• Nie Znaleziono Wyników

"Il diritto nel Mistero della Chiesa. III. La funzione di santificare della Chiesa. I beni temporali della Chiesa, Le sanzioni nella Chiesa, I processi, Chiesa e comunità politica", Roma 1992 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Il diritto nel Mistero della Chiesa. III. La funzione di santificare della Chiesa. I beni temporali della Chiesa, Le sanzioni nella Chiesa, I processi, Chiesa e comunità politica", Roma 1992 : [recenzja]"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

Henryk Stawniak

"Il diritto nel Mistero della Chiesa. III.

La funzione di santificare della

Chiesa. I beni temporali della Chiesa,

Le sanzioni nella Chiesa, I processi,

Chiesa e comunità politica", Roma

1992 : [recenzja]

Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 36/3-4, 185-189

(2)

R

E

C

E

N

Z

J

E

Praw o Kanoniczne 36/ 1993/nr 3 - 4

II diritto nel Mistero della Chiesa. III. La funzione di santificare deila Chiesa, I beni temporali della Chiesa, Le sanzioni nella Chiesa, I processi, Chiesa e comunita politica. A cura del Gruppo Italiano Docenti di Diritto

Canonico, II edizione, Pontificia I niversita Lateranense, Roma 1992, pp. 701.

U kazał się trzeci i ostatni font z serii // Diritto nel Mistero delta Chiesa. Został on opracow any przez grupę uczonych włoskich zrzeszonych w Stowarzyszeniu Kanonis- tów. Poprzednie dwa tomy, też przez nich opracow ane, ukaząły się odpowiednio w 1986 i 1990 roku. Tom pierwszy zawierał wstęp do praw a kanonicznego i kom entarz do 1 księgi Kodeksu z 1983 r. Kolejny tom z 1990 był przewodnikiem po II i III księdze. K onsekwentnie prezentowany tom przybliża problem atykę czterech ostatnich ksiąg zbioru Jan a Pawła II.

Jest to edycja druga, tak zaznaczono w niniejszym wydaniu. W ymaga to pewnego wyjaśnienia. O tóż kanoniści włoscy uwzględniając reformę Kościoła dokonaną przez Sobór W atykański II oraz mając do dyspozycji kolejne schematy przygotowywanego kodeksu, opracowali w latach 1979-1981 cztery tom y dzieła pt. U Diritto nel Mistero

della Chiesa. wydane przez Papieski U niw ersytet Laterański w Rzymie. Było ono

posoborow ą w ykładnią prawa kanonicznego, uwzględniając zalecenie dekretu sobo­ rowego ..O ptatam totius” , iż w wykładzie praw a kanonicznego należy mieć na oku tajemnicę K ościoła w ujęciu Konstytucji dogmatycznej o Kościele. Sam tytuł dzieła już podkreśla! łączność z soborow ą koncepcją, ale także i zasady metodologiczne tej myśli. Praw o kanoniczne zostało osadzone na fundam encie i naturze M isterium Chrystusa. Po ukazaniu się Kodeksu z 1983 r. zaszła potrzeba modyfikacji. Bazą wyjściową było to czterotom owa dzieło, dlatego też zdecydowano się na pozostawienie tytułu i zaznaczono, iż jest to wydanie drugie. Należy zaznaczyć, że aktualnie publikacja jest trzy tomowa.

Trzeci tom , jak już to zasygnalizowano, jest zasadniczo kom entarzem do IV, V, VI, VII księgi K odeksu. Ale nie tylko. O tym nieco później. W słowie wstępnym P. U m berto B e t t i , R ektor Papieskiego Uniwersytetu Laterańskiego, podkreśla dojrzałość myśli kanonistycznej tego opracow ania. W yraża uznanie dla swoich po­ przedników'. którzy byli współtwórcami i mecenasami I edycji i częściowo drugiej, i wyraża przede wszystkim podziękowanie dla autorów publikacji.

Część I dzieła dotyczy księgi IV - czyli uświęcających zadań Kościoła, które to zagadnienia kom entują czterej kanoniści. Agostino M o n t a n , docent ze wspo­ mnianej już uczelni, opracow ał kann. 8 34-1054, czyli norm y wstępne i wszystkie sakram enty, oprócz małżeństwa (ss. 11 - 164). G odnym zauważenia jest w prowadze­ nie, w którym objaśnia się zaw artość treściową IV księgi, jej tytuł, powiązanie księgi z nauką soborow ą, zaznacza się o kanonach, które znajdują się w innych księgach a m ają związek z posługą uświęcenia. Mówi się również o prawie liturgicznym w kontekście praw a kanonicznego i zamieszcza wykaz ksiąg liturgicznych op u b ­

(3)

186 Recenzje [2] likowanych po Vaticanum II. N astępnie A utor przedstaw ia wykładnię kanonów tyczących sakram entu chrztu, bierzmowania, eucharystii, pokuty, namaszczenia chorych i święceń. W tej części kom entarza nie m a analizy norm 9 4 5 -9 5 8 odno­ szących się do ofiar mszalnych. O cytowanych kanonach mówi się w opracow aniu dóbr doczesnych K ościoła księgi V. Jest to logiczne przeniesienie z uwagi na rozw ażaną materię. Ogólnie mówiąc, m ożna stwierdzić, iż kom entarz do tak licznych norm jest zwięzły. N a jego podstawie nie da się odpowiedzieć na nurtujące czytelnika pytania szczegółowe. Uwzględnia natom iast odpowiedzi Papieskiej Rady Interpretacji Tekstów Praw nych dotyczących kann. 910 § 2,917 i 951. N a końcu tej części publikacji znajduje się w ybrana bibliografia.

Praw o małżeńskie jest opracow ane przez Paolo M o n e t a , profesora Uniwersytetu w Pizie i adw okata R oty Rzymskiej (ss. 165-302). Rzuca się w oczy obszerność rozważań w porów naniu z poprzednimi i pokaźna (ss. 293 - 302) literatura uporząd­ kow ana według kluczowych zagadnień praw a małżeńskiego. M ankam entem jednak jest brak przepisów. We wprowadzeniu traktującym o władzy K ościoła nad m ałżeńst­ wem, A u to r daje historyczną panoram ę tej kwestii. W kolejnych rozdziałach rozważa się odpowiednio o: zasadach generalnych małżeństwa, przeszkodach, zgodzie małżeń­ skiej, formie, skutkach małżeństwa oraz separacji i konwalidacji, wreszcie w ostatnim rozdziale VI o rozwiązaniu węzła małżeńskiego. Należy zaznaczyć, że sprawa małżeństw mieszanych została częściowo uwzględniona w łączności z przeszkodą różnej religii, a częściowo z form ą kanoniczną. W śród przeszkód małżeńskich bardzo wnikliwie jest om ów iona im potencja. I to nie tylko z uwagi na pewną ewolucję rozum ienia tej przeszkody, ale również dlatego, że przeszkoda ta w dalszym ciągu jest bardzo rygorystyczna i ponadto nie koresponduje z całą soborow ą wizją małżeństwa. A utor podkreśla potrzebę badań celem ustalenia ścisłej relacji pomiędzy zdolnością seksualną stron a w spólnotą małżeńską, rozum ianą jak o consortium i z uwzględ­ nieniem jej personalnego wymiaru. Tradycyjnie przeszkoda ta jest kwalifikowana, jak o pochodząca z praw a naturalnego, ale istnieje potrzeba - tak m niem a A utor - zrewidowania właściwego ujęcia praw a naturalnego. Przywiązuje nadto dużą uwagę do samego sform ułowania kan. 1084 § 1 K PK z 1983 r. w którym mówi się, że przy tej przeszkodzie małżeństwo jest nieważne e x ipsa eius natura, a nie ja k ujm ował to poprzedni kodeks: matrimonium ipso iure naturae dirimit.

W kom entarzu do kan. 1095 n. 3 odnośnie trwałości niezdolności, jest zdania, że perpetuita należy rozumieć w sensie niemożliwości uleczenia zwykłymi środkam i, podobnie ja k przy impotencji fizycznej. N atom iast w zagadnieniu podstępnego w prowadzenia w błąd z kan. 1098, chociaż omawia szeroko genezę i historię tej norm y oraz ukazuje strukturę jej wewnętrznej zawartości, to jednak M oneta nie ustosun­ kowuje się do dyskutowanej ciągle kwestii natury praw a tej normy.

W ostatnim punkcie swego opracow ania porusza sprawę statusu osób roz­ wiedzionych i ponow nie związanych w związku cywilnym. Pow ołując się na adhortację

Familiaris consortio J a n a P a w ł a II uzasadnia stanowisko K ościoła o niedo­

puszczeniu takich osób do przyjm ow ania sakram entów świętych. A utor nie podw aża zasadności istotnego przym iotu małżeństwa jakim jest nierozerwalność, ale zauważa trudność cywilizacyjną jego konsekwentnego stosow ania i postuluje potrzebę dalszych badań w tym względzie. K om entarz M oneta jest ubogacony i ilustrowany przez orzecznictwo rotalne. A utor w wielu miejscach opracow ania jest bardzo krytyczny

(4)

[3]

zarów no do rozwiązań praw nych tego kodeksu, ja k i do tego, iż nie w pełni została wcielona nauka Vaticanum II.

Po omówieniu sakram entów , które są aktam i kultu, pozostałe akty kultu Bożego (kann. 1166-1204), w kilku stronicowym kom entarzu przedstaw ia mons. M ario M a r c h e s i, dyrektor biura praw nego Konferencji E piskopatu Włoch. W ykład przybliża zagadnienie sakram entów , godzin liturgicznych, pogrzebu, kultu świętych oraz obrazów i relikwii, a także ślubu i przysięgi.

O ttilio G iacobbi, wykładowca z Seminarium w Belluno wraz z A. M o n t a n e m opracow ali kann. 1205 - 1253 traktujące o miejscach i czasach świętych. Podkreśla się, że nie są one zagadnieniam i zewnętrznymi w posłudze uświęcenia Kościoła, ale są one bezpośrednio włączone w M isterium Zbawienia. N aśladując porządek kodeksowy, A utorzy dzielą m ateriał na dwie części. K om entarz jest jasny, przejrzysty i dobrze podbudow any źródłowo i literaturą przedm iotu.

Część II publikacji (ss. 3 4 7 -4 3 0 ) jest poświęcona V księdze kodeksu O dobrach doczesnych Kościoła. A utorem jest Luigi M i s t ó , docent W ydziału Teologicznego w M ediolanie. Zgodnie z zasadniczymi założeniami doktrynalnym i Vaticanum II i konsekw entnie przyjętymi przez kodeks, w pierwszym rozdziale przedstawia się cele jakim winny służyć d o b ra kościelne, precyzuje się pojęcie i treści tych dóbr, zwraca się następnie uwagę na kwestie m ajątku kościelnego a sprawiedliwości i ubóstwa, a także na relację z państwem w tych sprawach. K olejny rozdział jest analizą kanonów dotyczących nabyw ania (tu włączono też kann. 945 - 958 traktujące o wolnach ofiarach mszalnych, jak o jedno ze źródeł nabyw ania), dalej mówi się o administracji, o kontrak tach i alienacji dóbr, wreszcie o pobożnych zapisach i fundacjach. O statni rozdział części II dzieła poświęcony jest zagadnieniu utrzym ania duchowieństwa we Włoszech. Jest to przykład unorm ow ania ważnej kwestii poprzez praw o partykularne kościelno-świeckie. Interesujące są rozstrzygnięcia Konferencji E piskopatu Italii co do określenia aktów adm inistracji nadzwyczajnej (por. kan. 1277) i sumy naj­ wyższej przy alienacji. Ponadto należy podkreślić, że bardzo dużo uwagi poświęca się radzie ekonomicznej osoby praw nej, w tym ekonomicznej radzie parafialnej. Epi­ skopat W łoch ustalił, że rad a ta m a składać się z proboszcza, z w ikariusza p ara­ fialnego i 3 członków wiernych świeckich. Proboszcz jest przewodniczącym, człon­ kowie mają głos doradczy. W kom entarzu akcentuje się obowiązek powołania w spomnianej rady oraz że w inna ona być nie tylko instrum entem adm inistracji dóbr, ale również instrum entem wyrażenia doświadczenia wspólnoty między wierzącymi w C hrystusa (s. 399).

Profesor U niwersytetu G regoriańskiego Velasio D e P a o l i s przedstaw ia wy­ kładnię norm księgi VI (kann. 1311-1399) o sankcjach w Kościele (ss. 433 - 540). Ta partia kom entarza podzielona jest na dwie części. W pierwszej z nich om aw ia się zagadnienia związane z karaniem przestępstw w ogólności, ustaw a k a m a i nakaz karny, podm iot podległy sankcjom karnym , kary i inne środki karania, aplikowanie k ar oraz ustanie kar. D ruga zaś część traktuje o karach za poszczególne przestępstwa. Porządek analizy jest odbiciem kodeksowym. Należy podkreślić, że kom entarz jest solidny, chociaż nie m a przypisów, zamieszczono też 6-cio stronicow ą bibliografię. Interesująca jest no ta o pełnej przynależności do wspólnoty kościelnej i ekskomunice. Pełną przynależność m ają ci, zgodnie z kan. 205, którzy pozostają związani węzłami wyznawanej wiary, sakram entów i zwierzchnictwa kościelnego. Z kolei kto nie jest na

(5)

188 Recenzje [4] bazie tych kryteriów, nie może być ekskom unikow any, ponieważ nie dotyczą go przepisy kościelne (por. kan. 11 ). Nie są też ekspom unikow ani katolicy, którzy wprawdzie popełnili grzech apostazji, herezji czy schizmy, ale nie popełnili przestępst­ wa. Ale jest osoba ekskom unikow ana za popełniony dełikt np. spędzenie płodu, które to przestępstwo jednak nie zrywa wspomnianych węzłów. De Paolo konkluduje, że ekskom unika nie pow oduje zwykłej negatywnej relacji do wspólnoty, a brak pełnej przynależności nie pociąga koniecznie kary ekskom uniki. M ożna powiedzieć, że istnieje możliwość istnienia ekskom uniki przy pełnej przynależności do wspólnoty i sytuacja w której osoba nie jest w pełnej wspólnocie i nie jest ekskom unikow ana. Ten paradoks, zdaniem uczonego, wynika z faktu, że pojęcie wspólnoty wypływa z przesłanek teologicznych i służy do indywidualizowania katolika dając kryteria przynależności do Kościoła. N atom iast pojęcie ekskom uniki jest prawck karnym i jest w relacji do przestępstwa, (por. na ten tem at J. S y r y j c z y k , Kara ekskom uniki

a pełna wspólnota kościelna według Kodeksu Prawa Kanonicznego : 1983 r. PK 33( 1990)

nr 34. ss. 173-196).

Walerio A n d r i a n o, docent W ydziału Teologicznego Północnych Włoch i adw okat sądu kościelnego w Turynie, w części IV publikacji zatytułowanej Ochrona

praw osoby, komentuje księgę VII czyli praw o procesowe (kann. 1400-1752).

(ss. 543-606). Schemat wykładu jest następujący: - o procesie kanonicznym w ogólności; - sprawy małżeńskie o orzeczenie nieważności i procedura sądowa w tych sprawach; - procesy specjalne: o niedopełnienie małżeństwa i proces karny; - procedu­ ra adm inistracyjna i procesy adm inistracyjne specjalne. Zagadnienie te zasadniczo zostały opracow ane bardzo sumarycznie, nieco wnikliwiej potraktow ano tylko problem atykę związaną z procesami małżeńskimi.

O statnia część publikacji jest stadium nad relacjami między Kościołem a wspólnotą polityczną. W ażny tem at jest opracow any przez mons. Tarcisio B e r t o n e SDB, profesor Uniwersytetu Salezjańskiego w Rzymie i Laterańskiego, a aktualnie arcybis­ kup Vercelli. Po krótkim wprowadzeniu, pierwszy rozdział traktuje o relacjach Kościoła i w spólnot państwowych w świetle Soboru W atykańskiego II, w którym mówi się najpierw o autonom ii i niezależności wzajemnej i obow iązku współpracy obu społeczności w służbie człowieka, dalej prezentuje się zasadę wolności religijnej będącej fundam entem wzajemnych relacji, wreszcie ilustruje się panoram ę systemów relacji K ościół-państw o w ewolucji historycznych mutacji oraz dokonuje się oceny trzech głównych systemów: wyznaniowego, separacji i konkordatow ego systemu. Rozdział ten zawiera dwa załączniki: 1) deklaracja na tem at wolności religijne (N uova Delhi 1961) i 2) O eliminowaniu nietolerancji i dyskryminacji wynikającej z religijności i przekonań wiary. Rozdział II zawiera treści odnoszące się do uregulowań prawnych między Kościołem - Państwem Włoskim. Przedstawia się w tym względzie zarówno dawniejsze, ja k i aktualne przepisy.

Prezentowana książka, ja k to wynika z powyższych not, zawiera bardzo szeroką problem atykę. To sprawia, że mimo, iż tom zawiera 700 stron, to jednak niektóre partie publikacji są sumaryczne. Być może lepszym rozwiązaniem byłoby 4-tomowe dzieło, a wówczas przynajmniej niektóre kwestie mogłyby być dokładniej przybliżone. Podkreślić należy, że poszczególne części książki różnią się m etodą, językiem i wnikliwością opracow ania. Publikacja nie m a jednak charakteru wyłącznie podręcz­ nikowego. N iektóre zagadnienia są bowiem oparte na szerokiej bazie źródłowej

(6)

[5]

i literaturze przedm iotu. K om entarze zyskały na wartości przez uwzględnienie aspektów historycznych, które przeplatając się z rzeczowym wyjaśnieniem, ułatwiają pełniejsze odczytanie norm współczesnego prawa. P onadto tom w wielu zagadnieniach uwzględnia prawo partykularne włoskie kościelne i cywilne. O pracowanie może zbyt mały akcent kładzie na duszpasterski aspekt norm.

Wydaje się, że publikacja będzie służyła pom ocą wielu grupom . Sięgną zapewne po nią wykładowcy, studiujący praw o kanoniczne oraz pracownicy urzędów kościelnych. Każdy nowy kom entarz do kodeksu należy przyjmować z życzliwością i wdzięcznoś­ cią, ponieważ ich wielkość (wprawdzie ilość nie przechodzi w jakość) ułatwia rozwiązywanie trudnych spraw i pozwala zorientow ać się o poglądach poszczególnych kanonistów.

Ks. H enryk Stanniak SD B

Jurisprudent a matrimonial de los tribunales eclesiasticos espanoies. Editores: Juan L. Acebal, Lujan y Federico, R. Aznar Gil, Salamanca 1991, ss. 483

Jurysprudencja rotalna, a także doświadczenie sądownicze innych sądów kościel­ nych m ają doniosłe znaczenie z kilku względów. Najpierw jest to praktyczne stosowanie praw a przez konkretną instancję sądową. Dalej wyrok sądowy, mimo że, - zgodnie z kanonem 16 § 3, wiąże jedynie osoby oraz dotyczy spraw, dla których został wydany - to jednak ma znaczenie praktyczne i doktrynalne. O rzekanie bowiem w konkretnych sprawach kreuje pewien kierunek rozstrzygania spraw. N astępnie trzeba przypom nieć fakt, iż jurysprudencja jest jednym ze sposobów uzupełnienia luki prawnej. K anon 19 stanowi: „Jeśli w określonej sprawie brak wyraźnej ustawy, powszechnej lub partykularnej, albo praw a zwyczajowego, ?prawa - z wyjątkiem karnej - winna być rozstrzygnięta, z uwzględnieniem ustaw wydanych w podob­ nych sprawach, ogólnych zasad praw nych z zachowaniem słuszności kanonicznej, j u r y s p r u d e n c j i (podkreśl. H.S.), praktyki K urii Rzymskiej oraz powszechnej i stałej opinii uczonych” . W ymieniona przez praw odawcę jurysprudencja stanowi jeden ze sposobów wypełnienia luki w prawie. Między rokiem 1917 a 1983 rzeczywiście jurysprudencja, zwłaszcza rotalna, była czynnikiem wypełniającym lukę oraz ak­

tualizującym i pogłębiającym praw o małżeńskie w wielu punktach. Typowym przykładem rezultatu takiego działania jest sformułowanie kanonów 1095 i 1098 obecnego kodeksu. Także i po w ydaniu nowego kodeksu istnieje potrzeba d o ­ precyzowania poprzez doktrynę i praktykę niektórych ogólnych pojęć. Ten obowiązek spoczywa przede wszystkim na Rocie Rzymskiej, której v yror mają zgodnie - z konstytucją Pastor bonus - przyczyniać się do ujednolicenia w yrokowania i służyć jak o wzór dla sądów niższych instancji. Ale także jurysprudencja innych sądów kościelnych ma znaczenie dla aplikow ania praw a małżeńskiego. Ich wyroki też zasługują na uwagę.

Publikowanie niektórych wyroków przez R otę Rzymską jest ze wszech m iar pożyteczne. C oraz częściej pojawiają się również orzeczenia innych sądów kościelnych w postaci książkowej.

' Przykładem takiej działalności :est prezentowana publikacja. Dotyczy ona sąd 'W

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ostatecznym wnioskiem pracy Wyki jest stwierdzenie, że zdobycz ideowa Żeromskiego jako pisarza historycznego wyraża się przede wszystkim лу zak ty­ wizowaniu przez

Molecular Dynamics Simulation of Self- Diffusion and Maxwell-Stefan Diffusion Coefficients in Liquid Mixtures of Methanol and Water.. The Darken Relation for Multicomponent Diffusion

Dużo w ody m iało upłynąć, zanim się zjaw iło jakie tak ie, szkicowe choćby ujęcie biograficzne działalności Zaw iszy Czarnego... W ystaw ił go tam jak o

Turniej ten stał się jednym z ważniejszych składników legendy o Za­ wiszy, trzeba zatem zatrzymać się przy nim na chwilę. Jak wspomniano, sobór miał

„Szacowni przodkowie” hetm ana polnego koronnego występo­ w ali na ogół u boku swoich monarchów i możemy się domyślać, że do­ kum enty dostarczone przez

La finalidad de este trabajo es realizar un recorrido por las herramientas disponibles para los análisis basados en corpus en el ámbito de la lingüística

Więk­ szość z nich znalazła się tam w początkach XX wieku (ok. osób) zwabiona możliwością zaciągnięcia się do pracy w rozwijającym się tam wówczas przemyśle

Therefore, for a plate with constant H, the non-dimensional drag force and yaw moment (Eqs. 20, 21) are only a function of the drift angle and not the forward speed. It must be