• Nie Znaleziono Wyników

View of Ostatnia książka Józefa Życińskiego

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "View of Ostatnia książka Józefa Życińskiego"

Copied!
3
0
0

Pełen tekst

(1)

RECENZJE

Zagadnienia Filozoficzne w Nauce XLVIII (2011)

OSTATNIA KSIĄŻKA JÓZEFA ŻYCIŃSKIEGO

J. Życiński, Bóg i stworzenie.

Zarys teorii ewolucji, Gaudium, Lublin 2011, ss. 118.

Książkę przygotowaną do druku i pozostawioną na dysku komputera przez autora, który nagle umiera, czyta się inaczej niż wszystkie inne jego publikacje. Chronologia zda- rzeń, w których człowiek uczestni- czy, przekłada się jakoś na chronolo- gię formułowanych przez niego myśli i zapisywanych zdań; nic więc dziw- nego, że tego typu książka, zawiera- jąca chronologicznie ostatnie koncep- cje autora, staje się swego rodzaju te- stamentem, i mocniej niż inne prze- mawia do wyobraźni czytelnika.

Wydana w lubelskim wydawnic- twie Gaudium książka Bóg i stworze- nie, jest ostatnią — napisaną w ca- łości — książką arcybiskupa Józefa Życińskiego, który pracę nad redak- cją tej publikacji zakończył dosłow- nie na kilka dni przed swoją śmiercią.

Tematyka tej książki oscyluje wokół zagadnień dotyczących wzajemnych relacji pomiędzy teologią i naukami ścisłymi, w szczególności zaś wiąże się z problematyką ewolucji życia, postrzeganą przez pryzmat zarówno religijnego, jak i przyrodniczego ob-

razu świata. Charakter tego opraco- wania autor określa we wstępie w na- stępujący sposób: „Z myślą o tych, którzy pragną zespolić prawdę wiary z refleksją przyrodniczą, przygotowa- łem tę książkę. Nie jest ona za- mierzona jako podręcznik do kate- chizacji, lecz jako pomoc dla prowa- dzącego katechezę, ukazuje bowiem wzajemny związek między chrze- ścijańską wizją rozwoju człowieka, a biologiczną koncepcją ewolucji na- szego gatunku. Ale także osobom, które nigdy nie uczestniczyły w kate- chezie, książka ta może pomóc snuć własne przemyślenia nad podstawo- wymi pytaniami o naturę człowieka, jego godność, sens życia, doświad- czenie cierpienia. Ukazywane w niej treści mają rozpalić świat intelektu- alnych fascynacji, w którym dopeł- nia się wzajemnie przesłanie dwóch ksiąg: Księgi Przyrody i Księgi Pi- sma” (s. 11).

Bóg i stworzenie to opracowa- nie pomyślane jako książka prosta i w miarę łatwa w odbiorze, ale zara- zem treściowo niebanalna: autor sta- wia przed sobą ambitne zadanie sfor- mułowania przekonujących odpowie- dzi, wyrażonych w języku zrozumia- łym dla współczesnego odbiorcy, na pytania dotyczące możliwości uzgod- nienia biblijnego opisu stworzenia i przyrodniczej teorii ewolucji. Za-

(2)

Recenzje 167 danie to jest tym trudniejsze do wy-

pełnienia, że we współczesnej dysku- sji nad tą problematyką bardzo wy- raźnie zaznaczają się dwie skrajno- ści, które zdają się całkowicie prze- kreślać możliwość takiego uzgodnie- nia: pierwsza z nich to przekona- nie, zgodnie z którym teorię ewo- lucji należy bezwarunkowo odrzucić, przyjmując w jej miejsce dosłow- nie traktowany biblijny opis stworze- nia; druga z nich to postulat całko- witego przekreślenia refleksji teolo- gicznej, dotyczącej stwórczego dzieła Boga, i oparcie się jedynie na przy- rodniczej teorii ewolucji życia. Ana- lizy Życińskiego przekonują czytel- nika, że możliwa jest droga pośred- nia, i że przeciwstawienie podejścia teologicznego i ściśle naukowego nie jest słuszne, zaś sama teoria ewolu- cji jest — jak głosił jeden z najwybit- niejszych współczesnych ewolucjoni- stów, Francisco J. Ayala — „darem dla nauki, ale także dla religii”.

W świadomości współczesnego odbiorcy bardzo często pojawia się upraszczające i całkowicie bezpod- stawne przeciwstawienie: albo Bóg, albo ewolucja. Odwołując się za- równo do wyważonych i dojrzałych filozoficznie prac innych autorów, jak i do dokumentów kościoła katolic- kiego — szczególnie do poświęco- nego teorii ewolucji Przesłania Jana Pawła II do Papieskiej Akademii Nauk z 26 X 1996 roku — Życiń- ski proponuje zastąpienie takiej alter- natywy rozwiązaniem: Bóg i ewolu- cja — to znaczy koncepcją, w której

Boże działanie dokonuje się poprzez przyrodnicze prawa ewolucji, a nie na przekór tym prawom. W perspek- tywie tej nie tylko sama teoria ewo- lucji, ale również każda inna teoria naukowa, jawi się jako sprzymierze- niec interpretacji teologicznej, a nie jako zagrażający jej konkurent, któ- rego należy się obawiać.

Omawiana książka składa się z siedmiu krótkich rozdziałów, na- pisanych stylem charakterystycznym dla pióra Życińskiego — nieszablo- nowym, wyszukanym pod wzglę- dem formy literackiej, ale zarazem precyzyjnym i dosadnym. W ko- lejnych rozdziałach autor podejmuje problematykę dialogu nauki i wiary, umieszczając tę kwestię w kontekście zagadnienia ewolucji; ukazuje za- lety i wady teorii inteligentnego pro- jektu, proponując istotną korekturę tej doktryny, polegającą na „przy- jęciu koncepcji przyrody, która nie jest wynikiem Bożego projektu, lecz mimo to stanowi przejaw stwórczego planu Boga” (s. 41); dyskutuje do- niosłą z teologicznego punktu widze- nia kwestię stworzenia człowieka, od- nosząc to zagadnienie do badań an- tropologicznych, genetycznych i bio- logicznych; podejmuje i poddaje sta- rannej analizie problem cierpienia — jedną z najistotniejszych trudności in- terpretacyjnych chrześcijańskiej teo- dycei; dotyka zagadnień związanych z ewolucją kultury, dokonującą się równolegle z biologiczną ewolucją ludzkiego organizmu; omawia pro- blematykę „ewolucyjnego stwarzania

(3)

168 Recenzje

człowieka”, które nie dokonało się na drodze zawieszenia praw fizyki i che- mii, oraz nadzwyczajnych interwen- cji Stwórcy w świat przyrody, ale

„polegało na tym, że u zwierzęcych praprzodków człowieka kierowany przez Boga rozwój psychizmu zwie- rzęcego doprowadził do powstania psychizmu ludzkiego” (s. 95); roz- waża hipotetyczne możliwości przy- szłego rozwoju gatunku homo sa- piens. Każde z wymienionych za- gadnień pojawia się w osobnym roz- dziale, a ponieważ rozdziały są krót- kie i przejrzyste, książkę czyta się łatwo. Brak szczegółowych ana- liz, a także metoda maksymalnego uproszczenia omawianych zagadnień, pomagają w zapamiętywaniu wnio- sków i ułatwiają zrozumienie tekstu.

Bóg i stworzenie to opracowanie objętościowo niewielkie, ale zarazem stanowiące dobrze dopracowaną, lo- giczną całość, zamkniętą podsumo- waniem, w którym autor zauważa, że wspólnym mianownikiem, łączą- cym poszukiwania zarówno teolo- gów, jak i przedstawicieli nauk ści- słych, jest problem natury i pocho- dzenia praw przyrody. To właśnie refleksja nad tym zagadnieniem sty- mulowała w ciągu wieków rozwój nauk przyrodniczych, i jednocześnie prowadziła do pełniejszego pozna- nia teologicznej prawdy o Stwórcy świata przyrody. Problematyka ta wyznacza płaszczyznę dialogu na- uki i wiary we wspólnym poszuki- waniu odpowiedzi na najważniejsze pytania, nurtujące człowieka. Koń-

cowemu fragmentowi ostatniego roz- działu książki, umieszczony tuż przed jej zakończeniem, Życiński nadał dziwny tytuł Nunc dimittis..., nawią- zujący do pieśni Symeona: Teraz o Panie pozwól odejść swemu słu- dze w pokoju (Łk 2, 29). Autor za- pewne nie spodziewał się, że dla czy- telników jego książki słowa te za- brzmią jak pożegnanie. Czytając ostatni akapit tego rozdziału, poświę- cony umierającemu na nowotwór Ar- thurowi Peacocke’owi, trudno nie do- strzec analogii z życiem i nagłą śmier- cią Józefa Życińskiego: „Fascynujące świadectwo bogatej duchowości sta- nowił testament Peacocke’a zaczyna- jący się od słów, które w Ewangelii wypowiada sędziwy Symeon: Nunc dimittis. Poczucie spełnionego ży- cia łączy się w nim z zaufaniem do Boga, który objawia swą bliskość na- wet w dramacie biologicznej śmierci.

Ze spokojem wiernego Symeona Ar- thur Peacocke zamknął swój testa- ment słowami: „Dzięki objawieniu Boga w Jezusie Chrystusie nie mu- simy trwać w niepewności. Wiem, że Bóg na mnie czeka, aby ogarnąć mnie swą miłością. Śmierć przychodzi do każdego i tym razem jest to czas na mnie”. W przyjętej perspektywie za- równo naukowa praca badawcza, jak i nagła śmierć jawią się jako odkry- wanie sensu, w którym Bóg ogar- nia nas niezmiennie swoją miłością”

(s. 112–113).

Tadeusz Pabjan

Cytaty

Powiązane dokumenty

Projekt jest to przedsięwzięcie, na które składa się zespół czynności, które charakteryzują się tym, że mają:.. 

Pojawia się tu wątpliwość, czy taka praktyka jest zgodna w świetle obowiązującego prawa podatkowego, w szczególności no- wej regulacji dotyczącej przesyłania faktur w

Badanie polegaæ bêdzie jednak nie na okreœleniu z za³o¿enia subiektywnego poczucia bezpieczeñstwa mieszkañców, ale opiera siê na cechach obiektywnych, takich jak liczba

ścielnego, Lublin-Sandomierz 2003, s. Tylko te małżeństwa są ważne, które zostają zawarte wobec asystującego miejscowego ordynariusza albo proboszcza, albo wobec kapłana lub

In this research it was hypothesized that this cake layer worked as a membrane protecting layer and was accumulating on the top of membrane by long filtration backwash

Omawiane harpuny są charaktery- styczne dla kultury Duvensee (Star Carr, Hohen Viehein) i wiążą się, jak się zdaje, najczęściej z typem 2 (Star Carr, Hohen Viehein —

This paper addresses a reconnaissance of the sediment dynamics and the effects of local channel deepening in the Apapa area, based on data from field surveys and 2D

Biuro prasowe KEP Wniesienie trumny z ciałem metropolity do