I
) o ■ (■
O D P O W I E D Z
Na
Pifmo Drukowane, /W
Tytułem ObjaśnienieProie- ktu, na ubcfpieczcmc Staroftwa Chmielnickiego
przez
jfm
Pana Nowickiego ^ow czego Ziem i Chełmjkiey 9 W fi M arku jz od tegoż Sttwaoderwaney Pojfejfora9 Podane. +
A d O am T ytui Proiektu przez ]. W. H rabię OiTolińfkiego Sta- imum ro ilf Chmielnickiego Prześwietnym Stanom Nayiaśmey- fzcy Rzepltey podanego przeświadczą, iż ani zylku dla liebie me fzuka, ani ukrzywdzić kogo m yśli, gdy tylko fzczegulnie toż Staroltwo znacznie w Granicach, daw niey, y w Roku 1765. przez J . Pana N ow ickiego, y innych ufzkoazone, pragnie ubelpieczyć, ażeby w daliżym czalie bardziey rozerwane nie b yio , co ieit po
winnością Scarofty, a interelfern Rzepltey, y takowy Proiekt, iako fprawiedliwy, nie potaicmnie, lecz publicznie, me tylko podany, ale też na wielu Exemplarzach dla wiadomości Druko
w a n y ^ kommunikowany,do rąk famego J.P. Nowickiego doltai fig.
Ad 2dum Roztrząśnienia, y Remonitracyi Proiekt famego ubefpieczcnia Sttwa fżukaiący niepotrzebuic, bo ieft iafny, w ni- czymj nikogo nieuizkacUa, ani niczyiey wlafności odbiera, wfzy- ftkie Wlie wyrażone fą w Poffeflyi J. W. Starofty Chmielnickiego, za Przyw ilejam i, y z nikim Procesu Granicznego w Sądach Afles- forlkich niema, oprocz J. P. Nowickiego, y l.P . Ilirilkiego w exy, która fig niżey wyremonftruie.
Ad jtium Naywyzfza Wiadza Rzepltey nie uczyniłaby ka
ry lecz Sprawiedliwość, gdyby podług Statutów te Awulsa przy
wróciła ad Cerpus Sttwa, które od niego bez Jey Pozwolenia, y Konllytucyi oderwane.
A d jtum Ocalić tylko pragnie J. W. Stta nie rozfzerzać Sttwo; y nikt fig o to nie ikarzy. Sam tylko J P. Nowicki maiąc
*ifi Avuls, ufiłuie go krzywdą Sttwa powigkizać, Gra ni cg prze
chodzi, ProcelF broniącemu tego z Dyfiymnlacyą J. W. Staroście 2 znaczną cxpenfą formuie, y tym ukoloryzowanym zyłkiwać chce, ielt więc władzy Rzepltey zaflonić od fzkody Sttwo, y Sca- r°ltę, przez ubcfpieczenie dawnych Granic, y uwolnienie onegoż
°d takowego Wexaterlkiego Procefiu.
Ad ętum Jchniość Oby watele Wdztw Podolskiego, y Br*- cławfkiego nie mieliby przyczyny mieścić w Inftrukcyach użale
nia przeciwko Sttwu, lub Staroście Chmielnickiemu, boby ka
żdy maiąc krzywdę, fzukał fatysfakcyi w przyzwoitey Jurysdy- kcyi każdego cza fu , dotąd iednak ProcefTu, ani (karg Urzędo
w y c h niemafz, a Jeżeliby quo ca su był Punkt w Inftrukcyi umie- zcz o n y ,to °hyba ftaraniem j. P. N ow ickiego, dla dogodzenia trafnemu Intereftowi.
)i( Ad 6łum
x o x
A d ótum Kiedy według dawnych Granic Roku i$4£. y 1570.
rozległość Sttwa Chm ielnickiego potząwfzy ód karczem Chmiel
nickich, czarnym fzlakiem zawfze graniczyła, y teraz graniczyć powinna do Granic Pikowiflkich, y nie do fzlaku Tatarfkiego, lecz ku fzlakowi Czarnemu rozciąga fię, płonny więc zarzut, aby tylko traktJTatarflki zwany, za Granicę Staroftwu Chmielnickiemu miał fluzyć, lub żeby za nim żadnych gruntów nie m iało, bo gdyby ta objekeya była praw dziw a, iużby tym famym Sttwo Chmielni
ckie z Czarnym fzlakiem nie graniczyło. Jeżeli zaś Chorągwie Nadworne ofadzone, ieft: to dowodem, i e j . W. Starofta tak Pra
wem Staroftom przepifaną powinność pełniąc, iako też powierzo
ny ten od Rzepltey Depozyt ocalaiąc, y tak onego, iako y innych Obywatelow od praktykowanych w tamtym kraiu haydamackich niebefpieczeńllw zaftaniaiąc, włafney na utrzymanie onych nie- żałuie expenfy; Zarzut zaś dania tymże Chorągwiom wolności bicia fię, y zabierania cudzych gruntów, nie tylko ieft płonnym, aleteż bez próby k arygo d n ym , a drugi zarzut, iakoby na cu
dzych wfie nowe poofadzali , prawdzie y przyzwoitości ]. P.
Nowickiego przeciwny, tym famym fię umarza, że fię oto nikt nielkarzy, ani Proceflu form uie, ani formować może, gdy Sam J. W . Stta zaftony Sttwa od krzywdy, y Granic dawnych od fzko- dy ubefpieczenia fzuka, nie flufzną w ije tym famym takową inwe
ktywę okazuie.
Ad jmum Liczba WG w Proiekcie wyrażonych nie probuie przemocy, boby o tę równie można pofądzać licznieyfze w tam
tym kraiu maiących Dobra, lecz prawdziwiey dowiodłoby Sttwo Chmielnickie wiele krzywd y gwałtów, choć niby przez ftabfzych fobie poczynionych, nie tylko w czaGc dawnieyfzym, ale iuż na
wet y w Roku 1765. a przecież im ta moc na wzaiem famę tylko pokazała Dyflymulacyą.
Ad 8vum Kommiffye, że dawniey niebrały flanku, iakoby dla gwałtowności trzymanych ludzi Nadwornych, informować, y nauczyć powinny J. Pana Nowickiego dokumenta Roku 1746. y inne że z przyczyny tych famych Ichm ciow, którzy od Sttwa Chmielnickiego W fie fobie uzurpow ali, przecież dotąd żadney in Ute ptndtnie niemafz, oprocz famego J. Pana Nowickiego.
Ad pnum Ponieważ wzmiankuie J . P. Nowicki Korr.niitTyą Roku 1765. więc dla tey rozeznania nieprawności, y nie fprawie- dliwości z Oczywiftą krzywdą Sttwa Chmielnickiego wyrażaią lic
przyczyny.
imo J. Pan Nowicki pofiadaiący Wfie Markufze, Zuzuleniec Mytyńce y Puftowoyty od Staroftwa Chmielnickiego nie wiedzieć na iakowym fundamencie, przeciwko Statutom oderw ane, iako luftracye 1^63, 1569, >570, 1616. y inne probuią uformowawfzy fobie do gruntów Sttwa Chmielnickiego pretenfyą, wyrobił fobie
■w Roku 1765. ad malam informationem Refkrypt do rozgraniczenia jprzeciwko Statutowi nakazującemu, ażeby Dekreta, a nie Re- fkrypta Komiflarzom, do rozgraniczenia Dóbr Krolewfkich od Krolewlkich dawały władzę.
Sg$ ) o (
2do. T aż Kommiilya nad Opis Taniego Refkryptu każącego Dobra Markufze rozgraniczyć od Sftwa Chmielnickiego, bez wzmianki żadney o infzych Dobrach, lub Attynencyach Fatore I . P . Nowickiego z krzywdą Sftwa Chmielnickiego poftąpita, gdy inne Dobra w Rełkrypcie nie wzmiankowane rozgraniczyć ważyła li§.
3tio. Taż Kommiffya przeciwko Przepifowi famego R e
fkryptu Kommiffarzow z obydwóch ftron do Rozgraniczenia wy- ciągaiącego poftąpiła, gdy lami IchMość Kommiffarze 1. P. N o
wickiego , Jurysdykcyą nad Opis Refkryptu »a Gruncie Seme- ckim do Sftwa Chmielnickiego należącym fundowali, a niezwa- żaiąc na Prawne y fprawiedliwe Oppozycye,Manifeft, y Manda
ty do Affefforyi położone, Dukt Graniczny in Contumaciam w y
prowadzili, zacząwfzy Terminutn, a quo, nie od Markufz®w», we
dług Refkryptu, ale od Gruntów doł>emek należących, y nigdy z Markufzami nie graniczących.
4to. Ciż IchMość KommiiTarze przeciwko wfzelkiemu zwy- czaiowi y Terminalności C bo na oftatnim Kopcu , czyli in Jermino adquem Prawo przyfięgać każe, y ten fam Refkrypt kazał) y Imć Panu Nowickiemu na pierwfzym Kopcu, czyli in Termin o a quo przyfiądz nakazali, y znaczną Część od Stwa do Markufz:
oderwać ułiłowali.
5to. Ciż IchMość Kommiffarze Tenucie Terczynowi W , ad p r asem Ifflihfkiego Sfty Cudynowfkiego w Refkrypt bynay- mmey nie wchodzącego, tylko fzczegulnie iako Kollatcralnego.
pro Jola Recognitione Ściany od Sftwa przypozwanego, znaczną część Siewa Chmielnickiego przyfądzili.
6to. Po takowym gwałtownym Poftępku, y Bezprawiu nie zważaiąc na wyżey wyrażone, y inne Opozycye ku Obronie Sftwa Chmielnickiego czynione, IchMość Kommiffarze, iakoby z De*
krętu Oczywiftego, a nie z Refkryptu przyffani, Akt fw oyzaiim i- tow ali, & pro Panis Ratione Impugnata £xecutionis Rejcripti, do Sądów Afiefforfldch, Sprawę odeffali, w których gdy Legtti- mum jdcceforiuniy według prawa Kommunikacyi Dokumentów, nie ufzło, przymufzony b y łj. W .S Ila dla famey zafiony Sftwa od krzyw dy, dać % wzdąć.
Po tey tak Expedyowaney Kommiffyi, przypomniał fobie J. P. Nowicki, że, lubo Mu przez tey że Gwałtowność Duktu, przylądzone zoftaiy Grunta, na których Wieś Kierdanowka, czy li -Białyrękaw od lat nie zbyt dawnych lokowany,iednakże niefądząc dla fiebie dóftatecznego beśpieczeńftwa , wyrobił febie Przyw i- le y adjinijiram Informatiomm , na którą ar.tecedenter Przywiley incorporationis 1749. Roku iu i był wyfzedł in Perjonam J. W. W dy Woiyrifkiego,na ow czas Sfty Chmielnickiego, który byt zawfze, y teraznieyfzy J . W- Sfta dotąd w Aktualney zoftaie Poffeflyi, ile , że takowy I. P. Nowickiego iako poślednieyfzy Przywiley Ron- ftytucya 1716. Roku annihiluie.
Lubo także przy Pofleffyi Sftwa Chmielnickiego zoftało Gruntu Tenucie Torczyr.owi W. ad prajens Jlińfkiego, przez Kommiffyg gwałtowną j76j . nadanego, iednakże w Roku 1771.
) 2 ( tenz
> O ( $ $
tenże Grunt od T orczyna mocą odebrany, y W. Jlirifluemu wraz zT orczynem przedany, choć lite pendente Prawo taKowych z krzy
wdy czynić gwaitowności zakazuie, na którą uzurpacyą y wiolen- cyą, choć z oczywiftą krzywdą Sftwa, cierpliwie, y w fpckoyno»- ści zapatrywał fię J. W. Sfta, oczekuiąc czalu y w nim przyzwoi- tey fprawiedliwości, według Oczywiftego Prawa, Reindukćyi, y kary za Expulsyą, lecz potaiemnie, y na złą Infórmacyą wypadł Refkrypt die 4. jbris Roku przefzłego 17 7 3 . nakazuiący J. W. Sta
roście zachowanie, y nie inkwietowanie w PoOTeiTyi W. Jlińfkiego, upada więc zarzut I. P. Nowickiego gwałtowności, bo gdyby fię nią rządził J. W. Sfta, czy)izby fpokoynie na takową uzurpacyą Gruntu patrzał, lecz znać Ppokoyny umyft famey fzukaiący fpra
w iedliw ości.
-A d lomum, N ie może I. P , Nowicki w fpołeczeńftwie wexy fwoiey nfieścicT.P. Oftrowtkiego Podkomorzego Bracławłkiego.
Ten bowiem zacny, y fprawiedliwy , Sftwa Chmielnickiego S§- fiad, poznawfzy Iftotę prawdy, przez ]. W . Sftę Chmielnickie
go wytłomaczoną, y okazaną, zupełnie zafpokoiony zoftał.
Ad nmum. Wielką ocz> wiftey Prawdzie czyni krzywdę I.
P . N ow icki, bo zacząwfzy od Roku 17 3 1.17 4 4 . 1746. y poźniey Intentowane były zawfze Procefla, o Awulsa Sftwa Chmielnickie
go, to ieft o te fanie Wfie, przez I. P. Nowickiego, y W. Jlińfkie- go uzurpowane, które Fundamentu od R zpltey do oderwania nie maiąc, przyłączone b y ć jo w in n y ad Corpus Sftwa Chmielnic
kiego.
Ad i2mum. Rozległość Sftwa Chmielnickiego przez I. F . Nowickiego zmierzona, znacznie iuż dotąd, przez używanie nie mocy, ale D yffym ulacyi, pokrzywdzona, gdyby zaś wcale bro
niona nie była, od wdzieraiących fię coraz bardziey Gwałtowno
ści, zmnieyfzonaby wcale zoftała, czemu zabiegając ]. W. Sfta, nie opifuie żadnych nowych in prajudicium Alterius Granic, lecz tylko dawnych ubeśpieczenia fzuka, a zatym y Collat er aleś pewni być mogą, że Ich nie żąda pokrzywdzenia.
A d ijtium . N ie może W. Nowicki , ani W. Jlm fki żądać kontynuacyi fwoiey KommiiTyi Prawu, y Sprawiedliwości z przy
czyn wyżey wyrażonych przeciwney, owfzem Prześwietna Dele- gacya z N aywyżfzey władzy Stanów Rzpltey poftanowiona, za- patrzywfzy fię na takowe Sftwu Chmielnickiemu uczynione krzy
wdy, dla Ich Rzetelności, a płonnych Imć P. Nowickiego za
rzutów poznania, e mtdio fu i, ( ieżeli fię będzie zdawało) wyzna
czyć J . W W . Kommiflarzow, y Proiekt podany dla dalfzego ube
śpieczenia Granic Sftwa Chmielnickiego, łałkawie,przyiąć raczy, o co głębokie Swoie J . W. Starofla zanofi prożby.
1