244 Omdwienia i recenzje
Janusz PLISIECKI
w o k O l f i l m u t a d e u s z a k o n w i c k i e g o „ l a w a m * Inspiracja filmu przez romantyczny
dr am at Mickiewiczowski byl a proce- sem zlozonym i dlugim. Analiza psy- chologiczna i artystyczna tego procesu bylaby trudna, gdyby sam rezyser nie wyjawil jego przebiegu.
W latach szkolnych - zgodnie z programem - trzeba bylo czytac i poz- nawac Mickiewicza, podziwiad i czcid wieszcza narodu. Dla Tadeusza Konwic
kiego, kt
6
ry od dzieciristwa zrosni^ty byl z Wileriszczyzn? (urodzony w 1926 roku w Nowej Wilejce) i Wilnem, z polsk? ziemi? kresow?, ktora wydala odr^bn? kulturQ i swoist? sztukQ, Mickiewicz bliski byl duchowo - jako czlo
wiek i poeta rodem z Litwy. W szkol- nym czytaniu Dziaddw dramat stawal siQ teatraln? inscenizacja obrz^du po-
* Opowie&t o Dziadach Adama Mickiewi
cza. Lawa. Film produkcji polskiej. Scena- riusz (na podstawie Dziaddw Adama Mickie
wicza) i rezyseria: Tadeusz Konwicki. Zdje- cia: Piotr Sobocinski. Muzyka: Zygmunt Ko- nieczny w wykonaniu Orkiestry i Ch6ru Fil- harmonii L6dzkiej pod dyrekcjs Zdzislawa Szostaka. Scenografia: Allan Starski. Kierow- nictwo produkcji: Ryszard Chutkowski. Wy- konawcy: Gustaw Holoubek (Poeta), Joanna Pietek-G6recka (Maryla), Artur Zmijewski (Gustaw-Konrad), Teresa Budzisz-Krzyzano- wska (Pani Rollison), Maja Komorowska (Pielgrzym-Gu^larz), Grazyna Szapotowska (Aniol), Henryk Bista (Senator), Piotr Fron- czewski (Jan Sobolewski), Tadeusz Lomnicki (Ksi^dz), Janusz Michalowski (Ksigdz Piotr), Andrzej Lapicki (Car) i inni. Produkcja: Zes- poly Polskich Producentdw Filmowych, Zes- p61 Filmowy „Perspektywa”, 1989 r.
gwi^conego zmarlym, cmentarze i gro- by mogly si$ wydac tropem stylistycz- nym. Na Dziady patrzyl Konwicki za- wsze jak na klasykQ. Nigdy nie przeiyl
tego dziela osobiscie.
Kiedy po wielu latach wydobyl spo- Srod ksi^zek tekst dramatu i przeczy- tal, odczul nagly cios sily egzystencjal- nej. Gl^bokie skojarzenia, wspdlczes- na historia Polak
6
w, aluzyjnosc politycz- na, a nade wszystko nieustaj$ca aktual- nosc tego dziela w przezyciach osobis- tych i narodowych lat osiemdziesi^tych - to byl wstrz^s. Doznal dziwnegouczucia obecnosci Mickiewicza, a siQg- ni^cia po jego arcydzielo nie uznal za przypadek. Przezyl taki moment rapto- wny, kiedy odczul potrzebQ zaprezen- towania wlasnej wizji Mickiewicza, ale warunki stanu wojennego uniemozliwi- ly realizacjQ filmu. To, co roslo w nim jako przeczucie emocjonalne i intelek- tualne, skonkretyzowal znacznie poz- niej w scenariuszu filmowym Lawy.
Konwicki przeznaczyl sw
6
j zamie- rzony film przede wszystkim dla Pola- k6
w, ale bez zadnych ust^pstw na rzecz widz6
w, ktdrzy mysl$ o tym, aby przy- jemnie sp^dzic dwie godziny w kinie.Liczyl rowniez na widzdw spoSrdd pewnych elit europejskich, nie znaj?- cych blizej losu Polak
6
w, ktorych historia wcale nie jest trudniejsza do zro- zumienia od losu innych narodtiw. Eu
rope j skim elitom, rozproszonym wew- n^trznie, nie chce si$ skupic uwagi na zakamarkach Europy. Rezyser jednak w przeslaniu filmu, rozbij a j ?cy m po-
Omdwienia i recenzje 245
dzialy, widzi szanss dotarcia do niepol- skiego odbiorcy.
Przed autorem scenariusza i jedno- czesnie rezyserem stan?! zasadniczy problem: jakie pokazad Dziady dzisiej- szej publicznoSci kinowej? Czy Dziady wilensko-kowieriskie i drezdenskie z dziewistnastego stulecia, czy w!asne Dziady dzisiaj przez siebie czytane? I jaka jest wlaSciwie r
6
znica misdzy tymi utworami? Konwicki zmierzal do zro- bienia filmu w kategoriach psychodramy, by przy uzyciu wszystkich mozli- wych srodk
6
w artystycznych stworzyd widowisko, kt6
re wciggnie widza w misterium nocy, na granicy Europy i Azji, dw
6
ch kultur i £wiatopogl?d<3w.Gl
6
wnym Srodkiem artystycznym mial sis stad wiersz, kt6
ry w filmie jest spraw? niezmiemie wazn?. Wiersz w dramacie Mickiewicza jest wzorem polszczyzny. Nie m6
gl wise byd zatarty ani powiedziany potocznie. Nie m6
gl stad sis recytacj?, kt6
ra w filmie jest nie do zniesienia. Konwicki opracowal scenariusz z mysl? o osobie Gustawa Holoubka. Wedtug rezysera tylko on m6
gl powiedzied tekst modelowo, osi?- gn?d wlasciwy punkt, kiedy zachowany bsdzie film i wz6
r interpretacji Mickie- wiczowskiego wiersza.Efekty artystyczne miala spotsgo- wac muzyka. Rezyser byl bardziej przekonany do warstwy dzwiskowej
niz do warstwy wizualnej.
Film mial byd testem, kt
6
ry pokaze jak wygl?damy, kim naprawdQ jesteS- my, czy nasza najnowsza historia wpi- suje sis w tamte czasy. Podczas gdy inne spoleczenstwa mogly rozwijad sis swobodnie, spoleczenstwo polskie zostalo przez historis zahamowane w roz- woju. W tym filmie Konwicki pragn?!
ukazad widzom polskoSc dojmuj?c? i tragiczn?, zeby spotsgowad te efekty
psychodramy, na kt
6
rych mu bardzo zalezalo.Nie bylo zamiarem rezysera poka- zanie w filmie teatralnego ksztaltu Dziaddw. Chcial stworzyd prawdziwie ekranow? wersjs tego dramatu. Czy udalo sis to osi?gn?c?
Ocena filmu Lawa przez krytyk
6
w, publicyst6
w i pisarzy osi?gnsla peln?skals: od wysokiego uznania do bezwzglsdnej krytyki. PoSrednie miej- sce w tej skali wypelnia wnikliwa anali- za i refleksyjna interpretacja tego dzie
la. Oto stoimy przed wielkim, osobli- wym i urodziwym filmem, ktdry pou- cza nas, ze historia i sztuka maj? za
wsze kilka wymiar
6
w. Jest zbiorem za- rys6
w Litwy i Polski, przeszloSci i terazniejszoSci, samego Mickiewicza i samego Konwickiego. To imponuj?ce oratorium, kt6
re wydala nasza kinema- tografia w czasach kryzysu.Lawa jest spotkaniem w tyglu na- rod
6
w i jszyk6
w. Ich wsp61nym do- Swiadczeniem jest istnienie w okreslo- nym krsgu geograficznym i intensyw- no£6 przezywanych cierpien. Zapisana wise zostala w jszyku dyskursu, sztuki i rodzinnych przekaz6
w swoista filozofia walki ze zniewoleniem, coraz bardziej wdzieraj?cym sis w ludzk? mentalnosc.Zgodnie z dzielem Mickiewicza, Konwicki podkreSla czssto uniwersalny charakter Dziaddw, ezyni?c miejscem
akeji Wilenszczyzns, obszar r
6
znych kultur, obyczaj6
w, religii. Wbrew tytu- lowi filmu Konwicki ukazal nie tyle laws, ile raczej „wewnstrzny ogien, ktorego sto lat nie wyzisbi” . Obrzsdo- wa magia Guslarki wyrasta z ziemi i mowy, ale w filmie Konwickiego ma charakter uniwersalny. Guslarskie pta-ki kr?z? nie tylko nad cmentarzem. Wi- dad je, jak oblatuj? najszersz? ojezyznv, - cal? ziemis.
246 Omdwienia i recenzje
Szczegolnie wazne s$ wstawki mon- tazowe w statycznej scenie, w kt
6
rej Konrad w petnym zblizeniu m6
wi Wielki Improwizacjs. Odwotuje sis do najciszszych doSwiadczeri Polak6
w misdzy epok$ Dziaddw a wsp6
tczesno6
- ci^. H o dla sporu Konrada z Bogiem o zto tego Swiata stanowi^ sceny ludob6
j- stwa w systemach totalitarnych. Zagla- da 2yd6w na obszarze Polski jest pro- blemem wyrastaj^cym poza jej obszar, gdyz zto w historii ludzkiego Swiata po- lega na zwycisstwie przemocy nad prawem moralnym.
Lawa to film, w ktdrym zmaganie sis materii diwisku i obrazu z materi^
slowa jest zmaganiem sis wsp
6
tczesne- go wybitnego artysty z arcydzietem nasze j literatury. Dylemat inscenizacji czy adaptacji rozstrzyga sis zwycissko dziski wielosci skojarzeri, samodzielno-
£ci, estetycznej doskonatosci poszcze- g61nych obraz
6
w i ujsd.Bye moze, iz Lawa jest syntez$ do- Swiadczeri stanu wojennego autora fil- mu, buntem przeciwko losowi Pola- k
6
w. Stary Konrad - porte parole rezy- sera - przejmuje naj bardziej buntowni- cze apostrofy Wielkiej Improwizacji.Lawa jest dialogiem. Obraz kontra- punktuje slowa i podsuwa nowe zna- czenia. Zza Mickiewiczowskiego tekstu spogl^da sam Konwicki wpisuj $cy w dramat wlasne do$ wiadczenie.
Jest w tym filmie co£ niepokoj$ce- go tak bardzo, jak niepokoj^ce w me- tafizycznym wymiarze byly polskie lata osiemdziesi^te. Niepok
6
j zjawia sis na chwils przed widzem i znika. Dwoje wsdrowc6
w: tajemnicza Guslarka i Konrad, artysta slowa, poruszaj4
sis po uniwersum polskich, zydowskich i biatoruskich cmentarzy, nadaj$c filmo- wi wtasciw^ kompozyejs.Kino Konwickiego przekraczaj$ce tradycyjne i nawykowe dystanse mis
dzy kulturami ma nie tylko charakter martyrologiczny. Jest wazn$ wypowie- dzii we wspdlczesnym aktualnym dys- kursie na temat tego, co jest polskie i jak bywa polskie. Konwicki wyzbywa sis kompleks
6
w i dlatego nie ma w nim lsku przed Europe. Nie chce rozma- wiac z Europe j czy kami ich skonwen- cjonalizowanym jszykiem, umownymi gestami. Woli m6
wic w jszyku, kt6
ry jest mu najblizszy. Kreuje w Lawie polskoSc jako najwyzszy warto£6, pozo- stawiaj^c ostatnie w tym filmie przesta- nie: „c6
ry jerozolimskie mog$ Izy wy- lewad nad sob$” .Nie jest latwo zdad sobie spraws z niekonwencjonalnego charakteru zna- komitego pisarza, a zarazem rezysera, kt
6
ry pokusit sis0
rzecz nadzwyczaj trudn$, by nie powiedziec niemozliw?.Jest to przeniesienie na ekran tego, co maj^c niewielki cechs filmowosci, przynalezy jednak do zupelnie innej domeny sztuki i wydaje sis raczej nie- przekladalne na jszyk filmu. Filmowa parafraza Mickiewiczowskiego tekstu rozpista jest pomisdzy historic a wspol- czesnoScii, wileriskim regionalizmem a dzisiejszi Polsk$. Wszystko to jest przefiltrowane przez wrazliwoSc i do- gwiadczenie zyciowe czlowieka stam- t$d, litewskiego i wileriskiego patrioty rozmilowanego w Mickiewiczowskich wierszach. Poprzez pieklo i cmentarze XX wieku powraca do ozywczych ix6- del i korzeni, a zarazem do tamtych cmentarzy i gehenny swojego narodu.
Pod Wielki Improwizacjs podkla- da rezyser fragmenty montazowe: szar- zs ul a risk
4
na czotgi, brams oswiscim- ski, orla wyrywaj^cego sis do lotu,2
y- ddw psdzonych przez esesmantiw, po- ch6
d pierwszomajowy, dzieci w hel- mach z butelkami benzyny, szkielety ludzkie spychane do dotu, zadrutowane wagony. Czy te czysto polskie sym-
Omdwienia i recenzje 247
bole nie przestoni? og61noludzkiego sensu utworu?
Adaptacja Dziaddw Mickiewicza jest chyba w historii polskiej kinemato- grafii wydarzeniem bez precedensu.
Odwaga Konwickiego moze byd por
6
- wnana do odwagi Andrzej a Wajdy, siy- gaj^cego po symboliczny dramat naro- dowy Stanislawa Wyspiariskiego. Ist- niej? nawet wspdlne cechy w metodzie obu rezyser6
w, w sposobie traktowania literackiego pierwowzoru, z kt6
rego autor nie chcial zgubid oryginalnego wiersza. Jednocze£nie pragn$l zinter- pretowac go wizualnie z punktu widzenia wspotczesnosci.
Podstawowej koncepcji dramatu historiozoficznego rezyser podporzgd- kowat koncepcjy wielowymiarowego bohatera. Gustaw-Konrad-Poeta - to w zaleznosci od kontekstu dramatyczne- go i potrzeby tworzenia znaczen jedna
osoba w r
6
znych postaciach.Jesli ktoi chce zrozumied spoleczeri- stwo polskie, jego nerwice, jego niepo-
koj^ce czasem zachowanie, powinien czytad Mickiewicza. Ethos romantycz- ny Mickiewicza to co£ w rodzaju pol
skiej religii pelnej zakaz
6
w i nakaz6
w moralnych, kt6
re rz^dz? i dzis Polaka- mi. Kult zmarlych, kult ojc6
w i dziaddw, ktdrych historia usmiercala nieu- stannie, kult poleglych i pomordowa- nych, co lez? w kazdym metrze polskiej ziemi, jest i dzisiaj stale obecny w spo- leczenstwie.
W Swietle s$d
6
w krytycznych, Lawa nie jest zadn$ „opowie£ci$ o Dziadach” . Jest po prostu adaptacja naszego arcydziela narodowego, po- wi^zan? ze swokt? aktualizacj?. Jako adaptacja Lawa nie jest tez pod wzgly- dem artystycznym dzielem jednorod- nym: jest w rdwnej mierze filmem i teatrem, i chytniej ogl^daloby siy teatrbez niepotrzebnych udziwnieri. W La- wie najlepiej wypadla Mickiewiczow
ska poezja, urzekaj^ca sil$ i piyknem.
Z ostrym sprzeciwem spotyka siy koncepcja tla Wielkiej Improwizacji.
Wprawdzie obrazy ilustracyjne regulu- je Konwicki oszczydnie, niemniej wsta- wki montazowe - nie zawsze trafnie dobrane - rozpraszajg, a nawet irytuj?, gdyz przeszkadzajg w odbiorze slowa.
Powaznym mankamentem w filmie jest s$siedztwo poetyckiego obrazu z ki- czem. Obrazowa konkretyzacja Mic- kiewiczowskich refleksji splyca ich gly- biy. Lektura poetyckiego tekstu ma sa- moistn? i wystarczaj^c? sily budzenia odleglych skojarzeri.
Aby wspomniana juz skala ocen byla pelna, nalezy uwzglydnid stanowi
sko calkowitej negacji wobec filmu Kon
wickiego. Rezyser mimo swego filmo- wego dorobku dowiddl w adaptacyjnej
pr
6
bie Dziaddw „wizualnej znieczuli- cy” . W kontekScie Wielkiej Improwizacji wprowadza obrazy „kiczowate” .
Zawiodla obsada: Gustaw-Konrad to „gadaj$ca glowa” w wykonaniu Gu- stawa Holoubka. Chybione jest powie- rzenie roli GuSlarza Mai Komorow- skiej, obarczenie funkcj$ Archaniola Grazyny Szapolowskiej. „Mefistofeli- czna uroda” Janusza Michalowskiego jako Ksiydza Piotra nie stanowi kon- trapunktu wobec szatanskiej osobowo-
£ci Senatora. Ci wybitni i zasluzeni ar- tySci dali siy bezkrytycznie zaangazo- wad w „niefortunn$ imprezy” .
Konkluzja tej szeroko pojytej ne
gacji stwierdza, iz Lawa „wynoszona przez niekt
6
rych pod niebiosa jest jednym wielkim nieporozumieniem” , a to, co siy ogl^da na ekranie, graniczy z
„szarganiem SwiytoSci” . A jakiz jest wniosek? „Nostalgia Starszych Pan
6
w”rozminyla siy z tre€ci$ Dziaddw. Do ich inscenizacji powinni zabrad siy
248
Omowienia i recenzje
tw
6
rcy bardzo mlodzi, kt6
rzy odnale-21
iby ponadczasowa wartosc dramatu.Przytaczamy wise ponizej wypo- wied£ bardzo miodego czlowieka, ucz- nia drugiej klasy liceum ogolnoksztal- cacego, kt
6
ry po obejrzeniu Lawy pisze: „Coraz rzadziej spotyka sis filmy takiej klasy jak Lawa. Jest niewatpli- wie uczta dla oka i serca [...] Film ogla- da sis z rosnacym napisciem [...] Sa momenty, kt
6
rych obecno& niejako«uszlachetnia» publicznoSd swoja gls- boka prawda, refleksja czy aktualno£- cia” .
Po zakonczeniu prac nad Lawq i wejgciu filmu na ekrany, Konwicki nie- jednokrotnie i przy roznych okazjach wypowiadal sis na temat swego dziela.
WyjaSnial, iz zrobil ten film z punktu widzenia swojej generacji, zmsczonej nieustanna walka, nieustanna agresja czlowieka wobec czlowieka. Lata zy- ciowych doswiadczen przekonaly go, iz
„czlowiekiem sis nie jest, czlowiekiem sis bywa” . Dlatego przekonywal, ze w obrsb religii wchodza cale obszary mo- ralnosci i religia musi nieustannie wal- czyd o to, by czlowiek byl czlowiekiem.
Tlumaczac podw
6
jna tresc obra- zdw wlaczonych do Wielkiej Improwi- zacji, wyjasnial, iz sa w nich najdotkliw- sze dogwiadczenia narodu, ale takze pewne stereotypy obciazajace nasza pamisd. Mowiac o martyrologii spole- czenstwa mial na mygli nie tylko udrs- czenie fizyczne, ekonomiczne, politycz- ne i policyjne w tej czssci Europy, ale i udrsczenie moraine, spowodowane ko- niecznoScia codziennych wybor6
w o znaczeniu przelomowym.Lud, kt
6
ry jest zbiorowym bohaterem dramatu, zostal w filmie poszerzo- ny. Rezyser wprowadzil tlum ludzi w roznym wieku, o r
6
znych twarzach i ubiorach. Ludzie ci wyszli z fabryk, zpochodu pierwszomajowego, z procesji z papiezem. Niekt
6
rzy brali udzial w obrzsdzie Dziaddw w poszerzonym sensie misterium narodowego. Obra- zem tym koriczy Konwicki sw6
j film.Ta masa ludzka nie uformowana, nie okrzepla, mloda jak lawa budzi w nim nadziejs na przyszlosc, ze oto wszystko przed nami. I zlo i dobro.
W Lame Konwicki zastosowal - jak m
6
wi - s wo jego rodzaj u ekume-nizm etniczny, religijny i gwiatopogla- dowy. Litwini uwazaja Mickiewicza za poets litewskiego, kt
6
ry pisal po pol- sku. Bialorusini tez go sobie przyswa- jaja. Konwicki, swiadomy wielkosci naszego dorobku kulturowego nie wda- je sis w spory o tozsamosc naszych wielkich tworcow.Romantyczny dramat - arcydzielo slowa - zainspirowal wspolczesny film - sztuks obrazu. Film z kolei wylonil
plakat - sztuks metafory, jeden z bo- gatszych rodzaj
6
w wspolczesnej plasty- ki. Poniewaz plakat jest swego rodzaju pomostem pomisdzy widzem a kinem, jego tw6
rca stara sis dostspnymi mu£rodkami wyrazowymi zachscic widza, obiecujac niecodzienne przezycia przez wytworzenie dookota zapowiadanego filmu odpowiedniej atmosfery. Plakat powinna laczyc z filmem wewnstrzna idea lub przeslanie, oznaczone jednym motywem lub rekwizytem. Plakat to najkr
6
tsza recenzja wyrazona symbolicz- nie poprzez znak.Plakaty poswiscone Lawie Konwic
kiego odpowiadaja w twdrczym wybo
rze wymienionym postulatom. Dla wi- dz
6
w znajacych Dziady wilensko-ko- wienskie i drezdenskie «a czytelne. Ale ocenic ich pelna wartosc moga po obejrzeniu filmu.
Jeden plakat Jakuba Erola jest fo- tomontazem. Wprowadza widza do po-
Omdmenia i recenzje 249
nurej, o brunatnych Scianach celi daw- nego klasztoru oo. bazyliandw, w kt
6
- rej wisziefi Gustaw toczy walks z sza- tarisk? przemocy w ostatniej jej fazie.Konrad z przenikaj^cej mury wiezienia wysokoSci] do jakiej daj? mu prawo zy- ciowe doSwiadczenia, patrzy na swoj?
walks mtodziericzego Gustawa ze ztem tego £wiata. Widzi, jak odwieczne zlo odmienia tylko kostium w zaleznoSci od epoki.
Drugi plakat Jakuba Erola przed- stawia na tie jasnego przestworza, cie- mny wizerunek ukrzyzowanego Chry- stusa w koronie cierniowej, bez krzyza i bez dtoni. W?skie, przebite stopy i uniesione w g
6
rs ramiona nadaj? postaci Chrystusa symboliczny ksztalt znaku zwycisstwa. Jest to znak dobrze znany i powszechnie przekazywany przez wspdlczesne narody w Europie Srodkowowschodniej. Z plakatowego wizerunku emanuje duch Ksisdza Pio
tra, ktdry w Mickiewiczowskim drama-
cie z chrzeScijarisk? pokor? zlozyl los narodu w rsce Boga, wierz^c w przy- szl? wolno& Polski i innych narod
6
w.Trzeci plakat wykonal Jan Lenica.
Cal? przestrzeri jego plakatu pokrywa- j? faluj^ce warstwy, od czamej, zimnej
nawierzchni az po gor?c
4
w czerwieni glsbis. W tej glsbi bialy orzel usiluje poderwad sis do lotu. Ta metafora tomalarski skr
6
t my£\i zawartych w slo- wach Piotra Wysockiego:Nasz nar6d jak lawa,
Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa,
Lecz wewnQtrznego ognia sto lat nie wyzi^bi,
Plwajmy na te skorups i zstapmy do gl^bi.
Tak oto dokonala sis integracja sztuki dawnej i wsp