Julian Krzyżanowski
Rola humanistyki w świecie
cywilizacji technicznej
Rocznik Towarzystwa Literackiego imienia Adama Mickiewicza 7, 5-13
D E L E G A T Ó W W L U B L I N I E
J u l i a n Krzyżanowski
ROLA HUMANISTYKI W ŚWIECIE CYWILIZYCJI TECHNICZNEJ I .
P r ob le ma ty ka obecnego s z k i o u j e s t t a k r o z l e g ł a , z a w i ł a i mało zbadana, źe byłbym z n i e g o z r e z y g n o w a ł , gdyby n i e p r z y r z e c z e n i e , dane Towarzystwu L i t e r a c k i e m u im. Adama Mi cki ewi c z a , że podejmę t e n t e m a t na l u b e l s k i m z j e ź d z i e i gdyby n i e c h ę ć z o b a c z e n i a r a z j e s z c z e L u b l i n a , g d z i e p r z e d p i ę ć d z i e s i ę c i u l a t y z a k ł a d a ł e m p i e r w s z y n a t e r e n i e dawnego K r ó l e s t w a o d d z i a ł d r o g i e j mi i n s t y t u o j i . T r u d n o ś c i za ś t e j p r o b l e m a t y k i p ł y n ą s t ą d , i ż ł ą c z y ona d z i e d z i n y od s i e b i e o d l e g ł e , bo z j a w i s k a l i t e r a c k i e , a więc h u m a n i s t y c z n e , i o dp ow iad aj ące im t e c h n i c z n e , a l e b a r d z o b l i s k i e s o c j o l o g i i , bo związane z n i ą mnóstwem spraw wsp ól nych. O d l e g ł o ś c i ą t ą t ł u ma c z y s i ę oko l i c z n o ś ć , i ż wzajemne s t o s u n k i t y c h z j a w i s k n i e d oc ze k ał y się d o t ą d p r e c y z y j n y c h bad ań, choć b y ł y przedmiotem w i e l u wypo w i e d z i p u b l i c y s t y c z n y c h , k t ó r e n i e t w o r z ą je d na k mostu ł ą - oząc ego o bi e t e d z i e d z i n y , choć może uznać by je można za pró by s t w o r z e n i a fundamentów pod mostu t e g o f i l a r y . W t e j s y - t u a o j i uwagi obecne s p r o wa d za ją s i ę do z a s y g n a l i z o w a n i a do n i o s ł o ś c i badań nad związkami ś w i a t a h u m a n i s t y k i i ś w i a t a t e - o h n i k i w k u l t u r z e n as z yo h czasów. Ze względu j edn ak na ogrom t y c h światów a u t o r o w i s z k i o u n i e p o z o s t a j e n i c i n n e g o , j a k
6
-o g r a n i -o z e n i e s i ę d-o dwu zesp-ołów z j a w i s k wybitny-oh i r e p r e z e n t a ty w n y c h d l a obu d z i e d z i n , mi an owi ci e do z e s p o ł u zwanego l i t e r a t u r ą , rozumi anego jako p r z e d s t a w i c i e l k a h u m a n i s t y k i , i do . . . kosmonautyki j ako n a j g ł o ś n i e j s z e j i n a j n o w o c z e ś n i e j s z e j p r z e d s t a w i c i e l k i z j a w i s k z p o g r a n i c z a t e o h n i k i , a s t r o n o m i i , nau k ś o i s ł y o h , a p o n ie k ą d i s o c j o l o g i i . Zdaj ę s o b i e o cz yw iś c i e sprawę z o d l e g ł o ś c i w c z a s i e i p r z e s t r z e n i obydwu t y oh d z i e d z i n , p i e r w s z a bowiem l i o z y s o b i e l a t p a r ę t y s i ę c y i o b e j muje k u l t u r ę o a ł e j l u d z k o ś c i , d r u g a n a t o m i a s t z r o d z i ł a s i ę p r z e d l a t y k i l k u d z i e s i ę c i u i o g r a n i c z a s i ę do p a r u z a l e d w i e pań st w d z i s i e j s z y o h , a l e j e j zdumiewająoy rozwój żywo i n t e r e s u j e l u d z k o ś ć c y w i l i z o w a n ą , p i l n i e i z n a p i ę c i e m ś l e d z ą o ą l o t y kosmonautów, k t ó r e - j e ś l i w i e r z y ć p u b l i c y stomnaszych c z a sów - dowodzą, do j a k zdumiewających wyników do ch o dz i ws pó ł c z e s n a t e c h n i k a , r ó w n oo ze ś ni e j e d n a k n i e k r y j ą obaw, a nawet p r z e r a ż e n i a , i ż zdobycze t e j t e o h n i k i mogą g r o z i ć z a g ł a d ą n i e t y l k o t y s i ą c l e t n i m o s i ą g n i ę c i o m l u d z k o ś c i , j e j k u l t u r o m , a l e wręcz j e j i s t n i e n i u . S tąd p u b l i c y s t y c z n e wypowiedzi n a s z e j e - p o ki c e c h u j e n i e t y l k o n i e p o k ó j , a l e wręoz pesymizm, g ł o s z ą one bowiem, i ż zapowiadany p r z e z B i b l i ę o h r z e ś o i j a ń s k ą k o n i e c ś w i a t a z b l i ż a s i ę o b e c n i e w sposób n i e u c h r o n n y .
Zł owr óżebni p r o r o c y owej t o t a l n e j z a g ł a d y n i e t y l k o n a s z e j k u l t u r y , l e c z r ó w n i e ż j e j t w ó r c y , " c z ł o w i e k a w i eo z n e g o ” , j a k s i ę t o mówiło w c z a s a c h M ic ki e wi c za , wypowiedzi swe o - p i ê r a l i na z na j o m o ś c i wydarzeń z c z a s u p o t w o r n e j d r u g i e j woj ny ś w i a t o w e j , l u d o b ó j c z e j d z i a ł a l n o ś c i f a s z y s t ó w i h i t l e r y s - tów, o r a z o b s e r w a c j i n a s t ę p s t w i p o z o s t a ł o ś c i t e j wojny, t a k i c h j a k wzajemne w y rzy nan ie s i ę o a ł y c h plemion a f r y k a ń s k i c h ,
j a k p o l i t y k a I z r a e l a i j e j konsekwenoje zademonstrowane n i e dawno na i g r z y s k a c h o l i m p i j s k i c h w Monachium, j a k wojny ame r y k a ń s k i e n a Dalekim Wsohodzie, k o r e a ń s k a i p rz e d e w s z ys tk im w i et n am sk a, o b l i c z o n e n i e t y l e na p ok on ani e woj sk p r z e c i w n i k a , i l e na jego t o t a l n e z n i s z c z e n i e , ob ej mując e z a g ł a d ę ko b i e t , d z i e c i , s t a r c ó w przy pomooy środków chemioznych i b a k t e r i o l o g i c z n y c h , p o p r z e d n i o n i e s to s owa n yc h. Wymowa t y c h r e - l a c y j byłaby w i e l o k r o ć b a r d z i e j w s t r z ą s a j ą c a , gdyby źr ód łe m i c h b y ł y względy n a t u r y h u m a n i t a r n e j czy h u m a n i s t y o z n e j , a więo po p r o s t u l u d z k i e j .
I I .
P u b l i o y ś o i , a mówić o n i c h t u t r z e b a , bo o n i niemal w y ł ą o z - n i e z a j m u j ą s i ą g r o z ą n a s z y c h czasów, r z a d k o s i ę g a j ą do genezy n i e b e z p i e c z n y c h , z j a w i s k , g ó r u j ą c y o h w ż y c i u zbiorowym d z i s i e j
s z e j l u d z k o ś c i , choć sprawy t e g r u n t o w n i e o ś w i e t l a n o ze s t a n o w i s k a naukowego d o k ł a d n i e p ó ł wieku temu, Oto w l a t a c h 1918- -1 92 2 m y ś l i c i e l n i e m i e c k i Oswald S p e n g l e r wydał swe g ł o ś n e d z i e ł o "Upadek Zaohodu" ("Der U nt er ga ng d es A b e n d l a n d e s " ) , a w t ó r o w a ł mu s o c j o l o g p o l s k i F l o r i a n Z n a n i e o k i p r a c ą "Upadek qy- w i l i z a o j i z a c h o d n i e j " (192 1) . Obaj c i znakomioi u c z e n i wycho d z i l i od p r e c y z y j n e j a n a l i z y owoozesnej k u l t u r y e u r o p e j s k i e j , z a o h w i a n e j p r z e z o k r o p n o ś c i p i e r w s z e j wojny ś w i a t o w e j , k t ó r a z n i s z o z y ł a w s p a n i a ł y dor obek d r u g i e j , pokojowej połowy wieku XIX i o b n i ż y ł a poziom l i t e r a t u r y i w i e l u d z i e d z i n zarówno æ t u - k i , j a k n a u k i . Obaj m y ś l i c i e l e s k ł a n i a l i s i ę r ó w n o c z e ś n i e do o b a r c z a n i a o d p o w i e d z i a l n o ś c i ą za t e n s t a n r z e o z y n a p o l u k u l t u r y duohowej - przewagę k u l t u r y m a t e r i a l n e j , z w ł a s z c z a w ob r ę b i e t e c h n i k i . Dodajmy d l a p e ł n i o b r a z u , i ż praoom obu k a t a - s t r o f i s t ó w w t ó r o w a ł a n i e m a l we w s z y s t k i c h k r a j a c h l i t e r a t u r a , g ł o ś n e n i e g d y ś p o w i e ś c i o w o j n i e , j e j p r z y oz y na c h , p r z e b i e g u i k o n s e k w e n c j a c h , p r zy czym wśród i c h a ut or ów na m i e j s c e czołowe wysu ną ł s i ę n i e d o c e n i o n y Andrzej S t r u g , tw ór o a " P i e n i ą d z a " (1914) i " Mi l ia rdó w" (19 37) , nade w s z y s t k o za ś " Ż ó ł t e g o k r z y ża " (19З З) , w którym z a j ą ł s i ę nowoczesnymi metodami t e o h n i k i w o j e n n e j , gazami t r u j ą c y m i i c z o ł g a m i .
A w r e s z c i e j e d e n j e s z o z e s z c z e g ó ł woale o s o b li w y . W ż y c i u p o l s k i m , któremu wojna w y r z ą d z i ł a szkody wręcz p ot wo r ne , n i e p o t ę p i a n o j e j n a m i ę t n i e , może po p r o s t u d l a t e g o , że p r z y n i o s ł a ona upadek t rzem monarchiom zaborozym, d z i ę k i czemu Rzeczpospo l i t a w r ó c i ł a j ak o państwo na mapę E u r op y. R e z u l t a t tego b y ł t a k i , i ż w ś w i e c i e n a u k i p o l s k i e j wyst ępował s w o i s t y optymizm w s p o j r z e n i u n a - w o j n ę . Spotykałem s i ę z nim n i e r a z . W marcu 1935 p r z y b y ł do Warszawy z odczytem w K a s i e im. Mianowskiego w y b i t ny językoznawca k r a k o w s k i , J an M.Rozwadowski. W o d c z y c i e wy głoszonym w p r z e d d z i e ń swej n a g ł e j ś m i e r c i omawiał z a g a d n i e n i a
s o c j o l o g i c z n e , między innymi sprawę wojny, n a k t ó r ą s p o j r z a ł oczyma f i l o z o f a g r e c k i e g o , u z n a j ą o e g o j ą za " o j c a w s z y s t k i e g o " Cfcólemos p a t é r h a p á n t o n " ) . D o s t r z e g ł w n i e j t e dy n i e u n i k n i o n y ,
8
-ważny ozynnik' p o s t ę p u w s t o s u n k a c h s p o ł e o z n y o h , bez n i e j b o wiem. k l a s y u p o ś l e d z o n e n i e miałyby s z a n s e w o l u o j i , k l a s y zaś p a n u j ą o e i w y r o d n i e j ą o e w i e c z n i e utrzymywałyby s i ę p r zy w ł a d zy.
Równocześnie w M ą d r a l i n i e , pierwszym w P o l s oe i p r z e z t y l e l a t jedynym domem p r ao y naprawdę t w ó r o z e j , p r z y s ł u c h i w a ł e m s i ę wywodom p r o f e s o r ó w p o l i t e o h n i k i w a r s z a w s k i e j n a t e m a t powojen ny ch sukoesów t e o h n i k i d z i ę k i u d o s t ę p n i e n i u p r z e r ó ż n y o h s e k r e tów, p i l n i e s t r z e ż o n y o h w a r s e n a ł a c h i l a b o r a t o r i a o h m o n a r c h i j , k t ó r e p r z e s t a ł y i s t n i e ć , m . i n . t a j e m n i o związanych z l o t n i o t w e m wojskowym, z as to sowan yo h po w o jn i e w l o t n i c t w i e cywilnym.Wywo dy uozonych mężów n i e zawsze t r a f i a ł y mi do p r z e k o n a n i a , a l e z b i j a n i e i c h by łob y przysłowiowym r z u o a n i e m gr oohu o ś c i a n ę , y
j a ko że g ł o s i ł y j e a u t o r y t e t y naukowe, a w ś w i e c i e n a u k i j a k ż e o z ę s t o argumentem o s t a t e o z n y m bywała g r e o k a z a s a d a " a u t ó s e f a ”, sam m i s t r z t a k mówił!
I I I .
Po d r u g i e j w o j n i e ś w i a t o w e j , r o z p ę t a n e j p r z e z f as z y z m , po tomka szowinizmu monarohi oznego wojny p i e r w s z e j , n i e d o s z ł o do d y s k u s y j równie b og a t y o h i g ł ę b o k i o h , j a k wywołane p r z e z k s i ą ż k i S p e n g l e r a i Z n a n i e c k i e g o , p r z e o i w s t a w i a j ą o e h u m a n i s t y k ę i
t e c h n i k ę , j a k k o l w i e k o p o z y c j a t y c h dwu d z i e d z i n n i e p o s z ł a w z a p o m n i e n i e . P rzekonał em s i ę o tym za p o by t u w S t a n a c h Z j e d n o c zonych w r . 1957, gdy w ś r o do wi sk u p r o f e s o r ó w n o w o j o r s k i e g o u n i w e r s y t e t u Columbia spo ty kał em p og ł o s y mowy p ó ź n i e j s z e g o pre z y d e n t a D.D.E i s e n h o w e r a , w y g ło s zo n ej o p i ę ć l a t w c z e ś n i e j , gdy o b j ą ł on s t a n o w i s k o r e k t o r a ( p r i n c i p a l ) t e j u c z e l n i . Były wódz a r m i j a m e r y k a ń s k i e j , a n g i e l s k i e j i i n n y c h s p r z y m i e r z o n y c h , g e n e r a ł , k t ó r y w y g r a ł potworną wojnę d z i ę k i n i e t y l k o milionom ż o ł n i e r z y , a l e - i t o p r z e d e wszyst kim - d z i ę k i maszynom pod wodnym, naziemnym i powiet rznym, w swym pr zemówi eniu u n i w e r s y t e c k i m s t w i e r d z a ł s z k o d l i w ą przewagę nau k t e c h n i c z n y c h w ż y c i u ogromnego p a ń s t w a - k o n t y n e n t u i a k c e n t o w a ł k o n i e c z n o ś ć r o z b u d o wy h u m a n i s t y k i j a k o ś r o d k a z a p o b i e g a j ą c e g o p r z e r o s t o m t e c h n o - k r a c j i . Nie u d a ł o mi s i ę d o t r z e ć do t e k s t u t e g o p r z e m ó w i e n i a , wiem n a t o m i a s t , że Ei s e n h o we r a p od zi wi a no j ako c z ł o w i e k a , k t ó - .
ту w c z a s i e wojny u mi a ł d o b i e r a ć s o b i e znakomitych doradców - n a l e ż a ł do n i c h p r z e c i e ż A . E i n s t e i n , s p e o j a l i s t a od e n e r g i i j ą d r o w e j - pr zypus zcza m w i ę c , że r ó w n i e ż w swej d z i a ł a l n o ś c i u n i w e r s y t e c k i e j r a d z i ł s i ę fachowoów. Gdyby za ś s z u k a ł argumen tów n a r z e o z swego s t a n o w i s k a , mógł je z n a l e ź ć w b y l e k t ó r e j ze z n ak o mi ty c h e n c y k l o p e d y j amer yk ań sk ich w r e l a c j i o l a u r e a t a c h n a g r o d y Nobla. W n a s z e j W i e l k i e j E n c y k l o p e d i i Powszechnej t a b e l a i c h w o k r e s i e 1901-1965, a wiąc o b ej m u j ą c a r ó w n i e ż l a t t r z y n a ś c i e po omawianym w y s t ą p i e n i u E i s e n h o w e r a , z a w i e r a n a z w i s k a 86 f i zy k ów , 71 chemików, 90 bi ol ogó w i medyków, a t y l k o
60 h umanis tów, i t o n i e m a l w y ł ą c z n i e l i t e r a t ó w , w g r u p i e i c h bo wiem z a l e d w i e 4 m i e j s c a p r z y p a d a j ą l u dz i om n a u k i , h i s t o r y k o m , wśr ód k t ó r y c h f i g u r u j e , o d z i wo ! , r ó w n i e ż W. L .L . C h u r c h i l l , p r a w dopodobnie j ako a u t o r dwu ogromnyoh d z i e ł poświęconych h i s t o r i i obu wojen ś wi atowych. Czy i w j a k i sposób w y s t ą p i e n i e E i s e n h o we r a wpłynęł o n a d a l s z y rozwój n a u k i w S ta n a c h Z j ed no czo ny ch , p o w i e d z i e ć n i e umiera.
Że j e d n a k o s t r a o p o z y c j a h u m a n i s t y k i i t e c h n i k i ł a g o d n i e j e , świadczy wysoce i n t e r e s u j ą c y a r t y k u ł w W i e l k i e j E n c y k l o p e d i i Powszeohnej PWN (XI, 435) p i ó r a p r o f e s o r a R > l i t e o h n i k i War s z a w s k i e j E u g e n i u s z a O l s z ew s ki e go . Omawiając w r o k u 1968 "Spo- ł e o z n ą r o l ę i s p o ł e c z n e uwarunkowanie t e c h n i k i " , sprawę t ę u j muje on t a k o t o : "Rozwój t e o h n i k i wpływa r ó w n i e ż b e z p o ś r e d n i o na i n n e d z i e d z i n y k u l t u r y . Te c hni cz ne ś r o d k i t r a n s p o r t u i ł ą c z n o ś o i u ł a t w i a j ą o o r a z s k u t e o z n i e j p or o zu mi e ni e s i ę w o b r ę b i e o a ł e j k u l i z i e m s k i e j , p r z y o z y n i a j ą c s i ę do r o z s z e r z a n i a świadomości s po ł e c z n e j л а c a ł ą l u d z k o ś ć . Takie twory t e c h n i k i , j a k k s i ą ż k a , o d b i o r n i k r a d i o f o n i c z n y , t e l e w i z j a , magneto f o n , r e p r o d u k c j a ma l a r s k a p o z w a l a j ą s z e r o k o r o z p o w s z e c h n i a ć d z i e ł a s z t u k i , i nne s t w a r z a j ą nowe formy wyrazu a r t y s t y c z n e g o ( s z t u k a f i l mo w a, mu z yk a e l e k t r o n o w a i t p . ) . Tec hn ik a j e s t t e ż ozynnikiem k s z t a ł t u jącym nowe s p o j r z e n i e a r t y s t y c z n e na r z e c z y w i s t o ś ć : r ozwój t e o h n i k i w i e d z i e do p o s t ę p u j ą c e j g e b m e t r y z á o j i ś w i a t a l u d z k i e g o , oo z n a l a z ł o o d z w i e r c i e d l e n i e w m a l a r s t w i e i r z e ź b i e XX w. ( ku - b i z m, a b s t r a k o j a g e o m e t r y c z n a ) " .
Trudno n i e z g o d z i ć s i ę z tymi mądrymi i g ł ę b o k i m i uwagami, k t ó r e są n i e w ą t p l i w i e pomysłową p r ó b ą zhumanizowania t e o h n i k i
10 -p r z e z u k a z a n i e j e j związków ze z j a w i s k a m i h u m a n is ty cz ny m i, -po c z y n a j ą c od j e j f u n k c j i " r o z s z e r z a n i a świadomości s p o ł e c z n e j n a c a ł ą l u d z k o ś ć 11. Z u p e ł n i e s ł u s z n i e , ohoć n i e n a l e ż y zapomi n a ć , że f u n k c j ą t ą od l a t dwu t y s i ą o y p e ł n i ł a i n a d a l p e ł n i l i t e r a t u r a , bez k t ó r e j - j a k s i ę c z ę s t o mówi - t e c h n i c z n e ś r o d k i p r z e k a z u n i e n a w i e l e by s i ę p r z y d a ł y . Mam t u na m y ś l i pr ze kł a dy d z i e ł i a r c y d z i e ł p o z w a l a j ą c e przełamywać b a r i e r y językowe i oboować d z i s i e j s z e m u czł owi ekowi r ó ż n y c h kontynentów z ś wi a tem " G i l g a m e s z a " , "Ma habh ar at y" , " I l i a d y ” czy " B o s k i e j kome d i i " . D o n i o s ł o ś ć nowoczesnych środków p r z e k a z u mechanicznego p o l e g a o o z y w i ś c i e na jego z a s i ę g u , obejmującym c a ł ą k u l ę ziem s k ą i robiąoym t o z s z y b k o ś c i ą , o k t ó r e j j e s z c z e p r z e d l a t y p i ę ć d z i e s i ę c i u nikomu s i ę n i e ś n i ł o . Przy s p o s o b n o ś c i dodać w a r t o , że s pot yk an e n i e r a z obawy, i ż nowe ś r o d k i p r z e k a z u , r a d i o f o n i a i t e l e w i z j a , g r o ż ą l i t e r a t u r z e , z w ł a s z c z a j e j p r z e k a zowi w p o s t a c i k s i ą ż k i , n i e s ą chyba s ł u s z n e . Gdy w o s t a t n i c h l a t a c h n a e k r a n a c h k i n i t e l e w i z j i u k a z a ł s i ę "Pan Wołodyjow
s k i " , Państwowy I n s t y t u t Wydawniczy wznowił t ę powi eś ć w zdu miewającym n a k ł a d z i e 100 000 e g z e m p l a r z y , k t ó r y c h dar emnie by
s z u k ać w k s i ę g a r n i a o h d z i s i a j , a wypadek t o n i e je dy ny .
IV.
Ze spraw i n n y c h , d ot y c z ą c y c h związków l i t e r a t u r y i t e c h n i k i , dwiema j e s z o z e z a j ą ć s i ę t u t r z e b a , kosmonautyką i p r o b l e mem kompleksu H i r o s z i m y .
Wyprawy w kosmos, r o z p o c z ę t e w r . 1957 wysłaniem " S p u t n i ka" i w dwa l a t a p ó ź n i e j "Łunnika I I " , uwieńczone lądowaniem o z ł o w i e k a n a k s i ę ż y c u , s ą w i el k im tryumfem nowoczesnej t e o h n i - k i , a l e n i e s t a n o w i ą nowości w d z i e j a o h m y ś l i l u d z k i e j i na t e r e n i e l i t e r a t u r y . U s o h ył ku m i ano wi ci e ś w i a t a s t a r o ż y t n e g o , g d z i e ś w w. IV, p o w s t a ł p r z e o s o b l i w y romans g r e c k i , "Żywot A- l e k s a n d r a , k r ó l a ma c ed o ńs k ie go " , w którym k t o ś zwraca s i ę do w ła dc y tymi (w p r z e k ł a d z i e p o l s k i m z w. XVI) słowy : "Dawasz aiać l u d z i o m , aby n i e b y l i n a s y o e n i w i e l k o ś o i ą z i e m i e , a l e j e s z o z e ż ą d a s z n i e b i e s k i c h pałaców s z u k a ć . " Zuchwały zdobywoa ś w i a t a p o s t a n a w i a w z n i e ś ć s i ę w kosmos, każe s o b i e pr zy go to wać " s t o l e c " , a więc t r o n , z a p r z ą c do n i e g o c z t e r y g r y f y , lwy o s k r z y d
-ł a o h i -ł b a c h o r l i c h , i w z b i j a s i ę w p o w i e t r z e , r y o h -ł o j e d n a k powraoa na z i e m i ą , " bo sk a moc" bowiem o ś l e p i a g r y f y i zmusza do z a n i e c h a n i a wyprawy* Potomkiem t e g o kosmonauty b y ł p i e r w szy s e l e n o n a u t a w zabawnym poemaoie A r i o s t a . Jego b o h a t e r , O r l an d Szalony ( 15 1 6) , pod wpływem n i e f o r t u n n e j m i ł o ś c i t r a c i rozum, k t ó r y z o s t a j e u n i e s i o n y na k s i ę ż y o , g d z i e z n a j d u j e go j e g o p r z y j a o i e l , d o c i e r a j ą c na t ę p l a n e t ę n a potężnym h i p og r y - f i e . W połowie z a ś w. XVII g ło ś ny p i s a r z f r a n c u s k i , Cyrano de B e r g e r a o , o g ł o s i ł powieść " H i s t o i r e c o m i q u e " o pańs twach k s i ę - żyoa i s ł o ń c a , a w dwa s t u l e c i a p ó ź n i e j J u l e s Verne wydał "De l a t e r r e à l a l u n e " ( 18 65 ). N a s t ę p c ą j e go j e s t H.G.W e l l s , a u t o r "The F i r s t Ken in t h e Moon" (1901 ) . W g r o n i e t y c h l i t e - r a o k i o h s e leno na ut ów n i e b r a k ł o r ó w n i e ż Polaków. Jednym z n i c h b y ł j e d e n z p i o n i e r ó w n a s z e j p o w i e ś o i , Michał Dymitr Krajew s k i , k t ó r y w "Wojcieohu Zdarzyńskim p r z y p a d k i swoje o p i s u j ą cym" (1785) p r z e d s t a w i ł jego wyprawę do mieszkańoów k s i ę ż y o a , pomysłowo nazwanyoh S i e l a n a m i i do s t o l i c y i c h , Warszawy. A w r e s z c i e J e r z y Żuł aws ki s t w o r z y ł t r y l o g i ę , r o z p o c z ę t ą p o w i e ś - o i ą "Na srebrnym g l o b i e " (1903), n a k t ó r y grupkę poszukiwaozy p r zy g ó d wynosi odpowiedni o skonst ruowany p o c i s k a r m a t n i .
Rozważania t e t r z e b a by ło t u wprowadzić n i e t y l k o n a do wód, i ż wyprawy w kosmos i n t e r e s o w a ł y p i s a r z y r a z po r a z od
s c h y ł k u k u l t u r y s t a r o ż y t n e j , a l e r ó w n i e ż z innego w zg lę du . Ot o w c z a s i e o s t a t n i e j wyprawy s e l e n on a u t ów amer ykańs kich j e d e n z n i c h , p r ó b u j ą o z n a l e ź ć n a j k r ó t s z e o k r e ś l e n i e p e j z a ż u k s i ę ż y
c a , s formułował j e s p o n t a n i c z n i e t a k : " K r a j o b r a z j a k z V er n e ^ " . Szcze gół t e n o o h a r a k t e r z e n i e m a l anegdotycznym pozwa l a ozy może nawet każe p r z y j ą ć , że l i t e r a t u r a pr zygotowywała od b a r d z o dawna zdumiewające o s i ą g n i ę c i a nowoczesnej t e o h n i k i i g r u n t pod wychowanie kandydatów na d z i s i e j s z y o h - j a k d o t ą d - s e l e n on a ut ó w .
V.
Bardzo być może, i ż p r z y s z ł y h i s t o r y k w. XX mówiąc o jego ć w i e r c i p r z e d o s t a t n i e j , d o b i e g a j ą c e j o b eo n i e w ł a ś n i e do k o ń - o a , sprawy t y l k o co omówione, a więc wyprawy kosmonautów uzn a4 z a o zy n ni k n i e z w y k l e d o n i o s ł y , bo r o z b r a j a j ą c y a n t a g onizmy,któ r e po d r u g i e j w o j n i e ś wi atowej g r o z i ł y kruchemu p o k oj ow i.
Wy 12 Wy
-n i k l e m i c h mogły być woj-ny -nowe i -nowoczes-ne, p o s ł u g u j ą c e s i ę b r o n i ą r a k i e t o w ą i b a k t e r i o l o g i c z n ą , g r o ż ą c e z a g ł a d ą n i e t y l k o i n i e t y l e a r m i j , co l u d n o ś c i c a ł y c h k r a j ó w . Obawy t e d o c h o d z i ł y do g ł o s u w p u b l i c y s t y c e , zajmowała s i ę ni mi n a d t o l i t e r a t u r a p i ę k n a . I w ł a ś n i e g a r ś c i ą uwag o j e d n e j z p o z y c j i z t e g o z a k r e s u r a d bym zakończyć r o z w a ż a n i a o h u m a ni s t y ce i t e c h n i c e w n as z y c h c z a s a c h . Po zy cj ą t ą j e s t powieś ć a u t o r a " D z i a ł Nawarony",Amerykani n a A l i s t a i r e ’ a Mac Leana, z a t y t u ł o w a n a "The Satan Bug" (19 62 ), a więc " S z a t a ń s k i z a r a z e k " . A u t o r d o s k o na l e p o ł ą c z y ł t u t o , co w ś w i e c i e a n g l o s a s k i m nazywa s i ę s c i e n c e f i c t i o n , f a n t a z j ą nau kową, z d e t e c t i v e t h r i l l e r , dres zczo wą p o w i e ś c i ą o g e ni a ln ym d e t e k t y w i e , t r o p i c i e l u z b r o d n i . Gdzieś pod Londynem i s t n i e j e wojskowe l a b o r a t o r i u m b r o n i b a k t e r i o l o g i c z n e j , p r a o u j ą c e nad w y n a le z i en i e m " s z a t a ń s k i e j b a k t e r i i " , k t ó r a w d r o b n e j i l o ś c i wpuszczona w a t m o s f e r ę może wygubić n i e t y l k o l u d n o ś ć w i e l o m i li ono we go m i a s t a , a l e c a ł ą l u d z k o ś ć . L a b o r a t o r i u m , s t r z e ż o n e p r z e z c a ł y system s p e c j a l n y c h z a b e z p i e c z e ń , w pewnej c h w i l i s t a j e otworem p r z e d taj emn iczym n a p a s t n i k i e m , g i n ą p r ao o w n i c y , g e n i a l n i b a k t e r i o l o g o w i e , mordowani j e d e n po drugim.Władze bez p i e c z e ń s t w a z w r a c a j ą s i ę wtedy do g e n i a l n e g o d e t e k t y w a , P i e r r e C a v e l a , i t e n n a w ł a s ną r ę k ę i z n a r a ż e n i e m włas nego ż y c i a z a gadkę z b r o d n i r o z w i ą z u j e . Oto d z i a ł a l n o ś c i ą l a b o r a t o r i u m z a i n t e r e s o w a ł s i ę g ł o ś n y g a n g s t e r a m e r y k a ń s k i , d o s t a ł s i ę do wnę t r z a , d o c ze k ał s i ę momentu o d k r y c i a " s z a t a ń s k i e g o w i r u s a " , z d o b y ł f i o l k i z nim i d ro gą s z a n t a ż u s k ł o n i ł l o n d y ń s k i e władze b e z p i e c z e ń s t w a do e w a k u a c j i l u d n o ś c i z d z i e l n i c y b a n k o w e j , k t ó r a m i a ł a s t a ć s i ę łupem t owar zy szy b a n d y t y . G eni al ny d e t e k t y w o d k r y ł j e dn ak j eg o zamysł y, o b e z w ł a d n i ł go i z m us i ł do samo b ó j s t w a , z b r o d n i a r z bowiem wyskoczył z h e l i k o p t e r a w mroczną n o c .
Sens moralny - j a k s i ę t o dawniej mawiało - j e s t t u. j a s n y . Zdobycze no woczes nej t e c h n i k i , o s i ą g a n e w h er me ty cznyo h warun k a c h l a b o r a t o r y j n y c h , mogą d o s t a ć , s i ę w r ę o e g a n g s t e r ó w , p o s p o l i t y c h z b r o d n i a r z y czy z b r o d n i a r z y wyrafinowanych i p o s ł u ż y ć
j a k o n a r z ę d z i e z a g ł a d y c a ł y c h k r aj ów ozy nawet c a ł e j l u d z k o ś c i . Co g ro źb ę t ę może u c h y l i ć ? Tr ze ba t u z g o d z i ć s i ę z a ut or em s e n s a c y j n e j p o w i e ś c i i o d po wi edzi eć - Czł owi ek.
Ta w i a r a l i t e r a t u r y w c z ł o w i e k a i j e j optymizm s t a n o w i ą zar azem przeoiwwagę d l a s zkodli wyoh p r z e r o s t ó w techniki. Mówi ąc z a ś o głównych z a d a n i a c h l i t e r a t u r y w a r t o p r z y p o m n i e ć , j a k f o r mułował je j uż w r . 1881 S i e n k i e w i c z w swym odozyoie H0 n a t u r a l i z m i e w p o w i e ś c i " :
" Prz ed niedawnym czasem miałem j u ż sposobność z au wa ży ć ,ż e wobec p an u j ą c eg o pesymizmu, wobeo r o z t e r k i między p r a g n i e n i e m niepohamowanym s z c z ę ś c i a a k o n i e c z n ą n i e d o l ą , między w y s i l e - n i a m i ż y c i a a n i e u c h r o n n ą ś m i e r c i ą , c z ł o w i e k - zmęczony aż nad t o r z e c z yw i st y m życiem - r a d by choć na c hw i l ę od n i e g o s i ę oderwać i ohoć w l i t e r a t u r z e z n a l e ź ć o t u c h ę , z a p om n ie ni e , n a d z i e j ę " .
A n i e c o d a l e j przemawia głosem c z y t e l n i k a : " Życie dosyć n a s męczy, n i e męczci e n a s j e s z c z e w k s i ą ż k a c h . "
W k i l k a l a t p ó ź n i e j , skończywszy " T r y l o g i ę " , S i e n k i e w i c z d o d a ł dwuwiersz, i ż p i s a ł j ą "ku p o k r z e p i e n i u s e r c " , z ozego wyśmiewali s i $ j ego p r z e c i w n i c y p o l i t y c z n i . W n as z y c h c z a s a c h wypowiedź t ę p r z yp o mn i a ł inny l a u r e a t Nobla, F a u l k n e r , u z n a
j ą c j ą za wyraz podstawowego z a d a n i a w s z e l k i e j s z t u k i s łowa, k ażdego prawdziwego d z i e ł a l i t e r a t u r y .