Orzeczenie Wyższej Komsji
Dyscyplinarnej z dnia 21 maja 1975 r.
(WKD 17
Palestra 19/12(216), 93-95
1975
N r 12 (216) Or ze cz nictw o W y ż s z ej K o m is ji D ysc yplinarn ej 93 n ad to w D zien n ik u U rzędow ym Z U S -u (Nr 10/13) zostało opublikow ane zarząd ze nie N r 38 P re z e sa Z ak ład u U bezpieczeń Społecznych z dn ia 24 p aźd ziern ik a 1975 r . w p ro w a d za jąc e in stru k c ję w sp raw ie św iadczeń pieniężnych z ubezpieczenia spo łecznego w ra z ie choroby i m acierzyństw a.
O R Z E C Z N I C T W O W Y Ż S Z E J KOBUSJI D Y S C Y P L I N * « / K E J O R Z E C Z E N I E W Y Ż S Z E J K O M IS J I D Y S C Y P L IN A R N E J z d n ia 21 m a ja 1975 r. (W K D 17/75) K o m is j ę d y s c y p lin a r n ą w ią ż e a k t o sk a r ż e n ia . R o z p o z n a n ie s p r a w y w z a k r e s ie r o z s z e r z o n y m o n o w y za r z u t j e s t m o ż li w e t y lk o w t e d y , g d y w to k u r o z p r a w y u ja w n io n e z o s ta n ie in n e je s z c z e p r z e w in ie n ie d y s c y p lin a r n e . W y ja ś n ie n ie o b w in io n e g o z b ie ż n e z tr e ś c ią a k tu o s k a r ż e n ia p o z w a la k o m i s j i z a s a d n ie o g r a n ic z y ć p o s tę p o w a n ie d o w o d o w e w y łą c z n ie do p r z e s łu c h a n ia o b w in io n e g o .
W yższa K o m isja D yscyplinarna, po
rozpoznaniu w d niu 21 m a ja 1975 r. sp raw y adw . ED, obw inionego z a rt. 93 u sta w y o u stro ju ad w o k a tu ry , w w y n ik u odw ołania p ro k u ra to ra w ojew ódz kiego od orzeczenia W ojew ódzkiej K o m isji D yscyplinarnej Izby A d w okac kiej w X z dnia 8 lutego 1975 r. K D 3/74, orzekła:
1) zask arżo n e orzeczenie u t r z y m a ć w m o c y ;
2) kosztam i postępow ania za II in sta n cję obciążyć W ojew ódzką Izbę A dw okacką w X.
przyznał się do tego, że zapom niał złożyć om aw iany w niosek z u zy sk an ą p re z e n ta tą w b iu rze podaw czym w e w łaściw ym sek retariacie, co pociągnęło za sobą jego odpow iedzialność dyscy p lin a rn ą. K om isja m e riti w zięła pod uw agę dotychczasow ą n ie n ag a n n ą opi nię o obw inionym oraz fa k t, że w w y n ik u tego u ch ybienia k lie n t obw i nionego nie poniósł szkody, gdyż te r m in do złożenia rew izji został m u przyw rócony, i ostatecznie w y m ierzy ła obw inionem u w y m ienioną w yżej k a r ę upom nienia, u w ażając ją za słu szn ą i a d e k w a tn ą do stopnia zaw inienia.
Od pow yższego orzeczenia złożył od w ołanie p ro k u ra to r w ojew ódzki, k tó ry zarzucił obrazę § 2 rozp. o post. d y U z a s a d n i e n i e
O rzeczeniem W ojew ódzkiej K om isji D y scyplinarnej w X z dnia 8.II.1975 r. obw iniony a d w o k a t ED został uznany za w innego p rze w in ien ia d y sc y p lin a r nego, że w m a rc u 1974 r. jako ob ro ń ca ZP w sp raw ie k a rn e j I II K p 11/74, po uzy sk an iu z b iu ra podaw czego S ą du Pow iatow ego w X p re z e n ta ty na w niosku o sporządzenie u zasad n ian ia w yroku, w n io sk u tego nie złożył w Sądzie, w zw iązku z czym spow odo w ał uchybienie te rm in u do zapow ie dzi rew izji, i za to z m ocy a rt. 93 u. o u.a. został u k a ra n y k a rą dyscypli n a rn ą upom nienia.
W u zasad n ien iu orzeczenia K om isja D yscyplinarna p rz y ję ła za w y sta rc za jące w y jaśn ien ie obw inionego, k tó ry
{14 O rzecznictw o W y ższ e j K o m isji D yscyplinarnej N r 12 (218)
sc y p lin a rn y m oraz a rt. 3 § 1 k.p.k., u z a sa d n iają cą u chylenie orzeczenia i p rze k aza n ie sp raw y ponow nie do I in sta n cji. S k arżący zarzuca K om isji I in sta n cji, że:
a) o graniczyła postępow anie dow odo w e do sam ych tylk o w y ja śn ie ń ob w inionego,
b) nie u sto su n k o w ała się do m a te r ia łu dow odow ego w y n ik ająceg o z a k t rzecznika dyscyplinarnego, m im o ;ż zaliczyła je w poczet dowodów, c) n ie p rze p ro w ad z iła dow odu z a k t
sp raw y k a rn e j p row adzonej p rz e ciw ko o bw inionem u z a rt. 18 § 1 w zw iązku z a rt. 266 § 1 k.k., um o rzonej n a mocy am n estii z dn ia 18.VII.1974 r.
P o n ad to skarżący uw aża, że n a le ż a ło przesłu ch ać św ia d k a TM i e w e n tu a ln ie innych jeszcze św iad k ó w oraz dokonać oględzin w pływ ów b iu ra po- daw czego S P w X d la w szechstronnej oceny zarów no treści w y jaśn ień obw i nionego ja k i ro d za ju oraz ciężaru je go p rze w in ien ia dyscyplinarnego.
W pisem nej odpow iedzi n a o dw oła nie obw iniony w nosił o u trzy m a n ie zaskarżonego orzeczenia w m ocy, gdyż K om isja D y scy p lin arn a nie n a ru sz y ła cytow anych w odw ołaniu przepisów . O bw iniony podniósł, że W ojew ódzka K om isja D y scy p lin arn a ro z p a try w a ła
stricte czyn objęty ak tem osk arżen ia
i u k a ra ła go za ten czyn, n ie m iała zaś obow iązku b a d a ć sp ra w y p onad tre ść k o n k lu z ji zarzutu, a w zw iązku z tym także innych dow odów poza zaproponow anym i w akcie oskarżenia. O bw iniony dodał też, że zarów no po stanow ienie rzecznika dyscyp lin arn eg o
z dn ia 18.IX.1974 r. o zm ianę p ie rw o t nego zarzu tu , ja k i n astęp n ie sam a k t o sk arżen ia zostały doręczone p r o k u ra torow i, k tó ry nie zgłosił doń żadnych zastrzeżeń. Na ro zp raw ie d y sc y p lin a r nej p ro k u ra to r rów nież nie w nosił o rozszerzenie g ra n ic zarzu tu , a jed y n ie p o p ierał a k t oskarżenia, do m ag ając się w y m ierzen ia za czyn nim ob jęty k a ry d y sc y p lin a rn e j nagany. A k ta k a rn e —
zdaniem obw inionego — rów nież nic now ego nie m ogą w nieść do' spraw y, gdyż celowo nie chciał się on bronić ze w zględów zupełnie zrozum iałych, żadnego zaś czynu sprzecznego z p r a w em i godnością zaw odu n ie popełnił. Na ro zp raw ie przed W yższą K om i sją D yscyplinarną p ro k u ra to r G en e ra l nej P ro k u ra tu ry w niósł o uzupełnienie m a te ria łu dowodowego przez u ja w n ie nie dow odu z a k t sp ra w y k a rn e j V II KO 145/74 (w szczególności z k a r ty 34 i nast.). W yższa K o m isja D y scy p lin ar na u ja w n iła i p rz y ję ła do a k t ten dowód.
O bw iniony n a p y ta n ie p ro k u ra to ra potw ierdził fa k t praw om ocności p o sta now ienia S ąd u P ow iatow ego w X o um orzeniu p ostępow ania na mocy am n estii bez odw oływ ania się obw i nionego oraz pow tórzył m otyw y swo jego postępow ania.
W yższa K om isja D yscy p lin arn a, roz p a tru ją c odw ołanie, zw ażyła, co n a stęp u je:
O dw ołanie p ro k u ra to ra n ie zasłu g u je na uw zględnienie. T reść zarzu tu objętego ak tem o sk arżen ia oraz w y ja śn ie n ia obw inionego w p o stępow aniu przed K om isją D y scy p lin arn ą pozw a lały zasadnie tejże K om isji ograniczyć postępow anie dow odow e do p rze słu ch a nia obw inionego i zaliczenia a k t z po stęp o w an ia przed rzecznikiem UD 2/74. Rów nież zarzu t o d w ołania dotyczący n ieu sto su n k o w an ia się K om isji do m a te ria łu dow odow ego z a k t rzeczn i ka nie je st dostatecznie p rze k o n y w a jący, jeśli się zważy, że zm iana z a rzu tu przeciw ko obw inionem u była w łaś nie w ynikiem uprzedniego p rze słu ch a n ia przez rzecznika św iadków TM i I.C. P ostanow ienie rzeczn ik a z dnia 18.IX.1974 r. poddało an alizie w alo r zeznań św iadka TM i u zasadniło p rze konyw ająco, żeby św iad k o w i tem u nie dać w iary. Ś w iadek ten bow iem , tr z y k ro tn ie w ypow iad ający się na piśm ie na te m a t te rm in u i okoliczności uzy sk iw a n ia przez obw inionego p rez en ta - ty n a w niosku o uzasad n ien ie w y ro
N r 12 (216) Prasa o a d w o ka tu rze 95 ku, n ajisto tn ie jsz ą kw estię w tej s p r a
w ie, m ianow icie sp raw ę te rm in u b y t ności obw inionego w b iu rze podaw - czym, p rz e d sta w ia n ie je d n o lite , bo w y m ien ia trz y różne daty, przy czym pierw sze ośw iadczenie tego św iadka, złożone w d n iu 27.I I I .1974 r., w ym ienia d atę 7 m a rc a oraz godzinę 15, k tó re to dane są całkow icie zbieżne z w szy stk im i w y ja śn ie n ia m i obw inionego oraz zeznaniam i św iad k a C. W zezna niach p rzed rzecznikiem św iadek TM n aśw ietliła n ad to okoliczności, k tóre p o d y k to w ały jej złożenie odm iennego w treści w y jaśn ien ia przed p rze słu ch u jącym ją JW w d n iu 27 i 28 m arca 1974 r. P rzep ro w a d zo n a zatem przez rzecznika an a liz a m a te ria łu dow odo wego z pierw szego sta d iu m postępo w a n ia d aw a ła m u w y sta rc za jąc ą pod staw ę do zm iany zarzutu, a sk o n k re tyzow any czyn w akcie osk arżen ia od pow iadał logicznie zeb ran em u m a te ria łowi. D odać należy, że p ro k u ra to r w o jew ódzki otrzy m ał o m aw iane p ostano w ienie rzecznika z d n ia 18.IX.1974 r.,
a n astęp n ie a k t osk arżen ia i nie w niósł w sw oim czasie żadnych p rz e ciw ko nim zastrzeżeń, na rozpraw ie
zaś p o p ierał za rzu t za w arty w akcie oskarżenia.
W ysunięty w o dw ołaniu zarzu t ob razy § 2 rozp. o post. dyscypl. i a rt. 3 § 1 k.p.k. nie je s t uzasadniony. K o m isję D yscyplinarną w iązał przecież ak t
oskarżenia, a w czasie ro zpraw y nie
został u ja w n io n y in n y czyn nie o b ję ty ak tem osk arżen ia. T ylko bow iem w ta k im w y p a d k u K om isja m ia ła b y obow iązek w m yśl § 29 rozp. o post. dyscypl. rozpoznać sp raw ę w za k re sie poszerzonym o now y zarzut.
W yższa K o m isja D y scy p lin arn a za nalizo w ała w szech stro n n ie m a te ria ł dow odow y zeb ran y przez rzecznika i K om isję I in sta n c ji i nie d o szukała się w n im ta k ic h danych, k tó re u za sa d n ia łyby uchylenie orzeczenia i p rz e k a z a nie sp raw y do ponow nego rozpozna nia. Z ty c h w zględów W yższa K o m i sja D y scy p lin arn a po stan o w iła u trz y m ać zaskarżone orzeczenie w mocy. D opuszczony przez II in sta n c ję do w ód z a k t sp ra w y k a rn e j V II K O
145/74 rów nież nie d ał do tego u ch y le n ia w y sta rc za jąc ej podstaw y m im o praw om ocności p ostanow ienia S ąd u z d n ia 1 sie rp n ia 1974 r. i n ieodw o- ły w a n ia się od niego obw inionego. O b w iniony ponow nie w y jaśn ił n a ro z praw ie, dlaczego nie złożył rew izji od tegoż postanow ienia, a w y jaśn ien ie to, je śli się uw zględni przy tym zaw ód, ja k i w y konuje w m iejscu zam ieszka nia, oraz n ie n a g a n n ą dotychczas opinię
i niekaralność, tłum aczy p rze k o n y w a jąco ta k ą w łaśn ie postaw ę obw inio nego.
Z pow yższych p rze słan e k p raw n y ch i fak ty czn y ch orzeczono ja k w sen tencji.
PW/1S/I O
/tDWOK/%Tl)KZ.E
W ogólnonarodow ej dy sk u sji n ad W ytycznym i KC n a V II Z jazd P Z P R w zięły także żyw y udział w szystkie g ru p y zaw odow e śro d o w isk a praw niczego. Z asługuje w zw iązku z tym n a szczególną uw agę w y stą p ie n ie k ie ro w n ik a W ydziału A d m in i stracy jn eg o KC P Z P R T adeusza P a lim ą k i n a X I p le n a rn y m posiedzeniu Z arzą d u G łów nego Z P P w d n iu 22 w rz eśn ia br. R e la cjo n u ją c przebieg tego p lenum w a rty k u le pt. Zadania na n o w y m etapie „G azeta S ąd o w a” (n r 20 z dnia 16 p aź d ziern ik a br.) opublik o w ała fra g m e n t tego w y stą p ie n ia tre śc i n astę p u ją c e j:
„Na dziś i n a n ajb liż szą przyszłość podstaw ow ym za d an iem d la całego śro d o w isk a praw niczego w Polsce będzie u m a cn ia n ie i przy śp ieszan ie pozytyw nych