

dalszy ciąg nie brzm i tak stanow czo i s ą to raczej prośby: za tro szc z się

0 m a łeg o C ycerona i k o c h a j go, ta k j a k dotąd. W p rzy kładach (13) i (14) ta k ą

w skazów ką m oże być u życie w p o p rzedzających zdaniach im peratiw u: ( 13):

u pom nij p e łn o m o c n ik ó w D olabelli, a także zw róć się do Papii, (14): j a k n a jszyb ciej w yślij list; j e ś l i n ie m a s z o czym pisa ć, n a p isz tylko tyle, ż e n ic się n ie dzieje... N ato m iast w p rzyk ład ach (1 5 )-(1 7 ) użycie stosunkow o kró tkich

zdań i w ystęp ow anie form rozkazuj ących w niew ielkiej odleg łości od siebie n a linii tekstu nadaje ty m w y pow iedziom dość stanow czy charakter: w (15):

rozkaż dostarczyć lis ty A p p iu szo w i i B albusow i..., j e ś l i p rzyb ę d zie F aberiusz, p o sta ra j się otrzym ać tyle, ile się należy..., w (16): ty je d n o usuń, drugie w staw

1 w (17): dopilnuj, ż e b y było w księd ze ta k j a k w cześniej. To sa m o p o w ie d z

W arronowi...

W przypadku zdań (1 8 )-(2 2 ) k ontekst w yraźnie w skazuje, że użyte tu futu- ryczne form y czasow nikow e w y rażają prośbę:

(18) tamen omnia posita putamus in Planci tui liberalitate, quem quidem arbitramur cum officii sui et rei publicae causa decretum consulum comprobaturum tum libenter nostra causa esse facturum. adiuvabis igitur, mi Capito; quod ut facias, te vehementer etiam atque etiam rogo (Att. 16, 16f, 18);

(19) hoc igitur, mi Cornifici, facies ceterisque rebus omnibus eius dignitati reique, si me amas, consules: erit id mihi gratissimum. da operam, ut valeas (Epist. 12, 21, 1); (20) sed cogitavi unas litteras Marionem adferre posse, me autem crebras exspectare. poteris

igitur et facies, si me diligis, ut cottidie sit Acastus in portu. multi erunt, quibus recte lit­ teras dare possis, qui ad me libenter perferant (Epist. 16, 5, 2);

(7)

82

(21) dictum quidem mihi certe nihil est. tu igitur, ut coepisti, et, si quid ita conficies, quod equidem non arbitror fieri posse, ut illi probetur, Ciceronem, si tibi placebit, adhibebis

(Att. 12, 28, 1);

(22) tu, si tibi videbitur, dabis operam, quam primum ad nos venias, praesidii Capuae, quan­ tum constitueritis satis esse, relinquas (Att. 8, 6, 2).

W przykładzie (18) je s t to pow iedziane expressis verbis: dopom óż więc,

drogi Kapitonie, usilnie cię o to proszę. W przykładach (19) i (20) n a prośbę

w skazują zw roty s i m e am as i s i m e diligis. (19): je ś l i m nie kochasz, proszę, zró b

to i za tro szcz się o w szystkie po zo sta łe sprawy... i (20): j e ś l i m n ie kochasz, dopilnuj, proszę, a b y A kastus codziennie cho dził do portu... N atom iast

w przykładach (21) i (22) św iadczą o tym , ja k się w ydaje, zw roty s i tibi p la ceb it i s i tibi videbitur. (21): je ś li chcesz, po słu ż się, proszę, Cyceronem... i (22): je ś l i

chcesz, p o sta ra j się, p ro szę, j a k n a jszybciej do m nie p rzyjech a ć...

W przykładach (23) i (24) sens zdań nie pozostaw ia w ątpliw ości, że m am y do czynienia z p ro śb ą o wybaczenie:

(23) ad propositum revertar: festinationi meae brevitatique litterarum ignosces (Att. 9, 6a, 1); (24) loquacitati ignosces, quae et me levat ad te quidem scribentem et elicit tuas litteras

(Att. 7, 13, 4).

W ielokrotnie w korpus p ojaw iają się typow e d la listów w ypow iedzi, w k tó ­ rych nadaw ca daje w yraz sw ojem u oczekiw aniu uzy sk an ia od odbiorcy jak ich ś inform acji. M im o że kontekst nie daje ku tem u podstaw , m ożna chyba uznać, że są to konw encjonalne prośby o w iadom ość, w yrażone takim i zw rotam i, jak:

facies m e certiorem , fa cies om nia m ih i nota, facies ut sciam, curabis ut sciam, scribes ig itu r czy rescribes:

(25) de Dolabella, ut scribis, si quid habes novi, facies me certiorem (Ad Brut. 1, 2, 4); (26) dic mihi, C. Antonius voluitne fieri septemvir? fuit certe dignus. de Menedemo est, ut

scribis. facies omnia mihi nota (Att. 15, 19, 2);

(27) item posthac, si quid opus erit, si quid acciderit novi, facies ut sciam. cura, ut valeas

(Epist. 14, 8, 1);

(28) Brutus si quid, curabis ut sciam; cui quidem quam primum agendum puto, praesertim si statuit (Att. 13, 10, 3);

(29) tu mihi de Caninii naufragio quasi dubia misisti: scribes igitur, si quid erit certius (Att. 12, 37, 4);

(30) rescribes igitur quicquid voles, dum modo quid (Att. 13, 7, 1).

Z a prośby bylibyśm y chyba skłonni uznać także typow e dla listów form uły zw iązane z pożegnaniem , a także pozdraw ianiem innych osób:

(31) de Hispania nihil adhuc certi, nihil omnino novi. te abesse mea causa moleste fero, tua gaudeo. sed flagitat tabellarius: valebis igitur meque, ut a puero fecisti, amabis (Epist. 15, 18, 2);

(8)

(32) tu me diliges et valebis (Epist. 9, 22, 5);

(33) cupiebam etiam nunc plura garrire, sed lucet: urget turba, festinat Philogenes. valebis igitur et valere Piliam et Caeciliam nostram iubebis litteris et salvebis a meo Cicerone (Att. 6, 2, 10);

(34) cupiebam mehercule longiorem epistolam facere, sed nec erat res, de qua scriberem, nec iocari prae cura poteram. valebis igitur et puellae salutem Atticulae dices nostraeque Pi- liae (Att. 6, 5, 4).

Inny typ szeroko rozum ianych rozkazów stanow ią pozw olenia, w których n adaw ca daje w yraz swej rezygnacji z w ydania rozkazu-polecenia. Przykłady (3 5 )-(4 2 ) zaw ierają w yraźnie w skazów ki kontekstow e, pozw alające n a ta k ą w łaśnie interpretacj ę użytych tam form futurycznych:

(35) qua re, quoniam hoc a me sic petis, ut, quae tua potestas est, ea neges te me invito usu­ rum, puero quoque hoc a me dabis, si tibi videbitur, non quo aut aetas nostra ab illius aetate quicquam debeat periculi suspicari aut dignitas mea ullam contentionem exti­ mescat (Att. 14, 13b, 5);

(36) quod videbitur rectum esse, curabo. de Ascanione, tu vero, quod voles, facies; me nihil interpono (Q. Fr. 3, 4, 5);

(37) tabellarios, quoad voles, tenebis; es enim occupatus (Att. 15, 21, 2);

(38) censeo cedendum de oppidis iis. egeo consilii. quod optimum factu videbitur, facies (Att. 7, 22, 2);

(39) ad te misi; quas [sc. litteras] si putabis illi ipsi utile esse reddi, reddes; nil me laedet (Att. 11, 9, 2);

(40) De Vergilii parte valde probo: sic ages igitur (Att. 13, 26, 1);

(41) apud Terentiam gratia tua opus est nobis tuaque auctoritate; sed facies, ut videbitur; scio enim, si quid mea intersit, tibi maiori curae solere esse quam mihi (Att. 12, 37, 3); (42) hoc ego sentio valde nobis opus esse. sed tu id videbis (Att. 2, 16, 4).

W przykładzie (35) o tym , że m am y do czynienia z pozw oleniem , św iadczą w yraźnie słow a quoniam h o c a m e sic petis: poniew aż m nie o to prosisz, j e ś l i

chcesz (zgadzam się/pozw alam ), daj to ode m nie chłopcu... W przykładach (36)

i (37) ta k ą rolę odgryw a, ja k się w ydaje, voles: (36): pozw alam , rób, co chcesz,

j a się n ie w trącam i (37): pozw a la m ci zatrzym ać p o sła ń có w j a k długo z a ­ chcesz... W przykładzie (38) w skazów ką je s t zw rot qu od optim um fa ctu videbi­ tur. rób to, co uznasz za najlepsze, w (39): si putabis... utile esse: pozw a la m ci oddać te listy, je ś l i uznasz, ż e to j e s t korzystne. J a się n ie obrażę, w przykładzie

(40) natom iast słow a valde probo: pochw alam , m o żesz więc tak zrobić. W przykładach (41) i (42) w a żn ą rolę w zinterpretow aniu form czasu przyszłego jak o w ykładników pozw olenia odgryw a spójnik przeciw staw ny sed: (41):

Terencja potrzebuje zarów no tw ojej życzliw ości, j a k i pow agi. A le ty m o żesz (tobie wolno) zrobić tak, j a k zec h cesz i (42): j a uważam, ż e bardzo tego p o trze ­ buję, le c z ty to osądź.

P oza w ym ienionym i podtypam i szeroko pojętych rozkazów , łacińskie fu tu­ rum I m oże także służyć do w yrażania życzenia. W L istach C ycerona jed n ak

(9)

84

czas przyszły w tej funkcji nie w ystępuje. Przytaczane przykłady, pochodzące przede w szystkim z kom edii Plauta, m o g ą św iadczyć o tym , że w takiej roli czas przyszły był używ any jed y n ie w języ k u po to czny m 12.

Poczynionych tu spostrzeżeń n a tem at funkcji m odalnych łacińskiego fu tu ­ rum I nie m ożna traktow ać jak o ostatecznych rozstrzygnięć. A to choćby w łaśnie z tego w zględu, że dotyczą one bardzo ograniczonego korpus tek sto w e­ go, będącego jed y n ie cząstkow ą realizacją system u językow ego. Z aprezentow a­ ne przykłady dow o dzą jedn ak, ja k się w ydaje, że futurum I je s t w znacznym stopniu nacechow ane m odalnie i że pełni w łacinie isto tn ą rolę jak o system ow y w ykładnik m odalności epistem icznej oraz (chyba w w iększym zakresie) m odalności deontycznej. W arto w tym m iejscu jeszcze podkreślić coś, co ju ż zostało zasygnalizow ane n a początku. O tóż nie tylko łacińskie futurum I je s t w ykładnikiem dw óch w ym ienionych typów m odalności. Jest to cecha czasów przyszłych w w ielu języ k ach indoeuropejskich (i nie tylko indoeuropejskich), w tym j ęzyka polskiego. Jednakże badania nad m od aln ością w j ęzykach k la­ sycznych (przede w szystkim nad jej system ow ym i w ykładnikam i i ich realizacją w tekstach), w zw iązku ze specyfiką ty ch języ k ó w (polegającą n a tym , że nie m am y m ożliw ości odw ołania się do kom petencji językow ej ich rodzim ych użytkow ników ) są szczególnie w ażne. W łaściw e odczytanie m odalności w ypow iedzi je s t bow iem rów noznaczne z jej rozum ieniem .

Latin Futurum I as a marker of modality

Sum m ary

Modality, defined generally as a language category expressing the speaker’s attitude toward the communicated content, is marked by a variety of means. Among them there are lexical markers

(e.g. some particles or adverbs) as well as grammatical ones (moods - first of all). Among the

grammatical markers a very special position takes future tense, which not only refers to the future time, but also bears the strong features of modality. As it is not used solely for making statements or predictions, or asking factual questions about the future. It also appears in non-factive utterances, involving suppositions or wishes. It is connected with the origin of future tenses in the Indo-European languages, which were derived secondarily from the forms and expressions primary used for marking various types of modality. Often the basis for making future tense was subjunctive. The Latin Futurum I has also such an origin as well as functions, which this tense can perform. Except a purely temporal meaning of Futurum I, it can be also used for expressing supposition or certainty - so it is a marker of epistemic modality. It can also mark the speaker’s will (command or request) - therefore it is a marker of deontic modality. This article, based on Cicero’s Letters, attempts to distinguish various types of modal functions which Futurum I can perform.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Nieco bardziej skomplikowaną sprawą jest dokładne odtworzenie odbiorców kazania wygłaszanego (Scio breviatus). Pierwszym założeniem, jakie należy zweryfikować, jest

Jeśli zechcemy wstawić więcej niŜ jeden wiersz przed aktualną linią, wystarczy Ŝe dopiszmy je, dodając odwrotny ukośnik na końcu kaŜdego poprzedniego

● sed -ne '/^\s.*[1-9]:/p' input //wydrukuje linie zaczynające się spacją oraz zawierające liczbę po której następuje “:”.

Di mihi sunt testes, tam longa quod otia nobis Nulla, satisfacerent quae tibi, prorsus erant.. Est opus ad carmen, quod te dignum sit, et amplo Tempore et internis morsibus

• rozszerz polecenie, aby usuwało również komentarze wieloliniowe – wskazówka: złam linię przed rozpoczęciem każdego komentarza – złam linię po zamknięciu komentarza. –

za pomocą seda z w/w wiadomości wytnij nagłówek i zapisz do pliku, wytnij samą treść komunikatu http i zapisz do osobnego

Psalm nasz staje się tym sposobem świetną interpretacją słów Pisma św.: „Kto się chlubi, niech się Panem chlubi“, zapisanych u Jeremiasza (9. 17). Takie oto myśli spisano

światowej komuniś ci polscy i nie mieccy czynnie uczestniczyli w antyfaszystowskim ruchu oporu-'. Na terenie Związku Radziec- kiego ścisł e kontakty łączyły także