Stanisław Krajski
Pewność i prawda w opusculach
Tomasza z Akwinu
Studia Philosophiae Christianae 24/2, 194-198
1988
w pełni poznany (widziany) tylko jako tro is ty ” 4. M ówi w ty m rozdziale o w idzeniu Osób T rójcy Ś w iętej i że jest to doskonałe w idzenie Boga. To w idzenia, w łaściw e drodze zjednoczenia, uw aża za doskonalsze niż in n e odm iany visio. I posłu g u je się w łaśn ie pojęciam i, pozw alającym i odróżniać osoby. M ów i bow iem , że „w Bogu m iłość należy do istoty Trzech. I ta k w idzę zupełnie p ro stą istotę w ym ienionych T rzech, m im o że różnią się m iędzy so b ą” 5.
M ikołaj z K uzy sy tu u je w ięc sw oje ro zw ażania w tem acie religijnego zjednoczenia człow ieka z Bogiem, sy tu u je je w m istyce rozum ianej jako nasze pogłębione życie religijne. To w idzenie Boga jako T rzech osób w y ra ża w pojęciach i rozum ow aniach. K o rzy sta z visio ch a ra k te ry sty c z nej dla w idzenia p ryw atnego, gdyż każde osobiste w idzenie Osób Bo skich, ja k i życie relig ijn e, je st pry w atn e.
Może M ikołaj z K uzy opisuje sw oją m odlitw ę zjednoczenia przem ie niającego w tem acie i przedm iocie te j m odlitw y. Może ze w zględu n a te n przedm iotow y asp ek t ro zw ażań siedem nasty rozdział jego De vision e
Dei n ab y w a cech w ykładu, o partego na przem yśleniach, a nie n a zw ie
rze n iu sw ych osobistych doznań.
De visione Dei sta je się ro z p ra w ą filozoficzno-teologiczną i zarazem
zapisem w rozdziale 17 sk u tk ó w m odlitw y zjednoczenia p rz e m ie n ia ją cego, może w łasn ej m odlitw y M ik o łaja z Kuzy.
STA N ISŁA W K R A JS K I
PEWNOŚĆ I PRAWDA W OPUSCULA CII TOMASZA Z AKWINU Z adaniem poznaw czym , ja k ie zostało postaw ione p rzy podjęciu tego te m atu , było u sta le n ie n a podstaw ie opusculów T om asza z A kw inu jego poglądów na te m a t pew ności poznania, ja k rów nież o kreślenie zw iązków , k tó re zachodzą pom iędzy ta k ro zu m ian ą pew nością i p r a w d ą ’. P od ty m k ą te m p rze b ad an e zostały trzydzieści cztery opuscula D ok to r a A nielskiego o łącznej objętości około ty siąca trz y stu stro n zn o rm a lizow anego m aszynopisu. T eksty te pochodzą ze w szystkich praw ie okresów życia A k w in aty i dotyczą w iększości poruszanych przez niego problem ów . S tan o w ią zatem , ja k m ożna sądzić, pew ien rep rez e n ta c y jn y d la jego tw órczości m a te r ia ł2.
4 „Quomodo D eus non nisi u n itrin u s v id e re perfec te p o te st”. T ek st ła ciński cy tu ję z D zieła: N ikolaus von K ues. Philosophisch-Theologische
Schriften, h erau sg eg eb en und e in g e fü h rt von Leo G ab riel ... (S tu d ien —
u n d Ju b iläu m sa u sg a b e L atein isch — D eutsch, Bd III), H erd er, W ien 1967, 168.
5 „So g eh ö rt (in G ott) die L iebe zum W esen der D rei. U nd so sehe ich die ganz einfache W esenheit d er dei V orgenanten, obw ohl sie sich u n te re in a n d e r u n te rsc h e id e n ”. H. P fe iffe r, 53. Por. „Sic am o r est de e ssen tia triu m . E t sic video triu m p rae d icto ru m sim plicissim am essen tiam . licet in te r se d is tin g u a n tu r”. Schriften, W ien 1967, rozdz. 17, 174. 1 T ek st w y k ład u w ygłoszonego n a m iędzynarodow ej sesji filozoficznej w P a ry ż u w 1986 roku.
T erm in y p o ja w iają ce się w p rzeb ad an y ch tu opusculach w y stę p u ją n a ich k a rta c h przew ażnie po k ilk a tysięcy, a rzadziej po k ilk a se t razy. T erm in ve rita s nie należy tu do w y jątk ó w , choć Tom asz nie porusza w zasadzie w ty c h te k sta c h p ro b lem aty k i przez niego w yznaczonej sygnalizując jedynie gdzieniegdzie n ie k tó re stanow iące ją zagadnienia. M ożna sp o tk ać go w e w szystkich p raw ie opusculach. T erm in certitudo w y stę p u je zaś w nich jedynie czternaście razy. T erm in y posiadające te n sam rd ze ń słow otw órczy, co te rm in certitudo, p o ja w ia ją się t u tr z y dzieści jed en razy.
U żyw ając term inów , rep rez e n tu ją c y c h rodzinę słow otw órczą, do k tó re j należy te rm in certitu d o Tom asz najczęściej używ a te rm in u certus, k tó ry w w iększości za w ierający ch go opusculów w y stę p u je w znacze n iu, k tó re n ajle p ie j o d d a ją słow a — określony, jakiś, pew ien, te n oto 3. W k ilk u p rzy p a d k ach te rm in y certitu d o i certus użyte są przez A k w in atę w porządku, k tó ry m ożna nazw ać p o rządkiem bytow ym . I ta k w De en te et essentia Tom asz odnosi te rm in certitudo do su b s ta n c ji (D icitur etiam fo rm a m secu n d u m quod per fo rm a m significa tu r
certitu d o r e i) 4. W De fo rm a absolutionis używ a te rm in u certus w c h a
ra k te ry s ty c e sa k ra m en tó w (N e u tru m a u te m est te m e ra riu m quia sa c ra m e n ta habent certos effec tu s, licet im p ed iri possint per fic tio n e m re
cipienti) 5. W De sortibus ok reśla przez te rm in certu s ch a ra kter ciał n ie b ie sk ic h , w y ra ża jąc y się w ta k im , a nie innym ich porząd k u (Unde c u m sit certus ordo quo m o v e n tu r coelestia co rp o ra )8. W C o m p en d iu m theologiae odnosi te rm in certitu d o do O patrzności Bożej (N ec ta m en
De fallaciis (1244— 45); De principiis naturae (1252—56); De en te et
essentia (1252—56); De iudiciis astro ru m (?); Epistola exhortatiora de m odo stu d e n d i (?); De articulis fid e i (1261·—65); De m ix tio n e elem en to ru m (1270—71); De m o tu cordis (1270—71); De occultis operationibus naturae (1269—71?); De su b sta n tiis separatiis (1271—73); De regno
(1265—67); De aetern ita te m u n d i (1271); De u n ita te in tellectu s (1270);
C ontra im p u g n a n tes Dei c u ltu m et religionem (1256); De p erfectione spiritu a lis vita e (1269—70); Contra d octrinam re tra h en tiu m a religione
(1271); In decreta lem p rim a m expositio ad archidiaconum T rid e n tin u m (1260—70?); C o m p en d iu m theologiae (1269—73); I n decreta lem se cu n d a m expositio ad eu n d em (1260—70); De secreto (1269); C ollationes super credo in D eum (1273); C ollationes super P ater N oster (1273); C ollationes super A v e M aria (1273); Collationes de decem praeceptiis
(1273); De sortibus (1271); De form a absolutionis (1269?); De em ptione
et v e n d itio n e ad te m p u s (1262); R esponsio ad lectorem V e n e tu m de articulis V I (?); De rationibus fid e i (1264); Responsio ad B ern a rd u m
(1274); Responsio ad fr. Joannem V ercellen sem de articulis 108 (1265— 66); R esponsio ad fr. Joannem V ercellen sem de articulis 42 (1271); C ontra errores G raecorum (1263).
3 Cf. S. T hom ae A q u in atis, De sortibus, w: S. T hom ae A quinatis,
O puscula om nia, to m u s prim us. P a risiis 1927, 152.
4 S. T hom ae A quinatis, De ente e t essentia, w : S. Thom ae A quinatis,
O puscula om nia, tom us prim us, P a ris 1949, 26.
5 S. T hom ae A quinatis, De fo rm a absolutionis sacram entalis ad Ma
g istru m ordinis, w: S. Thom as A q u in atis, O puscula om nia, tom us te r
tius, P a risiis 1927, 173.
e ffe c tu m contingentia vel causarum c e rtitu d in e m d iv in a e P ro vid en tia e p ertu rb a re p o te st) 7.
T erm in y certitudo i certus w y stę p u ją w in te resu ją cy c h nas k o n te k sta c h osiem naście raz y w czterech opusculach, a m ianow icie w t r a k ta cie De fallaciis i w C om p en d iu m theologiae, w piśm ie polem icznym
C ontra doctrinam re tra h e n tiu m a religione znanym pow szechnie pod
n azw ą C ontra re tra h en tes i opinii n au k o w ej R esponsio ad fr. Joannem
V ercellensem de articulis quadraginta duo, w y d aw an e j ta k że pod ty
tu łe m Declaratio quadraginta duo q u a estionarium ad m a g istru m ordinis. G łów nym źródłem in fo rm a c ji o poglądach Tom asza n a te m a t pew ności pozn an ia jest tu o pusculum C om p en d iu m theologiae.
P oznanie, m ów i Tom asz, może być m niej lu b b ard z iej pew ne. Może też cechow ać się pew nością całkow itą. W szystko zależy od tego, jak i je st podm iot, a co za tym idzie, jak i jest c h a ra k te r tego poznania i od tego jak i je st jego przedm iot. P rzedm iot, stw ie rd z a A k w in ata w Contra retrahentes, w y klucza dyskusję (certa non agent discussione) 8. Tam . gdzie konieczne je st dow odzenie, nie m a pew ności (Ib i en im n e
cessaria est probatio ubi non est c e r titu d o )9. P ew ność jest w tedy, gdy
poznajem y coś bezpośrednim , pew nym , ja k m ów i Tom asz, oglądem
{per c e rtitu d in e m visionis), gdy coś jest d la nas oczyw iste i w pełni
zrozum iałe. I ta k , tw ie rd z i Tom asz w C o m pendium theologiae, m ożem y m ieć poznanie pew ne tego, że S o k rates siedzi gdy on siedzi, a m y
p atrzy m y n a niego 10.
Rzeczyw istość p rzypom ina Tom aszow i dowód stanow iony przez w iele sylogizm ów w te n sposób, iż p rzesłan k i jednych sta n o w ią w nioski innych. Boga p rzy ró w n u je Tom asz do p ierw szej p rze słan k i takiego dow odu. K ażdy zaś b y t p rzy ró w n ać m ożna do zdania, k tó re stanow iąc w niosek jednego z sylogizm ów jest p rze słan k ą innego.
W ty m kontekście poznanie jakiegoś bytu, choć je st poznaniem p ew n e j odręb n ej całości, je st tra k to w a n e przez T om asza jako poznanie drobnego w ycin k a w iększej całości. Żeby w iedzieć do końca, czym je st d any byt, trze b a znać jego w szystkie przyczyny i sk u tk i. S tąd też, jeżeli n aw e t ktoś m a poznanie pew ne jakiegoś bytu, pew ne w znaczeniu, k tó re przybliżyliśm y pow yżej, to je d n a k poznanie ta k ie nie je st dla T om asza p ew n e w tym sensie, że nie d aje p ew n e j w iedzy. W iedzą zaś pew ną je st dla T om asza w iedza, do k tó re j nie m ożna już nic dodać, k tó ra u jm u je całą rzeczyw istość we w szystkim tym , co ją stanow i. W iedzę ta k ą posiada tylko Bóg. T ylko Bóg, m ów i Tom asz, poznaje w sposób p ew ny 11.
Tom asz w ym ienia w C om p en d iu m theologiae czynniki, k tó re pow o d u ją , że poznanie Boga cechuje ab so lu tn a pew ność. Bóg poznaje w szystko bezpośrednim oglądem . Bóg poznaje zarazem (sim ul) w szystko, co było, jest i będzie, Bóg poznaje byty w ich isto tach poznając ich fo rm y i, jeśli są m a teria ln e, ta k że ich m a te rię i tow arzyszące je j u w a
7 S. Thom ae A quinatis, C o m p en d iu m theologiae, w: O puscula O m nia, tom us secundus, P a risiis 1927, 93.
8 S. T hom ae A q u in atis, C ontra p estife ra m doctrinam re tra h en tiu m
h om ines a religionis ingressu, w : S. T hom ae A quinatis, O puscula om nia,
tom us q u a rtu s, P a risiis 1927, 296.
• S. T hom ae A quinatis, C ontra pestiferam ..., op. cit., 295. 10 S. T hom ae A quinatis, C om p en d iu m theologiae, op. cit., 91. 11 S. T hom ae A quinatis, C o m p en d iu m theologiae, op. cit., 90—91.
ru n k o w a n ia , a zatem poznaje nie ty lk o pow szechniki (u n iversa lia ) ale ta k ż e to, co szczegółowe (singularia) 12.
P o znanie człow ieka o piera się na poznaniu zm ysłow ym . J e s t w iele bytów , stw ie rd z a D oktor A nielski, do k tó ry ch zm ysły nie m ogą dotrzeć, albo o k tó ry ch m ożem y n a podstaw ie danych zm ysłow ych uzyskać je dynie w iedzę częściową. Są przecież, m ów i Tomasz, byty, o k tó ry ch w iem y tylko, że są, nie w iem y zaś, czym są, jako że istoty su b stan cji n ie m a te ria ln y c h są innego ro d za ju niż istoty rzeczy zm ysłow o-pozna- w alnych i niepro p o rcjo n aln ie je p rze k ra c z a ją (inportionabiliter trans-
cedentes). J e s t też w iele bytów p oznaw alnych zm ysłow o, k tó ry ch nie
m ożem y poznać w ogóle (nullo m odo) lub k tó re poznajem y słabo (de
biliter) poznając tylko n ie k tó re ich treśc i (ratio) u .
I n te le k t człow ieka, stw ierd za Tom asz, poznaje rzeczy poprzez o d erw a ne ich obrazy (per species abstractas), k tó re są podobieństw em tylk o fo rm bez m a te rii i m a teria ln y ch u w a ru n k o w ań (sim ilitudines fo rm a ru m
et пес m ateria пес m a teria liu m dispositionem ). In te le k t nasz nie może
zatem poznać tego, co szczegółowe. P oznaje tylko pow szechniki. In te le k t człow ieka nie może też ująć w jednym akcie rów nocześnie w ielu p rze d m iotów (non p otest sim ul actu plura considerare).
N ajw iększą pew ność, ja k stw ie rd z a Tom asz w De fallaciis, daje człow iekow i m a te m a ty k a u . In te le k t człow ieka może bow iem poznać nieskończoność (infinita) w irtu a ln ie (virtute) i w m ożności (p o ten tia) jako w szystkie g a tu n k i liczb i p roporcji, o ile m a oczywiście w y s ta r czające podstaw y do poznania w szystkiego (in q u a n tu m habet su fficien s
p rin cip iu m ad om nia cognoscenda). J e s t to jednak, m ów i A kw inata,
poznanie rzeczyw istości tylko w jednym , i to w cale nie n a jw a ż n ie j szym , z jej aspektów 15.
U życie zaś m a tem aty k i w inn y ch n aukach, n aw e t w n a u k a ch szcze gółow ych, nie d aje ju ż poznania ta k pew nego, jak w m atem atyce, po niew aż n a u k i te w y k ra cz ają poza ilościowy tylk o asp ek t rzeczyw istości. W D eclaratio quadraginta duo q u aestionum Tom asz m ówi, iż dowody p rzeprow adzone w astronom ii nie są ta k pew ne ja k dowody geom e try cz n e czy ary tm ety czn e 16.
W in telek cie człow ieka, stw ie rd z a D oktor A nielski, może zaistnieć pew ność, ale tylko m ocą Boga (nihil in te lle ctu i c e rtu m fie ri potest nisi
v ir tu te divina). Bóg może pomóc człow iekow i w poznaniu rzeczyw istości
p rze d sta w ia ją c m u przedm iot poznania (ex parte objecti quod hom ini
p roponitur a Deo) lub pow iększając jego n a tu ra ln e in te le k tu a ln e św ia
tło (lu m e n naturale hom inis quo in tellectu a lis est) п .
Bóg, m ów i Tomasz, pom aga człow iekow i w poznaniu rzeczyw istości przez to, że od Boga pochodzi n a tu ra ln e św iatło, dzięki k tó rem u czło w iek poznaje i przez to także, że je st On p raw d ą pierw szą, z k tó re j
12 S. T hom ae A quinatis, C o m pendium theologiae, op. cit., 90—91. 13 S. T hom ae A quinatis, C om p en d iu m theologiae, op. cit., 69—70. 14 S. T hom ae A quinatis, De fallaciis, w : S. T hom ae A quinatis, O pus
cula om nia, tom us p rim us, P aris 1949, 433.
15 S. T hom ae A quinatis, C o m pendium theologiae, op. cit., 91.
16 S. T hom ae A quinatis, D eclaratio quadraginta duo quaestionum , w: S. T hom ae A quinatis, O puscula om nia, to m u s tertiu s, P arisiis 1927, 210.
k ażd a in n a p ra w d a czerpie sw oją pew ność, ta k jak w nauce w nioski o trz y m u ją pew ność m ocą pierw szych zasad !S.
Tom asz w sposób w y ra źn y p o d k reśla tu w agę poznania m e tafizycz nego. P oznanie to je st przystosow anym do s tru k tu ry naszych w ładz poznaw czych odpow iednikiem Bożego poznania. P oznanie ta k ie n arzucił n a m Bóg w yznaczając w ta k i, a nie inny sposób s tru k tu r ę rzeczyw istości i obdarzając nas ta k im i w łaśnie, a nie innym i spraw nościam i in te le k tu aln y m i.
C złow iek, m ów i Tom asz, może osiągnąć całkow icie pew ne poznanie rzeczyw istości dopiero po śm ierci w tedy, gdy zjednoczy się z Bogiem i będzie Go oglądał w Jego istocie. Bóg i Jego poznanie są ze sobą tożsam e. O glądając Boga w Jego istocie człow iek będzie zatem pozna w ał całą rzeczyw istość, w szystko, co było, je st i będzie w jednym b ezpośrednim oglądzie 19.
Z nając p rzedstaw ione pow yżej dan e nie m ożna się dziwić, iż Tom asz pośw ięca w sw ych te k sta c h ta k m ało m iejsca p roblem atyce pew ności poznania. S prow adza się ona bow iem u niego do k ilk u zaledw ie zag ad nień, k tó re w sposób w zasadzie w yczerp u jący om aw ia na m arg in esie in n e j prob lem aty k i. Pew ność nie je st i nie może być w* filozofii T om a sza p o stu latem m etodologicznym . Nie m ożna jej bow iem tu osiągnąć przez refo rm ę nauki, czy w y p raco w an ie odpow iednich m etod b a d a w czych. S topień pew ności, tow arzyszący naszem u poznaniu, w yznaczony je st przez s tr u k tu r ę ontyczną naszych w ładz poznaw czych i człow iek nie może tu niczego zm ienić.
D ążenie człow ieka do pew ności n a te re n ie k tó re jś z n au k jest zatem , w m yśl Tom aszow ej filozofii, dążeniem , k tó re w prow adzić nas może ty lk o w la b iry n t, w k tó ry m spotkać m ożna jedynie tw o ry naszego um ysłu, la b iry n t, z któ reg o nie m a w y jścia n a drogi p raw dy. D ążenie ta k ie byłoby dla T om asza grzechem przeciw ko Bogu, grzechem zro dzonym z pychy, byłoby pójściem śladam i sz ata n a — p ró b ą d o rów nania Bogu. P ra w d a i pew ność, m ów i A k w in ata, będą naszym udziałem w przyszłym życiu, jeśli oczyw iście na to zasłużym y.
18 S. T hom ae A quinatis, C om p en d iu m theologiae, op. cit., 87—88. 19 S. T hom ae A quinatis, C om p en d iu m theologiae, op. cit., 69—70.