Jamiołkowska, Danuta
Sprawozdanie z sesji naukowej,
poświęconej 60 rocznicy powstania
Związku Polaków w Niemczech
Komunikaty Mazursko-Warmińskie nr 1, 171-173
K
R
O
N
I
K
A
N
A
U
K
O
W
A
D a n u ta J a m io łk o w s k a
SPRAWOZDANIE Z SESJI NAUKOWEJ, POŚWIĘCONEJ
60 ROCZNICY POW STANIA ZWIĄZKU POLAKÓW
W NIEMCZECH
W dniach 21—22 X 1982 ro k u odbyły się w Dom u P o lskim w Olsztynie uroczystości, u p am iętn iające 60 rocznicę pow stan ia Z w iązku Polaków w N iem czech. B yły to: sesja naukow a, n a k tó rą organizatorzy, to je s t O środek Badań N aukow ych im. W. K ętrzyńskiego oraz S tacja N aukow a Polskiego T ow arzy stw a H istorycznego w O lsztynie zaprosili n aukow ców z inn y ch placówek w k r a ju (21 X) oraz „Wieczór w spom n ień ” (22 X), na k tó ry p rzy b y li działa cze ZPwN.
Sesji przew odniczyli prof, d r hab. K azim ierz P ietrzak -P aw ło w sk i, H en ry k Jaro szy k i W alter Późny. Wygłoszono n a niej n astęp u jąc e re fe ra ty :
— prof, d r hab. W ojciech W rzesiński (U niw ersytet w e W rocław iu) — P o l a c y w N ie m c z e c h — o m iejsc e w ż y c i u p o l i t y c z n y m ;
— doc. d r hab. E d w a rd Kołodziej (A rchiw um A k t Nowych, W arszaw a) —
D o k u m e n t a c j a I V D z i e l n i c y Z w i ą z k u P o l a k ó w w N i e m c z e c h w zasobach A r c h i w u m A k t N o w y c h ;
— d r J a n u sz A lbin (Biblioteka im. Ossolińskich, W rocław ) — Łą czność k u l t u r a l n a P o l a k ó w w N ie m c z e c h z k r a j e m ;
— d r L eo n a rd Sm ółka (U niw ersytet w e W rocław iu) — P ra sa p o ls k a w N ie m c z e c h ;
— d r A ntoni Sołoma (ART Olsztyn) — U w a r u n k o w a n i a w y z n a n i o w e d z ia ł a ln o ś c i Z w i ą z k u P o l a k ó w w N ie m c z e c h *.
W d y skusji jak o p ierw szy z ab ra ł głos d r A n drzej Sakson (ART Olsztyn), k tó ry m ów ił o u w a ru n k o w a n ia c h społecznych i w yznaniow ych działalności ZPw N n a M azurach. D y s k u ta n t om aw iając z n an ą sp raw ę n ikłej świadomości łączności z całym n a ro d em polskim p rz y rów noczesnym poczuciu odrębności wobec n a ro d u niem ieckiego, k tó ra cechowała ogół M azurów , p o d jął in te res u jącą jjróbę w yjaśn ien ia tego zagadnienia od s tro n y socjologicznej. Pogłębienie ty ch b a d ań może rzucić now e św iatło na zagadnienia, k tó re przez histo ry k ó w zostały już dość w szechstronnie przebadane.
Doc. d r Z y g m u n t Lietz (OBN Olsztyn) p rzed staw ił zagadnienie m niejszości n aro dow ych w Niemczech. Z in ic jaty w y Z Pw N 26 1 1924 ro k u doszło do pow o łania- Zw iązku Mniejszości N arodow ych w Niemczech ze S tan isław em S iera kow skim na czele. Z adaniem Z w iązku była w a lk a o zachow anie odrębności k u ltu ro w ej i językow ej ty ch w szystkich g ru p etnicznych, k tó re w liczbie ok. 2,5 m in zam ieszkiw ały R ep ublikę W eim arską.
1 R e f e r a t ó w n i e o m a w i a m y , g d y ż 4 z n i c h d r u k u j e m y w n i n i e j s z y m n u m e r z e „ K o m u n i k a t ó w ” , zaś r e f e r a t d r . J . A l b i n a u k a ż e się w j e d n y m z n a j b l i ż s z y c h n u m e r ó w ,
1 7 2 K r o n i k a n a u k o w a
D r A n drzej Staniszew ski (WSP Olsztyn) bada obecnie zagadnienie S p r a w y m n ie jszo ści n a r o d o w y c h na ł a m a c h «Gazety O l s z ty ń s k i e j» w l a ta c h 1921—1939.
W sw oim w y stąp ien iu zaprezen to w ał w y cinek tego tem atu , m ianow icie pole m iki „G azety O lsztyńskiej” z szow inistyczną p ra są niem iecką. O kazuje się, że w om aw ianych latach n ajw ięcej k o n tro w e rs ji w zbudzały pu b lik acje „Königs b e rg er A llgem eine Z eitu n g ”, w dalszej kolejności „U nsere H e im a t”, „ F ra n k f u r te r Z eitu n g ” i in.
D r M ichał Lis (In sty tu t Śląski w Opolu) zasygnalizow ał, iż w k ró tc e ukaże się jego p raca na te m a t m ało znanego epizodu w dziejach ru c h u polskiego — tzw . „secesji śląsk iej” z p rzełom u la t 1935/1936, w w y n ik u czego na Śląsku pow stała efem ery d a pod nazw ą „Zw iązek P o laków na Ś ląsk u ” .
D r B ogdan Cimała (In sty tu t Śląski w Opolu) m ów ił o ru c h u sportow ym jako w ażnej, a niedostatecznie p rzeb ad an ej dziedzinie działalności ZPwN.
D r H e n ry k C hałupczak (UMCS L ublin) n a podstaw ie le k tu r y „Tygodnika T rzyrazow ego” i „D zw onu” w y ra ził pogląd, że p ra sa opozycyjna b y ła to p r a sa bruk o w a, nie zgadzając się ty m sam ym z opinią L. S m ó łk i2.
Prof. d r hab. Ire n a P ie trz ak -P aw ło w sk a (Warszawa) zaproponow ała, aby rozszerzyć ra m y chronologiczne badanego okresu do ro k u 1945. D y s k u ta n tk a postulow ała także, a b y zainteresow ać się, ja k kształto w ała się św iadomość tego wszystkiego, co działo się n a W arm ii i M azurach w okresie m iędzyw ojen n y m po stro n ie polskiej.
D r J a n Chłosta (Pax Olsztyn) polem izow ał z tezą Smółki, jak o b y K azi m ierz J a ro sz y k m u siał opuścić Olsztyn ze w zględów politycznych.
P o d s um ow ania sesji dokonał prof, d r hab. W. W rzesiński, k tó ry w y raził niepokój, iż m im o dość dużej częstotliwości w pop u lary zo w an iu te m a ty k i r u chu polskiego, zagadnienie to nie jest do końca zbadane. J e s t to zw iązane m ię dzy in n y m i z w y czerpaniem możliwości źródłow ych i dlatego jed n ą z n a jp il niejszych sp ra w jest zabieganie o poszerzenie tej bazy.
22 X z in ic jaty w y h isto ry k ó w z O środka B adań N aukow ych odbył się w Dom u P o lskim „Wieczór w spom n ień ”, n a k tó ry p rzy b y li n ie ty lk o m iejsco w i w e te ra n i ru c h u polskiego, ale także działacze i ich potom kow ie (jak np. córki W an d y i S ew ery n a Pieniężnych) z dalszych stro n k ra ju , pow itan i przez prof. dr. W ojciecha W rzesińskiego oraz dr. Jerzego Sikorskiego. Z ebrani z p raw d ziw y m w zruszeniem w ysłuchali k ilk u pieśni, w y k o n an y ch pięknie przez m ęski chór „ S u rm a” pod d y re k cją L u cjan a M arzew skiego oraz s ta r a n nie d o b ran y ch i w y k o n an y ch w ierszy poetów w arm ińskich, k tó re recytow ali uczniowie LO n r 1 — w ychow ankow ie m g r R yszard y Sachadyn.
W d y skusji ■ jako p ierw szy zab rał głos H e n ry k Jaroszyk, syn re d ak to ra „M azura” i „G azety O lsztyńskiej” , w okresie m iędzyw ojennym nauczyciel w Złotowie, po w o jn ie osiadły w Koszalinie. Podzielił się on sw oim i w spo m n ien iam i z okresu, k ied y jako m łody nauczyciel został skiero w an y do p ra cy w Złotowie. P od k reślił nacisk, jak i polskie organizacje k ład ły n a p atriotyczne w ychow anie młodzieży. Ta tro sk a p rocentow ała w późniejszych latach , a szcze gólnie w czasie w ojny, k ied y w ychow ankow ie polskich szkół w najcięższych sytu acjach um ieli zachować się ja k p raw d ziw i bohaterow ie.
Do tego te m a tu naw iązała Zofia M arkiew icz, córka S tan isław a Ż u raw skiego z K ajn, k tó ra m ów iła o patrio ty czn ej atm osferze, jak a cechowała pol skie dom y na W arm ii.
K r o n i k a n a u k o w a 1 7 3
W ładysław a K nosalina w p ro w adziła zeb ran y ch w atm osferę Dom u P o l skiego sprzed kilkudziesięciu lat. M ów iła o jego roli w p ielęgnow aniu miłości do Polski, o organizow anych tu im prezach, na k tó re p rz y b y w ali Polacy z od ległych n ieraz od O lsztyna wiosek, o in icjatyw ach, k tó re stąd wychodziły, a k tó re m iały na celu przybliżenie W arm iakom ich ojczyzny.
A nna Słobodzian z dom u Ja g a łła m ów iła o trag e d ii W arm iaków , któ rzy w s k u te k popełnionych w m inionych lata ch błędów znaleźli się poza ojczyzną.
Do tej w ypow iedzi naw iązał Józef Skrzypski. M ów ił on o niezrozum ieniu sytu acji W arm iaków i M azurów od 1945 roku, a także o bezskutecznych s ta ra n ia ch o p rzyjęcie uczniów szkół polskich z te re n u W arm ii, k tó rzy znosili w dzieciństw ie ty le niem ieckich szykan, do ZBoWiD.
W anda B arabaszow a zaproponow ała dokończenie rozpoczętej przez Feliksa B arabasza k a rto te k i uczniów szkół polskich na W arm ii, k tó ra stan o w iłab y podstaw ę do w y stąp ien ia z w nioskiem o przy jęcie do ZBoWiD.
P elagia S tram k o w sk a p rzypom niała ostatn ie przed staw ien ie polskie, któ re odbyło się w D om u Polskim w 1939 roku. W trak c ie przed staw ien ia na salę w kroczyli gestapow cy, k tó rzy zażądali od uczestników legitym acji członka ZPwN . Tym, k tó rzy ich nie mieli, a tak ich było wielu, k azali opuścić salę.
Na koniec W ładysław a K nosalina zapoznała zeb ran y ch z genezą P ią te j P ra w d y P o laków w Niemczech: „Polska jest M atką naszą — n ie w olno mówić o M atce źle!”.