Janusz Gręźlikowski
"Kościelne Prawo Procesowe.
Materiały i Studia", T. 3, red. Andrzej
Dzięga, Mirosław Wróbel, Lublin
2003 : [recenzja]
Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 47/1-2, 289-296
2004
[5] R E C E N Z JE 289
Kościelne Prawo Procesowe. M ateriały i stu dia, t. III, Redakcja bp prof, dr hab.
Andrzej D zięga, ks. dr M irosław W róbel, W ydawnictwo D iecezjalne w S an d om ie rzu, Lublin 2003, 303 s.
N ie d a w n o u k a za ł się kolejny, trze ci ju ż to m K o ścieln eg o P ra w a P ro c e so w e g o ,
p o d re d a k c ją d z ie k a n a W ydziału P ra w a, P raw a K a n o n iczn eg o i A d m in istra c ji K U L b isk u p a p ro f, d ra hab. A n d rz e ja D zięgi i ks. d ra M iro sław a W ró b la, w ydaw a ny p rz ez K a te d r ę K o ścieln eg o P raw a P ro ce so w eg o i K o ścieln eg o P raw a M a łże ń sk ie g o i R o d z in n e g o K U L , w se rii K o ś c ie ln e P ra w o P ro ceso w e. M a te ria ły i S tu d ia .
W arto go z a p re z e n to w a ć i p rzed sta w ić, gdyż p o d e jm o w a n a n a je g o łam a ch , p r o b le m a ty k a o d n o s z ą c a się d o p ra w a m a łż eń sk ie g o i ro d z in n e g o o ra z p ra w a p ro c e so w eg o je s t ciąg le a k tu a ln a i w ażn a. W szyscy w iern i m ają p raw o d o d o c h o d z e n ia i o b ro n y p rzy słu g u jący ch im w K ościele u p ra w n ień , n a w łaściw ym fo ru m k o ściel nym w e d łu g p rz ep isó w p ra w a (zob. kan. 221 § 1 K P K ). J e s t to je d n o z p o d sta w o w ych u p ra w n ie ń , k tó re g o re aliz a cję K ośció ł m a o b o w ią ze k um ożliw ić w iernym . To d o c h o d z e n ie m o że o dbyw ać się d ro g ą a d m in istrac y jn ą lub sąd o w ą. A by m ożliw e było d o c h o d z e n ie sp raw ied liw o ści n a d ro d z e sądow ej, sp o łeczn o ść k o śc ieln a w in n a zo rg an izo w ać o d p o w ie d n i system sąd o w n ictw a, k tó ry byłby znany, d o stęp n y , d z iałający z g o d n ie z p ra w em i sp raw ied liw ie. S tą d m o że m y pow iedzieć, że sąd o w n ictw o k o śc ie ln e p o w in n o sp e łn ia ć w K o ściele w łasn e z a d a n ia , o k re ślo n e p ra w em k an o n iczn y m . S ą o n e u k ie ru n k o w a n e w k o n k re tn y c h p rz y p ad k a ch n a sp ra w ied li w e ro z strzy g a n ie p rz e d ło ż o n y c h sę d z ie m u spraw , n iez ależn ie o d ich c h a ra k te ru . W k o n te k ś c ie tych z a d a ń niezw ykle w a ż n a i isto tn a sta je się o k re ślo n a n o rm a m i p ra w a k a n o n ic z n e g o m e to d a , ja k ą d y sp o n u je sę d z ia w ro z p o zn a w a n iu i ro zstrzy g a n iu p rz e d k ła d a n y c h m u spraw . M e to d a ta je s t w o d n ie s ie n iu d o poszczególnych sp ra w o k re ś la n a n o rm a m i p ra w a p ro c eso w eg o , k tó re n ie tylko w sk azu ją n a k o n ieczn o ść d o k o n a n ia w ym aganych p ra w em czynności, ale tak ż e w p ro w ad z ają o k re ś lo n e s k u tk i p ra w n e po szczeg ó ln y ch aktów . K olejny to m K o ścieln eg o P ra w a P ro c e so w e g o w y chodzi n a p rze ciw p o trz e b o m k a n o n istó w i o só b zaw o d o w o z ajm u
jąc y ch się k a n o n ic zn y m p ra w em m a łż eń sk im i p o lsk im p ra w em ro d zin n y m o ra z k a n o n ic zn y m p ra w e m pro ceso w y m , p re z e n tu ją c in te re s u ją c e o p ra c o w a n ia i p r z e d ło ż e n ia z te g o z ak re su .
P re z e n to w a n y trzeci to m serii K o śc ie ln e P ra w o P ro ceso w e. M a te ria ły i S tu d ia
je s t p rzeg ląd o w y m s p o jrz e n ie m n a n ie k tó re z a g a d n ie n ia p ra w a m ałż eń sk ie g o o ra z o d n o sz ą c e g o się m .in . d o sp ra w m ałż eń sk ic h n o rm p ra w a p ro c eso w eg o , uw zg lęd n iający ch z a ró w n o a sp e k ty p ra w a k o śc ieln eg o , ja k też p ra w a polsk ieg o . To o s ta t n ie sta ło się b liższe k a n o n ic z n e m u p ra w u m a łż e ń sk ie m u w raz z w ejściem w życie K o n k o rd a tu , k tó ry sp o w o d o w a ł w sp ó ln ą refle k sję n ad p ro b le m a ty k ą p ra w a m a ł ż eń s k ie g o i ro d z in n e g o o b u g a łę zi p raw a. R e d a k to rz y cało ść p re z e n to w a n e g o
2 9 0 R E C E N Z JE
[6] w tym to m ie m a te ria łu p o d zielili n a dw a bloki tem aty czn e, p o p rz e d z o n e sp ise m tre ści (s. 5-6) i s ło w e m w stę p n y m (s. 7-8). Pierw szy o b e jm u je stu d ia n a d praw em
m ałż eń sk im i ro d z in n y m z a ró w n o w p łaszczyźnie praw a k a n o n ic zn e g o , ja k praw a p o lsk ieg o i z aw ie ra sie d em a rty k u łó w (s. 11-185). D ru g i blok z aw ie ra o p ra c o w a n ia (sześć) z z a k re su p ra w a p ro c eso w eg o (s. 189-303), w tym stu d ia n a d z a g a d n ie n ia m i o c h a ra k te rz e czysto teo re ty c z n y m , ja k też n ie k tó re kw estie p ra k ty c zn ie zw ią z a n e z o rz ec z n ic tw em w sp ra w a ch m ałżeń sk ich , a tak ż e in n e a sp e k ty szerzej ro z u m ia n e g o p ra w a p ro c eso w eg o .
.Pierw szy b lo k tem aty czn y o tw ie ra u b o g a ca ją c e m ery to ry czn ie p rz e d ło ż e n ie ks. p ro f, d ra h ab . E d w a rd a G ó re c k ie g o nt. P o w a żn y b ra k ro ze zn a n ia o c e n ia ją c e g o j a k o ty tu ł n ie w a ż n o śc i m a łże ń s tw a (s. 11-24). To w ażn e z ag a d n ie n ie z a w a rte w n o rm ie
k a n . 1095 n. 2 K P K A u to r u k a z a ł z h isto ry czn eg o i d o g m aty c z n o -p ra w n eg o p u n k tu w id zen ia. U ją ł je w n a stęp u jąc y c h kw estiach: zarys ew olucji z ag a d n ie n ia , g e n e z a dzisiejszej n o rm y k o d ek so w ej, isto ta i p rz e d m io t ro z e z n a n ia o c e n iają ce g o , w pływ b ra k u ro z e z n a n ia o c e n iają ce g o n a w ażn o ść zgody m ałż eń sk ie j. Z d a n ie m K sięd za P ro fe s o ra s to s o w a n ie w p r a k ty c e tytu łu n ie w a żn o śc i m a łże ń s tw a w y n ik a ją c eg o z b ra k u ro ze zn a n ia o c e n ia ją c e g o n ie j e s t za d a n ie m ła tw ym . D o w o d z i teg o ciągłe w ra c a n ie d o tego za g a d n ie n ia z p o c z u c ie m n ie d o sy tu z d o ty c h c z a so w y c h refleksji i z n o w y m i p y ta n ia m i k a n o n is tó w [ . . . ] J est to z r o z u m ia łe d la te g o, iż c h o d z i o coś, co d o ty c z y s p r a w ży w ych i n ie p o w ta rza ln y c h o s ó b - n u p tu rien tó w , k tó re w in n y b y ć a n a li z o w a n e w św ie tle sta le p o g łę b io n e j reflek sji te o lo g ic zn e j i n a jn o w szy c h w y n ik ó w w ie d z y p s y c h o lo g ic zn e j i p sy c h ia try c zn e j. O p ra c o w a n ie w n o si w iele odkryw czych myśli
i s p o s trz e ż e ń w in te rp re ta c ji ro z e z n a n ia o c e n iają ce g o d o z aw arcia m ałżeń stw a. P io tr K asp rzy k (K U L ) je s t a u to re m a rty k u łu z a ty tu ło w an e g o S e p a ra c ja - ro z w ó j in sty tu c ji w p r a w ie p o ls k im (s. 25-47). P re z e n tu je o n se p a ra c ję ja k o je d n ą z in
sty tu cji p raw n y ch m ający ch n a c e lu o c h ro n ę m ałż e ń stw a w sytuacji kryzysow ej. N a jp ie rw u k a zu je tr u d n ą d ro g ę d o jej u ch w alen ia, a n a s tę p n ie , s k ró to w o , sa m ą tre ś ć u staw y i p rz e b ie g p o stę p o w a n ia se p a ra c y jn e g o . P o stu lu je p e w n e m o d y fik acje o b e c n ie o b o w iązu jącej ustaw y o s e p a ra c ji i stw ierd za, że in sty tu cja se p a ra c ji jes t ro z w iąz an ie m p o ż ą d a n y m o czym św iadczą liczne głosy o só b p ra g n ą c y ch jej o rz e c zen ia. P o n a d to - z d a n ie m A u to ra - in sty tu cja s e p a ra c ji p o z w ala n a p rz e p ro w a d z e n ie w je d n y m p o s tę p o w a n iu kilku sp ra w , k tó re d o tej p o ry m u siały być o d d z ie l n ie p ro w a d z o n e . S zk o d a, że A u to r n ie p o d z ie lił treśc i sw ego p rz e d ło ż e n ia n a te m aty c zn e p u n k ty , w te d y byłby b a rd ziej czytelny.
B r a k ro ze zn a n ia o c e n ia ją c e g o . P r o b le m y in terp reta cyjn e to k o lejn y te k s t, k tó re g o
A u to re m je s t ks. M a ria n K o w alski (K U L ). O p ra c o w a n ie je s t k o n ty n u a c ją p ie rw szego p rz e d ło ż e n ia , aczk o lw iek u jm u je to z a g a d n ie n ie z in n eg o p u n k tu w id zen ia. O tó ż o m aw ia b ra k ro z e z n a n ia o c e n iają ce g o w p o d w ó jn y m a sp ek cie: o biektyw nym i su b iektyw nym . Ten pierw szy to z w ró ce n ie uw agi n a n ie p o w ta rz a ln ą id en ty c zn o ść
[7] R E C E N Z JE 29 1
i g o d n o ść sam ej o soby w s p ó lk o n tra h e n ta , ja k i n a w agę istotnych p raw i o b o w iąz ków m ałżeń sk ich o d n o szący c h się d o p rz e d m io tu fo rm aln eg o zgody m ałżeń sk ie j, w o b ec k tó re g o aktyw ność w tadz psychicznych p o w in n a zach o w ać n a le żn ą p r o p o r cję. A s p e k t su biektyw ny u jm ow any je s t p o d k ą te m sta n u p sychicznego sa m eg o k o n tra h e n ta , d o k tó re g o to s ta n u s p ro w ad z ają się dysfunkcje w sferze p o znaw czej, w olityw nej i e m o c jo n a ln e j. W p ersp ek ty w ie tych dw óch a sp e k tó w A u to r w skazuje i o m aw ia n ie k tó re p ro b lem y i tru d n o śc i in te rp re ta c y jn e . Je s t to o p ra co w a n ie a n a lityczne i p ra k ty c zn e d la p raco w n ik ó w try b u n ałó w kościelnych rozstrzygających z teg o ty tu łu spraw y m ałż eń sk ie , w yjaśniając w iele tru d n y ch p ro b lem ó w z tym zw iązanych. W sk azu je je d n o c z e ś n ie n a e le m en ty , k tó re są w a żn e w u d o w o d n ie n iu p o w a żn e g o b ra k u ro z e z n a n ia o c en iają ce g o .
W czw artym a rty k u le teg o b lo k u tem a ty c zn e g o z n ajd u jem y o m ó w ien ie M a łż e ń s tw a w św ie tle n o rm p ie rw sze g o sy n o d u d ie c e zji d ro h iczyń sk iej z 1 9 9 7 roku (s. 73- 104)
a u to rs tw a ks. M iro sła w a Ł a z iu k a (K U L ). W sie d m iu p u n k ta c h A u to r re fe ru je p ro b le m a ty k ę i z a g a d n ie n ia zw iązan e z insty tu cją m a łż eń stw a w u ch w ałach o s ta t n io o d b y te g o p ierw sze g o sy n o d u d ro h iczy ń sk ieg o . We w p ro w a d ze n iu p rz ed sta w ia
d iecezję d ro h iczy ń sk ą i zary so w u je cel sw ojego p rz e d ło ż e n ia ja k im je s t o m ó w ien ie n o rm p raw n y ch i z asad d u sz p a ste rsk ic h d otyczących m ałż eń stw a obow iązujących w d iecezji d ro h iczy ń sk iej, a w ynikających z uchw ał syn o d u . N a s tę p n ie o m aw ia d a l sze i b e z p o ś re d n ie p rz y g o to w a n ie d o m ałż eń stw a, p ro b le m m ałżeń stw m iesz a nych, m iejsce zaw ie ran ia i litu rg ię s a k ra m e n tu m a łż eń stw a i d u sz p a sterstw o ro dzin. W u w a g a ch k o ń c o w y c h A u to r p o d su m o w u je sw oje b a d a n ia zau w ażając, że
uchw ały o s ta tn ie g o sy n o d u d ro h iczy ń sk ieg o są sięg an iem d o ź ró d e ł i u kazyw a n iem p raw o d aw stw a diecezji d ro h iczy ń sk iej w p e łn e j d y n am ice rozw o ju h isto ry cz n e g o , gdyż o d w o łu ją się d o n o rm a p raw n y ch sy n o d u d iecezji p o d lask iej z 1923 ro k u i p ierw szeg o sy n o d u diecezji piń sk iej z 1929 ro k u , z k tó ry ch to d iecezja d ro h i- czyńska p o w stała. O p ra c o w a n ie ks. Ł a z iu k a je s t przyczynkiem d o dalszej p racy b a daw czej i sz e rsze g o u jęc ia p ro b lem aty k i p ra w n ej zw iązanej z m a łżeń stw em i ro d z i n ą w diecezji dro h iczy ń sk iej.
In te re s u ją c e i a k tu a ln e w swej treści o p ra c o w a n ie nt. S k u tk i k a n o n ic zn e p o z o s ta w a n ia k a to lik a w zw ią zk u n ie sa k ra m e n ta ln y m z a p re z e n to w a ła E lż b ieta S zczot
(K U L ). W o p a rc iu o u staw o d aw stw o k o ścieln e, d o k u m e n ty p a p ie sk ie i n au cz an ie S tolicy A p o s to lsk ie j A u to rk a u k a z u je sy tu ację p ra w n ą w K o ściele o só b ro zw ie dzio n y ch i żyjących w zw iązk ach n ie s a k ra m e n ta ln y c h . W stę p e m d o o p isa n ia teg o z a g a d n ie n ie je s t u k a z a n ie , w o p a rc iu m .in. o najn o w sz e d a n e statystyczne i in fo r m acje R ząd o w ej R a d y L u d n o śc io w ej, w spółczesnych p ro b le m ó w m ałżeń stw a i r o dziny. D a n e te, w sk azu jące n a p o w ażny kryzys w sp ó łczesn eg o m ałżeń stw a i ro d z i ny, są n ie p o k o ją c e i w y m ag ają w ytężo n ej p ra cy K ościoła, tro sk i p ań stw a i innych in stytucji n a rzecz m ałż eń stw a i rodziny. S ytuacja ta je s t tym b a rd ziej tru d n a i
bo-2 9 bo-2 R E C F N Z JF . ( 8 ]
leśn a, gdyż - ja k zau w a ża E. S zczot - o p in ia p u b lic z n a d a rz y n iera z w ię k szy m s z a c u n k ie m osoby, k tó re o sią g n ęły p o w o d z e n ie w ży c iu za w o d o w y m , n iż te, k tó re są d o b ry m i m a tk a m i i o jc a m i (s. 109). W p u n k c ie d ru g im sw ego o p ra co w a n ia A u to rk a
p rz e d sta w ia r o d z a je z w ią z k ó w n ie sa k ra m e n ta ln y c h . W o p a rc iu o encyklikę J a n a
P aw ia II F a m ilia ris c o n so r tio , w ym ienia trzy g ru p y tak ic h zw iązków , d o k tó ry ch n a
leżą: 1. o soby, k tó re p o ro zw o d zie cywilnym , przy trw a n iu ich m ałżeń stw a s a k ra m e n ta ln e g o , zw iązały się p o n o w n ie w fo rm ie cyw ilnej; 2. osoby, k tó re żyją ra ze m b e z ż ą d n e j u z n an e j p u b liczn ie w ięzi in sty tu c jo n aln ej, czy to cywilnej, czy religijnej, czyli p o z o stając y w rzeczyw istych w olnych zw iązkach o ra z w tzw. m ałżeń stw ach n a p ró b ę ; 3. K a tolicy zw iązan i tylko k o n tra k te m cyw ilnym , czy to ze w zględów id e o lo gicznych, czy p raktycznych. O d rę b n ą g ru p ę sta n o w ią osoby, k tó re po w ażn ie z a w arty m m ałż eń stw ie sa k ra m e n ta ln y m rozw iodły się i nie zaw arły p o n o w n ie zw iąz k u m a łż eń sk ie g o cyw ilnego. D o tych g ru p A u to rk a zalicza tak ż e - aczk o lw iek w asp e k cie tylko praw nym - oso b y żyjące w niew ażnym m ałżeń stw ie, oczyw iście z p u n k tu w id z en ia p ra w a k o ścieln eg o . Po tych w y jaśn ien iach A u to rk a p o k ró tc e p o d a je i w y jaśn ia p o jęc ia w yliczonych w cześniej ro d z ajó w zw iązków n ie s a k ra m e n talnych. Po czym sk u tk i p ra w n e w asp e k cie s a k ra m e n ta ln y m i p o z a s a k ra m e n ta l- nym w o d n ie s ie n iu do o só b , k tó re w tak ic h zw iązk ach p o zo stają. O p ra c o w a n ie o p a r te je s t d o ść g ru n to w n ie n a ź ró d ła c h i licznych o p ra co w a n ia c h i m o że sta ć się ciekaw ym p rz e d m io te m lektury.
Ks. M iro sła w W ró b el (K U L ) je s t a u to re m a rty k u łu p o d e jm u ją c e g o P ro b le m z a w a rcia m a łże ń s tw a w a ru n k o w e g o z e s k u tk a m i c y w iln o -p ra w n y m i w P o lsce (s. 129-
-143). To cie k aw e m ery to ry cz n ie o p ra c o w a n ie a n alizu je, w k o n tek ście In stru k c ji E p is k o p a tu P olski d la d u sz p a sterz y w sp ra w ie m a łż eń stw a k o n k o rd a to w e g o , sy tu acja u m o żliw iające - w w yjątkow ych p rz y p a d k a c h - z aw arcie m ałżeń stw a tylko k a n o n ic z n e g o b ez sk u tk ó w cywilnych. M a łż e ń stw a ta k ie m o g ą być z a w ie ran e za zg o d ą o rd y n a riu s z a m iejsca. M o że o n zezw olić n a z aw arcie tak ie g o m a łż e ń stw a z w a ż nych p o w o d ó w p a sto raln y ch . N ajczęściej są n im i w zględy e k o n o m ic zn e . A u to r s ta w ia j e d n a k te z ę , iż je d n y m z tak ic h p o w o d ó w i przyczyną, dla k tó ry ch n u p tu rie n c i ch cą z aw rzeć m ałż eń stw o b e z sk u tk ó w cyw ilnych, m o że być fa k t z aw arcia m a łż e ń stw a w a ru n k o w e g o . Po k ró tk im w p ro w ad z e n iu ks. W ró b el w c zte re c h p u n k ta c h u k a z u je p o sz c ze g ó ln e e le m e n ty sw ego o p ra c o w a n ia , a w ięc: m ożliw ość zaw arc ia m a łż eń stw a w a ru n k o w e g o w św ietle p ra w a k a n o n ic zn e g o , p ro b le m z aw arcia m a ł ż e ń s tw a w a ru n k o w e g o w św ietle p ra w a p o lsk ieg o i sk u tk i p ra w n e n eg aty w n ej w e ryfikacji w a ru n k u . W o sta tn im p u n k c ie sfo rm u ło w a ł w nio sk i i p ro p o zy cje. S tw ier d za, ażeb y o d ra d z a ć z aw arcie m ałż eń stw a w a ru n k o w e g o w ogóle. Je ż eli ju ż k to ś d e cy d u je się n a m ałż eń stw o w aru n k o w e , to p o w in n o o n o być z aw ie ran e ja k o k o n k o rd a to w e , za z g o d ą o rd y n a riu s z a m iejsca. P rz y p o m in a je d n o c z e śn ie k o n k re tn e O bow iązki i z a d a n ia n a płaszczyźnie p raw n ej ja k ie w inni sp e łn ić n u p tu rie n c i o ra z
[9] R E C E N Z J E 2 9 3
d u sz p a ste rz e . Z au w aż a i p ro si, aby teg o z a g a d n ie n ia, ze w zg lęd u na e w e n tu a ln e sk u tk i cyw iln o -p raw n e m a łż eń stw a , nie lekcew ażyć.
O s ta tn im p rz e d ło ż e n ie m p ierw sze g o b lo k u tem a ty c zn e g o je s t d o ść o b szern y a rty k u ł ks. T ad e u sza Z u r k a (K U L ) z z a k re su p ro c eso w eg o p ra w a m ałżeń sk ie g o , z aty tu ło w an y W pływ s ta d ió w o d u rze n ia a lk o h o lo w e g o n a k a n o n ic zn ą z d o ln o ś ć o so b y d o za w a rc ia m a łże ń s tw a (s. 145-185). R o zw ażan ia A u to ra d o ty czą w pływ u różnych
sta d ió w o d u rz e n ia a lk o h o lo w e g o (lek k ie , ś re d n ie i g łęb o k ie ) n a z d o ln o ść osoby do w y rażen ia zgody m ałż eń sk ie j. Z o s ta ły z re a liz o w a n e w n astęp u jąc y c h p u n k tac h : w p ro w ad z en ie , kliniczny o b ra z sta d ió w o d u rz e n ia alk o h o lo w eg o , p ro b le m o ceny w ażn o ści zgody m ałżeń sk ie j w św ietle u w a ru n k o w a ń p o szczególnych sta d ió w o d u rz e n ia alk o h o lo w e g o , p ro b le m d o w o d z e n ia n iew ażności m ałż e ń stw a ze w zględu n a o d u rz e n ie a lk o h o lo w e , w nioski. O p ró c z w ą tk u d o g m aty c zn o -te o re ty c z n eg o z n ajd u jem y w p rz e d ło ż e n iu ks. Z u r k a w ą tk i b a rd z o p ra k ty c zn e , k tó re są p rz y d atn e d la p raco w n ik ó w try b u n ałó w k o ścieln y ch w o rz e k a n iu n iew ażności m ałżeń stw a z ty tu łu a lk o h o liz m u . P rz e p ro w a d z o n e p rz ez A u to ra analizy d o p ro w ad ziły go do w n io sk u , iż w p rz y p ad k u alk o h o lizm u , zn ac z e n ie d la k a n o n ic zn e g o p ra w a p ro c e sow ego m ają p rz e d e w szystkim sta n y u p o je n ia śre d n ie g o i ciężk ieg o , k tó re w sku te k tow arzyszących im z a b u rz e ń n e u ro lo g iczn y c h i psychicznych m o g ą u n iez d al- n iać o so b ę d o d o k o n y w a n ia a k tó w lu d zk ic h , w tym d o w a żn e g o w y rażen ia zgody m ałż eń sk ie j. P o w stająca n a tym tle n iew ażn o ść m ałż eń stw a m o że być o rz e k a n a z ty tu łu k an . 1095 n. 1 lub 2, zaw sze w d ro d z e ro zstrzy g an ia k a żd e g o p rzy p ad k u in dy w id u aln ie, z z as to s o w an ie m szczegółow ych w sk az ań o d n o śn ie ran g i d o w o d u z p rz y zn a n ia sąd o w eg o stro n y i w a lo ru o p in ii b iegłego.
D ru g i b lo k tem aty czn y o b ejm u jący p ra w o pro ceso w e o tw iera wnikliwy i p e łe n u b o g acającej treści arty k u ł b isk u p a p ro f, d ra hab. A n d rz e ja D zięgi, d ziek an a Wy d ziału Praw a, P raw a K a n o n icz n eg o i A d m in istrac ji K U L , zatytułow any P ro b lem sk u te c zn o śc i o p in ii biegłego p ry w a tn e g o w k a n o n ic zn y m p ro c e sie sp o rn ym (s. 189-208).
S tan o w i o n w ielo p łaszczy zn o w e, te o re ty c z n o -p rak ty c z n e , o m ó w ien ie d o w o d u z o p in ii b ieg łe g o , k tó ry je s t an alo g iczn y d o innych śro d k ó w dow odow ych, a je d n o cześn ie ró żn i się o d n ich co d o p rz e b ie g u , ja k i co d o sk u teczn o śc i. J e d n ą z isto t nych ró ż n ic je s t k o n iec z n o ść p o d ję c ia szczegółow ego d ialo g u in te le k tu a ln e g o p o m ięd zy sę d z ią i w p ro w ad z o n y m d o p ro c e s u biegłym . J e s t to tym b a rd ziej w ażne p rz e d ło ż e n ie , gdyż - ja k zau w a ż a to K siądz B iskup - w p ro c e sa c h zbyt m ałą ro lę p rzyw iązuje się d o p o słu g i b iegłych p ryw atnych, niezw ykle siln ie a k c e n tu ją c je d n o cześn ie o p in ie p rz e d sta w io n e p rz e z biegłych sądow ych. W k o n tek ście tak p o s ta w io n e g o p ro b le m u A u to r o m aw ia z a g a d n ie n ie w p ro w a d z e n ia d o w o d u z o p in ii b ie g łeg o p ry w a tn eg o d o p o s tę p o w a n ia p ro c eso w eg o , z ac h ęc ają c d o k o rz y stan ia z tej p ra w n ej m ożliw ości. N a s tę p n ie o p isu je szczegółow e z a d a n ia b ieg łe g o p ry w atn eg o w p ro c e sie , k tó re sp ro w a d z a ją się do dw óch zasadniczych ról: o b ecn o ści w czasie
2 9 4 R E C E N Z JE [10]
s p o rz ą d z a n ia o p in ii p rz e z b ieg łe g o są d o w e g o o ra z s p o rz ą d z a n ie n a z lece n ie stro n y o d rę b n e j o p in ii sądow ej. Po w y k o n a n iu zle co n e g o z a d a n ia biegły p ryw atny je s t o b o w iązan y p rz ed ło ży ć sę d z ie m u p rzy g o to w an ą relację. A u to r an alizu je tu ta j p rzep isy p ra w a p ro c eso w eg o w tym w zględzie, w yjaśnia ja k ie k ry teria ta k a o p in ia p o w in n a sp e łn ia ć i je d n o c z e ś n ie um iejscaw ia ją w sędziow skiej o c en ie . Z au w aż a, że o p in ia b ieg łeg o p ry w a tn eg o u łatw ia p ó źn ie jszą sęd zio w sk ą o c e n ę sa m eg o d o w odu. A rty k u ł je s t k o p a ln ią w iedzy d la sędziów kościelnych, b a rd z o p rzy d atn y o d stro n y p ro ceso w ej.
D ru g ie p rz e d ło ż e n ie tej części stanow i o p raco w an ie ks. p ro f, d ra hab. S tanisław a P aźd zio ra (K U L ) u k azu jące se p a ra cję w o rzeczn ic tw ie S ą d u B isku piego w L u b lin ie (s.
209-221). W artość teg o a rty k u łu p o leg a n a tym, iż w o p raco w an iach kanonistycz- nych zn ajd u jem y o m ó w ien ie w ielu w yroków try b u n ałó w kościelnych o rzekających niew ażność m ałżeń stw a z różnych tytułów . N ie spo ty k a się n a to m ias t o m ó w ien ia orzecznictw a w kw estii sep aracji. S tało się to tak d lateg o , iż w try b u n ałach sądów k o ścielnych w Polsce jes t o n a b a rd z o rzad k o o rz ek a n a. S tą d a k tu a ln o ść i zn aczen ie te go te m a tu , chociażby ze w zględu n a w ejście w życie instytucji sep arac ji w p raw ie p o l skim . A u to r o m aw ia p o kolei z ag a d n ie n ia o d n o sz ące się do p ro c esu se p arac y jn eg o b ez u d ziału stro n y p o zw an ej i z u d ziałem stro n y pozw anej po tw ierd zającej zarzuty, se p a ra c ję n a p ro śb ę o b u stro n , p ro c es separacyjny z p o w o d u z d rad y m ałżeńskiej, p ro c es separacyjny przy z ap rz ec ze n iu zarzu tó w p rzez s tro n ę p o zw an ą o ra z o d d a le nie skargi sep aracy jn ej. W p o d su m o w a n iu zn ajd u jem y w iele cennych i w ażnych uw ag praktycznych, z resz tą cały tek st jes t zred ag o w an y p o d tak im k ątem .
P o stę p o w a n ie w sp r a w ie o se p a ra c ję n a p o d s ta w ie z m ia n d o k o n a n y c h w K o d e k s ie p o s tę p o w a n ia cy w iln e g o u sta w ą z d n ia 21 m a ja 1 9 9 9 ro k u w p r o w a d z a ją c ą d o p o l sk ie g o p r a w a in stytu cje se p a ra c ji (s. 223-237), to ty tu ł a rty k u łu a u to rs tw a P io tra B a
n a c h a i C e z a re g o G ro m a d z k ie g o (K U L ). A u to rz y p rzed sta w ili w sw oim tek ście p rz e b ie g p o s tę p o w a n ia o se p a ra c ję n a ż ą d a n ie je d n e g o z m ałżo n k ó w , n a zg o d n y w n io sek m ałż o n k ó w o ra z o z n ie sie n ie se p a ra c ji. J e s t to sw oisty k o m e n ta rz d o p rz ep isó w ustaw y o se p a ra c ji, u łatw iający z ro z u m ie n ie p o stę p o w a n ia w try b ie p r o cesow ym (jeżeli w n io se k sk ła d a tylko je d n a s tro n a ) lu b n iep ro c eso w y m (jeżeli d o s ą d u w płynie zg o d n y w n io se k m ałż o n k ó w n ie p o sia d ając y c h w sp ó ln y ch m a ło le t nich d zieci), ja k te ż u k a z u jąc y m ożliw ość z n ie sien ia s e p a ra c ji p rz e z sąd.
M a r ta G re s z a ta je s t a u to rk ą ciek aw eg o te o re ty c z n e g o o p ra c o w a n ia nt. P r o b le m k o n tra d y k to r y jn o śc i w k a n o n ic zn y m p o s tę p o w a n iu o n ie w a ż n o ść m a łż e ń s tw a
(s. 239-258). P rz e d ło ż e n ie p o d e jm u je szczeg ó ło w ą kw estię p o jaw ia ją c a się w b a d a n iac h i a n aliza c h n a d faktycznym ro z u m ie n ie m o ra z te o re ty c z n ą s tru k tu rą k a n o n iczn eg o p o s tę p o w a n ia o n iew ażn o ść m ałżeń stw a. J e s t przy czy n k iem u k azu jący m z je d n e j s tro n y s p o jrz e n ie n a stro n y p ro c eso w e, ich p ra w a i obow iązk i, a z d ru g iej s tro n y są to ro z w aż a n ia - ja k m ów i ty tu ł - n a te m a t k o n trad y k to ry jn o ści p o s tę p o
[11] R E C E N Z JE 295 w a n ia w sp ra w a ch o n iew ażn o ść m ałżeń stw a , k tó re należy d o istoty teg o p o s tę p o w an ia. A u to rk a u m ie ję tn ie u k a za ła ró w n ież faktyczny i fo rm aln o -p raw n y k o n te k s t o ra z n a tu r ę p ra w n ą p o jaw iająceg o się p y tan ia o w ażność m a łżeń stw a, o fo rm a ln e i fak ty czn e e le m e n ty sam ej k o n trad y k c ji o ra z o j e j p ro c eso w e skutki.
N a s tę p n e , d o ść o b s z e rn e p rz e d ło ż e n ie , a u to rs tw a ks. M a ria n a S te p u la k a (K U L ), p o d e jm u je m ało zn a n y i sła b o o p ra co w a n y te m a t S p ecyfik i re la cji p s y c h o lo g - stro n y p r o c e s o w e w sp ra w a c h d o ty c z ą c y c h stw ie rd ze n ia n ie w a żn o śc i m a łże ń s tw a
(s. 259-288). A u to r w sp o só b p rzy stęp n y i m ery to ry czn ie in te resu jąc y z a p re z e n to w ał p o d sta w o w e p ro b lem y e ty czn o -zaw o d o w e z w iązan e z re la cja m i biegły p sy ch o log - stro n y p ro c eso w e. W ed łu g A u to ra , re la cje te m ają c h a r a k te r asym etryczny. J e d n a k ż e p sy ch o lo g m o że tę re la cję w ykorzystać w niew łaściw y sp o só b . M o że b o w iem m a n ip u lo w a ć s tro n ą p ro c eso w ą lu b ją stygm atyzow ać, p rz ez co s tro n a m oże p o n ie ś ć m o ra ln e krzywdy. D ru g im isto tn y m e le m e n te m rela cji p e rso n aln y c h , k tó r e są p rz e z A u to ra an alizo w a n e , je s t p ro b le m tajem n icy zaw odow ej, a tak że kw e stia p o sz a n o w an ia a u to n o m ii i p ry w atn o ści s tro n procesow ych, szczeg ó ln ie w o b ec z ez n a ń i b a d a ń dotyczących tru d n o śc i życia se k su a ln eg o . O s ta tn im e le m e n te m p re z e n ta c ji je s t p rz e d sta w ie n ie p rz y p ad k ó w stro n p rocesow ych z w łasn ej p ra k ty k i b ieg łe g o p sy ch o lo g a, k tó re m iały tru d n o śc i zw iązane z z a b u rz e n ia m i czy te z p a to lo g iam i życia p sy c h o se k su a ln eg o . W nikliw e i p rz e p ro w a d z o n e ze znaw stw em o p ra c o w a n ie m o że służyć ja k o m a te ria ł p rz ed sta w ian y d o stu d io w a n ia d la w szyst kich b iegłych sądow ych z a tru d n ia n y c h p rz ez sąd y b isk u p ie. Z a p e w n e m o że p rz y służyć się d o u św ia d o m ie n ia i z w ró cen ia uw agi biegłych n a p ro b lem y e ty c zn o -z a w o d o w e w p o słu d z e ja k a p e łn ią n a rzecz try b u n ałó w .
Ks. A m b ro ż y S k o ru p a SD S (K U L ) zam ieścił a rty k u ł z aty tu ło w an y K o m p e te n c je w y ższeg o p rz e ło ż o n e g o za k o n n e g o i je g o ra d y w p r o c e sie w y d a le n ia z in stytu tu z a k o n n eg o (s. 289-303). A u to r p rz ed sta w ił i o m ó w ił sytuację d o ty czącą p rz eb ieg u p ro c e
d u ry o w y d a len ie o so b y z ak o n n e j z in sty tu tu , k tó ra sk ła d a się z w ielu eta p ó w . U k a zał to w n a stęp u jąc y c h p u n k ta c h : ro d z a je w y d alen ia, decyzję w y d alen ia, w yd alen ie z in sty tu tu ja k o k a rę k o śc ie ln ą , ra d ę p rz e ło ż o n e g o najw yższego a try b u n ał k o le g ialn y i sy tu ację o sk a rżo n e g o . W ykazał, że w ażnym w o m aw ia n ej k w estii je s t u sta len ie przyczyn w y d a len ia, o d czego o n o zależy. M oże to być w y d alen ie ip so f a c to ,
w y d a len ie o b lig a to ry jn e czy fak u ltaty w n e . R ó w n o cześn ie p rz ed sta w ił ro lę k o m p e te n tn y c h p rz eło żo n y c h o ra z ich ra d w p o d e jm o w a n iu decyzji n a p o szczególnych e ta p a c h . N a każd y m z tych e ta p ó w o sk a rż o n y o p o p e łn ie n ie p rz e stę p stw a i z a g ro żo n y w y d a len iem z in sty tu tu m a p ra w o d o o b ro n y . D ecyzję o w y d a len iu p o d e jm u je p rz e ło ż o n y najw yższy z g ło se m koleg ialn y m sw ojej ra d y i decyzję p o tw ie rd z a d e k re te m . K ażd y d e k re t w ydalający w ym aga z atw ie rd z e n ia ze stro n y Stolicy A p o stolsk iej (in sty tu t n a p ra w a c h p a p ie sk ic h ) alb o b isk u p a d iec e z jaln eg o (in sty tu t n a p ra w a c h d iecez jaln y ch ). O p ra c o w a n ie m o że p o służyć ja k o p o m o c w p ro w a d ze n iu
2 9 6 R E C E N Z JE [12]
p ro c e d u ry w y d alen ia o so b y z ak o n n e j z in sty tu tu , je d n o c z e śn ie u k azu je k o m p e te n cje o só b p o d e jm u jąc y ch decyzje o n a ło ż e n iu k ary kościeln ej.
Z u z n an iem n ależy o c en ić z a p re z e n to w a n y kolejn y to m K ościelnego Prawa P ro
cesow ego, k tó ry p o d e jm u je cie k aw ą i a k tu a ln ą p ro b le m a ty k ę , a o d stro n y m e ry to
rycznej zaw ie ra w ielk ie b o g a ctw o treści z z a k re su p ra w a m ałż eń sk ie g o i ro d z in n e go o ra z p ra w a p ro c eso w eg o . N ie k tó re o p ra c o w a n ia m ają c h a ra k te r czysto te o r e tyczny, in n e p rak ty czn y i b a rd z o p rzy d atn y w są d o w n ictw ie k ościelnym , jeszcze in n e n o w a to rsk i w polsk iej lite ra tu rz e kan o n isty czn ej. N ależy p o g ra tu lo w a ć R e d a k to ro m to m u , ja k i A u to ro m po szczeg ó ln y ch o p ra c o w a ń , k tó r e p re z e n tu ją w łaściw y p o z io m n au k o w y i p rzy czy n iają się d o lep sze g o p o z n aw a n ia p ra w a m ałż eń sk ie g o , ro d z in n e g o i p ro c eso w eg o p rz ez stu d e n tó w , p ra k ty k ó w i teo re ty k ó w p ra w a i p r a w a k a n o n ic z n e g o . Tym b a rd ziej je s t to w ażn e, gdyż cz ę sto b ra k jes t czasu i e n e rg ii n a p o g łę b io n ą re fle k sję n au k o w ą. O p ra c o w a n ia zaś te g o ty p u p o b u d z a ją d o bliż szego s p o jrz e n ia i a n alizy p o d e jm o w a n y ch p rz ez A u to ró w z a g a d n ie ń i w y korzysta n ia ich d o celów p rak ty czn y ch zw iązanych z orzeczn ictw em .
ks. Ja n u sz G ręźlikow ski
K oresp ondencja A u gusta H lon da i Józefa G awliny w latach 1924-1948. W yda n ie i opracow anie Jerzy M yszor i Jan K onieczny, K atow ice (K sięgarn ia św. Jacka) 2003, ss. 288.
Z a ró w n o S łu g a B oży A u g u st H l o n d - sa lez ja n in ; a d m in is tra to r a p o sto lsk i p o lsk iej części Śląska; pierw szy b isk u p diecezji kato w ick iej, zaś n a s tę p n ie m e tr o p o lita P o z n a n ia , G n ie z n a i W arszaw y; Prym as P olski i K a rd y n a ł - ja k i ab p . J ó z e f F elik s G a w l i n a - s e k re ta rz a g e n e ra ln y Ligi K ato lic k ie j n a Ś ląsku; re d a k to r n a c zelny „ G o śc ia N ie d z ie ln e g o ” ; o rg a n iz a to r i d y re k to r K ato lick iej A gen cji P ra s o w ej w W arszaw ie; b isk u p połow y W ojska P olskiego; o rd y n a riu s z polsk iej lu d n o ści cyw ilnej ro z p ro s z o n e j w czasie II w ojny św iatow ej w k ra ja c h A zji, A fryki i A u s tra lii, z aś p o w o jn ie o rd y n a riu s z d la P o lak ó w w N ie m c ze c h i A u strii; p r o te k to r p o l sk ie g o w y ch o d źstw a - o d e g ra li n ie p o ś le d n ią ro lę w h isto rii K o ścio ła i Polski. D z ia łaln o ść i w s p ó łp ra c a tych dw óch h ie ra rc h ó w m ia ła z n ac zą cy w pływ n a k sz ta łto w a n ie się życia re lig ijn e g o P o lak ó w - z aró w n o w O jczyźnie ja k i p o z a jej g ra n ic am i - o ra z dzieje II R z eczy p o sp o litej. S pecyficznym m a te ria łe m d o k u m e n tu ją c y m ich życie i d z ia łaln o ść są n a p is a n e p rz e z nich listy.
Z a c h o w a n e listy oby d w ó ch d o sto jn ik ó w kościeln y ch z n a jd u ją się w kilku a rc h i w ach , z k tó ry ch w y o d rę b n io n o zb io ry k o re s p o n d e n c ji H 1 o n d -G a w 1 i n a, tj.