• Nie Znaleziono Wyników

Odkupienie odnowionym stworzeniem w Chrystusie według konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym "Gaudium et spes"

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Odkupienie odnowionym stworzeniem w Chrystusie według konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym "Gaudium et spes""

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Władysław Sowa

Odkupienie odnowionym

stworzeniem w Chrystusie według

konstytucji duszpasterskiej o Kościele

w świecie współczesnym "Gaudium

et spes"

Studia Theologica Varsaviensia 25/2, 133-147

(2)

Studia Theo!. Vairs. I 25 (1987) rar 2 t

WŁADYSŁAW SOWA

ODKUPIENIE ODNOWIONYM STWORZENIEM W CHRYSTUSIE WEDŁUG

KONSTYTUCJI DUSZPASTERSKIEJ O KOŚCIELE W SWIECIE WSPÓŁCZESNYM GAUDIUM ET SPES

T i r e ś ć : Wisięp; I. Zbawcze Wciietteme; II. Odtouipieńpze m isterium paschalne; III. Odkupienie a stworzenie; Podsuimoiwainie'.

W STĘP

„Sobór W aty k ań sk i II po dogłębnym rozw ażeniu ta je m ­ n ic y Kościoła k ie ru je bez wahania, swe słow a już nie tylko do sam ych synów K ościoła i w szystkich, k tó rz y w zy w ają Im ienia C h ry stu sa, ale do w szystkich ludzi... Ma więc przed oczym a św iat ludzi, czyli całą rodzinę IWdzką, w ra z z ty m w szystkim , w śród czego ona żyje, św ia t będący w idow nią histoirii .rodzaju ludzkiego', naznaczony pom nikam i jego w y ­ siłków , k lęsk i zw y cięstw ” (KDK 2). In n y te k s t stw ierdza, że „za dni naszych ro d zaj ludzki p rz e ję ty podziw em dla sw ych w ynalazków i sw ojej potęgi, często jed n ak ro ztrzą sa niepokojące k w estie dotyczące dzisiejszej ew olucji św iata, m iejsca i zad an ia człow ieka w e wszechświeoie, sensu jego w ysiłk u indyw idualnego, i zbiorowego, a w reszcie o sta te cz ­ nego celu i rzeczy i lu dzi” (KDK 3). D latego Sobór n a w iązu je z rodziną lu d zk ą „dialog n a te m a t ow ych różny ch p ro b le ­

mów, przynosząc św iatło czerpane z Ew angelii oraz d o sta r­ czając rod zajo w i lud zk iem u zbaw czych sił, ja k ie Kościół sam pod przew odnictw em D ucha Św iętego o trz y m u je o d swego Założyciela” (tamże). W in n y m m iejscu K onsty tucja, s tw ie r­ dza, że „w św ietle więc C hrystusa, O brazu Boga niew idzial­ nego, Pierw orodnego· w szystkiego stw orzenia, Sobór pragn ie przem ów ić do w szystkich, a b y w yjaśnić tajem n icę człow ieka oraz w spółdziałać w znalezieniu rozw iązania głów nych p ro ­ blem ów naszego, czasu ” (KDK 10).

(3)

1S4 W Ł A D Y S Ł A W S O W A

[2] Z przytoczonych jedynie w ybiórczo tek stów soborow ych m ożna się zorientow ać, ż e G a udium et Spes jest „słow em ” , k tó re skiero w ał Sobór db całego św iata, a w n im do w szy­ stk ic h bez w y ją tk u łudzi, do k o n k retn eg o człow ieka, b ran eg o całościowo w sw ej jedności i całości, z ciałem i duszą, z ser~v cem i su m ieniem , um ysłem i wolą. Z agadnienie człow ieka stało się osią całego w yw odu (por. S D K 3). K onstytucja, dusz­ p a ste rsk a z a jm u je się więc głów nie p ro b le m aty k ą dotyczącą człow ieka i jego p alący ch spraw . D la tej antropologicznej p ro b le m aty k i po szuk u je jed n a k teologicznej podbudow y, k tó rą iznajduje w chrystologicznej in te rp re ta c ji człow ieka i św iata.

W ty m kon tek ście u kazan a została n a u k a o O dkupieniu, k tó re jest c e n tra ln ą rzeczyw istością relig ii chrześcijańskiej i dotyczy człow ieka o raz św iata, w k tó ry m on żyje. D latego też odkupienie dokonane przez G hry stu sa jest jed n y m z głów ­ n y c h tem atów , k tó ry p rze w ija się przez całą K onsty tu cję.

G audium et Spes, chociaż je s t k o n sty tu c ją pastoralną, zaw iera jed n ak w sw ojej kom pozycji, n a ko ńcu każdego z czterech rozdziałów pierw szej części, p u n k ty typowo· dogm atyczne. I tąk w rozdziale I z n a jd u je się n u m e r 22 zaty tu ło w an y : „C h ry stu s n o w y człow iek” . W II ro zdziale zn a jd u jem y n u m e r 32, k tó ry nosi ty tu ł: „Słow o W cielone i soh dam óść lu d zk a ”. W rozdzia­ le III zn ajd u ją się dw a n u m ery : nulmer 38: „L u dzk a a k ty w ­ ność doprow adzona do doskonałości w taje m n ic y paschailńej” i n u m e r 3.9, noszący ty tu ł: „Ziem ia n o w a i now e niebo ”. W rozdziale IV z n a jd u jem y n u m e r 45: „ C h ry stu s Ailfą i Ome­ g ą ”. S tą d też K o n sty tu c ja ta stanow i ch y b a n a jb a rd zie j od­ p ow iednie źródłoi, m ogące dać całościow ą odlpowiedź n a zlo- żoną p ro b lem aty k ę odkupienia w łaśnie człowiekowi, ży jące­ m u w K ościele i św iecie w spółczesnym .

•Należy rów nież dodać, że soborow ą n au k ę o odkupieniu o d czy tu jem y n ie ty lk o w ostatecznie zredagow anym , zaakcep­ to w an y m przez Ojców Soboru i zatw ierd zo n ym przez papieża P a w ł a VI w d niu 17.12.1965 r. dokum encie soborow ym , ale także n a jp ie rw w oparciu o w cześniejsze w ypow iedzi bis­ k u p ó w i ekspertów , w yrażone jako p o stu la ty pod adresem przyszłego Soboru, będące zasygnalizow aniem a k tu a ln y c h pro­ b lem ów teologicznych, k tó re czefcąją n a w yjaśnien ie. 'Zostały one z a w arte w 27 łacińskich tom ach: A cta et D ocum enta

1 Par. J. G a l o t, C risto co n te sta to . L e cristo lo g ie non calcedonian e

e la je d e crißtologica. C risto lo g ia III, Firenze, Lib. Bd. Florentina 1079, s. 269.

(4)

■[3] O D K U P I E N I E O D N O W I O N Y M S T W O R Z E N I E M 135

Concilio O ecum enico Vaticano secundo a p p a ra n d o .2 N astęp ­ nie opieram y się na poszczególnych czterech w cześniejszych r e ­ dakcjach te k s tu G audium et Spes 3, a tak że n a w ypow iedziach Ojców Soborow ych, m ający ch m iejsce po każdej redak cji. Zo­ s ta ły one w yrażone u stn ie w aulli soborow ej, jako tzw. P a tru m orationes lub dołączone pisem nie jako tzw. A n im a d iversiones scriptaie adhibendae, a z a w a rte w 25 to m ach A cta Synodalia Sacrosancti Concilii O ecu m en ci V a tica n i Secundi. * O parcie się n a ty m ohszerrhym m a te ria le źródłow ym je st konieczne, a b y móc prześledzić rozw ój poszczególnych problem ów zw iązanych z odkupieniem , począw szy od1 ich zasygnalizow ania w p o stu ­ latach, poprzez p rób y ich rozw iązania w całym procesie r e ­ dagow ania o statecznej w e rsji doku m en tu , aż do 'znalezienia ich oddźw ięku w licznych, p o siadających dużą w arto ść nau ko­ w ą, k o m en ta rz a c h db G a udium et Spes. 5,.

2 A cta e t D ocum enta Concilio O ecum enico Vaticano II Apparando,

cura e t stu dio S ecreteriae P ontificiae C om m issionis C entralis P rae­ paratoriae Concilii V aticani II, Typis Polyglottis Vaticanis 1960—1973.

(Skrót używ any w dalszym cytowaniu: AD, series, volumen, pars.). 3 Czitery Schem aty: I Schem at z 3.07Л964, II Schem at z 28.05.1965, III Schem at z 13.11.1'965 i IV Schem at z 2.12.1965.

4 Acta S yn odalia Sacrosancti Concilii O ecum enici V aticani secundi,

cura e t stu dio A rch ivi Concilii O ecum enici V aticani II, Typis Poly­

glottes Vaticanis 1970— 1978. (Skrót używ any w dalszym cytowaniu: AS, volum en, pars.).

5 Ograniczymy się do w skazania tylko kilkunastu najbardziej pod­ staw ow ych komentarzy: C h i a v a c c i , E., La C ostituzione P astorale

sulla Chiesa nel m ondo contem poraneo „G audium e t S pes’’. T esto latino e italiano con com m ento e note. Roma, Studium 1967, 500; La Chiesa incontro al mondo. Per una le ttu re della C ostituzione P astorale su „La Chiesa nel m ondo contem poraneo”. T esto della C ostituzione preaenta- to e com m en tato da Dionigi T ettam an zi. Milano, Massimo 1967, 4il6; La Chiesa nel m ondo contem poraneo. C om m ento alia C ostitu zion e Gau­ diu m e t Spes. Edizione italiana a cura di Enzo Giammancheri, Brescia,

Queriniana 1966, 500; La Chiesa nel m ondo contem poranea. C ostitu zio­

ne P astorale dei Concilio V aticano II. Initroduzione e comm ento a cura

di S. E. Mons. Q u a d r i . Collaborator!: G. A r o s i o , L. B o g l i o l o , ecc. Torino, Borla 1967, 432; La Chiesa nel m ondo di oggi. S tu d i e com ­

m e n ti intorno alia C ostitu zion e P astorale G audium e t Spes. Firenze,

V elfecchi 1966, XVIII — 661; C om m en tary on the docum ents of V ati­

can II, edited by H. V o r g r i m l e r , volum e five, Pastoral C on stitution on the Church in the M odern W orld. H istory of th e C on stitution by

Ch. M o e l l e r . Preface and introductory Staitemant by Ch. Moeller, Burns and Cates Limited, Herder and Herder, N ew York 1969, VII ·—■ 412; Com m ento alla C ostituzione Pastorale su la Chiesa nel mondo

contem poraneo „G audium e t S pes”. Milano, M assimo 1967, 616; Con­ stitu tio n P astorale „G audium et S pes”. L ’Eglise dans le m onde de ce tem ps. Traduction é la b o r ée, par les soins de l’épiscopat français. In­

(5)

136 W Ł A D Y S Ł A W S O W A [4]

[Niniejszy a rty k u ł 'stanowi, ty lk o n iew ielk ą i w d o d atku b a r ­ dzo sy n te ty c zn ie p rzed staw ion ą część w iększej p racy , 6 i zo­ s ta ł z a ty tu ło w an y : „O dkupienie odnow ionym stw orzen iem w C h ry stu sie” .

I. 2BA W C 2E WCIELENIE

W p o stu la ta c h w y rażo n ych jeszcze p rze d rozpoczęciem So­ boru, a dotyczących p ro b le m aty k i odkupienia, m ożem y za­ obserw ow ać te n d e n c ję polem iczną w odniesieniu do różnych w spółczesnych p rąd ó w teologicznych, k tó re nie a k c ep tu ją rz e ­ czyw istości o d k u p ie n ia .7 Z w racają one tak że uw agę n a po­ m niejszen ie dziś w arto ści o d k u pien ia i jeg o m in im a ln y w pływ n a sposób m y ślen ia i n a p o staw y w spółczesnych ludzi wobec rzeczyw istości z ie m sk ic h .8 W skazano rów nież n a b ra k p ra w ­ dziw ej soiteriologii ze s tro n y teologów, nie w yk lu czając rów ­ nież katolickich, 9 i zaproponowane· p o w ró t do n a u k i ś w . T o- m a s z a z A k w i n u . 10 W odniesieniu, zaś do p ro b le m aty k i zw iązanej :z sam y m W cieleniem m ożna było zaobserw ow ać iróżne ten d en cje: jed n a prop o no w ała u jm o w ać oddzielnie W cie­ 1966, 388; La C ostitu zion e Pastorale sulla Chiesa nel m ondo contem po­

raneo. Introduzione storico-dottrinale. Testo latino e traduzione iiałia-

na. Esposiziome e commento. In collaborazione. Torino, Leumam, elle Di Ci 1968, 1216; L ’Eglise dans le m onde de ce tem ps. Concile V ati­

can II, G audium e t Spes. T exte conciliaire, introduction, commentaires.

Paris, Marne 1968, 3®5; L Eglise dans le m onde de ce tem ps. C onsti­

tu tion Pastorale „G audium e t S pes’’. 3. Vol., Paris, Les Edit, du Cerf,

1967, 288. 640. 224; G audium e t Spes. L ’Eglise dans le m onde de ce

tem ps. In trodu ction générale par Mgr. G a r r ο n e. T exte intégral. Pa­

ris, Pleurus 1067, 5:28; Das Z w e ite V atikanische Konzil. K on stitutionen,

D ekrete und Erklärungen. Lateinisch und Deutsch. Kommentare I—II—

III, w: L exikon für Theologie u nd K irche, Preiibœg—Basel—W ien, H er­ der 1966— 1968, 392. 750. 766.

6 Całość tych badań zawarta jest w pracy doktorskiej autora, napi­ sanej pod kierunkiem O. Prof. J. Galota S.J. na W ydziale Teologicz­ nym Papieskiego U niw ersytetu Gregoriańskiego w Rzymie. Por. A. W. S o w a , II m istero della Redenzione nella G audium et Spes, Roma 1983, X IX — 418 (maszynopis).

7 Por. F. C l e r e t d e L a n g a v a n t , w: AD, s. I, vol. II, p. V, 243;

Facultas Theologica C arm elitaru m D iscalceatorum , w: AD, s. I, vol.

IV, p. I 2, 321. 332. 336; B. E v a n g e l i s t i, w: AD, s. I, vol. II, p. IV, 173; A. L o m b a r d i , w: AD, s. I, vol. II, p. VII, 311.

8 Por. M. B l a n c h e ! , w: AD, s. I, vol. II, p. III, 52; A. F a r e s , w: AD, s. I, vol. II; p. III, 178; G. P. B a r t h o l o m e , w: AD, s. I, vol. II, p. VI, 430.

s Por. N. J u b a n y A r n a u, w: AD, s. I, vol. II, p. II, 458. 10 Por. S. Congregatio S. Officii, w: AD, s. I, vol. III, 1—17.

(6)

[5 ] O D K U P I E N I E O D N O W I O N Y M S T W O R Z E N I E M 137

lenie i oddzielnie o d k u p ie n ie .11 In n a znow u su g estia w skazy ­ w ała, aby tra k to w a ć je łącznie, jak o jedn ą rzeczyw istość, 12 a jeszcze inna, a b y m ówić o zbaw czym W cieleniu!13 lu b o· od­ k u p ien iu ja k o ce lu W c ie le n ia .11

Sobór u siłu je w yjść n ap rzeciw ty m postulatom i powoli, etapam i p recy zu je sw o ją naukę. T ra k tu je n a jp ie rw W cielenie jak o źródło ludzkiej godności. W I Schem acie z 30.07Л964 r. p rzy p isu je tę godność osobie ludzk iej i całem u św iatu stw o ­ rzonem u, 15 a le na s k u te k in te rw e n c ji O jc ó w 16 II S ch em at z 28.05.1965 r. rozciąga zasięg te j godności w y p ływ ającej z W cielenia także n a ludzką w spólnotę oraiz n a ludzką a k ty w ­ ność, ja k też n a całą histo rię ś w ia ta .17 Interw encje· zaś Ojców dokonane p o II Schem acie przynoszą dwie nowości. P ie rw ­ sza z nich w y rażo n a została w stw ierd zen iu , że poprzez W cie­ lenie C h ry stu s tw o rzy now ego człow ieka, k tó ry posiada obo­ w iązek doskonalenia· lud zkiej n a tu r y i n a ty m polega w spół­ p ra c a z dziełem W c ie le n ia .18 D ru ga zaś nowość, pochodząca od teologów w schodnich, w y raża się w sugestii, a b y tr a k ­ tow ać W cielenie jako podstaw ę do· w ypracow ania· teologii k o s­ m icznej. 19

I S chem at nie m ów ił też w y raźn ie o W cieleniu w p e rsp e k ­ ty w ie odkupienia. T ek st m ów i w praw dzie, że C h ry stu s jest p raw d ziw y m człow iekiem , k tó ry przyszedł, aby wyzw olić z niew oli g r z e c h u ;20 b ra k u je w nim jed h a k pogłębionej p re ­ cyzji teologicznej. Także in te rw e n c je Ojców po I Schem acie podkreślały, że m oty w em W cielenia jest w yzw olenie człow ie­ k a z niew oli diabła·, grzechu i śm ierci. Z n a jd u je m y tam też już jaśn iejszą sugestię, k tó ra p ro p o n u je p atrzeć na W cielenie

11 Por. F. L o n g i n o t t i , w: AD, s. I, vol. II, p. III, 588.

12 Por. J. J. W e b e r , w: AD, s. I, vol. U, p. I, 413; D. Feeney, w: AD, s. I, vol. II, p. VI, 409.

13 Por. A. G. M a y e r , w: AD, s. I, vol. II, p. VI, 292; F. Guemry, w: AD, s. I, vol. II, p. I, 254.

14 Por. J. E. M a c M a n u s , w: AD, s. I, vol. II, p. VI, 645. 15 I Schemat, w: AS, vol. III, p. I, 119.

16 Por. A. F e r n a n d e z A l o n z o , w: AS, vol. III, p . V, 353; P. B a r r a c h i n a y E s t e v a n , w: AS, vol. III, p. V, 723; M. M a ­ r t e r e , w: AS, vol. III, p. V, 480; M. P o u r с h e t , w: AS, vol. III, p. V, 594—603; A. F e r n a n d e z A l o n z o , w: AS, vol. I ll, p. V, 354; R. G o n z a l e s M o r a l e jo , w: AS, vol. Ill, p. V, 388.

» Por. II Schem at, w: AS, vol. IV, p. I, 448. 458. 465.

18 Por. Plures P atres Conciliares Galliae, w: AS, vol. IV, p. II, 915. 918. 922.

19 Por. P. P. M e o u c h i , w: AS, vol. IV, p. II, 423. 20 Por. I Schemat, w: AS, vol. Ill, p. V, 116. 118. 121.

(7)

138 W Ł A D Y S Ł A W S O W A

ja k n a conditio sine qua non odkupienia. 21 Ц S chem at p o ­ d e jm u je te p o stu laty , i w sposób już bardziej jasn y m ówi o Słow ie Ojca, k tó re przez sw oje W cielenie przyjęło całą rzeczyw istość stw orzoną, a w szystko to co istn ieje po trzeb u je, przyw o łuje, k ażde na swój sposób, O dkupiciela,.22 W k o le j­ n y c h in te rw e n cja c h O jcow ie żądają, aby nie 'dopatryw ać się w e W cieleniu jed y n ie źródła pięk n a ludzkiej n a tu ry . W skazu­ ją oni n a to,, że W cielenie jest p rze d e w szystkim dla odku­ pienia. Nie m ożna więc zapom inać o zbaw czej n a tu rz e W cie­ lenia. 23 B yły także te n d e n c je tra k to w a n ia od k u p ien ia nie j a ­ ko celu W cielenia, ale jako środka u św ię c e n ia .24 O statnie jed n a k red ak cje te k s tu — III S ch em at z 13.11.65 r. i IV S chem at z 2.12.65 r. — o d rzu cają ta k ą opinię i p o tw ier­ dzają, że C h ry stu s przyszedł, a b y zbawić św iat, tzn. aby do­ k o nać dzieła o d k u p ie n ia .25 N ależy obecnie p rzy jrzeć się tem u, ja k o stateczn y te k s t naszego d o k u m en tu n a św ietla tajem n icę W cielenia, aby uzyskać jej p e łn y obraz.

T ajem n ica odk u pien ia została p rzed staw io n a w K o n sty tu c ji G audium et Spes przede w szystkim jak o dzieło Jezu sa C h ry ­ stusa. To dzieło ztostało zapoczątkow ane przez Jezu sa w Jego ta je m n ic y W cielenia. C h ry stu s s ta ł się człow iekiem i poprzez sw oje W cielenie d a ł . w ielk ą godność k ażd em u człowiekowi, całej ludzkiej n atu rze. Człowiek s ta ł się w ielką tajem nicą. Lecz człow iek jako osoba żyje w łączności z in n y m i ludźm i, żyje w społeczeństw ie. C h ry stu s w chodząc poprzez sw oje W cielenie w ludzką społeczność, p o d kreślił jej w artość, n ad ał jej godność i uśw ięcił w szelkie sto su n k i społeczne. Także w szel­ k a aktyw ność pochodząca od człow ieka czerp ie sw oją w ielką w artość z taje m n ic y W cielenia.

C hrystus, wchodząc w h istorię, chce nadać w ielk ą god­ ność całej ludzkiej aktyw ności. P o p rzez W cielenie C hrystus w ziął jak ąś część św iata m aterialn ego , tzn. całe ciało,

ludlz-21 Por. J. F r i n g s , w: AS, vol. III, p. V, 562; A. Del Rosario, w: AS, vol. III, p. V, 413; R. G o n z a l e s M o r a l e j-o, w: AS, vol. III, p. V, 3,89; C. D e P r o v e n c h e t e s , w: AS, vol. III, p. V, 632; H. R o u t h i e r , w: AS, vol. III, p. VII, 350; P. B a r r a c h i n a y E s t ε­ ν an, w: AS, vol. i l l , p. V, 723; R. J. De Roo, w: AS, vol. Ill, p. V, 530.

22 II Schemat, w: AS, vol. IV, p. I, 436. 465. 469.

28 Por. G. De P r o e n ç a S i g a u d , w: AS, vol. IV, p. II, 50; J. M a r a f i n i , w: AS, vol. IV, p. II, 412; S. L o u r d u s a m y D u ­ r a i s a m y , w: AS, vol. IV, p. II, 382; S. Q u a d r i , w: AS, vol. IV, p. II, 818; P. P a r e n t e , w: AS, vol. IV, p. II, 803.

24 Por. A. E l c h i n g e r , w: AS, vol. IV, p. II, 1036. 25 Por. III Schemat, w: AS, vol. IV, p. VI, 442.

(8)

kie, i w nim p rz y ją ł cały w szechśw iat, czyli cały efek t dzieła stw o rzen ia, a więc także m a te rię i w szystkie d o b ra doczesne, ziem skie, n ad ając im ty m sam y m w ielką godność.

Tak więc cała tajem n ica człow ieka, w jej p ełn y m kontekście i znaczeniu, tzn. w jej 'Wymiarze osobowym , społecznym i h i­ storycznym , o trz y m ała tę godność w łaśnie przez taejm n icę W cielenia, k tó ra jest źródłem i szczytem ludzkiej godności.

C h ry stu s nie p rzyszedł jed n a k n a św iat tylko po to, by dać najw y ższą godność człow iekow i i całej rzeczyw istości stw o ­ rzo n ej. C h ry stu s przyszedł, aby ją zbawić, aby ją odkiupić. O dkupienie jeśt głów nym celem W cielenia. C h ry stu s został przew id ziany przez Boga jak o sp raw ca dzieła o d k up ien ia już od m o m en tu stw o rzenia. Ju ż od początku m ożem y m ówić o ab so lu tn y m p ry m acie C h ry stu sa O dkupiciela. Ten n a jw sp a ­ nialszy, n a jb a rd żie j b ezin tereso w n y dar, d a r O dkupiciela, k tó ­ ry pow inien odnowić, ubóstw ić i zjednoczyć całą rzeczyw i­ stość stw orzoną, o trzy m aliśm y w zbaw czym W cieleniu.

II. ODKUPIEŃCZE (MISTERIUM PASCHALNE

C h ry stu s jako O dkupiciel w y p ełn ił sw oje dzieło w m iste ­ riu m paschalnym . P ierw szy m etap em tego m isteriu m jest praw d ziw a śm ierć C h rystusa. J e s t ona jakąś su b sty tu c ją , 'a więc p odstaw ieniem C h ry stu sa w m iejsce ludzi grzesznych, ale nie je s t su b sty tu c ją k a rn ą , lecz dobrow olną kogoś n ie ­ w innego za ludzi obarczonych w iną. C h ry stu s został u sta n o ­ w iony jako p rzed staw iciel całej ludzkości, ś m ie rć C h ry stu sa jest śm iercią za w szystkich ludzi, a zatem m a w artość po­ w szechną.

D rugą fazą m isteriu m paschaln ego C hrystusa, poprzez k tó re dokonał On odkupienia, jest zm artw y ch w stan ie. Zbaw cza w a r ­ tość zm a rtw y ch w sta n ia jest połączona z sam ym re a ln y m fa k ­ tem .zm artw ychw stania, k tó re u ja w n ia n a m n a jp ie rw zwy­ cięstw o C h ry stu sa nad śm iercią, przejście ze śm ierci do życia. M ówim y tu ta j o tzw. „przejściow ym ” c h a ra k te rz e z m artw y ch ­ w stania. Dzięki z m a rtw y ch w sta n iu -C hrystus trw a w stanie chw alebnym , w k tó ry m posiada On n a zawsze now e życie, życie ducha. To z kolei stan o w i o trw a ły m c h a ra k te rz e zm ar- - tw y ch w stan ia, n a k tó ry m o piera się jego .zbawcza w artość. Ten soteriologicany w alor zm artw y ch w sta n ia rozciąga się na człow ieka bran eg o w jego cieilesno-ducbowej całości, czyli na całą ludzką n a tu rę . Ludzkie ciało pow inno rów nież u czestni­ czyć w od k up ien iu i podlegać ubóstw ieniu. W konsekw encji,

(9)

także cały św ia t m ate ria ln y , 'który je s t w ja k iś sposób zam k­ n ięty , z a w a rty w ludzkim ciele, jest rów nież przeznaczony do tego samego· celu, jest p o ciąg n ięty do· tego· sam ego p rze ­ znaczenia, tzn. do· zm artw ychw stania·. Dlatego· też z m a rtw y ch ­ w sta łe ciało C h ry stu sa je s t zm a rtw y ch w sta n iem całego stw o­ rzonego w idzialnego św iata. .Z m artw ychw stanie posiada więc sw ój a sp ek t kosm iczny. J e s t n ie tylk o zw ycięstw em C h ry ­ stusa, ale w C h ry stu sie je s t całk o w ity m try u m fe m całej rze­ czyw istości stw orzonej. W ty m też tk w i zbawcza skuteczność zm artw y ch w stan ia.

Ze zm artw y ch w stan iem łączy się ściśle w niebow stąpienie. Oznacza ono s ta n C h ry stu sa po zm a rtw y ch w sta n iu i jako ta ­ kie posiada rów nież sw oją zbaw czą w arto ść. W niebow stąpie­ nie jako posadzenie C h ry stu sa po· p raw icy Boga nie je s t je d y ­ n ie in tro n iz a c ją M esjasza w sw oim kró lestw ie lub w y p e łn ie ­ niem p roroctw . J e s t ono w ydarzeniem , k tó re się przedłuża, powiększa, ro zp rzestrzen ia z ty tu łu ostatecznego posiadania w ładzy m esjań skiej. Ta w ładza je s t k ró lew ską w ładzą p a n o ­ w ania n ad cały m stw orzeniem . J e s t rów nież w ładzą kap łań sk ą C hrystusa, k tó ry w stąp ił do nieba po złożeniu o fia ry ze sw o­ jego życia. D okonał tego ja k o n a jw y ższy arcy k ap łan , w mo­ m encie sw ojej śm ierci k rzyżow ej. Ta w ładza k a p ła ń sk a jest w ładzą uśw ięcania, k tó re p rzen ik a całą ludzką egzystencję. C h ry stu s jako głow a sw ojego ciała posiada dzięki w n ieb o w stą­ p ien iu rów nież w ładzę u d zielania życia Ciału M istycznem u.

D latego też rzeczyw istość w niebo w stąp ienia m oże tw orzyć ple- rom ę, czyli ludzkość i w szechśw iat w ypełnione życiem w ie­ cznym .

•W niebowstąpienie prow adzi do zrealizow ania ostatnieg o w y ­ d arzen ia zbawczego d ram a tu , tzn. do zesłania D ucha Św iętego w dzień Z ielonych Św iąt. C hry stu s O dkupiciel zesłał do serc ludzi D u ch a Św iętego. Dzięki N iem u taje m n ic a odkupienia p rz e trw a zawsze jako żyw a i sk uteczna aż do ostatecznego przy jścia C hrystusa. D uch Ś w ięty in sp iru je, oczyszcza, u m ac ­ n ia ludzi w ich k o n tak cie z Bogiem, zabezpieczając im in ­ ty m n ą przynależność do Niego. P oprzez zesłanie D ucha Ś w ię­ tego· w y p ełn ia się przym ierze m iędzy Bogiem i ludźm i. R eali­ zow anie tego p rzy m ierza jest bardzo ściśle złączone z Kościo­ łem, k tó re m u został d a n y d a r D ucha św ięteg o. Kościół rodzi się zawsze w dynam izm ie ekspansji. Ten dynam izm Kościoła w sp e łn ia n iu u niw ersaln eg o p o słannictw a pochodzi od D ucha Świętego·. To w łaśnie On k o n ty n u u je w K ościele dzieło od­ kupien ia, dokonane pirzez C hrystusa, P oprzez liczne d a ry

(10)

buidza ch rześcijan do d aw an ia św iadectw a, k tó re jest bardzo w ażne, w ręcz nieodzow ne w procesie ro zra sta n ia się Kościoła, tj. w w y p ełn ian iu jego m isji. To k o n ty n u o w an ie odku p ieńcze­ go dzieła w K ościele m ocą D ucha św ięteg o będzie się doko­ nyw ało w sposób ży w y i sku teczn y aż do ostatecznego p rz y j­ ścia C hrystusa- w chw ale.

D ziałanie Ducha· Św iętego — rz u tu ją c zawsze na. p rzy sz­ łość — już w chw ili obecnej rozciąga się p rzede w szystkim n a osobę ludzką, w yzw alając ją w ew n ętrzn ie. To w yzw ole­ nie jest o c h a ra k te rz e duchow ym i jest w yzw oleniem o p a rty m n a m iłości. Zesłanie D ucha Św iętego, zw iązane ściśle ze zm artw ych w stan iem , o fia ru je n a m także now e życie. Rozla­ nie D uch a Św iętego je s t rozlaniem życia. To now e życie roiz- poezyna się w e w n ą trz człow ieka odkupionego;, k tó ry s ta ł się n o w ym stw orzen iem w D uchu ś w ię ty m i został w e w n ętrz ­ nie n a nowo· uczynionym . "Wraz z człow iekiem .została też n a nowo· uczyniona cała rzeczyw istość stw orzona i sta ła się przez to now ym stw orzeniem . D latego też zesłanie D ucha św ięteg o jako o statn ie w yd arzen ie d ra m a tu odkup ien ia jest przyczyną, źródłem odnow ienia całego stw orzenia. R easu m u ­ jąc: soteriologiczny w a lo r zesłan ia D ucha Świętego· w dzień P ięćdziesiątn icy tk w i w w y p e łn ie n iu p rzy m ierz a z Ojcem “ w fakcie, że je s t ono· początkiem m isji i rozw oju Kościoła, w w ew n ętrzn y m w y zw oleniu dokonyw anym w Duchiu Św iętym , w ciągłym d o konyw aniu się zesłania D ucha św ięteg o aż do d rugiego p rzy jśc ia C h ry stu sa o raz w tym , że zesłanie D ucha Św iętego jest p rzy czy n ą i źródłem nowego życia i odnow ie­ n ia całego stw orzenia.

,W ten sposób dokonane o d k u p ienie posiada sw oją w ielo­ ra k ą w artość. N a jp ie rw jako ro zerw an ie niew oli sz ata n a i grzechu. O dkupienie nie ty lk o zgładziło grzech, lecz także •wyrwało z niewoili tego grzechu i jego sp raw cy — szatana. Od stro n y po zytyw nej, odkupienie jest osiągnięciem p r a w ­ dziw ej wolności, ofiarow an ej n am p rzez C hrystusa. Człowiek uw oln io ny z tej niew oli może zaangażow ać się w sposób b a r­ dziej p e łn y w sw oją działalność, n ad ając jej zawsze w artość zbawczą.

Inna· w artość odkupienia tk w i w zawarciu· nowego p rz y ­ m ierza z Ojcem. P rzy m ierze to odnow ił C h ry stu s jako· n ie ­ w in n y b a ran ek . J e s t On o fia rą za grzechy. Jego k re w p rz y ­ pom ina w sposób doskonały k re w p rzy m ierza zaw artego z Bo­ giem n a S y n aju , k ied y to Bóg w ziął n aró d izraelsk i za swój lud·. W taje m n ic y o d ku p ienia w szyscy ludzie stali się n a

(11)

142 W Ł A D Y S Ł A W S O W A

wo w łasnością Boga, naibyitą b rw ią C h ry stu sa p rze lan ą na krzyżu.

P o je d n an ie z Bogiem i ludźm i je st trzecią w artością od­ ku p ien ia, n a k tó rą w sk azu je nasza K o n sty tu c ja . To p o jed n a ­ n ie zostało dokonane poprzez śm ierć C h ry stu sa n a krzyżu. Całe i m iste riu m p asch aln e uw olniło człow ieka z n iew oli g rze­ chu, k tó ry Zburzył jedność ludzi z Bogiem i m iędzy sobą. W kon sek w en cji odku pien ie w prow adziło na nowo jedność ludizi z Bogiem i m iędzy sobą. Stało· się pojednaniem .

C z w arta w arto ść odk u p ien ia leży w w ysłużeniu n am życia. C h ry stu s w ysłu ży ł nam życie poprzez sw oją śm ierć i z m a r­ tw y ch w stan ie. W śm ierci C h ry stu sa człow iek został uwodnio­ n y od śm ierci. Ś m ierć została pokonana. W z m a rtw y ch w sta ­ n iu człow iek o trz y m u je życie, poniew aż z m artw y ch w stan ie jest tajem n icą życia.

O b jaw ien ie ta je m n ic y m iłości, rów nież w spom niane w y ra ź ­ nie w G audium et Spes, m ożna w ym ienić jako p ią tą w a r ­ tość odkupienia·. Ta m iłość je s t ta k w ielka, że n iw elu je w szel­ ki d y stan s m iędzy Bogiem św iętości i ludźm i grzechu. D la­ tego Bóg dał sw ojego Syna, ab y dokonać odku pien ia przez Jeg o całe m isteriu m paschalne. Całe dzieło· zbawcze u k ie ru n ­ kow ane k u rzeczyw istości stw orzonej jest in spirow ane i p ro ­ w adzone jed y n ie z m iłości O jca i m iłości Syna. Ta m iłość ob jaw ia się w taje m n ic y odkupienia, dokonanej przez C h ry ­ stusa, k tó ry o fiaro w ał sw e życie za innych. W pływ a to ta k ­ że n a ludzi, k tó rz y uczestnicząc w Bożej m iłości i o trz y m u ­ jąc jej zbaw cze owoce, po w inn i zachow yw ać n ajw ięk sze p rz y ­ k a z an ie m iłości bliźniego, także i nieprzyjaciół.

Z anim jed n ak o trzy m aliśm y ta k sprecyzow aną n a u k ę So­ b o ru o odkupieńczym m iste riu m p asch aln y m C hrystusa, trz e ­ ba ibyło przejść w p ra c a c h re d a k c y jh y c h n a d o ficjaln y m te k ­ stem p rzez szereg zagadnień. W a rto m oże zw rócić uw agę na n ie k tó re z nich.

W odniesien iu do od k u p ien ia dokonanego przez całe m iste­ riu m p asch aln e m ożna ibyło zaobserw ow ać, że w teologii p rz e d - soborow ej ak cen t b y ł położony na śm ierci C h ry stu sa -k ap ła n a n a krzyżu, n a Jego k rw a w e j ofierze, czyniącej zadość w sposób zastępczy :za c a ły św iat, ale przed e w szy stk im za łu d z i .26 W

26 Por. P ontificiu m A theneum A ngelicum , facultas theologica, w: AD, s. I, vol. II, p. II, 14; C. P. M u t s a e r t s , w: AD, s. I, vol. II, p. II, 504—,508; E. С 1 a r 1 z i o, w: AD, s. I, vol. II, p. IV, 433; J. M. R o l a n d o , w: AD, s. I, vol. II, p. III, 855; V. P. K e l l e n b e r g , w: AD, s. I, vol. II, p. VI, 421; R. C a r b o n i , w: AD, s. I, vol. II,

(12)

O D K U P I E N I E O D N O W I O N Y M S T W O R Z E N I E M 143

p rac a c h S oboru o b se rw u je m y również, rozw ój m yśli dotyczący naszej p ro b lem aty k i. N ie było oczywiście p ro blem ów z o d ­ niesieniem śm ierci C h ry stu sa do (tajem nicy O dkupienia. N a­ leży ty lk o zauw ażyć, że a k c en t położono n a tym , że C h ry stu s u m a rł za w szy stk ich łu d z i.27 W szyscy z atem zostali od k u ­ pieni i n ik t z łu d zi n ie je st pozbaw iony u czestn ictw a w ow o­

cach odkupienia. ,

T rz eb a też stw ierdzić, że w pierw szy ch re d a k c ja c h itekstu n ie została p od k reślo n a w e .właściwy sposób odkupieńcza sk u ­ teczność zm artw y ch w stan ia, choć dom agali się tego b isk u p i w sw oich po stu latach , w y ra ż o n y ch jeszcze p rze d Soborem . 28 Jeszcze m n iej lu b p raw ie w cale nie mówiło- się o te j o d k u ­ pieńczej (skuteczności w odniesien iu d o w n ieb o w stąp ien ia i ze­ sła n ia D ucha Św iętego. T o spowodow ało b a rd z o zdecydow aną in te rw e n c ję re p re z e n ta n tó w K ościołów w schodnich, spośród k tó ry c h zw łaszcza (I. Ziadié [podkreślił zdecydow anie zbaw czą m oc z m a rtw y ch w sta n ia o b ejm u jącą człow ieka i św iat. 29 S tąd fa k t z m artw y ch w stan ia w pow iązaniu :z fak te m W cielenia -—■ w edług innego teologa- w schodniego P. P. M eouchi — jest b rzem ien n y w konsekw en cje -potrzebne do w y p racow an ia tzw. teologii kosm icznej. Słow o bow iem sta ją c się ciałem zjed n o ­ czyło ze sobą itakże m a te rię i w t e n sposób '.zos-tała o n a z łą ­ czona tak ż e z bóstw em . D latego też zm artw y ch w sta n ie C h ry ­ stu sa je s t zm artw y ch w stan iem ludzkości i m a te r ii.30 W in n y m ze sw oich w y stą p ie ń I. Ziad'é w sk azy w ał tak że n a b ra k w tekście pew nego duchow ego wigoru., poniew aż nie p o d kreśla on w sposób i w y starczający c e n tra ln e j pozycji -Chrystusa z m a r­ tw ychw stałego. N ie m ożna b ow iem zrozum ieć w y d a rz e ń za­ chodzących w dzisiejszym św iecie inaezej, jak ty lk o w św ietle now ego Stw orzenia, zapoczątkowanego- w (zm artw ychw staniu. Tajemnica- z m a rtw y ch w sta n ia n ie je s t d ru g im stw o rzen iem z niczego-, lecz wy-zwoleniem życia- :z niewoili śm ierci. Nie je st tylko, k o n ty n u a c ją poprzedniego życi-a czy przejściem p. VII, 609; M. F o s s a t i , w: AD, s. I, vol. II, p. III, 647. 675; J. K r ó l , w: AD, s. I, vol. II, p. VI, 49(2—493; J. D ’ A v a c k , w: AD, s. I, vol. II, p. III, 143; D. V i g n a c- our, w: AD, s. I, vol. II, p. I, 438.

27 Por. I Schemat, w: AS, vol. III, p. V· 121.

28 Por. A. C o l e t t e , w: AD, s. I, vol. II, p. VIII, 186—187; J. N e u h a - u s - l e r , w: AD, s. I, vol. II, p. I, 6Θ6; C. H. H e l m s i n g , w: AD, s. I, vol. II, p. VI, 452; S. S. Congregatio S. Officii, w: AD, s. I, vol. III, 6.

29 Por. I. Z i a d é , w: AS, vol. III, p. V, 535.

(13)

144 W Ł A D Y S Ł A W S O W A

' p rzez śm ierć, ilecz jest p raw d ziw ą nowością. D latego już dziś przechodzim y ze „staro ści” św iata śm ierteln eg o 1 do „now ości” św ia ta żyjącego. 81

.Nie m ów iło się te ż początkowo- nic n a te m a t w n ieb o w stą­ pienia,. A ni w p ierw szej re d a k c ji te k s tu an i w w ypow iedziach Ojców n a jej te m a t nie m ożna było zauw ażyć jakiegoś za­ in tereso w an ia w alo rem zbaw czym tego e ta p u paschalnego m i­ s te riu m . 32 D opiero o sta tn ie re d a k c je te k s tu p o d k reśla ły po­ w iązanie w n ieb o w stąp ien ia ze zm a rtw y ch w sta n iem i u w y p u ­ k liły ro lę p an o w ania C h ry stu sa n a d całym stw o rz e n ie m .33 W y­ d aje się jed nak, że w n iebow stąpienie jest itą fazą całego m i­ s te riu m paschalnego C h ry stu sa, k tó re j n ie s te ty zostało p rz y ­ pisane- jakieś tylko- drugoplanow e 'znaczenie w ta je m n ic y o d ­ kupienia.

(Również n au czan ie dotyczące zesłan ia D u ch a św ięteg o pod­ legało rozw ojow i, poczynając od nieznacznego tylk o z asy g n a­ lizow ania go w I Schem acie 34 i w n ielicznych w ypow iedziach Ojców S o bo ru po pierw szej re d a k c ji t e k s t u .33 II S chem at u k a z u je już p ew n e w zbogacenie p ro b le m a ty k i pneum atoilogi- eznej. 36 O statn ie zaś re d a k c je te k s tu wskatzują j-eiszcze częś­ ciej n a ro lę -Ducha Św iętego w zbaw czym dziele C hrystusa, odpow iadając ty m sam y m n a in te rw e n c je pochodzące od p rz e d ­ staw icieli K ościołów w schodnich. J e d e n z nich, P . P. M eouchi, •s-ugeruje naw et, że biorąc p o d uw agę ta k i p u n k t w idzenia i in te rp re to w a n ia , będzie m ożliw e zjednoczenie tra d y c ji w scho­ d nich z z a c h o d n im i.37 W a rt jest więc t u podkreślenia, po ­ dobnie jak p rzy p ro b lem aty ce zm artw y ch w stan ia, w p ły w teo­ logii W schodu n a n a u k ę S o b o ru W atykańskiego II.

W u k a z y w a n iu w arto ści o d k u p ien ia wielle m iejsca pośw ięca się w y baw ien iu z niew oli sz ata n a i grzechu. -Oznaczałoby to, że m yślenie O jców S ob o ru 'było m ocno zakorzenione, zako tw i­ czone w pojęciu odku p ien ia, rozum ianego- jako, odku pien ie od

31 Por. I. Z i a d é , w: AS, vol. IV, p. II, 438.

32 Por. Ep-iscopi Ćonferentóae Indonesiae, w: AS, vol. III, p. V, 689; P. M. M a - l a c h i a s von D i e p e n , w: AS, vol. II, p. VII, 371; A. В -e a, w: AS, vol. I ll, p. V, 27.

33 Po-r. II Schemat, w: AS, vol. IV, p. I. 465; III Schem at, w: AS, vol. IV, p. VI, 452.

34 Por. I Schem at, w: AS, vol. Ill, p. V, 12,4. 130. 1,40. 141. 35 Por. V. C o s - t a n t i n i , w: AS, vol. Ill, p. VII, 218. 36 Por. II Schemat, w: AS, vol. IV, p. I, 449. 458. 465 . 469. 37 Por. P. P. M e o u c h i , w: AS, vol. IV, p. II, 423—424.

(14)

O D K U P I E N I E O D N O W I O N Y M S T W O R Z E N I E M 1 4 5

g rz e c h u .38 P o je d n an ie i no w e p rzy m ierze z O jcem zostało zaznaczone iw m n iejszy m stopniu. S tosunkow o jed n a k dużo m iejsca pośw ięcono tak im w arto ściom odkupienia, ja k w y ­ słu żen ie życia i o bjaw ien ie ta je m n ic y m iłości. Zauw ażam y, jak p rzesu w a się a k c en t w rozu m ien iu ta je m n ic y o d ku pie­ n ia z a sp e k tu negatyw nego* czyli odku p ien ia od grzechu i śm ierci, k u asp ekto w i pozyty w n em u , po d k reślającem u w a r ­ tość życia i m iłości.

III. ODKUPIENIE A STWORZENIE

Co się ty cz y zaś p ro b le m a ty k i w zajem nego1 sto su n k u m iędzy stw orzeniem a odkupieniem , to m ożem y pow iedzieć, że I S ch e­ m a t n ie precy zo w ał te j rela cji, n a s k u te k in te rw e n c ji O j­ ców. 39 II S ch em at w n u m erz e 50 w y ra z ił to odniesienie w te n sposób, że odk u pien ie zaw iera w sobie stw o rzen ie. T ek st o ry g in a ln y brzm i: „A rctissim e ig itu r h isto ria h o m inu m h isto ­ r ia sa lu tis im p licatu r, e t in p ra e se n ti ac d e fin itiv a oeconom ia ordo red em p tio n is in se o rd in em cre a tio n is in c lu d it”. W n u ­ m erze 51 m am y jeszcze p o tw ierd zen ie itegoc „Im prim is, cum ordo red em p tio n is oirdihem cre a tio n is co m p reh en dat...” . 40 j e _ dnak po ponow nych in te rw e n cja c h Ojców S o b o ru 41 n a stę p n e red a k c je t e k s t u ,42 a za nim i te k st o ficjaln y G audium et Spes, p rz y jm u ją postaw ę bard ziej ostrożną, w y b ierając rozw iąza­ n ie kom prom isow e. K ońcow y te k s t G a u d ium et Spes n ie m ó­ w i bow iem nic ex p ressis v erb is o w zajem n ej rela cji m iędzy 38 Por. J. D ’ A v a c k , w: AD, s. I, vol. II, p. III, 150; H. R'o u t ­ il i e r , w: AS, vol. III, p. VII, 350; M. M a z i e r s , w: AS, vol. III, p. V, 480; J. C. R o s e n h a m m e r , w: AS, vol. III, p. VII, 349; W. R. P o w e r , w: AS, vol. III, p. VII, 342; C. R a d a S e n o s i a i ą w: AS, vol. III, p. VII, 62; V. M. C o s t a n t i n i , w: AS, vpd. IV, p. VI, 464.

39 Por. C. W o j t y ł a , w: AS, vol. III, p. V, 303; Directiones pro futura elaboratione textus, w: AS, vol. III, p. V, 200; R. G o n z a l e s M o r a l e jo , w: AS, vol. III, p. V, 388; P. V o n S t r e n g , w: AS, vol. III, p. V, 371.

40 Par. II Schemat, w: AS, vol. IV, p. I, 469.

41 Por. Conferentia Episcoporum Linguae Germanicae et Scandiae, w: AS, vol. IV, p. И, 906; C. W o j t y ł a , w : AS, vbl. IV, p. II, 661; F. F r a n i é , w: AS, vol. IV, p. II, 734; J. B. E v a n g e l i s t i , w: AS, vol. IV, p. II, 717; M. W e h r , w: AS, vol. IV, p. II, 873; P. J. S c h m i t t , w: AS, vol. IV, p. III, 118; S. H i e n N g u y e n V a n H o a, w: AS, vol. IV, p. II, 800; H. J e n n y , w: AS, vod. IV, p. II, 774; Plures Patres Conciliares Galliae, w: AS, vod. IV, p. II, 917.

42 Por. I l l Schemat, w: AS, vol. IV, p. VI, 465; IV Schem at, w; AS, vol. IV, p. VII, 265.

(15)

o dk upien iem i stw orzeniem . M ówi jed yn ie o jed n y m i ty m sam ym -Bogu Sitwórcy i O dkupicielu, o godności w szy stk ich rzeczy stw o rzo n y ch (KDK 41. flO).

PODSUiMOWAiNÆE

A nalizując cały pro ces rozw oju d o k try n y o o d k u p ien iu w Gawdiwm et Sp.es m ożem y stw ierdzić, że Sobór wylszedł n a ­ p rzeciw poistulatom w y rażo n y m jeszcze p rz e d jego rozpoczę­ ciem . P ozostał w ie rn y n au ce św. Tom asza z A k w inu zacho­ w u jąc isto tn ą treść jego d o k try n y , -choć w y ra ż ał ją językiem now ym . Sobór p o tra fił w yłożyć w po zy ty w n y sposób n a u k ę o taje m n ic y odku p ien ia, -bez polem izow ania z różnym i w spół­ czesnym i ten d e n c ja m i teologicznym i. O dkupienie zostało u k a ­ zane jak o dzieło- Jezu sa C h ry stu sa dokonane poprzez Jeg-o zbaw cze W cielenie o ra z odkupieńcze m iste riu m p aschalne, czy ­ li śm ierć, zm artw y ch w stan ie, w niebow stąpienie i zesłanie D u­ c h a świętego-. O dkupienie wyrwało- człow ieka z niew oli sza­ ta n a i grzechu, stało się no w y m przym ierzem -z O jcem , p o ­ jednało ludzi z Bogiem i m iędzy sobą, w ysłużyło życie i o b ­ jaw iło tajem n icę m iłości. O dkupienie jest w ielk im w y d arze­ n iem h isto rii zbaw ienia, k tó ra się rozpoczyna wra-z z dziełem S tw orzenia. Z histo rii poszczególnych red ak cji te k stu G au­ dium) et Spes, z in te rw e n c ji Ojców S oboru i z rozwiązań; problem ów teologicznych, odnoszących się do- całej rzeczy­ w istości w spółczesnego św iata, m ożem y w yciągnąć w niosek, że -K onstytucja d u szp astersk a o K ościele w sk azu je n a re la ­ cję m iędzy stw o rzen iem i odkupieniem , m ów iąc o stw o rzen iu w p ersp ek ty w ie odkupienia, -a o dkupienie o k reślając jako do­ k o n a n ą w C h ry stu sie odnow ę stw orzenia.

R e d e n z i o n e c o m e r i n n o v a t a c r e a z i-o n e i n C r i s t o c o n f o r m e a l l a C o s t i - t u z d o n e p a s t o r a l e

„ G a u d i u m e t S p e s”

Sommard-o

La „Ga-u-dium et spes” è la „paroia” ehe il Concilio Vaticano II ha rivodit'o a tutti dndistintam eote gli uomini. II Concilio ha inteso par- lare aU’uomo ed agli -uomini in una concreta situazione s-torica, quedla a-ppunto del nostro tempo. Perô la noetra Costitu-zione pastorale vale non tanto per la considerazione dei probierni m orali e sociali e per

(16)

[15] O D K U P I E N I E O D N O W I O N Y M S T W O R Z E N I E M 147

aver debto su di essi il pensiero della Chiesa; ma per il probiema teologico, che essa s alleva sul rapporto stretto e intrinseco che esiste tra le realtà profane ed umane e il m ister o della nostra salvezza in Orisito cioè la Redenzione. N el nostro articolo a'bbiamo dimos/brat© la Redenzione come la rinnovata creazione. Come tale, essa è principal- m ente opera dii Cristo, D io-Figlio, ehe si è fatto uomo. L ’lncarnazione del Figlio di Dio è la sorgente e ii vertice della dignità umana. Ma il suo scopo principale è la Redenzione. L ’Incarnazione è divenuta I'iniizio della Redenzione e ha trovato in essa il suo compimento ris- p etto alia sua interiore finalité. II m istero della Redenzione è stato compiuto da Cristo attraverso il suo m istero pasquaie. La Redenzione é dunque strattam ente unita a Gesù Cristo, alla sua vita, morte, Risurrezione, A scensione e Pentecoste. Tutti sono stati inseriiti nel m istero pasquaie di Gesù Cristo. L ’opera della Redenizione è universale e si estenide e fruttifica più largam ente di quanto gli uomini ne ab- biano coseienza. Cosi intesa, la Redenzione ha il suo grande valore. Questa è la redenzione dal peccato, e poichè il peccarto degrada l ’uom o in quanto tale, nella sua stessa essenza e nei suoi effatti, la Redenzionie comporta la rivaiutazione fondam entale ed inesauribile dell’uomo. La Redenzione costituisce una nuova alleamza col Padre, la quale ha la sua prefigurazkm e n ell’Antica Alleamza. Cristo attraverso la sua morte, con il suo sangue ha fatto l ’alleamza del N uovo Testamento. La R e- denizione è aniche la riconciliazdone con Dio e fra gli uomini, essa è opera dei Mediatore. Esisa è la forma concreta della m ediazione fra Dio e gli uom ini connessa сап 1а m issione di Ge;sù Cristo. La Reden­ zione dà la vita e riveda il m istero d ell’amore. La rivelazione del m istero dell’amare del Padre in Gesù svetla l ’uomo a ll’uomo. Per mezzo di Gesù Cristo attraverso il m istero della Redenzione, l ’uomo puô ritrovare se stesso, puô renders! conto di esisere al oentro delTeterno piano del Padre, di quelTamore ehe si è aperto al mondo. Per primo questo amore si è aperto al mondo niella creazione, perché l’opera della creazione è nata daU’amore. La creazion-e n ell’ottica della „Gaudium et spes” si uniisce stretrtaimente alla Redenzione. Perché, anche dalTamo- re dello stasso Dio Creatore e Redentore è starta fatta la rinnovata creazione, cioè la Redenzione.

Cytaty

Powiązane dokumenty

Górny: „integracyjne właści- wości całego systemu to własności poszczególnych jego elementów, które kom- pleksowo składają się na cały system pracy:

Wyniki działalności lokacyjnej zależą od rentowności instrumentów, w które lokowane były środki, zatem ocena działalności lokacyjnej powinna być dokonywana w

Jak wynika z informacji NBP (2009) prawie wszystkie banki pod koniec 2008 roku sprzedające tego rodzaju kredyty znacznie zwiększyły marże, a dotyczyło to zarówno kredytów

Kryzys wychowawczych funkcji rodziny przejawia się poprzez „duży za­ męt w pojmowaniu autorytetu rodziców i dzieci; poprzez praktyczne trudno­ ści, na które często napotyka

Dziecko jest spostrzegane jako spełnienie osobistych dążeń rodzi­ ców, źródło satysfakcji, czyli plasuje się w kategoriach gratyfikacji emocjo­ nalnej.. Ale pojawia się

(okres napoleoński) i po katastrofie II wojny światowej (czasy formowania się RFN), poprzedzając główny wywód skró- towym rysem kształtowania się tradycji i kultu

KDK – Sobór Watykański II, Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym Gaudium et spes, 1965.. KH –

4!" #$$%&'#*+,-.,/'0012%#3 ,$$#4'5,$4," 6$#3&'36$61'&78'#3 $5.,/'009 :34;8 4?@ABCDEFDGAHIJKILMNOPAQDIARFSCJDTAJDEIJSAIB@U