• Nie Znaleziono Wyników

Obsługa prawna jednostek uspołecznionych

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Obsługa prawna jednostek uspołecznionych"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Wojciech Kwiatkowski

Obsługa prawna jednostek

uspołecznionych

Palestra 17/2(182), 49-53

1973

(2)

WOJCIECH KWIATKOWSKI

1.

Obsługa prawna jednostek uspołecznionych

A uto r om aw ia zagadnienie radców praw nych i ich statusu prawnego. Twierdzi, że nie ma rodzajowej i jakościowej różnicy m ię d z y adwokaturą a radcami p ra w n y m i (obsługą prawną). Jest zw olen nikiem połączenia tych pionów w je den organizm sa m o ­ r z ą d o w y adwokatury.

J e d n y m z g łó w n ych i n ajbardziej a k tu a ln y ch problem ów d y sk u to w a ­ n y c h na n ied a w n y m V III Z jeźd zie ZPP , jakie n u rtu ją szerokie kręg i pra­ w nicze, jest sprawa re fo rm y zasad obsługi p ra w n ej jed n o stek uspołecznio­ n y c h l. Istn ieje w zasadzie zgodność poglądów co do potrzeby i p il­ ności ta kiej reform .y oraz co do je j celów. R eform a pow inna z jed n e j strcm y udoskonalić i uspraw nić sy ste m obsługi pra w n ej tyc h jed n o stek, a z drugiej stro n y unorm ow ać ustaw ow o sta tus zaw odow y radcy p ra w ­ nego. K w estią otw artą i k o n tro w ersyjn ą pozostają natom iast nadal drogi, ja k im i m ogą i m ają być osiągnięte zam ierzone cele po w yższej re fo rm y .

W łączając się do d y sk u sji w y ra ża m pogłąd, że oba cele te j re fo rm y mogą być osiągnięte w jed n e j ty lk o drodze, m ianow icie w drodze w ła ś­ ciw ie pom yśla nej integracji zaw odow ej adw okatów i radców p ra w n ych . W yd a je się, że postulow ane p rzez część uczestn ikó w d y sk u sji u sta ­ w ow e unorm ow anie sta tu su zawodow ego radcy praw nego jako o drębnej kategorii w śród ty p o w y c h zaw odów praw n iczych byłoby w p ro w a d zen iem do tyc h zaw odów nieco sztucznego i chyba niepotrzebnego podziału.

W istocie bow iem , z p u n k tu w idzenia ogólnych zadań zaw odow ych,

nie zachodzi wcale rodzajow a czy te ż jakościowa odm ienność m ię d zy radcą p ra w n y m a a dw okatem . W obu ty c h specjalnościach pra w n iczych ogól­ n y m zadaniem za w o dow ym jest w y k o n y w a n ie szeroko po jętej obsługi p ra w n ej społeczeństw a. Zróżnicow anie le ży głów nie w płaszczyźnie iloś­ ciow ej. Po pierw sze — w kategorii podm iotu prawa, na rzecz któ rego obsługa jest w yko n y w a n a , po drugie — w dziedzinie prawa, któ ra sta­

i N a z w ą t ą o b e jm u ją z a ró w n o je d n o s tk i g o s p o d a rk i u sp o łe c z n io n e j j a k i u r z ę d y o ra z in s t y t u c j e p a ń s tw o w e i o r g a n iz a c je sp o łe c z n e .

(3)

50 W o j c i e c h K w i a t k o w s k i N r 2 (182)

no w i g łó w n y (ale nie je d y n y ) przedm iot zainteresow ania praw nika w y k o ­ nującego obsługą, po trzecie — w rodzaju sto su n k u prawnego, na podsta­ w ie którego obsługa jest w y k o n y w a n a , i w reszcie po czw arte — w ro­ dza ju usług p ra w n ych (poradnictw o, opiniodaw stw o, zastępstw o), które d om inu ją w w y k o n y w a n iu obsługi. N ie je s t to w ięc zróżnicow anie d e c y ­ dujące o istn ien iu dw óch odrębnych zaw odów , a ty lk o w ska zu je ono na istnien ie dw óch odrębnych specjalizacji w ram ach tego samego zaw odu.

F akt, że uchw ała Rady M inistrów z 1961 r.’ nie w prow adziła w sto­ s u n k u do radców p ra w n ych w ym a g ań k w a lifik a c y jn y c h takich, ja kim m u szą odpowiadać adwokaci, nie m oże sam p rzez się św iadczyć o ty m , że ten d en cją tej u ch w a ły było stw o rzen ie nowego zaw odu prawniczego. W yd a je się, że „ulgowa ta r y fa ” wobec radców p ra w n ych w yn ik a ła nie ty le z m e ry to ry c zn y c h potrzeb lub odm ienności organizacyjnych obsługi p ra w n e j jed n o stek uspołecznionych, ile z ów czesnej sy tu a c ji kadrow ej, która nie pozw oliłaby na obsadzenie w s z y s tk ic h stanow isk radcow skich osobam i o kw alifika cjach adw okackich, a ponadto była ona uzasadniona ty m , że tra d y c y jn y sy ste m u zyskiw a n ia ty c h k w a lifik a c ji nie u w zg lę d ­ niał w d osta teczn ym stopniu sp e cy fik i ta k ie j obsługi. Obecnie, po 10 z górą latach działania u chw ały i po u trw a le n iu się w p ro w adzonych nią zasad obsługi pra w n ej jed n ostek gospodarki uspołecznionej, m ożna s tw ie r ­ dzić, że sytu a cja kadrow a w te j dziedzinie uległa o ty łe poprawie, iż dalsze stosow anie w spom nianej „u lgow ej ta r y fy ” nie zn a jd u je ju ż uza­ sadnienia.

Z aostrzenie w ym a g a ń k w a lifik a c y jn y c h w obec radców p raw nych i ich fo rm a ln e w łączenie do a d w o ka tu ry, spełniając założone cele re fo rm y , m ogłob y w ięc nastąpić w edług na stęp ują cych zasad.

R adcow ie praw ni, k tó rzy posiadając k w a lifik a c je określone uchwałą n r 533 R ad y M inistrów z 1961 r., w y k a żą się co n a jm n iej 5 -letn im sta żem pracy na ty c h stanow iskach, zostaną w p isa n i na listę adw okatów z chw ilą w ejścia w życie re fo rm y na podstaw ie opinii w ła ściw ych zakładów pracy oraz ew entu aln ie k o m isji arbitrażow ych i sądów. Radcowie praw ni m a ­ ją cy m n ie js z y staż będą w pisani na listę a d w okatów na podstaw ie w y n i­ k ó w egzam in u adw okackiego (przeprow adzonego z u w zg lęd n ien iem obra­ n e j specjalności), do którego będą m ogli p rzystąp ić bez odbycia aplikacji a d w o kackiej, ale ty lk o po w y k a za n iu się co n a jm n ie j 2-letnią p ra k ty k ą na sam o d zieln ym stan ow isku radcow skim . Dla ty c h ostatnich p rze w i­ dzia n y będzie 2-letn i okres k a re n c y jn y , liczony od dnia w ejścia w życie re fo rm y .

O soby ubiegające się o stanow isko radcy praw nego po w ejściu w życie le fo r m y , obowiązane będą w yka za ć się u k o ń czen iem w y ższy c h studiów pra w n iczych , odbyciem 2 -letn iej aplikacji arbitrażow ej (ew entualnie po­ za eta to w ej) zakończonej egzam inem oraz 3 -le tn ie j aplikacji adw okackiej w specjalności radcy praw nego, zakończonej ró w n ież egzam inem i w p i­ sem na listę adw okatów .

D w uletnią aplikację arbitrażow ą za in tereso w a ny o d b yw ałby na zasa­ dach dotychczasow ych, trzy letn ią zaś aplikację adw okacką w specjalności radcy praw nego — na stan ow isku referen ta praw nego w zakładzie pracy 2

2 U c h w a ła n r 533 R a d y M in is tró w z d n ia 13 g r u d n ia 1961 r . w s p r a w ie o b słu g i p r a w n e j p r z e d s ię b io r s tw p a ń s tw o w y c h , z je d n o c z e ń o ra z b a n k ó w p a ń s tw o w y c h (M. P . N r 96, p o z. 406).

(4)

pod patronatem adw okata-radcy praw nego. O kres aplikacji a dw oka ckiej połącz :n y b y łb y ró w n ież z o b ow iązkiem uczestniczenia w szkoleniu apli­ ka n tó w prow ad zo nym p rzez rady adw okackie na dotychczasow ych zasa­ dach, lecz w osobnej grupie specjalizacyjnej.

Pozostałe w ym agania do uzyskania w pisu na listę adw okatów oraz jego try b w y n ik a ły b y z u sta w y o u stro ju a d w oka tury. Z atru dn ian ie p rzez jed n o stki uspołecznione na stanow iskach radców p raw n ych osób nie posiadających w pisu na listę adw okatów byłoby, oczyw iście, nied o­ puszczalne.

Proponowane tu rozw iązanie nie o b ejm u je, rzecz jasna, szczegółów re fo rm y , któ re w ym agać będą bliższego sprecyzow ania zarów no w p r z y ­ szłych przepisach o obsłudze praw nej jed n o stek uspołecznionych, ja k i w przepisach o u stro ju a d w o ka tu ry. W yd a je się jednak, że nadaniu takiego k ie ru n k u refo rm ie nie stano; na przeszkodzie odm ienne n iż w ze­ społach adw okackich zasady i w a ru n k i roykonyw ania zaw odu p rzez ra d ­ ców praw nych — podobnie zresztą ja k nie jest to przeszkodą do pozo­ staw ania na listach adw okatów w ie lu radców pra w n ych to chw ili obec­ nej. O dm ienności te bowiem-, a zw łaszcza powiązanie radców p ra w n ych z m ocodaw cam i trw a ły m sto su n kiem pracy oraz zw iązan y z ty m i:-ny s y ste m w ynagradzania tu d zie ż w y k o n y w a n ie czynności zaw odow ych w lo­ ka lu b iu ro w y m pracodaw cy, są ju ż spraw dzoną i b ezd ysku syjn ą p ra ­ w idłowością. Za integracją przem aw iają natom iast — obok w sp om n ianej ju ż na w stępie zbieżności zadań zaw odow ych — ta kże inne, nie m n ie j w a żk ie racje.

U doskonalenie obsługi p ra w n ej jed n o stek uspołecznionych w yd a je się potrzebne i m ożłiw e nie ty łe p rzez w prow adzenie in sty tu c jo ­ n a ln ych zm ian w u g ru n to w a n y m ju ż sy stem ie je j organizacji, ile p rzez podniesienie poziom u jakościowego te j obsługi. W ym aga to przede w s z y s t­ k im postaw ienia w y ższy c h w ym a g a ń k w a lifik a c y jn y c h je j w yko n a w co m , tj. radcom pra w n ym . Proponowane rozw iązanie spełniłoby te n podsta­ w o w y postułat.

F u n k c je i zadania radcy praw nego, jeśli m ają być spełniane w spo­ sób m a ksym a ln ie zabezpieczający in teresy gospodarki narodoujej, w y ­ m agają od niego kw a lifika cji teo retyczn ych i p ra k ty c zn yc h co n a jm n ie j ró w n y c h k w a lifik a c jo m adw okackim . Różnica tk w i ty lk o w sam ej spe­ cjalizacji, ale nie w rodzaju czynności zaw odow ych czy te ż w z m n ie j­ szo n y m zakresie w ie d zy praw niczej, p o trzeb nej do w yk o n y w a n ia obsługi. M ożna zaryzyko w a ć tw ierd zen ie, że zakres w iadom ości p raw niczych po­ trze b n y c h w pracy radcy praw nego, zw łaszcza p rzy ob ecnym ro zw oju ustaw odaw stw a gospodarczego, częstokroć jest lub pow inien być n a w et szerszy, z ty m uzu p ełn ien iem ty lk o , że nieco inaczej u kieru n ko w a n y.

W yd a je się rzeczą ogólnie znaną, że w ym agana obecnie od k a n d y ­ datów na stanow iska radców p ra w n ych d w uletnia aplikacja arbitrażow a nie daje dostatecznego przygotow ania do podjęcia, niezw łocznie po jej ukończeniu, w y k o n y w a n ia na odpowiednio w y so k im poziom ie sam odziel­ n e j obsługi pra w n ej jedn o stki społeczni one j. Jest to okres n iew ą tp liw ie z b y t k r ó tk i d.la trw ałego ugruntow ania ogólnych i szczegółow ych w ia ­ domości pra w n iczych n iezbędn ych to w y k o n y w a n iu obsługi p ra w n ej, zw łaszcza że aplikacja odbyw a się najczęściej po dłuższej przerw ie od chw ili ukończenia studiów u n iw ersyteckich , i to rów nolegle z pracą za­

(5)

52 W o j c i e c h K w i a t k o w s k i N r 2 (182)

w odow ą aplikanta, która n iejed n o kro tn ie nie m a lub m a ty lk o bardzo lu ź n y zw ią zek z obsługą praw ną. Ponadto aplikacja arbitrażow a —■ w

odróżnieniu od aplikacji adw o ka ckiej —■ poza pew ną ilością wiadom ości

teo re tyc zn y ch , polega głów nie na u czestniczeniu w posiedzeniach ze­ społów orzekających (protokołow aniu) oraz na uzasadnianiu, pod kontrolą arbitra, w y d a w a n ych rozstrzygnięć. To samo d o tyc zy rocznego stażu odbyw anego w ram ach te j aplikacji na terenie sądu. N ie negując zatem zn a c zn y c h korzyści, jakie p rzyszłem u radcy p ra w n em u daje taka apli­ kacja, nie m ożna jed n a k uznać, że daje ona dostateczne przygotow anie, zw łaszcza p ra ktyczn e, do w ystępow ania w charakterze pełnom ocnika stro n y , co będzie jedną z głó w n ych jego fu n kc ji.

J a k w y k a z u ją doświadczenia, przygotow anie i napisanie w n io sku lub pism a procesowego bezpośrednio po u ko ńczeniu ta kie j aplikacji jest często nouyym i dlatego z b y t tr u d n y m problem em . P rzygotow anie do samo­ dzielnego w yk o n y w a n ia obsługi pra w n ej stron — poza p ra k ty k ą w orga­ nach rozstrzyg a ją cych spory — pow inno obejm ować w szerszy m zakre­ sie p r a k ty k ę ściśle zw iązaną z o branym zaw odem . Jeżeli w ięc droga do stanow iska adw okata w zespole prow adzi w zasadzie p rzez aplikację są ­ dow ą i egzam in sędziow ski, a następnie dopiero aplikację adwokacką i egzam in adiookacki, to droga do stanow iska radcy praw nego powinna być analogiczna, z tą ty lk o zm ianą, że aplikację sądową zastąpi tu , zgoń nie ze specyfiką , aplikacja arbitrażow a, a aplikacja adw okacka nie będzie się odbyw ać u; zespole, lecz zgodnie z tą sp ecyfiką w kom órce obsługi p ra w n e j jed n o stki uspołecznionej, a następnie zostanie zakończona egza­ m in e m adwokackim, u w zg lędn ia ją cym specjalność zawodow ą aplikanta. Sugerow ane rozwiązanie pozw oli na podniesienie poziom u obsługi p ra w n e j jed n o stek uspołecznionych, nie stw arzając dła gospodarki isto t­ n y c h trudności kadrow ych. Z drugiej strony pozw oli ono na zniw elow anie n ieko rzystn eg o dla tych jed no stek zróżnicow ania pozycji zaw odow ej osób w y k o n u ją cy c h obsługę, a ta kże um ożlhoi ściśłejszą w ięź i pow szechnie p o stulo w a n y status zaw odow y radców p ra w n ych w ram ach odpowiednie zm o d y fik o w a n y c h przepisów o u stro ju a d w o katu ry, a w ięc bez potrzeby tioorzenia w ty m celu now ej organizacji oraz poszukiw ania i torowania dróg dla je j działalności.

Integracja w edług proponow anych zasad zapew n iłab y gospodarce na­ rodow ej d o pływ lepiej w y k w a lifik o w a n y c h kadr p ra w n iczych bez do- d a tkęw eg o angażowania w to c zyn n ik ó w państw o w ych . Podnoszenie po­ zio m u obsługi pra w n ej jedn o stek uspołecznionych (a p r zy n a jm n ie j pod­ sta w o w y aspekt tego zadania) przeszłoby w ręce sam orządu adwokackiego. W yn ik a ją c e stąd dodatkow e obciążenie tego sam orządu m usiałoby być o czyw iście odpowiednio zrekom pensow ane rozbudową jego organów.

W ejście w skład a d w o ka tu ry bardzo łicznej i szyb k o pow iększającej się g ru p y radców p ra w n ych b yło b y te ż — jak się w y d a je — korzystn e dla sam ej a d w okatury. O znaczałoby ono bow iem przejęcie p rzez adw o­ k a tu rę całości zadań w zakresie zapeum ienia sp o łeczeń stw u należycie w y k w a lifik o w a n e j oraz odpowiadającej jego p otrzebom ilościow ym obsłu­ g i p raw nej, i to zarów no w sensie obsługi osób fizy c zn y c h , ja k i uspołecz­ n io n ych osób praw nych. Podniosłoby to i w ielokrotnie w zm ocniło rangę i pozycję a d w okatury w ży ciu społeczno-gospodarczym k ra ju oraz je j

(6)

rolę w budow aniu i um acnianiu socjalistycznej praworządności. Istn ien iu i pra w id ło w em u fu n kcjo n o w a n iu ta k zinteg ro w a nej a d w o ka tu ry nie stałoby na p rzeszkodzie — ja k to ju ż w y ż e j w spom niano — w y k s z ta ł­ cenie się w je j ram ach dw óch w yra źn ie w yod rębnio nych specjalności zaw odow ych, k tó re to specjalności nie znam ionują przecież, być m oże w b re w pozorom , istnienia antagon istycznych sprzeczności pom iędzy in te ­ resem jed n o stk i a in teresem sp ołecznym w n a szym ustroju.

2

.

DYONIZY SZYSZKO

O służbę prawng na miarę potrzeb kraju

A c zkolw iek z tytułu pracy w ynikałoby, że chodzi tu o całość słu żby praw n e j w PRL, to jednak autor poświęca s w ó j a r ty k u ł w zasadzie obsłudze praumej jednostek gospodarki uspołecznionej. A u tor reprezentuje osobisty pogląd, że zarówno przepisy p r a w n e ja k i skład obsługi praumej powinien być dla całego kraju je d - nołity.

N ie jest nowością stw ierdzen ie, że sprawa obsługi praw nej jed n o ste k gospodarki uspołecznionej powraca w ostatnich latach szczególnie często na la m y prasy fa ch o w ej i codziennej, ja k rów nież podejm ow ana je s t na ka żd ej niem al naradzie radców p ra w n ych .1

P otrzeba uregulow ania zagadnienia służb p ra w n ych została p o d kreś­ lona w m ateriałach V I Z ja zd u naszej Partii, a ta kże w 91 pu n kcie te z Z ja zd o w y c h p rzez stw ierdzenie, że w a żn y m śro d kiem „działania P aństw a L udow ego jest so cja listyczn y porządek p ra w n y ”. Podnosi to w y r a ź n ie

i M ię d zy in n y m i n a n a r a d z ie r a d c ó w p r a w n y c h w a r s z a w s k ie j S p ó łd z ie lc z o ś c i P r a c y w d n iu 19.XII.1972 r . — z a g a d n ie n ie u r e g u lo w a n ia o b słu g i p r a w n e j w y p ły n ę ło w s p o só b s p o n ­ ta n ic z n y . D y s k u s ja w z n a c z n e j m ie rz e d o ty c z y ła s p ra w n o ś c i o b słu g i p r a w n e j i w s k a z y w a ła n a is tn ie n ie w ie lu lu k w a k tu a ln y c h p r z e p is a c h , p o w a ż n ie u t r u d n ia ją c y c h p r a c ę r a d c y p r a w n e g o . N a le ż y p o d k r e ś lić , że z tr o s k ą o in t e r e s g o s p o d a rk i k r a j u łą c z o n o k o n ie c z n o ś ó p o d n ie s ie n ia r a n g i r a d c y p ra w n e g o .

W d y s k u s ji p a n o w a ła te ż je d n o m y ś ln o ś ć c o d o te g o , ż e b y p o z y c ja ra d c y p r a w n e g o b y ła t a k a s a m a , j a k ą m a ją a d w o k a c i w y k o n y w a ją c y ta k ie sa m e f u n k c je .

P o d k re ś lić te ż n a le ż y , że n a r a d a p r z y ję ła z w ie lk im z a d o w o le n ie m o ś w ia d c z e n ie p r e z e s a S t. Z w . Z p. P r a c y m g r a S. O le ś k ie w ic z a , iż ta k ie n a r a d y , k o n ie c z n e d la w y m ia n y d o ś w ia d ­ c z e ń i s z k o le n ia , b ę d ą o rg a n iz o w a n e d w a r a z y w ro k u .

Cytaty

Powiązane dokumenty

Otton, syn Albrechta Niedźwiedzia, wystąpił jako „dei gratia princeps” 67 Powoływanie się na wyrażaną w różny sposób przychylność Boską było już normalnym

After several cycles of polishing, this powder either enriches with impurities (glass, flocculants etc.) or changes its particle size distribution. Hence, it can’t be further used

(10d) W skrajnie teoretycznym przypadku „pionowego dna mor- skiego” (m = tg q = ∞ , gdzie m oznacza nachylenie dna morskie- go, a q oznacza kąt nachylenia dna morskiego do poziomu)

O większej „pojemności” systemu korzeniowego badanych roślin jednoli- ściennych względem cynku mogła decydować większa ich masa w stosunku do

W podjętej dyskusji, niezależnie od różnic poglądów, przew ijała się stale sprawa konieczności starannego eksponow ania pierwotnych, autentycznych fragm entów

Rozwiązanie zadań polega na udzieleniu odpowiedzi na zadane w treści zadania polecenie.. Każde zadanie poprzedzone jest informacją, co do zalecanego sposobu

można R ozm ow y z diabłem L. Reinterpretacja oraz rewalory­ zacja istotnych kulturowych znaczeń dokonana tu zostaje nie tyle za pom ocą analizy c zy też kom en­ tarza, ile

19 K. Fabrycy, Komórka specjalna, „Niepodległość” 1955, t.. armii oraz grupa wyższych rangą oficerów. W sumie w bezprecedensowej naradzie wzięło udział około 20