• Nie Znaleziono Wyników

Roczniki Gospodarstwa Krajowego. R. 11, 1853, T. 22, nr 2

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Roczniki Gospodarstwa Krajowego. R. 11, 1853, T. 22, nr 2"

Copied!
180
0
0

Pełen tekst

(1)

SSok jed en asty.

(K W IE C IE Ń ).

Expedycya główna w Księgarni R. F r i e d l e j n a , dawniej S p l e s s a i S p ó ł h ł przy ulicy .Senatorskiej, N. 460.

D r u k ie m St. S t r ą b s k le g o ,

p r I j u iicy D a n iło w ic z o w s k ić j, N° 617, w d a w n e j B ib lio te c e Załuskich.

-OO

1853.

(2)

i 1 kwietnia. Dwa pierwsze poszyty czyli numera stanowią Tom;

dwa drugie, Tom następny; dwa zaś Tomy stanowią rok cały.

Prenumerata wynosi zł. 20 rocznie.

Na R o c z n i k i G o s p o d a r s tw a k r a j o w e g o zapisy­

wać się można:

1. W granicach Królestwa.

a) Na w s z y s t k ic h staeyacla p o c z to w y c h .

[ w Redahcyi Roczników Gospodarstwa l Krajowego przy ulicy Rymarskiej Nr.

1742.

w w a r a z a w i e : l w księgarniach: R. Friedleina dawniej

\ Spiessa et comp.,— Gustawa Sennewal- Jda,— S. H. Merzbacha, — Zawadzkiego l i Węckiego, — Hugues, — G. Leona [ Gliicksberga,— Nalansona, — S. Orgel-

> branda,— Z. Steblera,—Bernsztejna.

c) w L u b l i n i e :_____u Slreibla i u Artzta.

d) w K a lis z u : ____ u Hurtiga i w Nowej Księgarni.

e) w R a d o m i u: . . . u Rosenthala.

f) w Suw a ł k a c h . u Orgelbranda.

2. Za granicam i Królestwa.

а)w K r a k o w i e : u D. E . Friedleina, J. Czecha i u Cypcera б) w e L w o w i e ; .. u Milikowskiego, Pillera i spółki, Winiarza

Jabłońskiego i syna.

c)w L e s z n ie : . . u E . Guntera.

d)w P o z n a n ia : u J . Żupańskiego i Stefańskiego.

e) w W iln i e i K ijo w ie : u Józefa Zawadzkiego (za cenę ta­

ką samą, za jaką w Królestwie dostać można, tojest po zł. 20, czy li rubli srebrem 3).

Roczników Gospodarstwa Krajowego z lat upłynionych, naby­

wać można tylko w mieszkaniu Redahcyi po cenie zniżonej, tak że dla tych, którzyby życzyli sobie nabyć cały komplet z lat lOciu tojest Tomów 20, składających się z numerów 40, odstępuje się za połowę ceny, czyli za złp. 100. Wkażdym innym razie, cena zosta­

je taż sama, tojest po złp. 20 za każdy rok.

Wszystkie listy, artykuły i rozprawy pod adresem R e d a k c y ł R o c z n ik ó w G o s p o d a r s tw a K r a jo w e g o , przesyłać należy f r a n k o do księgarni Friedlejna, dawniej Spiess et Com.

przy uiicy Senatorskiej N r 460, w której jest główna expedycya Roczników.

Warszawa, kwiecień 1853 r.

(3)

W BM R AG N MALH8STN,,

w GUBERNII W A R S Z A W S K IE J , P O W IE C IE P IO TR K O W SK IM P O Ł O Ż O N Y C H .

przez

Adryana Sommer, b. ucznia Instytutu Gosp. Wiej. i Leśni­

ctwa w Marymoncie

(Dokończenie).

P ró b y z nawozami na małą skalę.

Chęć powiększenia massy nawozów była pobudką przeszłorocznych prób skuteczności nawozów mineral­

nych i zwierzęcych, których rezultata tak kwiecisto opi­

sane, w jednćm z czasopism czytaliśmy. ( I)

Grunt w zeszłym roku pod te próby przeznaczony, i w roku kończącym się na ten sam cel użyto, z różni­

cą, że po ziemniakach zasianojęczmień, a po jęczmieniu kartofle. W skutek osobistego przez dziedzica ustnie danego mi polecenia zajęcia się zbiorem i obliczeniem rezultatów, d. 6 sierpnia 1851 r. zająłem się zbiorem

( 1 ) Patrz Roczniki Gosp. K raj. Tom X IX N. 1, stron. 40.

21

(4)

jęczmienia, a pierwszych dni października zbiorem kar­

tofli, z których rezultata przy niniejszćm załączam.

(Patrz tabelki N. 1 i 2).

Przy obrachowywaniu trzymałem się metody przez mego poprzednika wskazanej. Że mokry rok wpłynął na bujny wzrost słomy, z uszczerbkiem być może ziar­

na; że ten sam powód wpłynął na tak uderzające korzy­

ści w tym roku popiołu torfowego na ziemniaki; te i tym podobne dalsze nastręczające się uwagi, dla uniknienia powtarzania wniosków mego poprzednika z 1850 r.

uważam za zbyteczne. Kilka rzutów porównawczych oka, na przeszło- i tegoroczne tabelki, bardzo łatwo mo­

gą je wykryć. Bo cóż nad cyfrę, wymownićj w podo­

bnym razie, może rzecz malować?

Kompost)/.

W roku bieżącym wiosną na ugorach półfolwarku Maluszyn nagromadzono kupy kompostowe. Być może powie kto: to rzecz nienowa. Ale czy liż już wszystkie dotychczas zalecane, rozsądne sposoby poprawienia go­

spodarstw naszych w praktyce zastosowano? Widać że niedość jest wiedzićć, trzeba wiadomości w pro­

wadzić w czyn.

Otóż kupy kompostowe powstały z ułożenia war­

stwami nader tu obfitego marglu, szlamu i nawozu owczego. W folwarku Silniczka ułożono szychtami torf, margiel i nawóz stajenny, w obu razach nadając kupom formy czworokąta 2 łokcie wysokiego, 20— 28 fur parokonnych mieszczącego. Komposty te starannie trzy razy od wiosny do jesieni widłami drewnianemi przerobione, utworzyły massę jednostajną mastkę, któ-

(5)

w roku 1851, obliczona na morg nowo-polski.

ao P lo n z ia rn a ObO " « « « 0s S N,S3

•S2 <0 s- cz "O

W wartości żyta, gdy 6 funt. sIomy=l funt. żyta,

*0 T -CZ) 0 <0 «•—Oi

tC N “ £

2 c ar na­ pood- dukcyi runtu- cr co

>5 « “ ►.

S | s |

? 3

tf t- c

cz O <s> - Rodzaj nawozu

C/3

fiO na

wagę na miarę 1 I

i n ­

a 105 funt. jęcz.=100

żyta a * - *

% * =.£

f i .. O U j S - Ł

a £**1 &

i “ s s s _

£ co — 3 . 1 H - 8 £

s- e. _ c J ' o

■s, r-'x>

25 3

U W A G I

0< o, M

Słoma Ziarno1 Ogółem ■R£.Z,N -5 3 43 -2— N & *S a 0

fun. f u n .' korcv garncy fantów Jedności funt. fu n t. funtów CZ) SI g i s N C u ,S5 £ | centnarów funtów żyta funt.

i > . r f i i 2

Bez nawozu... 3384 1790 10 1 7 1 / 2 169 . 1,89 568 1705 2269 3 ,02 0 0 0 £ S ° n ° - 'a. 3

= no

f i O - * fi

Pól bydlęcego... 5184 3065 17 19 25

1 81 /2

1%

25

174,3 176

1,68 1,86 1,74

864 9919 3783 3 ,3 8 8,07

2 ,5 2 3,43 600 fi O-fi- . fi r-t fi ° CO - CZ3

^ 3 5 5 . fi £>

Cały bydlęcy... 6243 7434

3356 1041 3196 4237 1,64 2,24 1200

* c a> ^ £5 S = a = *“ r - 'Ofi jO= Ł M - g g .

Nawóz owczy... 4265 165 1239 4062 5301 3 ,28 7 ,0 2 9,57 432

" cc >> 5 .15 7

• OO ^ CU fi >Vu »

•S3" a o j F o^>

•£ S. 0

V2 bydlęcy z torfem. 4359 2990 17 0 175,9 1,45 726 2848 3574 3 ,92 + 2,52 + 3 ,4 4 G00 = s l &

— 0,70 0,95 300 ■jS P CC —5 -S1 £ -en —3 CJ 0

Torf z marglem___ 3553 2596 15 5 171 1,36 592 2472 3064 4,17 2.24 0,33 2000 > Nfi O fi *NJ CU "■* fi CO — ^ - f i <a-> —1

J 2 0,61 0,42 1000

Cały margiel... 3712 2062 11 23 176 1,80 619 1964 2583 3,17 0,31 0,4 2 1000 fi CU rfi Uli "fi s g.-g s & & §-.1 Cały szlam ... 3684 9540 15 7>/a

9

166,7 162

1,45 1,76

614 2419 3033 3,94 0,32 0 ,4 4 2400 = P SI S5 — P"

= « * . -3 5*

Pół szlamu... 4021 2278 14 670 2170 2840 3 ,2 4 0,47 0 ,64 1200

0.--I = >, >.-° u.

. j* 00 £?■« £ O.

gp 0 SC CC 3 -±

8 ^ s s c £ =

0,44 2400

"fi 'fi -fi O? X?F b«3 *^3 cz? Szlam z marglem. . .

Popiół torfowy...

4303 3084

2446 2015

15 11

l ’/2 23

162,5 171 ,9

1,76 1,53

717 514

2329 1919

3046 2433

3,25 3,74

Oj B 2 OT ,S3 C o- ^ S fi

0,02

2 ,7 3

0,03

3 ,7 2

800

60

1)Znacznii dzi, 0 ile dżd 2)Kilkotyg którejraz się wodemstraty 3)Przepad nem zeszłorc w ziarnie.

Makucbv... 4321 2578 15 13 167 ,3 1,67 720 2455 3175 3,41 18,12 2,4 7 1 50

T ab elk a N r ] , do stro n n ic y 1G2 B oczników G osp. K r a j. T o n i X X I I .

(6)

:

" ~ - - r : W v i 3 &.;MV

1.". ; /• . ,

..{i- r

• • • , T - o ■, > J : ; -

;ri_ . v ;

- . A

a

: b;., ;<

.

8 ■■

; A . i -

a a ? w ?a ; £ i ,

. A :

. jś »

♦>{ a o ł‘

•-yA1'

■’-v. A 7 A

-7

■ i K a

- : f - , s. | :

- i ■

-v

} ? ■

' ■ . T ;• , ACAAfAA A A A A-i

1 :c ’ ?i ■ " ■ ■ '

'i!

v; I

5;

. ' i '

i I

i A b ■- ■ i/ ' , B : : i

i i - t ^

,r,?

A

...f i A iS r f

' s> .

- i.' A ■ ■.

; A A . ? W O t l i A ;

f i ) : . i i - g ;

’ ' ''i:'i : ' "A • i/ A\A\:v 'I? 7- ■'<■;

• • •« - .

(7)

Rodzaj nawozu.

P ion z m orga

W aga Miara

F u n t ó w K o r . G a rn c y

<v

•N >>

— c

CS t*g

ŁC.S fiO s—

> 03

> -bd F u n tó w

S a, '

PI 1 fl 'P

03 !>J

a *N

N £

-*-> M 3 nd ndo

Ż y ta fu n tó w

* H s g Ś -s -iS S. C o %

E^c fl

N 3 0 CO i* o *a O* co

G ro sz y

§ 2 ° °

(S S m

O *3 C

tt. = 00 ta N &

C e n tn a r .

U W A G I .

T a b e lk a n r. 2, do stro n n ic y 162 R o czników gosp. k ra j. to m X X II.

Bez nawozu 2 9 2 5 11 2 2 Va 4 8 7 0 0 0

Pół bydlęcego 1 0 6 5 0 4 2 19 1775 2 , 1 5 2 , 9 3 6 0 0

Cały bydlęcy 1 1 3 2 5 4 5 9</2 1887 1 ,1 7 1 ,6 0 1 2 0 0

Nawóz owczy 1 1 8 5 0 47 13 19 7 5 3 , 4 4

+ 2 ,1 5

4 , 7 9 + 2 ,9 3

4 3 2 600 1/ 2 bydlę, z torfem 1 0 5 0 0 42 0 1 7 5 0 - 0 ,0 8 -0 ,1 1

0,53

“ 5,60

300 2000 Torf z marglem 1 0 5 0 0 42 0 1 7 5 0 0,390,48 1000

Cały margiel 5 7 7 5 23 3 9 6 2 0 , 4 8 0 , 6 10 0 0

Cały szlam 8 9 2 5 3 5 2 2 y2 1 4 8 7 0 , 4 2 0 , 5 7 2 4 0 0

Pół szlamu 6 7 5 0 27 0 1125 0 ,5 3 0 , 7 2 1 2 0 0

Szlam z marglem 8 2 5 0 33 0 1 3 7 5 + 0 ,4 2 - 0 , 1 4

+ 0 ,57 - 0 ,1 9

2400

“ 800 Popiół torfowy 1 0 5 0 0 4 2 0 17 5 0 2 1 , 0 5 2 8 , 7 0 6 0

Makuchy 8 5 5 0 34 6>/2 1 4 2 5 1 8 ,7 6 2 5 , 5 8 5 0

• • I Ih K • | |

>-zCO*eO 13 ■*d 13

. n ^ u g > g - £ ; 5 N r . O eo , N

s g

. fcDtS'- L- s 5 « £s 5 *C T3 o >

• —W3t3 © r2 ę» fc- «3 ^.1 2 o — W —" N N ° - O c o f eo - Q<

£►.•3 -S-S s>s “>g*

Cts «■£ s ~ ,“a - o g u Ng m^ r t

• * £ S g - * 6 « g - «i **■ M W k- ” - » - .2 »ł - 3 S O

¥ e ą S - S 5 - :S .te « s 3 o-S'Z '3 *

O n c

b ’2 o t o o 3 -

* o.^ ^ re c *■» 2 ■2. a fl » «° 8

60 S S-N •= , °

R i r g.--5 i? »-s

© f* O C. o

■a S - ’a « s

® f ę i ^ = c

— - i o /S * ►» S c 22 -aC fcT‘-

13 CI3 f i 13 O

-i S.g 6,a?tń So.g

S j t ć ; ź , S , - a 3 3

(8)

i

r *

C-‘C •■*

* % « -

.. * ■

1 .

* o-.i

O ' -

ś V ' -

««5

■r et -v

L<n

~ . *

» ) *jj»

g: 2> a ::

Js P « H 2 2;. - ,<'v-

U »*'s .i rj ►; ^ w ,

i : . S ? ’ "

• „ - ?, E. £. -' - -

= - ■» t_- -■„ ?■ ,.,.

; r:." g Ł-; v J r.

.

- • > i*9tó Hi «* Vf*l r „ '«*•

!■ •'•v:.l5 s>* 5? '

'S -s»' ■.

cc :

.•nil;

.0 j

YX>oiJi>

: ’ '0

>

0;.H- ; ' i -- - - QÓ£f 0 0 ,1 !- n / t

’ <*£ ii” i 0 ? J 1 t ! g( * - ty OOu , j '''O-! j ó{,5:|

' i i Mi- ■ I- - - >0ou& | . ! i.';' 0

. ‘.fcifa 1 ’•>} .U . 0 0 0 1 i . U J )

j ń j ;

* ‘' ; | £ l , o 00*: J ; s r . o

. Oni; i r.io-i- ■ i Oijw ' j O,!.! ■ :

•(Hi ■ OT

Oc j

. Jiy .

£0

i m

•: | if-}(iisv) : | woJat/l • j 'ii':-- i ' ' Ofó./M

- i o

f i i ■ 0 0 8 f i |

LHOwfid ; '

. vo‘j!i>»d t y\3WO A'07/

O * i

o a | i

£'00 :• u

a . ' . : i !

n i < ; O O o O l 5 j»:-• i ti.J \ ',t!( fti

■o o o o i

. < •

Hi

j f.k

i1--.: !

^ i C S i j

<5 ! T-i? :-'"Tu \ o ; o ; : e: w f .0 ! £1- I -OOflOi |

. ! o . O :'

Ki -I st,u: s fi i t» t U 1 !J ( f]

frtiitśk’ (i im c.*.-;k i

ląsigniiw s tiii;

M/ohoi IOm ytlsui

!

x!‘ ■

(9)

ra jesienią na uprawione ugory, w części pod korzeń, w części w rolę pod żyto w pierwszych dniach wrze­

śnia rozwiezioną została, w ilości 20 fur na mórg 110- wopolski. Margiel tu użyty zimował na wolnem po­

wietrzu, przez co:

1) Choć z szkodą dla rolnika rozpuścił część gipsu i wapna; za to dla różnego stopnia rozszerzania się, zi­

mą od mrozu, wapna i gliny massę jego głównie, ale nie wyłącznie stanowiących, rozsypał się, i tak łatwiej mógł być w kompoście mieszany. 2)Niedokwas lszy że­

laza w nim obecny, szkodliwy roślinieniu, zamienił się na niedokwas 2gi. 3) Margiel pozbył się szkodliwych kwa­

sów, jakich nabył wskutek braku zetknięcia z atmosferą.

D o m ysły p rzy ja zn e g o ich w pływ u .

Trudno mi dziś przytoczyć skutki tego nawozu. Wiem tylko, że od niejakiego czasu w sąsiedzkim folwarku Za­

górze z dobrym skutkiem podobnego używają kompo­

stu, lecz domysły pięknego plonu zdają się być uzasa- dnionemi, gdyż doświadczenia przekonały , że gnój zbyt surowy pod zboża na grunt piasczysty wywieziony po­

ciąga w plonie stratę; zaś kompost ten już dobrze roz­

łożony, tćm samćm zaledwie ślady podściołu zawiera­

jący wpłynie na podobny grunt: 1) poprawiając w ła­

sności fizyczne, bo i margiel tutejszy nie jest bez gliny;

2) jako zawierający żelazo i inne niedokwasy metali­

czne, tworzy w części koperwas żelazny, sól której mała ilość, według zdania niektórych, przyspiesza wzrost roślin; 3) węglan wapna w nim obecny, połyka wodę z powietrza (według Schublera do 0,035 w dwóch do­

bach, co przy niekiedy 4-calowym pulchnym piasku,

(10)

sądzę, że dobrze wpłynąć może; 4 ) margiel (u użyły na­

leżący do przechodowych, powstałych gdy ziemia była zamieszkałą, i różnorodnemi organicznemi tworami po­

krytą, tem samćm mineralne te szczątki zwierząt posia­

dają azot, siarkę i fosfor, pierwiastki tak konieczne do utworzenia materyj proteinowych: kleju, białka i kazei- nu roślinnego w korzeniach, z których następnie ziarno się wykształca.

Analizy Krockera w Prusach, na ośmiu odcieniach marglu robione dowodzą bytności w tymże amoniaku, procentowo 0,05— 0,005, co na morgu niemało wy­

niesie, tóm bardzićj że potażu pierwiastku, tyle na wy­

kształcenie słomy i liści wszystkich roślin wpływającego także 0,— 2,009 się znajduje.

Fakta na gruncie o ich skuteczności, a rachunek, o korzyściach tego skutecznego wpływu kompostów przekonają.

Kom posty % kwasem siarczonym .

Lecz taż sama obfitość marglu, torfu, szlamu, przy nizkim stopniu sterkoryzacyi gruntów tutejszych pod- budza do nieustawania na rozpoczętćj drodze, zachęca­

jąc do wprowadzenia w koło wzajemnej produkcyi, tychże surogatów mogących brak azotu w gruncie ko­

rzystniej jak guano, krew, saletra chilijska, szmaty weł­

niane, mąka z kości it. p. zastąpić. Prawda że okoliczno*

ści dzisiejsze nakazują nam nie produkować zbyt wiele, lecz inleresa, wzrastające ciężary publiczne za tern przemawiają.

Zresztą kto nie postępuje, cofa się bezzawodnie;

a o zbytnie plony w naszej okolicy nie tak prędko będzie­

(11)

my się mogli obawiać. To dało pochop do użycia kwasu siarczanego w celu doświadczenia czy? i o ile?

tenże dzielność kompostów w gruncie podnieść zdoła.

Ostrożność nakazała zrobić rodzaj próby. Wykonano ją na polu folwarku Silniczka, w glebie żytnićj 2giej klassy, przez dwa lata odłogowanój, i przez tenże czas na pastwisko owcom służącój. Mieszanina torfu, wy­

rzutów zwierzęcych przejętych podściołem, za dodaniem marglu, każdego w stosunku 3 3 % na objętość, wysta­

wiona na wpływ wilgoci atmosfery i powietrza od wiosny 1851 r. do końca sierpnia tego roku, szybkiemu uległa rozkładowi. Margiel oddając wodzie deszczowój, w kwas węglowy bogatój, część rozpuszczalnego węgla­

nu wapna, tćm samćm roztworzonemu węglanowi uła­

twia przystęp do całćj massy; sól ta łączy się z produk­

tem rozkładu istot roślinnych pod wodą t. j. pruchnicą w torfie obecną, oraz w takim razie towarzyszącym jćj kwasem ulminowym wydaje pruchnican także ulmian wapna, sole według Teodora Saussure’a, Sonbeirn’a rozpuszczalne, bardzo wegetacyi sprzyjające; ( według innych odkwasza, rozpuszcza, pobudza pruchnicę). Kwas zaś węglowy jako słabszy, przy tym rozkładzie uwolnio­

ny, jako gaz uchodzi; lecz w chwili ulatniania się napo­

tyka na amoniak wydobywający się w skutek fermen­

tacji wyrzutów stajennych, i daje węglan amoniaku, gaz lotny, jakkolwiek rozpuszczalny, którego ujściu ile mo­

żności zapobiedz należy. Skutkiem tych procesów, tem­

peratura wewnątrz kupy się podnosi, amassa jednostajną przybiera zwięzłość. Dodanie witryoleju zapobiegłoby ulotnieniu nowego związku węglanu amoniaku, utwo­

rzyłby się siarczan amoniaku, sól stała, rozpuszczalna,

(12)

bardzo wegetacyi sprzyjająca, i podobnie jak współcze­

śnie obecny pruchnian wapna, chciwie przez korzenie roślin w stanie roztworu wysysany.

Podobne tłumaczenie, być może niedość trafne t. j.

z szczególneini teoryami niezgodne, podały mi myśl uży­

cia w powyższym celu, w dniu 31 sierpnia 1851 r.

kwasu siarczanego. Uzbrojony jestem bezzawodnemi dowodami, że podobne komposty z dobrym skutkiem od- dawna w Niemczech, prawda przy niższćj cenie witryo- leju (a nawet, o iłem słyszał, w jednćm z większych go­

spodarstw gubernii podolskiej) się praktykują.

Korcy sto dwadzieścia kompostu jak wyżej przezna­

czone do nawiezienia 400 prętów Q ugoru pod ozimi­

nę polałem 11 fun. kwasu fabrycznego, po rozcieńcze­

niu go poprzednićm 60 fun. wody. Stosunek zdaniem mojóm niezawielki, gdyż na każde 10 korcy kompostu w których 3,3 korcy stanowił margiel, przyszedł cały funt kwasu. Następnie kupa ta dokładnie przemieszana, po kilku (szkoda tylko ulewnych) dniach w stosunku jak wyżćj rozwieziona, jednostajnie potrząśnięta, na 4 cale przyoraną została; a w kilka dni nastąpił siów żyta, w ilości jak tu zwylde praktykowanój, 30 do 32 garncy na morg. Plony przekonają o ile przewidywania są słuszne i do prawdziwości zbliżone. Nauki ścisłe nie ogłaszają cudów, dalekie one od przesądu, imoginacyi lub namiętności; jedyną ich ucieczką doświadczenie, a suebem doświadczeniem mogą tylko swe twierdzenie

popierać.

(13)

U żytki z szlamu.

Oprócz powyższych prób, od kilku lat z widoczną korzyścią, mianowicie w folwarku Borowiec nawożą grunta stawiarką od roku wydobytą, w kupy 10-kor- cowe zwiezioną i tak przez zimę na wpływy atmo­

sfery wystawioną, aby wegetacyi szkodliwy kwaso- rodek żelaza, nadający mu barwę szarą, przeszedł ua wodnian kwasorodku koloru żółtego. Doświadczenia miejscowe przekonały iż świeżo nawożony, wpićrw- szym roku sprowadziłby nieurodzaj. W takim stanie wywożony bywa w ilości 2400 cent. na morg 300- prętowy, w pola ugorowe gruntu słabo gliniastego jęcz­

miennego z spodem marglowatym nieprzepuszczalnym, najczęściej w końcu mca lipca. Plony żyta zwykle pię­

kne, ścierń gęsta. Peryodu działania tego nawozu z wła­

snego doświadczenia oznaczyć nie mogę; wiem że go do­

piero używają od lat dwóch, dary Cerery obficie zbie­

rając. Korzyści jednak są uderzające.

Koszt wydobycia z ułożeniem na kupę pręta 0 na sztych szpadla głęboko, wynosi f. 1 gr. 15 i tak zosta­

wionego przez zimę; wywiezienie latem 300 fur paro­

konnych 8-centnarowych, gdyż więcej dla swej objęto­

ści nałożyć się nie da, oraz potrzęsienia, dochodzi fl. 80.

Plon był w roku b. żyta kop 5 podsypujących 2 korce ważnego ziarna, z wagą kopy słomy 700 funtów. Od tego odtrąciwszy 11/2 kopy żyta, plonu z gruntu ta~

kichże przymiotów', lecz jałowego wydającego z kopy korcy 1 garncy 10 z słomą cieńszą, krótszą, nieprzero- słą trawą, różnica 31/ 2 daleko lepszych kop, dość wi­

docznie o błogim skutku przekonywa.

(14)

Odchody zw ierzęce.

Kończąc materyą o nawozach dodam: iż w folwarku Maluszyn nawóz owczy bezpośrednio w pole pod rośliny okopowe lub komposty, zwykle na pola odleglejsze od zabudowań jako lżejszy się wywozi. Odchody zaś bydlę­

ce dla znacznćj odległości obór od wolowni, stajen, oso»

bno od końskich zgromadzane, regularnie szczególniej zimą przesypywane zostają: bydlęce okruchami torfu i po­

piołu torfowego, pozostałościami materyału opalowego gorzelni z dodatkiem marglu; końskie zaś i wołowe wy­

rzuty na gnojowisku przesypują marglera. Bydłu latem podściela się mech i co kilka dni z odchodami oddala;

zimą zaś, ponieważ na wywarach stoi i nader wodniste ma odchody, coby massy podściołu wymagało, kilka ra­

zy dziennie gnój w stosownych skrzynkach się wyrzuca.

W folwarku Pukarzew urządzamy w tćj chwili wzorową gnojownię.

Zamieściłem pobudki użycia kompostów, jakość, i sposób przyrządzania tychże; teraz załączam przy ni~

niejszem tabelkę rezultatów skuteczności zwozu kompo­

stem, w różnym stopniu pod korzeń; tojest potrząsając na rolę już pod siów gotową, na co bezpośrednio po­

siano żyto, w stosunku korzec o 230 funt. na morg pod skibę dnia 5 września 1851 r. i przyorano.

Grunt pod kompost był ugorem po owsie, lekki, płytki, jałowy, z spodem przepuszczalnym, gdyż trzy do czterech stóp ciągle warstwa piasku stanowi część

(15)

K O M P O S T O r**

§ -8 m £

o _

•N *

< N*

Ponieważkorz kompostukosztu 'Uzł., zwiezien morgi kosztowało Zejednakobjętość 1 kompostuprzezfe mentacyąsię zmn | szyła kosztIstotny Stratynamor

3

£

&

J A K O Ś Ć

!

ILOŚĆ W ZIARNIE W S Ł O M I E | RAZEM RAZEM

s aco

c z y l i n a m o r g

p r z e w y ż s z a p r o d u k c y ą j a ­

ł o w e g o 0

c z y l i w ż y c i e

przewyż­ sza pro­ dukcyą jałowego

ż y t a S ł o m y S ^ o

§ l £ °

p< s, wartość przewyż- ki żyta

G. K o r c y Ł u t ó w P r o c e n / Ł a t 0 w P r o c e n . F u n t ó w K. G a r n c y C e n t n a r ó w G a r n c y | Z ł o t e Z ł o t e Z ł o t e Z ł o t e

Bez nawozu... 0 0 59,5 0 0 72 9 68,5 0 229,5 2 13,8 6,75 0 0 0 0 0 I

(X)Kompostzmarglu, torfu i gnoju.. 10 93,8 83, 23,5 2 8,3 114 14 5 29,3 230, 3 12,3 10,68 37,1 23,1 23,4 31,2 8,1 Takiż kompost z dodatkiem witryoleju. 10 93,8 80,5 21, 25,7 114 14 94,5 27,5 230, 3 9, 10,68 33,9 2 1 ,2 28, 36, 14,8 Kompost z gnoju, torlu, marglu... 20 187,5 91,5 32, 34,9 128 16 107,5 36 ,2 228,5 3 24,7 12, 51,5 31,8 46,8 62,4 29,6

n i > > ’ 30 281,3 84,5 25,

-

2 9 ,6 120 15 99,5 31,1 228, 3 15,7 11,25 40,8 25,4 70,2 93,6 68,2

Tablica N r 3 , do stronnicy 169 Roczników eo sp . k r a i . tom X X II.

(16)
(17)

czwartego pola pastwiskowego folwarku Sielniczka. Po­

łożenie wyniesione, rok średnio wilgotny. Doświad­

czenie wykonano na pięciu prętach kwadratowych.

Sprzęt nastąpił 24 lipca 1852 r. i wydał rezultata jak następuje: (patrz tablicę Nr. 3).

Gdy jednak oprócz tych pięciu prętów, użyto w roku zeszłym w wielu tutejszych folwarkach kompostów pod oziminę, przytoczę przykład z folwarku Sielniczka.

W stosunku 93korcy na morgu 300-prętowym, zwie­

ziono 20 morgów przy zupełnie tych samych warunkach, jakie na wstępie podałem. Zobaczmy co na tern zyska­

no. Zacytuję fakta, wnioski jako nader widoczne za­

milczając.

Obrachowanie korzyści.

Użyto marglu . . . korcy 8101

torfu . . . . 810

j

nawozu owczego „ 810) razem 2430 korcy, które po trzykrotnem przerobieniu i nastąpionej fermen- tacyi, objętość swą o V 3 zmniejszyły.

Koszt uiycia.

Wartość marglu i torfu pomija się. ,

810 korcy czyli 81 fur nawozu,

a f. 2 ...f. 102 Przywózka na kupę i rozwózka w polu

zajęły dni ratajskich i fornalskich cią­

głych 77, a f. 4 ...f- 308.

Trzykrotna przeróbka kupy, nakładanie i potrzęsienie, dni pieszych 198 po

24 g r . , ... ... f. 158 g. 12.

Koszt pognoju 20 morg f. 628 g. L2,, 22

(18)

Zysk % podniesionego plonu.

Na zasadzie tabelki poprzedzającej, plon z morga przy podobnym zwozie, przewyższał plon z niezwożnego gruntu,, razem na słomie i ziarnie o żyta garncy 37, które pof.20 korzec, czynią f. 23,1;

więc morgów 20 dało prze wyżkę plonu wartości . . , ...f. 462,

Tkwi więc w 20 morg.IYpola Silnickiego f. 166 g. 12.

któremi obciąży się produkcyą żyta w tćm polu w r.

1854, gdyż tak zasiew podług tabeli płodozmianu na­

stąpi.

O W C Z A R S T W O .

Okoliczności wyradzają potrzeby, a potrzeby wynala­

zki. Stosunki w jakich człowiek żyje, wskazują mu tryb postępowania. Gospodarz nawet nie zdoła się wyłamać zpod tych pryncypij. Świadczy to okolica, w którćj praktykę odbywam. Owce są zasadą gospodarstwa.

Dlaczegóż?

Bo właściciele majętności w gruntach suchych, ubo­

gich, z szczupłemi pastwiskami naturalnemi, przekonali się z doświadczenia, że z zwierząt domowych w wię­

kszych stadach owce mogą tylko wyżywić i niemi grunt wzbogacić. Bydło rogate potrzebuje dogodniejszego położenia, konie tćm więcćj.

Tak jest, zajęli się troskliwiej hodowlą owiec, pe­

wni, że starając się dziś o największy bezpośredni do-

(19)

W y s z c a s e g ó l n i e n i e H l a s s a w *T3 noO r> ta o-■a.

•S yj w • ©

cn M TJ C/J H 09 CD CD "O

P Ł E Ć FOLWARK "o

cd OOc-n CS 3ta

CDO c3 Ci­os

rD

«-*!oOS

PT Ci­os 3 £ S 5.w

£3 rfu o "

O

Matki Maluszyn 2 2 12 6 51 4 1 1 36 2 4 1 8 6

Dwulatki Sielniczka 17 1 5 4 13 0 9 6 9 1 2 4 0 9

Matki Borowiec 1 8 9 87 3 7 2 5 51 2 9 0 79

Matki Krzętowskie 126 4 8 2 2 16 98 3 1 0 8 7

Matki Pratkowskie 3 9 7 0 6 8 14 2 0 4 7 2 5 8 71

Razem 4 0 5 3 4 3 8 6 2 2 7 24 63 2 3 4 1508 8 1 %

Szpringery Maluszyn 8 2 0 11 c\

3 3 3 9O £»

Barany sprzedażne 3 3 6

n

roczne 6 22 9 3 7

Owieczki roczne 17 4 7 19 5 o 9 0

Jagniąt baranków 103

2 0 9 Maciorek 1 0 6 Maluszyn

Jagniąt Borowiec

Krzętów

2 3 0 2 7 2

__ Pratkowice

10 12

1 8 5

Roczniaki Polichno 104 74 6 0 5 2 6 5

— Skopy Pratkowice 4 9

--- --- Polichno 6 2

--- --- Borowiec 6 6

Stare skopy Trzepce 4 8 7

Roczne — Krzętów 121

— barany Borowiec S I

2 9 7

Różne skopy Rogi

Ogółem Radoszewnica 5 2 2 5 9

Łyśmy

Stanisłowice

4 9 3 159

--- Bąkowa Góra 2 3 7

--- Dęba 4 7 0 6 8

--- Kalniki 3 0 4

Cale dobra Maluszyn liczą 6 1 6 9 75%

T a b e lla N r. 4 , do s tro n n ic y 171 R o czn ik ó w g o sp . k ra j. to m X X I I .

(20)

W_ , tp :£> £j c 5fc

ó 1

:p &

i - i J s i .?

i I r- [*• Sfi

m }y i

U l jOC ! ' e c c ! i ii o o l io C l 7 8 0 1 8 i 8 9 9 i 1 7 - 8C S M 0 1 uV>i «|6pr: i Cii

0 8 i Cg £ r-s

0 9 ; , 001' I -

' OCL- |

C* T O - < «i j PM i , o c : i 01

■i) 9 i t d . i.

7 8 1 i.

I l i J

* r* 1

<<- l .

>nO I

i

,oe sse

?8Cl' i Gol

8 0 lO Tł*

■ » i (1 3 £ ii i -ą •*.- X ‘-5 s „i -r '‘33

E- ■ A3 ! er* CU

5?

i i j fi­

lc-

.

U

8 0 ' i l e

;0 £ l

or -

oa e i

* ć i o>O I

9 1? i

cc i

M - . 1 1 n

t o ,

! 0 £

!

t i e jn u r ia ić 1 ! iKiiwcrituł]

| aiłSav/oJjst>I

• :>!łlc7/- ;i.,--JI- CC | cny; ; i i

l

nfsgulfiffi

c 0

W - I f ! ■■

" si .2

l-j!9 l e u f

Jł-JS80i!;}ł.

■■- ■i v /6 i',x i} | saiw oilłBtfl

;01 t».'i woiCcCi

oniioilo'!

o*j i w p i o fi

9 Ó (J9 S 1 \P

w ó i $ j i 2

0 9 1 / / O l O f i

iwfii jyasgołnifl y rri' v i .

fiio O £ w c , ’;.ći Riljfl i>;

, \ ° c t ] 6 d i 9 ę b i ! n / s r u l s i f . m d o b s h i

) i i i

riird o w C

. ,t k: *f .

:_'onjfióosi(]^ y iu n c S

iiUX>( i

| oosooi fdxy-»ivi?0 11 CO i wbił;;;,red Jping:;]

110 0 1 iaioiofiM ■ J o in g s t

• riJoinsooS

. vqoila is-seJg

— 9n.\ooH yn siu ii - ~

y<|oii» o ftió n ifi! iilJiO

V ; • - . . . .. ; ;■

(21)

chód z racyorialnćj hodowli owiec, mogą przyrastają­

cym naWOżem, dochód z zboża z Czasem powiększyć.

I w rzeczy samćj, gałęź ta jest tutaj wysoko posuniętą*

dlutego obrałem ją za przedmiot niniejszego raportu.

Stada owiec tu pielęgnowane, ogólnie mówiąc są poprawne. Wiele owczarń między innemi Chełmo, Ma- luszyn, Zakrzew, doszły do czystej krwi. Uszlachetnie­

nie nastąpiło przez sprowadzenie tryków rozpłodowych elektoralnych i Saxonii lub Szląźka, z owczarni Klipp- hausen, Oszatz, Leitewitz.

Że jednak dążność hodowli owiec i przymioty pro­

dukującej się wełny, stosownie do pojrńoWania lub wy­

magania z koleją czasu różnym zmianom ulegają, dla tego w peWnych peryodach sprowadzają tu tryki zagra­

niczne. Przed kilku nawet laty kupiono po parę tryków z Oszatz, które w wyższym stopniu dziś poszukiwane przymioty wełny posiadając, w prędszym czasie do celu doprowadzą, niżby się to osiągnęło tworząc stadko ro­

dowe z sztuk własnych, charakter ten wybitniej posia­

dających. Nawet dla samego odświeżenia krwi, z ow­

czarni tego samego pochodzenia , wyższego uszlachet­

nienia, silnie i zdrowo zbudowanych należałoby to zrobić.

W dobrach Maluszyn na trzynastu folwarkach znaj­

dowało się wiosną 1852 r. owiec ogółem sztuk GlGfU Dobra Chełmo, do których często dojeżdżam i mam sposobność dokładnie poznać owczarnię liczyły wiosną r. b. owifec ogółem sztuk 1931. Umieszczona tu tabelka dowodzi wysokiego 6topnia uszlachetnienia owczarni dóbr Maluszyn: [(patrz tabellę Nr. 4.)

Porównywając stopień ^szlachetnienia owczarń tych folwarków, stado w samym Maluszynie stało się wzoro-

(22)

wćm, bo corocznie przy klossy fikacyi dwulatki najpięk­

niejsze idą z całych dóbr pod barany do Maluszyna;

miejscowe dwulatki starannie sortowane i mnićj dobre, rów nie jak maciorki z runem przez wiek przerzedzonem, gdzieindziej odsyła się do parzenia. Postępowanie to w skutkach nader widoczne. Między innemi w powyż­

szej tabelce, folwark Maluszyn ma w maciorkach 9 % ; w baronach rocznych do 1 9 % super elect. Jagniąt najwyższy procent. Wyrównanie runa i włosa najlepsze.

Po Muluszynie następuje Borowiec mniej może cienką ile obfitą wełną szczycić się mogący. Dalej Krzętów,

Pratkowice, Dęba i t. d.

Znaczny, ryzykowny kapitał, tkwiący w lak poważnćj cyfrze owiec, procentuje przy tutejszej hodowli, wła­

ścicielowi bardzo dobrze. Hodowla ta zasadza się na umiejętnem schronieniu, dozorowaniu, żywieniu, pielę­

gnowaniu i rozmnażaniu.

Schronienie.

Owczarnie zwykle na suchym wzgórku, z wapienia 5— 6 ćwierci łokcia grube nad cokułem, dla bezpieczeń­

stwa, trwałości, a tern samem niższego kosztu, pod kar- piowką, mają stosunek długości do szerokości jak 1— 4.

Miejscowości ubogie w kamień, dają słupy murowane z kamienia, a między te, bale 4-calowe. Wysokość W świetle 4 — 6 łokci. Na powale polepa gruba chroni od pożaru, zimna i zanieczyszczenia paprochami z góry.

Okna 2 łokcie szerokie w dostatecznćj liczbie 1 V2— 2 łokci nad cokułem osadzone, już sztachetkami drewniane- mi i od wewnątrz dwuskrzydłową okiennicą opatrzone,

(23)

już oszklone, dostarczają konieczne światło, zarazem przypływ świeżego powietrza ułatwiając. Gdzie okna oszklone, znajdują się z wewnątrz w ścianie, co trzy łokcie framugi 12 cali w kwadrat szerokie, u dołu 4 cale nad cokołem zaczynające się, których końce pod stropem kierują się na zewnątrz. Framugi te na pićrwszy rzut mało widoczne, gdyż od 12 cali nad cokołem do samej góry deską zabite, tworzą kominki, w których raz ogrza­

ne powietrze, ciągnie gazy z owczarni przy ziemi wy­

wiązujące się.

W każdej owczarni 3, 4 drzwi, zwykle 2 1/2 łokcia szerokie, przy nieoszklonych oknach dwuskrzydłowe pionowo, przy oszklonych, poziomo i w kierunku szero­

kości drzwi dwuskrzydlane, nad tamte mają pierwszeń­

stwa, gdyż górna połowa w każdym razie może być otwartą. Wypadkom z ciśnienia się owiec przy wejściu zapobieżono znaczną szerokością drzwi, a z ciśnienia się w owczarni, obszernością tychże i dostateczną liczbą kozłów na paszę. Na jednę maciorę liczą z paśnikiem światła w owczarni 15 '/3 stopQ. Na jałowiznę 11 — 12 stóp. Za dowód niechaj posłużą dane miejscowe:

Cytaty

Powiązane dokumenty

Zrôbmy ofiarç z pewnéj czçsci lasôw, oczyszcza- j;jc takowe z drzew a, lub oddajqc wraz z drzewem nowo- przybyfym osadnikom pod wzajemnie dogodnemi warun- kami;

bności bliższego jćj poznania z tego względu, lecz na pierwszy rzut oka zdaje się że rolnictwo jest starannie prowadzone.. które obfite zbiory

Nie godząc się więc nigdy na środki, na sposób, na zasady tam głoszone i wykonane przez nieprzyjaciół porządku, miśjmy nadzieję iż nie wszystkie może

Wkrótce potóm odwraca się ją równie starannie, a jeżeli jest dość czasu, raz jeszcze się ją przewraca przed południem; gdyby nie można trzeci raz

A kiedy tak jest, nie można się bardzo dziwić, że nie mogąc zupełnie przeistoczyć fabryki, aby ją postawić na równi z nowemi i wielkiemi, wolą już

re dawniój w żaden sposób udawać się nie mogły. Przez to zaś dochód z niego znacznie się bardzo podnosi... b) Dozwala w wielu razach ciągnąć z niego korzyści w

dukcyi. Rzadko się to wprawdzie zdarza w okolicach gdzie gospodarstwa są ulepszone, gdzie sieją dużo zboża i roślin pastewnych, ale gospodarze osiedli na gruntach

ko gniciu ja k odchody ludzkie, gnój koński lub owczy; gnijąc, mniej się ogrzewa i niewiele nieprzyjemnych ammoniakalnych wyziewów wydaje, powolniej też, choć