• Nie Znaleziono Wyników

Konferencja Konserwatorska poświęcona problematyce miejskich zespołów obronnych województwa szczecińskiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Konferencja Konserwatorska poświęcona problematyce miejskich zespołów obronnych województwa szczecińskiego"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

L. Madejska

Konferencja Konserwatorska

poświęcona problematyce miejskich

zespołów obronnych województwa

szczecińskiego

Ochrona Zabytków 17/1 (64), 59-62

(2)

Konferencja Konser­

watorska poświęcona

problem atyce m iej -

skich zespołów ob­

ronnych w ojew ódz­

tw a szczecińskiego

6

z tym w zrosła objętość zarówno tekstu, jak i części ilustracyjnej, w której uwzględnia się teraz każdy obiekt, przedstawiający jakąś wartość artystyczną lub historyczną w skali ogólnokrajow ej i regionu. Ważną innowację stanow i też indeks osób, w prow adzony w ostatnich zeszytach.

Katalog staje się w ięc coraz lepszym i pełniejszym źródłem inform acji, przez co n ie opóźnia się jednak tempo przygotowań, jeżeli na rok 1964 przew idziane jest wydanie aż 18 zeszytów , w tym pokaźnego tomu dotyczącego W awelu. Tempo to byłoby n iew ątpliw ie jeszcze bardziej wzm ożone, gdyby skoncentrowano środki na szybsze zakończenie zadania, które przecież jest jeszcze bardzo poważne. Przy­ spieszenie dalszych edycji byłoby też najsłuszniejszą konsekwencją przyznanej n a­ grody i tego przede /wszystkim życzymy Laureatom. Przygotowane m ateriały uspra­ w iedliw iają w pełni taki postulat, który m am y nadzieję, że zostanie przychylnie potraktowany, skoro dotychczasowe w ysiłk i dały tak w yraźne rezultaty i korzyści dla badań naukowych, ochrony i zabezpieczenia zabytków i dla popularyzacji w ie ­ dzy o P olsce i jej zasobach.

Kazim ierz Malinow ski

W dniach 5 i 6 w rześnia 1963 r. w Szczecinie odbył się O gólnopolski Zjazd Konserwatorski, zorganizowany przez PWRN, Wydział Kultury — W ojewódzkiego Konserwatora Zabytków przy współudziale ZMiOZ i w porozumieniu z prezydium WRN w Szczecinie. Celem zjazdu było om ówienie i przedyskutow anie zagadnień związanych z konserw acją średniowiecznej architektury obronnej oraz z przysto­ sow aniem ośrodków starom iejskich do potrzeb współczesnego życia. W ybór pro­ blem atyki podyktow ały aktualne potrzeby w oj. szczecińskiego w zakresie k onser­ w acji zabytków . W pierwszych latach po w ojnie zabezpieczono najw ażn iejsze obiekty architektury m onum entalnej. Następnie, w m iarę środków, przystąpiono do ich odbudowy i adaptacji. Obecnie najbardziej istotnym problem em jest kon­ serwacja, stosunkowo dobrze zachowanych, zespołów architektury obronnej oraz rozw iązanie konserw atorsko-urbanistyczne dźielnic starom iejskich, zniszczqnych prawie całkow icie w czasie w ojn y.

Na konferencję, oprócz przedstaw icieli organów konserwatorskich z terenu całej Polski, zaproszono przedstaw icieli Politechnik (ZAP), PP. PKZ oraz m iej­ scow ego W ydziału Architektury i Urbanistyki WRN i MRN. W pierw szym dniu zorganizowano objazd terenu na trasie: Stargard, Pyrzyce, M ieszkowice, Trzciń- sko-Zdrój, Chojna celem lepszego zaznajom ienia uczestników z zagadnieniam i, sta­ nowiącym i przedmiot konferencji.

W drugim dniu obrady otworzył i przyw itał obecnych w im ieniu Prezydium WRN w Szczecinie W iceprzewodniczący W a c ł a w G e i g e r oraz K ierow nik Wy­ działu K ultury red. W ł a d y s ł a w D a n i s z e w s k i . Obradom przew odniczył dyrektor ZMiOZ mgr M i e c z y s ł a w P t a ś n i k , który w słow ie .wstępnym pod­ kreślił znaczenie tego rodzaju konferencji, poświęconych w ażnym problem om k on ­ serw atorskim .

Pierw szy referat pt. „Postęp w strukturze osiedlenia a m iasta zab ytkow e” w y ­ głosił prof, dr W ł a d y s ł a w C z e r n y (ZAP — Politechnika Gdańsk). W ycho­ dząc ze stw ierdzenia, że jesteśm y w przededniu w ielkiej reform y poglądów r.a strukturę osiedlen ia i generalnej przebudowy dotychczasowych m iast, autor w y ­ suw a — jako podstaw ow y nakaz w spółczesnej epoki — konieczność deglom eracji m iast, a co za tym id zie zniesienie rozdziału m iędzy osiedlem m iejskim i w iejsk im (ruralizacja m iast i urbanizacja w si). W św ietle tych przemian inaczej n iż dotych­ czas zarysow uje się zagadnienie zespołów starom iejskich. Minął już w P olsce okres ich odbudowy, ob ecnie n ależy skoncentrow ać uw agę na zapobieżeniu w tórnej de­ gradacji dzielnic zabytkow ych, z których w yem igrow ałoby życie. Zadaniem sto­ jącym przed konserw atoram i jest uczynić m iasta zabytkow e użytecznym i dla przyszłości. Zdaniem referenta należy przede w szystkim poddać rew izji bezkry­ tyczne hołdow anie błędnie pojm owanej nowoczesności oraz jednostronne uprzy­ w ilejow yw an ie czynnika ekonomicznego, objaw iające się popieraniem koszar m ieszkaniow ych ma niekorzyść dom ków szeregow ych, uważające zaś rekonstruk­ cję krajobrazu m iasta zabytkow ego za falsyfikat. W przekonaniu referenta n aj­ większym n iebezpieczeństw em dla w artości hum anistycznych krajobrazu, tak n a­ turalnego jak i architektonicznego, jest nadm iernie zagęszczona i spiętrzona zabu­ dowa. W układzie zdeglom erow anym m ożliw e jest natom iast zachow anie w alorów osiedli zabytkow ych oraz ich sylw ety, w kom ponowanej w krajobraz naturalny. W zespołach zabytkow ych (przy średnicy ok. 1 km) najistotniejszy jest ruch pieszy N ależy zatem: ograniczyć ruch kołow y, w ykluczyć arterie przelotow e i projekto­

(3)

wać je stycznie do starego m iasta. W łaściwy przebieg arterii kom unikacyjnych m a decydujący w pływ na zachowanie i zabezpieczieinie dalszej przydatności użytkow ej zesp ołów zabytkowych.

Wybór w łaściw ej funkcji dla ośrodka zabytkowego zależy od w ielkości, roz­ w oju i kierunku rozwoju miasta. W m iastach m ałych (7—12 tys. m ieszkańców) n ależy postulow ać zachowanie śródm ieścia funkcjonalnego w obrębie starego m ia­ sta (rynek ośrodkiem handlowym w skali ruchu pieszego). W m iastach średnich (20—70 tys. mieszkańców) lub Większych (100—200 tys. m ieszkańców) pożądana jest lokalizacja śródm ieścia poza dzielnicam i zabytkowym i (funkcje śródm iejskie roz­ sadziłyby sk alę starom iejską). To sam o dotyczy m iast m ałych, w których prze­ w id uje się gw ałtow ny wzrost, np. z 5 tys. m ieszkańców do 20 tys. m ieszkańców . Jako przykład zespołu budynków typowych, w łaściw ych dla w ielkości i sk ali sta­ rom iejskich układów1 m iasteczek pomorskich m oże służyć niezrealizow any n iestety projekt odbudow y Kamienia Pomorskiego (ZAP — Gdańsk): I-piętrow e dom ki szeregow e 1-rodz. (dla ok. 60% kubatury), typ sekcji klatkow ej 3-kond., galeriow ce (М3 i M4) oraz punktow ce (М2) dla ok. 5% kubatury. Zabudowa nie powinna prze­ kraczać trzech kondygnacji, aby nie zagłuszyć skali osiedli. W warunkach doszczęt­ n ego zniszczenia zabudowy zabytkow ej korzystny wyraz ulicy starom iejskiej, przy

niem ożności odtw orzenia obudowy zwiartej, osiągnąć można rów nież przez usta­ w ien ie budynków rzędowo, prostopadle do ulicy, a przy zabudowie obrzeżnej przez w yodręb nien ie i plastyczne usam odzielnienie poszczególnych sekcji budyn­ k ów o m ożliw ie najwęższym froncie, bądź przez u staw ienie segm entów bodaj m a­ łym i uskokam i poziom ym i i pionow ym i w zależności od terenu. (Dodatni przy­ kład: zabudowa starego m iasta w Szczecinie — proj. arch. L. Kotowskiego). Poza tym należy uwzględnić widok z w nętrza starom iejskiego na atrakcyjne elem en ty krajobrazowe, jeśli takie istnieją (np. Kam ień Pom orski nad zalewem ).

Mury i baszty — jako pom niki historii i w zbogacenie krajobrazu — bez­ w zględnie pow inny być zachowane i konserwowane. W wypadkach, gdy po­ trzebom kom unikacji nie są zdolne sprostać istniejące w ieże bramne, należy — dla um ożliw ienia zachowania ich jako elem entów sylw etow o i architektonicznie najbardziej w artościowych — zam ienić je na przejścia piesze, dla stw orzenia prze­ jazdu rozebrać natom iast, w razie nieuniknionej konieczności, odcinek prostego muru. Pom ieszczenia, zaciem nione przez sąsiedztwo murów, n ie muszą być prze­ znaczone na stały pobyt ludzi. Słuszne jest uwidacznianie dawnej linii obronnej przez oczyszczanie i w ydobyw anie zachowanych fragm entów . W w ywodach swych referent opow iedział się za poglądem , według którego siła koncepcji plastycznej rozprasza w ątpliw ości co do niew łaściw ości rekonstrukcji murów. Np. barbakan krakowski bez fos i w a łó w n ie spraw ia w pełni wrażenia „autentyzm u” w porów­ naniu z rekonstrukcją barbakanu w Warszawie. Wały, fosy, reduty d forty baro­ kow e oraz późniejsze są nieraz jedynym urozm aiceniem płaskiego terenu. Wkra­ czam y w fazę aktyw nej konserw acji zabytków kultury i przyrody, jako istotnych w artości gospodarczych, należy w ięc rozpocząć w tej dziedzinie now e studia tech­

niczne i urbanistyczne oraz szczegółow e badania istniejącej zabudowy starom iejskiej. Prof. dr B o h d a n G u e r q u i n (ZAP — Politechnika Wrocław) w sw oim re­ feracie pt. „Zagadnienia konserw atorskie zespołów m urów obronnych” ogranicza­ jąc się w yłącznie do terenu w ojew ództw a szczecińskiego zaznaczył, że jest to je­ dynie w ycin ek w ielkiego obszaru Pomorza Zachodniego o bardzo zróżnicowanej historii, czego przykładem jest chociażby 5 m iast, w ybranych do zwiedzania w ra­ m ach objazdu. Stargard i Pyrzyce są to m iasta Pomorza Zachodniego, Chojna, M iesz­ k ow ice i Trzcińsko-Zdrój — to dawna Nowa Marchia o odrębności n ie tylko topo­ graficznej. Św iadczy o tym np. term in „nowomarchijskiie fortyfikacje”, który pow stał jako określenie pew nego typu budowlanego. W w ojew ództw ie szczeciń­ skim n ależy podkreślić istnienie w yjątkow ej ilości zespołów architektury obronnej o specyficznej problem atyce, co już przy sam ej inw entaryzacji (pomiary, opisy) stw arza znaczne trudności w ich usystem atyzow aniu pod względem form alnym . Mury zachow ały się w 23 m iastach — w 16 wypadkach wraz z basztami i innym i um ocnieniam i. Istnieje 17 bram m iejskich. Osiem z tych m iast posiada 75—99% zachowanych m urów przy obwodach od 1,5 do 2,2 km. Są one kam ienne, ceglane lub kam ienno-ceglane. W przeciw ień stw ie do innych teren ów nie posiadają blan­ ków, n ieliczn e są rów nież ślady ganków. W ystępuje natom iast zw ielokrotnienie w y­ su niętych n a zew nątrz elem entów w zm acniających.

Z dotychczasow ych badań oraz istniejących przekazów wynika, że n ajw cześ­ n iejsze przykłady budowy m urów pochodzą z końca X III w. lub z przełom u X III/X IV w . N asilenie budownictw a obronnego przypada na w iek XIV. Wiek X V i X V I to okres pewnej m odernizacji, podyktowanej wprowadzeniem broni

(4)

palnej (wzmocnienie m urów przez sypanie w ałów ziemnych, rozbudowa ochrony w ejścia, zakończone rondlami długie szyje przedbrami, likw idacja baszt otw ar­ tych, w prow adzenie baszt z kilkom a poziomami strzelniczymi). W X VII w . pojaw ia się now y system obronny — bastionowy (mp. w Szczecinie, Dąbiu, K am ieniu Pomorskim), którego relikty pow inny znaleźć się również w ew idencji i pod opie­ ką konserwatorską.

Po om ów ieniu przedstaw ionych przykładów, dotyczących zagadnienia konser­ w acji m urów, autor przeszedł do sprecyzowania w niosków , w ysuw ając jako naj­ pilniejsze zadanie przeprowadzenie szczegółow ych badań (zgromadzenie literatury i ikonografii, geodezyjna inw entaryzacja pomiarowa, inw entaryzacja fotograficz­ na, badania architektoniczne i archeologiczne). Te ostatnie koniecznie są w zw iązku z istnieniem budow nictw a obronnego w cześniejszych form acji społecznych. N astęp­ ne etapy .to: podjęcie koncepcji konserw atorskiej uzgodnionej z Radą K onserw a­ torską, dokum entacja techniczna i realizacja. Należy tu podkreślić w agę drugiego etapu — to jest podjęcia zasadniczej koncepcji konserwatorskiej. Rola konserw a­ tora jest tu bardzo istotna, gdyż zabezpieczenie i konserwacja m urów pociąga za sobą zm ianę funkcji, o której on decyduje. Wynikiem zrozumienia zm iany funkcji ob iek tów architektury obronnej jest odpowiednia ich adaptacja i ekspozycja, oparta nie tylko na podstaw ie m ateriałów dokumentacji, lecz rów nież n a znajo­ m ości terenu i n aw arstw ien ia poszczególnych elem entów , tworzących atrakcyjne przez sw ą m alow niczość zespoły w powiązaniu z zielenią oraz przy uw zględnieniu przemian, zachodzących w układzie kom unikacyjnym m iast. Pow strzym anie pro­ cesu rozpadowego i utrzym anie substancji zabytkowej to obowiązek konserw atora, podyktow any rów nież w ym aganiam i dydaktycznym i i atrakcyjności turystycznej. Dopuszczalne są tu pew ne próby rekonstrukcji najbardziej typow ych urządzeń obronnych na .niew ielkich odcinkach pod warunkiem zachowania ich w iarogod- ności w oparciu o dokum entację ściśle naukową.

Na zakończenie p relegent zwrócił uwagę, że dążenie do zachow ania istn ieją ­ cych fortyfikacji czy też m arkow ania partii nie istniejących m a w konserw ator­ stw ie europejskim bardzo stare tradycje, np. powierzchniowe znakow anie zarysu obiektów innym m ateriałem lub w ykonanie tego zarysu w zieleni ciętej, u kształto­ wanej w formy geom etryczne. Wartości obiektów zabytkowych n ie m ożna m ierzyć kryteriam i w yłącznie ekonom icznym i; obecna ich funkcja jako pom ników kultury narodowej oraz często cennego elem entu krajobrazu, to przede w szystkim rola dy­ daktyczna w służbie społeczeństw a.

Otwierając dysku sję dyr. mgr M. Ptaśnik (ZMiOZ) wskazał na ścisły związek zagadnień poruszonych w obu referatach z bieżącym życiem i spraw am i w sp ół­ czesnej urbanistyki oraz podkreślił znaczenie utrzymania substancji zabytkow ej dla zapobieżenia utraceniu przez m iasta ich charakterystycznego wyrazu. P odkreś­ lając słuszność uw ag prof. B. Guerquina o specyfice zagadnień pom orskich i k o ­ nieczności badań archeologicznych m gr W. F i 1 i p o w i а к (M.P.Z. — Szczecin) podzielił się z zebranym i w ynikam i badań kilku ostatnich lat, dotyczącym i um oc­ nień drew niano- ziem nych w w ieku IX (Wolin) i X I (Kamień), pokryw ającycn się z lin ią w ałó w w czesnośredniow iecznych. Dr W. F e n r y c h (M.P.Z.) zw rócił uw agę na konieczność k ontynu ow ania badań nad okresem późnego średniow iecza na Pom orzu Zachodnim w św ie tle .powiązań iz Polską. Dr A. G r u s z e c k i (ZAP — Politechnika W arszawska) naw iązując do w ypow iedzi prof. В. Guerquina m ów ił 0 konieczności rozszerzenia opieki konserw atorskiej n a nowożytne fortyfikacje bastionow e (na teren ie Polski przykłady fortyfikacji 3 m ocarstw: A ustrii, Prus, Rosji). Następnie poruszył w iele problem ów z dziedziny konserw acji m urów w za­ kresie dokum entacji i w ykonaw stw a. Podkreślił konieczność prow adzenia badań terenowych rów nolegle ze studiam i historycznym i celem stw orzenia p odstaw dla dokum entacji technicznej. Przytoczył przykłady m etod odnośnie dokum entacji jak 1 w ykonaw stw a, stosow anych w e W łoszech i A nglii (sprawą istotną nadzór nad robotami budowlanym i, w ykon yw anym i przez siły m iejscow e pod stałym k ierun ­ kiem architektoniczno-konserw atorskim ). Om ówił m etody prac budowlanych przy konserw acji m urów i spraw ę odm iennego opracow yw ania pow ierzchni m urów ce­ glanych i kam iennych. Ze w zględu na bardzo istotny problem, jakim jest długość m urów, zw rócił uw agę na konieczność selekcji już w ramach badań tj. w yzn acze­ nie do zabezpieczenia w pierwszym rzędzie odcinków najbardziej zagrożonych. Mgr. Z. F a f i u s o w a (MPZ — Szczecin) nakreśliła historię obwarowań Szczecina, ilustrując sw oją w ypow iedź ciek aw ie dobranym m ateriałem ilustracyjnym . Prof. F. M a r k o w s k i (Politechnika Gdańska) stw ierdził, że w rozplanow aniu m iast Pom orza Zachodniego dopatryw ać się należy ich słow iańskiego pochodzenia w okre­ sie przedlokacyjnym (ow alnica — np. Pyrzyce, Kam ień). Poniew aż średniow ieczne

(5)

m ury stanęły na tych w cześniejszych założeniach, tym bardziej n ależy je chronić. Aby podkreślić ich wartość konieczne jest uporządkowanie m urów i ich najbliższe­ go otoczenia. (Przykładem obniżenia w artości tego rodzaju obiektów — mury w To­ runiu od istrony Wisły). Mgr B. R y m a s z e w s k i (MKZ — Toruń) w yjaśnił, że spraw a uporządkowania m urów toruńskich jest w opracowaniu. N astępnie w spra­ w ie w ykorzystania obiektów obronnych dla celów dydaktycznych zabierali głos społeczni opiekunow ie zabytków: M. S m e r d e l z Gryfic i В. С z w ó j d z i ń s к i ze Szczecina.

Inż. S. K w i l e c k i (WKZ — Szczecin) podziękow ał uczestnikom zjazdu za ich w ypow iedzi i zainteresowanie się poruszoną problem atyką oraz podkreślił w agę i znaczenie zjazdu dla dalszej pracy konserwatorskiej w tym zakresie n a teren ie w ojew ództw a szczecińskiego. Obrady zam knął dyr. ZMiOZ mgr M. Ftaśnik, stw ier­ dzając ich ow ocność oraz potrzebę dalszego pogłębiania poruszonych zagadnień, posiadających oprócz szczególnej żyw otności dla w ojew ództw a szczecińskiego, d o­ niosłe znaczenie w skali ogólnokrajowej dla uratowania cennych pom ników k ul­ tury narodowej i zachowania ich dla przyszłych pokoleń. .

L·,

IVlCLCtQJSKCL

W dniach od 25 do 27.XI.1963 roku odbyła się w Toruniu konferencja kon­ serw atorska poświęcona spraw ie badań nad kam ienicam i m ieszczańskim i i pro­ blem atyce ich adaptacji do w spółczesnych potrzeb zorganizowana staraniem Zarządu M uzeów i Ochrony Zabytków M inisterstw a Kultury i Sztuki, W ydziału K ultury PWRN w Bydgosczy i W ydziału K ultury MRN w Toruniu, przy w sp ó ł­ udziale K atedry Zabytkoznaw stwa i K onserw atorstw a U niw ersytetu M ikołaja K opernika w Toruniu. Zgodnie z intencją organizatorów, konferencja m iała pod­ sum ow ać pew ien etap badań historycznych, prac dokum entacyjnych i doświadczeń konserw atorskich oraz poddać je dyskusji przed przystąpieniem do realizacji dal­ szych zadań. Według założeń zjazdów konserw atorskich, w ygłaszane referaty i dy­ skusja nad nimi m iały wskazać aktualne problem y w zakresie urbanistyki zabyt­ kowej, w ytyczyć zasadnicze kierunki działania w tym względzie, a jednocześnie sp ełn ić rolę inform acyjną w zakresie konkretnych potrzeb praktyki konserw ator­ skiej. Oprócz przedstaw icieli zainteresow anych placówek naukowych i pracow ni­ k ów służby konserw atorskiej z kraju, w konferencji uczestniczyło kilku zaproszo­ nych gości zagranicznych: prof. H. E n q u i s t z Danii, dr inż. J. G r o l l z Holandii, dr W. L i b a l z Czechosłowacji i dr H. E. S с h o 1 z e z NRD. W kuluarach sali o d ­ czytow ej Muzeum Etnograficznego, gdzie odbyw ały się obrady, zorganizowano w ystaw ę m ateriałów ilustracyjnych do nadesłanych kom unikatów, które w p ow ie­ lonej form ie rozdane zostały uczestnikom konferencji, gdyż brak czasu nie pozw olił na ich w ygłoszenie.

Po zagajeniu mgr Z. С i a r y, W ojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Byd­ goszczy, otiwarcia obrad dokonał Przewodniczący M iejskiego K om itetu F. J. N.

i Rektor U niw ersytetu Mikołaja Kopernika, prof, dr A. S w i n a r s k i , pod­ kreślając znaczenie obrad dla Torunia przygotow ującego się do obchodów 500-lecia urodzin K opernika. Z kolei przem awiali: przedstaw iciel W ydziału K ultury K.C. PZPR prof. A. Ł y ż w a ń s k i , przedstaw iciel ZMiOZ inż. arch. К . S a s k i , k ie­ row nik W ydziału K ultury PWRN w Bydgoszczy m gr W. R o g o w s k i i sekretarz W ojewódzkiego K om itego FJN E. S a k i e w i c z.

N astępnie powołany został przewodniczący pierw szego posiedzenia prof. J. Re­ mer, który na w stępie w kilku słow ach zwrócił uw agę na najbardziej istotne punkty problem atyki kam ienic m ieszczańskich.

Pierw szym punktem sesji przedpołudniow ej był referat prof. dr J. Z a c h w a ­ t o w i c z a (Polska Akadem ia Nauk, Katedra H istorii A rchitektury P olskiej P o li­ techniki W arszawskiej) pt. K ierunki i m e t o d y prac konserw ato rskich p r z y k a m ie ­

nicach mieszczańskich. Autor przedstaw ił k olejn e fazy rozwoju m etod prac kon­

serw atorskich od pierwszych poczynań, kiedy obiekty traktowano w izolacji od otoczenia, do w spółczesnych rozwiązań kom pleksow ych, ujm ujących zabytki w k ontekście zagadnień urbanistycznych z szerokim uw zględnieniem potrzeb spo­ łecznych, podkreślając przy tym rolę w arunków gospodarczych i sp ołeczn o-p oli­ tycznych, rzutujących na kształtow anie się teorii i praktyki konserw atorskiej. Dało się to szczególnie odczuć w związku z przem ianam i ustrojow ym i naszego kraju i koniecznością odbudowy zniszczeń w ojennych.

K olejny referat pt. Uwagi nad sta n em i p otrzebam i badań kamienic m ieszczań ­

skich w Polsce, w ygłoszony przez m gra M. A r s z y ń s k i e g o (Katedra Zabytko­

znaw stw a i K onserw atorstw a UMK), oparty był na su m ien nie w ykorzystanej lite­ raturze i m ateriałach Ośrodka D okum entacji Zabytków. Autor w skazał na duże

K onferencja konser­

watorska w Toruniu

w sprawie badań nad

kam ienicam i m iesz­

czańskim i i ich adap­

tacji do współczes­

nych potrzeb

Cytaty

Powiązane dokumenty

Trembecki przecenia siłę i rolę literatury w procesie kształtow ania zja­ w isk polityczno-społecznych, natom iast jego przeciw nik zupełnie inaczej: „Nie jest

W rozdziale XI – Zbieg znaków przestankowych – autorzy wyodrębnili w tej grupie: podwójny zbieg znaków przestankowych, podając 54 reguły wraz z przykładami,

Estimated concentrations (amplitudes) and error bars for 100 noisy versions of a noiseless signal, using algorithm QUEST.. See also the text and

Dr Iwona Myśliwczyk (WSP im. Korczaka, Warszawa) Dr hab.. Sławomir Przybyliński

Overigens blijkt uit deze vergelijking wel, dat training op modelschaal effectief kan zijn, wat voor een aantal aspecten van de taak betreft die door de ingekrompen tijdschaal

This work aimed at investigating, modelling, and thereby explaining the migratory flow close to the helicoid wire spacer inside a 7-rods, wire-wrapped hexagonal bundle by

Przełomową datą w dziejach walki o zatrzymanie dewastacji cmentarza Orląt stał się 20 maja 1989 r., kiedy to polska firma budowlano-montażowa „Energopol”,

Fig.1: Curve of sectionaL areas and design water Line... 5: Centre of effort of