• Nie Znaleziono Wyników

Jiři Levý (sierpień 1926 - 17 stycznia 1967) [nekrolog]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Jiři Levý (sierpień 1926 - 17 stycznia 1967) [nekrolog]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Maria Renata Mayenowa

Jiři Levý (sierpień 1926 - 17 stycznia

1967) [nekrolog]

Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 58/3, 297-299

(2)

z

M

A

R

F.

I

JIR I LEVŸ

(sierpień 1926 — 17 stycznia 1967)

25 sty czn ia 1967 szereg osób w Polsce o trzy m ało jednakow o z a a d re ­ sow aną p rzesy łk ę z Czechosłow acji. P ieczątk a pocztow a w skazyw ała, że listy n ad an o w B rnie. G dy w zięłam swój do ręk i, zobaczyłam , iż nie je st to zw ykła k o p e rta , lecz arkusz p ap ieru złożony w ćw iartk ę, z prześw iecającą czarn ą obw ódką. Zrozum iałam , że to nekrolog. A le nic nie budziło m yśli, czyją śm ierć zapow iada. P a trz y ła m dłuższą chw ilę, nie p o jm u jąc za w a rte j w nim inform acji. Info rm acja m ów iła, że J ir i Levy, d o cen t U n iw e rsy te tu B rneńskiego, zm arł 17 stycznia 1967. S e n a t U n iw e rsy te tu zaw iadam ia, że pożegnanie ze zm arły m n astąp i 25 stycznia w sali K re m a to riu m . W łaśnie w ow ej chwili, gdy zaw iadom ienia d o ta rły do nas. N ekrolog m ów ił tak że o tym , że doc. Levy nie ukończył jeszcze 41 ro k u życia. B rn eń sk i U n iw e rsy te t poniósł ciężką stra tę . P o nieśliśm y ją i m y. S tra c iliśm y kolegę dużej klasy n aukow ej i człow ieka, któreg o pow aga, skrom ność i odpow iedzialność pod bijały każdego, kto go spotkał. Część czyteln ik ó w ,,P a m ię tn ik a L iterack ieg o ” zna niew ątpliw ie nazw isko Levego tak że z p rzek ład ó w jego arty k u łó w , k tó re się ukazały w Polsce (O ścisłych metodach badania wiersza (w zbiorze: M atem atyka i poetyka.

W arszaw a 1965) oraz Teoria informacji a stosunek m iędzy nadawcą a odbiorcą utw oru literackiego (w druku)). Może nie w szyscy jed n ak z n ają w szelkie k ie ru n k i jego n aukow ej aktyw ności, a już zapew ne n ie­ w ielu — jego biografię.

J ir i L ev y urodził się w sierpn iu 1926 w Koszycach. Był jed y n y m sy n e m b rn eń sk ieg o ro m a n isty prof. O tokara Levego, także m łodo z m a r­ łego. U n iw e rsy te t u k oń czy ł w B rn ie i jako anglista rozpoczął p rac ę pe­ dagogiczną na U n iw ersy tecie w O łom uńcu w k a te d rz e a n g listy k i k ie ­ ro w a n e j przez w ybitnego, tragiczn ie zm arłego, profesora tam te jsze g o U n iw e rsy te tu , A. C ejpa. Od ro k u 1964 prow adził Z akład T eorii i L ite ­ r a tu r y w B rnie. L evy n ależał do tego pokolenia, k tó re zachow ało

(3)

298 Z M A R L I

w swoim w ykształceniu jeszcze najlepszą tradycję przedw ojennej Pragi. Zainteresow any problem atyką historycznoliteracką, panow ał nad podsta­ w ow ym i zasadami opisu języka, słowem — m iał w swoim ręku p ełn y skład narzędzi filologa.

Z rodzim ej trad ycji w yniósł znajomość i zrozum ienie problem atyki form alnej, a także zainteresowania sem antyczne, tak charakterystyczne dla czeskiego strukturalizm u. Doskonale w ykształcony, swobodnie poru­ szał się w literaturze angielskiej, francuskiej i niem ieckiej, znał

litera-J i r i L e v y

turę przedmiotu w zasięgu św iatow ym i um iał w razie potrzeby w dys­ ku sji przechodzić z jednego języka na drugi.

N iezależny w ew nętrznie, niezmiernie poważny, rozw ijał się i szedł drogą prostą, w której nie widać odchyleń powodowanych jakim kolw iek zew nętrznym naciskiem.

Racjonalista, a jednocześnie człowiek dużej tolerancji, w łasną drogę w idział w dociekaniach natury sem antycznej. Znaczenie form y i forma

znaczenia — tytu ł jednego z jego odczytów w ygłoszonych w W arszawie,

może b yłb y odpowiedni jako nagłówek tomu zaw ierającego jego dorobek naukow y.

Dorobek naukow y L evego b ył bardzo duży, zarówno w liczbie jak i w wadze pozycji. Prace swe prowadził w dwóch kierunkach: teorii

(4)

Z M A R L I 299

i h isto rii p rze k ład u oraz an alizy w iersza, rozszerzanej tak że n a in ne elem enty tek stu . To b y ły głów ne te re n y jego aktyw ności.

W zakresie h isto rii i te o rii p rzek ład u d okonał b ardzo dużo. J e s t on au to rem św ie tn e j i w szech stro n nej p rac y z h isto rii p rzek ład u w Cze­ chach. P ra ce tego uczonego zy sk ały ocenę św iatow ą, k tó ra w y raziła się organizacyjnie w członkostw ie egzekutyw y F IT (F édératio n In te rn a tio n a l des T rad u cteu rs), w k r a ju zaś był w iceprzew odniczącym sekcji tłu m aczy w Zw iązku L ite ra tó w CSRS.

W k rąg naszych p rac J ir i L evy w szedł z początku korespon den cyjn ie. Poznaliśm y go w zw iązku z I M iędzynarodow ą K o n feren cją P o e ty k i w W arszaw ie (1960), w k tó re j w praw dzie nie m ógł uczestniczyć oso­ biście, ale na k tó rą p rzy sła ł sw oje m ateriały .

W dw a la ta później m ogliśm y pow itać już doc. Levego u nas, n a m ałym zeb ran iu pośw ięconym problem aty ce w iersza. Jeg o niezm iern ie in te re su ją c y i rz e te ln y w y k ła d m etod ścisłego b ad an ia w iersza w rozsze­ rzonej w e rsji został op u b lik o w an y w zbiorze M a te m a ty ka i p o e ty k a w k ilk a la t później w W arszaw ie. Z agadnienie w iersza i języ k a oraz w ynik ające stąd zag ad n ien ia in form acyjności różnych fo rm w ierszow ych m iały w nim znakom itego przedstaw iciela. Jeg o p rzygotow anie k o m p ara- tystyczn e w nosiło tu w iele cennego, pozw alało n a 's z e ro k im i ró żn o ro d ­ nym m a te ria le pokazać rolę sy stem u językow ego w s tru k tu rz e w iersza

Od tego sp o tk a n ia L evy b y ł uczestnikiem w szystkich naszych k o n ­ fere n c ji i w sp ó łau to rem w szy stk ich zbiorów m ateriałów , k tó re w re z u l­ tacie ty ch k o n fe re n c ji p ow staw ały. O statn i raz gościliśm y go n a k o n ­ fere n c ji sem iotyki, k tó ra o d by ła się w K azim ierzu nad W isłą, w e w rześ­ n iu 1966. Je g o r e f e ra t ta m w ygłoszony p t. P o e tyk a generatyum a, k tó ry jest w tej chw ili w d ru k u , pokazyw ał k ieru n e k rozw oju zain tereso w ań uczonego. Jedn o cześn ie doc. L evy s ta ł się in ic ja to re m i org an izato rem brn eń sk ich k o n fere n c ji pośw ięconych spraw om w iersza, o żyw iając w te n sposób cenną b rn eń sk ą tra d y c ję . N a U niw ersytecie B rneńskim przed d ru g ą w o jn ą św iato w ą uczył an alizy w iersza R om an Jakobson.

W rażliw y n a rozw ój d y sc y p lin y doskonale i p rek u rso rsk o c h w y ta ł to, co w rozw o ju w spółczesnej lin g w istyk i m oże dać lepsze n arzędzie do opisu te k s tu literack ieg o i w ydobycia jego sem an ty czn ej w artości. O statn ie jego zam ierzen ia w iązały się z p rzeform ułow aniem opisu w ie r­ sza n a p o d staw ie g e n e ra ty w n e j g ram aty k i. W y daje się, że jest to k o ­ nieczność isto tn a i płodna.

D ocent J ir i L evy b y ł d o skonałym pracow nikiem naukow ym i c z aru ­ jącym człow iekiem . Jeg o u tra tę odczuli wszyscy, k tó rz y go znali choćby przelotnie.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Teoria węzłów jest podzbiorem większej gałęzi matematyki zwanej topologią. Topologia jest dziedzi ą matematyki, która zajmuje się włas oś ia i figur

Ponad połowę tego studium sta­ nowi krytyczna analiza historycznego rozwoju wielkiej teorii oraz argumentów na jej rzecz w obrębie historii sztuki (szczególnie w pracach

If a nuclear reactor is used as the neutron source, it is helpful to distinguish three energy regions: the thermal region (where the neutrons are in thermal equilibrium with

Relationships between maximum plate deflection and maximum bending strain and membrane strain were developed for comparison to the ship survey estimates and for use in the

Dla takich páyt przy zastosowaniu metody parametrów mikrolokalnych wy- prowadzony zostaá model uĞredniony, w którym rozwiązania zagadnieĔ początkowo- -brzegowych uzyskujemy w

Na Węgrzech działa 20 izb adwo­ kackich (kamaros), przy czym najlicz­ niejsza jest Izba Adwokacka w Buda­ peszcie, gdzie mieści się również od­ powiednik naszej

Można natomiast zgodzić się z autorem, że mimo potrzeby posiadania przez cu­ dzoziemców zezwolenia na nabycie własności nieruchomości (i to w każdy sposób)

55 pkt 4 umowy orzeczenie podlega uznaniu, jeżeli w tej samej sprawie nie zostało wcześniej wszczęte postę­ powanie przed organem państwa, na którego terytorium