Halina Lewicka
Dialekt a styl : ze studiów nad
tekstami z Arras z XII i XIII wikeu
Pamiętnik Literacki : czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej 47/4, 445-473H A L IN A LEW ICK A
DIALEKT A STYL
ZE STU D IÓ W N A D T EK ST A M I Z A R R A S Z X II I X III W IEKU W toku badań nad genezą polskiego języka literackiego ustaliło się przekonanie, że język zabytków zależy nie tylko od czasu i m iej sca ich pochodzenia. Stopień nacechowania dialektycznego jest odmienny w tekstach należących do różnych „klas literackich“ 1. Stanisław Urbańczyk, który wprowadził ten ostatni termin, roz różnia, jak wiadomo, klasę „wyższą“ i „niższą“. Do pierwszej zalicza teksty religijne, do drugiej — prawnicze i poetyckie 2.
Linia podziału nie przebiega jednak prosto. Rospond zastana wia się, dlaczego np. Legenda o św. A le k sym odznacza się „wyraźną ucieczką od dialekty zmów, obok wyjątkowo silnego nacechowania dialektycznego“. Dochodzi także do wniosku, że istnieją poważne różnice między religijną prozą tłumaczeń (psałterze itp.) a oryginalną prozą religijną, zbliżoną językowo do poezji i niektórych rot 3. Na suwa się potrzeba dokładniejszego określenia profilu językowo- stylistycznego zabytków rozmaitego rodzaju i uściślenia wynikają cych stąd prawidłowości.
Cennego materiału do takich badań dostarcza średniowiecze fran cuskie, obficie udokumentowane bardzo różnorodnymi tekstami. Istotne znaczenie mają tu teksty z XII i XIII wieku. W tym okresie językam i m ówionym i były jeszcze, naw et w miastach, dialekty.
1 Zob. prace: S. U r b a ń c z y k , W s p r a w ie p o lsk ie g o ję z y k a litera ck ieg o . J ę z y k P o l s k i , X X X , 1950, s. 107 i n. — T e n ż e , G łos w d y s k u s ji o p o ch o d zen iu p o lsk ie g o ję z y k a lite r a c k ie g o . P a m i ę t n i k L i t e r a c k i , X LIV , 1953, z. 1, s. 196. — S. R o s p o n d , P ro b le m g e n e zy p o ls k ie g o ję z y k a lite r a c kieg o . T a m ż e , z. 2, s. 533 i n. Por. też K. B u d z y k , R o z w ó j ję z y k a a k s z ta ł to w a n ie się s ty ló w p iś m ie n n ic tw a o ra z n ie k tó r y c h fo r m a r ty s ty c z n y c h lite r a tu r y p ię k n e j. T a m ż e , X L V II, 1956, z. 1, s. 74 i n.
2 U r b a ń c z y k , W s p r a w ie p o ls k ie g o ję z y k a lite ra c k ie g o , s. 107 i n. 3 R o s p o n d , op. cit., s. 534 i 537.
Dopiero w ciągu w. XIV język Paryża w ysuw a się na dobre jako północno-francuska k o in é 4. Wówczas też dokonuje się ponowne zbliżenie starofrancuskiego języka literackiego do jego pierwotnej osnowy, dialektu mówionego Île-de-France, od której się stopniowo oddalił nabierając cech pewnej naddialektyczności 5.
Do połowy XIV w. język centralno-literacki nie obejmuje całości piśmiennictwa. Posługują się nim przede wszystkim pisarze związani ze środowiskiem dworskim, natomiast literatura mieszczańska nosi szatę bardziej regionalną. A le i tu obraz nie jest jednolity. Wykazała to analiza porównawcza utworów kilkunastu poetów w. XII i XIII z Arras.
Nie przypadkiem wybrano to właśnie miasto. Arras jest jednym z najbardziej kwitnących ośrodków bogactwa i cywilizacji miejskiej w północnej Francji. Na podobieństwo patrycjatu włoskiego, jego zamożne m ieszczaństwo otacza opieką literaturę i sztukę. Słynny jest puys miasta Arras. Wokół tej akademii grupuje się w owym czasie ogromna liczba truwerów, reprezentujących całą gamę postaw społecznych i uprawiających najrozmaitsze gatunki literackie 6.
W szystkie zabytki z Arras znamionuje sw oisty bilingwizm. Język ich oscyluje między narzeczem m iejscow ym a językiem centralno- literackim, którego prestiż jest już w tedy znaczny.
Tekstów czysto dialektycznych nie ma w ogóle. Nie są nimi, jak dawniej myślano, nawet dokumenty prawnicze (chartes). I one. choć w m niejszym stopniu, ulegają w pływ ow i języka centralnego, mieszając formy pikardyjskie (= p ik .) i francyjskie ( = franc.). Tak na przykład w wydanym przez Bonniera zbiorze dokumentów z mia sta D o u a i7 (położonego nieco bardziej na wschód od Arras) spotyka
. 4 N a p o łu d n ie p rzen ik n ą ł on z w ie lk im i oporam i zn aczn ie p óźniej. 5 P isz ę o tym obszerniej w a rty k u le Z h is to r ii p o w s ta n ia fra n cu sk ieg o ję z y k a n a ro d o w e g o i lite ra c k ie g o , w zbiorze r e fe r a tó w z k o n feren cji szk o len io w ej w Z akopanem (m arzec 1955). PW N 1956. O statn io p o ja w iła się praca
(II. А. К а т а г о щ и н а , П роцессы ф орм ирования ф ранцузского письменно- л и т ер а т ур н о го язы ка. В о п р о с ы Я а ы к о а н а н и я, V, 1956, nr 2, s. 27- 40), która p rób u je pod jąć w bardziej rad yk aln ej form ie daw ną tezę o „za ch o d n iej“ g e n ezie fra n cu sk ieg o język a litera ck ieg o . D ysk u sja nad tą spraw ą n ie m ieści się w ram ach tego artyk u łu . R zecz n ie m a zresztą p rak tyczn ego zn a cze n ia dla p on iższych rozw ażań.
6 Zob. G. С o h e n, L a p o é sie en F rance au m o yerl âge. P a ris 1952, s. 75 i n. Znana m i je s t ty lk o z recen zji n a jn o w sza praca o litera tu rze A rras: M. U n g u r e a n u , S o c ié té e t litté r a tu r e b o u rg e o ise s d ’A rra s. A rras 1955.
7 Ch. B o n n i e r , É fu d e crH ique d e s c h a rte s de D ouai, d e 1203— 1275. [Cz. 2: T eksty.] Z. f. r o m . P h i l o l . , X IV , 1890, s. 66—88.
się w tym sam ym tekście dwie lub naw et trzy postaci jednego w y razu. Pikardyjskie lor pojawia się obok franc, leur (XXI), coume obok com (XV), tiere obok tere (II), maisonciele obok maisonsiele (XCII), eskievins obok eschevins (XC) itd. 8
Częściowo są to wahania graf ii (= gr.). Afrykaty ts i ts kopiści wyobrażają przez c, które służy im także dla oznaczenia k. Tej trud ności nie sprawia rozróżnienie o i u (gr. ou), o i ö (gr. eu), ie i e- Informacje o późniejszym stanie gwary Douai wskazują, że przyczyn tych oboczności należy szukać przede wszystkim w postawie ko pisty 9, który usiłując pisać poprawnie, tworzy teksty językowo nie jednolite.
Znamienne, że cechy centralno-francuskie występują głównie w uświęconych zwyczajem formułach początkowych i końcowych, jak: ce sacênt tot cil ki ces presentes letres verront et orront itp., gdzie figurują franc, formy demonstratiwów, podobnie jak w stereo typowych zwrotach: c’est assavoir, ci-devant itd. Prawie z reguły nie mają wyglądu gwarowego słowa abstrakcyjne i w ogóle książkowe, jak justice (pik. justiche), grace (pik. nie używane grache), incarna tion (w pik. sufiks -tione(m) kontynuuje -chon); tytuły jak chevalier (pik. keval), monseigneur (pik. m en signeur), Nostre Dame (pik. No Dame) itd. 10
Specyficzny, na wpół uczony i archaizujący język dyplomów za wiera sporo takich elem entów. Jasne też, że im wyższa kultura ogólna kopisty, tym więcej oddala się on od narzecza lokalnego. Teksty m iejskie zbliżają się silniej do dialektu niż dokumenty, które powstały w kancelariach wielkich feudałów świeckich i duchownych, mogących mieć u dworu liczny i wykw alifikow any personel i utrzy mujących rozgałęzione stosunki z innym i dworami. Słusznie też w swojej monografii o języku dokumentów średniowiecznej Pikardii G ossen11 klasyfikuje teksty według ich pochodzenia na miejskie
8 In n e jeszcze p rzyk ład y p od aje B o n n i e r , op. cit. (X III, 1889, s. 437 i п.). 9 O boczności m ogą w y stęp o w a ć w sam ej gw arze, a n aw et, ja k w y k a za ł W itold D o r o s z e w s k i (M o w a m ie szk a ń c ó w w s i S ta r o ź r e b y . P r a c e F i l o l o g i c z n e , X V I, 1934, s. 249 i n.) w m o w ie jed n eg o osobnika.
10 Por. u w a g i o w yrazach „ n o b liw y ch “ w tek sta ch sta ro p o lsk ich — R o s - p o n d, op. cit., s. 535.
11 C. Th. G o s s e n , D ie P ik a rd ie als S p ra c h la n d sc h a ft d es M itte la lte r s . (A uf G rund der U rkunden). B ie l 1942.
(bürgerliche), szlacheckie (adlige) i kościelne (kirchliche) 12. Szkoda, że podziału tego nie zastosował przy badaniu zabytków.
Zresztą nawet dokumenty najniższej klasy, tzw. chirographes échevinaux (z cytowanego już zbioru Bonniera), które dotyczą sto sunków m ajątkowych mieszczan między sobą lub z okolicznymi chłopami, mają postać mieszaną. Gossen dochodzi do wniosku, że jest to cecha wszelkich tekstów pikardyjskich. Podobnie wygląda sprawa nawet w bardziej peryferycznej Walonii. Remacle, który zbadał niezw ykle precyzyjnie trzynastowieczny dyplom z Liège, stwierdził, że zawiera on tylko 12,7% form wyraźnie walońskich, 47,5% form mogących równie dobrze należeć do obszaru w alońskie go, jak i franc., i •wreszcie form niewalońskich 41,5% 13.
Jak na tym tle przedstawia się pomieszanie form i ich proporcja w tekstach artystycznych? 14
Wypada tu przede wszystkim wyodrębnić dwa okresy: koniec XII i początek w. XIII oraz drugą poł. wieku XIII. Istotnie, jest rzeczą znaną, że pierwsze zabytki z terenu Pikardii są mniej dialek tyczne niż teksty późniejsze. Przyczynę postępującej pikardyzacji można widzieć w stopniowym wykształcaniu się pik. normy pisanej. Dialekt pik., jak i inne dialekty północnej Francji, zastępuje od końca w. XII łacinę w dokumentach publiczno-prawnych (od poł. XIV w. zacznie go wypierać język Paryża).
Przy analizie tekstów wzięto w zasadzie pod uw agę 31 kryteriów porównawczych (dla drugiego okresu 30 15) : 23 fonetyczne i 8 mor fologicznych (nie można było uwzględnić nie zbadanej prawie składni dialektu). Niektóre cechy fonetyczne odnoszą się zresztą tak że do morfologii. Na przykład zachowanie się łac. fc + e, Jc + i ma związek z formą demonstratiwów, grupy muta cum liquida z formą czasu przyszłego i trybu warunkowego itp.
Wybór tych cech został podyktowany ostrożnością filologiczną. Szło mianowicie o oddzielenie języka autora od języka kopisty oraz
12 Chodzi tu g łó w n ie o odbiorcę, a n ie o w y sta w c ę d okum entu, gdyż w zw yczaju p an ów feu d a ln y ch b yło żądać sp orząd zen ia doku m en tu przez za in tereso w a n y ch . Zob. G o s s e n , op. cit., s. 12.
13 L. R e m a c l e , L e p r o b lè m e de l'an cien w a llo n . L iège 1948, s. 132. 14 C zęść p on iższych d an ych c y fr o w y c h p odałam już w k o m u n ik a cie w y g ło szo n y m n a V III M ięd zyn arod ow ym K on gresie R om an istów w e F loren cji
(k w iecień 1956).
15 O dpada tu redukcja ts k o ń cow ego do s, zjaw isk o to b o w iem w ciągu w . X III rozp ow szech n ia się na in n e dialek ty.
o usunięcie nalotu „pikardyzacji“, uprawianej przez wielu doskona łych naw et wydaw ców 16. Jak wykazała próba Gossena, nie pomogło by tu samo sięgnięcie do rękopisów (w gruncie rzeczy w swojej gra matyce dialektu staropik.17 opisał on język kopistów). Bardziej celow e wydało się ograniczyć porównanie do rysów, których auten tyczność m oże być potwierdzona rymem lub metryką wiersza (w grę wchodzą w yłącznie teksty poetyckie). W związku z tym nie można było uwzględnić jsamogłosek przedakcentowych, w germańskiego, proklityk, jak dem onstratiwy czy possessiwy (z wyjątkiem skróco nych form no, vo — zamiast franc, nostre, vostre — dających się wydedukować z liczby sylab w wierszu) oraz niektórych innych cech dialektu pikardyjskiego.
Te i podobne ograniczenia, jednakowe dla wszystkich zbadanych tekstów, nie w płynęły w sposób istotny na obraz całości.
Już w pierwszym okresie stopień nasycenia elem entam i dialek tycznym i jest niejednakowy u rozmaitych pisarzy. Najmniej rysów pik. zawiera liryka Conona z Béthune oraz powieści Gautiera z Arras, jakkolwiek żaden z nich nie pisał czysto po francusku, jak chce Gossen 1S, który pominął ich całkowicie w swoich rozważaniach.
C o n o n z B é t h u n e jest potomkiem jednego z możniejszych rodów Francji, spokrewnionego z domami Hainaut i Flandrii. Bliskim jego krewnym był pierwszy francuski cesarz Bizancjum, Baldwin IX, na którego dworze Conon był zresztą wysokim dygnitarzem i ode grał w ybitną rolę w trzeciej i czwartej wyprawie krzyżowej. Rze miosła poetyckiego uczył go inny krewny, kasztelan Cam brai19. Z rodzinnym Artois związany był słabo, mimo że nosił dziedziczny tytuł „opiekuna Arras“ (avoué d’Arras) 20. Będąc we Francji, prze byw ał najczęściej na dworze królewskim.
!(i Np. G. R a y n a u d w e w stę p ie do sw e g o w yd an ia C ongé Jana В o d e l a przyznaje, że dok on ał k o rek ty tek stu „na p o d sta w ie p osiadanej skądinąd zn a jom ości d ia lek tu a rte z y jsk ie g o “ (M élan ges de p h ilo lo g ie rom an e. P aris 1913, s. 291). O p od ob n ych zab iegach in fo rm u je E. F a r a l (w e w stę p ie do C o u rto is d ’A rra s. P aris 1922, s. VI. C l a s s i q u e s f r . d u m o y e n â g e ) oraz E. L a n g 1 o i s, w y d a w ca d ram atów A d a m a z H a l i .
17 P e tite g ra m m a ire d e l’a n cien p ica rd . P aris 1951. W rzuca także do je d n eg o w ork a te k sty rep rezen tu ją ce różne rod zaje literack ie.
18 T a m że, s. 26.
19 A. W a l l e n s k ö l d , L e s ch an son s de C onon de B éth u n e. P aris 1921, s. I l l —IV. C l a s s i q u e s f r . d u m o y e n â g e .
Tematyka poezji Conona, zwłaszcza liryki m iłosnej, jest banalna: skargi na okrutną kochankę, zapewnienia o wierności itp. Bardziej bezpośrednie akcenty zawierają pieśni o wyprawach krzyżowych (chansons de croisade). Metryka i budowa strofy odpowiadają kon wencjonalnym wzorom ówczesnej liryki dworskiej. Nie odbiegają też od jej stylu język, frazeologia i metaforyka Conona 2l. Widoczny jest wysiłek, by pisać poprawną francuszczyzną. O swoistym kom pleksie prowincjonalizmu świadczy znana wypowiedź:
L a R oin e n ’a p a s fa it k e c o rto ise, K i m e r e p r ist, ele e t ses fieu s, li R ois, E ncoir n e so it m a p a ro le fra n ch o ise, S i la p u e t on b ie n e n te n d r e en fra n ch o is; N e ch il n e so n t b ie n a p ris n e coH ois, S ’il m ’o n t r e p r is se j ’ai d it m o s d ’A rto is, C ar je ne fu i p a s n o rris a P o n to ise 22
I
Zarzuca w niej poeta królowej i młodemu królowi nietolerancję wobec jego pikardyzmów. W rzeczywistości owych inkryminowanych „mots d’Artoisu nie znajdzie się u Conona w iele. Wprawdzie na pierwszy rzut oka tekst wydaje się mocno dialektyczny, ale jeśli odrzucić to, co można położyć na karb kopisty (większość rękopisów pochodzi z P ik a rd ii2S), rysów dialektycznych okaże się znacznie mniej. Sprowadzają się one do następujących cech fonetycznych: łac. j + ata )-ie w końcówkach participiów (franc, -iée), -ellos i -illo s} -aus (franc, odpowiednio -eaus i -eus), kontynuanty łac. e przed spół głoską nosową w sylabie zamkniętej (en) nie rymują z kontynuan- tami a przed spółgłoską nosową (an), w przeciw ieństw ie do dia lektu franc., gdzie en różni się tylko graficznie od an, e ścieśnione przed spółgłoską nosową daje ai (franc, ei) 24, o ścieśnione w grupie -ore(m) jest reprezentowane stale przez pik. -or, -our (hum or: jor itp.), ale -osu(m), prócz jednej pieśni, ma postać franc, -eus (p r e - deus: Dieus itp.). Słowa uczone z sufiksam i -antia, -entia, -itia, -itium mają, jak zwykle, formę wyłącznie centralną (justise: servise: guise;
21 Por. H. В i n e t, L e s ty le d e la ly r iq u e c o u rto ise en F rance a u x X I I e t X I I I s. P a ris 1891.
22 M iasteczk o w pobliżu Paryża. Por. znany d ow cip V i l l o n a: „Je su is F rançois, d o n t il m e p o ise, N é d e P aris, e m p r è s P o n to ise “.
28 Zob. c h a ra k tery sty k ę w y m ien io n y ch r ęk o p isó w u A. J e a n r o y , B ib lio gra p h ie d e s Chansonniers fra n ça is. P aris 1918. C l a s s i q u e s f r . d u m o y e n â g e .
24 R óżnica m ięd zy form ą g w arow ą a form ą cen tra ln ą je st g łó w n ie, ja k się w y d a je, graficzna. Zob. P e tite g ra m m a ire, s. 54.
France: doutance itd.). Pikardyjskie pomieszanie ts i s końcowego jest stałe, podobnie jak z (s interwokalicznego) i s.
Z m orfologii pewne jest jedynie występowanie osłabionych possessiwów no (3 razy) obok franc, vostre (5 razy) 25. Metryka wska zuje także, że futurum od avoir i savoir ma formy bez pik. e (arai, a nie averai itd.), ale jest to dość powszechny wyjątek od reguły.
Frapujący w porównaniu z innym i zabytkami brak cech pik. w morfologii (która słabiej ulega wpływom zewnętrznym niż fone tyka dialektu) potwierdza świadomy w ysiłek Conona w kierunku zerwania z nawykam i lokalnymi. Całkowicie wolne od dialektyzmów jest też jego słow nictwo 26.
Dość zbliżony profil językow o-stylistyczny mają powieści Eracles oraz Ille et Galeron, pióra starszego od Conona G a u t i e r a z A r r a s . Autor, o którym wiadomo na ogół tylko tyle, co sam o sobie mówi, był najpewniej mieszczaninem. Wśród sw ych możnych przyjaciół w ym ienia hr. Hainaut, Baldwina oraz Marię Szampańską. Przebywając na dworze tej ostatniej, szybko przyswaja sobie oby czaje dworskie i wyrzeka się dawnych przyjaciół żonglerów. W y różnia się zresztą od nich uczonością i solidną kulturą, co pozwoliło mu przetłumaczyć z łaciny część powieści E racles27. Utwory jego, napisane w latach 1161— 1166 28, nie są — jak dawniej przypuszcza no — wcześniejsze od głównych powieści żyjącego na tym samym dworze Chrestiena z Troyes, ale raczej noszą ślady jego w pływ u 29. Gautier nie dorównywa zresztą talentem autorowi Lancelota i R y cerza ze lwem. Brak mu jego finezji psychologicznej i um iejętności utrzym ywania akcji w niesłabnącym napięciu. Narracja Gautiera toczy się monotonnie i rozlewnie, postaci kierują się na ogół bez pośrednimi impulsami uczuciowymi. Styl powieści jest prosty, lecz 25 O boczność ta jest, jak się w y d a je, w y k o rzy sty w a n a dla celó w w e r sy fik a cji. P od ob n e zja w isk o od n ośn ie u życia pik. m i obok franc, m o i stw ierd za L. F o u l e t (P e tite s y n ta x e d e l’a n cien fra n ça is. W yd. 3. P aris 1930, s. 107) n a w e t u a u to ró w z in n ych d zieln ic F rancji.
20 Poza n ie w y ja śn io n y m w yrazem saus. P or. sło w n iczek cyt. w y d a n ia . 27 E. F a r a 1, D ’un p a ssio n n a ire la tin à u n ro m a n fra n ça is, q u e lq u e s s o u r ces im m é d ia te s du rom an d ’E racle. R o m a n i a , L, 1920, s. 512— 516.
28 Zob. F. A. G. C o w p e r , M ore D a ta on G. d ’A rra s. PM LA , L X IV , 1949, s. 302— 316.
29 Th. H e i n e r m a n n , Z u r Z e itb e s tim m u n g d e r W e rk e G. v o n A rra s, u n d zu se in e r S te llu n g zu Chr. de T ro y e s. Z. f. f r. S p r. u. L i t., L IX , 1935, s. 237 i n . — Ph. A. B e c k e r , V on d en E rzä h le rn n eb en u n d n a ch Chr. d e T ro y e s. Z. f. r o m . P h i l . , LV, 1935, s. 269 i n.
dość bezosobowy, wersyfikacja uboga, z powracającymi wciąż pa rami tych samych rymów.
Stosunek Gautiera do dialektu w zasadzie trafnie określił Foerster:
m ożna od razu poznać, że P ik a rd y jczy k z A rras zadaje sobie n a jw ięk szy trud, b y p isać p o p ra w n ie po francusku, i w y strzeg a się u siln ie w ła ś c iw o ści sw eg o d ia lek tu (rozum ie się sam o p rzez się, że tu i ów d zie zdarzają m u s ię drob n e n iek o n sek w en cje) 30.
Niekonsekwencji tych jest sporo. W powieści IUe et Galeron są to te same cechy fonetyczne co u Conona z Béthune, prócz j + ata, występującego tu także w postaci francyjskiej (-iée). Poza tym sufiks -ëllus jest reprezentowany zawsze przez pik. -iaus (franc, -eaus). Nieco więcej dialekty zmów spotyka się w morfologii, gdzie alternują pik. i franc, form y końcówek 1 os. 1. mn. czasu teraźniejszego i przy szłego (-omes i -ous), podobnie jak końcówki tejże osoby imperfectum i trybu warunkowego (-iemes i -iens), formy czasu przyszłego i try bu warunkowego ze wstawionym pik. e i formy bez e, possessiwy typów vo i vostre.
Trochę silniej zabarwiona dialektycznie jest wcześniejsza powieść Gautiera — Eracles (Herakliusz). Autor dysertacji o języku Gau tiera, H eim er31, stwierdza tu, zwłaszcza w morfologii, szereg cech pik., nie spotykanych w Ule et Galeron, jak forma nom inatiwu rodzajnika rodz. żeńsk. li (zaświadczona brakiem elizji, której ulega przed samogłoską franc, forma la), possessiwy men, ten, sen (w y nikające z gry słów w rymie men jer: en jer itp. ; cecha nie uw zględ niona przeze mnie), liczniejsze końcówki -omes itp.
Ewolucja językowa Gautiera znajduje potwierdzenie w fakcie, którego Heimer się nie domyślał. Mianowicie: epizod drugi Eraclesa został dorobiony później, już po napisaniu przez autora części pierw szej i trzeciej 32. Otóż dla 31 branych pod uwagę kryteriów nacecho wanie dialektyczne poszczególnych partii Eraclesa wygląda następu jąco: 1) w 5 wypadkach mamy formy wyłącznie pik., w 9 mieszane— franc, i pik., w 15 w yłącznie franc. (2 cech nie można było stw ier
30 W. v o n A r r a s , Ille u n d G aleron . H gg. v o n W. F ö r s t e r . H a lle 1891, s. X LV . P om aga m u w ty m n iem a ło sam F örster, k tóry w p r z e c iw ie ń stw ie do w y d a w c y drugiej p o w ie śc i G a u t i e r a , E. L ö s e t h a , p ik a rd y zu ją ceg o tek st, stara się n adać m u jak n ajm n iej d ialek tyczn ą postać.
31 H. W. H e i m e r , É tu d e su r la langue de G. d ’A rra s. L und 1921. 32 W. H ü p p e , D er S p ra c h s til G a u tie rs vo n A rra s. M ünster 1937, s. 41 i n. A u tor opiera się n a rozp raw ie F a r a l a (por. p rzypis 27).
dzić); 2) odpowiednio: 3, 4, 20 (w 4 wypadkach brak danych, ale są to cechy bez większego znaczenia); 3) odpowiednio: 5, 3, 20 (3 cechy nie zaświadczone). Jak widać, druga część Eraclesa ma najmniej cech dialektycznych. Co więcej, jest ona naw et słabiej pikardyzo- wana niż Ule et Galeron, gdzie proporcja form dialektycznych i cen tralnych przedstawia się w postaci: 5, 11, 15.
Można więc z pewnością sądzić, że w miarę przebywania na dworze Marii Szampańskiej Gautier z Arras powoli i świadomie w yzbyw ał się dialektyzm ów 33. Jednocześnie zmieniał się zresztą charakter jego powieści. Poza wym ienionym epizodem drugim, Eracles zbliża się raczej do dawnej epiki, z jej typowym stosunkiem do kobiety i miłości. Natomiast oparta na bretońskich wątkach Ule et Galeron oraz druga część Eraclesa przepojone są duchem traktatu O miłości (De amore) Andrzeja Capellana, który także przebywał wówczas na dworze szampańskim.
W sumie, jeśli wziąć pod uwagę odsetek form pik. wobec odpo wiednich form centralnych, zabarwienie dialektyczne obu powieści należy uznać za niewielkie.
Ilościowo i jakościowo słabe nacechowanie dialektyczne poezji Conona z Béthune i Gautiera z Arras występuje jeszcze wyraźniej przez porównanie z twórczością innych autorów tego okresu. Na szczególną uwagę zasługuje piszący na przełomie XII i XIII w. J a n В o d e 1. Z pochodzenia mieszczanin, skryba m iejski (clerc de Vé- chevinage), staje się wkrótce zawodowym poetą. Jest autorem jed nego miracle — Jeu de Saint Nicolas, epopei o wojnach saksoń skich — Chanson des Saisnes, a w każdym razie pierwszej jej czę ści 34, kilku pastoreli oraz wzruszającego poematu Congé, w którym poeta dotknięty trądem żegna się z przyjaciółmi. Przypisuje mu się też autorstwo dziewięciu f a b lia u x 35.
Nie wdając się tu w sporne kw estie autorstwa, na które porów nanie językow e może zresztą rzucić pewne światło, na tablicy nu mer 1 zestawiono język w szystkich wchodzących w grę utworów 36.
83 P odobne zja w isk o sk on sta to w a n o już u C hrestiena z T royes. Zob. W. F ö r s t e r , K r is tia n v o n T ro y e s. W örterbuch zu sein en sä m tlich en W erken. H a lle 1914, s. 217.
34 Zob. O. R o h n s t r ö m , É tu d e su r J eh a n B odel. U ppsala 1900, s. 100 i n. 35 A u tor ich m ia n u je sie b ie J a n em B ed el. Szerzej o ty m w e w stę p ie i k o n k lu zji pracy: P. N a r d i n, L e x iq u e c o m p a ré d e s fa b lia u x de Jea n B edeL P a ris 1942.
36 Ze w zg lęd ó w tech n iczn y ch w tab licach zasto so w a n o tran sk ryp cję fo n e tyczn ą je d y n ie tam , g d zie zw y k ła grafia m ogła w y w o ła ć n iep orozu m ien ia.
Jak wynika z tablicy, najsilniej nacechowanym dialektycznie utworem Bodela jest Jeu de Saint Nicolas. Spośród 30 cech zaświad czonych w tekście (dla jednej brak przykładów) 10 w ystępuje w po staci wyłącznie pik., 12 na przemian we franc, i pik., z przewagą ilościową — zwłaszcza w zakresie morfologii — form pik., 8 zawsze w formie francyjskiej.
Wiąże się to z wyraźnie ludowym kolorytem stylistycznym sztuki. Sam jej temat nie jest oryginalny. Autor połączył łaciński żywot świętego z napisaną pięćdziesiąt lat przed nim anglonor- mandzką wersją W ace’a 37. Ujął jednak legendę zupełnie odrębnie, sytuując ją w dobrze mu znanym współczesnym środowisku m iesz czańskim. Zastąpił naw et imiona Saracenów nazwiskami, które fi gurują w słynnym nekrologu bractwa żonglerów i mieszczan Arras z końca XII w ie k u 38. Przepoił też dramat religijny m otywam i na wskroś świeckim i i realistycznym i39, jak np. scenki w karczmie, zawierające najstarszą próbkę francuskiej gwary złodziejskiej.
Słownictwo całej sztuki, soczyste i konkretne, pełne jest pikar- dyzmów, jak awillièr, euwillier (w. 288, 293) 40, manoque (chatka — w. 18), papetourt (oszustwo — w. 300), se turker (zbliżyć się —
w. 1523) itd., albo pik. zapożyczeń z flamandzkiego: willekomm e
(witaj — w. 664), ware (manatki — w. 669).
W fabliaux spotyka się mniej form wyłącznie dialektycznych (tylko dla 9 wypadków), tyleż prawie mieszanych (11) i nieco w ię cej jedynie franc. (10) — jedna cecha nie znalazła potwierdzenia.
Większa część przypisywanych Janowi Bodelowi fabliaux należy do najbardziej płaskich i sprośnych próbek gatunku, co m. in. podważa tezę o autorstwie Bodela. Potoczny, często tryw ialny język usiany jest słowami i zwrotami regionalnymi. Słowa te (inne na ogół niż w Jeu de Saint Nicolas) to: papeoire (groteskowa postać
tradycyjna w Pikardii — F, w. 73 41), barbeoire (brodacz — tam
37 Zob. Ch. F o u l o n , La r e p r é se n ta tio n et les so u rces du „Jeu d e S a in t N ico la s“ . W książce: M élan ges o ffe r ts à G u sta v e Cohen. P a ris 1950, s. 60 i n.
38 T am że, s. 59.
39 Próbę u m n iejszen ia w utw orze e le m e n tó w św ieck ich sta n o w i n ajn ow sza praca am erykańska: P. R. V i n c e n t , T he Jeu d e S a in t N ico la s o f Jea n B o d el o f A rra s. A L iterary A n a ly sis. B altim ore 1954.
40 A n a liza tek stu została oparta na w yd.: F. J. W a r n e , J e a n B o d e l : Le Jeu de S a in t N icolas. O xford 1951. W yk orzystan o rów n ież te k s t i k o m en tarz w yd . A. J e a n r o y (Paris 1925).
41 T ek st fa b lia u x w g w yd.: A. M o n t a i g l o n , G. R a y n a u d , R ecu eil g én éra l d e fa b lia u x . T. 1— 6. P aris 1872— 1890. S k róty n a zw tak ie, ja k ie sto s u je N а г d i n (por. p rzypis 35).
że), despoise (natura, charakter — CE, w. 86; także w Congé Bodela i u Adama z H a li42), prangiere (obiad — VB, w. 6), częste w tekstach pik., podobnie jak kene (policzek — S, w. 140) i w iele innych.
Znacznie mniej -dialektyczny aspekt ma Chanson des Saisnes (albo Chanson des Savons). Bodel potraktował tu w sposób oryginal ny w ersję wcześniejszą, napisaną około roku 1160 4S. Przeróbka ta, zbliżona do późnych chansons de gestes z ich rozbudowanymi wątka mi m iłosnymi, nie różni się też od nich kolorytem stylistycznym . Konwencjonalne słow nictwo nie zawiera prawie dialektyzmów. Można w ym ienić zaledwie: mairier (opanować, okiełznać — w. 711 44), spotykane częściej w Pikardii niż w pozostałych dzielnicach, fiz (pewny — w. 2004), które figuruje w licznych zabytkach artezyj skich, m. in. u Adama z Hali, dougiez (w. 3895), będące jedynie pik. odpowiednikiem franc, deugiez (delicatus).
Proporcja form pik., mieszanych i franc, wyraża się cyframi: 8, 9, 12 (2 cechy nie zaświadczone), co oznacza dalsze zmniejszenie nacechowania dialektycznego. Staje się to jeszcze bardziej widocz ne, jeśli wziąć pod uw agę częstość występowania poszczególnych form. Tak na przykład, sądząc z rymów, pik. potraktowanie tylno językowych, które przeważa w Jeu de Saint Nicolas, należy tu do rzadkości. W m orfologii dominują formy franc, (poświadczone na ogół liczbą sylab w wierszu).
Zjawisko to w ystępuje jeszcze mocniej w liryce Bodela. Jego Congé (Pożegnanie), gdzie tylko 25 kryteriów porównawczych zna lazło ilustrację, przedstawia następujący stosunek form pik., m ie szanych i franc.: 7, 7, 11. Bezpośredni, osobisty liryzm poematu sła bo odbił się w słow nictwie, dość abstrakcyjnym i pozbawianym pra w ie elem entów lokalnych. Dialektyzm y sprowadzają się tu do cyto wanego już despoise (w. 276 45), jouer a reponnaus (bawić się w cho wanego, ukrywać się — w. 114; także u Adama z Hali), enviail (staw ka — w. 119), wyraz zwłaszcza pik., ale znany również innym dia 12 Zob. G. M a y e r , L e x iq u e d es o e u v re s d ’A d a m de la H alle. P aris 1940. 13 T ek st jej za g in ą ł i zn an a je s t jed y n ie z przek ład u w K a rla m a g n u ssa - ga, rozdz. V. Zob. Ph. A. B e c k e r , Jean B o d e ls S a ch sen lied . Z. f. r o m . P h i l . , LX, 1940, s. 325.
44 T ek st op arty na w yd.: J ea n B o d e ls S a ch sen lied . Hgg. von F. M e n z e l und E. S t e n g e l . Cz. 1 [jed yn ie w zięta tu pod uw agę]: A u sg a b e n и. A b h a n d lu n gen . T. 99. M arburg 1906. N a tem a t języ k a ep o p ei B o d e l a por. d y sertacje n ie m ie c k ie K. S o n n e k a l b a (1908) oraz F. J o r n s a (1912).
lektom, rewaimer (w. 199), które jest tylko pik. formą regainer, wreszcie flamandyzm wandir (wędrować — w. 427).
Kilka p a s t o r e l i , z niewielką ilością rymów, daje mało m ate riału do porównań. 14 cech fonetycznych i morfologicznych, które można z nich było wydobyć, pokrywa się z odpowiednimi formami w Congé. Morfologia jest zupełnie franc., z wyjątkiem kilku vo za m iast vostre, tłumaczących się zapewne potrzebami w ie r sz a 46. W jednej z pastoreli 47 pomieszano nawet rymy na en i ап, co u Bo dela na ogół się nie zdarza (z wyjątkiem paru lessów Chanson des Saisnes, i to przeważnie w dwu późnych rękopisach: T i L 48). W dość stereotypowym słow nictwie nie znajdzie się jednak pikardyzmów w ściślejszym znaczeniu. W sumie, jeśli odrzucić to, co może być dziełem kopisty, w p a s t o r e l a c h nie pozostanie w iele z tekstu pikardyjskiego.
W języku wszystkich utworów Jana Bodela można stwierdzić konsekwentne występowanie takich cech dialektu pik.: kontynuantą łac. f + a t a jest zawsze -ie (w Congé brak wprawdzie rym ów świad czących o tym potraktowaniu, ale nie ma też rymów sprzecznych z nim); sufiks -ellus jest reprezentowany przez -iaus, -e ścieśnione przed nosówką przez ai, ts końcowe równa się s, z (interwokalicz- ne s) jest pomieszane z s. Pozostałe cechy językow e mają postać na przemian pik. i franc., bądź wyłącznie franc., ale proporcja elem en tów dialektycznych i ogólnoliterackich jest niejednakowa w różnych utworach.
Najmniej „literackości“ ma w sobie Jeu de Saint Nicolas i zbli żone do niego stylistycznie fabliaux, nieco więcej epopea o wojnach saksońskich, następnie liryka osobista. Utrzymana w konwencji poezji dworskiej 49, pastorela jest całkowicie pozbawiona rysów dia lektycznych.
Jak powiedzieliśmy, stopień nacechowania dialektycznego jest w pewnej mierze funkcją słownictwa. Wyrazy uczone i
dystyngo-4(i Por. przypis 25.
47 J e st to p astorela III. Zob. R o m a n zen u n d P a sto u rellen . Hgg. von K. B a r t s c h . L eipzig 1870, s. 288— 289.
48 W sp ra w ie filia c ji ręk o p isó w zob. B e c k e r , op. cit., s. 327 i n.
49 N a tem at a rystok ratyczn ego charak teru p astoreli zob. A. J e a n r o y , L es o rig in es de la p o é sie ly riq u e . W yd. 3. P aris 1925, s. 18. — E. F a r a 1, L a p a sto u re lle . R o m a n i a , X L IX , 1923, s. 204 i n. N ie udało m i się n ie s te ty dotrzeć do pracy W. P. J o n e s a (T he P a sto u relle. A S tu d y o f th e O rigins and T raditions of a L yric Type. C am bridge [Mass.] 1931), rep rezen tu jącej n ie c o inne stan ow isk o.
wane mają szatę latynizowaną, wspólną zabytkom z różnych dziel nic. Stąd im bardziej abstrakcyjne i w ykw intne słow nictwo utworu, tym mniej w nim właściw ości gwarowych. I odwrotnie, konkretne, codzienne słow nictw o (nie mówiąc już o regionalizmach) nadaje utworowi mocno dialektyczne zabarwienie.
Ale słow nictw o nie jest jedynym czynnikiem kształtującym pro fil stylisty czno-językowy utworu. Nie w pływ a ono zupełnie na mor fologię. Zresztą sam jego wybór jest wtórny. W ydaje się niew ątpli we, że dialekt jest częścią składową warsztatu pisarskiego Bodela w tym sensie, iż pisarz posługuje się nim świadomie, dozując go za leżnie od okoliczności (np. dla potrzeb wiersza) i uprawianego gatun ku literackiego. Najpewniej też podporządkowuje się panującym w tym względzie zwyczajom.
Przypuszczenie takie potwierdza porównanie z analogicznymi utworami innych pisarzy. Duże pokrewieństwo z językiem Congé przedstawia liryka innego poety artezyjskiego, A u d e f r o i l e B a s t a r d (zob. tablica nr 2). Na 20 kryteriów zaświadczonych u Audefroi 50, w 7 wypadkach znajdujemy formy wyłącznie franc., w 3 bądź franc., bądź pik., w 10 tylko francyjskie.
Stałe cechy pik. w poezji Audefroi stanowią: -ie kontynuujące łac. j + ata, rozróżnienie en i an, e ścieśnione przed spółgłoską no sową )ai, o ścieśnione w sylabie akcentowanej otwartej )ou, ts zre dukowane do s, pomieszanie г i s. Rozwoju fonetycznego sufiksu -ellus nie udało się stwierdzić. Morfologia jest w zasadzie ta sama co w liryce Bodela, z wyjątkiem czasu teraźniejszego trybu przy puszczającego (présent du subjonctif), który ma wszędzie pik. formy z -ts-.
Co ciekawsze, liryka obu poetów nie odbiega językow o od pieś ni Conona z Béthune. Jego fonetyka ma naw et bardziej konsekwent nie dialektyczny charakter (por. wyżej).
Z drugiej strony, język Jeu de Saint Nicolas wykazuje osobliwe podobieństwo do języka innego utworu dramatycznego, anonimo w ego Courtois d’Arras 51. Nie ogranicza się ono tylko do języka. Oba dramaty w yrosły ze zbliżonych nastawień. Schemat treściowy Cour tois — przypowieść o synu marnotrawnym — również został zapo 30 T ek st w g w yd.: A. C u l l m a n n, D ie L ie d e r u n d R o m a n zen d es A u d e - jr o i le B a sta rd . H a lle 1914.
życzony ze źródeł relig ijn ych 52. Z własnego otoczenia zaczerpnął też autor postaci dramatu i środowisko, w którym odbywa się akcja, 1 odtworzył je z dużym, jak na owe czasy, realizmem. Tak jak w Jeu de Saint Nicolas — szczególnie żyw e i barwne są scenki w karczmie, nie brak także elem entów gwary złodziejskiej 53. Ta blica numer 3 uwidocznia uderzający paralelizm języka obu sztuk. Jak widać z tablicy, niew ielkie odchylenia dotyczą cech m ało istotnych (ewolucja -alis, integru itd., -оси, o + 1 + cons, o przed spółgłoską nosową). Na ogół Jeu de Saint Nicolas ma więcej form dialektycznych niż Courtois, zwłaszcza w zakresie fonetyki. W tym ostatnim, krótkim utworze (mniej niż połowa rozmiaru Jeu) mamy jedynie 25 cech zaświadczonych. Z tego 7 w postaci w yłącznie pik., 8 — w mieszanej, 10 — tylko francyjskiej. Należy tu jednak dodać 2 cechy pik., nie uwzględnione w tablicach z powodu ich rzadkości w tekstach literackich z Arras, m ianowicie — dyftongizację łac. ę (ë) akcentowanego w sylabie zamkniętej 54 oraz ubezdźwięcznienie -pe końcowego (dź ) ts).
Prócz argotyzmów słownik Courtois obfituje w wyrazy i zwroty regionalne, by wym ienić tu choćby wspomniane już kene (w. 631) i prangiere (w. 622), loquerielle (dziewka — w. 78), foubiert (głu pek — w. 258), huvé (wypchany — w. 94 i 261) itd.
Pojęcie o stopniu nacechowania dialektycznego różnych gatun ków literackich oraz dokumentów prawniczych daje wykres gra ficzny na tablicy numer 4.
Teksty zostały uszeregowane na wykresie według m alejącego stopnia nacechowania dialektycznego. Na jednym krańcu obok do kumentów prawniczych znalazły się najbardziej ludowe gatunki literatury średniowiecznej: teatr i fabliaux. Na drugim — elitarna liryka i powieść dworska. W środku — słabo reprezentowana epika.
Nie inaczej wygląda obraz w drugiej poł. XIII wieku. Najwięcej materiału porównawczego dostarcza tu A d a m z H a l i , częściej nazywany przez współczesnych A d a m l e B o s s u . Na jego boga
52 In teresu ją ce stu d iu m o sp osob ie p otrak tow an ia w ą tk u b ib lijn eg o s t a n ow i a rtyk u ł P. G r o u 1 1 a, Le d ra m e b ib liq u e d a n s „C o u rto is d ’A r r a s “. W książce: M éla n g es o ffe r ts à G u sta v e C ohen, s. 47— 53.
53 N a sk u tek ty ch an a lo g ii próbow ano, bez d ostateczn ych pod staw , p rzy p isać au torstw o C o u rto is B o d e l o w i . Por. na ten tem a t w stąp F a r a 1 a do cyt. w yd an ia, s. IV —V (zob. p rzyp is 16).
54 J e st to jedna z p o d sta w o w y ch cech d ialek tu w a lo ń sk ieg o , sp o ty k a n a raczej w części P ik ard ii położonej bardziej na w sch ód od Arras.
tą i różnorodną spuściznę składają się: dwa dramaty — Jeu de la Feuillée i Robin et Marion — obfita i urozmaicona liryka oraz krótki fragm ent nie dokończonej epopei o królu Sycylii, Karolu An degaweńskim.
Dramaty, z których każdy stanowi rzecz w swoim rodzaju jedy ną, różnią się dość istotnie m iędzy sobą. Jeu de la Feuillée (Altana) przypomina szopkę polityczną. Na scenie defilują przedstawiciele możnego patrycjatu Arras. Obok nich poeta pokazuje i ośmiesza sie bie i swą najbliższą rodzinę. Sztuka, pełna niezrozumiałych dziś aluzji, była najwidoczniej przeznaczona dla ludowo-mieszczańskiej publiczności m iejscowej.
W innych zupełnie okolicznościach powstała udramatyzowana sielanka Robin et Marion. Po okresie bujnej młodości, kiedy to poeta wziął udział w zamieszkach plebejskich, i być może nawet ska zany został z tego powodu na chwilowe wygnanie z Arras 55, opusz cza rodzinne strony. Udaje się na Sycylię 56, jako nadworny poeta Roberta hr. Artois, a następnie przechodzi na służbę Karola Ande gaweńskiego. Dla rozweselenia jego dworu tworzy swą komedię mu zyczną Robin et Marion. Temat sielanki — nieczuła na zaloty ryce rza pasterka Marion dochowuje wierności swemu wiejskiem u Robi nowi — jest banalny i powtarza się w setkach niedramatycznych pastoreli. Sam rodzaj, choć w yrosły z wątków folklorowych, ma charakter w ybitnie arystokratyczny 57. Mniej stereotypowa od wielu innych pastoreli, pełna realistycznych szczegółów z życia w iejskie go i przeplatana ludowym i piosenkami, sztuka Adama z Hali utrzy mana jest jednak w duchu tradycyjnym. Jego Robin to chłopski miles gloriosus, odważny bardziej w słowach niż w czynach, rycerz zaś mimo niepowodzenia zachowuje postawę pełną szlachetności i dostojeństw a58.
Jeszcze bardziej konwencjonalna jest liryka Adama z Hali, szcze gólnie tzw. jeux-partis, gdzie dwaj poeci zabawiają się szermierką 53 H. G u y , E ssai su r la v ie e t les o e u v re s du tr o u v è r e A d a m de le Haie. P aris 1898, s. 87 i n.
56 W Jeu d e la F eu illée i w C ongé, n a p isan ych około r. 1276, A d a m z H a l i zap ow iad a w yjazd n a studia do Paryża, a le n ie m a p ew n ości, czy p rojek t ten zrealizow ał. N a S y c y lię w y je c h a ł około r. 1282, um arł tam przed rok iem 1288. Zob. w stęp L a n g l o i s do w yd. R obin e t M arion z r. 1924, s. IV (por. p rzy p is 16).
57 Por. p rzyp is 49.
58 Z w róciła na to u w agę G. F r a n k , The M e d ie v a l F ren ch D ram a. O xford 1954, s. 234.
słowną na temat takich kwestii: co jest lepsze dla kochanka — ra dość szybko utracona czy nie zaspokojone w ielkie nadzieje, zamąż- pójście czy śmierć kochanki itp.
Różnica kolorytu stylistycznego znalazła frapujące odbicie w na cechowaniu dialektycznym utworów Adama z Hali, co widać z ta blicy numer 5. Wyodrębniono tu lirykę jako całość i jeux-partis. Uwzględniony został także fragment epopei, jakkolwiek jego nie w ielkie rozmiary nie pozwalają na porównanie.
Proporcja form pik., m ieszanych i franc, w poszczególnych utw o rach Adama z Hali wygląda następująco: Jeu de la Feuillée 59 ma formy w yłącznie pik. dla 11, mieszane dla 12 i jedynie franc, dla 5 spośród 30 wypadków branych pod uwagę dla tego okresu (2 cech brak); Robin et M a r io n 60 ma odpowiednio: 8, 11, 7 (4 cechy nie zaświadczone); liryka jako całość m a 61: 8, 10, 10 (2 cech brak); jeux- p a r t i s 62, gdzie ilość zaświadczeń jest niewielka, ma odpowiednio: 4, 8, 8.
Język wszystkich utworów Adama z Hali charakteryzuje 6 cech zawsze pik.: j + ata)-ie, en (e) nie rymuje z an (a ), e-hnos)ain-e, -ellus)-iaus, -ilius)-ius, -ieus, z pomieszane z s. Pozostałe cechy fo netyczne i morfologiczne nie mają postaci stałej. Jakościowe i ilo ściowe nacechowanie zmienia się w zależności od stylu utworu.
Podobnie ma się rzecz z pikardyzmami słownikowym i. Spośród wyrazów pik. zawartych w cytowanym już Lexique Mayera 63 prze szło 40 przypada na Jeu de la Feuillée, około 15 na Robin et Marion, niecałe 10 na Chansons (tworzących większą część liryki), jeszcze
59 T ek st w g w yd . L 'a n g l o i s . J ęzy k o w i A d a m a z H a l i p ośw ięcon a je s t bardzo sła b a d ysertacja F. H e l f e n b e i n a , D ie S p ra c h e d es T ro u v è re A d a m de la H alle au s A rra s. Z. f. r o m . P h i l o i . , X X X V , 1911.
e° W yd. L a n g 1 о i s.
91 W iększa część liryk i A d a m a z H a l i została za n alizow an a na p o d sta w ie w yd . E. d e C o u s s e m a k e r : O e u v re s c o m p lè te s du tr o u v è r e A d a m d e la H alle. P aris 1872. S tam tąd też za czerp n ięto tek st C h an son du R oi de S icile. N ow szego w yd . R. B e r g e r a (C anchons e t p a rtu re s. H alle 1900) zg o d n ie z ogólną op in ią (por. zw łaszcza recen zje G. P a r i s a i A. J e a n r o y w R o m a n i a , X X X , 1901, s. 138— 145) n ie m ożna b y ło w y k o rzy sta ć z pow odu zastosow an ej przez n ieg o d ziw aczn ej, p ik ard yzow an ej grafii.
62 R ecu eil g é n é ra l d e s je u x - p a r tis fra n ça is. W yd. A. L ä n g f o r s , A. J e a n r o y i L. B r a n d i n. P aris 1926. S o ciété d es A n cien s T e x te s F rançais.
88 Sam M a y e r n ie p o tra fił ich w yb rać. L ista u m ieszczon a n a . k ońcu k sią żk i za w iera ty lk o część p ik ard yzm ów oraz n iek tó re w y ra zy d ia lek ty czn e ty lk o z form y. P e w n e p op raw k i do niej w n io sła już J. B a s t i n ( R o m a n i a , L X V II, 1942/1943, s. 384 i n.).
mniej na jeux-partis. Cyfry te, niewspółm ierne do długości poszcze gólnych tekstów, mogą się tłumaczyć jedynie ich dyferencjacją sty listyczną.
Tak samo jak Adam z Hali, unikają w swojej liryce dialekty z- m ów i form pik. inni m ieszczańscy poeci z Arras. Świadczą o tym jeux-partis J a n a B r e t e l a 64, „księcia“ arraskiego puys. Stano wią one nieoceniony dokument języka rozmaitych pisarzy m iejsco wych, z którymi Bretel wstępował w szranki poetyckie (zob. tabli ca nr 6).
Jak wykazuje tablica numer 6, rozbieżności między językiem Adama z Hali i językiem Bretela są bardzo nieznaczne. Nieco w ię cej właściw ości pik. cechuje fonetykę Bretela, natomiast jego morfo logia jest raczej mniej dialektyczna. Nie znajdzie się tu pik. ro- dzajnika li, ani też subjonctif z pik. -tś - (gr. -ch-). Ogółem nacecho wanie dialektyczne jego utworów wyraża się stosunkiem: 8, 10, 9 (3 cech nie stwierdzono).
Na koniec warto przytoczyć poemat dydaktyczno-moralny Le Mariage des S e p t Arts, z tej samej mniej więcej epoki. Autorem je go jest J e a n l e T e i n t u r i e r z A r r a s . Poza tym nazwi skiem, które zdaje się wskazywać na stan mieszczański, nic o nim nie wiadomo. Zarówno temat utworu — m ałżeństwo siedm iu sztuk (trivium i quadrivium), jak i jego forma, sen alegoryczny, są mocno zużyte 65. Niemniej szablonowo wygląda język, przypominający styl pierwszej części Powieści o róży. Autor pisze już w łaściw ie po fran cusku. Pikardyjskie pochodzenie zdradzają jedynie następujące ce chy: en nie rym uje się z an, lac. /с-fa jest reprezentowane przez k, z jest pomieszane z s, présent du subjonctif ma pik. -tś-, osłabione possessiwy no, vo al ternu ją z nostre, vostre. W szystkie inne formy, dające się odnieść do języka autora, należą do dialektu francyj- skiego.
Syntetyczny wykres języka tekstów drugiej poł. XIII w. (tablica nr 7) daje obraz zbieżny z tym, co w idzieliśm y w epoce poprzedniej (por. tablica nr 4). Zbieżność ta nie jest oczywiście przypadkowa.
84 T e k st w R e c u e il g én éra l d e s je u x - p a r t i s . W śród p artn erów B r e t e l a figurują, prócz A d a m a z H a l i , tacy zn an i p oeci ja k G i l b e r t z B e r n e - v i l l e , G u i l l a u m e l e V i n i e r , L a m b e r t F e r r i i inni.
65 Zob. w stę p L ä n g f o r s a do w y d .: J e h a n d e T e i n t u r i e r d ’A r r a s, Le M a r ia g e d e s S e p t A r ts . P aris 1923, s. VI i n. С 1 a s s i q u e s f r. d u m o y e n â g e .
T A B L IC A 1
JEU DE
ST. NICOLAS FABLIAUX
-a v u , -a u cu > p i k -a u , f r -e u , p e u , p o i -eu , p e u -eu , p e u ! -a lis, ta łis > p i k -es, f r -eu s, -au s -es -eu s 1 -a tic u > p i k -a ig e, f r -a g e -age -age
j - f a t a > p i f r -ie, f r -iée -ie -ie, 1 raz -iée D e u (s ), ë u > p i k iu , f r ie u D ie u (s), lie u e D e u ; D ie u (s ) -ë llu s , -e ilo s > p i k -ia u s, f r -e a u s -ia u s -iau s
in te g r u it d . ) p i k e n tir (e ), f r entieT (e) it d . ent.irs
-e - f n o s . + c o n s . > p i k è , f r à è e , z w y k łe w y j . i ę(ó> ï) - f n o s . > p i k a in -e , f r e in -e a in -e a in -e
i l + s > p i k -iu s, -ieu s, f r -is - ' -ieu s
-ïllu s , -ïllo s > p i k -ia u s , f r -eu s -eu s -ia u s, -a u s ; -eusi -iv u (s) ) pik, -iu s, -ieu s, f r -is -ieu s -ieu s j ç ( ô ) + l + c o n s . У p i k a u , f r au , e y au a u , r z a d k o o u j lö c u it d . > p i k liu , f r lie u itd . lie u , g ieu f u ; leu ! о (ô, ü ) s y l. o tw . > p i k o u , f r e u o u , eu o u , e u о + n ö s . > p i k u (g r. ou ) f r Ô 5, rz a d k o u Ö k - f e , i, k j, tj > p i k t s , f r t s ts , sło w a u c z . t s , s t s ; ts , s k - f a , g + a > p i k k , g , f r t s , dż k , n ie k ie d y t s k , t s t - f s > p i k s s ’ s z (s in t e r w o k .) : p i k = s Z = 8 z —s m u ta - f l i q . : p i k n ie w s t a w ia e fo r m y bez e i z e fo r m y b e z e i z e -a tu , -itu itd . > p i k -e t, -it, f r -é, -i itd . b rak t k o ń c . (p ró cz
d é c h u t, b u t)
b r a k t k o ń c .
l ' r , n ' r , m '1 : p i k n ie w s t a w ia s p ó łg ł. d , b l ' r >rr; n d r, m b l l'r ) rr; nr, n d r; m b l
— - ---;---- - —■ ■ — r o d za jn ik r. ż. n o m . -.pik li, f r la la , 1 raz li ( ? ) la z a im e k os. a k c . -.pik m i, f r m o i it d . m i, t i ; r z a d k o m o i m i p o s s. 1, 2 p l. : p i k n o , f r n o s tr e n o , v o ; v o s (m . s .), r za d zie j n o s tr e , Vo str e n o , v o ; r za d z iej n o s tr e , v o s tr e 1 s. in d . te r ., p erf. -.pik -ts (gr. c , ch ) fo r m y fr a n c . fo r m y fr a n c . 1 p l. in d . te r ., fu t , : p i k -ornes, f r -o n s 1 p l. in d . im p f ., c o n d ., -o m es, -o n s -o n s, r z a d z ie j-o m e s
su b j. : p i k -ie m e s , f r -ien s, -io n s -iem e s, -ien s -ien s, -io n s s u b j. te r . -.pik -tś- (gr. c, c h ) -ts- i -t- -tś- i -t-v id ê r e it d . > p i k -t-v ( e )ïr , f r -t-v e o ir v e o ir it d . v o ir itd .
T A B L I C A 1 CH. DES SA ISN ES p o i -au s -age -ie i . 1 m , -ieu -ia u s e n tir , e n tie r ë , à a in -e -in s, r z a d z ie j -is -iaua -iu (s) fu , li u ou о I ts , s; 1 raz ts I i s I z = s j fo r m y bez e i z e i brak t k o ń c . ndr la m o i, t o i, so i n o s tr e , v o s t r e ; r z a d ziej n o , YO fo r m y fr a n c . -o n s, r za d ziej -o m e s -io n s, 1 r a z -ie m e s -t-iu , ieu -ia u s e n tir e , e n tier ë a in -e
-is, rza d ziej -iu s -ia u s -in , -is g iu , liu o u , eu ô t s , s ; r z a d k o ts t ś s z = s fo r m y b e z e b r a k t k o ń c . n d r la m o i, t o i v o , v o s tr e f o r m y fr a n c . -ien s, -io n s -t-PASTO URELLES ë , à a in -e -is o u s z —s fo r m y bez e b ra k t k o ń c . la m o i, t o i v o , v o s tr e fo r m y fr a n c . -ien s -oir
T A B L I C A 2
CONGÉ BODELA ! AUD. LE BASTARD
-a v u , -a u o u > p i k -a u , f r -eu , p e u , p o i —
T
_
jp o i -a lis, t a lis > p i k -es, f r -e u s, -a u s -eu s --a tic u > p i k --a ig e , f r --a g e -age -a g e j -f-ata > p i k -ie, f r -iée
1 "i0 D e u (s ), e u > p i k iu , f r ie u iu , ie u
' -- ë llu s , --ë llo s > p i k --ia u s, f r --ea u s -ia u s
in te g r u it d . > p i k e n tir (e ), f r e n t ie i( e ) e n tir e , e n tie r e n tie r e + n o s . + c o n s . > p i k e , f r a è ë ę (ë, ï) - f n o s. > p i k a in -e , f r e in -e a in -e a in -e i l + 8 > p i k -iu s, -ieu s, f r -is -is, r za d ziej -iu s -is
-lllu s , -ïllo s > p i k -ia u s, f r -eu s -ia u s — -iv u (s ) > p i k -iu s, -ieu s, f r -is -iu , -is -is
ę (Ö) + l + c o n s . > p i k a u , fr o u , eu] — — lö c u it d . > p i k liu , f r lie u liu , g iu — o (o, u ) s y l . o tw . > p i k o u , f r e u o u , eu o u
o + n o s . > p i k u (gr. o u ), f r o Ô —
k + e , i, k j, tj > p i k t s , f r t s t s , s; rza d ziej t s t ś , s ło w a u c z . t s , s k + a , g + a > p i k k , g, f r t s , dż tś tś t + s > p i k s s s z (s in te r w o k .) : p i k = s z = s z = s m u t a + l i q . : p i k n ie w s ta w ia e fo r m y b ez e f o r m y z e i b e z e -a tu , -itu i t d . > p i k e t , i t . .. f r é, i . .. b r a k t k o ń c. b r a k t k o ń c . l ' r , n 'r , m ' l : p i k n ie w s ta w ia s p ó ł * g ło s k i d, b n d r r o d z a jn ik r. ż. n o m . : p i k li, f r la la la z a im e k o s. a k c . : p i k m i, f r m oi m o i, to i m o i, so i p o s s . 1, 2 p l. -.pik n o , f r n o s tr e y o , y o s tr e y o s tr e , r za d z ie j v o 1 s . in d . te r ., p e r f. : p i k -tś fo r m y fr a n c . -1 p l. in d . te r ., f u t . : p i k -o m e s , f r -o n s — — 1 p l. in d . im p f ., c o n d ., su b j. : p i k
-ie m e s , f r -ie n s , -io n s
-ien s, -io n s
--s u b j. te r . : p i k -tś- -t- -tś-v id ë r e it d . > p i k -tś-v (e )ïr , f r -tś-v (e )o ir v o ir it d .
T A B L I C A 3
JEU DE COURTOIS ST. NICOLAS D’ARRAS
-a v u , -a u c u > p i k -a u , f r -eu , p e u , p oi -eu , p e u -eu , p e u -a lis, t a l is > p i k -es, f r -e u s, -a u s -es -eu s - a tic u y p i k -a ig e, f r -a g e -age -age j - f a t a > рг& -ie, f r -iee -ie — D e u (s ), e u ) p i k iu , f r ie u D ie u (s ), lie u e _ -ë llu s , -e llo s > p i k -ia u s, f r -e a u s -ia u s -in te g r u itd. > p i k e n t ir ( e ) , f r e n tie r (e ) itd . e n tir s e n tie r , e n tie r e e + n o s . - f e o n s . > p i k e ; f r a e e ; z w y k łe w y j.
(e, 1) - f n o s . > p i k a in -e , f r e in -e ain -e a in -e i l - f s > p i k -iu s, -ie u s, f r -is -in s. -is -Шив, -ïllo s > p i k -ia u s, f r -eu s -eu s
-iv u ( s ) > p i k -iu s, -ieu s, f r -is -ieu s -ius q (ö ) - f 1 - f c o n s . ) p i k a u , f r o u , eu au o u . Cil lö c u i t d . y p i k liu , f r lie u itd . lie u , g ieu liu , g iu о (ô, й ) s y l. o t w . > p i k o u , f r eu o u , eu o u , eu o + n o s . > p i k и (gr. o u ), f r Ô Ô, rza d k o и 0 k - f e , i, k j, tj > p i k t ś , f r t s t s , s ło w a u c z . ts , s ts , r za d k o ts , s k - f a , g - f a > p i k k, g , f r ts , dż k , n ie k ie d y ts tS, k ( ?) ; d ż Q ts -- c a r g e : g a rch e) t - f s > p i k s s » z (s in t e r w o k .) -.pik = s Z = 8 z — s m u t a + l i q . : p i k n ie w s ta w ia e fo r m y z e i b ez e fo r m y z e, p ró cz a v r a i it d . -a tu , -itu itd . y p i k e t , it, f r é, i itd . b r a k t k o ń c . (p rócz b ra k t (?) (r y m y
d é c h u t, b u t) je d n o r o d n e ) l ' r , n ' r , m T : p i k n ie w s ta w ia s p ó łg ł. d , b 1 r > r r ; n d r; m b l n d r r o d z a jn ik r. ż. n o m . -.pik li, f r la la , 1 w y p . li (?) la z a im e k o s . a k e . : p i k m i, f r m o i it d . in i, t i ; rza d k o m oi m i ; m o i, to i p o s s. 1, 2 p l. : p i k n o , f r n o s tr e n o , v o ; r za d ziej n o , v o ; n o stre ; n o s tr e , v o s tr e v o s t r e + v o c . (? ) 1 s. in d . te r ., p e r f. -.pik -ts f o r m y fra n c. fo r m v fr a n c . 1 p l. in d . te r ., f u t . -.pik -o m ee, f r -o n s -ornes, -o n s -on s
1 p l. in d . im p f ., c o n d ., s u b j. : p i k -iem e s, f r -ie n s, -io n s
-ie m e s , -ien s
su b j. te r . : p i k -ts- (gr. e, ch) -ts- i -t- (fâ ch e, in e- -ts- i -t- (fâ ch e, j sk ie c h e ; m e n te ) se n te )