• Nie Znaleziono Wyników

"Odkrycie naukowe — Kontrowersje filozoficzne", Elżbieta Pietruska-Madej, Warszawa 1990 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Odkrycie naukowe — Kontrowersje filozoficzne", Elżbieta Pietruska-Madej, Warszawa 1990 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

Szczepan W. Ślaga

"Odkrycie naukowe — Kontrowersje

filozoficzne", Elżbieta

Pietruska-Madej, Warszawa 1990 :

[recenzja]

Studia Philosophiae Christianae 28/1, 186-189

(2)

w s t a w a n i a ż y c i a a p a r a d o k s r o z w o j u , P an tä R ei t. 1, W rocław 1985,

s. 97— 133) w zw ią zk u z poprzed n im i pracam i naszego autora.

N ie w sz y stk ie z w y m ien io n y ch w yżej p ro b lem ó w K üppers trak tu je — co jest zu p ełn ie zrozu m iałe — z jed n ak ow ą uw agą. Z zam ierzen ia, co w yraża p od tytu ł (Zur N a t u r p h i l o s o p h i e d e r L e bensenstehung),

m iejsce cen traln e zajm u ją zagad n ien ia filo zo fii przyrody (por. s. 17) m. in. ta k ie, jak jedność p rzyrod y, determ inizm , celow ość. Z espół tego ty p u p rob lem ów odnoszonych do isto ty i ew o lu cji życia sta n o w i trzon tzw . filo zo fii przyrody ożyw ion ej (piszący w o li n azyw ać ją bi-ofilozo- fią), która ró żn i się w y ra źn ie od filo zo fii b iologii jako d zied zin y m eta- p rzed m iotow ej w zg lęd em n a u k biologiczn ych . Ż ałow ać n ależy, że K ü p p ers d okładniej n ie p rzed sta w ił an i sw ojej k o n cep cji filo zo fii p rzy ­ rody, an i ty m bardziej sposobu pojm ow an ia filo z o fii nauki, a w tym filo z o fii biologii. Zarzut m iesza n ia p łaszczyzn pozn aw czych b yłb y tu o czy w iście bezp od staw n y. C hodzi raczej o to, że m ając k la ro w n e o k r e ­ ślen ia ty c h p ła szczy zn i dziedzin, czy teln ik n ie b yłb y zdany na w ła sn e in terp reta cje czy n a w e t d om ysły. D la p rzyk ład u p rzy jm o w a n y przez, n iek tó ry ch biologów podział teorii na om topiologiczne i rozw ojow e· (s. 164), ch ociaż m a sen s em p iriologiczn y, jednak sugeruje, jakoby te o sta tn ie p o m ija ły ca łk o w icie r e a ln e . struktury i p rocesy dynam iczne. T ego zaś n ie m ógłb y zaak cep tow ać sam K üppers, skoro zajm u je się filo : o fią (w ty m także ontologią) g en ezy życia.

K rytyk a m on od ow sk iej k o n cep cji przypadku jako to ta ln ej p rzyczy­ n y ab iogen ezy jest n iezw y k le trafna, chociaż w n io sk i z n iej w y p r o w a ­ dzane sugerują, że przyp ad ek w ogóle „nie d ziała” w przyrodzie. In ­ n e, bardziej w y p ośrod k ow an e stan ow isk o odnośnie roli zdarzeń przy­ padkow ych. w p rocesie p o w sta w a n ia życia p rezen tu je u n a s K. K lo s­ k o w sk i ( P r z y p a d e k w g e n ezie życia , Studia Phil. Chr. 26 (1999) 1, 163— —168; Z agadnie nie d e t e r m i n i z m u e w o lu c y j n e g o , G dańsk 1990). K w estia p o zo sta je w ię c n ad al otw arta.

P o sta w io n e znaki zap ytan ia i w y su n ię te w ą tp liw o śc i św iad czą o tym . iż n ie m ożna p rzejść ob ojętn ie w ob ec poznaw czo in teresu ją cej pracy K üppersa. A u tor p od ejm u je cały zesp ó ł w a żn y ch p rob lem ów dawnych, i n o w y ch i proponuje rozw iązan ia oryginalne, p row ok u jące do dyskusji.. B udzi za u fa n ie jako uczony, k tóry jest filozofem i rów n ocześn ie pro­ fe sjo n a ln ie rozw ija badania p rzyrodnicze w zak resie protobiologii. W y­ p ada w ię c ży w ić nad zieję, że tak biolodzy, jak i filo z o fo w ie podejm ą rzeteln ą d ysk u sję z zap rop on ow an ym i w om aw ian ej k sią żce tezam i i rozw iązaniam i.

S z c z e p a n W. Slaga

E lżb ieta P ietru sk a-M ad ej: O d k r y c i e n a u k o w e — K o n t r o w e r s j e f i l o z o ­

ficzn e, W arszaw a 1990, PW N, ss. 263.

T ruizm em już stało się tw ierd zen ie, iż reflek sja nad nauką jest r ó w ­ n ie doniosła, jak sam o rozw ijan ie nauki. D zięk i w ie lo r a k im d o ciek a ­ n iom m eta n a u k o w y m nauka zy sk u je coraz w y ższy stopień ścisłości i ogólności. F ilozofia nauki, m ająca za przedm iot sw oich analiz w e ­ w n ętrzn ą strukturę i rozw ój n au k i, jej sp ecy fik ę m eto d o lo g icz n o -ep i- stem ologiczn ą, rozrosła się dziś do n iesp o ty k a n y ch w cześn iej ro zm ia ­ r ó w sta ją c się w ła śc iw ie odrębną d yscyp lin ą a m oże n a w e t zesp ołem

(3)

k ilk u -dziedzin w ied zy. N ie m iejsce tu na sk rótow ą choćby ch a ra k te­ ry sty k ę w sp ó łczesn ej filo z o fii nauki, n iem n iej jeden z jej ry só w jest ta k u d erzający, iż n ie m oże n ie być zauw ażony. Chodzi m ia n o w icie o to, iż w ok resie p o stp o zy ty w isty czn y m p o lem ik i i d y sk u sje w o k ó ł g łó w n y ch tw ierd zeń m efan au k ow ych , zw łaszcza zaś w ok ół stan d ard o­ w e j k o n cep cji teorii n au k ow ych , doprow adziły do w yraźn ej m o d y fik a ­ cji sta n o w isk i zd ecy d o w a n eg o p rzejścia od n orm a ty w n o -a p rio ry czn ej k o n cep cji n au k i do rea listy czn ej ep istem o lo g ii a n alizu jącej fa k ty czn e p rocedury b a d aw cze stosow an e w nauce. Tak u k szta łto w a n a ra cjo n a l­ na teoria nauki, oznaczająca o b iek ty w n y p ostęp w filo zo fii, p rzyczy­ n ia s ię w sposób isto tn y do d ok on yw ania analiz i reflek sji nad r e a l­ n y m i m ech a n izm a m i i p raw id łow ościam i rozw oju nauki. Z naczne za­ słu g i pod ty m w zg lęd em p rzypadają p olsk im filozofom nauki.

P o w y ższa reflek sja nau k ozn aw cza w y d a je się być nieod zow n a dla w ła śc iw e g o sch arak teryzow an ia i ocen y n o w ej k siążk i doc. dr hab. E l­ żb iety P ieru sk iej-M a d ej, p racow nika In stytu tu F ilo zo fii U n iw ersy tetu W arszaw skiego, p o św ięco n ej k on trow ersjom filo zo ficzn y m w ok ół o d ­ k ry cia n au k ow ego.

Znany b io lo g -ew o lu cjo n ista E rnst M ayr p rzeciw sta w ia się opinii, iż „w p ow szech n ym odczuciu odkrycia są sym b olem nauki. O dkrycie n o ­ w eg o fa k tu jest z w y k le ła tw e do zap rezen tow an ia i d latego środki m a ­ sow ego przekazu tak że patrzą na n au k ę w term in ach n ow ych odkryć. G-dy A lfred N ob el u sta la ł w aru n k i N agrody N obla, m y ś la ł c a łk o w icie w term in ach n ow ych odkryć, w szczególn ości tych, k tóre są p o ży tecz­ n e dla lu d zk ości” (1982, 23). W edług M ayra isto tn y postęp w nauce dokonuje się n ie ty le przez od k ryw an ie i grom adzenie n ow ych fak tów , ile raczej p rzez w p row ad zan ie n o w y c h p ojęć i d osk on alen ie już is tn ie ­ jących koncepcji. Opinię teg o rodzaju p od ziela zap ew n e A utorka O d ­

k r y c i a n a u k o w e g o m im o, iż w e w,stępie (s. 8) stw ierdza, że nauka „jest działaln ością zorientow an ą w ła śn ie na d o k o n y w a n ie odkryć” (por. to sa m o sfo rm u ło w a n ie n a s. 225). C zyniąc o d k ry cie n a u k o w e przed m iotem sw oich an aliz, P ietrusk a-M ad ej k o n cen tru je się na p rocesach p row a­ dzących do p ow stan ia n o w ej w ied zy i sposobach form ow an ia się n o ­ w y c h k on cep cji n au k ow ych .

G łów na teza om aw ian ej p racy streszcza się w tw ierd zen iu , iż pro­ b lem a ty k a odkryć n a u k o w y ch m oże i p ow in n a stan ow ić przedm iot d o ­ ciek ań filo z o fii nauki. C ałość pracy została pom yślan a w ten sposób, ab y n a jp ierw (rozdz. 1— 4) u su n ąć szereg n iep orozum ień, zw łaszcza in ­ terp reta cji o charakterze psych ologiczn ym , a n a stęp n ie (rcz.dz. 5— G) pc-djsć próbę an alizy filo zo ficzn ej odkrycia n a u k o w eg o jako złożonego procesu p ojaw ian ia się i o b iek ty w iza cji n o w ej idei pod w p ły w e m o b iek ty w n y ch czyn n ik ów istn ieją cy ch i k o n sty tu u ją cy ch d otych czasow ą naukę.

A utorka z w ielk ą erud ycją, poprzez w szech stron n ą p rezen tację i o c e ­ n ę różnych in terp reta cji u k azu je b łęd n ość p ew n y ch tw ierd zeń sta n ­ d ardow ej filo zo fii naki, zw łaszcza tych , k tóre p rzeja w ia ją się w a n ty - p sy ch o lo g izm ie ru gu jącym p rob lem atyk ę odkrycia z zakresu dociekań filo zo ficzn y ch . D ow odzi, że an i p od ejście p sych ologiczn e, an i so cjo lo ­ giczn e m e jest zd oln e w y ja śn ić w p ełn i isto ty odkryć n au k ow ych i sp e ­ c y fik i d zia ła ń tw órczych , a o g ó ln iej, całości złożonego procesu rozw o­ ju nauki. Podobne, m u t a t i s m u t a n d is , u w a g i k ieru je pod adresern in- dukcjonizm u, popperyzm u i in n ych n u rtó w zw ią za n y ch z trad ycjam i em p iryzm u logiczn ego. P o p rzean alizow an iu różn ych k o n cep cji n ie in - d u k cy jn y ch (Sim ona, H ansona, G uttinga, Zahara) A utorka p rezen tu je

(4)

e w o lu c ję p o g lą d ó w P oppera na tem at odkryć i tw órczości w d z ie d z i­ n ie n au k i i sztuki oraz p róbuje w yk o rzy sta ć n iek tóre id ee tego filo ­ zofa d otyczące od różn ien ia odkrycia w sen sie su b iek ty w n y m od od ­ k ry cia n au k ow ego w sen sie ścisły m oraz m o żliw o ści badania tego o s t a ­ tn ie g o jako układu: d o ty ch cza so w y dorobek n a u k i —· n o w o odkryta id ea (s. 142). D alsze p artie p racy ch arak teryzu ją p o jęcie sy tu a cji od- k ry cio g en n ej (rozdz. 5) i sposoby jej rek on stru k cji w oparciu o o k re­ ślon y m a teria ł h istoryczn y (rozdz. 6). P rzep row ad zon e rekonstrukcje, m . in. stru k tu ry b enzenu, istn ien ia pozytronu, p raw a stosu n k ó w sta ­ ły ch w chem ii, prow adzi do p recyzacji pojęcia kon tek stu , problem u, sy tu a c ji odkryciogen n ej. F ilo zo f n au k i zm ierza „do u ch w y cen ia o b iek ­ ty w n y c h u w a ru n k o w a ń od k rycia po to, by dociec, jak treść oraz fo r ­ m a now o odkrytej id ei jest w aru n k ow an a przez in n e elem en ty o r g a ­ nizm u n a u k i” (s. 166— 167), m. in. przez zm ian y n a poziom ie n a u k i i metan.au.ki, zm iany obszaru badań, k ryteria w yb oru i ocen y p rio ry ­ tetu badań, k ryteria logiczn e u zasadniania n o w ej id ei. A utorka u za ­ sadnia w szech stron n ie, iż n ie p sych ologia a filo zo fia n au k i trak tu jąca n a u k ę jako całość p od legającą rozw ojow i, m oże przy pom ocy w ła sn y ch n arzęd zi b ad aw czych an a lizo w a ć o b iek ty w n ą sytu ację, zesp ół czy n n i­ k ó w i racji gen eru ją cy ch odkrycie, n o w ą id eę i zm ian y w nauce.

K o lejn e p a rtie k sią żk i trak tu ją o in w en cji n a u k o w ej i o b ie k ty w iz a ­ c ji (rozdz. 7), o tzw . p aradoksie M enona w k o n tek ście odkrycia n a u k o ­ w eg o (rozdz. 8) oraz o m o żliw o ści w y ja śn ia n ia i o założeniach te o r e ­ ty czn y ch p reeedur w y ja śn ia ją cy ch od k rycie n au k ow e (rozdz. 9). Ten o sta tn i rozdział sta n o w ią c y sw o iste zw ień czen ie całości rozw ażań i u k a ­ zu ją cy od krycie n a u k o w e jako złożon y proces g en erow an ia i o b ie k ty ­ w iza cji n ow ej idei, d op ełn iają in teresu ją ce r e fle k sje na tem at odkryć ró w n o czesn y ch , p rzed w czesn ych oraz roli przypadku w p rocesie od ­ krycia n aukow ego.

P ietrusk a-M ad ej n a leży do grona czo ło w y ch p r z e d sta w ic ie li filo zo fii p o lsk iej, a ch arak ter Jej p iśm ien n ictw a n a u k o w o -b a d a w czeg o każe uznać Ją za w y b itn ą sp ecja listk ę w d zied zin ie filo zo fii nauki. W .sposób szczególn y sw e an alizy i dociekania filo zo ficzn e k o n cen tru je w o k ó ł w y ­ ja śn ia n ia m ech a n izm ó w i p ra w id ło w o ści p o w sta w a n ia i rozw oju w ie ­ dzy n a u k ow ej. W o m a w ia n ej pracy w y k o rzy stu je m a teria ł z d ziejó w fizy k i i ch em ii w celu u zasadniania, czasem ilu stro w a n ia o góln iejszych te z filozoficzn ych , często dla „ fak tyczn ego” w y k a za n ia n ied o sta tk ó w sta n o w isk n iew ła ściw y ch , w y n ik a ją cy ch np. z p o słu g iw a n ia się a p rio ­ ryczną czy n orm atyw n ą k on cep cją nauki. W ten sposób w sp ó łtw o rzy w sk a za n y ma w stęp ie n urt filo zo fii, która b ada realn ą nau k ę, a n ie jej obraz w yd u m an y. T rw a ły i ogrom ny w k ła d P ieru sk iej-M a d ej w rozw ój filo zo fii n au k i zaznacza się w sposób szczególn y w zakresie filo zo ficzn eg o badania p ro b lem a ty k i odkryć n au k ow ych .

K orzystając z p rzy w ileju p rzysłu gu jącego recen zen to w i, chcę w y r a ­ zić p ew n e w ą tp liw o ści, jak ie zrodziły się w trak cie lek tu ry o m a w ia n ej pracy. P ietru sk a -M a d ej p o słu g u je się za m ien n ie term in em filo zo fia n,au.ki i ep istem ologia, przy czym ten o sta tn i w k ilk u m iejsca ch te k stu zd aje się rozum ieć jako teoria poznania. Z ta k ieg o u jęcia m ogłob y w y ­ n ik ać istotn e za w ężen ie zakresu filo z o fii nauki, a p o m in ięcie a n a liz np. logiczn ych czy m etod ologicznych. Ta w ą tp liw o ść rodzi się stąd, b yć m oże, iż A utorka n ie fo rm u łu je w p ro st ok reślen ia przed m iotu , m etody, zadań i zak resu filo zo fii nauki, a m oże k a że się dom yślać ta k ieg o o k r e ­ ślen ia z rozproszonych w w ie lu tek sta ch w y p o w ied zi, lu b też zakłada p osiad an ie go przez czyteln ik a. Obie m o żliw o ści n io są n ie b ezp ieczeń ­

(5)

stw o sw oistego, in d y w id u a ln eg o od czytyw an ia sensu w y p o w ied zi A u to r­ ki.

W toku sw oich rozw ażań P ietrusk a-M ad ej p rezen tu je i ocenia z n ie ­ sp otyk an ą w prost eru d ycją i zn a w stw em w ielo ść op in ii i stan ow isk

z zak resu filo zo fii nauki, od p o zy ty w isty czn y ch do m ark sistow sk ich .

R ecen zen t żałuje, iż w śród nich ani sło w em n ie w sp om in a o szeroko rozum ianym n u rcie tom istyczn ym . W praw dzie w zak resie filo zo fii n a ­ u k i n ie jest on m oże tak znaczący, n iem n iej p rzy w o ła n ie go, choćby ty tu łe m porów nania ze sta n o w isk iem d ialek tyczn ym , b yłob y w ie lc e p o ­ żyteczn e dla ukazania ca ło ścio w eg o obrazu w sp ó łczesn ej filo z o fii nauki. P ietrusk a-M ad ej p o d ejm u je p roblem y n ie z w y k le złożon e i tru d n o poddające się analizom a zarazem d on iosłe filo zo ficzn ie. Jej rozw ażania cechujp z jednej strony jasn ość i trafn ość w y w o d ó w p row ad zących do w n io sk ó w fo rm u ło w a n y ch przejrzyście, w p ołączen iu z rzeteln ością p rezen tacji cudzych p ogląd ów i w y w a ża n iem w ła sn y ch o n ich opinii, z d rugiej — gru n tow n a zn ajom ość zarów no filo zo fii n au k i i jej .roz­ w oju, jak i sam ych nauk p rzyrodniczych i ich historii. O m aw iana pra­ ca— obok w ła ściw eg o sobie k on tek stu m erytoryczn ego — u ja w n ia do­ d atk ow y w y m ia r o charakterze, n azw ijm y, historyczn ym , dzięk i czem u dociek an ia nad nauką i m ech an izm am i jej rozw oju osadzone są w r e ­ aliach w aru n k u jących p ostęp n au k ow y.

A utorka w p row ad za czy teln ik a w sam o sedno .kontrow ersji na t e ­ m at n atu ry i procesu odkrycia n aukow ego, w sk a zu je na m o żliw e k ie ­ runki d alszych badań. D efin ity w n eg o rozstrzygn ięcia sporu jednak nie dokonała, bo dokonać n ie m ogła, gd yż ta k o w e m ogłob y jed yn ie ozn a­ czać o czek iw a n ie na sporządzenie gotow ej recep ty na w y k o n a n ie od­ krycia n aukow ego. Ze w zględ u na ca ło ścio w e u jęcie i b ogactw o in fo r­ m acji O d k r y c ie n a u k o w e — K o n t r o w e r s j e filozoficznie w in n o trafić do rąk n ie tylk o filo zo fó w , a le i k ażd ego przyrodnika, k tóry n ie chce z a ­ m yk ać się w w ą sk ich ram ach sw ej specjalności.

S z c z e p a n W. S la ga

E. Ströker, J. Janssen, P h ä n o m en o lo g isch e Philosophie , V erlag K arl A lb er F reib u rg/M ü n ch en 1989, s. 408.

K to bada n ajn o w szą h isto rię filo zo fii, jak ró w n ież za in tereso w a n y jest zrozu m ien iem d u ch ow ych przeobrażeń w sp ó łczesn o ści, n ie m oże p rzejść ob ojętn ie obok zja w isk a o k reślan ego jak o „ruch fen o m en o lo ­ g iczn y ”. F en om en ologia w y w a rła w p ły w na p rzeb ieg i k szta łt filo zo fii w sp ó łczesn ej, n a leży dostrzec jej o d d zia ły w a n ie na badania d otyczące p o d sta w socjologii i praw a, p sych ologii i p sych iatrii, jak ró w n ież p ra­ ce z zakresu litera tu r o zn a w stw a i m u zyk ologii. P ozn an ie źródeł fe n o ­ m en ologii, jej rozw oju, rozm aitych u ję ć i in te r p r e ta c ji jest rów n ozn acz­ n e z p o zn a w a n iem d u ch ow ego p odłoża w sp ó łczesn ej k u ltu ry. B adania p row ad zon e są od daw na: na p ierw szy m m iejscu n a leży w y m ien ić u ra­ to w a n ie przez v a n B redę sp u ścizn y H u sserla i zo rg a n izo w a n ie a rch i­ w u m w L ö w e n oraz w y d a w a n ie p ism w szy stk ich H u sserla (.seria: Hus-

s e r lia n a); w y d a w a n ie prac d o ty czą cy ch szczeg ó ło w y ch zagad n ień fe n o ­

m en o lo g iczn y ch (seria: P h ä n o m en o lo g isch e Forschung)·, sk ru p u latn e abieranie i op ra co w y w a n ie sp u ścizn y fe n o m en o lo g ó w (praca Eb. A v e

Cytaty

Powiązane dokumenty

Taka tylko wiara jest w stanie być owocna poprzez zachęcanie innych do postaw cechujących się sprawiedliwością i miłością.. Dostrzec to można, kiedy zachodzą relacje

Prawidłowo prowadzona edukacja środowiskowa formalna i nieformalna na rzecz zrównoważonego rozwoju powinna opierać się na wymienionych wcześniej czterech filarach, aby

Wówczas widzi on szansę, aby „ochrona człowieka nie stała się swego rodzaju ochroną zabytków”2, a miała faktyczne przełożenie na praktyczną sferę życia ludzkiego

Ponadto niezbyt obszernie, a jedno- cześnie treściwie, pisze o realizowaniu wartości i o tym, że nie jest to łatwe, gdyż wartości zmieniają się, ewaluują i są uzależnione

In contrast, resistor-based temperature sensors can have much larger sensitivities, especially when resistors with opposite temperature coefficients (TCs) are used

Improvements of a Nonlinear Analysis Guideline for the Re-examination of Existing Urban Concrete Structures.. De Boer, Ane; Hendriks, Max;

They are also united by the conviction that in the subject's consciousness of social actions the culture is born, thus bestow- ing upon the thought of the social space of

Zasadniczym celem wyróżnienia KRUS Cluster jest wsparcie i rozwijanie ponadnarodowej i ponadregionalnej współpracy, prowadzącej do zwiększenia konkurencyjności