20 gr. 20 gr.
IEC KRAKOW SKI
CENY OGŁOSZEŃ: Po tekście 1 mm w 2 eapaltach (MŁeruknśo s/.palty 45 mm) po 72 grosze. Dla poeau- kująoyoh Pr«cy po 20 groszy. „M arginesowe" po złotych 8.— »a X mm w 1 szpalcie (aoerokośA szpalty
45 mm).
Rek V. 1 Nr. 9 9 .
Kraków, piętek 3 0 kwietnia 1 9 4 3
Nadesłane, a nie namówiono praca. BedakeJe ręko piav będą zwracane autorom Jedyale wówreae, g d , dołączone tortam i znaczki pocatowe na opłacenie pm eeylki zwrotnej. Prenumerata mleaicenna 4.50 Zl..
a odnoszeniem do domu 5 Zł. Na prowincji dopłata porta. Konto czekowe: Wa rwa w a 658,
Angielskie ultimatum pod adresem emigracji polskiej.
Próba ogniowa dla obozu aljantów.
Genewa, 29 hw łetuł*. Brytyjskie m ini
sterstwo spraw zagranicznych wystosowa
ło do generała Sikorskiego i jego współ
pracowników notę, zawierającą szereg ul- tymotywnych żądań. W szczególności bry
ty js k i minister spraw zagranicznych Eden domaga tle bez ogródek usunięcia kieru
jących w obecnej chwili osobistości poli
tycznych w rządzie emigracyjnym, a w każ
dym wypadku „reorganizacji kierownictwa Politycznego", dalej polski rząd omłgra-
*» ln y ma „w drodze publicznej wycofać
* * '” prośbę do Międzynarodowego Czerwo-
* . i ° K r*yi a w Genewie w sprawie wdro.
zen*a międzynarodowego śledztwa na miej- scu grobów, znalezionych pod Katyniem", w . * . * * * polska emigracja ma w przy
szłości „zachować realistyczne nastawienie w®.1*®, wszystkich żądań sowieckich1
, \\ Kolach neutralnych reprezentowany jest pORlfta, żo ten nowy krok stanowi nię- tylko ponowne niesłychanie ciężkie umniej
szenie prestiżu emiijrracyjnejro rządu gene
rała otkorokiego, ale nadto dopatrują się w nim zamierzenia Londynu zrzucenia zgóry wszelkiej winy za wybuch ewentual- ncjfo koniliktni w obozio aljfinokdni niotlwu- znacznie na kola polskie. Należy liczyć się z tern, że jedność polityczna w obozie a.
Ijantów wskutek tego drażliwego incyden- cieżką próbę tOfi
ogniowa. Sformułowanie ułtymatywnych
<adań pod adresem Sikorskiego nie powin
no sprawiać trudności Anglikom Już choć z tego powodu, ponieważ Downing ftrs e t Już od dłuższego czasu nie żywił
*ajJnych poważnych zastrzeżeń wobec te- r ytorjalnych życzeń sowieckich.
, “kt, że zadanie pod adresem polskiego emigracyjnego postarania sie o za-
“artlziej realnego nastawienia wobec fcich żądań sowieckich, jest z natury f i w równoznaczne z żądaniem uznania wszyatkicb terytorjalnych roszczeń So- wteiow Co j 0 byłego obszaru polskie- R? może w obecnym stanie rzeczy
ulegać Już ładnym wątpliwościom. Przy- ' ijW az/^kieni symptomu tycznem jest, że w 1; m chórze angielskiej opinji publi- 4 v?.kZnulu7'ł S1Ę ? n’ i®don glos, który z oaw jen gwarancyj. udzielonych Polsce pr&™ wysnułby zobowiązania,
. 0 ,„ru4«/niłi<,'h obecnej sytuacji należało
by owi • *. jttk0 wiażace rząd angielski.
B/loskwa nie zasjęgała opinji
*«g1osa*ów.
Sztokh®*"1' kwiotnia. Jest rzeczą zro
zumiała, «• . * „ * " « w Londynie ja k I w W a s z y n g t o n " ’ **ehmlast P<» nadejściu jwladomoścl ® z* r*»aniu stosunków pomię- S * * * * 1^ ® " S o w i,,*,,,, a polskim rzą- emlgracyiaym Podjęto wszelkie wy- li?kl ce,em f8tiw rh ^ ’inla prawdziwych ku
li* 6* tego niesłychani* dla aljantów drażll- Wego wydarzeń'3*
Urzędowo komunikowano ze strony an
gielskiej, że rząd brytyjski nozostaje w scistym kontakcie z rządem a f r y k a ń s k im
z powodu konfliktu "^'.^ko-polskiego. Nie pozbawiony pewnej Pikanterii jest inny angielski komunikat*, kjóry również nosi charakter urzędowy i stwierdza że rząd sowiecki dokonał zerwania stosunków dy
plomatycznych z generałem Sikorskim bez
Kowi iez nota Mołotowa stanowiła niespo
dziankę dla rządu anglosaskiego, grlyż ; on również nie został poprzedni® Poinformo
wany o treści oświadczenia Mołotowa.
Pierwsza rysa we froncie alianckim.
Sztokholm, 29 kwietnia. Szwedzki dzień- nlk „Aftonbladet" pisie:
„Zerwanie stosunków pomiędzy polską emigracją 1 Związkiem Sowietów stanowi pierwszą ry ta we froncie aljanckim.
Czasy, kiedy Chamberlain wypracował brytyjskie gwarancje dla Polski, zdają się być już bardzo odległo. W obecnej godzi
nie Anglja uważa zdaje eię jako ważniej-
Ke dla siebie zadowolenie wielkiego so- ezniką. Związek Sowiecki, niż małe naro
dy, które były na tyle naiwnie, ił wierzyły w pomoc Anglji. Polski rząd emigracyjny ma obecnie okazję do przypomnienia so
bie starego mądrego przysłowia, że nie moż
na liczyć na słowo książąt iub wielkich mocą rew".
Reakcja Ameryki.
Lizbona, 29 kwietnia. Wiadomości, Jakie tu nadeszły z Am eryki, zdają tlą potwier
dzać, iż opinja publiczna w Stanach Zjed
noczonych Jest bardzo przygnębiona z po
wodu poważnego zaostrzenia się konfliktu polsko-sowieckiego.
Większość dzienników amerykańskich daje w sposób wyraźny do pozmania. jako
by wyłączną winę pogorszenia się stosun
Kombinacje sowieckie z Wasilewską.
Sztokholm, 29 kwietnia. W tutejszych «fe- rach dziennikarskich krąży pogłoska, ja koby w Moskwie noszono się z myślą za
proponowania Anglikom osoby literatki Wandy Wasilewskiej, któraby objęła waż
ną misję polityczną w łonie emigracji pol
skiej.
Dotychczas nie udało się stwierdzić, czy pogłoska ta polega na prawdzie. Należy przy tej okazji zauważyć, że szanse Wasi
lewskiej u polskiej emigracji równają się
•zeru. S fe r y polskiej emigracji wiedza do
brze o tern, że Wanda Wasilewska, która od roku 19Jt9 przebywa w Moskwie, a która po długoletniej funkcji komunistycznej a- gitatorki wśród polskiego społeczeństwa, zaprzyjaźniona jest z zastępcą komisarza spruw zagranicznych Komejczukiem. Jak wibdomo,, w związku z zamieszczeniem na
M ałe narody nie mogą liczyć na praktyczną pomoc aljantów.
Berlin, 29 kwietnia. Jak się dowiaduje specjalny współpracownik agencji „Tele- press", w berlińskich kołach politycznych zarejestrowano nowy zwrot polityczny w stosunkach między polską emigracją a Zwią
zkiem Sowietów jako prosty f a k t
Zarówno w brutalnem zachowaniu się Związku Sowieckiego, jak i w odniesieniu się rządu angielskiego wobec generała Sikorskiego widzi się tu ponowne po twierdzenie tezy niemieckiej, według któ
rej małe narody pod żadnym względem nie mogą liczyć na jakąś praktyczną pomoc wielkich mocarstw z obozu aljanckiego.
Jako wprost graniczące z szaleństwem określa się w Berlinie twierdzenie, zawarte w nocie Mołotowa, iż polski rząd em igra
cyjny działał w porożu mień iuu z Niemca
mi. W komentarzu Niemieckiego Biura In formacyjnego na temat zerwania stosun
ków pomiędzy rządem sowieckim a polską emigracją czytamy dosłownie:
„Moskwa dała polskie) em igracji po
gardliwą odprawę, ponieważ generał Sl- pozwolił sobie zapytać o los pol
skich oficerów, przebywających w cha- , t?**8o jeńców wojennych w Rosji So
wieckiej | m iał powód do przyjęcia, ża oświadczenia Sowietów odnośnie do prze
biegu tragedjl w K atyniu nie odpowiadają prawdziwym wypadkom. Kto nie posiada w swych rękach realnej siły i nie wierzy przytem kłamstwom oraz ordynarnym, nie
zgodnym z prawdą wykrętom propagandy Kremla, bywa przez Sowiety według z da
wna wypróbowanej metody, wyrzuoany na śrfl letnisko*.
Komentarze prasy angielskiej zdradzają zdenerwowanie.
Sztokholm, 29 kwietnia. Komentarze pra
sy angielskiej do konfliktu polsko-sowtas-
ków Moskwy z połslkn emigracją należało przypisać generałowi Stilkorafltiemu, które
mu dizienniki zarzucają niezręczne stano,
wisko. Ogólny charakter reakcji amery
kańskiej pozwala przypuszczać, jakoby Ameryka w zasadzie nie miała ładnych zastrzeżeń co do opuszczenia politycznej widowni londyńskiej przez gen. Sikorskie
go, tudzież współpraeujących z nim czoło
wych osobistości polskiej emigracji, aby w ten sposób naprawić dobry humor So
wietom.
Podobnie jak w* Anglji, również i w* S ta
nach Zjednoczouych w*yczuwa się możli
wość utworzenia nowego gremium w łonie polskiej emigracji, aby tomsnnienn stworzyć warunłki, likwidujące niemile dlln aljantów następstwa konfliktu polsko-rosyjskiego.
lamach „Prawdy" słynnego artykułu, skie
rowanego przeciwko Polakom, Kornejczuk awansował na stanowisko zastępcy komi
sarza ludowego spraw zagranicznych I stał się organizatorem antypolskiej nagonki na lamach prasy sowieckiej, posługując się przy tej okazji literackim talentem Wasi
lewskiej,
M. i. znany Jest fakt, iż na propozycję Kornejczuka, prawa sowiecka opublikowała artykuł, w którym czołowe ooobistości z grona polskiej emigracji określono jako ..sępy", które „posiliły się historycznerai zwłokami". Artykuł ten miał być odpowie
dzią Moskwy na audycję w radjo londyń- skiem, wyglow.ouą przez jednego z pol
skich prelegentów na temat polsko-rosyj
skich stosunków nu odcinku ostatnich stu leci. Przy tej okazji wymieniono również króla Bolesława Chrobrego.
kiego, Jeżeli uwzględni się partyjno-poli
tyczna zabarwienia poszczególnych dzień nlków, dadzą się ifjąć pod wspólnym mia
nownikiem w tym kierunku, że nota Moło
towa postawiła aljantów pod każdym względem w obliczu niesłychanie drażlłwej sytuacji.
„D aily Telegraph" stwierdza, że zerwanie pomiędzy Moskwą i Sikorskim może wy
wrzeć na narody Europy takie skutki, któ
re nie będą zbyt pocieszające dla aljantów.
Wszyscy w obozie aljanckim muszą dzisiaj odaó sobie sprawę z tego. „D aily M ail" po
ciesza się tern, że m inister wpraw zagranicz
nych Eden niezwłocznie wdroży rokowania, me rokuje jednak tym rolkowaniem wiele szans, przyznając otwarcie, że „głęlwzcmi przyczynami konfliktu polsko-rosyjskiego me jest stracenie polskich oficerów w losie w Katyniu, lecz szereg innych zagadnień
Fiihrer przyjął szefa państwa chorwackiego dra Pavelica.
Główna kwatera FOhrsra, 29 kwietnia.
FOhrer przyjął w dniu 21 kwietnia szefa niezależnego państwa chorwackiego dr. An
to P avallM , który złożył wizytę w głównej kwaterze FUhrera.
Fiihrer odbył z Poglavniki«m rozmowy na temat sytuacji politycznej i wojskowej we wspólnej walce mocarstw osi przeciwko bolszew izmowi i mocarstwom zachodnim- Roamowy, w których brali udział minister
•praw zagranicznych Rzsany von Ribben- trop i chorwacki m inister spraw zagranicz
nych dr. Budak, jak również generalny
marszałek polny K eitol j generał Begi<s
Konferencja emigracji polskie) w Londynie.
Sztokholm, 29 kwietnia. Wa wtorek przedpołudniom czołowa osobistości pol
skiej emigracji w Londynie zebrały się ce
lem odbycia konferencji, poświęconej no
wej sytuacji politycznej oraz nowym poli
tycznym konsekwencjom z niej w ynikają, cym.
delikatnej i trudnąj do rozwiązalni* na
tury".
Bardzo charakterystyczny dla nerwowego
nastawienia Anglji wobec polskiej emigra
cji jest komentarz dizncwnika angielskiego
„News Chronicie", w którym czytamy, io
„nadszedł moment, w którym nareszcie, będzie można zwrócić się z otwartym • energicznym protestem do polskiogo rządu emigracyjnego, zanim kryzys w obozie aljanckim nla zaostrzy się przez dalsza za wikłania wskutek Jogo nierozsądnych de- monstracyj".
Ukłon Anglików w stroną Sowietów.
Sztokholm, 29 kwietnia. Angielski publi
cysta Harold Kings, komentując oprawo konfliktu polsko-sowieckiego w ynuu «i<
następująco: „Możeby z naszej atrony na
leżało zaaranżować coś nowego. Wystarczy jedynie pozwolić podać się do dymisji obe
cnym czołowym osobistościom polskiej o- migracji. Ich miejsca zajmą ludzie, do któ
rych bolszewicy będą mieli większe zau
fanie".
Ambasador HiszpanJi odwołany z Chile.
Madryt, 29 kwietnia. Ambasador Hisz
panii przy rządzie chilijskim markiz da Luce da Tana ustąpił i zajmowanej pl»*
cówkl w Santiago da Chile.
Ambasador oświadczył ministrowi spraw zagranicznych Chile Joaouinowii Fornande- sowi y Fernandee n odwołaniu go l*™ *
czynniki rządowe w Mndryuie.
Nowy poseł Japoński w FlnlandJI.
Tokio, 29 kwietnia. Japoński minister spraw zagranicznych iMidal we środę do wiadomości, że radon ambasady w Nanki- ui« Foyowhi Nakunuirn óoatflł tnin-nowwiy posłem w Pinltandji.
Tani ambasadorem Japonjł w Chinach.
Tokio, 39 kwietnia. We środę podano do wiadomości mianowanie dawnego m inistra spraw zagranicznych Masyaki Tani na stanowisko ambasadora japońskiego • w Chinach. Wprowadzenie ambasadora Tani na nowy urząd odbyło sie w pałacu cosar-
•kim w obeenośoi cesarza.
Katastrofa angielskiego samolotu wojskowego.
Sztokholm, 29 kwietnia. W południowo- wschodniej części Szkocji angielski samo
lot wojskowy spodl we wtorek no autobus, wiozący żołnierzy.
Samochód stanął w płomieniach. Załoga oraz dziewięciu pasażerów samochodu zna
lazło śmierć, a sześć dalsayoh osób odniosło poważne rany.
były nacechowane duchem >nrdecmego po
rozumienia.
Dr. Fayollc w yraził zdscydowonę wolę narodu chorwackiego do obrony wolności niepodległej Chorwacji u boku mocarstw osi oraz wytężenia wszystkich sił, oołam wywalczenia bezwarunkowego zsryclęstwa mocarstw Paktu Trzech nad wspólnymi wrogamL
'Y 7 kwaterze Filhiw-
ra brali również udział poseł niemiecki w Zagrzebiu Kaeche | niemiecki pełnomoo.
ny generał w Chorwacji Glaise von Ho*.
2 „GONIEC K RAK O W SK I" Nr. 99. Piątek, 30 kwietnia 1943.
Komentarze zerwaniastosunków dyplomatycznych.
Kruków, 29 kwietnia. Zainteresowanie spraw.) Katynia 1 skutkami jej jest ostatnio w sferach rządu angielskiego bardzo dule. Iizqd angielski utrzymuje ostatnio ścisły kontakt z amerykań- skleinl czynnikami urięduwenii w tej sprawie, a w związku z kryzysem stosunków dyplomatycz
nych polsko-sowieckich, oświadczono oficjalnie w Londynie w ubiegły wtorek, że zerwanie sto
sunków dyplomatycznych przez rząd sowiecki uasigplło bez poprzedniego porozumienia się z Wielka Krytanją lub też ze Stanami ZJednoezo- nenii. Ani jedno ani drugie państwo nie zdołało poinformowane o deklaracji Mołotowa.
Dopiero obecnie Wypływają na wierzch różne szczegóły co do poprzednich stosunków mię
dzy rządem sowieckim a emigracją polską. Pew
na szwajcarska ajencja prasowa donosi o icm, że zdaniem emigracji polskiej w Londynie, po
gorszenie aię stosunków nastąpiło już 1U stycz
nie br. Wtedy bowiem zakomunikowano emigra
cyjnemu rządowi, że wszyscy Polacy znajdujący się na terenie Związku Sowieckiego stają się uu- lomatyezuie obywatelami sowieckimi. Oczywi
ście, że reakcja na tę wiadomość była bardzo sil
na wśród Polaków, obawiano się bowiem, że to nabycie nowego obywatelstwa może skończyć się dla niejednego śmiercią. Przytaczają również ciekawy szczegół, że gdy wysłannik gen. Sikor
skiego, bawiący w Moskwie, udał się stamtąd do Kujbyszewa, gdyż nie został przyjęty na Kremlu, pewien członek emigracyjnego rządu, n&zwiskicm Werner, oświadczył w Knstnntynopoln wtedy, że zachodzi obawa, iż wysłannik do rządu sowiec
kiego nic będzie inógł wyjechać z ItosjL Od kil
ku już dni wysłannik ten nie dat nic o sobie znać.
Obawa przed represjami na Polakach, znaj
dujących się na terenie ZSltH, żywą jest w ko
łach emigracji polskiej. \V prasie angielskiej, a mianowicie „IJuily Mai!" oraz drugi dziennik
„Daily Telegrapb" wyrażają się, że powodem zer
wania stosunków 1 wogóle zaognienia sytuacji Polaków w Itosji nie jest „zastrzelenie kilku tu
zinów polskich oficerów w lesie katyńskim", lecz
„niezwykle delikutnu 1 trudna do rozwiązuuiu sprawa granie". Ciosy prasy angielskiej przy
znają poniekąd, że rząd angielski nie czuje się na siłach, oraz nic ma ząniiaru przeciwstawiać się bardzo daleko idącym żądaniom lerytorjal- nym Sowietów.
Szwedzcy korespondenci dodają jeszcze, że rząd angielski zamierza użyć wszelkich sposobów, aby. wygładzić obecnie pnwstulą syluaeję między ZSltH a einigraeją polską. W tym też Celu ma odbyć angielski minister spraw zagranicznych Antlinny Eden konferencję z ambasadorem ZSKIł Majskiin uraz a gen. Sikorskim Ciekawem jest również echo lej sprawy w sztokholmskim dzien
niku „Aftonbladet", klńry piszc, że zerwanie stosunków dyplomatycznych z emigracyjnym rządem polskim nabiera charakteru poważnej rysy w froncie aljantów.
W łoski komunikat wojenny.
Rzym, 29 kwiehwa. W łoski kpinuuijkat wojenny ze środy brzmi:
Główna kwatera sił zbrojnych komuni
kuje:
Również w dniu wczorajszym spełzły na niezem ataki podjęto w Tunisie przez nie
przyjaciela przy użyein znacznych sil nr- tylorji i czołgów. Z pośród formncyj wspomnianych w poprzednich komunika
tach wojennych, na szczególne uznanie za
sługuje za swą bohaterską postawą od
dział czołgów pod dowództwem majora Piacisselli Tąoggi z Noapolu.
Form acje lotnictw a włoskiego i niemiec- k.ego atakowały w dalszym ciągu skutecz
nie nieprzyjacielskie kolumny, znajdujące się w marszu i na pozycjach.
Zniszczono 4 samoloty angielsko-amory- kańskie; jeden zniszczyły myśliwce nie
mieckie nad obszarem Tunisu, jeden strąci
ła ziemna obrona przeciwlotnicza nad wy
brzeżem Peloponezu, dwa zaś włoskie ści- gaczo nad Kanałem Sycylijskim.
Atak amerykańskich 4-motorowych bom
bowców na okolicę Caglinri spowodował nieznaczne szkody. Wśród ludności cywil
nej nie było żadnych ofiar. Trzy z pośród naszych samolotów nie powróciły do swych baz.
Koniec walki G iraud-de Gaulle o władzę?
Sztokholm, 29 kwietnia. Z najlepiej poin
formowanego źródła francuskiego dowia.
duje się londyński korespondent „Stock- holm Tidningen" i , trwającą oddawna walką o władzą między Gfraudem I do Gaulle można uważać praktycznie za za
kończoną.
Girami wygrał partję po przejściu na je
go stronę zastępcy de Gaulle, generała Ca- traux i uzyskaniu kierowniczego stanowi- ęka u jego boku. Dotychczas niewiadomo, jakie stanowisko otrzyma w przyszłości de Gaulle. W każdym razie ma się to roz- strzygnąć w czasie jego bliskiej wizyty w Algierze. Niemu już mowy o usunięciu I eyroutona, Naugesa i Boissona, albowiem Giraud zamierza ich zatrzymać przy po
parciu Waszyngtonu, jako „niezastąpio
nych .
Japoński atak powietrzny na grupę wysp Ellice.
Tokio, 29 kwietnia. Lotnictwo m arynarki japońskiej zaatakowało w dniu 23 kwietnia bazy wojskowa na wyspie Funafuti w gru
pie Ellice oddalonej o około 2000 km na wschód od Guadalcanaru.
Uszkodzono tam ciężko objekty wojsko
wo. Wszystkie maszyny powróciły do owych portów wyjściowych.
W walce powietrznej nad wyspami Salo
mona w dniu 23 kwietnia Japończycy ze
strzelili 6 myśliwców.
Liczne ataki nad przyczółkiem mostowym rzeki Kubań odparto.
Berlin, 29 kwietniu. Naczelna komenda niemieckich sił zbrojnych komunikuje z głównej kwatery Fiihrora w dniu 28 kwie
tnia:
Na przyczółku mostowym rzeki Kubań odparto 4>rzy współdziałaniu z lotnictwem liczna ataki nieprzyjaciela. Na pozostałym, froncie wschodnim zaszły jodynie działa
nia bojowo o znaczeniu lokalnem.
Nad południowym odcinkiem frontu wschodniego zestrzelono w dniu 27 kwie
tnia 44 samoloty sowieckie, z czego siedem strącili myśliwcy słowaccy, a sześć myśliw
cy chorwaccy. Trzy własne samoloty zagi
nęły.
Formacja wojskowa Ukraińców galicyjskich.
Lwów, 29 kwietnia. Po uwzględnieniu przez Fiihrera często powtarzanego przez ludność ukraińską życzenia wzięcia ak
tywnego udziału w obecnej walce przeciw bolszewikom, rozpoczęto ochotnicze formo
wanie własnej jednostki wojskowej, złożo
nej z Ukraińców galicyjskich.
Formacja ta walczyć będzie ramię przy ramieniu z uiemieckiemi siłami zbrojnerui.
Z tej okazji w dn. 28 kwietnia, o godz. 10.30 odbył się we Lwowie w sali reprezentacyj
nej urzędu gubernatorskiego uroczysty akt państwowy, w ramach którego Guberna
tor Dystryktu Galicyjskiego Dr. Wbobter ogłosił powołanie do życia. „Galicyjskiej Dywizji Strzeleckiej SS“. w szeregach któ^
rej młodzież galicyjsko-ukraińska otrzyma możność walczenia w' obronie starej kul
tury Zachodu przeciw nawale bolszewic
kiej.
Belgijscy literaci aad grobami polskich oficerów pod Katyaiem.
Bruksela, 29 kwietnia. Trzej literaci bel
gijscy, którzy mieli możność zapoznania się z rozmiarami zbiorowych grobów oficerów polskich pod Katyniem, ostatnio złożyli na 'konferencji prasowej sprawozdania i opo
wiedzieli wrażenia, jakie na nich wywarły groby, kryjąee w sobie szczątki Około 12 000 oficerów arm ji polskiej.
Flam andzki lite ra t Philip de PiHecijh wyraził się, że zwlolkii spoczywały w 12-tu warstwach, podobnie jaik suwzone figi w ko
szyku, jn-zyczem każda z warstw mogła liczyć około 300 zwłok. U większości zwłoK ręce były skrępowane na plecach. Kończąc swą relację, powiedział on, iż z podróży do Smoleńska wróciliśmy, mając wielki w stręt do bolszowizmu.
Prezydent walońskiej wspólnoty kultu
ralnej Hubermomt nie taił zgrozy potwor
nych metod bolszewickich morderców, wy
Głosy prasy berlińskiej o konflikcie polsko-sowieckim.
Berlin, 29 kwietnia. „Vtflkischer Beobach- ter“ pisze: „Nota Mołotowa zawiera wprost
groteskowo twierdzenie, jakoby Niemcy prowadziły wspólną grę z Sikorskim, po
nieważ Polacy w Londynie ośmielili się zażądać zbadania haniebnych wyczynów w Katyniu, czyli nie przyjąć bez zastrzeżeń szytych grubemi niemi kłamstw bolszewi
ków na temat tej tragedji. Równocześnie wydano zakaz wyjazdu co do tych Po
laków, jacy jeszcze przebywają w Zwią
zku Sowietów, co pozwala domyśleć się zrozumiałych represyj w stosunku do ieh dalszego losu. Wśród Polaków, przebywa
jących w Związku Sowietów, znajduje się przedowszysfkiem wiele kobiet i wiele żon i dzieoi tych polskich żołnierzy, którzy ce
lem wyrwania się z Rosji Sowieckiej od
dali się do dyspozycji Anglików i obecnie formowani są w Iranie, jako nowy żer dla armat".
*
„Deutsche Allgsmeins Zeitung" pisze:
Znamienną jest decyzja rządu sowieckie
go, jaką Molotow zakomunikował polskie
mu delegatowi w Moskwie z powodu jego akcji w Waszyngtonie, a zwłaszcza w Lon
dynie. W stolicach tych, jak się łatwo mo
żna domyśleć, wyraża się nieustannie ubo
lewanie. W tym wypadku należy jednak przypuścić, że zarówno ubolewanie angiel
skie, jak i amerykańskie jest zupełnie szczere, ponieważ zarówno dla Białego Do
mu, jak i dla Downing Street nic nie może być bardziej godnego ubolewania, jak tak skandaliczny błam aż ich komedjanekiej polityki wobec emigrantów i rzekomo so
juszniczych uarodów. W tym wypadku bo
wiem w drastycznej formie ujawnił się wobec światowej opinjd publicznej ogrom przepaści, dzielącej tych aljantów wzajem
nie od siebie.
Z rzadiką wyrazistością ujawniło się o- becnie, co Anglja może zaofiarować ma
łym narodom. Przecież Londyn byl tą sprę
żyną, która doprowadziła lekkomyślnie z
Na terenie Tunisu nieprzyjaciel prowa.
dził przeciwko kilku odcinkom frontu za
chodniego lokalne ataki, które odrzucono w zaciętych walkach.
W ciężkich walkach dni poprzednich wy
różnił sie ponownie bataljon strzelców mo.
tocyklowych pod komendą swego dowódcy majora Drewesa, odznaczonego krzyżem rycerskim orderu Żelaznego Krzyża.
Formacje samolotów bojowych i samo
lotów bliskiego wsparcia włączyły się do walk i atakowały oddziały na pozycjach przygotowawczych oraz kolumny nieprzy
jaciela. Ponownie bombardowano porty w Bonę i Ph:|ippeville.
Z przemówieniem do obecnych przedsta
wicieli Rządu, partji, arm ji oraz komba
tantów ukraińskich wystąpił Dr. Wftchter, poczem Prezydent Wydziału Głównego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Rządzie GGi, Dr. Losacker, odczytał orędzie Gene
ralnego Gubernatora do ludności ukraiń
skiej w Galicji. Zkolei prezes Ukraińskiego Komitetu Centralnego, prof. Dr. Kubijo- wiea, wyraził wdzięczność Ukraińców za udzielenie im możności walczenia w szere
gach arm ji niemieckiej, a w imieniu kom
batantów ukraińskich przemawiat inżynier Chronowiat, poczem akt państwowy zakoń
czył się okrzykami na cześć Fiihrera i od
śpiewaniem państwowego hymnu niemiec
kiego.
W katedrze św. Ju ra we Lwowie odbyło się uroczyste nabożeństwo, celebrowane przez ks. biskupa dr. Slipoho.
rażając się, iż „śmierć iMnnordowanych mn- siata być straszną. Oficerowie musieli zaj
mować miejsca w grobie między trupami swych kolegów".
Flamandzki poeta WeruocJke piszc w dłuż
szym artykule: „Nie można zaprzeczyć prawdzie. Na naszych oczach leży przera
żająca rzeczywistość. Żaden wybieg, żaden pozór nie jest w stanie zmienić faktu, gdyż tu pomordowano wbrew wszelkim prawom ludzkim i międzynarodowym oficerów a r
m ji polskiej, a oprawcy GPU ukryli szcząt
ki w olbrzymich dołach ziemnych. W obit
emu tysięcy zmarłych blednie każde kłam
stwo. .Pytamy, czerni jest holszewizznf Na
pytanie to można dać jedną i zwięzłą od
powiedź: idźcie upewnić się na wzgórza koziegórskie, do masowych grobów pod Katyń".
powodu kwestji gdańskiej do wybuchu wojny i która wysunęła Polaków, jako pierwszy zaciężny naród w służbie dla tej' katastrofy. Następnie Wielka Brytanja skleiła swój sojusz z Moskwą — a obecnie znowu zdradziła swoich rzekomych pol
skich przyjaciół, tak, że naprawdę trudno powiedzieć, w którym z obu tych faktów zaznaczyła się w gorszom świetle skłon
ność do zdrady, a zaTazem dotkliwiej dla
ogółu Polaków, ,
Nowa deklaracja komisji Trumana w senacie amerykańskim.
Sztokholm, 29 kwietnia. Na wtorkowem I posiedzeniu t. zw. komisji Trumana, w ło
nie senatu amerykańskiego kontynuowa
no dyskusję w sprawie strąt brytyjskiego I amerykańskiego okrętowego tonażu han
dlowego, którą to sprawę wspomniana ko
misja rozpatruje od szeregu tygodni.
Członkowie komisji domagali się od sprawozdawcy m arynarki amerykańskiej wyjaśnień sprzeczności, jakie zaszły mię
dzy oświadczeniami,- zlożonemi przez ofi
cjalne czynniki żeglugi amerykańskiej, ja koby niemieckie lodzie podwodne miały w roku 1942 zatapiać miesięcznie około miljona ton angielskiego i amerykańskie
go tonażu okrętowego, tudzież oświadcza
niem m inistra m arynarki Knoxa, który ne
guje dane cyfrowe, które sprawozdawca m arynarki wymienił w toku konferencji wspomnianej komispi na usilne życzenie sonatobów i w przeciwieństwie do oświad
czenia ministna* *maryiiarki Knoxa zakomu
nikował następujące fakty:
W a lk i w TunefanJL
Berlin, 29 kwietnia. W związku z walka
mi, jakie rozpoczęły się na froncie tune- tańskim w Wielki Piątek, oraz w związku z atakiem Anglików- i Amerykanów, który miał przynieść rozstrzygnięcie, a w rzeczy
wistości został udaremniony, obecnie nade
szło szereg dalszych szczegółów, na podsta
wie których obraz bitwy przedstawia się następująco:
Po pierwszej ofensywie, trwającej . od 20 do 22 kwietnia, a przeprowadzonej na po
łudniowym froncie, aljanci usunęli z tego odcinka silne oddziały i przenieśli je do ro- jonu Medjez el Bab i na obszary położone stąd na południe. Wraz ze znajdująeemi się tam siłami, do ataku przystąpiło wreszcie razem około 4 brytyjskie i 2 półuociio-nme- rykańskie dywizje.. Atak rozpoczął się w dniu 23 kwietnia, po bardzo silnem przygo
towaniu artyleryjskiem i przy poparciu silnych zespołów lotnictwa.
Zamiarem aljantów było posunąć się dro
gami, prowadzącemii w kierunku na pólno- cny-wschród od Tunisu, poczem po przeła
maniu. niemieckiego frontu obronnego, przedzielić wojska niemiecko-włoskio na dwie odrębne grupy bojowe. Czołgi posu
wające się dolinami górskiemi, napotyka
ły wszędzie na bardzo zacięty opór oddzia
łów niemieckich i włoskich. Pod wieczór drugiego dnia walki, oddziały anglo-ame- rykańskie w walkach wręcz nie tylko s tra ciły większą część terenu, jaką zdobyły pierwszym impetem, lecz ponadto w sto
sunku do dnia . poprzedniego stra ty w lu
dziach i m aterjale się podwoiły. Poważne te straty wpłynęły na tempo akcji w dniu 26 kwietnia, w którym aljanci dokonywali jedynie pojedynczych wypadów, co jedna
kowoż nie zdołało już przeszkodzić woj
skom mocarstw osi w osiągnięciu wytknię
tych celów w drodze kontrataku.
... in«t'KU .7'dniowych walk, aljanci stra
cili 193 czołgi. Znaczenie tej cyfry po
większa fakt, iż kompletnie wyposażona ftywizja pancerna dysponuje około 150 czołgami, ą skutkiem ciężkich walk, ilość ząoinycn do akcji czołgów w jednej dywi
zji spadla na 60—70 jednostek.
Bez względu na to bowiem, jakiego bez
prawia dopuścili się bolszewicy wobec Po
laków pod Katyniem, Anglja zawsze sta
rała się je zatuszować. Wzięła ona wówczas na siebie, pełnię współwiny i równocześnie udowodniła, że ani nie zamierza, ani nie jest w mocy dopomóc małym narodom w stosunku do bolszewizmu. Cel, jakim kie
rowały sdę Sowiety, jest dość jasny. Już dawniej ze strony niemieckiej przytoczo
no oznaki, wskazujące, że Moskwa zamie
rza utworzyć polską republikę rad, jako część składową Związku Sowietów.
Obecnie przez zerwanie stosunków z emi
grantam i polskimi Kreml zamierza cał
kiem widocznie doprowadzić do tego, aby w miejsce Sikorskiego i jego wsnólprneow'- nikńw weszli inni Polacy, a mianowicie la- y, którzy posiadają zabarwienie bolszewi
ckie. Tak przedstawiała się plany Kremla, cy. ^ o rz y posiadają
ckie. Tak przedstaw ia. . ,... .. ...
wobeo których Anglja i Ameryka zajm ują stanowisko, nacechowane gotowością do pomocy".
Znowu storpedowano japoński okręt szpitalny.
Tokio, 29 kwietnia. Ja k podaje Domei, o- głoszono w środę nową nieludzką zbrodnią, popełnioną przez Anglików i Ameryka
nów. Albowiem w dn. 25 kwietnia o godz, 15, 83 min. pewna aljancka łódź podwodna storpedowała na morzu Cbińskiem japoó- Bbi statek Czerwonego Krzyża „Buenos Ai
res Mara", a który przeciwnikowi zgłoszo
ny został jako statek-azpital.
Widoczność była tak dobra, iż torpeda ugodziła statek w bezpośredniem sąsiedz
twie maszyn, skutkiem czego 10 osób od
niosło ciężkie rany, a popadto uszkodzone zostały maszyny. Po „Asahi Mara". „Aara- bia Maru", „Manila Maru", „Ural Marn“
i „Fuso MaTu", statek „Buenos Aires Ma
ra" jest zkolei szóstą ofiarą okrucieństwa A nglo-Amerykanów.
1) Żegluga handlowa brytyjsko-ame- rykańska utraciła w ciągu roku 1942 przeciętnie m iljon ton miesięcznie tona
żu okrętowego na ekutek bojowej dzia
łalności Niemiec, w pierwszym saś rzę
dzie akcji niemieckich łodzi podwod
nych.
2) Budowane w A n g lji I Stanach Z j.
okręty nie osiągnęły wysokości strat, a nawet istnieją straty netto, przekra
czające znacznie mllJon brt. na rzecz amerykańsko-brytyJskiego okrętowego tonatu handlowego.
Wspomnianem oświadczeniem sprawo
zdawca marynarki zaprzeczył , twierdzeniu m inistra m arynarki Knoxą, jakoby liczba- budujących się okrętów zrównała się z licz
bą zatopień. Potwierdził on badania, pod
jęte przez komisję Trumana, iż w przeci
wieństwie do wszystkich danych jakie po
czyniły do chwili- obecnej urzędy angiel
skie i amerykańskie w sprawie tonażu okrętów handlowych, są dalekie od tonażu Wtopionych okrętów.