• Nie Znaleziono Wyników

"O ratowaniu ludzi. Patronat. Żegota. Lekarze", Karol Pędowski, [Warszawa] 1993 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""O ratowaniu ludzi. Patronat. Żegota. Lekarze", Karol Pędowski, [Warszawa] 1993 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Wojciech Prokopczyk

"O ratowaniu ludzi. Patronat. Żegota.

Lekarze", Karol Pędowski,

[Warszawa] 1993 : [recenzja]

Palestra 37/5-6(425-426), 96-98

(2)

Recenzje

wyposażenie sądu w możliwość bardzo elastycznego reagowania jest niezbędne.

K om u należałoby polecić ten podręcznik-kom entarz? Z całą pewnością wszystkim Czytelnikom „Palestry” , a w ogóle wszystkim tym, którzy poważnie interesują się prawem karnym , a będąc praktykam i nie chcą zapom inać o teorii praw a, która jest tak samo użyteczna dla praktyków , jak dorobek praktyki wym iaru sprawied­ liwości dla zajmujących się teorią praw a.

L ech K . P a p rzy c k i

■ Karol Pędowski: O ratowaniu ludzi. Patronat.

Zegota. Lekarze.

Stowarzyszenie Penitencjarne Patronat 1993

l. Staraniem Stowarzyszenia Penitencjarnego P atro n at ukazała się praca adw. K arola Pędowskiego zatytułow ana O ratowaniu ludzi.

Patronat. Żegota. Lekarze.

A utor - długoletni działacz Towarzystwa Opieki nad Więźniami P atro n at - kilkakrotnie już zajmował się problem atyką Patronatu, m . in. na łam ach „Palestry” .

Zakres tematyczny książki nie ogranicza się tylko do historii P atronatu, celów i sposobów jego działania. Jest to - zgodnie z tytułem - praca o ratow aniu ludzi. Zagadnienia P atro natu zajmują znaczną część pracy, ale nie są jej jedynym tem atem . Działania P atro n atu były punktem wyjścia do napisania tej książki. W przed­ mowie auto r pisze: „W niniejszej pracy podjąłem starania wykazania ogrom u zadań, które podjęto w różnych dziedzinach życia dla ratow ania ludzi, przede wszystkim obywateli polskich w dram atycz­ nych zdarzeniach ostatnich 100 lat” .

Tematem tej interesującej pracy jest nie tylko pomoc niesiona ludziom walczącym z zaborcą, ale także ratowanie obywateli wal­ czących z okupantem , ratowanie ludzi pochodzenia żydowskiego, pomoc lekarzy, działalność Polskiego Czerwonego Krzyża i oficjalne działania w obronie obywateli polskich Delegatury Rządu i Komendy Armii Krajowej, a przede wszystkim pom oc w ratow aniu więźniów. II. Książka składa się z dziewięciu rozdziałów, z czego pierwsze trzy obejm ują piękną historię Tow arzystw a Opieki nad Więźniami P at­ ronat - od jego antenata, którym było półlegalne Koło Obrońców

(3)

O ratowaniu ludzi

Politycznych powstałe w wyniku uchwały Zjazdu Adw okatów Pol­ skich w początkach naszego stulecia, do zakończenia drugiej wojny światowej.

W pierwszych rozdziałach poznajemy grono adw okatów z Koła Obrońców Politycznych i stosowane metody ratow ania więźniów politycznych. Działalność ta, jak pisze autor: „m iała także znaczenie mobilizujące polską opinię społeczną i narodow ą. Powoli rodziła się ogólnopolska świadomość narodow a, zrozumienie znaczenia rewo­ lucji 1905 r. nie tylko jak o ruchu społecznego, ale także ruchu niepodległościowego” .

Po odzyskaniu niepodległości, po I wojnie światowej, P atronat działał jako instytucja penitencjarna. Jego zadaniem była opieka, a także próby resocjalizacji więźniów kryminalnych. W 1923 r. rozszerzono działalność P atronatu na całą Polskę.

Prócz doniosłej roli kuratorów więziennych, których powołał Patronat, a których zadaniem było interweniowanie u władz więzien­ nych, pom aganie więźniom, dbanie o ich ludzkie prawa, niebagatelną rolę odgrywała Kom isja Prawna P atronatu. Nas - jako członków palestry - zainteresuje fakt, że w okresie międzywojennym do Komisji tej należało ok. 200 adw okatów i aplikantów adwokackich. Co miesiąc odbywało się do stu spraw, w których członkowie tej Komisji podejmowali się bezpłatnej obrony.

Z książki dowiadujem y się również, że w tym okresie P atronat posiadał dwa zakłady zajmujące się dziećmi i młodzieżą. Sprawował też opiekę nad dom em poprawczym dla dziewcząt na Okęciu. III. Największe wrażenie zrobiła na mnie ta część książki, która odnosi się do okresu okupacji hitlerowskiej. Wiemy bowiem, że w tam tym czasie więziono ludzi przede wszystkim za działalność w organizacjach podziemnych, za - nie tylko czynny - udział w ruchu oporu przeciwko hitlerowskiemu okupantow i.

Adwokaci z Komisji Prawnej P atro n atu docierali z właściwą inform acją do rodzin więźniów, informowali o sposobach odnalezie­ nia aresztowanych ludzi, o charakterze wywózek z więzienia, o losie aresztowanych. Z pracy tej możemy się dowiedzieć, że jedną z tłum a­ czek Komisji była Zofia Żeleńska - żona znanego Boya. M ożemy również poznać sposoby zdobywania pieniędzy na działalność P a­ tronatu - np. organizowanie koncertów, na których występowali najwybitniejsi artyści.

IV. A utor opisał w książce bezprzykładne męstwo i oddanie ludzi, którzy spieszyli z pom ocą innym. Ukazał ich dylematy m oralne, bowiem ludzie w tam tym czasie musieli podejm ować często trudne decyzje, przerastające nieraz ich siły.

Osoby urodzone długo po wojnie - do których zalicza się piszący te

(4)

Recenzje

słowa - mogą dzięki tej pracy zapoznać się z ponurą rzeczywistością hitlerowskich więzień - Pawiaka czy więzienia M ontelupich w K ra ­ kowie, poznać odwagę i ofiarność polskich lekarzy w tam tym okresie, ludzi ratujących żydowskie rodziny podczas hitlerowskiego terroru, czy też działalność Polskiego Czerwonego Krzyża, niosącego pom oc nie tylko ludziom wysiedlonym z polskich ziem na Zachodzie, ale także organizacjom zajmującym się ratowaniem ludności polskiej oraz ludności żydowskiej poprzez znaczną działalność w Getcie W arszawskim - niesiono pom oc głównie o charakterze m aterialnym .

Rok 1945 zamyka w książce pewien etap. Otwiera się jednak kolejny ponury okres, w którym wybitnym działaczom politycznym i żołnierzom Armii Krajowej wytaczano procesy, oskarżając ich o współpracę z okupantem .

W 1948 r. pismem Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego na­ kazano zlikwidowanie działalności Patronatu. Potem jego działalność reaktywowano na krótko w latach 1980-1981 i dopiero od 1990 r. zaczął pracow ać nowy P atron at - Stowarzyszenia Penitencjarne P atro n at - które, jak pisze autor: „trafiło na pomyślny okres reorganizującego się więziennictwa” .

V. Książka autorstw a mec. K arola Pędowskiego zawiera bogaty m ateriał faktograficzny i historyczny. Jest kopalnią wiedzy dla nas - członków adw okatury - na tem aty bliskie nam zawodowo. Jest wreszcie pełna konkretnych przykładów walki z okupantem (rozdział IV - Pawiak), czy sposobów ratow ania życia innym ludziom i sobie (rozdział VI - Ucieczki).

Polecam gorąco tę książkę nie tylko osobom kochającym historię. Polecam ją wszystkim, którym bliski jest los drugiego człowieka, znajdującego się w potrzebie i szukającego pomocy.

N a zakończenie zacytuję słowa mec. K arola Pędowskiego z Przed­

mowy: „Uświadom m y sobie na chwilę, że świat istnieje przede

wszystkim w świadomości każdego człowieka. G dy um iera jeden człowiek, um iera jeden wszechświat, oglądany przez niego” .

W ojciech P r o k o p c zy k

Cytaty

Powiązane dokumenty

Święto Pracy zostało ustanowione w 1889 roku przez II Międzynarodówkę (Międzynarodowe Stowarzyszenie Robotników) w Paryżu, dla upamiętnienia wydarzeń, które

Oświadczenia woli Fundacji, w tym w sprawach majątkowych składać może Prezes Zarządu samodzielnie, a w przypadku Zarządu wieloosobowego wymagane jest współdziałanie dwóch

– Swoistą edukacją decydentów było tak- że doprowadzenie przez Pana jako założyciela Polskiej Unii Onkologii do realizacji ustawy o Narodowym Programie Zwalczania Chorób

Wolność - to jest tylko moje odczucie, ale my nic nie zyskaliśmy na tym, jako ludzie pracy?. Zyskał kto inny, kosztem ludzi pracy, a pracownicy są po prostu

Jeżeli pacjent podpisuje zgodę i z punktu widzenia prawa procedura jest w porządku, to i tak wszystko opiera się na zaufaniu do tego, kto pacjentowi tę zgodę do pod­.

Ogromne długi szpitali dziecięcych, wstrzymywanie przyjęć pacjentów w instytutach i problemy z dostępem do najbardziej podstawowych świadczeń – taki obraz pediatrii wyłania się

Często dochodzi do sytuacji, że placówka oficjalnie nazywa się SOR, przy czym z powodu braku różnego rodzaju sprzętu medycznego jest to izba przyjęć – mówi Aleksandra Świkszcz

Spuœcizn¹ pocz¹tków szpitala jest dom lekarzy, w którym dziœ mieœci siê dyrekcja placówki, parkowe otoczenie obsadzone kasztanowcami i monumentalny budynek g³ówny..