• Nie Znaleziono Wyników

"Studia Warmińskie", t. 4, Olsztyn 1967 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Studia Warmińskie", t. 4, Olsztyn 1967 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

Alfred Cholewiński

"Studia Warmińskie", t. 4, Olsztyn

1967 : [recenzja]

Collectanea Theologica 38/3, 191-193

(2)

R

E

C

E

N

Z

J

E

Collectanea Theologica 38/1968/f. III

Studia W arm ińskie, tom IV, Olsztyn 1967, W arm ińskie W ydawnictwo Diece­

zjalne, s. 570.

Ukazał się w sprzedaży czw arty tom Studiów W arm ińskich. Na treść tej obszernej publikacji składają się rozpraw y naukow e o szerokim w achlarzu zainteresow ań.

Zgodnie z zasadniczą intencją redakcji Stu d ió w na czoło w ysuw ają się prace historyczne dotyczące dziejów diecezji w arm ińskiej. Na pierwszym m iejscu, należy tu wym ienić arty k u ł niestrudzonego badacza przeszłości tej diecezji, ks? bp Ja n a O b ł ą k a Spraw a Inw entarza B iskupstw a w a rm iń skie­

go po przejściu Ignacego Krasickiego do Gniezna (s. 5—33). Na podstaw ie do­

kum entów archiw alnych z lat 1795—1797 autor w yśw ietlił problem własności, jaką posiadało biskupstw o w arm ińskie w momencie przeniesienia jego do­ tychczasowego rządcy, Ignacego K r a s i c k i e g o , na stolicę gnieźnieńską. Sporządzony przy tej okazji spis inw entarza ujaw nił poważne stra ty m a te ria l­ ne, jakie z różnych powodów za rządów K r a s i c k i e g o poniosły dobra biskupie. S traty te w dużej m ierze w yrów nał sam przeniesiony biskup. Z a­ chowane inw entarze dotyczące stanu biblioteki i archiw um w L idzbarku rz u ­ cają także nowe światło na działalność k u ltu raln ą „księcia polskich poetów ” na terenie i dla dobra W arm ii.

H istorią diecezji w arm ińskiej zajm uje się także ks. Alojzy S z o r c w rozpraw ie Z działalności kościelnej biskupa A ndrzeja Chryzostoma Z a łu ­

skiego na W arm ii (1698—1711) (s. 35—82). Przedm iotem studiów autora nie

jest działalność polityczna biskupa, lecz w ew nątrzkościelna. Po krótkim przedstaw ieniu burzliw ych w ypadków z życia Z a ł u s k i e g o w okresie zarządzania diecezją, autor omawia po kolei czynności pontyfikalne biskupa, listy pasterskie do diecezji i rozporządzenia, politykę stosowaną przy obsa­ dzaniu stanow isk kościelnych oraz w izytacje kanoniczne parafii.

Do przeszłości W arm ii odnosi się także praca ks. Ju lian a W o j t k o w - s k i e g o, będąca omówieniem włocławskiego inkunabułu zaw ierającego listy kardynała Eneasza Sylwiusza P i c c o l o m i n i ’ e g o (s. 527—552). W ynika z nich, że późniejszy P i u s I I rok przed swoim wyborem na papieża bez­ skutecznie sta rał się o biskupstw o w arm ińskie. Ten sam inkunabuł inform uje nas także o zabiegach prym asa Ja n a Ł a s k i e g o , by Stolica Apostolska zatw ierdziła układ piotrkow ski z 1512 roku, na mocy którego król polski m iał mieć praw o prezentow ania swego kandydata na biskupstw o w arm ińskie, którego część terytorium leżała na ziemiach krzyżackich.

Ks. Julianow i W o j t k o w s k i e m u zawdzięczamy także obszerną roz­ praw ę Studia Pomoraniae A ssum ptionistica (s. 287—361). Jej przedm iotem jest analiza kazań, pism ascetycznych i ksiąg liturgicznych pochodzących z róż­ nych księgozbiorów kościelnych z teren u Pom orza z XV w. Pozw alają one stwierdzić, że na północy Polski świadomość praw dy o Wniebowzięciu M atki Bożej była w tym czasie żywa i oparta na zdrowych teologicznych prze­ słankach.

(3)

odno-192 R E C E N Z J E

towaó arty k u ły — ks. M ikołaja L o h r a, Zagadnienia logiczne w pismach

Kasjodora (s. 447—476); ks. Jerzego P o d o l e c k i e g o , Szafarz sakram entu chrztu w starożytności chrześcijańskiej (s. 363—397) oraz ks. P iotra P o r ę b y , Działalność Ks. W alentego Gadowskiego na polu wychowania (s. 477—525).

Ten ostatni arty k u ł zainteresuje z pewnością wielu czytelników starszego po­ kolenia, którzy pam iętają sylw etkę zmarłego w 1956 r. ks. G a d o w s k i e g o (twórcę tatrzańskiej „Orlej P erci”).

Inny ch arak ter posiadają rozpraw y ks. Edw arda M i c h o n i a, Sym bolika

kluczy w Apokalipsie (s. 133—159) oraz ks. Józefa M y ś k o w a, Przedm iot m aterialny apologetyki naukow ej wobec historyczno-m orfologicznych ba­ dań R. Bultm anna i jego szkoły (s. 161—286). Pierw sza z wyżej wym ienio­

nych prac jest próbą dokładnego ustalenia znaczenia, jakie w A poka­ lipsie posiada czterokrotnie w ystępujący symbol kluczy. Drugie bardzo ob­ szerne studium jest stosunkowo jasnym (za co autorow i należy się duże uzna­ nie) wykładem poglądów teologicznych słynnego niemieckiego egzegety

R. B u l t m a n n a i jego szkoły oraz krytyczną oceną tych poglądów.

W dwóch pierwszych rozdziałach autor omawia (i krytykuje) bultm annow skie egzystencjalne pojęcie historii, jego sposób rozum ienia źródeł mówiących o życiu Jezusa, charakterystyczne dla stworzonej przez niego szkoły k a te ­ gorie m itu, dem ityzacji i tzw. egzystencjalnej in terp retacji tekstów Pisma św. O statni rozdział przedstaw ia w yniki do jakich doszedł B u l t m a n n w swojej egzegezie tekstów now otestam entalnych. Dowiadujem y się więc jak konkretnie tłum aczy on pojęcie w iary i jak rozumie biblijną relację o życiu, śm ierci i zm artw ychw staniu Jezusa. Uważny czytelnik znajdzie w niniej­ szej rozpraw ie odpowiedź na wiele bardzo aktualnych pytań n atu ry św iato­ poglądowej, np. czy jest przejście z płaszczyzny Jezusa kerygm atycznego na płaszczyznę Jezusa historycznego (str. 172). Z tego względu przeczytanie studium ks. J. M y ś k o w a może oddać księżom pracującym w duszpaster­ stw ie, zwłaszcza w kręgach inteligenckich, bardzo cenne usługi.

Praktyczny charakter posiadają także dwie inne prace zamieszczone w no­ wym tomie Studiów . Pierw sza z nich Rola duszpasterza w przygotow aniu do

Sa kram entu M ałżeństwa w iejskiej m łodzieży pozaszkolnej (s. 83—131), pióra

ks. W ładysław a T u r k a jest w swojej najciekaw szej części omówieniem wyników ankiety na tem at p rak ty k religijnych i m ałżeństw a, przeprow adzo­ nej wśród młodzieży pracującej w dziewięciu parafiach w iejskich diecezji w arm ińskiej w 1965 r. Na podstaw ie ustalonego dzięki ankiecie faktycznego stanu rzeczy, omawia autor w ostatniej części swojej rozpraw y nowe, dosto­ sowane do potrzeb naszych czasów, m etody oddziaływania duszpasterskiego na młodzież w iejską pozaszkolną. Metody te jego zdaniem przyczynią się w większym stopniu do pogłębienia życia religijnego tej kategorii młodzieży oraz lepiej przygotow ują ją do S akram entu M ałżeństwa. N iestety w tej części pracy autor nie potrafił w yjść poza bardzo ogólnikowe i nie zawsze n a jtra f­ niejsze sugestie. Np. rada, by młodzież zachęcać do uczestniczenia we Mszy św. z m szalikiem w ręku (s. 125) jest nieco spóźniona. Mszalik też nie przy­ czynia się do wytw orzenia na Mszy św. poczucia wspólnoty. Zachęcanie do Kom unii św. w pierwsze p iątk i i większe uroczystości (s. 126) jest po soborze wym aganiem zbyt małym. Należy bowiem dążyć do w ytw orzenia się zwy­ czaju Kom unii św. coniedzielnej. Mimo tych braków rozpraw a ks. T u r k a jest bardzo cenna i pow inien się z nią zapoznać każdy duszpasterz w iejski.

Drugą pracą o wydźwięku bardzo praktycznym jest arty k u ł ks. Tadeusza P a w 1 u k a, Odnowa M szy św. w św ietle soborowej reform y liturgicznej (s. 399—446). Jest to — poprzedzone krótkim historycznym w stępem o roz­ woju rzym skiej Mszy św. — omówienie dokum entów związanych z odnową Mszy św. od encykliki M ediator Dei P i u s a X I I aż po posoborową in ­ strukcję Kongregacji Sakram entów M ysterium Eucharisticum z 27. V. 1967 r.

(4)

R E C E N Z J E 193

W rozpraw ie tej mogą znaleźć księża, często zdezorientowani w ielką ilością szybko następujących po sobie zmian liturgicznych i rubrycystycznych, ze­ brane razem i skom entowane m iarodajne źródła, inform ujące o obecnym stanie praw a rubrycystycznego i co ważniejsze — w prow adzające w ducha reform y liturgicznej.

Wychodzące regularnie tomy Studiów świadczą wymownie o żywotności i poziomie naukowym profesorskiego grona Sem inarium Diecezjalnego w Olsztynie, z którym pod tym względem — jak dotąd — nie może się rów ­ nać żadne inne Sem inarium duchowne w Polsce.

W arm ińskiem u W ydawnictwu Diecezjalnem u należy się wdzięczność za bogaty i urozmaicony czw arty tom S tu d ió w , które w pięknej oprawie i na doskonałym papierze z przyjem nością bierze się do ręki i z satysfakcją czyta.

KS. ALFRED CHOLEWIŃSKI SJ, LUBLIN Alojzy P r e i s s n e r : Zycie i działalność bibliofilska Edmunda M ajkow ­

skiego (1892—1951). Rocznik Biblioteki Polskiej Akadem ii Nauk w Krakowie.

R. 12: 1966 [druk.:] 1967 s. 127—159 tabl. 1.

O zm arłym w roku 1951 księdzu Edm undzie M a j k o w s k i m pisano już kilkakrotnie. Wspomnienie pośm iertne ukazało się w urzędowym m ie­ sięczniku archidiecezji poznańskiej i, a w kilka lat później organ Biblioteki Kórnickiej zamieścił podobne wspom nienie z okazji pośmiertnego w ydania części jego studiów nad rękopisam i D ł u g o s z a 2. W r . 1955 życie i dzia­ łalność M a j k o w s k i e g o scharakteryzow ał J. U j d a na łam ach „Biu­ letynu Numizmatycznego” 3, natom iast na łam ach „Naszej Przeszłości” opu­ blikow ał w r. 1966 autobiografię i spis prac uczonego4. Zasługi jego podniósł również ks. J. N o w a c k i w drugim tomie Dziejów archidiecezji poznań­

skiej 5. Sporo wreszcie uwagi poświęcił tej postaci autor niniejszych uwag

w opublikow anej w r. 1967 pracy pt. Z dziejów organizacji i zasobu A rch i­

w u m Archidiecezjalnego w P o zn a n iu 6. Najwięcej jednak św iatła rzuca na

tę postać obszerna praca A. P r e i s s n e r a pt. Zycie i działalność biblio­

filska Edmunda M ajkowskiego (1892—1951), ogłoszona ostatnio przez „Rocz­

nik Biblioteki Polskiej Akadem ii Nauk w K rakow ie”.

A. P r e i s s n e r , kustosz Biblioteki PAN w Krakowie, oparł się w swej publikacji na źródłach kom petentnych, mianowicie na aktach osobistych M a j k o w s k i e g o , które tenże przekazał w testam encie łącznie z całą swą spuścizną rękopiśm ienną ówczesnej Polskiej A kadem ii Umiejętności (obec­ nie Biblioteka PAN w Krakowie, sygn. 3452—3564). A utor w ykorzystał więc: m etryki, świadectwa szkolne, dyplomy studiów oraz członkowskie różnych in ­ i Sp. ks. dr Edm und M ajkow ski. Miesięcznik Kościelny Archidiecezji Poznańskiej. R. 6: 1951 nr 1/2 s. 250—251.

2 E. M a j k o w s k i : Długossiana w dziale rękopisów Biblioteki K órnic­

kiej. Pam iętnik Biblioteki Kórnickiej. Z. 5: 1955 r. 185.

3 J. U j d a: Ks. kanonik dr Edm und M ajkow ski. Biuletyn N um izm atycz­ ny. R. 1955 n r 127 s. 17—22.

4 E. M a j k o w s k i : Życiorys w łasny i spis prac. Podał do druku J. U j d a. Nasza Przeszłość. T. 25: 1966 s. 285—290.

5 J. N o w a c k i : Dzieje archidiecezji poznańskiej. T. 2: Archidiecezja poznańska w granicach historycznych i jej ustrój. Poznań 1964 s. 233—236.

6 F. L e n o r t : Z dziejów organizacji i zasobu A rchiw um Archidiecezjal­

nego w Poznaniu. Archiwa, Biblioteki i Muzea Kościelne. T. 15: 1967 r. 7—90.

O M a j k o w s k i m passim w rozdz. 3 pt. A rchiw um Archidiecezjalne

w Poznaniu jako instytucja nowozorganizowana, s. 66—86.

Cytaty

Powiązane dokumenty

• rozwój nowoczesnych technologii informacyjnych i komunikacyjnych (ICT), umoż- liwiający ich wykorzystanie na każdym etapie dostarczania produktu do klien- ta; ICT

Autor omawianej publikacji, znawca myśli konserwatywnej2, podjął się trudu niełatwego. Przez wiele bowiem lat polska myśl konserwatywna była pomijana w badaniach

Abstract A three dimensional direct numerical simulation has been performed to study the flow around the asymmetric NACA-4412 wing at a moderate chord Reynolds number (Re c = 400,

A Exner, F.M., "Über die Wechselwirkung Zwischen Wasser und Geschiebe in Flüssen", Sitzenberichte der Academie der Wissen schaften, Wien, Osterreich, Section UA, Vol.

Wanneer de temperatuur na de reactor te hoog wordt, zal er minder aardgas in verbrandingsketel F10 worden verbrand.. Er wordt dan minder warmte aan de reactor

For the second project (P2), the mixing was the same and the tests were carried out in a single laboratory, but they compacted the specimens using both automated (2a) and manual

c. Dezelfde schutter schiet nu 27 keer. ~ is het aantal keren dat gebied 1 wordt getroffen. Dezelfde schutter schiet nu totdat gebied 1 voor de eerste maal wordt geraakt. w is

In het algemeen zijn opeenvolgende bemonsteringen van het door een continue infonnatiebron gegenereerde signaal niet onafhankelijk. Bij een discrete infonnatie- bron