• Nie Znaleziono Wyników

Anny Marty Dworak pt.

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Anny Marty Dworak pt. "

Copied!
9
0
0

Pełen tekst

(1)

Prof. dr hab. Jerzy Fie6ko

Wydzial

Filologii

Polskiej

i

Klasycznej

UAM

Recenzja

rozprawy doktorskiej

mgr

Anny Marty Dworak pt.

Europa jaleo przestrzefi wyobtailona Studium Swiadomoflci europejskiej w pifimiennictwie polskim doby migdzypowstaniowei pod zaborumd, napisanej pod

kierunkiem prof.

UR dra hab.

Marka

Stanisza

Mgr

Anna Marta Dworak legitymuje sig pokaZnym dorobkiem naukowym,

w

kt6rym dot4d

- z tacji

opublikowania interesuj4cej monografii Obrazy Rosjan w pamigtnitrach

z lat

1828-1835

(Lublin 2014) w

prestizowej

serii ,,Mloda

Polonistyka"

-

tematyka polsko-

rosyjska zdawaNa sig zajmowa6 pozycjg uprzlnvilejowanQ, takae pozostale ogloszone dot4d

teksty (10 artykul6w, recenzji,

sprawozdaf oglaszanych

w

waznych periodykach

onz

ksiqzkach zbiorowych) nie zapowiadalo podjgcia tematu takrozle$ego,

jak

przedstawiony

w

rozprawie doktorskiej.

Zadante badawcze,

jakie postawila

przed, sob4

mgr Anna Dworak,

precyzyjnie zapisane

w

tyhrle rozprawy, zaliczy1 mointado grupy tych, kt6rych jedna osoba zrealizowa1

w

spos6b kompletny nie jest

w

stanie

- z

racji rozpigtoSci problemowej

i

mnogoSci tekst6w, kt6re nalezy poddad rozbiorowi. A jednak Doklorantce

w zlaczrym

stopniu zadarieto udalo siE wypelni6, chod

nie

wszystkie

- co

zrozrxriale

-

waZne pytania oraz istotne konteksty zdarzylo sig

jej

uwzglgdnid. Rozprawg oceniam

wysoko,

nezaleimie

od

faktu, 2e

w kilku

miejscach pozwolg sobie na dyskusjg

z prryjgtymi

zalohentarri

i

sposobem ich wypelnienia.

Mgr Anna Dworak, badaj4c kwestig ,,SwiadomoSci europejskiej" pisarzy krajowych w okresie migdzypowstaniowym, postawila dobre pytania szczeg6lowe: jak przedstawiali Europg, ,,sk4d wywodzili

jej

korzenie? Jak okreSlali

jej

granice? Kt6re miejsca

i

dlaczego pojmowali jako

jej

centra

i

peryferie?" (s. 9)

- pytaniq

kt6re staty sig podstaw4 kolejnych

partii,

a wSr6d nich sprawa centr6w i peryferii, slusmie, zajENanajwigcej miejsca. Autorka przy tej okazji zrEcztie przeksAalcila

i

z poZytkiem zastosowala formulg opisow4 ukutq ptzez Benedicta Andersona

(',wsp6lnoty wyobra2one"). Z uznaniem tez przyjmujg

r6znorodnoS6 metodologicznE rozpra]dW, dobre wykorzystanie perspektyw wlaSciwych nie

tylko

dla literaturoznawstwa

(w

tym

zwlaszcza

tematologii), ale teL m.in. dla historii idei, anhopologii

kulturowej,

geopoetyki, historii politycmej i geografii

humanistycznej,

politologii, cz!

nawet

(2)

jgzykoznawstwa kognitywnego (przry opisie

,,metaforycznych

konceptualizacji

tresci

SwiadomoS

ci

oraz jgzykowego obrazu Swiata',, s. 1 1 ).

Zawgzetie

-

chod

w tym

prz5padku

to

moZe

niezbyt

odpowiednie slowo

-

pola

badawczego do obszaru piSmiennictwa krajowego

te|bylo decyzj4itrafitq,i

odwazn4 (mozna bowiem bylo rzecz ograniczy6 do grupy

kilku

o pr6bie nakreslenia panoramy zjawiska). po zbi6r blisko 400 tekst6w r6Znego gatunku,

w poetyckie,

opowiadania,

teksty

podr62opis

czasopism, hasla encyklopedyczne. Doliczylem sig ponad 170 nazwisk autor6w rwiqzarry61

z krajowym krggiem piSmienniczym, kt6rych teksty byly analizowane,

c)rtowane, wzmiankowane,

przywotywane - jest to gupa niebywale liczna i

bezdyskusyjnie teptezentatywna.

Ma ona

swoich bohater6w pierwszoplanowych, tzecz jasna,

w

r6znych

partiach rozprawy bodaj

najczgsciej

punktem

odniesienia

s4 teksty

Kraszewskiego

(w bibliografii

30 tyhrl6w, w tym powiesci, teksty podr6zopisarskie, tomy list6w

i

esej6w,

i

inne)

i

podr6Zopisarza Teodora Tripplina (odwolania do 11 tom6w!), a

w

dalszej kolejnoSci liczne dziela Wincentego Pola, I6zefa Kremeta,

trucji

Rautenstrauchowej

i

mniej moze plodnego,

ale

czgsto przywolywanego Zenona Fisza (zvvNaszcza

jego

Listy

z podr6zy,

1g59) bodaj wyznaczajlkr4g gl6wny, na planie drugim wymieni6

juz by

nale?aNo nazwisk kilkadziesi4t, a jest jeszcze plan trzeci, nazwisk

i

tekst6w przywotywanych sporadycznie,

w

odniesieniu do jednego konkretnego tematu.

Autorka

Swiadomie zxezygnowala

z

odnesieri

do

spuScizny wielkich emigrant6w (z matymi wyjatkami)

i

ich,,europejskich wyobrazef',

- i

tu pojawia sig

pierwsz4 mohe najistotniejsza w4tpliwoS6 (i

zarazem

stracona szansa

rozprawy).

Uzasadnienie dla

tej

decyzji Doktorantka znala*a

w

gloSnej polemice Jerzego Jedlickiego z

Mari4 Janion, zapisanej w waznej do dzil ksiqzce wieloautorskiej Swojspoi7 i

cudzoziemszczyzna w dziejach kultury polskiej

-

Jedlicki dowodzil, iz

w

kraju, pod zaborami, wigksz4 populamoSl, a przez

to i wplyw

na formowanie zbiorowej Swiadomo5ci, zdobyli, wydawani oficjalnie

i w

sporych nakladach, Kraszewski

i

Pol,

nizeli Mickiewicz

(kt6rego dzieNakolportowano

w

stosunkowo w4skim krggu odbiorc6w; ponadto, dodajmy, Kraszewski

i

Pol nie natntcali r6wnie wymagaj4cego wzorca postaw, co mialo istotne znaczenie). prawda to, ale przeciezJedlicki nie twierdzil, ze wielcy emigranci nie wywierali wptywu Zadnego, ich

dzieNa zazwyczaj nieoficjalnie wprawdzie,

ale

bardzo mocno funkcjonowaly

w

krajowym

obiegu

czytelntczltm

i wiele

wyobrazeri,

w tym

zwNaszcza

na temat

,,europejskoSci,,, wsp6lksztahowaty.

(3)

Nie formulujg tu

oczekiwania,

ze

emigracyjna

refleksja o Europie,

r6znych

jej

narodach,

powinna byla

zajil(, miejsce r6wnorzgdne

lub

nadrzgdne wzglgdem krajowej, rozprawa

i

bez tego ma zakres niebywale rozle$y,maksymalistyczny, mogla jednak stanowi6 istotny punkt odniesienia, nie ulega bowiem w4tpliwoSci,

iz

wiele s4d6w pisarzy krajowych,

w

wigkszo5ci znakomicie obeznanych

z

tekstami emigrant6w,

na temat

Francuz6w czy Paryza,

Niemc6w i

Rosjan

(Rosji),

Slowian wreszcie, inspirowanych

bylo przez

opinie zwlaszcza Mickiewicza

- a

tzeba pamigtad,

2e

jego prelekcje paryskie

mialy

swoj4 od lat 1850-51 edycjg poznariskQ, nale2aly zatemnawet formalnie do obiegu krajowego (na kwestig obiegu Autorka

juz we

wstgpie

kladzie silny

nacisk), podobnie

jak

szereg

dziel

innych emigrant6w,

w kt6rych

problematyka europejska zajmowala wazne miejsce.

Moze

zatem warto bylo postawid pytanie o emigracyjne inspiracje

i

analogie, nawet kosztem zmniejszenia

liczby

odwolari

do dziel

,,krajowych"? Rozprawa poprzez wprowadzenie

tej

perspektywy zyskalaby jeszczebardziej na wartoSci. Wydaje sig, 2e ztv\aszczaprelekcje paryskie naleinlo uwzglgdni6

w tej

opowieSci

(w

kontekScie tematyki rosyjskiej, slowiariskiej, francuskiej

i

niemieckiej)' Drugim wazrym, a porzuconym ze szkod4 dla caloSci ir6dlem,wydaj+ sig listy Krasiriskiego,

nie-emigranta

zresztq.

Nie dopominalbym sig o nie, gdyby

Badaczka konsekwentnie ttzymaNa sig wyl4cznie tekst6w wprowadzonych w krajowy obieg czytelniczy

w

okresie migdzypowstaniowym, aIe przeciez sigga te2 do

list6w,

dziennik6w, wspomnieri,

notatnik6w w6wczas niedrukowanych (Kraszewski, Bibianna

Moraczewska, Ujejski, Zmichowska

i

inni).

I

slusznie,2e sigga, bada bowiem nie

obiegi

czylekicze. ale wyobr uzenia europejskie pisarzy tworz4cych gl6wnie

w

kraju, a wywodz4cych sig

z

dw6ch, nawet trzech pokoleri,

a

czgfi(, istotnych

refleksji

zanotowanych zostalo przez

nich

wlaSnie

w

tekstach wtedy nieogloszonych.

Listy

Krasifskiego,

jak

niewiele innych dokument6w z tamtej epoki, zawierajqprzebogaty zbi6r przemySleri na temat Europy,

jej

wsp6lnot narodowych, proces6w politycznych, cywilizacyjnych

i

kulturowych, opis6w miejsc,

kt6rym

BadaczkapoSwigca

w rozprawie duzo uwagi, etc. Mogly by6

bardzo u2ytecznym, wzbogacaj4cym punktem odniesienia.

Skoro

juz tu

dzielg sig r62nymi w4tpliwoSciami natury generalnej, o

dwu

jeszcze,

w

trybie

dyskusji,

pozwolg

sobie

powiedziel.

Przyjgty

w pracy

podzial

na kraje

centrum (Francja,

Anglia,

kraje niemieckie, Szwajcaria,

Italia) i

peryferia (pozostale)

jest

trafrry z punktu widzenia kartograficzno-kulturowo-turystycznego, obejmuje bowiem kraje skupione wok6l siebie, lehEce blisko Srodka kontynentu (z wyj4tkiem

Anglii) i

czgsto odwiedzan e przez wojazuj4cych Polak6w, kraje, z kt6rych czg56, ale nie wszystkie, odgrywala tez znaczqc4 rolg polityczn4

i

kulturowo-cywilizacyjn4. Podzial

taki

uznajg

za

zasadny. na temat tych kraj6w

(4)

Txes^4

w

podr6zopisarskich opowieSciach pisano najczgsciej. Warto jednak

bylo

za|lwazy1, 2e inaczej okreslid

by

trzeba centrum

i peryferi4

kreSl4c mapg polityczny

ch

orazkulturowo- cywilizacyjnych

wplyw6w. W

przypadku pierwszym, geopolitycznym, miejsca centralne na kontynencie Wznaczaly

w tym

okresie, id4c od zachodu,Paryz, Londyn,

Berlin,

Wiederi

i

Petersburg, pozostale

krainy,

aspiruj4ce

czy to do

niepodlegloSci,

czy tez

wigkszego znaczenia,

sknowily peryferia (z ltaliq i

Szwajcari4 wlilcznre).

Z kolei

stosuj4c klucz kulturowo-cywilizacyjny, bior4c pod uwagg wklad w rozw6j sztuk

i

nauk, w tym

filozofii,

do kraj6w centrum zaliczy1by nale2alo Francjg, Anglig

i

Prusy, moze Austrig

oraz-ze

wzglgdu

na

wagQ spuScizny

kulturowej - Italig i Grecjg. Jak sig

wydaje, pisarze

polscy mieli

SwiadomoSf, 2e

w

zalehnofici od przyjgtego kryterium centra europejskie przemieszc zajq sig na mapie

i

ten ruch dokumentowali (nvlaszcza Kraszewski),

moina

zatem

bylo,

pisz4c na prrykJad

o Rosji,

zaznaczy1,

iz miescila sig

ona

w politycznym

centrum kontynentu

i

pokaza6,2e ztego, zlowrogiego sk4dinEd, stanu rzeczy krajowi pisarze zdawalisobie sprawg,

choi nie

zawsze

mogli o tym pisai

wprost (tak,

jak

Autorka

w

przypadku Grecji stusznie

zaznaczyla'

iz

kulturowe dziedzictwo nadal wptywalo na spos6b

jej

postrzegania, ale gorsza

kondycja

wsp6lczesna, motywowana

wzglgdami historycznymi - m.in.

wielowiekowa niewolE

-

przesunglatenk,raj pozacentrum, na peryferia).

Warto

te|bylo

znale2(, spos6b na to, by najwigkszqbiaN4plam4 na konstruowanej tu mapie wyobrazonej kontynentu

nie staty sig

ziemie

polskie (tym

bardziej,

ze w

opisie

pojawily

sig kresy wschodnie

-

ziemie litewskie,

ukraifskie,

polesie

-

na kt6rych polskie

wplywy

kulturowe

w polowie XIX wieku byly

nadal bardzo silne); oczyrvi5cie zjawisko 6wczesnego rodzimego krajoznawstwa

jest nieZle

zbadane

i nie chodzi mi o

jego

szczeg6lowy rozbi6r (krok

taki

rozsadzilby rczprawg), ale o postawienie odrgbnego pytania

(moze w formie kr6tkiego, syntetycznego

rozdzialu?),

jakie miejsce w

sposobie

przedstawiania

rodzimych krain przez polskich pisarzy

zajmowala

kwestia

europejskiej przynaleimosci

i

tozsamosci

tychze

ziem?

czy problem ten, i jak, byl

podejmowany?

Namawialbym Autorkg do przygotowania osobnego szkicu na ten temat.

I

jeszcze jedna uwaga: bibliografia przedmiotowa

tej

rozprawy imponuje,

to

dzielo samo

w

sobie

i

to wysokiej pr6by. Gorzej ma sig sprawa z

jej

wykorzystaniem zwlaszczaw ostatnich dwu tozdzialach, prezentuj4cych europejskie centra

i

peryferie, a mogla by6 tam wykorzystana z po2ytl<tem dla wzbogacenia wlasnych wywod6w.

4

(5)

NiezaleZnie

od

postawionych

tu

pytan bEdL zastrzezefr,

rtwazam, iz

rozprawa ma charakter pionierski, nosi cechy wybitnoSci, jest dobrze skomponowana

i

w kazdym z szesciu rozdzial6w przynosi tozpoznaria cenne, nierzadko dot4d nie zapisane w tradycji badawczej.

Jako

dobry

oceniam precyzyjnie

uloZony

rczdzial

I

Qnza nienajlepszym tytulem:

Romantyczna mentalno,fi), w kt6rym Anna Dworak najpierw potwierdzilatezgstawian4 m.in.

przez

Andrzeja Borowskiego (,,narodem

Europy byla

inteligencja',), pisz4c,

i2

,jedynie

przedstawiciele tej warstwy

mieli

SwiadomoS6, 2e zamieszkuj4 Europg" (s. 19)

i tym

samym zakreSlaj4c

horyzont badan do obrgbu

,,SwiadomoSci europejskiej

polskiej

inteligencji tamtego czasu"'

a

potem postawila waZne pytanie

o ir6dla

wiedzy polskiego inteligent4

osoby

wyksztalconej,

na temat

rodzimego kontynentu. Wskazala

trafnie kilka

krgg6w pozyskiwania teihe

wiedzy: po

pierwsze

szkoly,

ale tzna\a

je za ir6dlo malo

gruntowne (geografia zazwyczaj podporz4dkowana byla edukacji historycznej, brakowalo podrgcznik6w

i wykwalifftowanej

kadry nauczycielskiej);

jak

przypomniala: geografia

jako

samodzielna dyscyplina akademicka zaczgNa ksztaltowa6

sig

dopiero

w polowie XIX wieku.

Slusznie

Doktorantka'vnal4

2e ,,naibardziej aktualne informacje na temat zagranicy

lczyli w

owym

czasie ziem nie zamieszkiwanychprzezPolak6w] czerpano zdobrze ju2rozwinigtej prasy,, (s.

30),

przypomniala

w

syntetycznym

ujgciu proces narodzin i rozwoju polskich

pism nastawionych na tematykg geografrczn4

i

podr62niczE, od,,,Dziennika podr6zy L4dowych

i

Morskich" pocrynai4c. Jako kolejne wazne 2r6dlo wskazala

-

najzupehriej slusznie

-

lektury

ksiTek,

w tym niezwykle

wedy

popularnych dzieNpodr6zopisarskich

(ak

sig wydaje, fuodlo

to mialo

moze

- obok

prasy, drukuj4cej reportaZe

z

najr6iniejszych zak4tk6w Swiata

-

najwigksze znaczenie, o czym Swiadczy poczytnoS6 ksiq,zek J6zefaTripplina, czy

tez

fa11', iz nawet zeslaricy opowieSci o krainach wygnania ubierali w formg relacji podr6zopisarskiej,

jak

cho6by

Giller w

przypadku opisania Zabajkatskiej

Krainy w

Syberii).

W

dalszej kolejnoSci Autorka wymienia europejskie wojaze (podtrzymuj Ec tezg Kamionki-Straszakowej, ze w

XD(

wieku

narodzilo sig

zjawisko

,,demokratyzacji

podr6zy") i

opowieSci

na

temat tychze

w

krggach rodzinnych

i

przyjacielskich.

Jak sig

wydaje,

takie

wlaSnie

byly gl6wne

ir6dNa

pozyskiwania wiedzy na temat geografii, kultury, krajobraz6w, etc., r6inych

krain europejskich.

Natomiast

w

tozdziale

II

(Geneatogia) wydobyla funkcjonuj?ce

w

polskich obiegach intelektualnych europejskie

mity

zalo2ycielskie oraz refleksje

o

korzeniach, pochodzeniu lud6w europejskich,

w

tym

roli

tradycji grecko-rzyrnskiej

i

chrzeScijanskiej. Wyk azala, ze

w

genealogicznych tonvuhatiach pisarzy migdzypowstaniowych fi.rnkcjonowaly odniesienia do

mitu

jafetyckiego

(o

pochodzeniu

lud6w

europejskich

od biblijnego Jafet4

syna Noego),

(6)

m'in' w

pracach Bielowskiego

i

Maciejowskiego, aIe

tez

autor6w (czasem bezimiennych)

publikuj4cych noty na lamach ,,Biblioteki Warszawskiej",

takze

do

greckiego

mitu

o porwaniu Europy przez Zeusa, powszechnie znanego,

jak dowodzil

JdzefKremer (Badaczka wskazuje

kilka

znamiennych zastosowari tego

mitu w

tekstach pisarzy minorum gentium), udowadnia tak2e'

i2

nadspodziewanie slabo

w

pamigci

kulturowej polskich

romantyk6w osadzony

byl

,,mit trojariski" (za kt6rym stal autorytet Wergiliusza), natomiast ,,znaczniejsz4

rolg" odgrywal wielowariantowy ,,mit slowiariski", wyzyskiwany m.in. przez

Dolggg Chodakowskiego

i

Maciejowskiego

(moina by

doda6,

ze

szczeg6lnie

jego

nosn4 wersjg

stworzyl Mickiewicz w

prelekcjach paryskich). Doktorantka potwierdzila

tez

tezg,

ze w

piSmiennictwie

krajowym

rozpowszechniony

byl pogl4d glosz4cy, Iz kolebk4

lud6w

europejskich

byla

Azja (wyrazany m.in. przez Pola, Kraszewskiego, Maurycego Manna czy

Maciejowskiego), natomiast

hrodNa

kultury europejskiej wyrastaj4 z antyku

grecko-

rzymskiego,

uzupelnionego

o tradycjg

chrze5cijansk4

(Anna Dworak w tej

kwestii

szczeg'lnie eksponuje

wywody

Kremera).

Ten

dobrze wywazony, przegl4dowy rozdzial otwiera naturalny pasat?

do dwu

kolejnych, podejmuj4cych kwestig metaforycznych ujg6 Europy w 6wczesnym dyskursie krajowym orzv sprawg ,,wyznacznik6w europejskoSci,,.

RozdziaN

III (Metafory)

przynosi interesuj4cy

rozbi6r

personifft

acji oraz topiki

organicznej, za poSrednictwem kt6rych pisarze przedstawiali Europg, czgsto

jako

kobietg,

czasem,,demoniczn4

i

kaprysn+" (m.in. Zmichowskaw pogance), innym razem jako

,Bati',,,

,,matkg" (Eliasz tr ukaszewicz, Karol Frankowski) lub ,,bial4 siostrg"

Afryki

(Zmichowska)

-

albo

w

opozycji do tego ujgcia

jako

mgZczyznQ odwaznego, kreuj4cego wiedzg, tw6rczego (obrazy poznawari ludzkich Antoniego Czajkowskiego).

Nie

zabraklo metafor obrazuj4cych ,,staroS6" Europy-olbrzyma (Kraszewski), aletezEuropg chor4 (m.in. Rzewuski, Grabowski),

czy to z powodu

zgody

na rozbiory Polski, czy teL

toczonej przez germa6skiego raka, nieSwiadomej

skali

zagro2efi ze strony Rosji

-

te ostahrie ujgcia sk4din4d wykazuj4 l4cznoS6 mySlenia pisarzy krajowych zkrytycznymi projekcjami wielkich emigrant6w, co moze warto

byloby

podkreslid'

Rozdzial ten,

gruntowny,

zr6dlowy,

wydobywaj4cy

na

powierzchnig szerok4 grup9 tekst6w zapomnianych, nie badanych, tozxzvconych czasem w XD(-wie cznych periodykach, oceniam wysoko, podobnie

jak i

kolejny

(lY: Granice),wkt6rym

Anna Dworak

m'in'

Swietnie pokazala dylematy pisarzy zwiqzane z wykreSlaniem granic europejskich

i jej

wewngtrznych

podzial6w. Dowiodla, 2e p6lnoc byla najmniej

rczpoznanE

w

polskim piSmiennictwie

granicq kontynentu, a z kolei kierunek wschodni wyznaczal

grarrica

najbardziej ptynn4, prowokuj4c4 pytattra stawiane otwarcie na emigracji i

mniej

ostentacyjnie

w kraju

(oc4rwiScie poza zasiggiem carskiej cenzury)

- o

status Rosji,

jej

(7)

dyskusyjn4

w

znaczeriu

cywilizacyjnym

przynaleimoSd

do

Europy (Kraszewski

w

okresie emigracyjnym;

w

sugestii Pola, 2e Wotga jest rzek4 azjatyckqtezb,rylasig aluzja polityczna).

Dobrze zostaNa takze nekapitulowana SwiadomoS6

polskich

pisaruy na temat r6znic,

jakie

zachodz4na osi P6lnoc

-

Poludnie oraz Wsch6d (czgsto kojarzony ze stanem cywilizacyjnego

zap6iniena) i

Zach6d

(synonim Europy

nowoczesnej),

granica migdzy tymi

dwiema przestrzeniami

zazwyczaj

sytuowana

byla na tinii zabor6w pruskiego i

austriackiego (Badaczka m.in. przypomniala opinig Fisza, 2e Zach6d, zaczyna sig od Warszawy). Wreszcie interesuj4co

w tej partii rozprawy przedstawione

zostaNy

reakcje pisarzy

m.in.

Kraszewskiego,

Tripplina,

Syrokomli, Fisza

- na

zdobycze

cywilizacyjne (rozw6j

kolei,

telegraf), za

spraw4

kt6rych zmienilo sig

postrzeganie przestrzeni Europy,

jej

swoiste ,,pomniejszenio".

o

bezdyskusyjnej wadze tej rozprawy przesqdzajqimponuj4ce ostatnie dwarozdzialy, przedstawiaj4ce sposoby postrzegania wszystkich krain rodzimego kontynentu,

jakie moina

odnale26

w pismach pisarzy krajowych.

RozdziaN

V

poSwigcony

zostal tym,

kt6re powszechnie zaliczarto do europejskiego centrum, zFruncjq/Paryzemna pierwszym miejscu.

Anna Dworak dobrze

wykazara,

2e w pismiennictwie krajowym, podobnie jak w

emigracyjnym, Pary2 ogniskuje

mity

pozytywne

i

negatywne, oba nierzadko powtarzane

przez tych

samych

pisarzy. Te

pierwsze,

pozytywne, stolica Francji ukazywaly

jako

najwazniejsze miasto kontynentu, kolebkg wolnoSci, centrum europejskiego

Zycia towarzyskiego,lrodlo nowoczesnego oSwiecenia, nowych pr4d6w

i

idei, odkry6 naukowych

-

tego rodzaju ujgcia Doktorantka odnalaz\am.in. u Kraszewskiego,

Tripplin4 pol4

Kremera,

Fisza- Rautenstrauchowej,

czyli

pisavy najczgsciej przyrvotywanych

w

rozprawi e,

i

zarMem

u

wigkszoSci

z nich

mo?sta odnale2(, teZ ujgcia ciemne, nawiqzuj4ce

do

metafory bliskiej Slowackiemu

i

Krasiriskiemu, ParyZa jako nowoirytnegowcielenia Babilonu, stolicy rozpusty, upadku

religii,

ateizmu; ,,studium

paryskie" zaliczyt

mozna

niew4tpliwie do

najbardziej pasjonuj4cych fragment6w rozprawy.

Na tym tle

zgzebntej

w

rodzimym pi5miennictwie wypadaj4 Anglia

i

Londyn (czasem okreslany

jako

,,stolica Swiata,'

z

racjikolonizatorskiego rozmachu Brytyjczyk6w),

jedno z

niew4tpliwych centr6w

Europy,

zarazem miejsce przez polskich pisarzy odwiedzane

vadziej,

rozpoznane slabiej (Anna Dworak najczgsciej bodaj przywotuje tu opinie Tripplina

i

Fisza). Wigcej pisano o krajach niemieckich,

lepiej

znanych,

ale

obok uznania

dla

niemieckiej

filozofii i

literatury, czasem go5cinnoSci

i

pracowitoSci

(Badaczka

odnalazla

tego rodzaju ujgcia w tekstach m.in.

Kraszewskiego, odyrica, Dembowskiego)

r6wnie silnie ujawnialy sig

stereotypy nieprzychylne, m6wi4ce

o

nudzie porz4dku, materializmie Zyciowym, a

w

prz.ry)adku Austrii

jako imperialnym

,,zgrzybiaNym

(8)

starcu", panuj4cym nad wieloma narodami.

hoe

barwg uczuciow4 miaty opinie poSwigcone

Italii,

nasycone

podziwem dla urody

krajobrazu

i rangi

starozytnej

or.v

renesansowej spuscizny

kulturowej Anna Dworak w tym fragmencie

uloLryla

swoisty

,,bedeker

turystyczny", na plan

p

erwszy wyprowadzaj4c kilkanaScie miejsc

powszechnie odwiedzanych

i

opisywanych, odwoluj4c sig

przy tym do opinii

kilkudziesigciu polskich pisarzy;

w tej partii na

uwagg zasluguje takke dobrze

wydobyty temat

analogii migdzy polozeniem Polski

i

podporz4dkowanych

Aushii

krain wloskich, podejmowany przezwielu pisarzy'

W

przypadku Szwajcarii Doktorantka

trafnie

wykazala,

ze

jej

polski

obraz

byl w

sumie dosd powierzchowny, skupiony na wizualnych, krajobrazowych aspektach.

Z

tozdzialem poSwigconym centrom dobrze koresponduje nastgpny

i

ostatni, opisuj4cy peryferia Europy. Anna Dworak dowiodla, 2e

w

tej przestrzeni istniej4 tez swoiste gradacje rozpoznaria

-

sporo pisano

o

krajach skandynawskich, Niderlandach, Hiszpanii

czy

Grecji (sporo, ale niepor6wnanie mniej, niz o krajach zaliczonych do centrum), znacznie rzadziej, na ptzyklad, o

Irlandii

czy Portugalii.

To

rozpoznarie,

choi

nie zaskakuj

e,to

przecie1mawalor badawczego potwierdzenia hipotezy, kt6rej wczesniej

nikt

r6wnie rzetelnie

nie

sprawdzil.

osobna kwestia

to

Rosja

i

Slowianszczyzna

(z wggrami).

Spodziewalem sig,

izobrazowi Rosji - choiby

przez sentyment

do

swojej monografii magisterskiej

-

Badaczka poSwigci wigcej uwagi (zaledwie 4 strony), obszerniej potraktowan

y

zostaN

na

przykJadKaukaz, a to z

tej

przycryny,

2e

Anna Dworak dobrze

wykorrystala

dziela zeslaric6w

(m.in.

Wincentego Dawida, Andrzejkowicza-Butowt4 poet6w kaukaskich),

w kt6rych

znalazNa wartosciowy

material

egzemplifikacyjny.

w

analizowanych przez Badaczkg tekstach,

w duzej

czgsci pisanych pod presjq carskiej cenzury, materii rosyjskiej rzeczywiscie niewiele moima znale?6, dlatego

w tym

przypadku nare?aloby siggn4i,

po

pierwsze, jednak

po teksty

zeslafrc1w, z

kt6rych

czg56

wydano w obiegu krajowym (w tym tak

frrndamentaln

e rzeczy, jak

wspomnienia Ewy Feliriskiej

i

pamigtniki Rufina Piotrowskiego), bo

w

nich

- gdyby

jeszcze

doda6

zeslancze

ksiggi Gillera znalazlby sig przebogaty material

obserwacyjny, historiozoficzny,

socjologiczty, etc. Po wt6re, w tym

przypadku szczeg6lnie przydatne

byloby odwolanie do perspektywy emigracyjnej, bowiem

zttvlaszcza wypowiedzi

Mickiewicza (rrI

czg56 Dziad6w, prelekcje) ksztahowaly myslenie polskich

elit o Rosji -

dowodem przypadek Kraszewskiego, na

kt6ry

Badaczkaslusznie zwr6cilauwagg: pisarz ten, po v'ryjeadzie na emigracjg o Rosji zacz4l m6wi6 jgzykiem bardzo zblikonymdo tego, kt6rym wczesniej postugiwala sig emigracja.

w

mojej opinii,

w

sprawachzasadriczych,

jesli

chodzi o postrzeganie

Rosji,

znacT4ca czgs(,

inteligencji krajowej podzielala

spos6b mySlenia dominuj4cy na emigracji, r62nice migdzy krajem

i

emigracj4 pojawialy sig

w

sferze refleksji

(9)

na temat

postaw,

jakie wobec Rosji w istniej4cym stanie rzeczy

nare1y przyjmowa6.

Natomiast fragment poSwigcony Slowiariszczyinie oceniam

w

sumie wysoko, cho6

i fu

nie zaszkodziNoby nawiEzanie

do

ujg6 emigracyjnych, zwlaszcza Mickiewic za;

za

szczeg6lnie

wazne uwazam

spostrzezenia

tyczqce konflikt6w

miEdzry

wggrami i

pohrdniovyymi Slowianami' bowiem ta okolicznosd w duzym stopniu przes1dzilao przebiegu

wiosny

Lud6w

w tej

czgsci kontynentu' sprawa tatak2e

w

r6znych srodowiskach polskiej emigracji budzila

zywy odbi6r, Polacy pr6bowali mediowai na rzecz kompromisu, bez

powodzenia.

Dostrzezone

w tej rozprawie

zainteresowanie antagonizmem wggiersko-slowiariskim potwierdza, 2e europejska Swiadomos6 inteligencji

w kraju i

na wychodzstwie rniala wiele punkt6w wsp6lnych.

Podkreslg ruz jeszcze, przechodz4c do podsumowania: jest

to

rozprawao bardzo duzej

wartosci

poznawczej'

w tradycji

badawczej

nie bylo dot4d

opracowania,

kt6re

tak wielostronnie ukazywaloby swiadomosd europejsk4 polskiej inteligencji w pierwszej polowie

XIX wieku' iej

wiedzg

na

temat poszczeg6lnych

kraj6w,

spos6b postrzegania

historii i

zwlaszcza wsp6lczesnej

kondycji wszystkich bez mala

europejskich

krain. od

strony zr6dlowej jest to rzecz imponuj4ca, stanowi znakomite swiadectwo dociekliwosci

i

rzetelnej pracowitoSci. Uwazam,

ze komisja

doktorska

powinna

rozwuiryl wniosek

o

wyr62nienie rozprawy.

Wniosek koricowy, w swietle wyrazanych powyzej ocen, jest

jedno znacznyi

rozprawa mgr Anny Marty Dworak z naddatkiem

spelnia

rvymogi

stawiane pracom

doktorskim,

okreslone

w

Ustawie

o

stopniach naukowych

i tytule naukowym,

dlatego wnioskujg o dopuszczenie

jej Autorki

do dalszych etap6w przewodu doktorskiego.

?-rr*;, ln

-gC,

QslT

Cytaty

Powiązane dokumenty

Przedmiotem modelowania jest sąd rejonowy, gdzie efektywne wdrożenie i funkcjonowanie nowego systemu zależy od równoległego opracowania ade- kwatnych rozwiązań w

Stanisław August, z Bożej łaski i woli narodu król polski, wielki książę litewski, ruski, pruski, mazowiecki, żmudzki, kijowski, wołyński, podolski, podlaski,

Wydaje się, iż powodem postulowania silnej zasady antropicznej był – nigdzie jednak w sposób jawny nie przywoływany ani nawet wymieniany – odwieczny.. spór

Szkoły wyższe przekazując w okresie transformacji ustrojowej wiedzę eko- nomiczną kształciły absolwentów, którzy sukcesywnie zmniejszali dystans gospodarczy, jaki dzielił Polskę

tomie Prac Naukowych Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku prace pokazują dyle maty i wyzwania związane z zarządzaniem nowoczesną uczelnią.. W szczególności

Badania przeprowadzone przez grupę pracowników naukowych zaowocowały wynikami, które mogą wspomóc kadrę kierowniczą przed- siębiorstw w procesie budowania silnej pozycji firmy

Badania prze pro wa dzo ne przez gru pę pra cow ni ków na uko wych da ły w efek cie wy ni ki, któ re mo gą wspo - móc ka drę kie row ni czą przed się biorstw w pro ce sie bu do

Wśród nich znalazły się pojęcia i kategorie zaczerpnięte z historii idei (zwłaszcza pojęcia „wspólnot wyobrażonych” czy „mitów tożsamościowych”),