• Nie Znaleziono Wyników

Goniec Krakowski. R. 5, nr 145 (1943)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Goniec Krakowski. R. 5, nr 145 (1943)"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

20 gr. 20 gr.

GONIEC KRAHO

. * » 8 * ś t e e 1 mm w 2 npdUdaoii

*®P*’t'y Gi man) p<> 72 g,ro*7.e. l)ia po^wi-

®*»h p ra a y po 20 grffewy. ,.M«r<jłne»*>w»“ p o Ł“~ ■* 1 * * * > 1 »«p aleie Mrerokofw M p a lty

4R m n>).

Rek V. Nr. 149.

Kraków, piątek 2 5 czerwca 1 9 4 3

N adM iano, a » ' • Mun«wi<Mi« p r jj » R ed aZ ejs lok o- piny bodH a w r sc sn e a u torom J ed y a U w ó rew u j, gd y doliywnn« » « « « ą Mweafci powałowe n s ocJsoM iłe t w a e y f k i wwrouiej. Pi-Miiunemat* m w e ie u n ia 4-50 2J-,

* OfinrnssmWi1 d o dom u 5 2X N a p j s w w c .ll d op łata pwrtw. K onto (wefcowoi W a m w iw s «6S.

ięczeńską śm iercią poi

D a ls z a lis ta o fia r k a ty ń s k ic h .

Skoeownie do zapowiedzi, podajetny w dalezym ciągu H et, rozpoznanych I nierozipoznauyoh ofiar baetSalutw* bolszewicki ego w Katynia.

2547. Nierozpoznany major. (Znalezio­

no; odznaczenia wojskowe, plakietkę.

2 fotografie, m injaturkę świętego z w yrytą datę 4. 3. 1888 r.).

2548. Nierozpoznany kapitan.

2W9. Nierozpoznany cywilny, f&utle- Monos nitsezyt. świad. szozep. w Wo- Meleko, zapiski w języku rosyjskim 1 rosyjski* czasopismo z d atą 37. 3.

1940 r.).

2950.

N ie ro z p o z n a n y w o js k o w y .

255L Nlerozpozeany wojskowy. (2<n a le­

wi ono: h st, notatnik, ro sy jsk i ra ch u ­ nek i świad. szczep. w Koziolskn).

2552. SzmytkowsU Tadeusz — kpt.

(Żnaleadnnot lctfit odznaki 00. p p , pi­

smo wojskowe, kartę wizytową i k a r t­

ki z notatkami)-

2553. Belecki Whnlye»»w 7- eywflay.

(Znaleziono kopertę bez listu).

2554. Tarnowski Zygmunt — chorąży (Znaleziono: kopertę i świad. szczep, w Kozielsku).

2655. Koiciuklewłcz W alenty _ wojsk.

dz. (Znal«wiono: Itont. z fotografią).

2550. Frąckowiak Stefan, — ppor,, nr.

20. 8. 1901 r. (Znaleziono: ka. et eł.

ofic., list, którego nadaw cą jest Her- ta Heppner, zam. u Feliksa Poh linga w Filchne, okr. Poznań).

2557, Nierozpoznany wojskowy.

2558. Nierozpoznany wojskowy. (Znale­

ziono n o ta tn ik ).

2359. Nierozpoznany wojskowy.

3560. Bielecki Adam — ppor., ur. 1882 roku. (Znaleziono: część zaświadcze­

nia wojsk., k artk ę z zapiskam i i ety­

kietkę apteczną).

2561. Nierozpoznany podporucznik.

2562. Nierozpoznany porucznik.

2563. Lej weber Stanisław — w ojak, ur.

24. 4. 1912 r.). (Znaleziono: dowód oso­

bisty, praw o jazdy, świad. szkolne, notatnik, kalendarzyk kiesŁ, kartę poczt-, list i 3 odznaczenia).

2364. W ołk Wincenty — poiuczn. (Zna­

leziono: 3 odznaczenia wojsk., kartę pocztową i list).

"jiió- Nierozpoznany wojskowy.

2566. Nierozpoznany porucznik. (Znale­

ziono: ko. st. sł. ofic., 2 „Pfaudschei- ne . przyczepi jeden z nich na na­

zwisko Nelicki, drugi na nazwisko Leonia Torawska, zam. Poznań, nl, Szydłowska 13, zaświadczenie na na­

zwisko Leszek Nelicki, ur. 25. 5. 1927 roku w Krakowie).

2567. Zachert Konstanty — major. (Zna­

leziono: k artę poczt, i listę s nazwi­

skami).

25ł)8. Bajoński Jan — wojskowy, syn Józefa. (Znaleziono: k artkę pocztową i świad. szczepienia w Kozielsku.) 2569. Nierozpoznany wojskowy. (Znale­

ziono: paszport, list i notatnik — nieczytelne).

2570. Rogalczyk W alenty — wojskowy.

(Znalezione: legit.. urzędniczą i wizy­

tówkę).

2571. Nierozpoznany podporucznik.

2572. Sławiński Stefan — podpor. (Zna­

leziono: le g it urzędu, z fotografją, list, pozwolenie na broń).

2573. Nierozpoznany wojskowy.

2574. Nierozpoznany wojskowy.

2575. Nierozpoznany porucznik.

2576. Ziemski Józef — ppOr„ syn Bene- dykta. (Znaleziono: różanieo, odcinki poczt, i świad. szczep, w Kozielsku).

2577. Sokołowski Zdzisław — por. (Zna­

leziono: ks. st. sł. ofic., dow. osobi­

sty, odznakę pułkową i k artk i poczt,).

2578. Nierozpoznany kapitan.

2579. Birnbaum Mieczysław, ofic., ka­

w aler „V irtuti M ilitari“ i K rzyża Walecznych. (Znaleziono: legitym a­

cje obu odznaczeń, pozwolenie na broń, pismo z kom itetu Pomoc Zimo­

wa, krzyż V. M. i m iniaturka. Krzyż Walecznych i Krzyż Zasługi).

2580. Nierozpoznany wojskowy. (Znale­

ziono: świad. szczep, w Kozielska, list i k artk i pocztowe oraz k artk i z no­

tatkam i — nieczytelne).

2581. Gajewski Ludwik — kapitan, sym Ignacego, przed w ojną zam. Grodno, ul. Bośniacka 26. (Znaleziono: świad.

szczep, w Kozielsku Nr. 1009 i m eda­

lik).

2962. Lisiecki Anatol - wojsk. (Zna­

leziono: dow. osob.. telegram, k artkę pocztową od Zofji Rodesławicn. W ar-

««w «. ul. Poznańska S i świadectwo earzeptenia w Kozjślaku).

2.183. Nlewlarawicz Edward — por., syn Jakóba. (Znaleziouo:a listy, kartki pocztowo, medaliki, odznakę wojsko­

wą i świad. szczep. wr Kozielsku).

2544. Nierozpoznany wojskowy.

2565. Lowinson Józef — ppor. lok., ur.

30.10. 1903 r. w Warszawie. (Znalczio- uo: dow. osob- ks. o t sl. ofic.. kartę zw olnienia i świad. szczep, w Ko­

zieł sk u).

2566, Tomaszewski Roman — ppor., nr.

14. 5. 1901 r. (Znaleziono ks. PKO.. 2 listy, k artk ę pocztową i wizytówkę).

3567. Kolczyński Mieczysław — porucz.

(Znaleziono: legitym ację Komitetu lMJBko-wtoskiego. dow. osobisty. lęg.

cm

. PCK., ltet i świad. szczep. w Ko- zielsku).

2588. Michalski Adam — ppułk. 25 p.

Lianów W ielkopolskich, Rejonowy 'Y ^ ° u*- (Znaleziono: leg. of.

MSWojsk., leg. md. T

ow

. „Sokół“, list, wizytówkę, medalik).

3569. Nierozpoznany major.

2590. Toporowski Antoni — kapitan.

(Znaleziono: telegram , list, zapotrze­

bowanie do m agazynu i świad. szcze­

pienia w KozielRkn).

2591. Grześkowiak M aksym ilian wojskowy. (Znalerionoi ks. st. sł. of., li«L którogo nadaw cą jest W acława Gadomska, Poznań, ul. Lukowa 14, 2 kartki pooztowe i świad. sooaepienia w KonAlMau).

2502. Nierozpoznany wojskowy.

Tojo przed gabinetem tokijckim.

Tokio, 34 czerwca. Na rogularuem posie­

dzeniu gabinetu

t i w.it oI

pren ijer Tojo swoich kolegów-minlokrów, aby stara li się o rychłe i skuteczne wykonani® wszelkich komwwznywh zarządzeń wojennych, które wyłoniły się w czarne ostatniego nadzwy­

czajnego posiedzenia parlam entu łąoon io z wszelkiemi snnenu spraw am i, które pozo­

staw ały jraw ae w ufanie raw tesaenia od oąam ich uchw ały pw-ez p arlam ent ilaw- nie.rszy. I wskazał szczególnie n a odpo­

wiedzialność. ja k a ciąży na rdónyr-h de­

partam entach rządu w odniesieniu do p ró ­ by wykonania nowego program u gruntow ­ nej reorganizacji w przemyśle.

Odznaczenie hiszpańskie d k komisji portugalskiej.

* " " T T W .państwa hfco- pansRieg® jęonwoł Krasie o przyznał prze­

wodu icaąęmm, pmełiywajtącej obecnie »•

His-zpan.ii bomtetti portugale*iej m arynar- ki wojennej kontradm irałow i A lvaro Dał- meidu Marca wiellgj krzyż hiszpańskiego o rderu zasługi położeoe dla floty, a po- znilałym «d«n!k«m biampańsiki krzyż «a-

Zanłepofcojenłe w hvdjaeli z powodu nominacji Wavoila.

Wymiana depesz w rocznicę zawarcia układu | niemiecko-tureckiego.

Ankara, 24 czerwca. B. am basador tu re­

cki w B erlinie Gerede wystosował do am ­ basadora niemieckiego vou P apena dej>e szę, w której w draża swoje podziękowanie za przesłane sobie słowa przyjaźni i uzna­

nia z okazji drugiej rocznicy paktu nie- m ieckotureckiego. A m basador podkreśla dalej, że ten układ pokojowy zawdzięcza swoje istnienie obu wielkim szefom dwóch

krajów i ma za zadanie ograniczone ro»- suerzenia wojny na południowym Wscho­

dzie. F ak t ten stanowi ponowne potwier­

dzenie historycznej przyjaźni i wzajem­

nych geopolitycznych stosunków między obu krajam i. Depesza, kończy się wyraże­

niem życzenia dalszej owocnej ws|>óh>raoy, nacechowanej duchem serdecznego porozu­

mienia.

Wyczyny jednej niemieckiej dywizji piechoty w ciągu dwóch lat kampanji wschodniej.

B»rlin, 34 czerwca. Nadzwyczajne wyczy­

ny wojsk niemieckich w kampanji wsehod niej Ilustruje kilka suchykh danych cyfro­

wych.

Wszyatikie dywizje, operującą na wscho­

Dotychczas 2 9 7 zabitych w Adapazar.

Satsfeholm, 34 e/zerwea. W edług inform a­

c j i

„Timesa dwtowauej z Delhi, nom inacja WaceMa na wicekróla Indyj wywołała w In (kiach duże zaniepokojenie. \v kołach h i inliwskich panuje wielka nieufność, a n a­

wet w kołach inyperjum brytyjskiego w Indyach zauważyć eię daje wyraźne zdzi­

wienie a powodiu tego, że żołnierza zawo­

dowego spotkała nom inacja na wicekróla.

Gen. Noguos ociekł do Lizbony.

Sztokholm, 34 ezei-wca. Były B«neralny rezydent we francuskism Ma rok ku generał Noguos, jak donosi „Dagaposten'', przybył w ubiegłym tygodniu do Lizbony.

W d n ia 12 czerwca Nogues przybył do Tangeru, opuściwszy nagle Algier swoim pryw atnym samolotem. Podobnie^ jak w Tangerae, także i w Lizbonie generał No­

gues usiłow ał zachować incognito i dał do

^rozumienia, że nie życzy sobie przyjm o­

wać dziennikarzy lub składać jakactofcel- w iek pisemnych oświadczeń. J a k słychać

» otoczenia generała Nogues, generał otray-

’ A fryce _ pogntó- ...., , n . . w , , u .w. ni«vo we

*t^«śniu a * . kiedy to pod jego aasnołoato keupodredtoło upred

dzie, uczestiniczą w sukcesach, w yrażają­

cych się tomi cyfram i. Jak o przykład przy­

toczą się dywizję piechoty, operującą obec­

nie na południe od jeziora llmeń, która w oiągu dwóch lat wojuy przeciwko Związ­

kowi Sowieckiemu prow adziła walki przez 618 dni i odparła w ciągu tego czasu prze­

ciw nika wśród nieustannych marsKÓw o 1.790 km na wschód. W przebiegu w alk dy- wrłzja ta zniszczyła lub zdobyła 131 czołgów sowieckich, 237 dział, 735 karabinów maszy­

nowych, 121 samochodów ciężarowych I wielkie ilości sprzętu wojennego. A rty leria tej dywizji w ystrzeliła dotychczas około 630.000 gTanatów, podczas gdy oddziały wy­

wiadowcze założyły przeszło 6.600 km kabla telefonicznego, załatw iły dziennie do 3,000 rozmów telefonicznych, a pozatem odbyły okute 6.700 rozmów radjowych.

Oddziały zeopatrzenia swą niezmordowa­

ną pracą dopomogły oddziałom walczącym no uzyskania ieh wielkich sukcesów. I tak komęianja sa n ita rn a dywizji założyła 318) głównych placów opatrunkow ych, na sa- tylko.stacjach mdzielila pomocy prae- szlo 20.000 żołnierzy i przebyła przy tra n s­

porcie rannych przeszło 56.000 km.

Konapanja. w arsztatow a dokonała snaca- nae więcej, ja k 10.000 najxraw, zaś kompa­

n ia piekarzy dostarczyła 5,8 milionów bo­

chenków cifiev "" ...'

ryzowane kolnm ny dowozowe przewiozły 31.000 ton m aterjałów zaopatrao-uiowyeh, odbywając przytesn drogę o łącznej długo­

ści praw ie 1,2 milionów kin, eo odpowiada 38-krotnemn obwodowi ziemi.

Równie wymowne są wyczyny innych form acyj. Naprzytklad batalion pionierów dyw izji piechoty, operującej w tym sam ym rejonie bojowych, wybudował w ciągu dwóch lat 7,3 km mostów. 75 km ezos i dróg oraz 12 km grobli z pni drzewnych. Nieza­

leżnie od tego wybudował on jeszcze 1.500 bunkrów i stanow isk bojowych, ustaw ił 198 km przeszkód z dru tu kolczastego i za­

łożył 42.000 min. Cyfry te zy sk u ją u a tern więkiszcin znaczenia, jeżeli się uwzględni, że wymieniony batalion operował jeszeM przez rok i 3 miesiące, jako oddział jtieeho- ty i w tym c-zasie zniszczył cztery czołgi so­

wieckie oraz 25 bunkrów.

AnkurAę 34 Jak oświadczył tu- racW minister spraw zagna niemych prisd zgromadzeniom narodowem na temat ka testrofy trzęsienia ziemi w Adapazar, II-

C

J b3s dotychczae 297. W

Hondek ilość śmiertelnych ofiar ma wy- nosie <5.

W skutek silnych opadów deszczowych p race ratunkow e i przy usuw aniu gruzów są bardzo utrudnione, głównie dlatego, po­

nieważ tory kolejowe, niopbędne dla służby dowozowej i tranoportow ej. stoją częścio­

wo pod wodą lub są zamulone. W Adapa- t a r uderzył piorun w nam ioty z rajinymi oraz w prowizoryczną cen tralę telefonicz­

ną. W skutek tego poląe-zenio telefoniczne z terenem trzęsienia ziemi zostało pwiow- nie przerwane. W szystkie budynki urzędo- we z w yjątkiem rapitailą wojskowego w A dapazar zostały ziuszezone. Do akcji ra ­ tunkowej zmobilizowano zmotoryzowane jednostki wojsk i pionierów. Do Stambułu pm ybyły dwa specjalne pociągi « 400 ran­

nymi.

.lak donosi agencją anatolijska, we wto­

rek odetuto w A dapazar i okolicy ponow­

nie trzy silne w strząsy ziemi, które wywo­

łały wśród ludności wielką panikę.

Czerwoni Hiszpanie w armji Stanów Zjednoczonych.

Rzyni, 24 czerwca. Czerwony generał hisz­

pański Miaja, jak donoszą z Buenos Aire*.

w imieniu awoicb obu szefów Negrina i P rieto w ystąpił z prośbą o przyjęcie JO.tinó żołnierzy byłej czerwonej milicji do arm ji Stanów Zjednoczonych. W««.v»cy ei lawni żołnierze czerwonej H iszpauji m aję być wcieleni d-o speojelnej formacji hiszpań­

skiej.

Zagadnienie murzyńskie najniebezpieczniejszym problemem Stanów Zjednoczonych.

Sztokhom, -4 czerwca. Groźne niepokoje > wych amerykańskiego robotnicze w D e tro it siedzibie zakładów musial wcześnie! lub Forda, które zdołano zakończyć dopiero po

krwawych walkach ulicznych przez woj-

* . . . 'TOnteto przez Rooseyelto, wywołały w Waezyngtonle panikę.

W poinformowanych kołach aimorykad- sKtej stolicy związkowej oświadczają, żo niepokoje w D etroit ni® prayesfy bynaj- mnnetl nieoczekiwanie. Bezstronni obnerwa- toray przewidywali, je ju ż od dtnżwwgo emsw. Coraz silniejszy na pór murzynów esneryłrańsfcich de

. _____ wschodu I północy muslaf wcześniej lub póinlsj dpprowadzlś do gwałtownej reakcji białej ludności, która czuje elę zagrożona w swojej egzy­

stencji wskutek matowego napływu murzy- Ju ż piorweza wojna światowa — ja k oświadczają wymienione koła — uczyniła zagadnienie mnr»yńekie niebezpiecznym ży­

wotnym problemem. Zagadnienie m urzyń­

skie stanowi niewątpliwie najtrudniej***

i aiuniobezpic-zuioiiwy problem, przed k *

rym stoją 8to«y ZjeduoowoiHc

(2)

r s „GONIEC K RA K O W SK I" Nr. 146. Piątek, 25 czerwca 1943.

Horoskopy inwazji aljanckiej na Europę.

Genewa, 24 czerwca. Trudności jakiejś Inwazji na kontynent europejski maluje ponownie w naoczny sposób znany angielski krytyk wojskowy kpi. IJddel Hart.

W wypadku inwazji — pisze Liddel Hart — walka nie będzie się już toczyła przeciwko prze­

ciwnikowi, który w północnej Afryce miał po twej atronie niekorzystne warunki. Przeciwnie, należy sobie jasno zdać sprawę, że podstawowe warunki dla takiej operacji wojskowej, jakim jest atak na „twierdzę europejską*1 są zasadnt- oeo odmienne od warunków, w jakich walczono w północnej Afryce. Obecnie aljanci byliby ran- azeni transportować swoje aiły zbrojne dla akcyj ofensywnych przez krótsze lub dłuższe przestrze.

nie morskie, wskutek czego już ta tylko okolicz­

ność nietylko zmienia do gruntu warunki bojo­

we, ale wprost odwraca je do góry nogami: mia­

nowicie korzystne strony posiada tym razem prze­

ciwnik. W porównaniu z walkami w północnej Afryce, kttóre aljanci zdołali rozstrzygnąć na swoją korzyść dzięki temu, że okazali aię prze­

ważającymi cyfrowo, w wypadku ataku na Euro­

pę niema w żadnym okresie czasu możliwości po­

konania przeciwnika na polu walki samą tylko silą atakujących mas wojskowych- w każdym bowiem wypadku będzie on mógł drogą lądową ściągnąć szyibko przeważające posiłki, w każdym razie szybciej, niż aljanci drogą morską.

Zaledwo kilka tylko JAinktów na długiej linjl wybrzeży, okupowanych przez mocarstwa osi mo­

głoby wchodzić w rachubę dla stworzenia jakie­

goś przyczółka mostowego, posiadającego warun.

ki do rozszerzenia go na dalsze tereny. Punkty takie jednak, jak kończy Liddel Hart swoje u- wagi, może przeciwnik zgóry umocnić w odpo­

wiedni sposób.

Nowa polityka Japonji wobec Chin.

Tokio, 34 raerwca. Tutejszo koła politycz­

ne oczekują, że nowa polityka w etoaun- ku do Chin, w formie zapowiedzianej ostat­

nio w parlamencie przez m inistra spraw zagranicznych Szijgemits>u, a polegająca na zenadniczej rewizji układów ja p o n k o ch iń ­ skich, zostanie wprowadzona w życie już w najbliższym czasie. Po wyjaździe amba­

sadora japońskiego w Chinach Tani odby­

ły ąie dalsze ważne rozmowy m inistra ola Wielkiej Azji Wschodniej Aoiki z sekreta­

rzami gabinetu.

B y ły g e n e r a ł czu n g k iń sk i u, W a n g czin g w eja .

Nankin, 24 czerwca. Generał Panplng- huang, były dowódca 34-fcej arm ji cznng- kińsfkiej, który w kwietniu r. b. przeszedł na stroną rządu nankińskiego, po dwuty­

godniowym pobycie w stolicy chińskiej ndal sią do swego garnizonu Kaifeng.

Panpinghuang złożył sprawozdanie prezy­

dentowi państwa i oświadczył, że zamierza obecnie pracować dla ratunku Chin pod kierownictwem Wangczingweja.

Nie ufają sobie wzajemnie.

Amsterdam, 24 czerwca. B rytyjska służba Informacyjna donosi z Algieru, iż poda­

no tam oficjalnie do wiadomości, jakoby de Gaulle i Gira ud narazić zatrzymali do­

wództwo nad swojemi wojskami, dopóki nie „złączą sią one w jedną jedyną .irmją*’, F inland ja sp o d z ie w a się d ob rych

żniw ,

Helsinki, 24 czerwca. Stowarzyszenia rolnlozo- gospodarcze Finlandji raportują, że widoki na żniwa po korzystnym okresie wiosennej pogody są obecnie naogól lepsze, aniżeli zwykle i że przewyższą one z pewnością plony ubiegłego roku. Sianobranie rozpocząć można jeszcze w ciągu tego miesiąca, wyjąwszy tereny najbardziej na północ położone. Nie licząc północnej Finlan­

dji, stan wysiewów wiosennych, jak i też je­

siennych jest zadawalający; wykonano w naj­

większej części program hodowli tegorocznej.

Przy dalszej dobrej pogodzie spodziewać się moż­

na w tym roku dobrych pionów.

Ponownie zestrzelono 02 samoloty n ie p rzyja cie n

podczas alakdiu M js k ic ii i pOhijnierykadskich sił pouiieirznych

Berlin, 24 czerwca. Naczelna komenda niemieckich sił zbrojnych donosi z głównej kwatery Fiihrera w dniu 23 czerwca:

Z frontu wschodniego za raportowa no ty l­

ko o lokalnej działalności bojowej.

Lotnictwo zaatakowało bazy powietrzne 1 zakłady zbrojeniowe na zapleczu nieprzy- jacielskiem I wznieciło pożary na trzech frachtowcach przybrzeżnych w zatoce Fiń­

skiej.

B rytyjskie I północnoamerykańskie siły

r wietrzne wykonały w dniu wczorajszym ubiegłej nocy kilka ciężkich ataków na miasta w Niemczech zachodnich oraz obsa­

dzonych obszarach zachodnich.

Zwłaszcza w dzielnicach mieszkaniowych miast Oberhausen i Mulheim nad Ruhrą powstały znaczne zniszczenia. Ludność po­

niosła większe straty. W godzinach popo­

Unja związków dziennikarzy narodowych do ministra spraw zagranicznych Rzeszy.

Wiedeń, 24 czerwca. Prezydium U n ji związków dziennikarzy narodowych wysła­

ło do ministra spraw zagranicznych Rze­

szy von Ribbentropa następującą depeszę:

„Panie ministrze spraw zagranicznycn Rzeszy! Głęboko wzruszeni orędziem, jakie przesłał Pan za pośrednictwem posła Schmidta seeji Unji związków dziennika­

rzy narodowych, zapewniamy Pana, że nasz wielki zjazd bedzie stał w zupełności pod znakiem myśli, którym P an dał wy­

raz. Dziennikarze europejscy są solidarni w świadomem poczuciu historycznej misji, jaką m ają do spełnienia w walce, decydu­

jącej o losie naszego kontynentu.

Prezydjum Unji związków dziennikarzy narodowych: Siindermann (Niemcy) Gu- glielmotti (Włochy), Santam arina (Hiszpa­

nia), K»losvary Berosa (Węgry), Grego- rian (Rumunia), Nikoleff (Bułgarja), Ada- my (Słowacja), Bogdan (Chorwacja), Ris- hovd (Norwegja), Du Prel, generalny se­

kretarz**.

T elegram d zien n ik a rzy eu ro p ejsk ich p o d a d r e se m

M u ssp lin iego.

Rzym, 24 czerwca. Dyraktorjum U n ji na­

Nowe operacje japońskie w prowincji Hupeh.

Znowu zniszczono dwa korpusy arm ji czungkińskiej.

Nankin, 24 czerwca. Jak donosi agencjo Domel, Japońskie siły zbrojne po powrocie swym na dawno swe pozycje rozpoczęły no­

we akcje po zakończeniu skutecznych ope­

ra cyj n<a południe od Jangtse, przyczem zniszczyły one dwa korpusy a rm ji czung­

kińskiej na południe i na południowy wschód od Itu w prowincji Hupeh oraz wielką masę innego korpusu na południe

Końcowe posiedzenie hiszpańskiej rady ministrów.

M adryt, 24 czerwca. Po końcowem posie­

dzeniu hiszpańskiej rady ministrów, któ­

re odbyło eią pod przewodnictwem gen.

Franco, wydano urzędowy komunikat o po- wzifftych uchwałach, posiadających prawie wyłącznie charakter zarządzeń adm inistra­

cyjno-technicznych. Warunkowo wypu­

szczono ma wolność 9.832 więźniów politycz­

nych z czasów wojny domowej. Ponadto uchwalono założenie przedsiębiorstwa dla budowy samolotów bombowych i transpor­

łudniowych dnia 22 czerwca silna formacja brytyjskich bombowców i samolotów to r­

pedowych zaatakowała bezskutecznie kon­

wój niemiecki w rejonie morskim pod Schevennlngen. Jednostki ubezpieczające I rzeclwlotnicza a rty le ria pokładowa stat- ów handlowych zestrzeliły siedem z po­

śród atakujących samolotów. Konwój za­

w inął w pełnej liczbie do swego portu prze­

znaczenia.

Ogółem podczas ataków dnia wczorajsze­

go zestrzelono ponownie, według dotych­

czas nadeszłych raportów, 92 samoloty nie­

przyjacielskie, w czem conajmniej 75 czte- romotorowych bombowców. Trzy własne myśliwskie samoloty zaginęły. Niemieckie samoloty bojowe bombardowały w nocy na 23 czerwca pojedyncze cele w rejonie Lon­

dynu.

rodowych związków dziennikarzy wysłało z Wiednia następujący telegram pod adre­

sem Mussoliniego:

„Drugi kongres dziennikarzy walczących w imię sprawiedliwości Europy, śle pozdro­

wienia wodzowi Włoch, jako pierwszemu dziennikarzowi Italji, dajiyj tem samem wy­

raz swej wielkiej wiary i pewności, zwy­

cięstwa. Dziennikarze, którzy zdołali połą­

czyć słowo z czynem i w szeregach swych posiadają licznych poległych .bohaterów, więcej aniżeli kiedykolwiek stoją w pierw­

szej linji, gotowi walczyć i umrzeć za trium f idei, powstałej ze wspólnej prawdy rewolucyjnej".

Udokumentowane haniebne wyczyny lotników alianckich.

Wiedeń, 24 czerwca. W ram ach sesji Unji związków dziennikarzy narodowych w Wiedniu zorganizowano wystawą dokumen­

tów fotograficznych, obrazujących znisz­

czone niemieckie i włoskie pomniki kul­

turalne. W ystawa ta, udostępniona dla członków sesji, stanowi wymowny dowód brutalnych aktów teroru lotników a n g lo arneryk ańskich.

od Kungan w prowincji Hupeh, której za­

dały cios śmiertelny.

Od czasu rozpoczęcia operacyj swych w

dniu 10 czerwca uzyskały japońskie siły zbrojne następujące sukcesy:

Nieprzyjaciel stracił 45.685 zabitych, wzięto do niewoli 6.411 żołnierzy, zdobyto 16.0C0 brt. tonażu okrętowego 1115 dział róż­

nego kalibru.

towych. Nadto mianowano generałami bry­

gady pułkowników Mariano de Nieto, Ja-

quin Óarcia de Diego i Jose Walespmosa.

E k sp lozja p y łu w ę g lo w eg o w k op aln i b elgijsk iej.

Bruksela, 24 czerwca. W pewnej kopalni w Beerimgcn wybuchła ciężka eksplozja na głębokości 700 metrów, wskutek której .58 robotników odniosło, ciężkie obrażenia.

15 rannych walczy ze śmiercią. Przypuszcza sie, że eksplozja powstała wskutek zapale­

nia sie pyłu weglo-wego.

W łoski komunikat wojenny.

R zy m , 24 czerwca. Włoski komunikat wo­

jenny ze środy 23 czerwca brzmi:

Główna kwatera sił zbrojnych podaje do wiadomości:

Nasze samoloty torpedowe zaatakowały, nieprzyjacielski konwój koło wybrzeża a*

frykańskiego, zatopiły jeden parowiec i>o- jemmości 12.000 b rt i uszkodziły jeden pa­

rowiec o pojemności 7.000 brt. Trzeci paro­

wiec handlowy storpedowano w zatoce Tu­

nisu.

Nasze formacje lotnicze bombardowały port w Bizercie, jakoteż cele w postaci dróg i linij kolejowych na południe od Jaffy w Palestynie.

Samoloty nieprzyjacielskie przeprowa­

dziły ataki przy użyciu bomb i ognia z ka­

rabinów maszynowych na Palermo, Castel- vetrano, Milazzo i Olbia. Z Palermo zara- portowa.no o szkodach i stratach. B aterja artylerji przeciwlotniczej w Olbia zestrze­

liła na wschód od Castelsardo jeden samo­

lot, który spadł, płonąc.

Podczas ataków powietrznych na Reggio Calabria i Messy me, wspomnianych we wtorkowym komunikacie wojennym, wło­

scy myśliwcy zestrzelili — jak obecnie wia­

domo — dwa 4-motorowe samoloty.

Rozwój wypadków w Afryce Płn.

w oświetleniu Berlina.

Berlin, 24 czerwca. Rozwój wypadków wi Afryce północnej — jak wynika z nade­

szłych wiadomości — przybrał obrót, prze­

widziany w Berlinie od pewnego czasu. O

ile polega na prawdzie iż Giraud przejął naczelne dowództwo nad francuską A fryką północną i zachodnią, podczas gdy de Gaulle zadowolić sie musiał imaginacyjną władzą na Martynioe i w Indochinach francuskich, to zdaniem politycznych kół niemieckich dowodzi to, iż w walce inte­

resów zwyciężyło stanowisko amerykań- skie, a temsamcm były pupil Anglji ponie­

kąd odstawiony został na dalszy plan. Po- zatem nie wierzą w Berlinie, by temsamean osiągnięto ostateczne rozwiązanie tego nie­

słychanie zawikłanego kompleksu spraw, tak, iż dalsze niespodzianki sa zupełnie możliwe.

D e le g a t a n g ielsk ich zw ią zk ó w z a w o d o w y ch w M osk w ie.

Amsterdam, 24 czerwca. Generalny sekre­

tarz rady brytyjskich związków zawodo­

wych s ir W alter Citrine przybył we wto­

rek wieczór do Moskwy, jak donosi bry­

tyjska służba informacyjna.

A u stralja o b n iża sw ó j e k sp o rt rolny.

Lizbona, 24 czerwca. Jak donoa* .^coUman", rząd australijski doniósł tak do Londynu, jak i do Waszyngtonu, że jest to dla niego rzeczą nie­

możliwą, by sprostał żądaniom wzmożenia swego eksportu produktów rolnych. Tak Anglja, jak i Stany Zjednoczona będą się przeciwnie musiały prawdopodobnie pogodzić już w najbliższej przy­

szłości ze znacznem obniżeniem odpowiednich ilości. Jako powód zaniku możliwości ekspor­

tu australijskiego podaje się wzrastające zapo­

trzebowanie własne, jakoteż i hrak sił roboczych oraz nawozów, które to czynniki z roku na rok!

pomniejszały wydajność gleby australijskiej.

Równocześnie rząd australijski oświadczył, że Londyn i Waszyngton będą musiały koniecznie oddać do dyspozycji więcej tonażu okrętowego, skoro dostawy miałyby być podtrzymane nara, zie w dotychczasowych rozmiarach.

Komunikacja kolejowa A nkara-S tam b uł przerwana.

Ankara, 24 czerwca. Gwałtowne deszcze o charakterze oberwania chmury, które następstwie silnego trzęsienia ziemi spadlyi w nocy na niedziele na terenie Anatol.iŁ przeciągnęły eie w niektórych okolicaclj

rzez dłuższy oz as i doprowadziły do wicL- ich wylewów miedzy innemi na drodze!

miedzy A nkarą i Stambułem. Z tego powo­

du pociąg ekspresowy Ankara—Stambuł musiał zawrócić ponownie do Ankary.

Z historji gry w szachy.

(St.) Jaki wiek ma gra w szachy I kto ją wy­

nalazł? Pytanie to stawiano już setki razy 1 zaw­

sze dawano na nie fałszywą odpowiedź, ponie­

waż pytanie to Jest poproslu nlerozwlązulne.

Teorja I praktyka szachowa są dzisiaj opra­

cowane do najdrobniejszych szczegółów, co lal-

« o może prowadzić do wniosku, że gra w szachy i wiedza szachowa są tak stare, jak matematyka, I w ciągu wielu tysięcy lat doszły do swej dzi­

siejszej doskonałości. Przypuszczenie takie było­

by jednak wielkim błędem, ponieważ wszystko, eo wiemy o prawdziwej grze w szachy — a nie o różnych innych podobnych grach na szachowni­

cy — nie slega dalej, jak o tysiąc lat wstecz.

Najnowsze badania wykazały, że wszystko, co wykracza poza ten wiek, jest legendą, która krze­

wi aię tem bujniej, im dalej sięgać będzie w prze­

szłość.

Niema prawie żadnego narodu i żadnego sław­

nego męża w strożytności, któremu nie przypi- sywanoby wynalezienia gry w szachy: Hindusi, Ila- bllońezycy, Grecy 1 Chińczycy snują mttyczno- mlstyezne legendy dokoła kolebki królewskiej gry. Z mnóstwa przykładów w literaturze świa­

towej warto kilka przytoczyć.

Anonimowy perski manuskrypt z XV wieku po- dajc trzy hinduskie podania na temat wynalezie­

nia szachów.

Oto pierwsze; Po zdobywczym pochodzie Ale­

ksandra Wielkiego nad oałemi indjami panował

król Kaid. Wszyscy jego nieprzyjaciele byli po­

bici 1 władca kwitnącego państwa ginął z nudów.

W tej ciężkiej sytuacji pospieszył z pomocą Je­

go mądry i bystry minister Sassa. Minister znał już wprowadzone niedawno przez wojska Ale­

ksandra Wielkiego szatrandszl kaiull „.doskonale szachy**, ze 120 polami. Hindusi jednak, jako

„głupia i niewiedząca rasa**, nie mogli pojąć tej gry i dlatego Sassa zdecydował się uprościć grę w szachy, ograniczając ją do 64 pól. To udało się znakomicie. Król był zachwycony nową grą i od­

tąd grał w szachy we dnie i w nocy.

Drugie podanie: Po śmierci indyjskiego króla Fura (Porusa), nieprzyjaciele obiegli jego mło­

docianego syna. W tej trudnej sytuacji pierwszy minister królewski Sassa skrócił doskonalą grę w szachy, która stała się znakomitą szkołą wojen­

ną dla młodego władcy i pozwoliła mu pokonać wszystkich przeciwników.

Epos Flrduslego Shah-Nameh zawiera trzecie podanie, według którego grę w szachy wynale­

ziono na dworze indyjskiego króla Nusurwana Sprawiedliwego, gdy książęta Gau i Talchand pro­

wadzili z sobą krwawą walkę. Minister Sassa po­

kazał królowej-matce na zredukowanej do 64 pól szachownicy, jak pokonany Talchand zmart. Przy tej sposobności otaczający zawołali Shah mand (szach-mat?!), L zn. „Książę jest doprowadzony do ostateczności". Od lego czasu królowa-wdowa grata codziennie z Sassą w szachy.

Także starożytny Babilon uchodził za miejsce powstania gry w szachy. Dominikanin Jacobus Cessoles (XIII w.) pisze: „Za czasów króla babi­

lońskiego Evilinerodacha, rozpustnego, niespra­

wiedliwego i okrutnego człowieka, który zwłoki swego ojca, Nebukadnezara, poćwiartował na 300 części i rzucił je trzystu sępom na pożarcie, wynaleziono grę w szachy. Wynalazcą tej nowej gry był wschodni filozof, zwany przez Chaldej­

czyków' Kserkscsem, a przez Greków Filometc- rem. Cel wynalezienia tej rozrywki byt trojaki:

1) Poprawa króla, 2) Zapobieżenie bezczynności.

3) Zaprawianie umysłu do daleko sięgających obliczeń. Mityczną postać tyrana Evilmerodacha łączono później z uprowadzeniem żydów do nie­

woli w 697 roku przed Chr. Z faktu tego wypro­

wadził Polydor w swem dziele „O wynalazcach rzeczy" śmiałe twierdzenie, że grę w szachy wy­

nalazł mądry Kserkses w roku istnienia świata 3635.

Również Chiny, ze swą wiele tysięcy lat liczącą kulturą, roszczą sobie pretensje do wynalezienia królewskiej gry. Chiński kalendarz, t. zw. „Con- cum", zawiera następujące sprawozdanie:

W 379 lat po Konfucjuszu (na 174 lala przed Chr.) cesarz Liu Pang wysłał swego doświadczo­

nego urzędnika Han Singa z kilkudziesięciu ty­

siącami żołnierzy konnych i pieszych, aby poko­

nał króla, który usiłował opanować Tszu. Wy­

prawa nie powiodła się jednak 1 żołnierze, któ­

rych zaskoczyła zima, chcieli powrócić do domu.

Wówczas Han Sing wymyślił grę w szachy, aby skierować myśli żołnierzy na inne tory.

W krajach zachodnich spotykamy niezliczoną ilość podań na temat powstania szachów. U Gre­

ków uchodził przebiegły OdysseuH za wynalazcę gry w szachy. Inna wersja przypisuje wynale­

zienie tej gry Palamedesowi, synowi Naupliosa,

który razem z Odysseuszem brał udział w wojnię trojańskiej.

Wszystkie legendy mają wspólny motyw, któ­

ry był miarodajny dla Wynalezienia gry w szachy, a mianowicie zdyscyplinowanie wojsk w dągil długotrwałych wojen. W „Odyssei" znajduje się nawet ustęp (I. 106), który zdaniem pewnych tłumaczów wskazuje na grę w szachy. W ustępie tym jest mowa o grze, polegającej na posuwania figur. Platon twierdzi w swym „Phaedrusie", że demon egipski Theuth wynalazł liczby, geometrję, astronomję, petteia (grę w szachy) 1 kybeia (grę w kości).

Istnieją legendy, według których praojcowie!

medycyny, Htppokrates i Galenus, wynaleźli sza­

chy i za pośrednictwem tej gry leczyli niektóre choroby. Inne podania mówią o tem, że królowa Saba obok różnych zagadek dawała swym wielbi­

cielom do rozwiązywania prawdziwe problemy szachowe. W legendach arabskich grają w szachy biblijny Jafet i Sem, ba nawet Adam pociesza się grą w szachy po zgonie Kaina. Pliniusz, a potem I.opez ojRzwladaJą nawet o małpach, grających w szachy.

Wszystkie przytoczone podania mają w świet­

le mauki tylko wartość bajek, mniej lub więcej naiwnych. Ich wielka ilość, jakiej nie wykazuje żadna inna gra, świadczy o wysokiej randze gry w szachy. Z drugiej strony legendy te odsłania­

ją istotny sens gry szachy: Zespolenie rozumu I wyobraźni, zbawienną siłę wobec duchowych cierpień, zdyscyplinowanie i skoncentrowanie my.

ślenia i woli, orzeźwiające odprężenie i ucieczka

ducha w sfery czysto abstrakcyjne, zdała od trosk

codziennnych.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przez to bowiem, że przypisuje się im bardzo wielkie znaczenie, zapominając równocześnie o wszystkiam innem, można- by nawet przegrać wojnę.. Nawet gdyby afjanci

Czasy, kiedy Chamberlain wypracował brytyjskie gwarancje dla Polski, zdają się być już bardzo odległo. W obecnej godzi­.. nie Anglja uważa zdaje eię jako

‘ 7 maja: Wpłata do kasy właściwego Urzędu skarbowego podatku dochodowego od uposażeń, potraconego przez pracodawców od wypłaconych uposażeń w miesiącu

Przy zwłokach znaleziono; zaświadczenie szczepienia w obozie w Kozlelsku, kartę wizytową oraz list, którego nadawcą jest Zofja w Sandomierzu, ul..

Do stolicy Rzeszy przybyła delegacja oficerów polskich wszystkich stopni, znajdujących się w nie' miecklch obozach dla jeńców wojennych.. Delegacja ta bawiła z

Udaliśmy się na dworzec tarnopolski, by na nim zostać otoczonymi przez NKWDy- stów i dowiedzieć się, że od tej chwili je­.. steśmy traktowani juko jeńcy

Przy S7x?zątknch jednego z oficerów, którego nazwiska nie zdołano stwierdzić, znaleziono miesięczną kartę kolejową z fotografią, oraz część koperty ze

Zgubiona Ksnnkarżę, wydaną przez Magistrat Kraków, karlę pracy, wydana przez Arbolteamt Kraków nn nazwisko Józef Michalik.. Dnia 22. skradziono Kennkzr-