• Nie Znaleziono Wyników

Żydzi w przedwojennych Puławach - Włodzimierz Czapla - fragment relacji świadka historii [TEKST]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2022

Share "Żydzi w przedwojennych Puławach - Włodzimierz Czapla - fragment relacji świadka historii [TEKST]"

Copied!
1
0
0

Pełen tekst

(1)

WŁODZIMIERZ CZAPLA

ur. 1925; Końskowola

Miejsce i czas wydarzeń Puławy, dwudziestolecie międzywojenne

Słowa kluczowe Puławy, dwudziestolecie międzywojenne, Żydzi, wygląd Żydów, stosunki polsko-żydowskie

Żydzi w przedwojennych Puławach

Byli szklarze najczęściej, stolarze, krawcy. Lekarzy było trochę, prawników było może [trochę], ale to są pojedyncze [przypadki], bo tych lekarzy w Puławach było pięciu czy sześciu, trudno powiedzieć, to, powiedzmy, dwóch czy trzech lekarzy było pochodzenia żydowskiego.

To było widać na pierwszy rzut oka, [kto jest Żydem]. Przede wszystkim chodzili w czarnych albo kapeluszach, albo takich myckach – nie wiem, jak to powinno się fachowo nazwać, takie czapeczki czarne – w tych długich takich chałatach, [mieli]

brody, pejsy. Nie wszyscy, ale bardzo dużo, czyli jak się szło ulicą, to od razu było praktycznie [wiadomo], no, powiedzmy, w osiemdziesięciu procentach człowiek mógł stwierdzić, że to jest Żyd, ze względu na zewnętrzny ubiór, zarost, brodę, pejsy i te nakrycia głowy, w których chodzili.

W domu nawet nie słyszałem, jak rodzice albo znajomi, albo rodzina rozmawiali, żeby były momenty jakiegoś antysemityzmu. Z tym że powszechne było takie powiedzenie, że to niby Żydzi odpowiadali: „wasze ulice, nasze kamienice”. No i tak patrząc na Puławy, to właściwie się tak trochę zgadzało, bo większość domów i sklepów było własnością Żydów. Ile społeczność żydowska w Puławach na te 10 tysięcy mieszkańców wynosiła, nie mam zielonego pojęcia, bo się tym nigdy nie interesowałem.

Data i miejsce nagrania 2002-12-13, Puławy

Rozmawiał/a Tomasz Czajkowski

Redakcja Justyna Molik

Prawa Copyright © Ośrodek "Brama Grodzka - Teatr NN"

Cytaty

Powiązane dokumenty

A wtedyśmy wchodzili, oczywiście latarek żeśmy nie mieli, ale braliśmy jakieś świece, jakieś łuczywa i tam czasami może dziesięć metrów [w głąb wchodziliśmy], żeśmy

Ja go odwiedzałem, ale ponieważ to była taka właściwie jedna długa, duża izba i ten ojciec w końcu izby buty reperował, nie wiem, czy nowe buty robił, tam było sześcioro

Był sklep, nawet myśmy się tam zaopatrywali w tym sklepie, to był Żyd stary i Żydówka już taka [starsza], zresztą, kiedyś to i młodzi wyglądali staro, bo nie byli ubrani, nie

Słowa kluczowe Lublin, PRL, Piaski, starania o telefon, przedmioty codziennego użytku, projekt historia zamknięta w mieszkaniu.. Ja tyle się starałem i dopiero w Lublinie, jak

I tutaj był Sendeckich sklep, później chyba Szremowicz, czy jak on się nazywał, to tam były wina, wódki, jakieś jeszcze tam coś.. Był sklep następny, chyba bławatny,

I ja wpadłam do tej dziury i o mało nie utonęłam w tym gównie, przepraszam za wyrażenie, ale ja złapałam się w odpowiednim czasie jeszcze i chwyciłam to, że połowa mego

Tam była już bóżnica i łaźnia, to wszystko było, jak się idzie do mostu po prawej stronie.. Kiedyś, pamiętam, tata nam musiał kupić buty czy coś na zimę, to taki w mieście

Zabudowa [tam była taka, że] front to były budynki murowane, piętrowe, jednym ciągiem tak stały w dół, to dopiero później działania wojenne rozwaliły to wszystko, a w