• Nie Znaleziono Wyników

Orzeczenie Wyższej Komisji Dyscyplinarnej

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Orzeczenie Wyższej Komisji Dyscyplinarnej"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Władysław Sutkowski

Orzeczenie Wyższej Komisji

Dyscyplinarnej

Palestra 19/7-8(211-212), 94-96

1975

(2)

O R Z E C Z N I C T W O W Y Z S Z E J K O M I S J I D Y S C Y P L I N A R N E J

O R Z E C Z E N I E

WYŻSZEJ KOMISJI DYSCYPLINARNEJ z dnia 11 maja 1974 r.

(WKD 17/74) W wypadku gdy adwokat nie złożył

środka odwoławczego w ustawowym terminie albo gdy według jego oceny nie ma zasadnych podstaw do złożenia takiego środka, niezawiadomienie w porę klienta o powyższym zaniechaniu podjęcia jakichkolwiek czynności pro­ cesowych jest rażącym zaniedbaniem obowiązków zawodowych, uzasadnia­ jącym zastosowanie surowej kary dy­ scyplinarnej.

W yższa K o m isja D y scy p lin arn a po rozpoznaniu w d n iu 11.V.1974 r. s p ra ­ w y adw . BB, obw inionego z a rt. 93

u sta w y o u s tro ju a d w o k a tu ry , w w y ­ n ik u o d w ołania R zecznika D y sc y p lin a r­ nego od orzeczenia W ojew ódzkiej K o­ m isji D y scy p lin arn ej Izby A dw okackiej w X z d n ia 2.II.1974 r. (KD 5/73), 1) z m i e n i ł a orzeczenie w części do­

tyczącej k a ry i za czyn p rz y p isa n y obw inionem u w y m ie rz y ła k a rę d y s­ cy p lin arn ą n a g a n y oraz — ja k o k a rę do d atk o w ą — k a rę p ien iężn ą w kw ocie 1.500 zł;

2) obciążyła obw inionego o p ła tą z ry ­ czałtow aną za obie in sta n c je w kw ocie 1.200 zł.

U z a s a d n i e n i e

O rzeczeniem z d n ia 2.II.1974 r. W o­ jew ódzka K o m isja D y scy p lin arn a w X uznała a d w o k a ta BB, członka Zespo­ łu A dw okackiego w L, za w innego n a ­ ru szen ia obow iązków zaw odow ych przez to, że m im o przy jęteg o zlecenia od k lie n ta nie w niósł zażalenia od u m a­ rzającego p o sta n o w ien ia p ro k u ra tu ry w sp raw ie śm ierci jego syna, w sk u te k czego dopuścił do upraw o m o cn ien ia się tego p ostanow ienia, i za te n czyn u k a ­ ra n y został k a r ą d y scy p lin arn ą upom ­ nienia.

W m o ty w ach sw ego orzeczenia K o­ m isja, o p ie ra jąc się n a w y jaśn ien iach obw inionego, p rzy ję ła, że po w stę p ­ nym sk o n su lto w an iu się z po k rzy w ­ dzonym i zb a d an iu a k t śled ztw a po d jął on decyzję n ie sk ła d an ia zażalenia z b ra k u po tem u p o d sta w p ra w n y c h i że o sw ojej decyzji zaw iadom ił po­ krzyw dzonego już po upły w ie te rm in u do złożenia zażalenia. F a k t te n tłu m a ­ czy K om isja niew y w iązan iem się przez

k lie n ta z obow iązku sta w ie n ia się u obw inionego jeszcze przed u p ły w em te rm in u i zgłoszenia niezbędnych do zażalenia now ych dow odów . W znow ione n astęp n ie p o stę p o w an ie śledcze — w zw iązku z p o d ję tą ak c ją sam ego po­ krzyw dzonego — zostało ponow nie um orzone. W ty c h w a ru n k a c h n ależało przyjąć, że decyzja obw inionego w o m aw ian ej sp ra w ie b y ła słuszna. P o n ie ­ w aż je d n a k z treśc i zlecenia w pisanego do re p e rto riu m p o ra d w y n ik a, że d e­ cyzja co do zasadności zażalen ia pozo­ staw io n a została obw inionem u, przeto w in y obw inionego należy d o p atrzy ć się w tym , że nie n a św ie tlił on w y cz er­ p u ją co p o k rzyw dzonem u — w odpo­ w iednim te rm in ie — słuszności te j d e­ cyzji, ja k tego w y m ag a ł ro d za j sp raw y . O bw iniony był już uprzednio k ilk a ­ k ro tn ie d y sc y p lin a rn ie k a ra n y , ale m i­ mo to uznano w sp ra w ie n in iejszej k a ­ rę u pom nienia za odpow iednią do s to p ­ n ia zaw inienia, gdyż w czynie jego

(3)

N r 7-8 (211-212) O rzecznictw o W y ż s z e j K o m i s j i D y s c y p l i n a r n e j 95

K o m isja nie d o p atrz y ła się dużego n a ­ silen ia złej woli.

W o d w o łan iu od tego orzeczenia rzecznik d y sc y p lin a rn y dom aga się zm iany w y m ierzo n ej k a ry n a k a rę n a ­ g a n y albo w y m ierzen ia — obok upom ­ n ie n ia — odpow iedniej k a ry pieniężnej. R zecznik podw aża stanow isko K om isji co do b r a k u dużego n a sile n ia złej w oli u obw inionego oraz n ieuw zględnienia w w y m ia rz e k a r y dotychczasow ej jego k ara ln o ści. P rz y ta c z a w dalszych m o­ ty w a c h o d w ołania w y rażo n y przez Sąd N ajw y ższy w o m aw ian ej tu sp raw ie pogląd, że w ta k ic h w y p ad k a ch obo­ w ią z u je a d w o k a ta szczególna s ta ra n ­ ność i sum ienność oraz że ostateczne u m o rze n ie p o stęp o w an ia śledczego nie m a znaczenia d la obw inionego, skoro w sta d iu m sp ra w y kon tro lo w an y m p rzez obw inionego istn ia ły b ra k i w y ­ m a g a ją c e u zu p ełn ien ia postępow ania.

N a ro zp raw ie p rzed W yższą K om i­ s ją D y scy p lin arn ą rzecznik dyscypli­ n a rn y p o p ie ra ł odw ołanie w całej roz­ ciągłości.

W yższa K o m isja D y scy p lin arn a zw a­ żyła, co n astęp u je:

O dw ołanie R zecznika D yscy p lin ar­ nego je s t zasadne. K o m isja I in stan cji, chociaż u zn a ła obw inionego za w in n e­ go z a n ie d b an ia sw oich obow iązków za­ w odow ych, to je d n a k nie d o p atrz y ła się dużego n asile n ia złej w oli z jego stro n y i m im o jego p o p rzedniej k a r a l­ ności w y m ierzy ła m u n ajniższą k a rę d y sc y p lin a rn ą ja k o w spółm ierną do zaw inienia.

N a tle cało k ształtu dow odow ego sp ra w y oraz w yrażonego przez Sąd N ajw yższy poglądu w om aw ianej s p r a ­ w ie (w w y n ik u re w iz ji nadzw yczajnej P re z y d iu m NRA) p rzy jąć należy, że w raz ie niezłożenia przez a d w o k a ta w u sta w o w y m te rm in ie śro d k a odw o­ ław czego albo w raz ie uznania, w edług .jego oceny, że nie m a zasadnych p o d ­ s ta w do złożenia takiego odw ołania — :niezaw iadom ienia w porę k lie n ta o po­ w y ższ y m zan iechaniu po d jęcia ja k ic h ­

kolw iek czynności procesow ych je st rażący m zan ied b an iem obow iązków zaw odow ych ad w o k a ta, u z a sa d n ia ją ­ cym zastosow anie su ro w ej k a ry dys­ cy p lin arn ej. F a k t, że p o d ję te — poza d ziałaniem obw inionego — dalsze czyn­ ności procesow e nie zm ieniły m e ry to ­ rycznie p ie rw o tn e j decyzji o rganu p ro ­ k u rato rsk ie g o , nie m a isto tn eg o zn a­ czenia d la w iny obw inionego (może on m ieć w p ły w je d y n ie na w y m ia r k ary). W raz ie tak ieg o za n ied b an ia obow iązków zaw odow ych przez ad w o ­ k a ta , ja k w sp ra w ie n in ie jsz ej, p o ­ p rze d n ia jego k ara ln o ść, n a w e t za p rze w in ien ia innego nieco rodzaju, m u si stan o w ić p rze słan k ę do zao strze­ n ia k a ry d y scy p lin arn ej.

K om isja I in sta n c ji zb y t to le ra n c y j­ nie oceniła p ostępow anie obw inionego w n iniejszej sp raw ie. P rz y ję ła bow iem b ezkrytycznie jego w y ja śn ie n ia , że po­ k rzyw dzony m ia ł — jeszcze przed u pływ em te rm in u do ew en tu aln eg o złożenia zażalenia — p rz e d sta w ić do­ datk o w e dow ody. Z zeznań n ato m ia st pokrzyw dzonego w yn ik a, że odbył on z obw inionym aż trz y rozm ow y w zes­ pole ad w okackim : p ie rw sz ą p rzy d a ­ niu zlecenia, d ru g ą — p rze d u pływ em te rm in u do złożenia zażalenia i w re sz­ cie trze cią — ju ż po te j dacie, przy czym o now ych n iezbędnych dow o­ dach ze stro n y obw inionego nie było w ogóle m ow y.

G dyby p rzy ją ć za o d p o w iad ające praw d zie w y ja śn ie n ia obw inionego, że już następ n eg o dn ia po udzielonym m u zleceniu zapoznał się z a k ta m i sp raw y i u m a rz ają cy m p o sta n o w ie­ niem p ro k u ra tu ry , to w czasie dru g iej w izyty k lie n ta zako m u n ik o w ałb y m u n ie w ą tp liw ie sw ój pogląd o b ra k u p o d sta w do skutecznego za ża le n ia albo też żąd ałb y now ych dow odów , a po­ niew aż pokrzyw dzony był b ardzo za­ in te reso w an y sp ra w ą w zru szen ia do­ tychczasow ego p o stan o w ien ia p ro k u ­ r a tu ry , nie (^mieszkałby on n a pew no dopełnić w szystkich zgłoszonych żąd ań

(4)

96 P rasa o a d w o ka tu rze N r 7-8 (211-212)

dotyczących dow odów w sp raw ie . G od­ n y bow iem p o d k reśle n ia w d an e j sp ra w ie je s t c h a ra k te r sp ra w y i je j w y ją tk o w e znaczenie dla p o k rzy w d zo ­ nego (śm ierć syna w sk u te k u to n ię cia w b asen ie m iejskim ) oraz fa k t, że P r o k u r a tu r a W ojew ódzka — m im o nieuw zględnienia zażalen ia w n iesio n e­ go przez sam ego pokrzyw dzonego — zleciła P ro k u ra to ro w i P o w iato w em u w L. po d jęcie um orzonego dochodze­ n ia i jego uzupełnienie. P o za tym S ąd N ajw yższy, o rze k ają cy w te j sp raw ie , w y ra ził w iążący dla K o m isji D y scy p lin arn ej pogląd p ra w n y w p o ­ w yższej k w estii tw ierd ząc, że „nie zm ienia p rzy ty m isto ty sp ra w y w y ­ n ik a ją c a z o d w ołania obw inionego okoliczność, iż i to w znow ienie p o stę ­ pow an ia k arn e g o zostało p rzez P r o ­ k u r a tu r ę ponow nie u m o rzo n e”. S ąd N ajw yższy w y ra ził n astęp n ie w ażny pogląd, że „w tego ro d z a ju sp raw ac h , ze w zględu n a ich w agę, obow iązuje

ad w o k a ta szczególna sta ra n n o ść i su­ m ienność, k tó re j je d n a k obw iniony nie w y k a z a ł”.

W w y n ik u szczegółow ej analizy m a ­ te ria łu sp ra w y W yższa K o m isja D ys­ cy p lin a rn a doszła do w niosku, że za­ chow anie się obw inionego, jego sto ­ su n e k do sp ra w y i k lie n ta o raz do podstaw ow ych sw oich o bow iązków z a ­ w odow ych było w y ra źn ie n ag an n e i że niedopełnienie przez obw inionego sw ych pow inności zaw odow ych n a r u ­ szających in te re s o b y w a te la -k lie n ta pow inno się sp o tk a ć ze stosow ną r e ­ p re sją d y scy p lin arn ą.

Z tych przeto w zględów W yższa K o­ m isja D y scy p lin arn a u zn a ła za nieo d ­ zow ne w ym ierzen ie obw inionem u su­ row szej k a ry d y sc y p lin a rn e j o k reślo ­ nej w se n ten c ji orzeczenia.

Opracował adw. W ładysław S ułkow ski w iceprezes WKD

R D A S A O A D W O K A T U R Z E

W tygo d n ik u „P raw o i Ż ycie” (nr 22 z d n ia 1 czerw ca br.) o p u b lik o w an o f ra g ­ m e n ty u ch w a ły X P le n u m Z a rz ą d u G łów nego Z rzeszenia P ra w n ik ó w P olskich z dnia 16 m a ja 1975 r., z a o p a tru ją c je ty tu łe m Przygotowanie kadr do zawodów prawniczych. W spom niane p le n a rn e p osiedzenie Z arzą d u G łów nego Z P P b y ło p o ­ św ięcone om ów ieniu p o trze b y m o d e rn izac ji studiów p raw n ic zy ch i sposobów p r z y ­ go to w an ia do w y k o n y w an ia p rze z a b so lw en tó w ty c h stu d ió w zaw odu w o b ran y m k ie ru n k u .

A d w o k a tu ra je s t oczyw iście ży w o tn ie z a in te re so w an a p ro je k to w a n ą re fo rm ą u n iw ersy te ck ich stu d ió w p raw n ic zy ch i fo rm a m i p rzy g o to w an ia stu d e n tó w do p rac y zaw odow ej. Z asłu g u je za te m n a u w ag ę stanow isko, ja k ie w te j sp raw ie za ją ł Z a­ rz ą d G łów ny Z PP . O to n ie k tó re w y ją tk i z o m aw ianej u ch w ały :

„Z arząd G łów ny Z P P w y p o w ia d a się za cztero letn im je d n o lity m p ro g ra m em stu d ió w praw n iczy ch z u w zg lę d n ie n iem n a trzecim i czw arty m ro k u stu d ió w p rz e d ­ m iotów szczegółowych, p o zw a lając y ch n a o kreśloną sp e cja liz ac ję i przyg o to w an ie do p rac y w w y b ra n y m p rzez stu d e n ta zaw odzie. M odernizacja stu d ió w praw n iczy ch p o w in n a zm ierzać do:

— położenia a k c e n tu n a p rz e d m io ty pod staw o w e (p ra w a m a te ria ln e g o i p ro c e ­ sowego) ;

— ogran iczen ia w p ro g ra m a c h p rze d m io tó w t r e ś d histo ry czn y ch i rozszerzenia z a k re su w iedzy o p ań stw ie i p ra w ie w św iecie w spółczesnym (prow adzenie s tu ­ diów p raw noporów naw czych);

Cytaty

Powiązane dokumenty

Towarzystwo Przyjaciół Janowca nad Wisłą, Osiedle Szkolne 5, 24-123 Janowiec nad Wsiłą, pod numerem faksu: 0 (prefix) 81 881 52 16 lub na stronie internetowej Towarzystwa,

Według deklaracji seniorów biorących udział w  prezentowanych badanich ocena występowania zaburzeń funkcji poznawczych i ryzyka upadków nie stanowiły części rutynowej

[r]

The aim of the study was to demonstrate the need for Packed Red Blood Cells at the Geriatric Ward, the Ward of Internal Medicine and Cardiology as well as the Ward of

Celem pracy jest przegląd aktualnych doniesień naukowych dotyczących możliwości leczenia zespołu słabości oraz podkreślenie konieczności skutecznej profilaktyki zespołu

[r]

W badaniu czynności węchu stosuje się metody obiektywne – zestawy testów węchu (najczęściej sto- sowane są Sniffin’ Sticks, University of Pennsylvania Smell

Kardiologicznego (ESC, European Society of Cardiology) z 2013 roku, a także najnowszych wytycznych Polskiego Towarzystwa Nadciśnienia Tętniczego (PTNT) z  2015 roku