Okręgowy zlot sokoli w 1897 roku w
Wadowicach
Prace Naukowe. Kultura Fizyczna 5, 37-47
2003
A leksa n d ra Z agórska
OKRĘGOW Y ZLOT SOKOLI W 1897 ROKU W WADOWICACH
S ł o w a k l u c z o w e : „ S o k ó ł ” , W a d o w i c e , 1897 ro k A B S T R A C T F i r s t R e g i o n a l J a m b o r e e o f t h e A t h l e t i c C l u b „ S o k ó ł ” in 189 7 K ey w o rd s : „ F a l c o n ” , W a d o w i c e , 1897 year. T h e a th le tic c l u b „ S o k ó ł ” w a s e s t a b l i s h e d in W a d o w i c e in 18 87 as th e th i r t e e n th „ n e s t ” ( „ s o k ó ł ” m e a n s „ f a l c o n ” ) in G a l i c j a s i n c e th e e s t a b l i s h m e n t o f th e o r g a n i z a t i o n in L w ó w in 1867. F r o m the very b e n i n n i n g it s t o o d o u t fo r its e x e m p l a r y w o rk . F o r this r e a s o n th e c l u b ’s re g io n a l b o a r d o f d i r e k t o r s , b a s e d in K r a k ó w , e n t r u s t e d to th e c l u b f r o m W a d o w i c e the ta sk o f o r g a n i z i n g th e first re g i o n a l „ S o k ó ł ” j a m b o r e e in 1897. T h e j a m b o r e e , w hic h to o k p l a c e in W a d o w i c e o n 6 a n d 7 J u n e 1897, g a t h e r e d 2 2 0 m e m b e r s o f th e fo u r te e n lo cal „ fa l c o n n e s t s ” . T h e a th l e te s f r o m d i f f e r e n t to w n s s h o w e d in f r o n t o f a la rge a u d i e n c e th e ir ath l e ti c skills in v a r i o u s s p o r ts: fr e e e x e r c is e s, h o r s e - r i d i n g , c y c li n g , w r e s t lin g an d ath letics. M a n y p e o p l e c o n t r i b u t e d to th e e x c e l l e n t o r g a n i z a t i o n o f the j a m b o r e e , i n c l u d in g the lo cal a u th o r it ie s , m e m b e r s o f th e local „ S o k ó ł ” c l u b a nd th e i r leader, K a z i m i e r z U s i e k n i e w i c z , w h o c r e a t e d th e p r o g r a m o f the ath l e ti c e x e r c i s e s s h o w n at th e j a m b o r e e .
1. W p ro w a d zen ie
W XIX stuleciu Wadowice były liczącym się ośrodkiem miejskim w z a chodniej Galicji. Miasto od roku 1819 było siedzibą cyrkułu, a w roku 1866 w Wadowicach powstało klasyczne gimnazjum. Miejscowa inteligencja i m iesz czaństwo były społecznością otw artą na nowe idee powstające w ramach a u tonomii galicy jsk iej1.
1 A. N o w a k o w s k i, K ró tk i z a r y s h is to r y c z n y w a d o w ic k ie g o „ S o k o ł a ” (m ps), W a d o w ic e 1 9 97, h. pag.
Wadowicki „S okół” pow stał w roku 1887, a od roku 1892 należał do Związku Sokolstwa Polskiego (wcześniej był oddziałem „S okoła” — M a c ie rzy lwowskiej). Początek sokolstw a j a k wszędzie był bardzo trudny, ale dzięki pracy społeczności Wadowic i obudzeniu wiary w przyszłość szybko zaczęto realizować plan budowy sokolni.
Szczególnie w tej kwestii zasłużył się pierw szy prezes Jan Pawlica, a od roku 1890 dyrektor W ładysław M ieczysław Gedl, którego wielki zapał, e n e r gia i poświęcenie dla sokolstw a w Wadowicach, doprow adził do szybkiego realizowania celu. Dzięki wpływom ówczesnego zastępcy burmistrza, a następnie
2 ,
burmistrza miasta, dr. Jana Iwańskiego , j u ż w 1887 r. otrzymano grunt pod budo- w ą w centrum miasta (2144 n f) , a w dwa lata później — w 1889 r. nastąpiło uroczyste otwarcie sokolni wyposażonej we wszystkie przybory gim nastyczne i sanitariaty. Obok gmachu znajdow ało się boisko3. Od marca 1890 r. w sali gimnastycznej pod kierunkiem Kazim ierza Usiekniewicza, znakomicie w y kw alifikow anego nauczyciela gimnastyki (uczył tego przedmiotu w w a d o w ic kim gim nazjum w latach I 891 — 1921 )4 rozpoczęły się system atyczne zajęcia. W roku 1892 w adow ickie panie ofiarowały dla „S o k o ła” w Wadowicach sztandar5. W roku 1890 należało do gniazda około 60 druhów, a w 1897 r. j u ż 220, w tym 50 w strojach sokolich, czyli um undurowanych.
Był to zaraz po krakowskim najlepiej pracujący i rozwinięty ośrodek so kolstwa na ziemiach polskich pod zaborem austriackim. Dlatego też w dzie sięciolecie j e g o istnienia jem u przypadł zaszczyt organizacji pierwszego zlotu okręgow ego w dniach 6 i 7 czerw ca 1897 r.6 Wydział Okręgu 1 Krakowskiego „S okoła” w ystosow ał stosow ną odezwę do druhen i druhów w całym okręgu, wzyw ając do czynnego udziału w zlocie7.
" Zob.: M. D rozd , O r g a n iz a c ja i d z ia ła ln o ś ć g m in y m ie jsk ie j w W a d o w ic a c h w la ta c h 1 8 6 6 - 1 9 1 4 , [w :] K r ó le w s k ie w o ln e m ia s to W a d o w ic e . S tu d ia z d z ie jó w i u str o ju m ia sta . Praca z b io r o w a pod red. A. N o w a k o w sk ie g o , W arszaw a 1 9 94, s. 5 8 .
3 ..P rzew o d n ik G im n a sty czn y « S o k ó ł» ” (dalej: P G S ), L w ó w 1897 nr 7, s. 78.
4 Z ob. też: G. S tu d n ick i, W y c h o w a n ie f iz y c z n e i s p o r t w w a d o w ic k im g im n a zju m i liceu m , [w :]
S tu d ia z h is to r ii i o r g a n iz a c ji k u ltu ry fiz y c z n e j. Praca z b io r o w a pod red. A. N o w a k o w s k ie g o
i in n ych , C z ę sto c h o w a 1 9 98, s. 3 4 i n.
5 A . N o w a k o w sk i, W a d o w ic k i „ S o k ó ł" w c z o r a j i d ziś. N a s tu d z ie s ię c io le c ie w a d o w ic k ie j so k o ln i
(1 8 8 9 - 1 9 9 9 ) , C z ę s to c h o w a 1998, s. 7 - 1 4 .
6 Ib id e m , s. 79.
2. G oście i u czestn icy p ierw szeg o zlotu o k ręg ow eg o w W ad ow icach
Wadowice w dniach zlotu przybrały odświętny wygląd. Ulice były udek o rowane zielenią i flagami o barwach narodowych. Szczególnie pięknie w yg lą da! magistrat stojący na w adow ickim Rynku obok fary, przystrojony zielenią, chorągiewkami, herbami miast polskich, wśród których widniał napis „W ado
wice — D ruhom Sokołom — P o zd ro w ie n ie ”.8
N a dworcu kolejowym (kolej do Wadowic doprow adzono w 1887 r.)9 na przybyłych gości czekali druhow ie z Wadowic oraz w ynajęta orkiestra z Bochni. W sobotę przybyli delegaci okręgu krakowskiego, a z nimi repre zentanci Związku: Dr Leonard Tarnawski — prezes Sokoła w Przemyślu, kil ku druhów z Tarnowa, Jó ze f Kwiatkow ski, sekretarz grona nauczycielskiego „S o k o ła” i okręgu lwowskiego z upow ażnienia swego Wydziału, dr Stanisław Rowiński, redaktor „Przeglądu G im nastycznego” w Krakowie, oraz wielu innych gości z bliższych i dalszych okolic.
Udział w tym zlocie zdeklarowało 14 gniazd z liczbą 270 członków. Przy było tylko 220.
W tym samym czasie odbyw ał się I zlot Okręgu Stanisławowskiego. Tak duże miasto ja k Stanisławów, w tym czasie liczyło tylko 40 sokołów, z czego kilku tylko ćwiczyło, a żaden nie miał stroju sokolego. Równoległy zlot w Stanisławowie, większym mieście od Wadowic, przyczynił się do słabszej frekwencji na zlocie wadowickim.
T abela. Udział gniazd sokolich O kręgu I K rakow skiego w zlocie w adow ickim w 1897 r. g n ia z d o w stro ju sok o lim ć w ic z e n i a w o ln e ć w ic z e n i a z laskam i ć w ic z e n i a z m a c z u g a m i 1. B o c h n i a 28 16 16 2 2. C h r z a n ó w 6 3 1 — 3. J a w o r z n o 2 — — — 4. Jeleń 3 — — — 5. J o r d a n ó w 9 5 5 — 6. K r a k ó w 54 41 35 15 7. M y ś le n ic e 8 4 4 — 8. N o w y T a r g — — — — 9. O ś w i ę c im 11 7 — — 10. P o d g ó r z e 24 10 10 — x P G S , 1 8 97, nr 7, s. 79. 9 Z ob.: A. N o w a k o w s k i, Z d z ie jó w w a d o w ic k ie j k o le i ( ¡ 8 8 7 - 1 9 9 9 ) , W a d o w ic e 1 9 9 9 , s. 8 - 9 .
1 1. S k a w in a 12 9 9 — 1 2 .W a d o w i c e 10 4 2 2 6 2 4 — 13. W ie l ic z k a 14 7 6 — 14. Ż y w ie c 14 — — — R a z e m 2 2 0 1 2 8 1 1 0 17 Ź r ó d ł o : „ P r z e w o d n i k G i m n a s t y c z n y « S o k ó ł » ” ¡ 8 9 7 n r 7, s. 7 9 .
3. P rogram i przeb ieg zlotu
W sobotę, dnia 5 czerwca 1887 r. uczestnicy zlotu przybyli do W adowic i zostali zakwaterowani w magistracie i na kwaterach prywatnych. P rogram zlotu wadow ickiego przedstawiał się następująco:
I Dzień Zlotu (niedziela — 6 czerwca 1897 r.) 7.00 — Próba ćwiczeń na boisku.
8.00 — M sza św. w kościele parafialnym dla członków Wydziału o k rę gowego.
1 5.00 — Zbór ćwiczących na boisku.
16.00 — Ćwiczenia na boisku: Wejście i ustawienie do ćw iczeń wolnych, ćwiczenia wolne, ćwiczenia na przyrządach, ćw iczenia z m acz u gami, re j" kolarzy, piramidy na koniach drużyny krakowskiej. 18.30 — Festyn w ogrodzie miejskim.
II Dzień Zlotu (poniedziałek — 7 czerwca 1897 r.)
8.00 — Zbór na boisku i uszykowanie się do pochodu.
9.00 — Uroczysty pochód i złożenie hołdu miastu na rynku, pochód do gmachu „S okoła” na poranek.
15.00 — Zbór ćwiczących na boisku.
16.00 — Ćwiczenia na boisku: Ćwiczenia laskami. Zawody: bieg - rz u canie dyskiem - rzucanie oszczepem - skok w zw yż - zapasy, ćw iczenia oddziału konnego „Sokoła” krakowskiego.
20.00 — Uroczyste przedstawienie w teatrze i zakończenie zlotu z e b ra niem towarzyskim w górnych salach „Sokoła” .
10 W skład g n ia zd a w a d o w ic k ie g o w c h o d z ili w ó w c z a s so k o li kalw aryjscy, g d z ie g n ia z d o „ S o k o ła ” z o sta ło z a ło ż o n e w 1898 r. Zob.: A . Zagórska, Z a ry s d z ie jó w „ S o k o ła ” w K a lw a r ii Z e b r z y d o w
sk ie j w la ta c h 1 8 9 8 - 1 9 1 4 , [w :] S zk ic e z d z ie jó w w a d o w ic k ie g o i b e s k id zk ie g o „ S o k o l a ”. Praca
z b io ro w a pod red. A. N o w a k o w s k ie g o , W a d o w ic e 2 0 0 1 , s. 2 1 - 2 2 .
W dniach 6 i 7 czerwca podczas Zielonych Świąt nie było w olnego m iej sca na trybunach stadionu w adowickiego, a wszystkie oczy zw rócone były w stronę Kazimierza Usiekniewcza. On właśnie był autorem wszystkich ćwi- czeń gim nastycznych ~. Osobiście dopilnow ał ujednolicenia ćwiczeń, jeżd ż ąc z instruktażem po wszystkich gniazdach okręgu. N o w o śc ią było w prow adze nie przez niego w ystaw iania zaświadczeń o przebytych próbach i możliwości wzięcia udziału w publicznym występie oraz oznaczeń stanowisk do ćwiczeń niedostrzegalnymi z daleka palik am i13. Wszystko było przygotow ane znako micie, a wszędzie panow ał ład i porządek. Nie zapomniano również o aptecz ce do udzielania doraźnej pomocy, o którą postarał się dr Gedl i dr Bukowski. Cały czas pełnił służbę korpus straży o g n io w e j14.
Ćwiczenia w olne trwały około 12 minut i według kom entatora były w y konane prawidłowo, lecz mógł czasem razić niejednolity strój. Po ćwiczeniach wolnych nastąpiły ćwiczenia na przyrządach, w których wzięło udział 10 za stępów, liczących w każdym od 6 - 12 druhów i wystąpiły: Bochnia (2 zastępy) — ćw iczenia na drążku i poręczach oraz m ocow ania wolne i z przyborami (kierownicy: naczelnik Kozłowski i Timler); K raków (z kilkoma druhami w a dowickimi w 6 zastępach) — ćw iczenia na drążku, koniu, poręczach i stole (kierownicy członkow ie grona nauczycielskiego); Oświęcim (1 zastęp) — skok wzw yż i wspieranie ciężarami (prowadzący Szpyra); Skawina (1 za stęp) — ćw iczenia na koniu wszerz i poręczach (prow adzący naczelnik Sou- sedik).
N ajw iększym uznaniem cieszyły się ćw iczenia na drążku i stole w ykony wane przez dw a zastępy krakowskie oraz po raz pierw szy widziane „ciąganie na pasy” przez zastępy bocheńskie. Ćwiczenia na przyrządach cieszyły się wielkim zainteresowaniem publiczności i były nagradzane burzą oklasków. Po ich zakończeniu nastąpił „rej” , czyli defilada i popisy kolarzy. Epilogiem po pisów w dniu pierwszym były piramidy na koniach i drabinach wykonane przez 24 druhów krakowskich pod w o d z ą naczelników: Rucińskiego i W asz kiewicza. Wieczorem odbył się festyn w parku miejskim z licznym udziałem „S okołów ”, na którym grała orkiestra z Bochni.
Drugi dzień zlotu rozpoczął uroczysty pochód, który przem aszerow ał uli cami miasta na rynek. N a czele je c h a ły plutony konne z Krakow a i Wadowic, pod w odzą Walza. Po nich m aszerowała orkiestra z Bochni i sokoli podzieleni na cztery drużyny. Pierwszą drużynę tworzyli druhowie krakowscy ze sztanda
l_ S. R o w iń sk i, Z lo t o k rę g u K r a k o w s k ie g o i S ta n isła w o w sk ie g o , „ P r z e g lą d G im n a sty c z n y « S o kół»" (dalej: P G S ) , K raków 1897, nr 7, s. 80.
13 P G S , 1897, nr 8, s. 9 1 - 9 2 .
rem oraz delegaci Związku, drugą drużynę stanowili sokoli z Bochni, C h rz a nowa, Jaworzna, Jelenia, Jordanow a i Myślenic. N a trzecią drużynę złożyły się: Oświęcim, Pogórze, Skawina i Wieliczka, a cz w artą tw orzyły W adowice i kilku druhów z Żywca. Po dotarciu na rynek prezes W ładysław Turski po dziękow ał reprezentacji miasta za gościnność.
Po uroczystości przed magistratem pochód udał się do gm achu „ S okoła” na uroczysty poranek. N a wstępie chór pod batutą Eugeniusza Gluzińskiego odśpiew ał kantatę Michała Swierzyńskiego. Później swoje przem ów ienia w y głosili: prezes wadow ickiego Sokoła - J ó z e f Kurowski, burm istrz miasta W a dowic — dr Jan Iwański, prezes okręgu krakowskiego — W ładysław Turski i prezes „S okoła” przem yskiego — Apolinary Tarnawski. D yrektor w a d o w ic kiego „S okoła” — W ładysław Mieczysław G e d l 15 odczytał telegramy, które nadeszły z okazji uroczystości zlotowej ze Lwowa, Stanisław ow a, Tarnowa, M szany Dolnej i N ow ego Sącza.
W drugim dniu zlotu pokazy na stadionie rozpoczęły ćw iczenia z laskami 112 druhów i po 15-minutowym pokazie schodzącym z boiska towarzyszyły zasłużone o k lask i16. N astępnie odbył się pięciobój (pentatlón), a w skład ko misji sędziowskiej wchodzili: Kwiatkowski, Michalski, Rowiński, Ruciński, Waszkiewicz i sprawozdaw ca. Do biegu na 100 m zgłosiło się 16 za w o d n i ków, a zw yciężył N ow ak przed Kirkorem. Spośród sześciu zawodników, któ rzy rzucali dyskiem najw iększą odległość (23 m) osiągnął Głogowski. W rzu cie oszczepem zwyciężył Kirkor (33 m) i również on najwięcej skoczył w zw yż (175 cm) przed N o w a k ie m 17.
Zapasy trzech par przerwał ulewny deszcz, który jed n a k szybko minął i publiczność wróciła na trybuny. N astępnie odbyły się pokazy z maczugami
• 18
zaledwie 32 druhów przy dźwiękach walca „Na falach D u na ju” . Ostatnim punktem programu były ćwiczenia krakowskiego oddziału konnego, który zaprezentował: szkołę ja z d y konnej, ćw iczenia z lancą, skoki przez przeszko dy, „zrzucanie głów szablą” i gonitwę do pierścienia.
Wieczorek przewidziany na godzinę 20.00, rozpoczął się dopiero o 21.00 i trwał aż do północy. Wystąpił na nim wadowicki c h ó r sokoli oraz niestru dzona orkiestra bocheńska.
15 Z ob .: B iogram W ła d y sła w a M ie c z y sła w a G ed la ( 1 8 5 2 - 1 9 0 1 ) , [w :] A . N o w a k o w sk i, W a d o w ic k i
„ S o k ó ł ”, op. c ii., s. 4 0 -4 1 .
16 P G S, 1 8 97, nr 6, s. 70.
17 P G S, 1 8 97, nr 7, s. 81.
Amatorski teatr z Wadowic obok pięknych deklamacji patriotycznych p o kazał obrazy z żywych osób, w ystawiając „A poteozę Sokolstw a” według układu artysty m alarza Edm unda Ciećkiew icza i sztukę B enediksa „Broń nie w ieścia” . W antraktach w ystępow ał ceniony artysta sceny krakowskiej — J e j d e 19. Zebrania pożegnalnego nie było z powodu późnej pory.
4. P o d su m o w an ie i ocena zlotu
Władze miasta i przede wszystkim członkow ie w adow ickiego „S okoła” wywiązali się wzorowo z organizacji I O kręgow ego Zlotu. W roku j u b i l e uszowym dali tym samym dowód dziesięcioletniej pracy, siły woli i zdolności do czynów. N a powodzenie zlotu złożyła się praca wszystkich druhów, a przede wszystkim M ieczysław a Gedla — głównego organizatora, oraz K a zim ierza Usiekniewicza — autora dem onstrowanych przez wszystkich ćw i czeń.
Wyrazem uznania było pismo następującej treści: „Do Szanow nego W y działu Towarzystwa Gimnastycznego «Sokół» w Wadowicach. Wydział Związku polskich gimnastycznych Towarzystw sokolich powziął na dniu 3 1 października b.r. uchwałę w yrażającą uznanie Wydziałowi w adowickiego gniazda za wzorowe przygotowanie zlotu okręgu krakowskiego i za w zorow e w spółdziałanie w wykonywaniu całego programu zlotu”20
O czywiście nie brakowało też uwag krytycznych dotyczących zlotu. Do tyczyły one głównie ćwiczeń zbiorowych np.: „[...] krycie pozostaw iało wiele do życzenia, chociaż na próbach zw racano nań ciągle uwagę. Jest to o cz yw i ście w in ą jed n o stek [...] i obowiązującego regulaminem stroju. Druhowie nie tylko, że nie mieli koszulek z rękawami i nie pierwszej niestety białości, ale nadto o zbyt wykrojonych pachach [...] świadczy to o braku p o dporz ądkow a nia się i lekceważeniu wydanych pod tym względem przepisów. A ja k ich przestrzegać należy, za wzór posłużyć może i w tym wypadku Sokół w a d o w icki” 21.
Niefortunnie został ustalony także termin zlotu, ponieważ pokrywał się ze zlotem w Stanisławowie, co z kolei miało wpływ na obniżo n ą frekwencję. N a uwagę zasługuje również zbyt mały stosunek liczby ćw iczących do ogólnej liczby ćwiczących. Przecież celem zlotu, obok innych zadań było prop a g o w a nie upraw iania ćwiczeń fizycznych.
19P G S , 1897, nr 11, s. 128.
2 0 P G S , 1898, nr 9, s. 1 0 8 -1 0 9 .
Aktualne w y d a ją się także spostrzeżenia komentatora: „P ow inniśm y się nauczyć ścisłego przestrzegania przepisów i rozkazów sokolich [...] bowiem tylko wtedy możemy dać niezbity dowód posłuchu, należytego podpo rz ąd k o wania się i tej największej cnoty, z braku której upadliśmy, tj. k a r n o ś c i , a której to nam wszystkim tak bardzo w naszym życiu społecznym potrze b a ”22.
Pomijając te usterki i nieprawidłowości w czasie zlotu w W adowicach, w ogólnej ocenie wypadł on bardzo dobrze.
A n ek sy
A neks 1. Ć w iczen ia w olne
Na I Zlot Sokołów okręgu krakowskiego w Wadowicach w dniach 6 i 7 czerwca 1897 roku. O pracow ane przez K azimierza U siekniew icza, naczelnika „S okoła” w Wadowicach, a zatw ierdzone przez zw iązkowe G rono n auczyciel skie. Postawa pierwotna: zasadna, ramiona w dół (ręce w pięść zwinięte). Takt: 1, 2, 3, (4). Ruch: m ierny (każdy ruch — 2 sekundy). Każde ćwiczenie: osiem razy. Długość kroku: 50 cm, wypad — 75 cm.
Obraz I
1. Ramiona w pion zewnątrz. Zakrok lewą. 2. Ram iona w przód. Wykrok lewą. 3. R am iona w przód. 'A obrotu w prawo do postawy rozkrocznej. 4. Ra miona w bok i w dół. L ew ą podnieś w bok i przystaw do prawej.
Obraz II
1. Prawe ramię w pion zewnątrz, lewe w dół zewnątrz. Wypad pra w ą w bok.
2. Prawe ramię w dół zewnątrz, 1. r“'. w pion zewnątrz. P raw ą nogę przy staw do lewej i wypad lewą w przód. 3. Prawe ramię kryj wierzch., 1. r. ugnij na krzyż. 'A obrotu w prawo, unik lewą. 4. R am iona w bok (praw e ramię lu kiem w dół) i opuść. L ew ą podnieś w bok i przystaw do prawej.
Obraz III
1. R am iona w przód. L ew ą wykrok. 2. Ram iona w dół i w pion ze wnątrz. I/2 obrotu w prawo, klęknij lewą. 3. R am iona (okrąg czelny) ugnij na
2 2 P G S, 1897, n r 9 , s. 104.
barki. Lewa wypad w bok. 4. Ramiona w bok i opuść. L ew ą nogę podnieś w bok i przystaw do prawej.
Obraz IV
1. Ramiona w przód. Przysiad. 2. Podpór leżąc przodem. Ram iona w pion skos. 3. Lewa wypad w przód. 4. Ramiona lukiem dolnym w przód na prawo i w dół. % obrotu w prawo, lewą podnieś w bok i przystawić do prawej.
Obraz V
1. R am iona w przód. lA w prawo i lewa zakrok. 2. Ramiona skurcz, rzuć lewe w pion w skos, prawe wstecz. Skok 1. n.~4 w przód, Vi obrotu w prawo na l.n. do postawy wypad lewą nogą. 3. Praw a ręka (lukiem wstecz do góry) w pion skos 1. wstecz. Wypad prawa w przód. 4. R am io n a w bok (p.r. lukiem w dół). L ew ą podnieś w bok i przystaw do prawej.
II. Ć w iczen ia z m aczugam i Oddział I
Postawa pierwotna: zasadna, maczugi na równoimiennych barkach — z tego położenia ramiona w bok — i następuje: 1. Wielki czelny okrąg w dół równo- rącz osiem razy. 2. Wielki czelny okrąg w dół w połączeniu z przyręcznym okręgiem przed ramieniem równorącz w dół osiem razy. 3. Wielki czelny okrąg w dól równorącz w połączeniu z małym okręgiem zew nątrz za gło w ą osiem razy. 4. j.w. lecz naprzemianrącz (o pół okręgu po sobie). Prawe ramię zaczyna wielki czelny okrąg w dół, rów nocześnie lewe ramię mały okrąg ze wnątrz za gło w ą osiem razy, poczem ramiona w pion i następuje:
Oddział II
1. Wielki czelny okrąg równorącz do środka, osiem razy. 2. Wielki czelny okrąg równorącz do środka, w połączeniu z przyręcznym okręgiem przed ra mieniem, równorącz w górę, osiem razy. 3. Wielki czelny okrąg rów norącz do środka (ram iona i maczugi w dół), w połączeniu z przyręcznym okręgiem za sobą na zewnątrz osiem razy.
■4 n. — n oga. (p .— prawa, 1.— lew a).
Oddział III
1. Lewe ramię wykonuje ruch j a k z pod (3) w oddziale I, praw e ramie wykonuje ruch j a k pod (3) w oddziale II., czyli: lewe ramię opisuje wielki czelny okrąg w dół w połączeniu z małym okręgiem do środka za głową, oba ramiona równocześnie osiem razy, poczem łukiem w dół przenosim y ramiona do położenia w przód na prawo i następuje:
2. Praw e ramie wykonuje ruch ja k z pod (3) w oddziale I., lewe ramie jak z pod (3) w oddziale II, oba równocześnie osiem razy, poczem przechodzi się lukiem w dół znowu do położenia ramion „w przód na lewo” i następuje:
3. Ruch ja k pod (1) w oddziale III., lecz na przem ianrącz (o pół okręgu po sobie) prawe ramię zaczyna osiem razy, poczem łukiem dolnym przenosi się oba ramiona do położenia ramion „wprzód na lewo” i następuje:
4. Ruch ja k pod (2) w oddziale III, lecz naprzem ianrącz (o pół okręgu po sobie) lewe ramię zaczyna osiem razy, poczem oba ram iona przenosimy łu kiem dolnym znowu do położenia „w przód na lewo” .
III. Ć w iczen ia z lask am i
(laska żelazna do 90 cm długości)
Postawa pierwotna: zasadna, laska czelnie poziomo. Ramiona w dół: na- chwytem za oba końce.
Obraz I
1. Laska czelnie poziomo. L ew ą zakrok.
2. Laska bocznie pionowo, lewa ręka w pion, prawa ugięta. L ew ą wykrok (praw ą piętę wznieś).
3. Laska czelnie pionowo, l.r. w dół skos, p.r. w pion skos. lA obrotu w prawo do postawy rozkrocznej.
4. Laska czelnie poziomo, ramiona w dół (postaw a zasadna). Lewa przy staw do prawej.
Obraz II
1. Laska czelnie poziomo, p.r. w bok, l.r. ugnij. Lew ą rozkrok.
2. Laska bocznie stromo: l.r. w przód, prawej pięść do lewego biodra.
'A obrotu w prawo, lewą wypad w przód.
3. Laska poziomo ponad głową, ramiona w pion. Lew ą zakrok.
4. Laska czelnie poziomo, ram iona w dół. Postawa zasadna (lew a przy staw do prawej).
O braz III
1. Laska czelnie pionowo, l.r. w pion skos, p.r. w dół skos. Przysiad. 2. L aska bocznie stromo, p.r. w pion skos, lewa pięść pod praw ą pachę.
XA obrotu w prawo, lewą unik.
3. Laska skośnie ponad głową, l.r. w pion, p.r. w bok. Lewą wypad w bok.
4. Laska czelnie poziomo, ramiona w dół. Postawa zasadna (lew ą przy staw do prawej).
Obraz IV
1. Laska bocznie pionowo, p.r. w pion, 1. ugięta. Zakrok lewą nogą. 2. Laska czelnie poziomo ( ramiona wprzód skrzyżowane, lewa nad pra wą). Lew ą wypad w bok.
3. Laska poziomo ponad gło w ą ( 1. ramię w pion do przodu, p.r. w pion do tyłu). '/4 obrotu w prawo, 1. klęknij.
4. Laska czelnie poziomo ramiona w dół. Postawa zasadna, lewą przy staw do prawej.