Nowiny Nyskie 2009, nr 26.

re k la m a

pfvVt»0*

Rynek łanio sprzedani! Burm istrz Nysy po cichu i w iście ekspresowym tempie chce sprzedać najcenniejszą nyska nieruchomość

TYGODNIK MIEJSKI I REGIONALNY. UKAZUJE SIĘ OD 1947 ROKU.

Nr 26, 25 czerwca 2009, Indeks: 328073. Cena: 2,50 z ł

(V A T O % )

.. , "W

Emerytowany policjant - Bogdan S.

prezes nyskiego WOPR,

i jego syn Krzysztof S. - policjant, są podejrzani o przestępstwo

Dziennikarze opolskich mediów mogli zapoznać się z długo oczekiwaną publikacją: "Czarna księgą wymiaru sprawiedliwości". Książka poświęcona jest nadużyciom w opolskim

wymiarze sprawiedliwości. Jej autor - Janusz _ Sanocki - zapowiada kolejne publikacje. - H •

W promieniu 500 m mogły zostać zniszczone wszystkie domy. Aby uniknąć ofiar śmiertelnych zarządzono ewakuację mieszkańców Jędrzychowa. Wypełniona płynnym gazem cysterna wypadła z drogi i wylądowała tu ż przed stacją paliw przy Otmuchowskiej. Cudem nie doszło do eksplozji zbiornika, która mogłaby przenieść się na pobliską stacje paliw.

dom w cenie mieszkań

NO W E O SIEDLE W NYSIE

więcej wewnątrz numeru

B E Z p ł A T N E d o d A T k i . CO TYDZIEŃ

► PROGRAM TV

. CO MIESIĄC

► TERAZ ZDROWIE

sir.

25 czerwia 2011!) O b i e k t y w n i e

24,7 tys. zł

tyle wyniósł łączny dochód wszystkich obiektów podległych Nyskiemu Ośrodkowi Rekreacji za ubiegły rok (różnica między przychodami a kosztami).

„Mi się wydaje, że bardzo się zmieniła Europa i bardzo się zmienił świat i niekoniecznie takie same portfele czy teki zostaną utrzymane w przyszłej komisji. Trzeba po prostu nie nazywać teki, a zbudować ją i potem dać jej nazwę".

Danuta Hubner

Telefonem za parking

„Płać komórką za parkowanie” to nazwa nowej usługi, dzięki której za parking w nyskiej strefie płatnego parkowania zapłacimy przy pomocy telefonu komórkowe­

go. Nie do końca zapłacimy, bo system elektroniczny będzie tylko rejestrował czas naszego postoju, który później trzeba będzie opłacić np. za pomocą przelewu bankowego. Wychodząc z samochodu trzeba połączyć się ze specjalnym numerem, który rozpocznie naliczanie czasu naszego postoju. Dzwoniąc pod ten sam numer po powrocie naliczanie zostanie zatrzymane.

Możliwe będzie też zaplanowanie czasu postoju poprzez określenie z góry kwoty, po przekroczeniu której system się wyłączy. Aby korzystać z elektronicznych opłat trzeba będzie wejść do systemu, czego oznaką będzie specjalna naklejka na szybę pojazdu. Dzięki niej kontrolerzy strefy będą wiedzieli, że kierowca korzysta z płacenia komórką za parkowanie.

W naklejce będzie umieszczony nadajnik radiowy, który pozwoli na kontrolę tego czy kierowca opłacił

P °stó )- pw

L u d z i e

Andrzej Bartkiewicz

I ' zawodnik WLUKK Brzeg-Nysa, i

’ uczeń drugiej klasy ZSM w

! Nysie został mistrzem Polski w . kolarstwie w indywidualnej

jeżdzie na czas w kategorii juniorów. W sezonie zimowym zdobył mistrza Polski w , kolarstwie przełajowym. Dwa i lata temu był ośmiokrotnym ,< mistrzem Polski w jeżdzie

i indywidualnej na czas, wyścigu ' ze startu wspólnego, na torze

' dystans 2000 m, drużynowo na ■ torze i szosie oraz w jeżdzie parami na czas. Wówczas miał 116 lat! Trenuje od ośmiu lat pod

' bacznym okiem ojca Jacka Barkiewicza, byłego uczestnika Wyścigu Pokoju. Największym marzeniem zawodnika z

| Radzikowie jest wyjazd na olimpiadę w Londynie.

JP

• w ięcej n a str. 1 6

Oddając krew uratowali życie ponad 30 osób

Młodzi ratują życie

Honorowi krwiodawcy z Zespołu Szkół M echa­

nicznych w Nysie zajęli drugie miejsce w woje­

wództwie w VI edycji turnieju szkół „M łoda krew ratuje życie” . Od 1 września 2008 do końca marca tego roku oddali ponad 75 litrów daru życia. W HDK PCK „Cardia zrzeszonych jest 51 uczniów.

W konkursie uczestniczyło 28 szkół z województwa. - W powiecie nyskim są najlepsi - stwierdził opiekun klubu, Jerzy Kiełb. Co roku w szkole organizowane jest podsumowanie akcji krwiodawców.

- Jesteśmy jedyną szkołą w województwie, która organizuje święto krwiodawców, na którym wszyscy członkowie klubu są w szczególny sposób uhonorowani pTzed całą szkolną społecznością - podkreśla Danuta Różak - Kruk, dyrektor szkoły.

Najwięcej krwi oddali: Andrzej Wiśniewski z IV TE -11 razy, Maciej Maciuszek z IV TS i Łukasz Mały z IV TB -10 razy, Kamil Wilk z IV TB, Mateusz Lew z IV TS i Krystian Tokarczyk z 3a po 8 razy oraz Tomasz Nanowski z IV TS, Marcin Nosowicz z IV TB, Wojciech Kosiorowski z 3a i Wojciech Koral IV TS - siedem razy.

jP

O p i n i e

Kto jest odpowiedzialny za zagrożenie przy transporcie niebezpiecznych ładunków?

Tadeusz Dunat

naczelnik wydziału ruchu drogowego KPP w Nysie

Trzeba rozgraniczyć ładunki niebez­

pieczne od szczególnie niebezpiecz­

nych, jak np. materiały wybuchowe czy amoniak. O trasie przejazdu transportu ładunków szczególnie niebezpiecznych przewoźnik musi wcześniej powiadomić komendę wojewódzką Państwowej Straży Pożarnej i komendę wojewódzką policji. Transport gazu propan-butan czy ' etyliny nie podlega takim zgłoszeniom, ponieważ nie jest zaliczany do kategorii

ładunków szczególnie niebezpiecznych, chociaż przewożone w sposób niewłaściwy mogą doprowadzić do tragedii. Strach pomyśleć, do czego by doszło, gdyby w sobotę wywrócona cysterna z gazem rozszczelniła się obok stacji paliw. Ze wstępnych ustaleń wynika, że pojazd był sprawny, cysterna była wyprodukowana w 2008 roku i posiada wszystkie dopuszczenia i atesty. Dziś, wspólnie z Inspekcją Transportu Drogowego robimy wszystkie wydruki z elektronicznego tachografu pojazdu (tzw. czarnej skrzynki), skąd odczytamy m.

in. rzeczywistą prędkość zestawu w momencie wypadku, czas pracy kierowcy i jego przerwy. Policjanci wszczęli śledztwo w stosunku do kierowcy w sprawie sprowadzenia niebezpieczeń­

stwa katastrofy w ruchu lądowym.

J O T P E

N ysa: Zatrzymali pijanego, ale zwiał

Uciekł spod komendy

W ostatniej chwili dowiedzieliśmy się, że policjanci w niedziele w nocy aresztowali pijanego mężczyznę, który pomimo swojego stanu, uciekł funkcjonariuszom z radiowozu sprzed samej komendy! Dopiero o 2.00 w nocy policjanci aresztowali go w domu. Więcej szczegółów dowiemy się, kiedy rzecznik policji ustali oficjalną wersję dla prasy.

( r )

Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość, że w dniu 19 czerwca 2009 r. odszedł od nas

nasz kolega, długoletni pracownik ŚP. ANDRZEJ N O W A K O W S K I

Ceremonia pogrzebowa odbędzie się 24 czerwca 2009 r.

o godz. 12.30 na Cmentarzu Komunalnym przy ul. Złotoglowickiej w Nysie.

Wyrazy głębokiego współczucia Żonie i Najbliższym składaj«-]

naczelnicy i pracownicy Urzędu Skarbowego w Nysie . p w

F e l i e t o n

Janusz Sanocki

Killer czy abonament

Bogusław Bagsik miał szukać płatnego zabójcy, by

„odstrzelić” dziennikarza T V N , który dał mu się we zna­

ki ujawniając aferę brytyjskiej „spółki” Bagsika. która nabiła w butelkę ludzi na około 40 min złotych. To w isto­

cie drobna sprawa w porównaniu z aferą, w której Bag­

sik, Gąsiorowski wspólnie z paroma „liberałam i” nabili ogół Polaków na coś około 460 min dolarów. Kiedy wy­

wozili tę kapuehę do Izraela (dlaczego właśnie tam ?) walizki z „sianem " nosił im ponoć do samolotu sani su- perglina Jerzy Dziewulski. Oczywiście „oscylator” Bagsi­

ka byłby niemożliwy, gdyby nie pogwałcenie przez nasze­

go wybitnego ekonomistę Leszka Balcerowicza podsta­

wowej zasady bankowości wszechczasów - „prawa rów­

nowagi parytetu stóp procentowych” . Przez dwa lata 1990-91 oprocentowanie depozytów zlotowych sięgało 100% rocznie, a kurs dolara ani drgnął! Ten kto wiedział 0 tym, że dolar nie skoczy nagle w górę i miał gdzie poży- czyćpierwszy milion dolarów natychmiast z niczego robił kolejne miliony wypompowując je z polskiego systemu bankowego rozbrojonego przez szefa finansów polskie­

go „pierwszego niekomunistycznego" rządu, Leszka B.

To tak jakby dyrektor banku zostawił na noc nie zamknię­

te sejfy, nie włączony alarm, wysłał strażników na urlopy 1 zawiadomił kogo trzeba, że „można brać” .

Oczywiście Leszek Balcerowicz nie jest głupi i wie­

dział doskonale co robi. Był to mechanizm zaprojekto­

wanej transformacji, w której ze społeczeństwa goło- dupców, którymi byliśmy przed rokiem wszyscy, mieli wyłonić się „kapitaliści” . N o a ponieważ własność po­

chodzi jak głosi marksizm, z kradzieży, więc „grab za- grablonnoje!” . W efekcie system gospodarczy 111 R P został ufundowany na złodziejstwie, przy czym o ile ko­

muniści w 1945 roku o kradali nielicznych wówczas przedsiębiorców i obszarników, żeby wszystkich zrów­

nać, to na nowym etapie (kiedy już nie było kapitali­

stów) trzełja było okraść wszystkich, żeby kapitalistów stworzyć. Oczywiście nie musimy dodawać, że kandyda­

tami na kapitalistów w' 1989 r. były dzieci tych, którzy

„wyrównywali” społeczeństwo w 1945.

Jest jasne, że rabunkom na wielką skalę towarzyszą morderstwa. Tu nie ma żartów - jak kto chce przeszka­

dzać bandytom, ryzykuje, że go „odstrzelą” . Bagsik do­

prowadzony do rozpaczy przez dziennikarza, który prze­

szkadzał mu w rabunku kolejnych milionów, co miał zro­

bić? Tylko szukać „cyngla". Morderstwa dziennikarzy są jednak ostatecznością. Najlepiej by było, żeby dzienni­

karze, owszem, byli krytyczni wobec takich zjawisk jak np. skup butelek czy krzywy chodnik, ale żeby nie wtrą­

cali się w to. co robią bandyci.

Kiedy w 2007 zaihieściliśmy w „Nowinach Nyskich"

reportaż o tym jak lokalny bandyta-przedsiębiorca oszukał setkę pracowników, żona tego „przedsiębiorcy”

założyła gazetkę, w której zaczęła nas opluwać, pisać, że jesteśmy pijakami, pedofilami, oszustami. Pomimo jaw­

nych pomówień do dziś nie udało nam się rozpocząć procesu sądowego. Sądy szukają wybiegów, przedłużają procedurę, wydają jawnie stronnicze wyroki (na korzyść cyngli). Ba, prezes wydziału cywilnego w Opolu, łamiąc ustawę o ochronie znaków towarowych, ustawę prawo prasowe, rejestruje kolejne tytuły gazety naszego przed­

siębiorcy. Kiedy splajtuje jeden, chłopcy zmieniają pod­

tytuł i rejestrują kolejny. Prokuratura jawnie ochrania interesy „bandyty” , ale za to ściga naszą redakcję pod byle pretekstem.

Niezależnie od tych „cywilizowanych” metod rozpra­

wiania się z dziennikarzami, którzy bronią publicznego interesu nieznani sprawcy rok temu poprzebijali mi opo­

ny w moich samochodach. Pomimo nagrania sprawcy na kamerach, sąd umorzył sprawę.

Te jednostkowe przykłady podaję jako ilustrację to­

czącej się dyskusji na temat ustawy medialnej przygoto­

wanej przez rząd Tuska. Likwidacja abonamentu ma do­

prowadzić wprost do likwidacji publicznych mediów, jako tako jeszcze niezależnych. Kiedy plany Tuska i jego rządu wobec mediów się powiodą, Bogusław Bagsik i inni będą mogli spać spokojnie. Żadne zlecenia nie będą już po­

trzebne. Rzecz załatwi się w białych rękawiczkach.

25 czerwra 2009

K atastro fa: Niebezpieczeństwo było na tyle duże, że konieczna była ewakuacja

O s ie d le m ogło zn ik n ą ć!

I p a l n l p W 4 kredensy, ■

• k o m o d y ^ p j ^ j

u wypoczynki skórzane,

s ze ro k ip y ^ r materacy

N ysa, u llrP o d o lska 19, te l. 0 7 7 4 4 8 6 7 10,

ko m . 6 0 0 9 9 4 9 9 5

EBSUJC RM ik

NYSA,

ul. Poniatowskiego 5a tel. +48 77 433 80 60 (obok LOK)

www.brw.com.pl

OPOLE,

ul. Zbożowa 9 tel./fax +4 8 77 474 32 95

(obok Mercedesa)

KŁODZKO,

ul. Wyspiańskiego 20c tel. +4 8 74 865 80 18 (byty POM)

Nowe w z o ry fr o n tó w o b ję te ra b a te m 3 0 % w te rm in ie 0 1 .0 6 - 3 1 .0 7 .2 0 0 9 :

Kuchnie klasyczne:

- Frigg w kolorze dąb ecru, - Ambries w kolorze olcha amber, - Gladio w kolorze dąb mokka, - Stara Baśń wg wzornika folii, - Karta, Fala i Portal w wersji patynowanej wg wzornika folii,

Kuchnie nowoczesne:

- Norde w kolorach dąb wenge i dąb piaskowy

- Savana wg wzornika fornirów, Galleo wg wzornika folii, - Twin wg wzornika folii,

Play w kolorach nitka połysk i biały połysk

C z y n n e : p n p f 1 0 * 1 8 , so fo !

Kąpiel dozwolona

Według najnowszych informacji przekazanym nam przez nyski Sanepid woda zarówno na miejskim basenie przy ul. Ujejskiego jak i na kąpielisku Nyskiego Ośrodka Rekreacji (Jezioro Nyskie) jest przydatna do kąpieli. Kolejny pobór próbek wody do badań planowany jest na 29 czerwca. Woda jest więc zdatna do kąpieli tylko warunki pogodowe na razie nie służą korzystaniu z rekreacji nad wodą.

a g

Dotacja dla katedry

Na najbliższej sesji Rady Miejskiej (piątek) radni będą głosować nad uchwałą w sprawie przyznania dotacji dla Rzymskokatolickiej Parafii pw.

św. Jakuba i Agnieszki.

Dotacja w wysokości stu tysięcy złotych ma zostać przeznaczona na remont i pokrycie kopuły nad Kaplicą Najświętszego Sakramentu.

a g domy. Ewakuowanych w pierwszej

kolejności odwożono do ich rodzin.

Były też przygotowane miejsca w Nyskim Ośrodku Rekreacji. Osoby potrzebujące pomocy medycznej odwożono do szpitala - wyjaśniał Marcin Greń, rzecznik nyskiej poli­

cji. Strażnicy miejscy, którzy pro­

w ad z ili ew ak u ację, ch o d zili od domu do domu informując o tym mieszkańców.

D w a , 5 0 -to n o w e d ź w ig i W tym czasie z Opola i Brzegu na m iejsce w ypadku ściągnięto strażackie dźwigi i ciężki wóz ra­

towniczy „megacity” . Przygotowa­

nia do ustawianie cysterny na dro­

dze trwały kilka godzin. Strażacy owinęli ją pasami, a dwa dźwigi po kilku próbach i ustawieniach pod­

niosły ją.

Kilka minut przed godziną 15.00 pojazd delikatnie* stanął na kołach.

Co najważniejsze nie zostały naru­

szone zawory cysterny. Akcję zabez­

pieczało 13 zastępów Państwowej Straży Pożarnej, w tym 3 zastępy P S P z Opola i Brzegu oraz 2 druży­

ny O S P z Pakosławic i Prusinowic.

- Przybyłe na miejsce jednostki zabezpieczyły miejsce zdarzenia na wypadek rozszczelnienia się cyster­

ny, ewakuacji osób, koordynacji pra­

cy dźwigów podczas podnoszenia cysterny, usunięcia substancji eks­

ploatacyjnych, które wyciekły z po­

jazdu w wyniku uszkodzenia - opisu­

je komendant M arek Makówka.

Uszkodzony zestaw odholowa- no w okolice byłej fabryki domów w Goświnowicach, gdzie pracow­

nicy specjalistycznej firm y prze­

po m pow yw ali propan-butan do dobrego zbiornika. N a czas akcji

ulica Otmuchowska (i przyległe), będąca w ciągu drogi krajowej nr 46 była całkowicie zamknięta. Po­

licja zorganizowała objazd przez Skorochów.

N ie b e z p ie c z n y z a k rę t - To nie pierwsze zdarzenie z udziałem tira na tym zakręcie, któ­

rego byłem świadkiem. Zakręt jest niebezpieczny, a kierowcy nie za­

wsze hamują na czas i dochodzi do różnych wypadków - zauważa M i­

chał Fior, pracownik pobliskiego Orlenu. - Dopiero takie wypadki pokazują, co przewożone jest przez Nysę - mówi Stanisław Janik, szef gminnego biura zarządzania kryzy­

sowego. Jego zdaniem informacja od przewoźników o niebezpiecz­

nych ładunkach pozwoliłaby na lep­

sze przygotowanie się do takich sy­

tuacji. - N ie chcę myśleć, gdyby taka cysterna przewróciła się w cen­

trum Nysy. To kolejny dowód na to, że Nysa pilnie potrzebuje obwodni­

cy - wyjawia.

Z d a n ie m Tadeusza D u n ata, szefa nyskiej drogówki, transporty paliwa są niebezpieczne, bo służby ratownicze nie dysponują odpo­

wiednim sprzętem do ich usuwania.

- To też wynika z tego, że nie wie­

my, co jest przewożone przez Nysę.

Jego zdaniem brakuje też przepi­

sów, które nakazywałyby producen­

tom takich pojazdów wyposażenie ich w elementy ułatwiające akcję ratowniczą. - Cysterny przewróco­

nej na bok nie było o co zaczepić.

Brakowało chociażby fabrycznych zaczepów, które by to ułatwiły.

•

• Fotoreportaż n a str. 2 5

Jerzy Pietraszko. Piotr W ojtasik

Chwile grozy przeżyli mieszkańcy Jędrzychowa, kiedy wypełniona płynnym gazem cy­

sterna wypadła z łuku drogi i wylądowała tuż przed stacją benzynową Orlen przy Otmu- chowskiej w Nysie. Istniało realne zagrożenie wybuchu, dlatego służby ratunkowe zde­

cydowały o konieczności ewakuowania najbliżej mieszkających osób. Droga krajowa Kłodzko-Opole był zamknięta przez kilka godzin, a do podniesienia zbiornika ściągnięto ciężki sprzęt z Opola i Brzegu.

Do wypadku doszło w sobotę około godziny 6.50. - Kierujący cysterną przewożącą 20 tys. litrów gazu LPG na łuku drogi zjechał na prawą stronę i w yw rócił się. Kierowca był trzeźwy i nic mu się nie stało - mówi sierż. Tomasz Lipiec z nyskiej drogówki.

Nyska straż potrzebowała posiłków z Opola i Brzegu do usunięcia niebezpiecznego pojazdu

Pędził łu k ie m

- A kurat zaczynałem pracę i wszystko widziałem. Zauważyłem, że TiR jechał dość szybko i nagle zaczął się przechylać na zakręcie na jedną stronę. Z dużym hukiem spadł i złamał betonowy słup elek­

tryczny. Podbiegliśmy zaraz z ko­

legą w jego stronę. Kierow ca był przytomny i pomagaliśmy mu wy­

dostać się z pojazdu - relacjonuje świadek M ich a ł Fio r, pracownik stacji paliw. Wcześniej zatrzymał się jakiś kierowca, który wezwał pomoc na miejsce wypadku. W y ­ pełniona do połowy gazem cyster­

na przewróciła się na bok w bez­

pośrednim sąsiedztwie zbiorników stacji paliw. N a całe szczęście sta­

cja stoi na górce. Pewnie gdyby nie to, cysterna wleciałaby prosto na

dystryb utory i 'znajdujących się tam ludzi.

- Jechałem 50, może 55 km/h - mówił na miejscu kierowca cyster­

ny. - A le jak tamten matiz wysko­

czył, to straciłem panowanie nad kierownicą, zahaczyłem o krawęż­

nik i rozkołysana cysterna prze­

wróciła się - próbował wyjaśniać.

Policjanci teraz będą sprawdzać czy kierowca mówi prawdę i czy rzeczywiście jech a ł z opisywaną prędkością.

B o m b a na k ó łk a c h

C iężarów ka w yw ró ciła się w taki sposób, że cysterna leżała na zaworach. To sprawiło, że niemoż­

liwe było szybkie przepompowanie gazu do innej cysterny. - N a szczę­

ście nie doszło do wycieku z cyster­

ny - informował na miejscu akcji dowodzący działaniam i ratow n i­

czymi M arek M akówka, zastępca komendanta powiatowego P S P w Nysie. - Podjęto decyzję, że straża­

cy postawią samochód na koła i odholują w bezpieczne miejsce.

Tam dopiero przepompowany bę­

dzie gaz do podstawionej cysterny - informował. Wcześniej rozważa­

no też w ariant z przepompowywa­

niem z a w a rto śc i z b io rn ik a na miejscu wypadku.

Z e względu na możliwość roz­

szczelnienia się i wybuchu podczas podnoszenia kolosa, sztab kryzyso­

wy p o d ją ł decyzję o e w a k u a cji mieszkańców ulicy Otmuchowskiej i części Jędrzychowa. - Ludzie byli informowani o tym, że dla bezpie­

czeństwa powinni opuścić swoje

PEŁNA OFERTA AGD DO ZABUDOWY

sir. 4

25 czerwca 20119

W yp adki: Sprawca, 31-letni kierowca tłum aczył się, że uszkodzony pojazd był nie oznakowany

O ś w ia ta : Burmistrz steruje oświatą

/

Kierowca forda uszedł z życiem, ponieważ nie siedział w uszkodzonym samochodzie

Rozbił forda w drobny mak

Kompletnie zniszczony ford escort, to efekt najechania na tył przez dostawcze­

go volkswagena transportera. Na szczęście młody kierowca z powiatu nyskiego był poza pojazdem.

Do wypadku doszło 16 czerwca około godziny 0.30 na trasie Hanuszów-Nysa (droga nr 46). Jadący ford zaniemógł za Hanuszowem. Młody kierowca zjechał na pobocze, włączył światła awaryjne i

B u lw e rs u ją c e : Nyski prezes WOPR, były policjant i jego syn - policjant podejrzanymi o przestępstwo

Prezes WOPR za kratami?

Emerytowany nyski policjant Bogdan S. oraz czynny funk­

cjonariusz policji Krzysztof S. (ojciec i syn) zostali zatrzy­

mani w minioną środę przez policjantów z Biura Spraw Wewnętrznych. Prokuratura opolska pod nadzorem Ko­

mendy Głównej Policji prowadzi śledztwo w sprawie po­

świadczenia przez nich nieprawdy w dokumentach, w za­

mian za korzyści finansowe. W sprawę zamieszanych jest pięć osób. Jedna - jak potwierdziła rzecznik Prokuratury Okręgowej - została aresztowana. Prokurator nie chciała podać nazwiska aresztowanego, ale prawdopodobnie jest to Bogdan S., który od wielu lat kierował nyskim Wodnym Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym.

Zarzuty postawione zatrzyma­

nym są związane prawdopodobnie z nyskim Wodnym Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym. Stowa­

rzyszenie to zajmuje się bezpie­

czeństwem ludzi nad wodą - głów­

nie nad nyskim jeziorem. Organi­

zuje kursy dla ratowników oraz na uprawnienia (paten ty) na sprzęt motorowowodny.

Rzecznik Pro k u ratu ry O k rę ­ gowej w O polu L id ia Sieradzka poza lakonicznym określeniem za­

rzutu jak o „po św iadczenia n ie ­ prawdy w dokumentach, w zamian za korzyści finansowe” odmówiła szerszych wyjaśnień, zasłaniając się dobrem śledztwa. Prowadzone jest ono przez wydział V I Prokura­

tury Okręgowej w Opolu, a nadzo­

rowane przez B iu ro Spraw W e ­ wnętrznych Komendy Głównej w Warszawie.

Z n ie o ficja ln y ch in fo rm acji wiemy, że prawdopodobnie podej-

Hajduki bez szkoły

Burmistrz Jolanta Barska nie wyraziła zgody na utworzenie od nowego roku szkolneg:

szkoły i przedszkola prowadzonego przez Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Hajduki Nyskie

ustawił przed pojazdem trójkąt odblaskowy i udał się po pomoc. W tym czasie z całym impetem wpadł na niego jadący vw 31 -letni kierowca. Sprawca wypadku tłumaczył się, że nie zauważył ani trójkąta ani pulsujących świateł awaryjnych, próbując wmówić policjantom, że stojący pojazd nie był oznakowany.

J O T P E

rżani sprzedawali uprawnienia na sprzęt motorowowodny.

Bogdan S. był od lat cenionym

„w o d n iak ie m ” . O d kilku lat był prezesem zarządu rejo n o w eg o W O P R w Nysie i wiceprezesem za­

rządu wojewódzkiego. Przez kilka­

dziesiąt lat pracował też w nyskiej policji, z której rok temu odszedł na emeryturę. W komendzie powiato­

wej nyskiej policji pracuje też jego syn Krzysztof S. O młodym poli­

cjancie było głośno półtora roku temu, kiedy to został nagrodzony za uratowanie człowieka skaczące­

go z mostu do rzeki.

Informacja o zatrzymaniu ojca i syna - znanych nyskich policjan­

tów - wstrząsnęła miejscową opinią publiczną.

Prokuratura Okręgowa w O po­

lu nie chce jednak, na tym etapie śledztwa, udzielać informacji. D o sprawy wrócimy.

d w

Gm inna Szkoła Podstawowa w Hajdukach Nyskich została zlikwi­

dowana ze względu na zbyt małą ilość uczniów dwa lata temu. N ie ­ długo po tym powstało Stowarzy­

szenie Rozwoju W si Hajduki N y­

skie, które założyło sobie - jako je ­ den z głównych celów - reaktywację szkoły w tym samym budynku, w której działała ona do momentu li­

kwidacji. Stowarzyszenie zamierza­

ło stać się organem prowadzącym nowej placówki. Nie udało się jed­

nak zachować ciągłości oświatowej.

O d momentu likw idacji gminnej szkoły do czerwca br. uczniowie z H a jd u k uczęszczali głów nie do Szkoły Podstawowej nr 3.

Z a m ia r utworzenia szkoły w H a jd u k a c h p ro w ad zo n ej przez stowarzyszenie jednak nie umarł.

Mieszkańcy liczyli, że od września we w si b ę d z ie fu n k c jo n o w a ło przedszkole i klasa pierwsza. W k o le jn y c h la ta c h m ia ło to być przedszkole i dwie klasy, itd. Z a ­ pisaniem dzieci do przyszłej szko­

ły interesowali się także rodzice dzieci z pobliskiej Kępnicy i Sta ­ rego Lasu.

Zarząd stowarzyszenia skom­

pletował wszystkie dokumenty w y­

magane przy staraniach o utwo­

rzenie p la có w k i ośw iato w ej. A było tego sporo: od pozwoleń wy­

danych przez sanepid i straż po­

żarną po projekt aktu założyciel­

skiego szkoły.

Opolski Kurator Oświaty wydał pozytywną opinię w sprawie utwo­

rzenia szkoły prowadzonej przez stowarzyszenie. W piśmie czytamy m.in., że utworzenie szkoły w H a j­

dukach „stanowi korzystne uzupeł­

nienie sieci szkół w gminie Nysa” , a warunki lokalowe i wyposażenie obiektu zapewniają realizację ce­

lów statutowych placówki. Kurator nic m iał również zastrzeżeń do k w a lifik a c ji n au czycieli, którzy mieliby uczyć w przyszłej szkole.

Burm istrz Jo la n ta Barska, po otrzymaniu opinii kuratorium, od­

m ó w iła je d n a k stow arzyszeniu Rozwoju W s i z H ajd u k Nyskich utworzenia szkoły.

Nysa, ul. Orzeszkowej 16

(kierunek: Biała Nyska), tel. 077 433 46 38

wyprzedaż kolekcji łazienkowych

- 50 ^%

baterie • kabiny • d rzw i

W uzasadnieniu odmowy bur­

mistrz pisze, że utworzenie szkoły w miejscowości wskazanej przez założyciela stanowić powinno ko­

rzystne uzupełnienie sieci szkół w gminie. W edług burmistrz, w gmi­

nie Nysa działa dobrze zorganizo­

wana sieć przedszkoli, szkół pod­

stawowych i gimnazjów. Tymcza­

sem od wielu lat panuje zniżkowa ten den cja dem ograficzna, i nic nie w skazuje, aby m iało się to zmienić. Dzieci z H ajduk uczęsz­

czają do Szkoły Podstawowej nr 3 w Nysie, a utworzenie nowej szko­

ły, w przypadku gdy w istniejących p la c ó w k a c h is tn ie je n ie d o b ó r uczniów, byłoby nieekonomiczne i stanowiłoby poważne obciążenie budżetu gminy.

- Z arząd stowarzyszenia jest rozczarowany taką decyzją gminy, ale przyjął ją do wiadomości - po­

w iedział „N o w in o m ” D an iel Z i ­

moch, sołtys Hajduk i współzało?

ciel stowarzyszenia.

Po braku zgody na szkołę sto warzyszenie wyszło z propozycj utworzenia samodzielnego dwua działowego przedszkola. Dodajro że obecnie w budynku po byk szkole w Hajdukach mieści się fili Przedszkola nr 12. Na to stowara szenie również nie uzyskało pozwu lenia.

- Hajduki Nyskie są miejscowi ścią rozwojową, wciąż przybywał mieszkańców, powstają nowe doi - mówi dalej sołtys. - Myślę, i szkoła w naszej wsi jak najbarda ma rację bytu.

Dodajmy, że na terenie Nysa - w Domaszkowicach ku - działają od kilku lat szkoły warzyszeniowe.

t ie gmią i i Przek 'kołystt

Sterowanie po uważaniu

Społeczeństwo Hajduk Nyskich wzięło sprawy oświaty miejsco­

wej w swoje ręce, co powinno spotkać się nie tylko z aprobatą, ale z pomocy władz gminy. Burmistrz Jolanta Barska jednak utrąca ini­

cjatywę społeczną. Pieniądze wydawane przez nyską gminę na kon­

ferencje o budowaniu społeczeństwa obywatelskiego i o walce z przejawami dyskryminacji jak widać poszły na marne. B o jak ina­

czej można odebrać odmowę dla mieszkańców Hajduk, jak nie dys­

kryminację. Powodem odmowy był fakt, że „gminna sieć oświatowa zaspokaja wszelkie potrzeby” - jak napisała pani Burmistrz haduj- czanom.

Skoro sieć jest optymalna, to dlaczego kilka tygodni temu Jolan­

ta Barska ukradkiem wprowadziła na sesję modernizację budynku przy Gimnazjum nr 3 w Nysie pod nową podstawówkę?

D a n u ta W ąso w icz-H o ło ta

9 I o i

Sprostowanie informacji o godzinie i miejscu

Walnego Zgromadzenia Członków Spółdzielni Mieszkaniowej „OŚWIATA” W Nysit

Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko-Własnościowej

„Oświata" w Nysie informuje, że

WALNE ZGROMADZENIE CZŁONKÓW SPÓŁDZIELNI odbędzie się w dniu 30 czerwca 2009 r. o godz. 17.00.

Miejsce Zebrania: świetlica Gimnazjum Nr 1 w Nysie, ul. Chodowieckiego 7.

ZAPROSZENIE

Dnia 27 czerwca 2009 r. od godz. 15.00 w PAKOSŁAWICACH odbędzie się FESTYN zorganizowany z okazji św. Piotra i Pawła

Patronów kościoła parafialnego w Pakosławicach.

Zapewniamy wiele miłych atrakcji:

- występ grupy tanecznej działającej przy GBP w Pakosławicach - gry, zabawy, konkursy dla dzieci i młodzieży

- loteria fantowa

SWOJSKIE POSIŁKI przygotowują miejscowe gospodynie, a od godz. 18-tej ZABAWA TANECZNA

do białego rana - zagra dla nas zespół „HIT”!

Dochód z festynu przeznaczony zostanie na malowanie kościoła w Pakosławicach.

ZAPRASZAMY!

D A K O

48 303 NYSA U L PIŁSUDSKIEGO II TEL 077 433 09 70,077 433 95 99

OBOK SKLEPU KAUFLAND

O K N A D R Z W I R O L E T Y

BRAMY GARAŻOWE

T Y L K O V E K A - T Y L K O KLASA A

KOSMETYKI, KTÓRYCH UŻYWA TWÓJ FRYZJER

♦ CS O L D W B L L ♦ B I O S I L K

♦ M A T R I X ♦ S T A P I X

♦ S U S R I N A ♦ 8 1 B L E N D A

♦ C I - C K ♦ R E N B C B L A N C H E

♦ J O A N N A ♦ I I N f i *

A K C E S O R IA DO S TYLIZA C JI P A Z N O K C I

CZYNNE: Nysa, ul. Piastowska 27/2

pn - pt 8.00* 17.00 (obok Banku Śląskiego)

»ob 9.00-13.00 tai. 077 448 38 77, 665 608 105

H U R T • D E T A L

Nysa: W ojew ódzkie ćw iczenia rato w nictw a wodnego

Przerwane wały jeziora

Młodzież dziękuje arcybiskupowi Alfonsowi Nossolowi za osobisty wkład w powstanie sali gimnastycznej

Sala od biskupa

Dwie kompanie, czyli 130 strażaków ćwiczyło w czwartek działania na wypadek przerwania wałów nyskiego jeziora. W edług scenariusza doprowadzić miały do tego silne opady desz­

czu i nadmierny zrzut wody z jeziora otm u- chowskiego.

Ewakuacja rannych z zalanych terenów

To zaś skutkowało zwiększę- f niem odpływu wody ze zbiornika f nyskiego. Odcinek wału na długo- r ściok. 50 metrów został uszkodzo- t ny.-Woda wlewa się na tereny go- k spodarcze stwarzając zagrożenie r dla życia i zdrowia mieszkańców v oraz okolicznych zabudowań. ż Mieszkańcy są odcięci od dróg i ewakuacyjnych, wzywają pomocy u z dachów budynków. Są poszko- v dowani, którzy samodzielnie nie mogą wydostać się z zatopionych n miejsc-relacjonuje Aleksander Po- a łoszczański, rzecznik prasowy ko- r.

mendanta wojewódzkiego straży s

pożarnej. d

Taki wariant ratownictwa ćwi- t(

czyli strażacy z Kędzierzyna, Nysy, j(

Opola i Olesna, a także strażacy t<

ochotnicy z powiatu nyskiego. Ci ż pierwsi przywieźli ze sobą konte- s ner przeciwpowodziowy, jeden z c najnowszych strażackich zaku­

pów. Przeznaczony jest do wy­

pompowania dużych ilości wody na spore odległości. Nie zabrakło też łodzi, pontonów, motorówek, które podejmował poszkodowa­

nych z zalanych terenów. Akcję wspierali płetwonurkowie, a tak­

że służby medyczne na lądzie.

Strażacy mieli też za zadanie uszczelnienie i zabezpieczenie wału przeciwpowodziowego.

- Takie ćwiczenia są potrzeb­

ne, aby przygotować się na sytu­

ację, która może mieć miejsce w rzeczywistości. Chodzi też o to, aby sprawdzić ludzi i sprzęt, który na co dzień stoi w jednostce. Celem było też ćwiczenie współpracy z innymi jednostkami ratowniczymi - pogo­

towiem ratunkowym i policją, a tak­

że ze służbami zarządzania kryzy­

sowego - wyjaśniał na miejscu cwi- czeń brygadier Potoszczański.

p w

Dziesięć lat nyskie liceum i gimnazjum diecezjal­

ne czekało na salę gim nastyczną. Uczniowie mają już gdzie ćwiczyć. Nową salę, w yb udo­

waną tuż przy budynku szkoły, pośw ięcił we w torek ordynariusz opolski arcybiskup Alfons Nossol.

- To nasza w ym arzona sala gimnastyczna na w ła ­ snym terenie - cieszył się dy­

re k to r szkoły ks. H e n ry k Wolff. Wcześniej uczniowie

“ katolika” tułali się po in­

nych szkołach, które udo­

stępniały swoje sale ćwiczeń.

Nie sprzyjało to organizacji szkoły.

Nowy budynek powstał w zaledwie 10 miesięcy i zupeł­

nie niechcący stał się prezen­

tem na jubileusz 10-lecia po­

wstania katolickiej szkoły w naszym m ieście. - Je s t to p rz ep ię k n y prezen t, ale otwarcie przypadkowo zbie­

gło się z jubileuszem naszej szkoły - wyjawia ksiądz dy­

rektor.

ło , któ re z ap o cz atk o w ał przed 10 laty w Nysie. Przy­

pomnijmy, że to właśnie on był inicjatorem powstania w Nysie szkoły diecezjalnej, w miejsce przeniesionego do Opola seminarium duchow­

nego. D o pełni sukcesu bra­

kowało tylko sali ćwiczeń dla uczniów szkoły.

Z ap ro je kto w an a przez w ro cław skiego a rch itek ta sala sportowa kosztowała około 4 miliony złotych.

Środki na jej realizację pochodziły m.in z Totalizato­

ra Sportowego, który prze­

kazał 1,2 miliona zł.

Ciekawostką techniczną jest to, że n a w ierz ch n ia sztucznego parkietu zawie­

szona jest na am ortyzato­

rach, dzięki czem u tłu m i upadki. Jest więc mniej kon- tuzyjna. C ie ka w e jest też ogrzew anie, któ re zwisło pod sufitem. Są to tzw. wod­

ne promienniki ciepła. Sala

powstała niem al w samym Rynku Nysy. - Dzięki temu, że jest w centrum miasta, mam nadzieję, że będzie mo­

gła służyć nie tylko naszej szkole - mówi ks. H enryk Wolff.

Przekazując salę m ło ­ dzieży, ksiądz arcybiskup Nossol powiedział, że rozwój psychiczny i in telektualny musi iść w parze z rozwojem fizycznym. - To jest dla was.

U b o g a c a jc ie się w szech­

stronnie - instruował mło­

dych. Zauważył też, że bez zdrowego ciała, nie ma zdro­

wego ducha.

p w

Fundatorem obiektu jest opolska ku ria biskupia, a osobiście wspierał ją abp. A l­

fons Nossol. Nie jest tajem­

nicą, że jest to swoisty pre­

zent arcybiskupa na poże­

gnanie z diecezją. Biskup od­

chodzi na zasłużoną emeruy-

turę i.chciał dokończyć dzie- Nowy budynek wyrósł przy ul. św. Piotra

NOWE MIESZKANIA

cena 321 Ozł brutto

Targi pracy

Już po raz 12 odbędą się Targi Pracy „Partner", organizowane przez Powiatowy Urząd Pracy w Nysie. Udziat w nich wezmą pracodawcy z terenu naszego regionu, które przedstawią swoje oferty pracy. Ponadto będzie można zapoznać się z ofertami stażu i praktyk zawodowych. Jest to też okazja, aby dowiedzieć się więcej na temat rekrutacji oraz czego oczekują od przyszłych pracowników lokalni pracodawcy.

Targi odbędą się w czwartek 25 czerwca br. w godzinach od 10.00-13.00 w Muzeum w Nysie, ul. Biskupa Jarosława 1.

W trakcie Targów o godzinie 11.00 zostaną zaprezentowane i omówione wyniki badań lokalnego rynku pracy w powiecie nyskim.

p w

Konkurs w wiciu wianka świętojań­

skiego, spektakle o sobótkowej tradycji, wybieranie najpiękniejszego wianka oraz puszczanie ich nocą na rzece - to tylko niektóre z oryginal­

nych pomysłów na uświetnienie

„Nocy Świętojańskiej” . Impreza ta od kilku lat organizowana jest w Białej Nyskiej.

Mieszkańcy licznie wzięli udział w sobótkowych uroczystościach, które

odbyły się w minioną sobotę. Młodzież szkolna i dzieci z przedszkola z nauczycielami przygotowała ciekawy program artystyczny. Tradycją jest wybór najpiękniejszych wianków uwitych w domach. W tym roku było ich ponad 20 - konkurs z roku na rok zdobywa większą popularność.

Można było też pochwalić się tą sztuką publicznie, rywalizując z innymi o nagrody. Wiek zawodniczek był bardzo

zróżnicowany - od wczesnoszkolnego po dojrzały. Kiedy zapadł zmierzch barwny korowód ubranych w tradycyjne stroje dziewcząt z wiankami ozdobiony­

mi zapalonymi świecami ruszył nad rzekę, by rzucić wianki na wodę.

Towarzyszyli im wszyscy uczestnicy Nocy Świętojańskiej.

Podczas imprezy nie zabrakło zabawy przy dźwiękach muzyki. Był też występ Teatru Ognia i pokaz sztucznych ogni.

d w

F IN A N S

NIERUCHOMOŚCI

www.F IN A N S . pi

Nysa, ul. Rynek 3

tel. 0 7 7 /4 3 3 85 45, tel. 0 7 7 /4 3 3 44 68, fax. 077 / 40 90 320

e-mail: nieruchomości@finans.pl

Lokale użytkowe - do wynajęcia Lokale użytkowe - na sprzedaż 64m2, parter, lokal handl-usług.

po generalnym remoncie, WC, ul. BEMA-przy Chińskim Markecie

Cena-3500zł

23m2, Nysa-K.E.N -«*22-* 3 150zł*/m2 165m2,31 ar, Pawilon, Sławniowice, 99 OOOzł

150tn2, lokal handl-usług, parter, Sudecka cena 395 OOOzł

N ysa: Mickiewicza zgodnie z planem, ale...

Robią za szybko?

Sobótka w Białej

jMieszkanie-3 pokoje 42m2, II piętro, kamienica, centrum, IDEALNE POD WYNAJEM, w cenie pełne wyposażenie mieszkania, niski czynsz-160zł, okna PCV ul. A rm i K rajo w e j C en a - 139 OOO zł

F I N A N S ---

Mieszkanie-2 pokoje 48m2, parter, nowe budownictwo, CO-miejskie, jasna kuchnia, łazienka w kaflach, okna PCV, zabudowany balkon, w cenie całe wyposażenie, czynsz 200zł u l. K o r fa n te g o C e n a - 1 4 5 OOO z ł

F I N A N S i ---

Dom wolnostojący 140/160m2,4 pokje, 2 łazienki z WC, kuchnia połączona z salonem. 2 tarasy, dachówka ceramiczna, CO olejowe*

kominek, działka 6,7ara

G r z e g o r z a z S a n o k a C e n a - 5 5 5 OOO z ł

finans N A S ZE W YBR AN E O FERTY finans

1 pokój - 25m2, IV piętro, Zjednoczenia... 88 OOOzł - 1 pokój - 25m2, IV piętro, W olności...97 OOOzł 1 pokój - 29m2, II piętro, K E N ... 93 OOOzł » 2 pokoje - 33m2, III piętro, Zjednoczenia... 120 OOOzł 2 pokoje - 41 m2, parter, Jagiellońska... 130 OOOzł % 2 pokoje - 48m2, INI piętro, Cenrtum... 158 OOOzł T 2 pokoje - 48m2, IV piętro, W a n d y Paw lik...159 OOOzł m

2 pokoje - 48m2, III piętro. K E N ...159 OOOzł t t 2 pokoje - 49m2,1 piętro, R yn ek... 190 OOOzł * 2 pokoje - 53m2, II piętro, Centrum ... 179 OOOzł s 3 pokoje - 72m2, VII piętro, Podzam cze... 175 OOOzł * 3 pokoje - 73m2, IV piętro, Podzamcze-sek. B ...156 OOOzł 0»

4 pokoje - 75m2,1 piętro, Piłsudskiego ... 194 OOOzł c 4 pokoje - 107m2,1 piętro, Żwirki i Wigury... 299 OOOzł 2 Działka budowlana: 28,11ar, media w pobliżu, Skoroszyce...40 OOOzł (/>

Działka budowlana: 1,11 ha, możliwość podziału, Piłsudskiego.. 12000 zł/ar co

FINANS D O M Y W NYSIE FINANS ^ Stan surowy - ul. Reymonta, 155m2,5ar 250 OOOzł wolnostojący ■ ul. Oświęcimska, 100m2,6ar... 280 OOOzł 'g wolnostojący - ul. Aleja Wojska Polskiego, 170m2,17?r,... 420 OOOzł o FINANS D O M Y POZA NYSA finans 2

w o ln o s to ją c y - 110m2,40ar+33ar+45ar, Ja m ołtów ... 129 OOOzł g w o ln o s to ją c y - 140m2,8ar, W ierzbięciće... 199 OOOzł o stan s u ro w y - 120m2,10ar, Siestrzechowice...180 OOOzł

- Wszystko przebiega zgodnie z planem - zapewnia Zdzi­

sław Baran, sekretarz powiatu nyskiego, inwestora remon­

tu ulicy Mickiewicza w Nysie. To odpowiedź na pojawiaja- ce się pogłoski, że wykonawca chce opuścić budowę.

Ruch po nagim bruku daje się we znaki mieszkańcom ul. Mickiewicza - Nic takiego nie miało miejsca, a na

ukończeniu jest już pierwszy etap moder­

nizacji ulicy od ronda przy Rodziewiczów­

ny do ul. Orzeszkowej - informuje Baran.

Coś jednak jest na rzeczy, bo jak nas infor­

muje sekretarz, z wykonawcą będą prowa­

dzone negocjacje, aby kontynuował prace bez zbędnej zwłoki. - Zrobili to‘trochę za szybko, a harmonogram prac jest tak roz­

ciągnięty, że mają czas na wykonanie ca­

łości do września. Nie muszą się więc te­

raz śpieszyć - mówi. Problemem jest jed­

nak to, że firma sfrezowała asfalt na całym remontowanym odcinku, pozostawiając niemal gołą kostkę brukową. To zaś coraz bardziej denerwuje kierowców, a jeszcze bardziej pobliskich mieszkańców.

Dlatego do Zarządu Dróg Powiato­

wych wpłynął ich wniosek o wyłączenie remontowanego odcinka drogi z ruchu cię­

żarówek. Podpisani proponują, aby uciąż­

liwy ruch przenieść na Sudecką. Ludzie

mają już dość tirów z naczepami, które tłuką się po kostce brukowej i licznych w niej wyrwach. Nie można się im dziwić, bo droga przez tą willową dzielnicę, już daw­

no stała się szlakiem dla ciężarówek uda­

jących się kierunku jeziora. Wnioskodaw­

cy podkreślają, że samochody te mają nisz­

czący wpływ na domy, których większość powstała na początku XX wieku. Naszym zdaniem nie pasują też do pobliskich tere­

nów parkowych, które powinny mieć cha­

rakter rekreacyjny, co przy tirach jest nie­

możliwe.

Tymczasem szeroka i nowo wyremon­

towana ulica Sudecka, wzdłuż której miesz­

ka o wiele mniej osób niż przy Miciewicza, jest zupełnie niewykorzystywana przez kie­

rowców ciężarówek. Może mieszkańcy Mickiewicza pójdą dalej i będą się upierać przy całkowitym wyprowadzeniu ruchu cię­

żarówek spod ich okien?

p w

Występy przedszkolaków

K u ltu ra : Powrót do tradycji

O dznaki dla najlepszych

--- F I N A N S --- -

Działka budowlana pow,26t85ar, media w pobliżu, działka posiada warunki zabudowy z przeznaczeniem

Głuchołazy-ul. Kol. Kaszubskiej Cena - 4000zł/ar

F I N A N * ____________________

Mieszkanie-1 pokój J36m2, II piętro, po kapitalnym remoncie, I nowe instalacje, gładzie na ścianach, jasna J kuchnia z mettami w zabudowie ze sprzętem

J AGD-w cenie. Co miecie, czynsz 140zł p^LMoniuszki B iC e n a - 125 OOO zł

jj

BE ZPŁA TN E P O Ś R E D N IC TW O K R ED YTO W E I K redyty hipoteczne b ez w p ła ty w ła sne j na okres d o 30 lat I na zak up m ie szk ania , dom u, działki i na spłatę in nych kredytów .

Dzień przed oficjalnym zakończeniem roku szkolnego w Gimnazjum nr 2 im.

Karpatczyków w Nysie odbyło się poże­

g n a n ie te g o ro c z n y c h a b s o lw e n tó w szkoły

Uroczystość rozpoczęło przemówienie dyrektor Gim­

nazjum Bogusławy Piotrowskiej. Pani Dyrektor pogratu­

lowała osiągnięć szczególnie wyróżniającym się uczniom - laureatom i finalistom olimpiad i konkursów przedmio­

towych. Uczniowie ci otrzymali nagrody książkowe.

Tradycyjnie już gimnazjaliści, którzy w ciągu trzech lat nauki osiągali bardzo wysokie wyniki w nauce, wyróż­

niali się wzorową postawą oraz zaangażowaniem w życie społeczności uczniowskiej uhonorowani zostali odznaką

„Najlepszy Absolwent Gimnazjum nr 2 im. Karpatczyków w Nysie”. Wśród nagrodzonych w tym roku znaleźli się:

Natalia -Amrogowicz, Rafał Jamrozik, Sławomir Kaspe- rowicz, Przemysław Dudko.

Najlepsi absolwenci Gimnazjum nr 2

— 25 czerwci 2011!) ... ■ .. ...

Nysa: Burmistrz Nysy po cichu i w iście ekspresowym tempie chce sprzedać najcenniejszą nyską nieruchomość

R y n e k t a n i o s p r z e d a n i !

Piotr Smoter #

architekt, radny Rady Miejskiej w Nysie, cztonek komisji urbanistyki RM (zajmującej się m.in. zadaniami z zakresu planowania przestrzennego i gospodarki terenami), wiceprezes Stowarzyszenia „Liga Nyska”.

Być może burmistrz Barska jest nieświadoma tego co robi, planując sprzedać w całości ćwierć hektara najcenniejszej ziemi w Rynku. Być może ktoś wywiera wpływ na burmistrza i podsuwa takie rozwiązania?

Być może po nieudanej próbie sprzedaży stadionu, sprzedaż Rynku jest kolejną próbą zdobycia dużych pieniędzy na realizację swojego marze­

nia o hali sportowej? Najbardziej obawiam się tego, że pani burmistrz świadomie, z sobie tylko znanych powodów, podjęta decyzję o wyprze­

daży centrum miasta. Jolanta Barska działa w ten skandaliczny sposób na szkodę gminy, a zwłaszcza na szkodę mieszkańców Nysy.

Burmistrz Jolanta Barska sprzedaje hurtem cały nyski Rynek

Szybko i po c ic h u

Cała sprzedaż przygotowana zostata po cichu i w iście ekspresowym tempie.

Projekt uchwały trafił na półki radnych w piątkowe popołudnie, ledwie na tydzień przed sesją Rady Miejskiej, na której ma zapaść decyzja o sprzedaży Rynku. Zupeł­

nie jakby chodziło o pole pod Niwnicą, a nie o najcenniejszą nieruchomość jaką po­

siada miasto. Dlatego też pod znakiem zapytania stoi przejrzystość całej transak­

cji. Nie pytając nikogo o zdanie w tej spra­

wie. burmistrz udowadnia, że z nikim się nie liczy, i myśli, że może rozporządzać majątkiem miejskim jak swoją własnością.

Zapomniała, że jest tylko reprezentantem wybranym przez ludzi i powinna poinfor­

mować mieszkańców (ze zwykłej przyzwo­

itości) o tym, co im szykuje, zdobyć ich akceptację zanim coś bezpowrotnie zmie­

ni. Jeśli radni koalicji są wtajemniczeni w arkany tej transakcji, to nic tylko pogratu­

lować trzymania języka za zębami. Tajem­

nicę utrzymano do końca.

H urtem czyli ta n io

Sposób w jaki burmistrz Barska pró­

buje sprzedać Rynek jest przykładem nie­

gospodarności i nieracjonalności w gospo­

darowaniu majątkiem gminy. Naraża miesz­

kańców na milionowe straty, których roz­

miary trudno oszacować. Chce sprzedać teren w Rynku o powierzchni jednej czwar­

tej hektara, w całości, w jednym kawałku.

To trzy razy więcej niż wynosi powierzch­

nia działek, na których wybudowano wszystkie nowe kamienice w Rynku. To nawet więcej niż powierzchnia zabudowy całej katedry!

Hurtowa sprzedaż nieruchomości dra­

matycznie obniża jej cenę. Jeśli podzieli­

my ją na mniejsze działki, ale zbliżone wiel­

kością do działek, na których wybudowa­

no nowe kamienice, to będziemy mieli kil­

kanaście dużych działek budowlanych w centrum. Takie rozwiązanie wielokrotnie zwiększa popyt, nabywcy bijąc się o każdą działkę osobno podnoszą jej wartość.

Gminie powinno na tym zależeć, bo więcej wpłynie do jej kasy. Jednak nie zależy. Dla­

czego???

Nie pytając nikogo o zdanie w tej sprawie, burmistrz udowad­

nia, że z nikim się nie liczy, i myśli, że może rozporządzać majątkiem miejskim jak swoją własnością.

Poza tym, sprzedając działki osobno mamy możliwość sprawdzenia skali popy­

tu i oszacowania realnej wartości gruntu, którego się wyzbywamy. Sprzedając cały Rynek hurtem nigdy nie dowiemy się co właściwie sprzedaliśmy, i ile to było na­

prawdę warte. Zwłaszcza, że najcenniejszą nieruchomość wyprzedaje się w czasie kry­

zysu na rynkach nieruchomości. Każda osoba, choć trochę orientująca się w eko­

nomii wie, że ze względu na spadek cen, jest to najgorszy czas na sprzedaż tere­

nów, a najlepszy na ich kupno. Wyprzeda­

jemy więc największy majątek w najgor­

szym czasie. Poza tym dziwi sprzedaż nie­

ruchomości, która od lat traktowana była jako miejska rezerwa na „złe czasy". Wy­

IB A N K O W Y I

L E A S I N G .

Nysa, ul. Grzybowa 3 (boczna Rynku)

te l. 077 4 0 90 311 07 7 40 90 321

gląda na to, że Nysa pod rządami Jolanty Barskiej doczekała właśnie złych czasów.

Inaczej, po co sprzedawać teren rynku w całości? Czyżby marnotrawienie publicz­

nych milionów na projekty hali i biblioteki, tak szybko miałoby się okazać zgubą dla Nysy?

S p rz e d a ż u s ta w io n a

Uwagę trzeba zwrócić na jeszcze je­

den fakt. Oferując jedną wielką nierucho­

mość o powierzchni ćwierć hektara od razu wycinamy rodzimych przedsiębiorców i ustawiamy przetarg pod graczy, za który­

mi stoi potężny kapitał. Ilu mamy miesz­

kańców, których stać na kupno w całości ćwierć hektara nieruchomości w Rynku?!

Czy o to chodzi, żeby nyscy biznesmeni zostali wyeliminowani z nyskiego rynku nie­

ruchomości? A może chodzi o to, żeby powtórzyć przypadek i „złoty” interes byłej zajezdni MZK?

A p o te m s z a n ta ż

Historia lubi się powtarzać. Wiele wskazuje na to, że nieruchomość w Rynku może skończyć jak działka przy ul. Prud­

nickiej. Sprzedana bez żadnego zabezpie­

czenia ze strony Urzędu, bez żadnych za­

pisów gwarantujących że zostanie zago­

spodarowana w określonym czasie i w

Ze względu na spadek cen, jest to najgorszy czas na sprzedaż terenów, a najlepszy na ich kupno. Wyprzedajemy więc największy majątek w najgor­

szym czasie.

określony sposób. Plan zagospodarowa­

nia dla Rynku posiada zapisy, które mają sens dla innego rodzaju inwestycji, niż za­

kłada sprzedaż ćwierć hektara ziemi w jed­

nym kawałku. Ten kto chce kupić dwa i pół tysiąca metrów kwadratowych, na pewno nie będzie stawiał małych kamieniczek z kawiarenkami, sklepikami, biurami i loka­

lami usługowymi jakie mamy w nowych

kamienicach w Rynku. Tu chodzi o coś, co zajmie powierzchnię dziesięciu tysięcy me­

trów kwadratowych powierzchni użytkowej, nie licząc kondygnacji podziemnych - ko­

lejne dwa i pół do pięciu tysięcy metrów.

Po kupnie terenu nowy inwestor wystąpi o zmianę zapisów planu, żeby umożliwić mu realizację jego zamiarów, a jeśli miasto się nie zgodzi powie: „dobrze, nas stać na to

Po trzech latach rządów burmistrz Barska nie przezna­

czyła złamanej złotówki na inwestycje w śródmieściu Nysy

żeby ten teren leżał odłogiem w centrum, poczekamy dwie, trzy kadencje, aż w koń­

cu władze miejskie zmiękną i pozwolą na realizację naszych planów. A póki co wbija­

my paliki i zamykamy nasza własność, jak na ul. Prudnickiej”. Ta ziemia nigdy nie stra­

ci wartości, nabywca poczeka ile będzie trze­

ba. Nysa będzie miała kolejny powód do dumy, co z resztą obiecywała nam Jolanta Barska w czasie kampanii wyborczej.

N y s a n ie czyli n ik t?

Rewitalizacja obszarów centrum i śródmieścia, to nie jest kwestia tego jakie chodniczki będą w Rynku i jakie kwiatki powieszą na latarniach, tylko to, jakie spo­

łeczeństwo będzie mieszkało w Nysie za dziesięć i dwadzieścia lat. Czy w centrum będą mieszkać młodzi ludzie i młode ro­

dziny, czy tylko starsi mieszkańcy miasta.

Czy ludzie, którzy za dziesięć lat będą mieszkać w naszym mieście będą czuli się dumni z tego miejsca i czy będą mieli po­

czucie udziału w tworzeniu miasta, które ich otacza? Na pewno byłoby tak, gdyby ktoś w końcu zaczął się z mieszkańcami miasta liczyć. Tymczasem mieszkańcy nie mają nawet mglistego wyobrażenia o tym, co władze miejskie planują zrobić w cen­

trum miasta, tuż za ich oknami. Nie ma żadnych konsultacji z mieszkańcami, nie stworzono żadnego perspektywicznego planu rozwoju i finansowania inwestycji w rynku, który można przedstawić ludziom i zapytać ich o zdanie. Po trzech latach rzą­

dów burmistrz Barska nie przeznaczyła zła­

manej złotówki na inwestycje w śródmie­

ściu Nysy (nie licząc kwiatków na słupach).

Jest to obszar, na którym mieszka jedena­

ście tysięcy ludzi, z najbardziej zdegrado­

waną infrastrukturą, z najstarszym społe­

czeństwem. Czeka nas wieloletni, trudny i skomplikowany proces. Musimy dokonać głębokiej przemiany społecznej, ekono­

micznej i przestrzennej naszego miasta. W przygotowanie tego procesu władze mia­

sta powinny zaangażować wszystkie siły samorządowe od początku kadencji. Kon­

sultować zamiary z mieszkańcami i ich przedstawicielami w Radzie precyzyjnie planować inwestycje w miasto na sto mi­

lionów złotych, a nie zaczynać od wyprze- dawania majątku i przeznaczania pienię­

dzy na jakąś halę.

Uwaga mieszkańcy!

w piątek 26 czerwca o godz. 11.00 w Urzędzie rozpoczyna się sesja Rady Miejskiej w Nysie, na której ma zapaść decyzja o sprzedaży terenu w Rynku. Na tę sesję powinny przybyć tłumy

mieszkańców miasta i być świadkami marnotrawstwa majątku gminnego na wielką skalę. Być może większego nawet, niż sprzedaż byłej zajezdni przez burmistrza Warzochę w 1997 r.

A K C E S O R IA MEBLOWE

STOL-MAT

- Zawiasy, Uchwyty, Prowadnice - Systemy do drzwi przesuwnych - Fronty kuchenne

- Oświetlenie meblowe - Kosze Cargo - Listwy przyblatowe

N y sa ul. 3-g o M a ja 34 (Za m łynie) Tel. 077 435 52 77, 501 088 359

SKLEP MEDYCZNY

Potrzebujesz wózek inwalidzki z napędem elektrycznym ?

M ożesz go mieć za 1 % w artości!!!

Zadzwoń lub odwiedź nas!

* %

TEL. 077 433 07 03 J^ysajjl^Chodow iec^^

C Z Y N N Y : 9 - 1 7 w w w.ftrm a orto pe dyczn a.p l nysa @ firm a orto pe dyczn a.pl 423nn

— str. 8 i... — K o n tro w e rs je : W Hajdukach są lepsi i gorsi!

2.1 czerwca 2011!)

Oszczędności kosztem ludzi

B a r e k s

S a lo n p ł y te k c e r a m ic z n y c h

projei ^ a N ek - G RATI s

^BAREKS

Nysa. ul. Podolska 19 tel. 077 433 43 53

077 433 55 15

r

m m m m

[I M E B l f E

Niemodlin, ul. Opolska 54 tel. 077 420 48 88

k u p u j ą c p ł a t k i

P R O J E K T Ł A Z I E N K I

. g r a t i s J

T U B A D Z I N

w w w . t u b a d z in . p l w w w . b a r e k s . a c . p l

Ceramika pięknego wnętrza P a n ie , n ic się n ie d a zrobić!

O przebiegu kanalizacji bezpo­

średnio pod ogrodzeniami miesz­

kańcy posesji dowiedzieli się kilka dni temu, kiedy koparki stały już w gotowości do wykopów.

- Nie byli informowani o projek­

cie, gdyż prace mają być prowadzo­

ne na terenie należącym do powiatu - wyjaśnił „Nowinom " Zdzisław K o ­ nik, prezes „A kw y", po rozpoznaniu sprawy. Wcześniej jednak twierdził, że ludzie mogli oprotestować plany

„A kw y" na etapie projektowania, a nie zrobili tego.

Kiedy informacja o inwestycji dotarła do Lesław a Kozowa, od razu próbował interweniować u bur­

mistrz Jolanty Barskiej. - Zapisałem się na widzenie. Pojechałem ze zdję­

ciami. Pokazałem jak jest ładnie przy mojej posesji i zapytałem, dla­

czego chcą zniszczyć to wszystko?

Przecież ja, tak jak sąsiedzi, wpako­

waliśmy masę pieniędzy w utrzyma­

nie tego terenu - opowiada mieszka­

niec Hajduk.

Z inicjatywy burmistrz Barskiej na miejsce kilka dni później przyje­

chał wiceburmistrz Ryszard Wala- wender. Tylko po to tylko, żeby po­

informować mieszkańców o tym, że... nic się nie da zrobić, bo: „są już projekty, bo rozstrzygnięto prze­

targ, bo powiat nie chce się zgodzić na kanalizację prowadzoną przez drogę, bo będą oszczędności przy tym rozwiązaniu itd.”

Argumenty właścicieli posesji, że wykopy nie tylko zniszczą upięk­

szony teren, ale naruszą strukturę ogrodzeń (za kilkanaście tys. zł) - nie przemawiały do wiceburmistrza.

Utrzymywał, że nic się nie da zrobić.

Rozgoryczony Lesław Kozów po raz kolejny pojechał do burmistrz B a r­

skiej, ale tylko po to, by usłyszeć identyczne słowa jakie wcześniej mówił jej zastępca.

R ów ni i ró w n ie js i

W minionym tygodniu kopary przystąpiły do prac. Zaskoczenie mieszkańców było ogromne - wyko­

py od skrzyżowania drogi głównej z drogą na cmentarz szły w pasie dro­

gi. Właściciele posesji ucieszyli się, że może ich argumenty trafiły do władz gminy. Rozpytywali o to pra­

cowników wykonujących roboty. Ze zdumieniem dowiedzieli się jednak, że sieć wodociągowa przy posesji byłej dyrektorki szkoły (należącej do Rady Sołeckiej) pójdzie drogą. D o­

piero na na jej granicy skręci pod ogrodzenia kolejnych domów (od nr 130 f ), po to by po ok. 150 metrach ponownie skręcić na drogę.

Na oko laika widać, że ten pro­

jekt jest bez sensu, bo podroży kosz­

ty: dojdą do nich łączenia rur, zuży­

cie większych ilości rur i wyższe koszty doprow adzenie do stanu pierwotnego terenów przy pose­

sjach. Pracownicy, dla których budo­

wa kanalizacji to nie pierwszyzna, oficjalnie się nie wypowiadali, ale prywatnie pukali się wymownie w głowę. Nikt z nich nie umiał ludziom wyjaśnić, dlaczego ominięto posesję sąsiadki. Sprawa się wyjaśniła, kiedy do dyskusji włączył się jej mąż.

- Jedźcie do inżyniera do Sie- strzechowic (koło Białej), tak ja my.

Tam wszystko załatwicie!

O b ro n a a ta k ie m

Sprawę konfliktu, z inicjatywy autorki tekstu i radnej oraz sołtysa wsi D a n iela Z im o ch a (którem u również przekazała sygnał o proble­

mie), obiecał na miejscu rozpoznać

Wykopami zniszczą mi nie tylko świeżo ułożoną kostkę, ale i kosztowne ogrodzenie - skarży się Lesław Kozów

Zdzisław Konik, prezes „A kw y” . W piątek rano 19 czerwca w H ajdu­

kach odbyło się spotkanie przedsta­

wiciela wykonawcy oraz projektan­

ta. Prezes „A k w y ” reprezentował inwestora.

Siły ww. osób skupiły się jednak wyłącznie na tym na tym, żeby L e ­ sława Kozowa oraz radną przeko­

nać, że... nic się nie da zrobić.

O broną bezsensownego projektu był atak na właścicieli posesji, że nie pozwalają na wykopy, bo chcą ukryć lewe podłączenia do instalacji bu­

rzowej. Ja k o dowód pokazywano jedno z nich - w odkrytym kanale.

Były to słowa krzywdzące dla uczci­

wych właścicieli posesji, którzy płacą horrendalne kwoty zza wywóz nie­

czystości z szamb. Pom ijając ten fakt, argumenty i tak były dziwne - przecież skanalizowanie ma zakoń­

czyć proceder nielegalnych przyłą­

czy. Komu będzie opłacać się wyle­

wać ścieki do burzówki, kiedy i tak za nie będzie płacił! Ilość ścieków jest przecież identyczna jak ilość po­

branej wody z sieci wodociągowej.

Z eb ran i jednak przyznali, że projekt (autorstwa Mirosława Bar- tochy) zakłada zbyt bliskie sąsiedz­

two sieci przy ogrodzeniach i wyko­

py mogłyby naruszyć ich strukturę.

Byli skłonni przesunąć o metr tę od­

ległość w kierunku drogi. Sugestię Lesława Kozowa, żeby puścić sieć drogą tak jak przy posesji uprzywile­

jowanej sąsiadki, napotykała na zde­

cydowany opór. Szczególnie zaan­

gażow ana w u sp ra w ie d liw ia n ie przebiegu sieci przy ominiętej pose­

sji była kierownik robót, tłumacząca że tam odległość od płotu do słupa elektrycznego jest zbyt mała (różni­

ca wynosi tylko 50 cm).

Z w y c ię ż y ro zs ąd ek ?

Prezes „A kw y” Zdzisław Konik, jako przedstawiciel inwestora, spra­

wiał wrażenie, że jest skłonny roz­

wiązać problem, ale... nic nie może zrobić. - Nie możemy przesunąć li­

nii wykopów, bo Zarząd Dróg Po­

wiatowych nie wyraża na to zgody i zdecydował prowadzić prace poza pasem drogowym - usprawiedliwiał swój brak decyzji.

Rozmowa telefoniczna radnej z Arkadiuszem Jagiełłą, p.o. dyrekto­

rem Zarządu Dróg Powiatowych, temu przeczyła. - To inwestor, czyli

„A kw a” , decyduje, którędy pójdzie sieć. Wystarczy złożyć zmiany do pro­

jektu. Na pewno nie będziemy robić problemów - zapewnił dyrektor.

Informacje te powtórzył preze­

sowi Konikowi, który dopiero wtedy zdecydował, że zostaną wykonane dwa alternatywne projekty - jeden z przybliżeniem sieci o metr do drogi, drugi - w pasie drogi.

- Wyliczymy koszty i zdecyduje­

my - zapowiedział prezes.

N adal nie wiadom o, którędy pójdzie kwestionowana sieć. Czy

„ A k w a " i władze Nysy uszanują pracę mieszkańców oraz nakłady na ogrodzenia (zdaniem fachowców może nie posypią się teraz, ale za parę lat!), czy też będą upierać się przy rzekomych oszczędnościach?

Dziwna jest kalulacja: w Hajdu­

kach zniszczono k ilo m etry na­

wierzchni dróg, a oszczędności chce się robić tylko na ok. 150 metrach.

Gm ina ma swoje tereny przy innych odcinkach dróg we wsi, ale ich nie wykorzystała i zniszczyła drogi.

O B W I E S Z C Z E N I E

o w s z c z ę c iu p o s tę p o w a n ia

Na podstawie art. 11 d ust. 5 i 6 ustawy z dnia 10 kwietnia 2003r. o szcze­

gólnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych ( t.j. Dz. U. z 2008r., Nr 193, poz. 1193 z późn. zm.)

z a w i a d a m i a m

o wszczęciu postępowania administracyjnego na wniosek Burmistrza Nysy w sprawie wydania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej polegającej na budowie drogi w ulicy Dubois w Nysie - etap I I I .

Stronami postępowania w sprawie są właściciele, użytkownicy wieczyści lub zarządcy nieruchomości położonych na działkach usytu­

owania drogi i nieruchomości znajdujących się w obszarze oddziaływania obiektu.

Wnioskowana inwestycja realizowana będzie na działkach o nu­

merach ewidencyjnych działek:

- jednostka ewidencyjna: Nysa - obszar miejski, obręb - Dolna Wieś:

- k.m. 361

29/9, 30/9, 32/16, 32/29, - k.m. 365

30/2, 32/11, 32/12, 32/15, 32/17, 54/4, 54/12, 56/7, 57/1,

Uwagi i wnioski dotyczące przedmiotowej sprawy, w terminie 21 dni od daty podania niniejszej informacji do publicznej wiadomości, należy zgła­

szać w siedzibie Starostwa Powiatowego w Nysie w Wydziale Architektu­

ry i Budownictwa przy ul. Parkowej 2 w Nysie.

Zgodnie z treścią art.49 ustawy Kodeks postępowania administracyjnego ( Dz.U. z 2000r.

Nr 98, poz. 1071 z póź. zm.) zawiadomienie uważa się za dokonane po upływie czternastu dni od dnia publicznego ogłoszenia obwieszczenia.

z up. Starosty m gr inż. Piotr Walach Naczelnik Wydziału Architektury i Budownictwa

D anuta W ąsowicz-Hołota

-

Miałem 23 lata, kiedy wybudowałem ten dom! Cały czas dbam, aby było ładnie nie tylko przed moją bramą, ale i na zewnątrz. Położyłem za duże pieniądze płytki, postawiłem nowy płot, a teraz chcą mi wszystko zniszczyć! - denerwu­

je się Lesław Kozów z Hajduk. Przy budowie kanalizacji

„A kw a” zam ierza przeprow adzić głębokie 3,5-m etrow e wykopy w bezpośrednim sąsiedztwie ogrodzeń dziewię­

ciu posesji, zamiast w pasie drogowym. Rzekomo kierując

się oszczędnościami.