Barbara Januszkiewicz, Lech
Krzyżanowski
Działalność konserwatora zabytków
miasta i województwa stołecznego
warszawskiego w latach 1974-1979
Ochrona Zabytków 34/1-2 (132-133), 100-107
KRONIKA
D Z IA Ł A L N O Ś Ć KONSERW A TO RA ZABYTKÓW M IA ST A I W O JE W Ó D Z T W A ST O ŁEC ZN EG O W ARSZAW SKIEGO W LA TA C H 1974— 1979
W wyniku reformy administracyjnej kraju w 1975 r. problemy konserwatorskie now o utw orzonego województwa stołecznego łącznie z W arszawą zostały podporządko w ane U rzędow i K onserwatorskiemu M ias ta Stołecznego Warszawy. Biorąc pod uwa gę spraw ozdanie opublikowane w „O chro nie Zabytków ” , nr 2, 1976, s. 128— 136, a obejmujące okres d o 1973 r. włącznie w niniejszym om ów ieniu uwzględniony jest także rok 1974, nie wym ienione są jednak prace zrealizowane jeszcze przez konser w atorów uprzedniego, dużego wojewódz twa warszawskiego. Urząd Konserwatorski działał w tym okresie — jak wszystkie, poza K rakow em , analogiczne jednostki — jako oddział W ydziału Kultury i Sztuki Urzędu M iasta Stołecznego Warszawy. N azw a „U rząd K onserw atorski” nie widnieje w schem acie organizacyjnym, a nieformalnie utrzymuje się ja k o tradycyjna spuścizna po okresie Wielkiej Odbudowy — lat czter dziestych i pięćdziesiątych. Okres om awia nych sześciu lat, poza wspomnianą zmianą struktury organizacyjnej i zakresu czyn ności, przyniósł także zmiany personalne. Z dniem 1 kwietnia 1974 r. przeszedł na emeryturę arch. Mieczysław Kuzma, a funkcję konserwatora zabytków objął dr Lech Krzyżanowski, historyk sztuki. W czerwcu 1974 r. zastępcą konserwatora zabytków został arch. Andrzej M isiorow- ski na miejsce ustępującego arch. Stefana K rasińskiego. Objęcie zakresu obow iąz k ów związanych z nowym województwem stołecznym połączone zostało z przejęciem dorobku dokum entacyjnego wraz z formu jącym się Biurem Dokum entacji Zabyt ków , kierowanym przez mgr Hannę Orze chow ską. D obrze przygotowane materiały byłego w ojewództwa szybko zostały prze kazane w całości now o powstałym sąsied nim jednostkom konserwatorskim. Z dniem 15 maja 1977 r. zastępcą konserwatora z o stał arch. Jerzy Majdecki, zaś z dniem 1 października 1979 r. konserwatorem za bytków — arch. Feliks Ptaszyński. D n ia 31 grudnia 1979 r. w Urzędzie K on serwatorskim było zatrudnionych 3 archi tektów i sekretarka, w Stołecznej Pracowni D okum entacji D ób r Kultury — 5 history ków sztuki, 2 archeologów, 1 architekt, 1 dokum entalista, 1 kierowca, 2 — inne zaw ody (razem 12 osób).
W dążeniu do rozszerzenia zaplecza U rzę du K onserwatorskiego z dniem 1 marca 1979 r. pow ołan o arch. Krystynę M edalis na stanow isko społecznego konserwatora zabytków rejonu ochrony konserwatorskiej
Saska K ępa. Temu samemu celow i służył także dobór członków R ady Ochrony Dóbr Kultury, aby reprezentowali oni wszystkie organizacje społeczne i jednostki obejmu jące swą działalnością sferę ochrony za bytków. W skład R ady w eszli: dyrektor M uzeum H istorycznego M iasta Stołeczne go Warszawy, przedstawiciele Instytutu Podstaw R ozw oju Architektury Politech niki W arszawskiej, Instytutu H istorii Sztu ki Uniw ersytetu W arszawskiego, Instytutu Sztuki Polskiej A kadem ii N au k, Ośrodka Dokum entacji Zabytków oraz odpow ied nich komisji Stowarzyszenia Historyków Sztuki, Stowarzyszenia Architektów P ol skich, Towarzystwa U rbanistów Polskich, Towarzystwa Przyjaciół W arszawy, P o l skiego Towarzystwa Turystyczno-Krajo znawczego. R ada dyskutowała na temat najważniejszych problem ów polityki kon serwatorskiej, opiniow ała publikowane plany roczne, perspektywiczne i spraw o zdania.
Pilną uwagę zw rócono na popularyzację zagadnień konserwatorskich. W om awia nym okresie kilkaset audycji radiowych, telewizyjnych, wyw iadów, artykułów i n o tatek inicjowanych przez Urząd K onser watorski prezentowało nasze poglądy i pro blemy. Z program owych publikacji warto wymienić: L. Krzyżanowski, O program ochrony zab ytk ó w W arszawy, „K ronika W arszawy” , N r 2/22, 1975, s. 131 i nast., oraz L. Krzyżanowski, Podstawowe p ro blem y w pra cy warszawskiego Urzędu Kon serwatorskiego, „Biuletyn Informacyjny R ady Narodow ej M iasta Stołecznego War szawy” , N r 7, 1977, s. 40 i nast.
Szczególnie pilnym zadaniem było opubli kowanie urzędowego spisu zabytków ar chitektury. Szeroko zakrojona akcja re m ontów , modernizacji i wyburzeń stano wiła istotne zagrożenie dla znacznej części budynków — zwłaszcza powstałych na przełomie X IX i X X w. oraz później. Jed nocześnie podjęto w Biurze Planowania R ozw oju W arszawy podstaw ow e prace nad aktualizacją planów rozwoju prze strzennego miejscowości w obrębie woje wództw a stołecznego. Zaawansowane były plany modernizacji całych kwartałów w strefach ochrony konserwatorskiej (ul. Rut kow skiego, kwartał ul. Lwowska — N o a - kow skiego — K oszykow a, gł. projektant arch. Bożena Chm iel, centrum Pragi — gł. projektant arch. B ogusław Chyliński. Pro jekty Biura W A R C E N T ). D otychczasow e publikacje były niewystarczające i m ało znane (Spis Z ab ytk ó w A rchitektury i Bu
downictwa, W arszawa 1964; Z a b ytk i archi tektury i budownictwa w Polsce, „B M iO Z ” , seria A , tom VII, zeszyt 15, Woj. warszaw skie i m. W arszawa, Warszawa 1972; p o wielany Rejestr zabytków architektury M . S t. W arszawy). O dstąpiliśm y od zamiaru wydania nowej edycji rejestru, ponieważ nie obejm owałaby ona tysięcy budynków godnych ochrony, a będących poza rejes trem, którego nie zamierzaliśmy nadmier nie rozbudowywać.
W tej sytuacji zaczęliśm y wydawać serię (powielaną) Spis budynków objętych ochro ną konserwatorską na terenie M ia sta S to łecznego W arszawy. Obejmował on budyn ki i zespoły urbanistyczne znajdujące się w rejestrze oraz wielokrotnie więcej bu dynków i zespołów urbanistycznych, które wydawały się godne ochrony. W stęp do każdego zeszytu wyjaśniał kryteria doboru, znaczenie listy oraz warunki, na jakich w y konawca rem ontu m oże się ubiegać o d o datek „za zabytkow y charakter” , a inwes tor — wystąpić do Urzędu K onserwator skiego o refundację części kosztów . W yda n o następujące zeszyty i ulotki: Śródm ieś cie (2 wydania), Praga, Żoliborz, M o k o tów , W ola, O chota, Ochota-Ursus, Brwi nów , Jabłonna, Józefów, K om orów , M i lanówek, O tw ock (2 wydania), Piaseczno i Zalesie D o ln e, Piastów, Pruszków, Zie lonka. Za publikowanym i spisami szły ekipy fotografów . Fototek a wzbogaciła się o 19 tys. negatyw ów (w tym duża część zdjęć detali wystroju wnętrz i fasad), 600 przezroczy. D la w iększości ulic historycz nych W arszawy uzyskaliśmy fotogram e tryczne pom iary z rozwinięciem fasad w skali 1:100 i 1:200. R ealizow aliśm y również zasadę zakupu wszystkich nega tywów wykonywanych w ramach zakła dania kart ewidencji zabytków. Z uwagi na mały form at (32 x 36 mm) negatywy te stanowią wyodrębnioną pozycję w fototece. Zadanie objęcia ochroną konserwatorską budynków z przełom u X IX i X X w. oraz now szych (wpisano na listę np. osiedle K o ło Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w zniesione w latach 1947— 1956 według projektu H eleny i Szym ona Syrkusów) podjęte zostało w głębokim przekonaniu o konieczności jego realizacji. Wyprzedza liśm y tu stan św iadom ości społeczeństwa W arszawy i województwa, nie przywykłe g o jeszcze do szeroko rozum ianego pojęcia dobra kultury. Z perspektywy minionych sześciu lat m ożna z satysfakcją stwierdzić, że stanow isko konserwatorskie zostało po
wszechnie zrozum iane i zaakceptowane. N a sukces ten, b o tak m ożna to określić, zło ży ło się w iele czynników. Stanowcze i konsekwentne prezentowanie naszych ar gum entów uzyskało poparcie ze strony w ładz miasta, N aczelnego Architekta War szawy i jeg o agend, biur projektowych (z W A R C E N T E M na czele) i środow isk prezentowanych w R adzie O chrony D ób r Kultury. Ogrom ną i znakom itą rolę ode grał cykl „W arszawskich Pożegnań” Je rzego K asprzyckiego i M ariana Stępnia oraz „Zabytkom na odsiecz” Bohdana Stypułkow skiego w „Życiu W arszawy” . Publikacje „ S tolicy” , „Trybuny Ludu „Expressu W ieczornego” dokonały prze łom u w św iadom ości warszawian. Akcję wydawania spisów i dokum entacji fo to graficznej w alnie wspierał blisko z nami współpracujący O środek D okum entacji Zabytków w W arszawie (por. A . Olszew ski, „O chrona Zabytków ” , nr 2, 1976, s. 136 i nast.). W ażną funkcję spełnił, choć już w okresie, gdy opinia publiczna w pełni przyjęła nasze stanow isko, J.A . Chrościc- kiego i A . Rotterm unda A tla s architektury W arszawy, W arszawa 1977.
Cenna i jednocześnie frapująca była udana próba wyprzedzenia w sferze dokum enta cyjnej działań inwestorskich w dużych re jonach stref ochrony konserwatorskiej. In stytut Podstaw R ozw oju Architektury P o litechniki Warszawskiej przygotował pro jekt rewaloryzacji kw artałów śródm ieścia W arszawy w obrębie ulic M arszałkowskiej, N ow ogrodzkiej, Em ilii Plater i A l. U jaz dowskich (gł. projektant — doc. arch. A n drzej Gruszecki). Poza typowym i działam i, jak analiza elem entów zabytkow ych, stanu technicznego i podatności na m oderniza cję, nasłonecznienie czy kilku wariantów rozwiązań funkcjonalnych i przestrzen nych, opracowanie charakteryzuje pogłę biona analiza socjologiczna oparta na wy wiadach.
D ob re wyniki uzyskano we współpracy z zespołem urbanistycznym Pracowni Pro jektowej Oddziału PK Z Zam ek Królewski (gł. projektant — Olgierd Sawicki), który przygotował wytyczne konserwatorskie do planu zagospodarow ania przestrzennego szeregu m iejscowości na terenie w ojewódz twa. Projekt rewaloryzacji m iasta G óra Kalwaria został uzupełniony studiami kraj obrazu. W obec zamierzonej budow y du żego osiedla w bezpośrednim sąsiedztwie historycznego centrum, opracow ano na zlecenie konserwatorskie projekt osiedla uwzględniający nasze postulaty (por. O l gierd Sawicki, P roblem y rew aloryzacji za bytkow ych zespołów w św ietle p rac studial nych i projektowych, „Ochrona Zabytków ” , nr 2, 1978, s. 103 i nast.). Projekt uzyskał aprobatę N aczelnego Architekta W arsza wy i ja k o wytyczne wspólne z U rzędem K onserwatorskim został przekazany ze społow i projektującemu. Wydaje się, że w uzasadnionych wypadkach finansow a nie studiów współczesnej zabudowy m oże dać lepsze wyniki niż werbalne przedsta wianie wskazań konserwatorskich.
W om awianym okresie nastąpiło pogłębie nie współpracy z N aczelnym Architektem Warszawy, jego agendam i i biurami pro jektow ym i stolicy.
W OJEW ÓDZTW O STOŁECZNE
W okresie sprawozdawczym przekazano now ym użytkow nikom dwory wraz z par kami w Brwinowie, Okuniewie, Rochaiach i Tułowicach, a oficynę pałacu Potulickich w Pruszkowie przeznaczono na siedzibę n ow o utw orzonego M uzeum Starożytnego Hutnictwa M azowieckiego. D w orzec k o lejow y w Grodzisku M azowieckim przrjął Ośrodek Dokum entacji Zabytków. Pałac Bielińskich w Starym Otwocku, w zniesio ny przez Tylmana z Gameren w X V II w., przebudowany w pierwszej połow ie XVIII w ., przejęty przez Urząd Rady M inistrów, wym agał przeprowadzenia rozległych prac konserwatorskich, dotyczących zwłaszcza bogatej dekoracji rzeźbiarskiej i malarskiej wnętrz. R ob oty te, wykonywane przez Od dział Warszawski PKZ, nadzorowane były bezpośrednio przez G eneralnego K onser watora Zabytków, toteż ich przebieg nie m oże być zrelacjonowany w sprawozdaniu Konserwatora Zabytków Warszawy. Podjęto konserwację ruiny gotyckiego zamku książąt M azowieckich w Czersku, z przystosowaniem go d o potrzeb turys tycznych. G łów ną atrakcją, poza samym zam kiem , pięknie położonym na skarpie wiślanej, m iał być podziem ny paw ilon wy staw owy, zaprojektowany na terenie za m ku, a ukazujący wyniki badań archeolo gicznych tego terenu (projekt PK Z — Od dział Zamek). Rów nocześnie z przygoto w ywaniem dokumentacji prowadzono nie zbędne prace zabezpieczające przy murach kurtynowych; prace te zostały ukończone w 1979 r. B udow ę pawilonu poniżej po ziom u dziedzińca od łożon o w obec prze dłużających się badań archeologicznych, realizowanych przez Instytut H istorii K ul tury Materialnej P A N .
Prace ewidencyjno-dokumentacyjne zabyt kow ego budownictwa wiejskiego, zwłasz cza drewnianego, prowadzono w ścisłej w spółpracy z M azow ieckim O środkiem Badań Naukow ych. Penetrację terenu za k ończono w 1979 r. uzyskując kom pletne rozpoznanie wiejskiego budownictwa drew nianego z terenu województwa. D la bu downictwa kurpiowskiego m a zostać utw o rzony skansen w Puszczy Kampinoskiej. Zadanie to okazało się specjalnie trudne ze względu na występowanie na terenie Puszczy różnorodnych funkcji — wym a gania narodow ego parku, zaspokajanie potrzeb turystycznych stolicy oraz pow ią zanie skansenu z istniejącą i używaną za budową drewnianą okolicznych wsi. Zabytkowa zieleń na terenie w ojewódz twa — to parki podworskie, przez długie lata dewastowane przez nieodpowiednich użytkow ników i okoliczną ludność. Syste matycznie prowadzona ewidencja zabyt kowych terenów zielonych, przy współpra cy SITR i SITO (Stowarzyszenie Inżynie rów i Techników R olnictw a, Stowarzysze nie Inżynierów i Techników Ogrodnictwa) dała rezultaty w postaci zewidencjonowa nia 75% istniejących obiektów.
N a szeroką skalę prowadzona akcja tw o rzenia spisów budynków objętych ochroną konserwatorską (o czym dokładniej będzie m ow a w części dotyczącej Warszawy) i rów nocześnie ich dokumentacji fotograficznej lub fotogrametrycznej objęła w iele miast i osiedli województwa, m.in. osiedla wzdłuż linii W arszawa— O twock z charakterys tyczną zabudową drewnianą, K onstancin z willam i o różnorodnej i ciekawej archi tekturze, miasta: B łonie, W ołom in, K on stancin.
Spośród wielu dw orków z X IX i początku X X w ., rozrzuconych po terenie w ojew ódz twa, ubył dwór w Zegrzynku, który sp ło nął w 1977 r. N ie wyróżniał się waloram i architektonicznymi, był jednak związany z postacią sw ego w łaściciela — Jerzego Szaniawskiego.
W ARSZAW A
ZA G A D N IE N IA U R BA N ISTY C ZN E
W spomniane wyżej opracowania m oderni zacji całych kwartałów i ciągów ulicznych, m im o wydatnych w alorów funkcjonalnych i w zorow o rozwiązanego programu k on serwatorskiego, nie doczekały się reali zacji. Najbardziej zaaw ansowany program W schodniego Rejonu Centrum W arszawy (tj. ulicy Targowej z zapleczem ) został za akceptowany w skali technicznej i rozpo częła się jego realizacja od budynku przy ulicy Okrzei 35 (na pracownie projektowe W A R CENT-u). R ezultaty będzie m ożna, miejmy nadzieję, ocenić w następnym spra wozdaniu.
Plac Zwycięstwa m im o kolejnych prób stu dialnych pozostał nadal tem atem otwar tym. Jedynie jego południow a pierzeja uzyskała trafny akcent architektoniczny w postaci hotelu „V ictoria” . Pozostałe problemy — przywrócenie bryły Pałacu Saskiego (lub lokalizacji współczesnej bryły akcentującej tę stronę), zabudow y ulicy Ossolińskich, czekają na rozwiązanie. Łą czy się ono z koniecznością opracow ania koncepcji ruchu kołow ego w tym rejonie, tu zaś wymaga rozważenia koncepcja skie rowania części ruchu kołow ego pod ziem ię i budow a dużego parkingu podziem nego pod placem. W szystkie te zagadnienia pow inny być wnikliwe i spokojnie przeanalizowane. Zwłoka w podjęciu decyzji m oże przyczy nić się d o wybrania optym alnego warian tu — takie stanowisko zajął konserw ator zabytków.
W śród innych, nie zrealizow anych z dob rym skutkiem dla zabytków koncepcji wy m ienić m ożna zamiar korekty układu ru chu i obrysu placu Trzech Krzyży, ale udało się powstrzymać zam ierzoną parce lację ogrodów na zapleczu ul. W ieniaw skiego, w strefie ochrony konserwatorskiej. Ocalał ostatni już na Ż oliborzu fragment koncepcji miasta — ogrodu przynoszącego chlubę urbanistom i architektom okresu międzywojennego.
Porażką konserwatorską było zakończenie budow y wieżowca C EK O P-u przy pl. Dzierżyńskiego. M im o udokum entow a nych studiów perspektywicznych i zdecy dow anego przeciwdziałania nie udało się zatrzymać tej budowy, której projekt i lo kalizację zatwierdzono jeszcze na początku lat sześćdziesiątych. Budynek ten znie kształcił panoramę zza W isły, przytłumił klasycystyczne porządki architektury C o- razziego na dawnym placu Bankow ym . Innym, typowym przykładem zwycięstwa inwestora nad zabytkową strefą Śródm ieś cia i konserwatorem jest budow a budynku biurowego przy ulicy Em ilii Plater 28. N ie pom ógł nawet trafny projekt zam ienny (por. A . Gruszecki, K . G uranowska-G ru- szecka, E. Karwacka, Szkicow a koncepcja budynku p r z y ulicy E m ilii P later w W ar szawie, „Ochrona Z abytków ” , nr 1, 1978, s. 35 i nast.).
W ażnym i precedensowym wydarzeniem stała się Decyzja N r 3 Prezesa R ady M
i-nlstrów z dnia 22 stycznia 1977 r. o prze kazaniu Łazienek Królewskich M uzeum N arodow em u w Warszawie. Specjalnie po w ołana jednostka budżetowa przejęła cały majątek, pow ołała specjalistyczne jednost ki, które odtąd realizują wszelkie zamie rzenia konserwatorskie zespołu Łazienek K rólewskich, W ilanowa i Królikarni. D y rektor M uzeum N arodow ego w W arsza wie uzyskał status konserwatora zabytków w odniesieniu d o wyżej wym ienionych ze społów . Zamierzenia i działania dotyczące tych zespołów są przedmiotem odrębnych publikacji (por. M. Sołtysiak, Z a rzą d Ochrony i Konserwacji Zespołów Palacowo- Ogrodowych M uzeum Narodowego w War szawie, „O chrona Zabytków” , nr 3, 1979, s. 254 i nast.).
ZABYTKI A R C H ITEK TU R Y
Prace konserwatorskie na Starówce zreali zow ane w latach 1972— 1974 objęły gene ralny rem ont dachów, obróbek blachar skich, konserwację malowideł i now e m a lowanie elewacji. W następnych latach przeprowadzono remonty i częściowe prze budowy znacznej ilości przyziemi, adaptu jąc je na m ałe lokale gastronomiczne, przy czym udało się opanować szeroko zakro jone projekty urządzenia wnętrz, now ych wywieszek nad wejściami d o lokali itp. M im o dokonanych przebić w ścianach działow ych utrzymano czytelny pierwotny podział wnętrz. Wśród dyskusji nie pozba wionych akcentów polemicznych pow sta wała koncepcja zagospodarowania Rynku Staromiejskiego. W ypowiedzieliśmy się w tej sprawie za znacznym ożywieniem Rynku przez wprowadzenie sezonowych kawiarni na w olnym powietrzu, stoisk sprzedaży kwiatów i owoców . Uzyskane efekty m ożna jeszcze ulepszyć. Wśród większych adaptacji wnętrz wymienić na leży generalną modernizację dawnej res tauracji „Bazyliszek” na cele Hortexu, gdzie m im o znacznych nakładów finanso wych uzyskano mierne wyniki estetyczne, realizując projekty, które nie uzyskały p o zytywnej opinii konserwatorskiej. D użym natom iast sukcesem zakończono adaptację gotyckich piwnic przy ulicy Jezuickiej 6 (proj. arch. J. Majdecki, w ykonaw stw o P K Z — Oddział W arszawa), gdzie u lok o w ano klub Związku Z aw odow ego Pracow ników Kultury i Sztuki. Z akończono żm ud ne badania źródeł zawilgocenia piwnic pod M uzeum Historycznym M iasta Stołeczne go Warszawy i przygotowano projekt ich adaptacji na cele ekspozycyjne (PKZ — Oddział Warszawa). Zaznaczył się pilny nacisk prywatnych inwestorów dążących d o adaptacji poddaszy Starówki. Wydane lokalizacje wyczerpały w zasadzie m ożli w ości w tej mierze. W prowadzono kilka warsztatów rzemieślniczych do baszt staro miejskich nie naruszając ich wyglądu. Mają one teraz swych stałych opiekunów. Bar bakan przejęło w 1977 r. przedsiębiorstwo „W arexpo” urządzając w e wnętrzu sezo now ą galerię sztuki współczesnej. N adal oczekują na sensowne zagospodarowanie podziem ne części m ostu gotyckiego. Zde cydowanie utrzymywano zasadę krycia dachów Starówki dachówką ceramiczną. Jedynym istotnym odstępstwem jest o d budow a dachów klasztoru poaugustiań- skiego, zniszczonych pożarem w 1979 r. Zdecydowanie wypowiadał się konserwa tor zabytków przeciw p o k u c iu blachą m ie dzianą dachów katedry Sw. Jana, argu mentując konieczność utrzymania cera
micznej bryły dachu górującego nad Sta rym M iastem . W 1977 r. rozpoczęto remont staromiejskich murów obronnych, odw le kany z pow odu braku właściwej jakości cegły. W obec awaryjnego stanu zacho wania betonow ego ukształtowania G óry Gnojnej, analizow ano nowe koncepcje pro jektowe. Zdecydowanie opowiedzieliśm y się za usunięciem obcych w tym miejscu i niefunkcjonalnych betonow ych elem en tów na rzecz ekspozycji zieleni i wprowa dzenia lekkich schodów po ziemnym stoku według koncepcji „M etroprojekt”-u. Odrębnym zagadnieniem związanym ze Starówką stał się plac Zamkowy. Przebu dow a jeg o nawierzchni według projektu zw iązanego z porządkowaniem otoczenia Zamku K rólew skiego dała asumpt d o ba dań archeologicznych w rejonie dawnej Bramy Krakowskiej. Pracami ekipy M u zeum H istorycznego kierowała mgr A lek sandra Świechowska. Odkryte relikty m os tu gotyckiego o kilka lat odsunęły zakoń czenie prac. O dstąpiono od pierwszej k on cepcji eksponow ania reliktów w podziem nym przejściu wiodącym pod ul. Podzam cze ku murom obronnym. K onieczność przełożenia kolektora i dokonania korekty podziem nego uzbrojenia w tym rejonie niosła za sobą zbyt wysokie koszty. Trwają prace projektowe mające na celu zach o wanie reliktów m ostu pod kładką kom u nikacyjną, przy jednoczesnym przedłużeniu fosy do bocznej arkady mostu. Sprawozda nie związane z restytucją Zamku K rólew skiego będzie odrębnie opublikowane przez jego Dyrekcję.
W obec szeroko zaprogramowanych i rea lizowanych zadań w zakresie dokum ento wania, publikacji i edukacji społeczeństwa w dziedzinie ochrony zabytków, starano się w minimalnym stopniu podejmować prace inwestorskie, natomiast dosyć kon sekwentnie egzekwow ać ustawowe o b o wiązki użytkowników. Znaczną część śro dków finansowych przewidzianych na rem onty przeznaczono na dokumentacje projektowe i dopłaty dla inwestorów. W uzasadnionych jednak wypad-kach Urząd Konserwatorski podjął działania inwestorskie. W 1974 r. wym ieniono nawierzchnię w ok ół G robu N iezn anego Żołnierza, pokrywając ją granitem strze gom skim i sjenitem. Relikty arkad stan o wiących architektoniczny akcent G robu poddawane są rem ontow i co dwa lata. W 1975 r. przeprowadzono generalny re m ont dom u I. Kraszewskiego, znanego później klubu studenckiego „H ybrydy” (ul. M okotow ska 48), na cele Centrum Studenckich K ó ł N aukow ych. W zorow ym wykonawcą prac był tu Miejski K om binat Budow lano-R em ontow y. Budynek zapro jektow any w 1860 r. przez F. M. Lanciego służy teraz funkcji bardziej dla niego od powiedniej. R ozpoczęto prace zabezpie czające przy Synagodze na pl. G rzybow skim, które przerodziły się w generalny remont, adaptację i rozbudowę dla celów Związku W yznania M ojżeszow ego w P o l sce. R em ontem objęto dawny dwór W ierz bickich (ul. G rochow ska 64/66), dziew ięt nastowieczny, adaptując wnętrza na Szkołę M uzyczną i przejściową siedzibę M uzeum Azji i Pacyfiku.
Z ważniejszych zabytków , których remont rozpoczęty w 1975 r. częściow o refun dow ano ze środków konserwatorskich, należy wymienić: cerkiew Św. Jana przy ul. Wolskiej, dawny pałac W oronieckich w A l. U jazdow skich 49 (kontynuow any d o 1978 r.), kam ienice przy ul. L w ow skiej 13 (Związek Zaw odow y Pracowni
ków Kultury i Sztuki), dawny szpital św. Aleksandra i budynek zwany D oktorów ką przy ul. Biedronki 6 (dla PP „ D e sa ”). Wyłącznie ze środków użytkow ników re m ontow ano: Belweder (coroczny rem ont i konserwacja wnętrz, elewacji itp.), całą niemal zachodnią pierzeję pl. F. Dzierżyń skiego, utworzoną z zespołu gmachów d. Banku Polskiego, Pałacu Ministrów, Komisji Rządowej Przychodów i Skarbu zbudowanych przez A . Corazziego, obec nie elewacje Urzędu M iasta (pl. D zierżyń skiego 3/5), dawny pałac Uruskich, obec nie Gabinet Rycin Uniwersytetu W arszaw skiego — elewacje; dawny pałac Branic- kich, obecnie M inisterstwo Szkolnictwa W yższego i N auki (ul. M iodow a 6) — ele wacje; rozpoczęto prace zabezpieczające przy pałacu Briihla (ul. M uzealna na M ło cinach); zakończono odtworzenie wnętrz sali balowej pałacu Raczyńskich (ul. D łu ga 7), obecnie Archiwum G łów ne A kt D aw nych. W 1976 r. środki konserwator skie użyto na refundację kosztów rem ontu dziedzińca dom u Fukierów (R ynek Stare go Miasta 25, Stowarzyszenie Historyków Sztuki), prywatnego wiatraku w Lini- nie, pałacu w Zaborowie (Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich), kościołów fran ciszkanów, sakramentek, Św. A nny — prace elewacyjne, klasztoru wizytek — re m on t dachu. Z własnych środków prowa dzili między innymi prace użytkownicy następujących budynków: A l. U jazdow skie 16, G rochow ska 246, W ierzbowa 8, Elektoralna 2, M iodow a 12, Al. Jerozo limskie 7, Jezuicka 6. U k oń czon o remont pałacyku S. N o rb lin a (z 1883 r.) adaptując na filię M uzeum H istorycznego M iasta Warszawy — M uzeum W oli.
W 1977 r. wyraźnie dały się odczuć efekty wydania Spisów budynków p o d ochroną kon serwatorską, trwały bow iem remonty w nie mal 200 budynkach. Zaczęli podejmować liczne remonty prywatni właściciele w stre fie ochrony konserwatorskiej Żoliborza i
innych dzielnic. Ż ółta Karczm a wzniesiona ok. 1846 r. z fundacji Potockich nadal zaj m owała naszą uwagę. Po zakw estionow a niu koncepcji projektantów arterii szyb kiego ruchu potw ierdzono stałą lokalizację obiektu, odsunięto w projekcie nawierzch nię trasy od zabytku i zaawansow ano projekt adaptacji na potrzeby „ D e sy ” . W 1979 r. M inisterstwo Kultury i Sztuki przejęło całość zabudowy, rozpoczęła się faza adaptacji projektu dla now ego użyt kownika. W śród ważnych rem ontów kon tynuowanych w tym okresie należy w spo mnieć zespół pałacowy Paca (ul. M iod o wa 15), obecnie M inisterstwo Zdrowia. Zastosow ano tu po raz pierwszy na tak dużą skalę i z dobrym skutkiem elektro- osmotyczne osuszanie murów. Preceden sow y charakter m iała restauracja fasady, częściow o i wnętrz kam ienicy przy ul. H o żej 57, zrealizowana dobrze przez Spół dzielnię R em ontow o-Budow laną z Pia seczna. W śród robót roku 1978— 1979 w y mienić należy zabezpieczenie ze środków konserwatorskich kam ienicy przy ul. Kęp- nej 2, powstrzymanie rozbiórki i rozpo częcie rem ontu kam ienicy w Al. I Armii W P 9. Ten ostatni budynek, projektu arch. P. D ziekońskiego (ok. 1900 r.), uratowano dzięki energicznej inicjatywie i pom ocy Towarzystwa Opieki nad Zabytkami. W sparto w tym okresie funduszami kon serwatorskimi rem onty kościołów : pauli nów (ul. D ługa 3), Św. Anny, Najświętszej Marii Panny (ul. Przyrynek 2), Św. Trójcy (ul. Solec 64), klasztor przy ul. Tamka 35, kościoły parafialne w Lipkowie i N iep o ręcie.
1. Fasada kam ienicy p r z y ul. N ow ogrodzkiej 12 (fot. K. Kowalska)
- ■ :
жФ.Ш
Ш
2. Elewacja pałacyku p r z y ul. Lw ow skiej 13 (fot. A. Stasiak)
Omawiany okres zakończono istotnym zmniejszeniem ilości inwestycji własnych, dla których zaczęto szukać inwestora za stępczego, by m óc skoncentrow ać się na zadaniach podstawow ych — rejestracji, dokumentacji i nadzorowaniu realizacji konserwatorskich. Stan surowy zamknięty prezentował w 1979 r. Zam ek Ujazdow ski, odbudowany według koncepcji generalne go projektanta — prof. Piotra Biegańskie go, przy wciąż niepewnej przyszłej funkcji budowli.
Zieleń zabytkow a w W arszawie, w przeci wieństwie do sytuacji w województwie, ma użytkowników. W większości wypadków (o ile nie jest nim użytkow nik budynku) opiekunem zieleni vr stolicy jest Miejskie Przedsiębiorstwo R ob ót Ogrodniczych. T oteż działanie konserwatora zabytków w tej dziedzinie polegało na ścisłej współ pracy z M PR O. C hodziło o przeprowa dzenie w większym niż dotychczas zakre sie konserwacji starodrzewia, niezbędnych przecinek, usuwanie sam osiew ów oraz wy dobycie zatartych pierwotnych układów kompozycyjnych. M PRO utw orzyło włas ne brygady konserwatorskie, które rozpo
częły prace zgodnie z ustaleniami konser watora zabytków w Ogrodzie Saskim i Par ku Skaryszewskim.
Studencka spółdzielnia „H ortus” wykona ła konserwację starodrzewia w ogrodzie przy pałacu Kazimierzowskim (.teren U n i wersytetu W arszawskiego) oraz roboty porządkowe, polegające na usuwaniu su szu, sam osiewów i zieleni zagrażającej bezpośrednio nagrobkom na cmentarzu żydowskim przy ul. Okopowej i cm enta rzu ewangelickoreformowanym przy ul. Żytniej.
Ewidencja zieleni zabytkowej przyniosła do 1977 r. opracowanie 15 parków i ogrodów oraz inwentaryzację dwóch (w 1979 r. — 28).
ZABYTKI R U C H O M E
W omawianym okresie zmienił się rów nież profil prac konserwatorskich doty czących zabytków ruchomych. O ile w po przednich latach przeważał typ robót zwią zanych z usuwaniem zniszczeń wojennych, zwłaszcza wystroju wnętrz kościelnych i pałacowych, to obecnie na plan pierwszy zaczęły wysuwać się prace o charakterze konserwacji „czystej” , czyli mające na celu likwidację zniszczeń spowodowanych upływem lat, zanieczyszczeniem atm osfe ry itp.
N adal były poddawane zabiegom m alo widła ścienne w kościele Św. Anny. U su w ano późniejsze przemalowania i odsła niano polichromię wykonaną przez Że browskiego w latach trzydziestych XV III w. W ykonawcy — W. i K . Tiuninowie za kończyli w 1975 r. prace w prezbiterium i w absydzie, w 1976 r. przeszli do przęseł nawy głównej. Prace te budziły wątpliwości w środowisku konserwatorskim, które i my podzielaliśmy. Decyzja rekonstrukcji więk szości malowideł sklepień nawy (na pod stawie dokumentacji fotograficznej i opi sowej) oraz konserwacji i rekonstrukcji malowideł ścian podjęta została w celu przywrócenia jedności plastycznej baroko wego wystroju, wierzyliśmy przy tym w mi strzostwo wykonawców. Efekty prac za kończonych w 1979 r. potwierdzają słusz ność przyjętej koncepcji. Zarząd M uzeów i Ochrony Zabytków Ministerstwa Kultury i Sztuki, finansując całe przedsięwzięcie, w niósł duży wkład w restytucję jednego z najwybitniejszych zabytków Warszawy. M auzoleum K otowskich przy kościele d o minikanów (Św. Jacka) otrzymało now y pulpit prawego klęcznika, wykonany ze sztucznego tworzywa (na lepiszczu ep o ksydowym). Z akończono konserwację po zostałych elem entów marmurowych wnę trza m auzoleum — ołtarza, epitafiów , klęczników i ław.
W willi przy ul. Lwowskiej 13 (1913 r.) poddano konserwacji dekorację rzeźbiar ską i malarską wnętrz o ciekawej tematyce patriotyczno-rycerskiej ; wykonawca — Od dział Warszawski PKZ.
W przyziemiu kamienicy Strzałeckich (obecnie Klub Lekarza), A l. U jazdow skie 24, rozpoczął się remont wnętrz z de koracją w narzucie i drewnie powstałą w początkach X X w. Znajdujące się w sa lonie drzwi rokokow e z nie istniejącego od dawna pałacu Tarnowskich, stanowią ce część dekoracji pokoju, ofiarowanej przez Strzałeckiego na Zam ek Królewski, postanow iono umieścić również na Zamku, zastępując je kopią; wykonawca prac — Oddział Warszawski PKZ. Prace zakoń czon o w 1979 r.
5. Podnośnik p r z y Kolumnie Zygm unta (fot. J. Szandom irski)
3. Plafon kamienicy p r z y ul. N owowiejskiej 29 (fot. J. Szandom irski)
4. W itraż w dawnym Domu B raci Jablkowskich (fot. J. Szandom irski)
D o m handlowy В -ci Jablkowskich, ul. Brac ka 25, ozdobiony był niegdyś wielkim w it rażem projektu Bartłomiejczyka z 1917 r. Witraż ten, ocalały ze zniszczeń wojen nych, doznał jednak znacznych uszkodzeń i w 1976 r. został przekazany d o pracow ni witrażownictwa Oddziału Toruńskiego PKZ. Konserwację zakończono w 1977 r., ale ponowne umieszczenie witraża uw a runkowane jest uprzednim wykonaniem prac remontowo-adaptacyjnych budynku, co przewleka się z roku na rok.
W ażnym zagadnieniem, wymagającym podjęcia prac o szerokim zakresie, stał się stan zachowania pom ników warszawskich.
Szybki i bardzo znaczny wzrost zanieczysz czeń powietrza, wpływy atmosferyczne i w niektórych wypadkach niewłaściwy d o bór materiału przy konserwacjach uprzed nich spowodowały, że pom niki W arszawy znalazły się w stanie dużego zagrożenia. Pierwsze prace podjęto w 1972 r. (pom nik M ikołaja K opernika, ogrodzenie pom nika A . M ickiewicza). W 1975 r. opracow ano wstępną ekspertyzę stanu zachow ania i p o trzeb konserwatorskich najważniejszych pom ników. W 1977 r. konserw ator zabyt ków zlecił O ddziałowi W arszawskiemu PK Z pełną konserwację K olum ny Zygm un ta III. Pom nik ten, w zniesiony w 1646 r. (Tencalla, M olli), wielokrotnie rem onto wany (m.in. zmiana trzonu kolum ny z mar
muru na granit), rozbity w 1944 r., usta wiony ponow nie w 1949 r. Figura Z yg munta III (brąz) poddana została w ów czas konserwacji, podobnie jak i zachowane tablice inskrypcyjne na cokole. Trzon k o lumny w ym ieniono na nowy, wyrepero- w ano elem enty kam ienne, a także uzupeł nion o brakujące 3 orły i feston (brąz) na cokole. Obecnie okazało się, że figura króla jest poważnie skorodowana i że p o zostałe elementy brązowe i kamienne pom nika również wymagają konserwacji. Prace wykonywała pracownia metalu Oddziału Warszawskiego PK Z przy współpracy In stytutu M echaniki Precyzyjnej. U sunięto korozję i zabezpieczono powierzchnię m e talu w oskiem mikrokrystalicznym. Pra cownia rzeźbiarska zlikw idowała szpary i spękania kamienia, oczyściła i przepole- rowała powierzchnię. R ob oty zakończono w 1978 r. (PKZ — Oddział Warszawa, kie rownik pracowni m etalu — M arian Le- siak).
Jesienią tegoż roku Oddział Warszawski PKZ (kierownik prac — E. Śluzek, kon sultant — dr J. Krauze) przystąpił do kon serwacji pom nika Adam a M ickiewicza przy Krakowskim Przedmieściu. O dsło nięte w 1898 r. d zieło Cypriana G odeb skiego, zniszczone w czasie wojny, zostało odtw orzone przez Jana Szczepkowskiego w 1950 r. Zachował się cokół (J. D ziek oń- ski, W. M arconi) z granitu z dekoracją w brązie i innych m etalach oraz krata z kutego żelaza z takimiż latarniami (Z. Chrzanowski, S. Zieleziński). Pom nik aczkolw iek istniejący zaledwie 28 lat, oka zał się m ocno zniszczony korozją. D zięk i bardzo aktywnemu działaniu Towarzystwa Przyjaciół W arszawy cztery znicze usta w ione pierwotnie w narożach podstawy cokołu pom nika zostaną odtw orzone, do czego podstawą będą zachowane ich frag menty, odszukane przez członków T ow a rzystwa.
Z prac drobniejszych wykonanych przez pracownię rzeźby i malarstwa Oddziału W arszawskiego PK Z należy wymienić na stępujące :
W murze ogrodzenia pałacu K azim ierzow skiego (obecnie Uniwersytet Warszawski), znaleziono kartusz z herbem królewskim
Stanisława Augusta, w obramieniu roko kowym , rzeźbiony w piaskowcu. W 1977 r. zakończono konserwację polegającą na scaleniu rozbitego kartusza i uzupełnieniu sztucznym kamieniem. Kartusz ma być um ieszczony na dziedzińcu Uniwersytetu. W 1976 r. rzeźba „Praw da” z Ogrodu Saskiego została strącona z cokołu i uległa znacznym uszkodzeniom . Rzeźbę scalono i usunięto spękania kam ienia, ustawiono ją ponow nie w 1978 r. w Ogrodzie. P od jęto również prace przy innych rzeźbach
(PK Z — Oddział W arszawa).
W budynku „R es Sacra M iser” , przy K ra kow skim Przedmieściu, stanowiącym nie gdyś skrzydło siedem nastow iecznego pa łacu K azanowskich, zniszczonego w czasie wojen szwedzkich, odkryto przypadkowo
a
w niszach ściennych m alowidła na tynku — dekorację roślinną, pochodzącą zapewne z X V II w. oraz inne, wstępnie datow ane na X IX w. M alow idła zostały zabezpie czone (1974 r.).
W kamienicy przy ul. Now owiejskiej 29 odsłon ięto spod tynku na plafonie m alo w idło — scenę rodzajową — grupę osób w kręgu tanecznym na trawie oraz w na rożach — cztery postacie grające na in strumentach muzycznych lub przypatru jące się zabawie. Są to niewątpliwie por trety postaci popularnych w świecie artys tycznym i towarzyskim Warszawy w la tach trzydziestych. M alow idło zostało poddane zabiegom konserwatorskim. Syg natury nie znaleziono (PKZ — Oddział Warszawa).
b
6. Kolumna Zygm unta: a — fragm ent p rz ed
konserwacją (fot. A. S ta sia k ), b — p o kon serwacji (fot. A. Juszczak) c — p rzed konser wacją (fot. A. S ta sia k ), d — p o konserwacji (fot. A. Juszczak)W 1977 r. przeprowadzono prace konser watorskie przy obrazie (tempera na desce) „W idzenie Zachariasza” z kościoła Św. Anny w W ilanowie. Obraz pochodzi za pewne ze szkoły włoskiej, X V II w. Ze zbiorów dra B. N aw rockiego wybrano w 1977 r. pięć obrazów (portret rodzinny Piotra K aczorow skiego, połow a X IX w. i cztery obrazy M eli M utter, X X w.) w celu przeprowadzenia prac konserwa torskich. Zabiegi te przy interesujących m alarsko obrazach M eli Mutter okazały się bardzo trudne ze względu na specy ficzną technikę i nietrwały materiał pod łoża. W 1978 r. prace konserwatorskie przeprowadzono przy jednym tylko, lecz m alowanym dwustronnie obrazie tejże m a larki (PKZ — Oddział Warszawa). A oto ważniejsze prace wykonane na zle cenie użytkowników:
Zakończono odtwarzanie wystroju sali ba lowej pałacu Raczyńskich (J. Ch. Kam- setzer, 1786 r.) z włączeniem zachowanych płaskorzeźb figuralnych i fragmentów deko racji roślirino-architektonicznych (1977 r.). Konserwacja dwóch dużych grup figural nych na wiadukcie M arkiewicza przy ul. Karowej (J. W oydyga, 1903 r.), zakończo na w 1977 r., stanowiła poważny problem ze względu na silne zniszczenie powierzch ni wapienia i konieczne a trudne technicz nie uzupełnienia (np. miecz Syreny). Prace przeprowadzone były przez PKZ — Od dział Warszawa w ścisłej współpracy z U n i wersytetem M ikołaja Kopernika w Toru niu.
Zegar słoneczny ustawiony przez A nto n iego M agiera w połow ie X IX w. w O gro dzie Saskim i cztery rzeźby figuralne z XVIII i X IX w. poddano konserwacji oraz dwa satyry, Bachusa i W enus z Ł a zienek (1976 r.).
7. Pomnik M ickiew icza: a, b — w czasie konserwacji (fot. A. Ju szczak), с — po konserwacji (fot. A. Stasiak)
8 . W iadukt M arkiew icza, rzeźba Syreny
p o konserwacji (fo t. A. Juszczak)
10. O braz z kolekcji B. N aw rockiego „ P o r tret Dodo Conrada" p o konserwacji (fot. K. Kowalska)
11. Obraz z kolekcji B. N aw rockiego „D ziewczyna z dzieckiem " p o konserwacji (fot. K . Kowalska)
9. W iadukt M arkiew icza, rzeźby p o konserwacji (fot. A. Juszczak)
R ozbity przy poszerzaniu szosy krzyż ka mienny ustawiony w 1846 r. przy ul. Przy czółkowej w W ilanowie został wyrem on towany, sklejony i ustawiony ponownie w 1978 r.
CM EN TA R ZE
P row adzono systematycznie ewidencję za bytkowych nagrobków na Powązkach i cmentarzu ewangelickoaugsburskim (ul. Młynarska). D okum entację fotograficzną w ykonano dla cmentarza karaim skiego i muzułmańskiego.
Sekcja Cmentarzy Zabytkowych T ow a rzystwa Przyjaciół W arszawy rozwinęła szeroką działalność. Przeprowadziła wstęp ny spis zabytkow ych lub ważnych z innych pow odów nagrobków na cmentarzach róż nych wyznań: greckokatolickim na W ol skiej, ewangelickoaugsburskim na M ły narskiej, reform owanym na Żytniej, ma- hometańskim, żydowskim . Znana p o wszechnie działalność Społecznego K om i tetu Opieki nad Starymi Powązkam i (w ra mach TOnZ) skupiała się na terenie tego właśnie cmentarza. P oza pracami doku mentacyjnymi przeprowadzono konser wację kilku pom ników oraz podjęto sta rania przy udziale konserwatora zabytków o utworzenie warsztatów remontowych w budynku dawnej karawaniarni (A. Kro- piwnicki, połow a X IX w.).
K onserwator zabytków od lat prowadzi systematycznie ewidencję zabytkowych n a grobków na Powązkach, a także na cm en tarzu ewangelickoaugsburgskim, około 1/3 nagrobków zostało zewidencjonowa nych. Uniwersytet im. M ikołaja Koperni ka w Toruniu wykonał w 1977 r. eksper tyzę stanu zachowania kamiennych (pias kow cowych i wapiennych) nagrobków w starej części Pow ązek oraz podstawowe zasady ich zabezpieczenia. Prace konser watorskie (poza działalnością TOnZ) do tyczyły zaledwie kilku nagrobków.
Powo-a b
12. Cmentarz na Powązkach, nagrobek gen. Michała W łodka: a — w czasie kon serwacji (fot. A. S ta sia k ), b — p o kon serwacji (fot. K . K ow alska)
13. Cm entarz e w angel i cko refor то wany, grobowiec Edwarda Kurnatowskiego p o konserwacji (fot. A . S ta sia k )
dem ograniczenia prac b y ły —jak zw ykle — trudności w ykonaw cze PK Z i wysoki koszt, a także w yjątkow o w ostatnich latach złe warunki atmosferyczne, ograniczające zn a- cznie działania poza pracownią.
Przeprow adzono konserwację nagrobków: A ntoniego M agiera (żeliw o), H ilarego Ikar- skiego, Lesiów, gen. W łodka (Jakub T a tarkiewicz) z pierwszej połow y X IX w., Deotym y-Łuszczewskiej z drugiej połow y X IX w., B olesław a Prusa (Jackowski) oraz prace rem ontow o-budow lane przy kaplicy Okuniów z drugiej połow y X IX w. D w a ostatnie groby rem ontow ane były przez przedstawicieli rzemiosła.
N a cmentarzu żydow skim (ul. O kopowa) również spółdzielnia rzemieślnicza d o k o nała w 1977 r. rem ontu 7 nagrobków, re perując kamień oraz oczyszczając z rdzy i zabezpieczając przed nią elem enty m e talowe (żeliwne).
O d 1976 r. spółdzielnia studencka „ H o r tus” wykonuje prace porządkowe przy zie leni, o czym w spom niano wyżej. T ego typu prace „H ortu s” wykonał również w 1978 r. na cmentarzu ewangelickoreform owanym (ul. Żytnia). Tu konserwacji poddano na grobki M arcelego N enckiego i J. Kurna tow skiego (przykład nagrobka secesyjnego z początku X X w .), A rctów i Józefa Simm- lera. Spółdzielnia rzemieślnicza przepro wadziła rem ont nagrobków żeliwnych: Fanshavea, R oeslera, Brühl-Loeve i La sockiego (X IX w.). W 1978 r. Oddział Warszawski PK Z rozpoczął prace przy kamiennych nagrobkach M asse i Grosse. W ramach pracy społecznej Instytut M e chaniki Precyzyjnej włączył się d o udziału w pracach konserw atorskich dotyczących nagrobków lub ich fragmentów m etalo wych. Pierwszą próbą zastosow ania m etod oczyszczania i zabezpieczania m etalu przed korozją było poddanie w 1977 r,. zabiegom stosowanym przez Instytut w odniesieniu d o potrzeb przem ysłowych — tablicy in- skrypcyjnej oraz ogrodzenia i krzyża z dw óch nagrobków.
N a cmentarzu ewangelickoaugsburgskim (ul. Młynarska) przeprow adzono konser wację nagrobków: Jana Heuricha, G usta
wa K onrada, Sm arowskich i Helbingów. Elementy żeliwne kaplic D uckertów , M oeh- ringów i Szustrów oraz żeliw ny nagrobek z nieczytelną inskrypcją łącznie z ogrodze niem w yrem ontowała spółdzielnia rze mieślnicza. W 1978 r. Oddział W arszaw ski P K Z również tutaj rozpoczął prace przy czterech nagrobkach.
K ilkuletnie doświadczenie, wynikające z oceny przeprowadzonych ostatnio prac konserwatorskich przy nagrobkach na cm entarzach zabytkow ych w W arszawie, wskazuje, że ze względu na olbrzymią liczbę nagrobków znajdujących się w bar dzo złym stanie na skutek działań wojen nych i zniszczeń pow odow anych wzrasta jącym zanieczyszczeniem pow ietrza należy
zastosow ać inne m etody pracy, charakte ryzujące się znacznym zmniejszeniem pra cochłonności i kosztów . D latego tak cenna wydaje się tu inicjatywa Instytutu M echa niki Precyzyjnej.
W tej sytuacji działalność Społecznego K o mitetu O pieki nad Starymi Powązkami (w ramach TOnZ) stanowi najtrafniejsze rozwiązanie. Konserwator przekazał część uprawnień K om itetow i i praktycznie od 1978 r. wszystkie szeroko zakrojone prace wyznacza, nadzoruje i finansuje TOnZ, którego Oddziałem kieruje red. Jerzy W al dorff.
Barbara Januszkiewicz Lech K rzyżanow ski
TR Z Y D Z IE ST O L E C IE P P P R A C O W N IE K O N SER W A C JI ZABY TKÓ W
Od wielu już lat nie ma w Polsce krytyki konserwatorskiej. Brak fachowej oceny działań w zakresie ochrony dóbr kultury. Funkcjonują właściwie tylko dwa rodzaje wypowiedzi — interwencja albo laurki. Tak też pisało się i pisze także i o PKZ. Wydaje się, że więcej szkody wyrządziły P K Z przesadne pochwały, niepotrzebnie przesadne, gdyż mamy rzeczywiste osiąg nięcia i nie wypieramy się także błędów. Tylko ten, kto nic nie robi, nie myli się. W idać propaganda sukcesu i tu dotarła. Jednym z ulubionych frazesów jest stwier dzenie, że PK Z jest to jedyna i najlepsza firma konserwatorska na świecie. Zrodzi ło się z tego fałszywe hasło, że ma ona w Polsce m onop ol na prace konserwator skie. Z tego w ynikło następne nieporozu m ienie, że ten rzekomy m onop olista jest odpowiedzialny za różne krajowe klęski konserwatorskie. Z przesadnych peanów na temat działalności PKZ w innych kra jach pow stało inne — złośliw e przekona nie, że działamy tylko na eksport, zwłasz
cza w drugim obszarze płatniczym, i w tej sytuacji brak już sił, m ocy i rąk na prace krajowe.
Pow tórzm y więc, czym PKZ nie są — nie są m onopolistą prac konserwatorskich w kraju, nie ustalają polityki konserwa torskiej w Polsce, gdyż to należy d o M i nisterstwa Kultury i Sztuki, a ponadto — nie jest jedynym zajęciem PK Z eksport usług konserwatorskich, stanow ią one za ledwie 5% prac w skali rocznej.
Czym w ięc są PK Z? Zatrudniają ponad 8 tysięcy fachowców, z których bardzo duży procent całe swoje życie zaw odow e zw iązało z tym przedsiębiorstwem. D la nich praca w PKZ jest obecnością w p ol skiej kulturze narodowej.
Przedsiębiorstwo pow ołane zo sta ło przez ministra Kultury i Sztuki w dniu 25 sierp nia 1950 r. Zalążkiem były Państw owe Pracownie K onserwacji działające do 1950 r. przy G łów nym Urzędzie K onser w atorskim . W skład ich wchodziły pra cownie architektoniczne oraz pracownie
konserwacji malarstwa, rzeźby, grafiki i rzem iosła artystycznego. W 1952 r. do zakresu działalności PKZ zostało włączo ne w ykonywanie dokumentacji naukow o -konserwatorskich, a następnie zorganizo w ano dział wykonawstwa budow lano-kon- serwatorskiego. Stopniow o poszerzał się krąg specjalistów z różnych dziedzin na ukowo-badawczych i konserwatorskich. Obecnie zespół pracowni naukow o-badaw czych obejmuje następujące pracownie: Dokum entacji Naukowo-H istorycznej, D o kumentacji Etnograficznej, Badań Archi tektonicznych, A rcheologiczno-K onserw a torskie, Laboratoria N aukow o-Badawcze oraz Pracownie Fotograficzne, Fotogram e tryczne i M ikrofilm ów . Zespół pracowni architektonicznych obejmuje pracownie: Projektowe, Projektowania Wnętrz Zabyt kowych, Projektowania Parków i Ogrodów Zabytkowych, Projektowania Urządzeń Scenicznych. Z espół pracowni konserwacji dzieł sztuki obejmuje pracownie: K onser wacji M alarstwa, Konserwacji Rzeźby,