Tadeusz Pieronek
Rada Kapłańska wyrazem soborowej
odnowy
Prawo Kanoniczne : kwartalnik prawno-historyczny 12/3-4, 3-28
1969
Praw o kanoniczne 12 (1969) Nr 3—4
KS. TADEUSZ PIERONEK
RADA KAPŁAŃSK A WYRAZEM SOBOROWEJ ODNOWY PREZBITERIUM
Treść: Wstęp. I. Prezbiterium pierw szych wieków chrześcijaństw a. II. P rezbiterium w pracach Soboru W atykańskiego II. III. N au ka Soboru W atykańskiego II o prezbiterium . IV. Rada K apłań ska: 1. Podstaw y praw ne. 2. R eprezentacja prezbiterium . 3. Sto sunek do innych organów diecezjalnych. 4. Kom petencja. 5. K a dencja. Zakończenie.
W stęp
Sobór W atykański II nauczając o p re z b ite riu m 1 i jego roli w Kościele, nie po daje jaikiejś now ej nau ki, w skrzesza jed yn ie pojęcia tk w iące głęboko w tra d y c ji pierw szych w ieków chrześ cijaństw a, podejm ując próbę dostosow ania ich teologicznej treści do obecnych potrzeb Kościoła.
1 O kreślenie prezbiterium jest term inem technicznym i nie dającym się przetłum aczyć na języki nowożytne bez niebezpieczeństw a zagu bienia właściwego m u sensu. Przestrzega przed tym niebezpieczeństwem m. in. Mgr P h i l i p s , L ’Église et son m ystère au Ile Concile du V ati
can, P aris 1966, t. I, s. 367. O ficjalne polskie w ydanie dokum entów so
borowych pt. Sobór W atykański II K onstytucje d ekrety deklaracje. Tekst łacińsko-polski, Wyd. Pallottinum , Poznań 1968, tylko w jednym w ypadku, w naw iasie pozostawiło ten term in w jego brzm ieniu ory ginalnym . W innych w ypadkach tłum aczy go „kolegium kapłańskie” (s. 707), „ogól prezbiterów ” (s. 773), zespół prezbiterów ” (s. 77’3, 775), „grono kapłanów ” (s. 199, 366, 381), „prezbiterzy” (s. 771), „kapłani ’ (s. 63, 201, 363), „kler” (s. 705). W drugim w ydaniu byłoby rzeczą ko nieczną przyw rócenie w każdym z tych m iejsc term in u prezbiterium .
W intencjach Soboru n au k a ta m a posłużyć m iędzy innym i jako d o k try n aln a podstaw a now ych in sty tu c ji praw nych, któ rych zadaniem będzie ściślejsza w spółpraca m iędzy biskupem a podległym i m u kapłanam i. W spółpracę tę m a ożywiać p ra w dziwie rodzinny duch jedności, pogłębiający świadom ość wolności dzieci Bożych, zm ierzających do urzeczyw istnienia jednego, w spól nego, pow ierzonego im przez Boga posłannictw a 2.
I. Prezbiterium pierw szych w iek ów chrześcijaństw a
P rezb iteriu m , oznaczające grupę starszych ludu, czuw ających nad pow ierzonym i im przez naród zadaniam i, spotykam y już w tra d y c ji egipskiej i ludów M ałej Azji a tak że w S tary m T esta m encie 3.
Nowy T estam ent w n iektórych tekstach m ówi o p rezbiterium jak o o in sty tu c ji staro testa m e n ta ln ej, w innych n ad aje tem u po jęciu inną, już chrześcijańską treść.
T ak więc u św. Ł ukasza (22, 66) prezb iteriu m oznacza s ta r szych lu d u żydowskiego, skupiających się wokół arcy kap łan a podczas procesu C hrystusa, a w Dziejach A postolskich (22, 5) tychże starszych w ysyłających Szaw ła przeciw ko gm inie chrześ cijańskiej w D am aszku.
W ydźw ięk chrześcijański term in u prezb iteriu m spotykam y po raz pierw szy u św. P aw ła w liście do Tym oteusza (14, 4): „Nie zaniedbuj w sobie łaski nadzw yczajnej, k tó ra została ci dana przez proroctw o i włożenie rą k p re zb iteriu m ”. Dzisiejsza egze- geza b ib lijn a n ie p o trafi określić z całą pew nością czy p rezb i te riu m oznacza u św. P aw ła sam o kolegium k apłanó w którzy w kład ali ręce na Tym oteusza, czy też kolegium kapłanów w raz z A postołem 4.
Istn ienie prezb iteriu m stw ierdza też św. K lem ens Rzym ski ale jego pojęcie k ry stalizu je się w pełni dopiero w czasach
poapostol-2 Por. G. R o s s i n o , Sono nati i consigli presbiterali, Perfice m u nus 10 (1907) 530, 534—35; В. P e l t i e r , L ’Evêque et son Presbyterium , Revue du Clergé A fricain 2 (1968) 143.
3 J. C o l s o n , Le presbyterium ou l’unité de la function sacerdotal, La vie spirituelle, m ai (19*68), 544—545; E. D ą b r o w s k i (орг.), Pismo
Św ięte Nowego Testam entu, Wstęp, przekład z oryginału, kom entarz,
t. V: Dzieje Apostolskie, wyd. Pallottinum , Poznań 1961, s. 208. 4 Por. J. L é c u y e r , Le presbyterium . W: Unam Sanctam , η. 68,
skich, zw łaszcza zaś w listach św. Ignacego z A ntiochii u k tó rego term in ten pojaw ia się trzynaście razy w różnych kon tek stac h 6.
B iskup, k tó ry w edług św. Ignacego zastępuje m iejsce Boga, jest ściśle zjednoczony z p re zb iteriu m i diakonam i. K olegium kapłańsk ie tw orzące prezb iteriu m w ystęp uje zawsze z b isk u pem 7, często także z diakonam i, k tórzy jed n ak do p rezb iterium nie są zaliczani i w y stęp u ją zawsze obok n ie g o 8. P rezb iteriu m nie jest czym ś od b iskupa niezależnym , w prost przeciw nie pod lega m u 9 i jest jak g d y b y jego koniecznym uzupełnieniem , jest bow iem „zestrojone z biskupem jak s tru n y z c y trą ” 10. Biskup jest „obrazem O jca” u , „zastępuje m iejsce Boga” 12, prezbiterzy zaś są „senatem Bożym i ra d ą apostolską” ł3 a z biskupem sw ym stanow ią n ierozerw alną jedność, k tó rej n ajpełn iejszy m w y ra zem jest spraw ow anie eucharystii: „jest tylko jedno Ciało P an a Naszego Jezusa C hrystusa i tylko jeden kielich dla połączenia nas w Jego K rw i, jest tylko jeden ołtarz, jak tylko jeden bis kup z p rezb iteriu m i d iakonam i” 14. W szystko m usi być doko ny w ane w jedności z biskupem , on bow iem skupia wokół siebie autentyczną w spólnotę chrześcijańską: „tam gdzie pojaw ia się biskup w in na się znajdow ać w spólnota, podobnie jak tam gdzie jest Jezus C hrystus zn ajd u je się Kościół k atolicki” 15, on rządzi tą w spólnotą, w zw iązku z czym św. Ignacy zachęca „by nicze go co dotyczy Kościoła nie czynić bez b isk u p a” 16, zaś „ten kto
6 Ef. 2, 2; 4, 1; 20, 2; Magn. 2; 13, 1; Trail. 2, 2; 7, 2; 13, 2; Filad. 4; 5, 1; 7, 1; Sm yrn. 8, 1; 12, 2.
7 Ef. 2, 2: SCh (= S o u r c e s C h r é t i e n n e s , t. 10: Ignace D’A n
tioche. Polycarpe de Sm yrne, Lettres, P aris 1958), s. 70; Ef. 4, 1: SCh.,
s. 72; Ef. 20, 2: SCh., s. 90; Magn. 2: SCh., s. 96; Magn. 13, 1: SCh., s. 106; Trail. 2, 2: SCh., s. 112; Trail. 7, 2: SCh., s. 116; Trail. 13, 2: SCh., s. 122; Filad. 4: SCh., s. 142 i 144; Filad. 7, 1: SCh., s. 146; Sm yrn. 8, :1 SCh., s. 162; Smyrn. 12, 2: SCh., s. 166.
8 Magn. 13: SCh., s. 10,6; Trail. 2, 2: SCh., s. 112; Trail. 7, 2: SCh., s. 116; Filad. 4: SCh., s. 142 i 144; Filad. 7, 1: SCh., s. 146; Smyrn. 8, 1: SCh., s. 162; Sm yrn. 12, ?: SCh., s. 166.
9 Ef. 2, 2: SCh., s. 70; Ef. 20, 2: SCh., s. 90; Miagn. 2: SCh., s. 96; Trail. 2, 2: SCh., s. 112; Trail. 13, 2: SCh.. s. 122; Filad. 4: SCh., s. 142 i 144.
19 Ef. 4, 1: SCh., s. 72. . 11 Trail. 3, 1: SCh., s. 112.
12 Magn. 6, 1: SCh., s. 98; Por. Rzym. 9, 1: SCh., s. 136. 13 Trail. 3, 1: SCh., s. 112; Por. Magn. 6, 1: SCh., s. 98. 14 Filad. 4: SCh., s. 142 i 144.
13 Smyrn. 9, 1: SCh., s. 162. 16 Smyrn. 8, 1: SCh., s. 162.
czyni coś bez w iedzy biskupa, służy d ia b łu ” 17 i „nie posiada czystego su m ien ia” 18.
P rez b ite riu m tw orzy w okół swego bisk upa kolegium k a p ła ń skie, którego zadaniem jest działalność p astersk a w najszerszym tego słow a znaczeniu, obejm ująca nie tylko w ykonyw anie pole ceń b isk u p a w zakresie nauczania w iernych i w szafow aniu sa kram entó w , ale także w pływ na przygotow anie i podejm ow anie przez niego decyzji w tym zakresie. W skazuje na to użycie przez św. Ignacego greckiego o k reślenia synedrion dla opisania roli p rezb iteriu m w stosunku do biskupa. S ynedrion oznacza tak ie in sty tu c je jak san ch ed ry n jerozolim ski, areopag ateński, czy później senat ko nstantynopolitański. Użycie tego w łaśnie o kreś
len ia pozw ala w yciągnąć w niosek, że św. Ign acy A ntiocheński pojm ow ał rolę p rezb iteriu m w początkach II w. podobnie jak rolę znanych m u in sty tu c ji sanch ed ry n u czy areopagu, a więc w sposób jak n ajb ard ziej czynny. L isty św. Ignacego nie m ówią o ty m w jak i sposób p rezb iteriu m w ykonyw ało swe zadania, -nie dw uznacznie jed n ak w skazuje, że polegały one na udzielaniu biskupow i skutecznej pomocy w szukaniu tak ich rozw iązań w p ra cy p asterskiej, k tóre służyłyby dobru w sp ó ln e m u 19.
P ojęcie kolegialności k apłań skiej zaw arte u św. Ignacego w t e r m in ie prezb iteriu m da się stw ierdzić także i w innych źródłach wczesnego chrześcijaństw a, chociaż nie zawsze z tak ą sam ą ja s nością. Spotykam y się z nim u św. P o lik a rp a ze S m yrny, u św. Ju sty n a, K lem ensa A leksandryjskiego, T ertu lian a, H ipolita R zym skiego, O rygenesa, C y priana, pap. K orneliusza, św. H ieronim a i-in n y c h . T erm inologia ty ch Ojców nie jest jed n ak jednolita, stąd też p rezb iteriu m nie zawsze oznacza u nich kolegium k a płańskie skupione w okół biskupa, ale m a czasem znaczenie szer sze, obejm ujące cały p re z b ite ra t jako t a k i 20.
K olegiany c h a ra k te r w spólnoty kapłańskiej zjednoczonej z b is
17 Sm yrn. 9, 1: SCh., s. 162. 18 Trail. 7, 2: SCh., s.116.
19 Μ. M i d a 1 i, Costituzlone gerarchica della Chiesa ed in modo par-
ticolare de U’ episcopate. W: L a Costituzione dom m atica sulla Chiesa,
Collana M agistero Conciliare, η. 1, ed. 4 Elle Di Ci, Torino 1967, s. 729— 730; J. L é c u y e r , dz. cyt., s. 278—279.
20 Por. T. G. B a r b e r e n a , Collégialité sur le plan diocésain: le
collège presbyteral en Occident, Concilium, n. 8 (1665) 25—26; G.
D ’E r c o l e , Les Collèges presbytéraux à l’époque des origines chre-
stiennes, Concilium, n. 17 (1966) 29—33; Bp W. W ó j c i k , Udział kapła nów w zarządzie Kościołem, Ateneum Kapłańskie, n . '4 (1966) 210—212;
kupem pełniącym w niej rolę nadrzędną, uw idaczniał się w szcze gólny sposób w życiu liturgicznym Kościoła pierw szych wieków, a m ianow icie w cerem onii udzielania św ięceń kapłańskich i we m szy św. koncelebrow anej.
J e st rzeczą znam ienną, że T radycja A posto lska św. H ipolita z początków III w., odzw ierciedlająca zw yczaje litu rg ii w ieku Ii-go mówi, że p rzy k onsekracji biskupa przez k tó rą wchodził on do kolegium biskupiego, p rezb iterzy nie b ra li udziału, w k ła d ali natom iast ręce podczas św ięceń prezbiteró w „ze w zględu na w spólnego ducha i podobieństw o m isji”. C zynili to razem z bis kupem jako otaczające go kolegium , nie zaś pojedynczo, gdyż bez biskupa nie było w ich mocy przekazyw ać innym „ducha łaski i ra d y i p re z b ite ra tu ”. W zorem ich postępow ania by ł Mojżesz, k tó ry z n ak azu Boga w y b ra ł siedem dziesięciu roztropnych m ę żów „z któ rych pomocą łatw o rządził niezliczonym m nóstw em lu dzi” 21. Dobór zatem now ych prezb iteró w przez biskupa i w łą czanie ich do prezb iteriu m m iało u łatw ić rządzenie, czyli posłu gę p asterską wobec w iernych.
W k o n c e l e b r z e wszyscy p rezbiterzy obecni przy ołtarzu dokonyw ali k onsekracji w raz z biskupem i pod jego przew odni ctw em . Początkow o była to jak się w ydaje jed y n a form a sp ra w ow ania eucharystii. Dopiero prześladow ania chrześcijan zm usiły biskupów do zezw olenia prezbiterom na o dpraw ianie m szy św. pojedynczo, w asyście diakona, by łatw iej było u kryć się przed w ła d z a m i22. Później zwłaszcza po edykcie m ediolańskim , roz proszenie się kap łan ów po ośrodkach w iejskich spraw iło, że kon celebra, będąca ta k w ym ow nym i nie tylko zew nętrznym w y ra zem kolegialności prezbiterium , stopniowo zaczęła z a n ik a ć 23. W tym też czasie pojaw ia się now a form a zaznaczania jedności p rezb iteriu m z biskupem , a więc także i kolegialności, m ianow icie p ra k ty k a p rzesy łan ia tzw. f e r m e n t u m . Sam Rzym był pod tym w zględem św iadkiem najw ym ow niejszego przykładu, tam bo
21 D ekret P resbyterorum ordinis, η. 7; J. C o l s o n , dz. cyt., s. 553—· 554. M e b rak teologów, którzy tw ierdzą, że nakładanie rą k przez prez biterów w czasie święceń to nie tylko ceremonia, 'ale sakram entalne udzielanie p rezbiteratu w raz z biskupem : por. R. M a s i, Per una teolo
gia del presbiterato, w: Euntes Docete, η. 20 (1967), s. 108, oraz P. T i ll ο η, De la concélébration eucharastique, Nouvelle Revue Theologique n. 96 (1964) 598.
22 G. D’E r с о 1 e, dz. cyt., s. 32—33.
23 T. G. B a r b e r e n a, dz. cyt., S ./2 6—27; Bp W. W ó j c i k , dz. cyt., s. 212— 213.
wiem k ap łan i zajęci p racą duszpasterską w różnych pow ierzo nych im ośrodkach otrzym yw ali z rą k papieża cząstkę konsekro w anego chleba (tzw. ferm entum ), by ją dołączyć do eu ch ary stii spraw ow anej przez__siebie w e wspólnocie lokalnej, d la podkreśle nia jedności ze swoim biskupem . P rzesyłanie fe rm en tu m m iało m iejsce w IV w ieku, głów nie w Rzym ie za pap. Innocentego I i utrzym ało się aż do w ieku IX 24.
Już jed n ak od IV w ieku rola prezb iteriu m znacznie się zm n iej sza i to z w ielu przyczyn.
W pływ p ra w a rzym skiego na kształtow anie się h iera rch ii koś cielnej, u stalający się coraz bardziej m onarchizm , w zrost w ładzy biskupiej i jej ad m in istracy jn a koncepcja, później zaś ten den cje teologii scholastycznej ograniczającej kapłaństw o do spraw ow ania eucharystii, w szystko to sprzyjało pew nem u indyw idualizm ow i w śród kapłanó w i zacierało w Kościele ideę k ap łań skiej kolegial ności, ta k pulsującą życiem w pierw szych w iekach ch rześcijań stwa.
W praw dzie p rzejaw y kolegialności w innych nieco form ach dają się zauw ażyć na p rzestrzeni całej historii Kościoła aż do czasów najnow szych (w ystarczy wspom nieć dla przy k ład u rolę jak ą ode g ra ły Synody diecezjalne i K a p itu ły kated ralne), ale nie były one już nigdy tak silne jak w prezbiterium , zwłaszcza znanym nam z listów św. Ignacego z A ntiochii 25.
II. Prezbiterium w pracach Soboru W atykańskiego II
W nikliw a analiza problem u kolegialności biskupów dokonana przez Sobór W atykański II w y d aje się być jednym z czynników k tó ry skłonił Sobór do podania n auki o p rezb iteriu m i do prób oparcia o tę nauk ę kon k retn y ch in sty tu cji p raw ny ch o c h a ra k te rze kolegialnym i to na szczeblu diecezjalnym . N iew ątpliw ie ta k że i współczesny rozwój społeczeństw, zwłaszcza zaś szerokie u zna
24 J. P a s c h e r , L ’Evêque et son P resbyterium , Concilium η. 2 (1965) 29—31; T. G. B a r b e r e n a, dz. cyt., s. 28; M. M i d a 1 i, dz. cyt., s. 731; Bp W. W ó j c i k , dz. cyt., s. 212; R. M a s i, dz. cyt., s. 121—122.
25 J. G i b 1 e t, I presbiteri collaborator! dell’ordine episcopale. W: La Chiesa dei Vaticano II. Studi e commenti intorno alla Costituzione dommatica „Lumen G entium ”, O pera eollettiva d iretta da G. B araùna, ed. Vallecchi, Firenze 1965, s. 888: T. G. B a r b e r e n a, dz. cyt., s. 28—29; Bp W. W ó j c i k , dz. cyt., s. 214—216; Bp A. W r o n k a , Zadania bisku
nie w artości zasad dem okratycznych, m iało w pływ na now e odczy ta n ie i dostosow anie do naszych czasów bogatej tra d y c ji p ierw szych w ieków chrześcijaństw a.
Myśl o p rezb iteriu m pojaw ia się na Soborze W atykańskim II dość późno. Nie zn ajd u jem y jej w prost w propozycjach zgłoszo nych Stolicy A postolskiej przed rozpoczęciem Soboru, m ożna ją jed n ak dostrzec w życzeniu, by Sobór rozpatrzy ł · spraw ę kole gialnych rządów diecezją 26, w zględnie w żądaniu, by duchow ni, zwłaszcza proboszczowie, w yb ieran i przez ogół kapłanów diece zjalnych w tajn y m głosowaniu, uczestniczyli w radzie biskupiej na wzór K ap itu ły k a ted raln ej lub Synodu diecezjalnego 27.
W pierw szych schem atach soborowych propozycji tych nie uwzględniono. Ale już w R elacji do schem atu De sacerdotibus n apoty kam y n a pierw szy ślad prezbiterium . C zytam y w niej, że· „w ydaje się rzeczą pożyteczną ustalić coś w zakresie o p artej na zaufaniu w spółpracy kap łan a z biskupem , jak też w zakresie udziału k ap łan a w trosce i duszpasterstw ie b isk u p a ” 2S.
Podczas dy skusji soborow ej nad schem atem o kapłanach, na 101 kongregacji g en eraln ej V. .G araygordóbil, p ra ła t udzielny Los Rios z E kw adoru, pierw szy zaproponow ał „utw orzenie jakiegoś ciała konsultatyw nego, złożonego z kapłanów rzeczywiście re p re zentujących w szystkich duchow nych” w d ie c e z ji29.
Myśl została podjęta przez Sobór i znalazła teologiczne oparcie w nauce o prezbiterium , w ypracow anej przy redagow aniu kon sty tu cji dogm atycznej L u m e n gentium . A rcybiskup F ranciszek M arty w R elacji do schem atu De m inisterio et vita p resbytero
ru m w skazuje na tę nau k ę jako n a w ystarczające uzasadnienie
konieczności w spółpracy k apłańskiej w d ie c e z ji30, sam zaś
sche-26 Acta et docum enta Concilio Oecumenico Vaticano II apparando,. Typis Polyglottis V aticanis 1960, Appendix, vol. II, pars I, s. 505, prop. 11.
27 Ibid., s. 506, prop. 13.
28 Sacrosanctum Oecumenicum Concilium Vaticanum Secundum
Schem a propositionum De sacerdotibus, Typis Polyglottis Vaticanis
1964, s. 21.
20 II Concilio Vaticano II, vol. IV, Terzo periodo, 1964—1965. Ed. G. C a p r i l e , La Civiltà Cattolica, s. 204. Propozycja ta została, jak się w ydaje, zasugerow ana postępow aniem biskupa Vancouver w K a nadzie, który duchownym swojej diecezji polecił n ajpierw w ybrać k o n sultorów diecezjalnych, potem zaś, by zadośćuczynić przepisom Ko deksu P raw a Kanonicznego, zam ianował ich na to stanowisko (Por. Ibidem, s. 204, w przypisie).
30 Sacrosanctum Oecum enicum Concilium Vaticanum Secundum , R e
(Sump-m at w prow adza n a w yraźn ą prośbę w ielu ojców soborowych, obszerny rozdział poświęcony prezb iteriu m 31 i podkreśla, że cho d z i w tym w y p ad ku o stru k tu rę opartą n a tra d y c ji kościelnej 32. Rozdział ten, po przejściu szeregu zm ian i p o p ra w e k 33, znalazł się ostatecznie w tekście d e k re tu soborowego De presb ytero rum
m inisterio et vita 34.
Oprócz tego zasadniczego tekstu, in n e w zm ianki o p rezbiterium zn ajd u jem y w pięciu dokum entach soborowych, a m ianowicie: w kon sty tu cji O liturgii ś w . 35 i O K ościele зб, oraz w dekretach: O pasterskich zadaniach biskupów w K o ś c ie le 37, O działalności
m isy jn e j K o ścio ła 38 i O posłudze i życ iu kapłanów 39.
III. Nauka Soboru W atykańskiego II o prezbiterium
Kościół jest w spólnotą zbaw ienia, stąd też i jego działalność prow adząca w iern ych do zbaw ienia, m usi m ieć c h a ra k te r zbio row y, m usi być dziełem dobrze zorganizow anej jedności. T aką . zatem zorganizow aną jedność pow ołał do pracy w K ościele sam C hrystus u stan aw iając sak ram en t kapłaństw a.
W szyscy uczestniczący w kapłaństw ie C hrystusow ym i jego m isji bisku pi z papieżem włącznie, oraz wszyscy prezbiterzy, s ta
tus Relationis generalis et R elationum de singulis numeris), Typis Polyglottis Vaticanis 1965, s. 5—6; Sacrosanctum O ecumenicum Con
cilium Vaticanum Secundum , Schem a Decreti De m inisterio et vita presbyterorum , T extus em endatus et Relationes, Typis Polyglottis Va
ticanis 1964, s. 3.
31 Sacrosanctum O ecum enicum Concilium Vaticanum Secundum ,
Schem a Decreti De m inisterio et vita presbyterorum , Textus em enda
tus et Relationes, Typis Polyglottis Vaticanis 1964, s. 12—14 i s. 36, De num ero 7.
32 Ibidem, s. 36: „iuxta Ecclesiae traditionem ”; nadto s. 32—33. noty n r 11, 12, 14—22.
33 Sacrosanctum O ecum enicum Concilium Vaticanum Secundum ,
Schem a Decreti De m inisterio et vita presbyterorum , Textus recognitus
et Relationes, Typis Polyglottis V aticanis 1965, s. 21, nn 6—7; s. 54, n. 6—7; Sacrosanctum Oecum enicum Concilium, Vaticanum Secundum ,
Schem a Decreti De presbyterorum m inisterio et vita, Textus recogni
tu s et Modi, Typis Polyglottis Vaticanis 1965, s. 31, n. 7 z notam i na :s. 38—39; s. 53 nn. ad n. 7—8.
31 D ekret Presbyterorum Ordinis, n. 7. 35 K onstytucja Sacrosanctum Concilium, n. 41. 36 K onstytucja Lum en gentium , n. 28 i 29. 37 D ekret Christus Dominus, n. 11, 15, 28. 38 D ekret A d gentes, n. 19 i 20.
now ią jedną, w ielką h ierarchiczną w spólnotę, k tórej celem jest p ra ca dla dobra Kościoła powszechnego.
Tę w łaśnie w spólnotę m a n a m yśli k o nstytucja dogm atyczna
O Kościele k iedy mówi: „z kolegium biskupim zw iązani są ściśle
(łac. co ap tan tu r) z ty tu łu k ap łań stw a i św iętego posługiw ania wszyscy k apłani, zarów no diecezjalni jak i zakonni i stosownie do swego pow ołania i otrzym anej łaski służą dobru całego K oś cioła” 40.
W edług d ek retu O pasterskich zadaniach biskupów w Kościele „w szyscy kapłani, zarów no diecezjalni ja k i zakonni, uczestniczą w raz z biskupem w jednym k ap łań stw ie C h ry stu sa i pełnią je, dlatego stanow ią grono sk rzętn y ch w spółpracow ników biskupiego stanu. W działalności jed n ak duszpasterskiej zasadniczą rolę od g ry w a ją k ap łan i diecezjalni, gdyż przez in k ard y n ację lub p rz y dzielenie do danego Kościoła poświęcili się całkow icie na jego usługi dla pieczy n ad jed n ą cząstką trzody P ańskiej, dlatego też tw orzą jedno prezb iteriu m i jedną rodzinę, k tó rej ojcem jest b isk u p ” 41.
N ależący do p rezb iteriu m k ap łan i „uw idaczniają Kościół po w szechny n a swoim te re n ie ”, „czynią obecnym w pew nym sen sie samego b isk u p a ” 42, k tó ry w Kościele lokalnym jest „w idzial nym źródłem i fun d am en tem jedności” 43.
P rez b ite riu m jest zatem w spólnotą szczególnego rodzaju, w spól notą k tó rej zasadniczym zw ornikiem jest biskup, dzięki którem u każdy Kościół lokalny w łącza się w jedność Kościoła pow szech
nego 44. I
P rez b ite riu m nie tw orzy na tere n ie diecezji w spólnoty w sen sie kolegium biskupiego będącego iu re divino podm iotem w ładzy kolegialnej w K o ście le45. O kolegialnej n atu rze prezbiterium ,
40 K onstytucja L u m en gentium , n. 28. 41 D ekret Christus Dominus, η. 28. 42 K onstytucja Lum en gentium , η. 28. 43 Ibidem, η. 23.
44 Por. В. P e l t i e r , dz. cyt., s. 144; L. M. С a r 1 i, Ufficio pastorale
dei vescovi e Chiese orientali cattoliche. Genesi storico-dottrinale. Te
sto latino e traduzione italiana. Esposizione e commento Motu Proprio
„Ecclesiae sanctae”, ed. Elie Di Ci, Torino 1967, s. 57—58, 249; E.
F l o r k o w s k i , W prowadzenie do K o n stytu cji dogm atycznej o K o
ściele. W: Sobór W a tykański II. K onstytucje decrety deklaracje, Tekst
łacińsko-polski, Wyd. P allottinum , Poznań 1968, s. 138.
45 Na prośbę jednego z Ojców Soboru, aby do słów „...unum P resb y terium efform ant” dodać „ad modum corporis seu collegii”. Kom isja soborowa odpowiedziała: „Non videtur acceptandus modus, ne
innua-czy też o tzw. kolegialności na szczeblu diecezjalnym , w zesta w ieniu z kolegialnością biskupów , m ożnaby więc mówić tylko w sensie analogicznym 46. Dla uniknięcia niejasności lepiej posłu
giw ać się w ty m w yp ad k u po p ro stu określeniem w spólnota lub innym pokrew nym 47.
Źródło w spólnoty prezb iteriu m w y d aje się być podwójne: z jed nej bow iem strony tw orzący je duchow ni uczestniczą w tym sa m ym k apłaństw ie i p ełnią to sam o kapłańskie posłannictw o, dla tego też „zw iązani są z sobą najściślejszym b ra te rstw em sa k ra m en taln y m ” 48, a z drugiej sran y „w diecezji k tó rej służbie są. oddani pod zw ierzchnictw em w łasnego biskupa, tw orzą jedno p re zb iteriu m ” 4S.
P ierw szym źródłem w spólnoty prezbiterów jest zatem praw o Boże zaw arte w ustanow ieniu jednego sak ram en tu k apłaństw a, drugim zaś praw o kościelne łączące p re zb itera z Kościołem lo kal nym przez in k a rd y n a c ję 50, przydzielenie (addictio) 51, lub m isję kanoniczną 52.
tu r aliqua aequiparatio inter Collegium Episcoporum, quod est iuris divini, et P resbyterium dioecesanum ” (Sacrosanctum Oecumenicum
Concilium Vaticanum Secundum , Schem a Decreti De presbyterorum m inisterio et vita, T extus recognitus et Modi, Typis Polyglottis V ati
canis 1965, s. 62, n. 101.
46 T. G. B a r b e r e n a, dz. cyt., s. 32; R. M a s i, dz. cyt., s. 123; L. M. C a r 1 i, dz. cyt., s. 345—346; F. M a r t y — E. M a z e r a t, II m i
nisterio e la vita sacerdotale. W: I sacerdoti nel pensiero dei V atica
no II (Commissione Episcopale Francese dei Clero e dei Seminari), Roma 1966, s. 49; G. C o n c e t t i , La parrochia del Vaticano II, Mi lano 1967, s. 79; La Docum entation Catholique, 1472, L X III (1966), c. 1055 *; B. P r z y b y l s k i , W prowadzenie do D ekretu O posłudze г ż y
ciu kapłanów. W: Sobór W a tyka ń ski II, K onstytucje d ekrety dekla racje, Tekst łacińsko-polski, Wyd. Pallottinum , Poznań 1968, s. 752.
47 Wielu Autorów, m. :i. cytow ani już M. M i d a l i , G. T. B a r b e - r e n a , J. C o l s o n i inni używa określenia „kolegium ”. Ponieważ term in ten mógłby być przyczyną niejasności, już sam Urząd Prasow y Soboru Wat. II w yraźnie przestrzegł, że kolegium prezbiterów nie ma nic wspólnego z kolegium biskupim (Por. Bp W. W ó j c i k , dz. cyt., s. 219—220). Są jednak i tacy, którzy w określeniu „kolegium ” widzą lepsze z p unktu w idzenia praw a ujęcie „w spólnoty”. Ten ostatni te r min jest bowiem raczej term inem teologicznym (Por. T. J m é n e z - U r r e s t i, Ontologie de la com m union et structures collégiales dans
l’Église, Concilium η. 8 (1965) 20).
48 D ekret Presbyterorum ordinis, n. 8.
49 Idem. Obydwa cytaty tw orzą jedno zdanie. Oddzielenie ich w ska zuje jednak lepiej na dwie w spólnoty o których mowa w tekście.
M Kan. 111—117.
51 D ekret Christus Dominus, η. 28.
Na czele ta k pojętego prezb iteriu m stoi biskup, stanow iący część in teg ra ln ą w spólnoty, osobę bez k tó rej nie może ona ist nieć 53 i któ rej podlega.
Zależność p rezb iteriu m od biskupa jest logicznym następstw em n a u k i Kościoła o kapłaństw ie. C hrystus bow iem nie ustanow ił n a jp ie rw p rezbiterów by n astęp n ie niektóry m z nich udzielić p eł ni k ap łań stw a w biskupstw ie, ale ustanow ił n ajp ierw i przede w szystkim pełnię, k ap łań stw a w biskupstw ie, a prezbiteró w po w ołał do uczestnictw a w tej pełni, uczestnictw a rzeczywistego, ale „w sto pniu podporządkow anym ” stanow i b is k u p ie m u 54.
Biskup skupia w okół siebie w szystkich kapłanów diecezjalnych, to znaczy zarów no k apłanów do jego diecezji inkardynow anych, jak i tych któ rzy będąc in k ard y n o w an i do in n ej diecezji lub p ra - la tu ry , są przydzieleni (addicti) do pracy w jego diecezji n a pe w ien okres czasu 5S.
Odpowiedź n a py tan ie czy i w jakim sensie należą do p rezbi teriu m diecezjalnego kapłani zakonni n astręcza pew ne trudności,
zarów no ze w zględu n a niezupełną jasność tekstów soborowych w tej spraw ie, jak zwłaszcza ze w zględu na szereg odpowiedzi
tym ostatnim k ryterium przynależności do prezbiterium zdaje się rów nież przem aw iać następujący tekst: „Unio P resbyterorum et inter se, in- am bitu ecclesiali, utpote quae in sacram ento Ordinis fundetur est iuris divini, sed addictio alicui dioecesi p articu lari et proinde P resb y terio dioecesano est iuris ecclesiastici” (Sacrosanctum Oecumenicum
Concilium Vaticanum Secundum , Schema Decreti De presbyterorum m inisterio et vita, Textus recognitus et Modi, Typis Polyglottis V ati
canis 1965, s. 62, n. 98).
s3 „Unum presbyterium cum suo Episcopo constituunt” (K onstytu cja L um en gentium , n. 28); Por. J. G i b 1 e t, dz. cyt., s. 889; R. M a s i, dz. cyt., s. 128; B. P e l t i e r , dz. cyt., s. 148.
54 D ekret P resbyterorum ordinis, n. 2; Por. J. G a l o t , Le sacer
doce dans la doctrine du Concile, Nouvelle Revue Theologique n. 10
(1966) 1050.
65 Term in „kapłani diecezjalni” rozum iem jako przciwstaw ienie określeniu „kapłani zakonni”. K apłanów zakonnych z kolei, o ile p ra cują w duszpasterstw ie lub prow adzą dzieła apostolatu, można nazwać, za dekretem O pasterskich zadaniach biskupów w Kościele (n. 34), „kapłanam i diecezji” („sacerdotes dioecesis”). Zm iany określenia „ka płani świeccy”, na „kapłani diecezjalni” dokonał, za wzorem zresztą niektórych wcześniejszych dokum entów Stolicy Apostolskiej Sobór Wa tykański II, który jednak nie jest w nowej, w prow adzonej przez sie bie term inologii zupełnie konsekw entny (Por. L. M. C a r I i, dz. cyt., s. 339, 372—373; Kl. M ö r s d o r f , Dec return de pastorali Episcoporum
m unere in Ecclesia. W: Lexicon fü r Theologie und Kirche, Das Zweite
udzielonych przez K om isje soborowe zajm ujące się zagadnieniem , na liczne m odi zgłoszone przez ojców soborowych do tek stu ko n
sty tu c ji dogm atycznej O Kościele i do tek stu d ek retu O paster
skich zadaniach biskupów w Kościele 56.
R ozw iązanie tych trudności w idzą n iektó rzy w przy jęciu dwóch znaczeń te rm in u p rezbiterium : znaczenia szerszego i ściślejszego. W znaczeniu szerszym prezb iteriu m obejm ow ałoby w szystkich bez w y ją tk u kapłanów , diecezjalnych i zakonnych n a zasadzie uczestnictw a w tym sam ym kapłań stw ie C hry stu sa i jego m isji, byłoby więc o parte tylko o elem ent p ra w a Bożego, zaś w zn a czeniu ściślejszym , czy może raczej specjalnym (posługując się sposobem m ów ienia zastosow anym w num erze 8 d e k re tu P resby
tero ru m ordinis), skupiałoby prezb iteriu m tych tylko kapłanów
diecezjalnych, którzy m ocą p ra w a kościelnego przez in k a rd y n a - cję lub przydzielenie są złączeni z Kościołem lokalnym i k tó ry ch z ra cji kapłań stw a łączy także ze sobą praw o Boże. K ap łan i
diecezjalni w edług te j opinii w chodziliby zatem ta k do p re zb ite riu m w znaczeniu szerszym , ja k i do p re zb iteriu m w znaczeniu specjalnym , kap łan i zakonni natom iast należeliby jedynie do p rezb iteriu m w znaczeniu szerszym . Z daniem A u to ra tej opinii, O. J. R am baldi, pozw ala ona n a lepsze zrozum ienie przepisu za w artego w M otu P ro prio Ecclesiae sanctae, m ówiącego o m ożli wości w ezw ania kap łanów zakonnych do R ady K apłańskiej, m a jącej reprezentow ać p rezb iterium , lepiej też opinia ta m a tłu maczyć egzem pcję zakonów 57.
R ozw iązanie to nie jest jed n ak w olne od trudności. N ajp ierw sam Sobór w prost nigdz'ie nie rozróżnia p rezbiteriu m w znacze niu szerszym i specjalnym . P ojęcie to łączy bardzo ściśle, zgodnie zresztą ze źródłam i n a k tó re się powołuje, z osobą biskupa d ie cezjalnego. W reszcie przy uznaniu tego stanow iska za słuszne, biskup diecezji w k tó rej p racu ją sam i k ap łan i zakonni n ie po siad ałb y wogóle p rezb iteriu m zgromadzonego w okół sw ej osoby,
co jest nie do p rzyjęcia 58.
In n e w yjście widzi z tej sytu acji V. E. T arancon, uw ażając, że gdyby prezb iteriu m składało się tylko z kapłanó w diecezjalnych, byłoby to rozw iązanie z p u n k tu w idzenia p raw neg o zupełnie słu
56 Szeroko i w nikliw ie omawia tę kw estię J. R a m b a l d i , Frater
nitas sacramentalis et presbyterium in Decreto „Presbyterorum Ordi nis” n. 8, Periodica de re m orali canonica liturgica n. 3 (1968) 331—350.
Wnioski A utora nie są jednak pozbawione trudności. 57 J. R a m b a l d i , dz. cyt., s. 347—348.
szne i konsekw entnie oparte n a in sty tu c ji in kardy nacji. W yraża jed n ak rów nocześnie w ątpliw ość, czy soborow a n au k a o k a p ła ń stw ie godzi się z tego ro d zaju ekskluzyw izm em księży diecezjal n ych 59.
Sobór n ie zm ienia zasady, że k ap łan i zakonni nie są in k a rd y - now ani do diecezji, ale do z a k o n u 60, stąd też przebyw ając n a te re n ie jak iejś diecezji podlegają w praw dzie m iejscow em u biskupo wi, ale podlegają rów nież i sw oim w ładzom z a k o n n y m 61. Po nadto jako zakonnicy m ają do spełnienia w Kościele, sobie w łaś ciwą, charyzm aty czną r o l ę 62. „Jednakże, zachow ując w łaściw y każdem u zakonow i c h a ra k te r, w inni skw apliw ie przyk ładać się· rów nież do zew nętrznych dzieł aposto latu ” 63. W reszcie „kapłani zakonni, w yśw ięceni do zadań kapłań sk ich na to, by i oni byli skrzętnym i w spółpracow nikam i biskupiego stanu, m ogą dzisiaj służyć w iększą jeszcze pomocą biskupom wobec zw iększenia się potrzeb dusz. Dlatego trze b a powiedzieć, że do pew nego stopnia rzeczyw iście przynależą do k leru d i e c e z j i 64, o i l e m ają udział w trosce duszpasterskiej i w pełn ien iu dzieł apostolatu pod w ładzą św iętych p asterzy ” 65.
Z atem k ap łan i zakonni o ty le należą do k leru diecezji, o ile
(quatenus) biorą udział w pracy duszpasterskiej lub zajm ują się
apostolstw em . Mogą zaś podjąć tego rodzaju pracę w diecezji ile- krbć biskup wezwie ich do tego „w sposób p ra w o w ity ” (legiti
m e) 66. P rzez legitim e — jak to w yjaśn ił bp N. J u b a n y w R ela
cji do schem atu d ek retu O pasterskich zadaniach b isku pó w w K o
ściele — K om isja soborow a chciała zaznaczyć, że „zakonników
nie m ożna w ezwać inaczej, ja k za pośrednictw em praw ow itych
5S V. E. T a r a n с o n , El sacerdocio a la luz dei Concilio Vatica
no II, Salam anca 1966, s. 102 (Cytuję za J. Ram baldi, dz. cyt., s. 344,
przypis n r 43). M Kan. 115 i 585.
61 Kan. 630—631, oraz D ekret Christus Dominus, η. 35.
62 K onstytucja L u m en gentium , η. 44; Por. P. E. В o u c h e t, La
hierarchie et l’apostolat des religieux, Revue de D roit Canonique m
2—3 (1968) 106-M11.
63 D ekret C hristus Dominus, η. 33.
64 Tekst łaciński mówi „ad clerum dioecesis”, co w polskim tłum a czeniu (Wyd. Palłottinum ) m ylnie oddano „do k leru diecezjalnego”. Podobnie błędnie tłum aczy ten tekst G. C o n c e t t i , dz. cyt., s. 72, oraz R. S p i a z z i, Decreto sul m inistero e la vita sacerdotale, ed. Elle Di Ci, Torino (1967) s. 245.
65 D ekret Chrstus Dominus, η. 34. N. В. podkreślenie. ββ D ekret Christus Dominus, η. 35.
przełożonych i z zachow aniem przepisów p ra w a ” 67. W ynika stąd, że k ap łan zakonny wchodzi do grona k le ru diecezji (nie diece zjalnego), po o trzy m an iu od biskupa m isji kanonicznej, przez k tó rą staje się oficjalnym i bezpośrednim jego w spółpracow ni kiem w w yp ełnian iu posługi p asterskiej przez nauczanie, uśw ię canie i rządzenie 6S.
K le r diecezji obejm ow ałby zatem zarów no kap łan ó w diecezjal ny ch (inkardynow anych lub przydzielonych diecezji), jak i za konnych posiadających w diecezji m isję kanoniczną.
P rz y tego rod zaju rozw iązaniu in k ard y n acja, przydzielenie i m i sja kanoniczna decydow ałyby o przynależności k ap łan a do prez b iteriu m diecezjalnego. D la tych trzech podstaw przynależności do p rezb iteriu m diecezji istn ieje jak w idać w spólny m ianow nik. J e st nim m isja kanoniczna dzięki której u każdego k apłana, d ie cezjalnego i zakonnego, aktualizuje się sak ram en taln e uczestni ctw o w św iętych zadaniach biskupa, a więc w nauczaniu, uśw ię caniu i p asterzow aniu 69.
Poniew aż w spólnota p rezb iteriu m obejm uje sam ych tylko k a płanów , nie należą do niej ani diakoni, ani tym bardziej duchow n i niższych święceń, nie wchodzą do n iej ani katolicy świeccy, ani zakonnicy bez św ięceń p re zb iteratu 70.
IV. Rada Kapłańska
Jedność kapłanów w ram ach w spólnoty p rezb iterium diece zjalnego m usi być czymś żyw ym, dynam icznym , m usi p ro w a
67 Sacrosanctum Oecum enicum Concilium Vaticanum Secundum ,
Schem a Decreti De pastorali episcoporum m unere in Ecclesia, Textus
em endatus et Relationes, Typis Polyglottis Vaticanis 1964, s. 72; Por. R. S o b a ń s k i , Powierzenie parafii zakonnikom wg m otu proprio
„Ecclesiae Sanctae”', Prawo kanoniczne, η. 1—2 (1968) 69.
08 J. L é c u y e r , dz. cyt., s. 282—283; J. R o u s s e a u , De relatio
nibus iuridicis religiosorum cum sacra hierarchia recognoscendis,
A pollinaris n. XL (1967) 250,. Por. także кап. 109 K. Pr. Кап.
09 M isja kanoniczna nie w ydaje się jednak stanowić jedynego k ry terium przynależności do prezbiterium , z pominięciem inkardynacji i przydzielenia. Np. kapłan inkardynow any, gdyby został przez swego biskupa pozbawiony m isji kanonicznej, nie traci, jak się w ydaje, przy należności do prezbiterium . M isja kanoniczna stanow i więc kryterium przynależności do prezbiterium w tym sensie, że przez n ią aktualizuje się sakram entalne uczestnictwo kapłana w świętych zadaniach biskupa (Por. M. Ż u r o w s k i , Prawne aspekty K onstytucji „Lumen Geritium”, Praw o kanoniczne n. 1·—2 (1967) 71).
dzić do zorganizow anego działania. S tru k tu ra ln ie dynam izm ten w yraża się w R adzie K apłańskiej, będącej logicznym, teologicz nie uzasadnionym i p rakty cznym w nioskiem soborowej n au k i 0 p rezb iteriu m i jego roli w diceezji 71.
S tąd też d ek ret O posłudze i życ iu kapłanów poucza: „Niech zatem , z racji... w spólnoty w ty m sam ym kap łań stw ie i posłudze, uw ażają biskupi prezbiterów za swoich braci i przyjaciół... niech troszczą się n aju siln iej o stałą form ację swojego prezbiterium . N iech ich chętnie słuchają, owszem, niech zasięgają ich ra d y 1 rozm aw iają z nim i o ty m co dotyczy potrzeb pracy du szp aster skiej i dobra diecezji. By zaś to. doprow adzić do skutku, niech m a ją radę, czyli senat kapłanów , re p rezen tu jący ch prezbiterium , k tó ry dostosow any do dzisiejszych okoliczności i potrzeb, w fo r m ie i w edług norm p raw n y en do określenia, m ógłby skutecznie w spierać biskupa sw ym i ra d am i w rządzeniu diecezją” 72.
W pouczeniu tym m ocniej przeb ija się duch w spólnoty i w spół p ra cy kapłanów z biskupem niż kw estia posłuszeństw a czy za leżności. Sobór nie pom ija oczywiście tego ostatniego problem u,
ale raczej zakłada jego w łaściw e zrozum ienie tam , gdzie om aw ia sp raw y wspólnego działania. Bez posłuszeństw a bow iem b isk u pow i odpow iedzialna rola prezb iteriu m w diecezji wogóle nie będzie do u rzeczyw istnienia 73.
1. P odstaw y praw ne
N orm y w ykonaw cze do postanow ień Soboru w spraw ie R ad K a płańskich zn ajd u jem y w M otu P roprio Ecclesiae sanctae, ogło szonym dnia 6 sierpnia 1966 r. a obow iązującym od d n ia 11 paź dziern ika tegoż roku.
Nie są to w praw dzie norm y ostateczne, zostały bow iem w y d a n e n a próbę (ad experim entum ), do czasu opracow ania nowego ustaw o daw stw a kościelnego, ale ten w łaśnie dośw iadczalny ich c h a ra k te r dom aga się by jak najszybciej w prow adzić je w życie celem uzyskania potrzebnych doświadczeń do definityw nego unorm ow ania tej now ej in sty tu cji praw nej.
71 R. L a f l a m m e , Le Conseil presbyteral ses fondem ents dans la
théologie du sacrem ent de l’Ordre, L aval Théologique et Philosophique
n. 2 (1967) 256; S. P e l t i e r , dz. cyt., s. 146. 72 D ekret P resbyterorum ordinis, η. 7. 73 Por. J. G a 1 ot, dz. cyt., s. 1051. 2 — P ra w o K a n o n iczn e
W M otu P ro p rio Ecclesiae sanctae czytam y:
„§ 1. W każdej diecezji m a istnieć w sposób i w form ie pozo staw ionej do u stalen ia biskupow i R ada K apłańska, to znaczy zes pół czy sen at kapłanów , re p rezen tu jący ch prezbiterium , k tó ry m ógłby skutecznie w spom agać biskupa swoim i radam i w zarzą dzie diecezją. N iech biskup w y słuch uje n a te j R adzie swoich k a płanów , niech ich pyta o zdanie i niech rozm aw ia z nim i o sp ra w ach dotyczących potrzeb duszpasterskch i dobra diecezji.
§ 2. Na członków R ady K apłańskiej mogą być pow ołani także zakonnicy, o ile biorą udział w duszpasterstw ie i w w ykonyw aniu dzieł apostolstw a.
§ 3. R ada K apłańsk a m a tylko głos doradczy.
§ 4. W czasie w ak an su stolicy biskupiej R ada K ap łań sk a prze sta je istnieć, chyba że w szczególnych okolicznościach, k tóre w in n a rozpatrzeć Stolica Apostolska, zatw ierdził ją w ikariusz k ap i tu ln y lub ad m in istrato r apostolski. Nowy zaś biskup w inien so bie powołać now ą R adę K a p ła ń sk ą” 74.
J a k widać, praw o pow szechne poza zobow iązaniem biskupa do pow ołania w diecezji R ady K apłańskiej 75, podaje tylko bardzo ram ow o jej stru k tu rę , c h a ra k te r i określa rów nież ogólnie jej k a dencję, resztę pozostaw iając do ustalenia p raw u p arty k u la rn em u . Istotnie, oprócz przytoczonych norm p ra w a powszechnego, w pływ n a k ształtow anie się R ady K apłańskiej m ają jeszcze dwa czynniki: K onferencje E piskopatu i biskup ordynaruisz.
K o nferen cje E piskopatu m ają za zadanie koordynow ać działa- ność biskupów należących do określonej K onferencji Episkopatu. W inny tego dokonać zwłaszcza przez odpow iednie ustalen ie kom petencji R ady w stosunku do innych organów doradczych istnie jących n a tere n ie diecezji na m ocy praw a kodeksowego i dotych czasowych jego now elizacji, zapew niając udział członkom tych organów w sesjach Rady, albo w jakiś inny sposób. K onferencje E piskopatu nie są jed n ak ściśle zobow iązane do w y dania przepi sów w tej spraw ie bo U staw odaw ca kościelny uw aża tak ą dzia łalność K o nferencji jedynie za pożyteczną (expedit). Gdyby n ato
74 I, n. 15, § 1—4: AAS 58 (1966) 766.
75 W skazuje na to sform ułow anie norm y: „In unaquaque dioecesi... h ab eatu r Consilium P resb y te rale ”; Por. także: J. D e n i s , L ’Église
diocésain à la lumière de Vatican II. Le Conseil du presbyterium et le Conseil diocésain de pastorale, Studia Canonica η. 2 (1967) 183;
G. C o n c e t t i , dz. cyt., s. 78; L. M. С a r 1 i, dz. cyt., s. 335—336; F. Romita, Pastorale e diritto canonico. Consiglio Pastorale e Consiglio
m iast K on feren cja E piskopatu podjęła w tej spraw ie uchw ały, ograniczyłyby one kom petencję biskupa, gdyż K o nferencje E pi skopatu p osiadają w te j spraw ie upow ażnienie zaw arte w p ra w ie pow szechnym , a więc i uchw ały podjęte w oparciu o to upow aż nienie posiadają moc obow iązującą 78.
Jak k o lw iek n orm y p ra w a pow szechnego dotyczące R ady K a płańskiej są bardzo ogólne, to jed ń ak zaw ierają on e szereg w sk a zań, w jak im k ieru n k u pow inna pójść działalność n o rm atyw n a biskupa, do którego należy całe szczegółowe ustaw odaw stw o w tej spraw ie.
2. R eprezentacja p rezb iteriu m
R ada K ap łańsk a m a reprezentow ać prezbiterium .
O pierając się ściśle na literze praw a, biskup m ógłby utw orzyć R adę K apłańską, m ianując w szystkich bez w y ją tk u jej człon ków 77. Z daniem n iek tórych w ynik a stąd, że w R adzie K a p ła ń skiej nie chodzi o rep rez en tację w sensie praw nym , (czyli U sta w odaw ca nie daje w tym w yp ad k u kapłanom stanow iącym p re z b iteriu m p ra w a do p roporcjonalnej rep rez en tacji dem okratycznej), ale raczej tylko o rep rezen tację w sensie m oralnym , bow iem z n a tu ry rzeczy R ada K apłań sk a w in n a w pew ien sposób odz w ierciedlać zróżnicow any skład p rezbiterium 78. In n i uw ażają, że U stawodawca, w skazał tu raczej na rep rezen tację w sensie p ra w nym i n a konieczność pow oływ ania członków R ady sposobem d e m okratycznym , co byłoby uzasadnione potrzebą w ytw orzenia
atm osfery zaufania m iędzy biskupem a prezb iteriu m 79.
Członkostwo w R adzie K ap łańskiej nie jest fu nkcją honoro wą, przydzielaną ze w zględu na zasługi lub tak ie czy in ne s ta nowisko k ap łan a w diecezji. W ybór członków R ady przez całe d u chow ieństw o diecezji niew ątpliw ie pom aga w n aw iązaniu sk u tecznego dialogu z biskupem zw łaszcza tym kapłanom , którzy p ra cując na najskrom niejszych placów kach w diecezji m ają w raże nie — nie zawsze m yln e — że posiadają sam e tylko obowiązki, bez p ra w 80.
76 M otu Proprio Ecclesiae sanctae, I, η. 17, § 1: AAS 58 (1966) 767; Por. D ekret Christus Dominus, n. 38, 4.
77 Por. F. R о m ii t a, dz. cyt., s. 506. 78 L. M. C a r l i , dz. cyt., s. 336, nota 139. 79 G. R o s s i n o, dz. cyt., s. 531.
Leży oczywiście w kom petencjach b isk u p a zapew nić sobie od pow iedni w pływ na sk ład osobowy R ady przez zastrzeżenie sobie nom inacji pew nej ilości jej członków, jak to m a m iejsce np. w sto sun k u do uczestników Synodu B iskupów w 15% m ianow anych przez papieża 81.
Celem takiego ustaw ien ia spraw y nie m usi być koniecznie chęć zapew nienia w pływ ów czy próba m odelow ania s tru k tu ry R ady przez biskupa. N ależy w tym w idżieć raczej aspekt pozytyw ny, któ ry m jest pew ne zrów now ażenie R ady i w ciągnięcie do jej prac potrzebnych a nie zaw sze dających się w yłonić w w yborach lu dzi 82.
P ro p o rcja członków pochodzących z w yboru i nom inacji nie jest bliżej określona. P ew ną w skazów kę m ożna w tej spraw ie znaleźć w pracach Soboru n ad s tru k tu rą Rady. Otóż po decyzji Ojca św. pozostaw iono tę spraw ę do rozstrzygnięcia biskupom , zarzucając pierw o tn y p ro jek t w edług którego tylko jed n a trzecia członków R ady m iała pochodzić z w yb o ru 83.
Z kw estią rep rezentatyw ności członków R ady łączy się p on ad to sp ra w a uw zględnienia określonych środow isk kapłańsk ich w y łaniających swego przedstaw iciela, oraz sp raw a ilości członków Rady.
W praw dzie każdy z· w y b ran y ch czy m ianow anych do R ady r e p re zen tu je w pew nym sensie całe p rezbiterium , niem niej jed nak niew ątpliw ie lepiej i skuteczniej re p re z e n tu je w łaśnie środowisko. Dlatego też w łaściw y podział n a g rupy w yborcze w yd aje się być spraw ą dużej wagi. N ależałoby jed n ak uw zględnić tylko g ru py liczniejsze i bardziej re p rez en taty w n e gdyż wzięcie pod uw agę w szystkich m ożliwości doprow adziłoby do zbytniego rozszerzenia R ady i w konsekw encji do m niejszej jej operatyw ności. O ilości członków re p rezen tu jący ch w Radzie określoną g ru pę w in n a je d
n ak decydować liczebność te j g ru p y oraz jej rola w życiu die cezji 84.
81 Motu Progrio Apostolica sollicitudo, n. 10: AAS 57 (1965) 779. 82 P. E. C a r d . L é g e r,Adress te Canonists, Studia Canonica η. 2 (1967) 137; G. C o n c e t t i , dz. cyt., s. 79—81.
83 Bp W. W ó j c i k , Rada Kapłańska, A teneum kapłańskie (1968) 225. 84 N ie w ydaje się możliwe, by każda kategoria duchow ieństw a die cezji mogła mieć równocześnie swego przedstaw iciela w Radzie. Od m iennych grup księży jest bardzo wiele, jednak przenikają się one nawzajem , co spraw ia, że liczniejsze grupy reprezentują m niejsze, np. w ikariusz p arafii w iejskiej może reprezentow ać duszpasterzy p ra c u ją cych na wsi, w ikariuszów jako takich, czasem duszpasterzy młodzieży, głuchoniem ych itd. Trudno zgodzić się ze zdaniem G. R o s s i n i , dz.
Zgodnie z ty m co pow iedziano o k apłan ach zakonnych i ich p rzy należności do p rezb iteriu m diecezjalnego M otu P rop rio Ecclesiae
sanctae saitwia zasadę, że „na członków R ady mogą być pow ołani
tak że i zakonnicy, o ile b iorą udżiał w duszp asterstw ie i w w y k o nyw aniu dzieł apostolstw a” 85.
F ak u ltaty w n o ść udziału zakonników w R adzie jest tu ch yb a po dyktow an a tym , że w zasadzie duszpasterstw o n a te re n ie diecezji jest spraw ow ane przez duchow ieństw o diecezjalne i m ogą istnieć diecezje nie posiadające wogóle k le ru zakonnego. W tak iej sy tu acji k ap łan i zakonni nie są reprezentow ani w Radzie. T akiej in te r p re ta c ji te k stu Ecclesiae sanctae zd aje się dom agać d ek ret O pa
sterskich zadaniach b iskupów w Kościele, w edług którego k ap łan i
zakonni „do pew nego stopnia rzeczyw iście przynależą do k leru diecezji o ile m a ją udział w tro sce duszpasterskiej i w pełn ien iu apostolatu pod w ładzą św iętych p asterzy ” 86. O ile zatem biorą udział w duszpasterstw ie, należą do prezb iteriu m diecezjalnego i w inni być rep rezen to w an i w Radzie.
Liczba członków R ady K apłańskiej n ie jest p raw n ie ustalona, biskup więc może ją określić n a stałe, tzn. n a okres swego p aste rzow ania w diecezji, albo też w każdym w y p ad k u tw orzenia no w ej R ady z osobna.
Można jed n ak w skazać n a pew ne k ry te ria pom agające w u s ta len iu ilości członków R ady. P ierw sze k ry te riu m m a c h a ra k te r te - ry to rialno -ko m un ikacyjny, tzn. kap łan i w inni m ieć do sw oich r e p re zen tan tó w łatw y dostęp, czyli członkow ie R ady w inni być roz siani po całym tere n ie diecezji, b y ty m łatw iej móc utrzym ać k o n ta k t ze w szystkim i k ap łan am i n a tere n ie diecezji. N ie byłoby za tem rzeczą w skazaną, by biskup, k ieru jąc się np. potrzeb ą n ag łe go zw ołania Rady, polecił w y b rać jej członków spośród k apłanó w m iasta biskupiego. Liczba członków R ady będzie więc w pew nej m ierze zależna od w ielkości diecezji, ilości pracu jący ch w n iej k a płanów , możliwości łatw ego dojazdu itp.
W przeciw ieństw ie do tego k ry teriu m , postulującego raczej sze roki skład R ady, drugie k ry te riu m w ypływ a z konieczności sp ra w nego działania R ady: liczba członków R ady w in n a być ta k o g
rani-cyt., s. 530, że: „se vi fosse una categoria di sacerdoti non rap p resen tan - ti, ció creerebbe la sfiducia nel Consilio P resb iterale e una resistenza anche solo passiva al suo funzionam ento”.
85 Motu Proprio Ecclesiae sanctae, I, n. 15, § 2: AAS 58 (1966) 766. 86 D ekret Christus Dominus, n. 34.
сайта, b y jej zw ołanie i w ysłuchanie n ie nastręczało w iększych trudności.
3. S to su n ek do in n ych organów diecezjalnych
Poniew aż dokum enty soborow e n azy w ają R adę K ap łań sk ą s e- n a t e m biskupa, n a su w a się p y tan ie jak a jest ro la nowego d ie cezjalnego o rg an iu doradczego i jaki jego stosunek do innych, istniejących już w diecezji podobnych organów , zwłaszcza zaś do K a p itu ły k a te d ra ln e j i K onsultorów diecezjalnych, k tó re to in sty tu c je w praw ie kodeksow ym rów nież stanow ią rad ę i senat b i sk u p a 87.
Odpowiedź n a to p y ta n ie znajdujem y n a jp ie rw w dekrecie O pasterskich zadaniach biskupów w K ościele, k tó ry m ówi: „In sty tu c je te, zwłaszcza K ap itu łę k ated raln ą należy w m iarę potrzeby poddać reorg an izacji przystosow anej do dzisiejszych w y m ag ań ” 8S.
N atom iast M otu P ro p rio Ecclesiae sanctae zastrzega: „Tym cza sem jed n ak ra d y biskupie istniejące na mocy obecnego praw a, tj. K a p itu ła k a te d ra ln a i zgrom adzenie K onsultorów lub in n e tego ro dzaju o ileby istniały, dokąd nie zostaną zreform ow ane, zacho w u ją swe zad ania i sw ą k o m petencję” 89.
W oficjalnej R elacji K om isji soborowej czytam y, że w powo ła n iu do życia R ady K apłańskiej „nie chodzi o ustanow ienie now e go organu diecezjalnego, lecz o udoskonalenie tego k tó ry nazyw a się senatem i rad ą bisk u p a i k tó ry w praw ie już istn ie je ” 90. Idąc po tej lin ii n iek tó rzy uw ażają, że K ap itu ła k a te d ra ln a będzie mogła w przyszłości spełniać w diecezji rolę R ady K apłańskiej wyższego stopnia o m niejszej ilości członków , posiadającej w pew nych w aż niejszych w y padkach głos decydujący 91. In n i nato m iast u trzym ują,
87 Kan. 391, 423—428.
88 D ekret Christus Dominus, η. 27; Por. także D ekret P resbytero
ru m ordinis, п. 7, nota 41.
80 Motu Proprio Ecclesiae sanctae, I, n. 17,§ 2: AAS 58 (1966) 767. 90 Sacrosanctum Oecum enicum Concilium Vaticanum Secundum ,
Schem a Decreti De m inisterio et vita presbyterorum , Textus recogni
tus et Relationes, Typis Polyglottis Vaticanis 1965, s. 54, nota H; Por. Ł. M. C a r l i, dz. cyt., s. 336, nota 139; F. R o m i t a, dz. cyt., s. 506.
91 M i g u e 1 e z D o m i n g u e z — A. M o r a n — M. C a b r e r o s d e A n t a , Derecho Canonico Posconciliar, Suplem ento ad Código de
Derecho Canonico bilingüe de la Biblioteca de Autores Christianos,
że w przyszłości R ada K ap łań sk a może przejąć na siebie dotych czasowe fu n k c je K a p itu ły k ated raln ej, z w y jątk iem jej tro ski o k u lt liturgiczny w kated rze 92.
Za słusznością tych ostatnich przypuszczeń zdaje się p rzem a w iać now elizacja przepisów dotyczących u p raw n ień K ap itu ł k a te d raln y ch , przeprow adzona w o statn ich latach.
I tak, przy alienacji m a ją tk u kościelnego, zgoda K ap ituły nie je st już w y m agana z tak im ryg o rem ja k w Kodeksie P raw a K ano nicznego 93 w zw iązku z u p raw n ien iam i b iskupa w y nikającym i z M otu P rop rio Pastorale m unus 94.
P ra w a K a p itu ły sede v acan te pozostają w praw dzie w mocy, n a j w ażniejsze jed n ak z nich, a m ianow icie w ybór w ikariusza k ap i tulnego 95 nie posiada już dotychczasowego w pły w u na rządy die cezji, gdyż biskupi pomocniczy i w ikariusz biskupi (o ile jest b is kupem ), zachow ują sede v acante te upraw nienia, które im z p ra w a przysługiw ały sede plena. Ponadto jest w olą Soboru, by n a s ta nowisko w ikariusza k apitulnego pow oływ ać biskupa pom ocnicze go, tam zaś gdzie jest ich więcej, jednego z nich 96.
Ju ż dziś nie b ra k jed n ak opinii, że u p ra w n ien ia K apituły k a te d ra ln e j sede vacante, m oże z powodzeniem przejąć na siebie w przyszłości R ada K apłańska 97.
W w ypadkach w k tórych Kodeks w ym agał od b isku pa zasię gnięcia ra d y K a p itu ły 98 nic w praw dzie n ie stoi n a przeszkodzie by jej zasięgał nadal, ale też nic n ie przeszkadza, by w te j sam ej spraw ie nie m ógł zasięgnąć opinii R ady K apłańskiej.
• Co więcej, U staw odaw ca kościelny o kreśla w ypadki w któ ry ch biskup w inien radzić się K apituły i R ady K apłańskiej, względnie sam ej już tylko R ady K apłańskiej z pom inięciem K apituły. M ia
92 J. D e n i s , dz. cyt., s. 182; T. G. В a r b e r e n a, dz. cyt., s. 29; J. P a s c h e r , dz. cyt., s. 33; Bp W. W ó j c i k , Udział kapłanów..., s. 221; Bp A. W r o n k a , dz. cyt., s. 218; G. R o s s i n o , dz. cyt., s. 532; L. М. С a r 1 i, dz. cyt., s. 334.
93 Kan. 1532, § 2—3.
94 Motu Proprio Pastorale m unus, n. 32: AAS 56 (1964) 10; Por. F. R o m i t a, Facultates et privilegia a S. P. Paulo V I Episcopis concessa
Lit. Ap. „Pastorale m u n u s”, Romae, ed. Desclée, s. 69; Innego zdania
są w tej spraw ie: В. B e 11 u с o, Novissim ae Ordinariorum locorum
facultates, Romae 1964, s. 171, oraz M. M i g u e l e z D o m i n g u e z —
A. M o r a n —■ M. C a b r e r os d e A n t a , dz. cyt., s. 30. 95 Kan. 429, § 3.
96 M otu Proprio Ecclesiae sanctae, I, n. 13, § 3: AAS 58 (1966) 764. 97 L. M. C a r 1 i, dz. cyt., s. 334. _
98 Kan. 386; 388; 394, § 1 i 3; 400, § 1; 403; 406; 454; 895; 1234, § 1; 1292; 1359, §2; 1428, § 1; 1520, § 1; 2292.
nowicie: m a zasięgnąć rad y obydw u in sty tu c ji przy odłączaniu p a ra fii od K ap itu ły k ated raln ej lub kolegiackiej k tó re b yły z nią złączone pleno iure, na przyszłość bow iem tak ie połączenie nie jest p raw n ie dopuszczalne " , natom iast sam ej R ady K apłańskiej m a w ysłuchać przy erygow aniu, znoszeniu lub jak iejk olw iek zm ianie ch a ra k te ru p a ra fii 10°, oraz przy u k ład an iu norm spraw iedliw ego podziału dóbr kościelnych, tak że ben eficjalnych w diecezji, do cza su u regu low an ia ty ch spraw przez K om isję R ew izji K odeksu P r a w a Kanonicznego 101.
Stosunek R ady K apłańskiej do grona K onsultorów diecezjalnych uk ład a się na tej sam ej zasadzie co i stosunek do K apituły. K on- sultorzy diecezjalni bow iem spełniają w diecezji tę sam ą rolę co K ap itu ła k a te d ra ln a tam , gdzie diecezje nie po siadają K a p itu ł102. Inn ym organem doradczym którego kom petencje m ogłyby koli dować z zadaniam i R ady K apłańskiej jest R ada D uszpasterska, k tó rej istn ien ie w diecezji zaleca dekret* O pasterskich zadaniach
biskupów w Kościele 103, oraz M otu P roprio Ecclesiae sanctae w któ
ry m czytam y: „Do zadań R ady D uszpasterskiej należy śledzenie i dokładne bad an ie w szystkiego co dotyczy p rac duszpasterskich oraz w yciąganie z tego p rakty cznych wniosków, by potęgow ać zgodność życia i postępow ania L udu Bożego z E w angelią” 104.
W ydaje się zatem , że R ada D uszpasterska w inna m ieć c h a ra k te r fachow ego o rganu dającego biskupow i p ro jek ty rozw iązań i akcji duszpasterskich, R ada K ap łań sk a natom iast, obok w y rażenia swej opinii n a tem at tych rozw iązań, m ogłaby być czynnikiem przeno szącym podjęte przez bisk upa w tych spraw ach decyzje, na tere n diecezji przez przygotow anie dla biskupa odpow iednich zarządzeń i in stru k c ji d la duszpasterzy, oraz zachętę do ich w yk on an ia 105.
P odobne zadania w sobie w łaściw ych dziedzinach posiadają: Die cezjalna K om isja L itu rg ic z n a 106, D iecezjalna K om isja M uzyki i Sztuki S a k r a ln e j10,7, D iecezjalny S e k re ta ria t dla S praw E kum e
99 Motu Proprio Ecclesiae sanctae, I, η. 21, § 2: AAS 58 (1966) 769. 100 Ibidem, I, n. 21, § 3: AAS 58 (1966) 769.
101 Ibidem, I, n. 8: AAS 58 (1966) 762. 102 Kan. 423 i 427.
103 D ekret Christus Dominus, n. 27. 104 I, n. 16, § 1: AAS 58 (1966) 766.
ms p or. p. R o m i t a , Pastorale e diritto, s. 507; R. S p i a z z i , dz. cyt., s. 240; J. D e n i s , dz. cyt., s. 187. _
106 K onstytucja Sacrosanctum Concilium, η. 45. 107 Ibidem, η. 46.
nicznych 108, R ada A d m in istracy jn a 109 i in n e ty m podobne o rgany doradcze bisk up a w diecezji.
Stosunek R ady K apłańskiej do K u rii diecezjalnej nie nastręcza z praw nego p u n k tu w idzenia pow ażniejszych trudności. K u ria jest bow iem ty lko organem w ykonaw czym biskup a i poza w ikariuszem generalnym i w ikariuszem biskupim , inne tw orzące ją osoby p eł n ią fu n k c je czysto techniczne, tj. sporządzają ak ta i strzegą arch i wum , co jest zadaniem kanclerza i no tariu szy 110 lub pełnią ściśle określone fu n k c je kon tro ln e i doradcze, jak to m a m iejsce w w y p ad k u egzam inatorów synodalnych m .
P oniew aż tak że i K u ria w spółpracuje w jak iś sposób z b isk u pem w zarządzie diecezją, Sobór przestrzega, by strzegła się ju - rydyzm u: „k ap łan i i świeccy p rzynależni do K u rii diecezjalnej, w in n i zdaw ać sobie z tego spraw ę, że pom agają w pastersk iej po słudze biskupa. K u rię diecezjalną trze b a ta k zorganizow ać by była podatnym narzędziem dla bisku pa n ie tylko w zarządzie diecezją, lecz rów nież w w yk on yw aniu dzieł apostolatu” 112. In n y m i słowy K u ria — stróż p raw a, m usi ustąpić m iejsca K u rii o n astaw ie n iu duszpastersk im 113.
T akże i Synod diecezjalny jest organem doradczym biskupa, w przeciw ieństw ie jed n ak do R ady K apłańskiej nie m a on ch a ra k te ru o rg an u stałego, m a bliżej określony skład osobywy i w y raźn e nastaw ien ie do u staw odaw stw a 114. Sobór n ie określa bliżej stosunku R ady K ap łańskiej do te j insty tu cji; w yd aje się jed n ak że m ożnaby do R ady K apłańskiej zastosow ać, w ram ach raz u s ta lonych jej kom petencji to, co M otu P roprio Ecclesiae sanctae mówi o Radzie D uszpasterskiej n a te re n a c h m isyjnych, a m ianow icie, że m a się one „zająć... przygotow aniem Synodu diecezjalnego i dbać o w ykonanie statu tó w S y n u d u ” 115.
108 D irectorium ad, ea quae a Concilio Vaticano II de re oecumenica
prom ulgata sunt exsequenda, η. 3, AAS 59 (1967) 575.
189 Kan. 1520, § 1. 119 Kan. 372—384. 111 Kan. 385—390.
112 D ekret C hristus Dominus, s. 27.
113 G. T. B a r b e r e n a , dz. cyt., s. 30; Bp A. W r o n k a , dz. cyt., s. 218.
114 Por. kan. 356—362.
4. K om petencja
T rudno n a podstaw ie tekstów soborowych ściśle ustalić zadania R ad y K apłańskiej. B ędzie to zależne albo od K on ferencji Episko p a tu o ile u zna za stosow ne ustalić ogólne norm y koordynujące działalność w szystkich w ażniejszych organów doradczych biskupa n a podległym sobie te ry to riu m 116, albo też będzie to m usiał zro bić biskup, jasno precyzując kom petencję Rady.
W ydaje się, że R ada m oże zabierać głos we w szystkich spraw ach d uszp asterskich i dotyczących dobra diecezji. Poza spraw am i są dow ym i, w szystkie in n e jak: praw odaw stw o diecezjalne, spraw y ad m in istracy jn e i personalne, mogą z woli biskupa stać się p rzed m iotem jej obrad 117.
T ak czy inaczej ustalona kom petencja R ady pozw ala jej dzia łać, p rzy n ajm n iej w obecnym ustaw odaw stw ie, tylko w ram ach głosu doradczego 118. P o stu la ty p rzekształcenia kom petencji R ady i przy zn an ia jej głosu decydującego, chociażby w spraw ach w y m agających osądu fachowego, tech n ic zn eg o lls, m uszą się liczyć z m yślą Soboru, k tó ry pow ołał do istn ie n ia R ady K apłań skie nie w celu ograniczenia w ładzy biskupa, ale dla w spółpracy z nim 12°. S tąd też, ze w zględu na w yraźne stanow iska p raw a powszechnego, ustalającego że R ada K apłań sk a m a tylko głos doradczy, biskup n ie m ógłby jej przyznać głosu stanowczego.
R ada K ap łań sk a m a „skutecznie w spom agać b isk u p a rad am i w zarządzie diecezją”. By to zadanie R ada m ogła spełnić, w yd aje się konieczne by jej członkow ie m ieli nie tylko łatw y dostęp do b iskupa, ale także by m ieli łatw y w gląd w spraw y diecezji. M u szą więc cieszyć się pełnym zaufaniem zarów no biskupa jak i p rez b iteriu m 121.
C zynnikiem zew nętrznym um ożliw iającym skuteczną ra d ę jest niew ątp liw ie system atyczne zbieranie się R ady K apłańskiej. T ru d no byłoby podać regułę ja k często w inna się zbierać R ada jest to
116 Ibidem, I, n. 17, § 1: AAS 58 (1966) 767; Por. L. М. С a r l i , dz. cyt., s. 338; G. R o s s i no, dz. cyt., s. 534.
117 Por. Bp W. W ó j c i k , Rada Kapłańska, s. 231; Por. także:
E nquête sur le Conseil presbyteral dans les diocèses de France, w: biuletynie w ydaw anym przez S ecrétariat G énéral de l ’Episcopat, Note 20/67 — Décembre 1967, s. 9—10; J. D e n i s , dz. cyt., s. 184.
118 Motu Proprio Ecclasiae sanctae, I, n. 15, § 3: AAS 58 (1966) 766. 119 G. R о s s i n o, dz. cyt., s. 534.
120 R. M a s i, dz. cyt., s. 129.