• Nie Znaleziono Wyników

Działalność OSP Wojciechów - Roman Filipiak - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Działalność OSP Wojciechów - Roman Filipiak - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
2
0
0

Pełen tekst

(1)

ROMAN FILIPIAK

ur. 1950; Wojciechów

Miejsce i czas wydarzeń Wojciechów, PRL, współczesność

Słowa kluczowe projekt Pożar Lublina - 298 rocznica ocalenia miasta z wielkiego pożaru, OSP Wojciechów, praca na rzecz OSP, wóz strażacki, młodzież

Działalność OSP Wojciechów

Dziadek mój był strażakiem, ojciec był strażakiem, no i ja tak z powrotem się tu wciągnąłem. Jan Mirosław mnie namówił. Leżał tu hełm [stary strażacki], to go zabrałem do domu, zacząłem odnawiać. A pierwsze, to zrobiłem nazwę OSP Wojciechów, numer budynku, na tym płomienie są, i te trąby tutaj. No ten kącik [w OSP Wojciechów], to jest tylko moja zasługa, robota. To ja już musiałem zadbać, żeby to było. No i tak jestem. O nowy samochód tośmy do wójta, można powiedzieć, wydeptali ścieżkę: „A kiedy będzie nowy wóz?” No i śmy zaliczyli nowy, porządny, nowiutki wóz. [Stary samochód] poszedł do jednostki na Ignaców. To był jeszcze dobry wóz, miał osiem tysięcy kilometrów tylko. Jak rozmawiałem z facetem, który był kierowcą, takimi STAR-ami jeździli, to mówi: „Romek, on dopiero był dotarty ten silnik”. No i chłopaki z Ignacowa jeżdżą nim. I chodzi jak rakieta. W straży teraz młodzież przejęła wszystko. My jesteśmy jako pomoc, doradzić nieraz coś. Starszy wiek. Jeszcze troszkę jest [chętnej młodzieży], ale ja tak czuję, że to niedługo, że to się będzie kruszyć. Jak się pożenią, założą rodziny i znajdą swoje miejsce, gdzie będą mieszkać. Nie tak jak kiedyś - tu pod remizją, to chmara była. Pusto się robi.

Zabrały to wszystko komputery. Kiedyś o tu w niedzielę, jak nieraz my się tu spotkamy, to tych dzieci, to tu latało chmarami. Teraz puściutko, wszystko w ten komputer. Ktoś musi pójść do szkoły, do podstawówki i namawiać młodzież, przyciągać ich tu, pokazywać im. Czy tam jeździć tym wozem. Jakieś ogniska rozpalać, próbować z nimi zgasić, wciągnąć ich w ten tryb życia. To by może coś z tego zostało.

W tej chwili [alarm] to włącza Lublin, a kiedyś kto pierwszy dopadł. A nie, najpierw, to były Bełżyce. Teraz jest wszystko automatyka. A ja lubię coś pomóc, zrobić. Tamtą gablotę na sztandar [zrobiłem]. Tak żem się raz popatrzył, stanąłem tak nad nią, do chłopaków mówię: „Zdejmujemy to.” -„Gdzie?” -„Wyciągaj Lublinka, jedziemy do mnie”. Zawiozłem do domu, tak ze trzy dni postała, popatrzyłem co to zrobić.

(2)

Najpierw rozpuszczalnikiem umyłem - przejrzało drewno. Odmyłem, odczyściłem, odmalowałem. Przyjechały chłopaki, mówią: „O, nareszcie mamy gablotę”. Te trąby, to przecież to ja żem odnowił. A też leżały gdzieś. Wziąłem do domu, w zimie, przy piecu żem se palił i czyściłem. No i zrobiłem. Jakąś pamiątkę po sobie zostawię.

[Dobry strażak] powinien być odważny, ludzki, sąsiedzki i koleżeński. Na tym rzecz polega. Koleżeństwo, odwaga. Bo w kupie zawsze coś można więcej zrobić. No i troszeńki zapału takiego, jak to się mówi, we krwi coś, werwy takiej, coś takiego.

Nasza jednostka, to już nie jest amatorska, znaczy jest ochotnicza, tylko półzawodowa. Podłączona pod Lublin. No przecież tu taki wóz jest bojowy, że nawet te państwowe jednostki by się nie powstydziły. To najwyższa półka wyposażenia tego wozu. Teraz dużo więcej [jest pracy, bo] doszły wypadki. Kiedyś nie było takiego sprzętu. Tam pożar jak był czy coś, a teraz to i wypadek, i trawy ludzie podpalą, i słomę palą bez przerwy. Kiedyś, to było sześć do dziesięciu wyjazdów, a w zeszłym roku chyba pięćdziesiąt parę już było. Na ochotniczą jednostkę taką półzawodową, to już jest dużo.

Data i miejsce nagrania 2017-08-03, Wojciechów

Rozmawiał/a Piotr Lasota

Redakcja Piotr Lasota

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

„Korowód” to dla mnie takie perełki, które po prostu można w każdej okoliczności, w każdym systemie, w każdym ustroju zaśpiewać i zawsze to będzie aktualne. Data i

– (modulując głos-dop.red.) „Panie Romanie, ale nic pan nie stracił, bo powiem panu, że jak zobaczyłam jak wszedł na scenę ubrany, taki dobrze zbudowany mężczyzna, jak się

A jak były odpusty u nas w Wojciechowie, to jak się zrobiło zabawę w odpust, to było dwieście i ponad dwieście osób, do trzystu nieraz, to ten strop chodził i był

Słowa kluczowe projekt Pożar Lublina - 298 rocznica ocalenia miasta z wielkiego pożaru, Wojciechów, PRL, praca strażaka, pożarnictwo, Ochotnicza Straż Pożarna w

Słowa kluczowe projekt Pożar Lublina - 298 rocznica ocalenia miasta z wielkiego pożaru, Wojciechów, PRL, Ochotnicza Straż Pożarna w Wojciechowie, orkiestra OSP Wojciechów..

Słowa kluczowe projekt Pożar Lublina - 298 rocznica ocalenia miasta z wielkiego pożaru, Wojciechów, PRL, Ochotnicza Straż Pożarna w Wojciechowie, kobieca drużyna OSP

Wielu ludzi mających za złe, że inni się „przefarbowali”, całkiem dobrze sobie teraz żyje – więc nie powinni mieć pretensji do tych przefarbowanych.. Pretensje i żale

Wcześniej nie [było wiadomo], to było pewne zaskoczenie, że to w Lublinie się w zasadzie zaczęło. Data i miejsce nagrania