W. Sutkowski
Postanowienie Wyższej Komisji
Dyscyplinarnej z dnia 8 lipca 1977 r.
(WKD 20
Palestra 22/9(249), 109-110
N r 9 (249) Orzecznictwo WyZszej Ko m is ji Dyscyplinarnej 109 u ch y b ien ie zo stan ie dostrzeżone d o
piero po upraw o m o cn ien iu się w y ro k u
i pociągnie za sobą w znow ienie p o s tę po w an ia z urzędu. *
Stanisław Zim och
3 O m aw iana p ro b lem a ty k a została ju ż częścio w o z a sy g n a lizo w a n a w lite ra tu rze p r a w n i czej. Por. w te j m ierze np. M. C i e ś l a k , Z. D o d a : P rzegląd o rzeczn ictw a SN w za k resie p o stęp o w a n ia k a rn eg o , „ P a le stra ” 1977, nr 8—9, s. 77—78.
O f t / F C / l ł C T M O W Y Ż S Z E J K O M I S J I D Y S C Y P L I N A R N E J
POSTANOWIENIE Wyższej K om isji Dyscyplinarnej
z dnia 8 lipca 1977 r. (WKD 20/77) Interes społeczny i korporacyjny w y
maga, ażeby w stosunku do adwokata, któremu wym ierzono najw yższą karę dyscyplinarną jeszcze nieprawomocną, komisja dyscyplinarna z urzędu w y dała — jednocześnie z orzeczeniem — postanow ienie o tym czasow ym zaw ie szeniu obwinionego adwokata w czyn nościach zawodowych.
W yższa K om isja D yscy p lin arn a, po rozpoznaniu w d n iu 8 lipca 1977 r. sp raw y d y sc y p lin a rn e j adw . X z od w ołania obw inionego od postan o w ie nia W ojew ódzkiej K om isji D yscypli n arn e j w Y, n i e u w z g l ę d n i ł a o d w o ł a n i a obw inionego w sp raw ie tym czasow ego zaw ieszenia w czynnoś ciach zaw odow ych.
U z a s a d n i e n i e
O rzeczeniem W ojew ódzkiej K om isji D y scyplinarnej z dnia 12.11.1977 r. ob w iniony u zn a n y został za w innego czy nów u ję ty c h w z a rz u ta c h 1—6 a k tu o sk a rż en ia i sk a za n y został za posz czególne p rze w in ien ia na surow e k a ry dyscy p lin arn e, a ja k o k a rę łączną
w ym ierzono m u k a rę w y d a le n ia z a d w o k a tu ry oraz dod atk o w ą k a r ę p ie niężną w w ysokości 3.000 zł.
W zw iązku z tre śc ią tego orzecze nia W ojew ódzka K om isja D y sc y p lin a r na, na w niosek rzecznika d y sc y p lin a r nego, postan o w ien iem z d n ia 12 lu te go 1977 r. KD 2/76 zaw iesiła ty m c z a sowo obw inionego w czynnościach z a wodow ych. Od tego p o sta n o w ien ia zło żył odw ołanie obw iniony, w nosząc o u chylenie tym czasow ego zaw ieszenia w czynnościach zaw odow ych. W u z a sa d n ien iu odw ołania o b w iniony w y r a ża pogląd, że K om isja D y scy p lin arn a n aru sz y ła p rzepisy p raw a, p oniew aż orzeczenie je s t jeszcze niep raw o m o cn e i, być może, zostanie zm ienione, u tr z y m anie zaś tego p o stan o w ien ia w m o cy m oże go pozbaw ić p rac y i środków u trzym ania.
W yższa K o m isja D y scy p lin arn a, po rozpoznaniu odw ołania obw inionego, nie znalazła po d staw do jego u w zg lę d n ie n ia z n astęp u jący c h w zględów :
Zgodnie z art. 94 ust. 2 u. o u.a. tym czasow e zaw ieszenie członka a d w o k a tu ry w czynnościach zaw odow ych m oże n astąp ić tylk o w ra z ie sp e łn ie nia dw u przesłan ek , m ianow icie gdy toczy się p ostępow anie d y sc y p lin a rn e
110 Prasa o adw okatur ze N r 9 (249> lu b k a rn e oraz gdy w y m ag a tego in
te re s społeczny. W sp ra w ie niniejszej po stęp o w an ie d y sc y p lin a rn e d o sta rc zy ło ju ż dość dow odów dla I in stan c ji, żeby w ydać orzeczenie o w y daleniu obw inionego z ad w o k a tu ry . Je st rzeczą n ie w ą tp liw ą , że w tych w a ru n k ac h , chociaż orzeczenie to nie je s t jesizcze praw om ocne, in te res społeczny w ym aga bezw zględnie zastosow ania wobec ob
w inionego tym czasow ego zaw ieszen ia, poniew aż byłoby rzeczą nied o p u szczal ną, żeby ad w o k a t uznany za w innego pow ażnych p rze w in ień d y sc y p lin a r nych, za k tó re w ym ierzono m u n a j w yższą k a r ę d y sc y p lin a rn ą (choć je sz cze niepraw om ocną), m ógł w ty m cza sie w ykonyw ać czynności zaw odow e.
Opracował adw. W. S u łko w ski
PH/4M O 4DIYO K A T t j n f E
J a k o cenny przyczynek do d y sk u sji trw a ją c e j u nas od czasu w ejścia w życie w 1970 r. now ej p ro ce d u ry k a rn e j na te m a t m odelu po stęp o w an ia przygotow aw czego i u d ziału w nim obrońcy (czemu m.in. „ P a le s tra ” pośw ięciła w iele m iejsca) — m ożna tra k to w a ć zam ieszczony w „G azecie P ra w n ic z e j” (nr 14 z d n ia 16 lipca br.) p rz e d ru k (w języku polskim ) części rozdziału, zaty tu ło w an eg o Udział obrońcy w po stępowaniu przygotow aw czym a będącego fra g m e n te m k siążk i rad zieckiego p ra w n i ka A. J. L u b i e ń s k i e g o pt. „P ostęp o w an ie p rzygotow aw cze w edług u s ta w o d aw stw a p ań stw k a p italisty c zn y c h ”. A u to r w p rac y tej k ry ty cz n ie ocenił p rz e pisy p ro ce d u r k a rn y c h w e F ra n c ji i W łoszech co do m ożliw ości i z a k re su działan ia przed staw icieli obrony w sta d iu m p o stęp o w an ia przygotow aw czego. W yw ody a u to ra d a ją dużo do przem yślenia w aspekcie p raw noporów naw czym . T ru d n o np. w y o b ra zić sobie, aby nasi obrońcy postępow ali ta k , ja k p o d aje zacytow any w om aw ianej książce ad w o k a t w łoski Filippo Z inni, w edług któ reg o „n iek tó rzy obrońcy z u rzę d u tak obojętn ie odnoszą się do sw oich obow iązków , że n a w e t n ie zap o zn ają się z m a te ria ła m i spraw y. B iorąc n astęp n ie u d ział w ro zp raw ie sądow ej, nie p o d ejm u ją oni żadnych isto tn y ch działań, by b ro n ić in te re só w k lie n ta , og ran iczając się jed y n ie do sk ła d a n ia ośw iadczenia, że rozstrzy g n ięcie sp raw y p o zo staw iają u z n a n iu są d u ”
W k o le jn y m n u m erze „G azety P ra w n ic z e j” (nr 15 z dnia 1 sie rp n ia br.) zam ie szczono dalszy fra g m e n t w spom nianej p rac y radzieckiego p ra w n ik a , w k tó ry m przed staw io n o p ostępow anie przygotow aw cze w dalszych trze ch k ra ja c h zachodnich, m ianow icie w RFN, w A nglii i w S ta n a c h Z jednoczonych, przy czym pod adresem u sta w o d aw stw a karn eg o w tych k ra ja c h , zw łaszcza gdy chodzi o efektyw ność u d zia łu obrońców w {»stęp o w an iu przygotow aw czym , a u to r p rac y w y su n ął w iele k r y tycznych uw ag.
Jó z e f K l i m e k w a rty k u le pt. G rzyw na — kara w ielofunkcyjna („G azeta P ra w n ic z a ” n r 14 z d n ia 16 lipca br.) om ów ił obszernie treść u ch w alo n y ch w dniu 28 k w ie tn ia br. przez S ąd N ajw yższy (na posiedzeniu połączonych Izb K arn ej i W ojskow ej) w ytycznych w y m ia ru sp raw iedliw ości i p ra k ty k i sądow ej co do orze k a n ia k a ry grzyw ny. W w yw odach sw oich a u to r zaznaczył, że ja k k o lw ie k w ytyczne te „a d reso w an e są bezpośrednio do w szy stk ich sądów , to nie u leg a w ątpliw ości, że p o śred n io m a ją rów nież w pływ n a p ra k ty k ę o rganów ścigania, a ta k ż e chyba —