• Nie Znaleziono Wyników

Edyta Bartosiewicz - Nie zabijaj miłości tekst piosenki

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Edyta Bartosiewicz - Nie zabijaj miłości tekst piosenki"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

Edyta Bartosiewicz, Nie zabijaj miłości

Naga stoję dziś przed tobą Pragnę byś usłyszał słowa,

Których nawet gdybym nie chciała Już nie umiem wstrzymać

Nie zabijaj tej miłości,

Proszę ratuj to niechciane brzemię.

Nie wykrwawiaj serca z uczuć,

Jeśli jeszcze nie wiesz czym jest miłość...

Dla ciebie Marznę

Ktoś zarzucił ciepły koc na moje ciało, A ja wciąż blednę

Coraz płytszy oddech, Wir

W mojej głowie chaos.

Nie zabijaj tej miłości,

Ratuj proszę to niechciane brzemię.

Nie wykrwawiaj serca z uczuć, Jeśli jeszcze nie wiesz...

Nie zabijaj tej miłości,

To jakbyś zabić chciał samego siebie.

Nie odtrącaj bezlitośnie,

Jeśli jeszcze nie wiesz czym jest miłość...

Dla ciebie

Może byłoby i najprościej

Tę miłość dziś w zalążku zdławić.

Ostatnią zabrać jej nadzieję, Dać się jej wykrwawić.

Lecz nie zabijaj tej miłości,

Proszę ocal to niechciane brzemię.

Nie odtrącaj bezlitośnie, Jeśli jeszcze nie wiesz...

Nie zabijaj jej!

Nie zabijaj jej!

Nie zabijaj jej!

Nie zabijaj jej!

Nie zabijaj tej miłości,

To jakbyś zabić chciał samego siebie.

Nie, nie zabijaj jej, Jeśli jeszcze nie wiesz...

Jeśli jeszcze nie wiesz...

Jeśli jeszcze nie wiesz czym jest miłość...

Dla ciebie

Edyta Bartosiewicz - Nie zabijaj miłości w Teksciory.pl

Cytaty

Powiązane dokumenty

siedzieliśmy na trawie gapie sie na jej włosy ona sie gapi na mnie zacząłem dłubać kozy jzu nie wiem o co chcodzi ona zaczyna odchodzić zaczynam ja gonić i dzwonie na policje

Pusta droga jestem sam wiatr się zrywa sypie piach już nie jeden tutaj był zanim opadł z sił.. Szukam świateł patrzę w dal tylko cudem tutaj trwam coś mi jednak każe żyć, ale

twój widok uspokaja mnei gdy fala zbija brzeg interakcja fizyczna to drugi z moich jesteśmy oddzieleni jak 2 szyny na torze nie mozemy być raze. nie mam siły by okiełznać

Więc pomyśl o tym, co Cię boli O wszystkich wojnach, które znasz To najtrudniejsze zawsze jest Powiedzieć "nie", gdy mówią "tak". Nie,

Zanim w popiół się zmienię Chcę być wielkim płomieniem Chcę się wzbić ponad świat Hen, do gwiazd. Ogrzać

Jak spotkasz ich pozdrów i spytaj jak żyją, Bo łączyło nas więcej niż przyjaźń i piwo To smutne, zabiła ich ulica i miłość I przez to nic już nie będzie jak było. Mieliśmy

Narysuję w tym zeszycie Twój piękny rysopis Tak bardzo się starasz, uwodzisz mnie gestami Niestety ja nie lubię, gdy uwiera mnie obuwie Mój świat od dziś się zmienia!. Już mnie

nie obudze sie juz w tym pieknym świecie nie obudze sie juz w tym pieknym świecie nie obudze sie juz w tym pieknym świecie A nie obudze sie juz w tym pieknym świecie tek życzę