• Nie Znaleziono Wyników

Bożena Chrząstowska, Seweryna Wysłouch, Wiadomości z teorii literatury w analizie literackiej - recenzja

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Bożena Chrząstowska, Seweryna Wysłouch, Wiadomości z teorii literatury w analizie literackiej - recenzja"

Copied!
6
0
0

Pełen tekst

(1)

R E c E

1'\. ~ ! . . -~""" . . T i

-

z J E

Poznański podręcznik s zk o lnej poetyki

J

Przed pół\vieczem Kazimierz Wó'j'r- cicki w znakomitej rozprawie p t .

Historia literatury i poetyka (1914),

ubolewając nad znikomyrr1 zainte- . r esowaniem " oficjalne j nauki" po- l onistycznej ·problemami teor ii li- teratury, pisał, "liczba podręcz­

ników teorii literatury i sty l istyki dla szkoły średniej, rzecz na po- zór d zi vv11a, ~vvzrasta nieustannie'·.

I nie bez racji vvyjaśniał istnie-

j ący sta11 r zeczy ogron1nyr1.1.i po- trzebami szkoły \V tym zal~:resie;

j est to bowiem doda\vał

"[ ... ] skutkiem potrzeby udziele- nia uczniowi całego szeregu pojęć

i wiadomości, niezbędnych przy studiach literackich". \ĄT sk~.zyvvał

przy tym, jaJ\: "bezradni2 biedzi

się szkoła średnia z teorią litera- tury". vVpravvdzie ~,p<)dtęcz11iki

dla szkół średnich nie povvołE:.­

ne d·o r-ozstrzygania zavviłych l{we stii naukowych, przypada im \V udzial e jedynie popularyzac ja po-

ważnych badań. Rzecz inna, że le-

kceważyć ich zawartości nie wol- no: historia nauki polskiej i z l'li- mi w dziejach poetyki liczyć się

będzie musiała' ' .

W diagnozie O\ve j szereg uvvag

zachowało S\Voją aktualną 'vV~lffi'O~

BO ZEN A CHRZĄSTOWSKA

SEWERYN_!\. \;v-YOUCH

\Viadomości z teorii literatury. w ana- lizie literackiej.

'\iVarsza\va 1974, ss. 432!

vvę, jak chociażby t r v.dne i 11adal pilne potrzeby "szkolne j" teorii li- teratury, jak \vreszcie postulat do ceniania wartości szk:olnych .pod-

ręczników. Natomiast \Viele na roz vvoj1.1 polskiej teorii literatury za-

\Vażyły, jak wiadomo, dzieła · ty- pu podręcznikowego z fundamen- talnym trzytomowym W stępem do 1'tattki o literaturze S. Sk\AJarczyń­

skiej na czele. Do tej kategcrii.na-

leży zaliczyć n iezmiernie pożytecz

ne prace: Słownik terminóvJ lite - rackich S. Sierotwińskiego i Głó tv

n e problemy wiedzy o literaturze H. Marlrievvicza (by pominąć nie

dokończoną encykloped Poet yki)

.

a także vvyrosłe z ogromnej eru- dy·cji bada wczej książki o ambic- jacl1 t eoretycznych J. I{.rzyżanow­

skiego (Na11ka o literaturze cży Sztuka słowa). Znaczne zasługi na- u·kowe p osiada róvvnież Za·rys te- orii literatury (M. Gło\vińsl{i, A.

Okopi-Sławińska, J. Sław iński), najlepsze opracov.ranie \V "szkol-

n·o-podręczniko\vym'' nurcie · (od po-\vojennej Poetyki opisowej M.

R. Maye11o\vej) po kontrovversyj- nie przyj ęty Zarys poet yki E. Mio

dońskiej-Brookes, 'A. KulawikaJ lVJ. Tatary .

(2)

124

RECENZJE

Rozwój teorii 1iteratury w I>ol- sce jest więc, zwłaszcza od połowy

lat pięćdziesiątych szybki i coraz szybszy: rozprawy, a nawet mono- grafie (np. Powieść młodopolska

M. Głowińskiego) pośv1ięcone szczegółowym pro·blemom t eore- tycznym, liczne tłumaczenia prac

obcych (w tym książkowych

Teoria literatury

R. W elleka, A.

Warrena) zapełniają krajobraz wie dz_y o literaturze coraz większą li-

czb<! prac. Należy także dodać, iż

wiele ujęć historycznoliterackich

rozwiązuje niejednokrotnie włas­

ną poważną i rozległą problema-·

tykę teoretyczną i metodologiczną,

co przecież wpływa korzystnie na rozwój współczesnej wiedzy teore- tycznoliterackiej.

W ten bogaty i rozległy krajo- braz wpisuje się także ostatnio

(obok książki M. R. Mayenowej,

Poetyka teoretyczna. Zagadnienia

języka, 1974) praca podręczniko­

wa Bożeny Chrząstowskiej i Se- weryny Wysłouch pt. Wiadomoś­

ci

z teorii literatury w analizie li-

terackiej,

Warszawa 1974. Przy-

świecają jej cele przede wszyst- kim popularyzatorskie oraz dydal{

tyczne o nastawieniu zwłaszcza in- strumentalnym, praktyczny·m. W deklaracji odautorskiej bowierr1

czytamy:

"Celem publikacji jest ukazanie instrumentalnej r-oli teorii litera- tury, . jej funkcji w analizie i in- terpretacji dzieła. Dlatego w książ

ce ograniczo·no wykład na rzecz analizy utworów. Potrze:ba zade- monstrowania "stosowanej teorii

literatury" rodzi się przede wszy- stkim na tle literatury współczes-·

nej, której zaskakujący styl, boga-

ty artystycznie kształt, domagajcl

się ścisłej wiedzy o istocie i fun·- kcjonovvaniu dzieła literackiego.

(

...

)

W ,doborze tekstów kierowano

się przede wszystkim ich przydat·-

nością w ·prakty~e nau·czycielskiej.

Wśród tekstów ( ... ) znajdują się

lektury szkolne oraz utwory przy-

·datne

w

pracy polonisty, np. w ramach działu pr·ogramowego

"współczesne życie literackie" (s.

3).

Równie ważny jest metodolo- giczny profil książki z peł11ą świa

dom-ością sformułowany i dość kon sekwentnie spełniany w dals-zyrn

.

jej toku. Profil ten budzi je.dnak refle·ksje ambiwalentne. Z jednej strony w pełni należy aprubowa(~

generalną koncepcję monizmu me- todologicznego przejawiającego się

w głośno manifestowanym odcię­

ciu od wszelkiego rodzaju naiw- ny;ch genetyzmów, biografizmÓ\V i od dualistycznego traktovvania

dzieła literackiego, na rzecz ujęć

integrujących, respektujących je-

dność i autonomię jego struktury.

"Tok wykładu, a przede wszy- stkim tok przeprowadzanych ana·- liz piszą Autorki podpowia·- da sposób pracy nad dziełem lite-- rackim w sz·kole, sugeruje prze-

łamanie dezintegracji nauczania li.teratury i języ.ka, akceptuje rolę

języka i funkcjonalne związki e-- lementów utw·oru. Książka ( ... ) pre

zentuje metody analizy literackiej,

(3)

,

'

ltECENZJ:g

125

w której nie ma miejsca na r o z·- d z i a ł (podkr. L. L.) treś·ci, pro- blematy'ki artystycznej i formy

dzieła'' (s. 3).

Z drugiej zaś strony Chrząs­

towska i Wysłouch, budując swój system na gruncie teorii informa- cji, wedle ·której dzieło literackie jest komunikatem językovvym o

"nadmiarze ładu", o "dodatk.owym

uporządkowaniu", odróżniającyrn

"literaturę od innych sposobóvv przekazywania informacji" (s. 29)

wpa·dają ·chyba w sprzecz-

ność metodologiczną. Polega ona bowiem na tym, że "dodatkowe u-

porządk-owanie", owe "wartości

naddane'' stanowią przecież o is- tocie dzieła litera~kiego i odróż­

niają go od "zwy.kłego" komu·ni- katu językowego, stanowią funda- :mentalny element, jego 011tologii,

gdy tymczasem z punktu widze- nia teorii i11formacji teorii o- gólnej wydają się one czynni- kiem zgoła drugorzędnym.

Konsekwencją takiej postawy jest naduż.ywanie terminologiczne- go dziwolągu w rodzaju "nadwyż­

ki uporządkowania'', eliminujące­

go powszechnie przyjęte określe­

nia "cechy", "wartości'', "artysty- czne", "estetyczne", używane prze-

cież nie tylko w nau·ce o literatu- rze, lecz w ogóle, we wszy·stkich dziedzinach wiedzy o sztuce. Kur- czowe trzymanie się teorii infor- macji podważa właściwie autono-

mię dzieła literackieg·o, poddaje

w

wątpliwość również szereg war-

tościowych, wypróbowanych i uz- nanych narzędzi analitycznych

oraz metod badawczych. Byłoby

oczywiście niesprawie·dliwie od-

mawiać teorii informacji jej przy-

datn·ości w badaniach dzieła lite- rackiego, jej możliwości stymulo- wania strategii analitycznej (zre-

sztą próby takie już poczyniono z- pewnymi pomyślnymi rezulta- tami, np. w problematyce socjo- logii literatury), jednak wydaje się

jeszcze przedwcześnie apostoło­

wać na rzecz totalnego stosowania tej teorii w nauce o literaturze.

N a tym bowiem terenie równo- pra \Vna wielość różny·ch metod wydaje się mieć nadal otwarte perspektywy. Zresztą każdy mo- nopol ·metodologiczny, każda me- tQdologiczna nietolerancja jest dla nauki naprawdę szkodliwa. I na

szczęście też Autorki w przyto- czonych w swej książce pl·zy.kła­

dach, przeprowadz·onych w opar- ciu o założenia strukturalizmu

(jednej z najdoskonalszych metod badawczych ·dzieła literackiego) -

przedstawiły na ogół trafne oraz

interesujące analizy wielu utvvo- rów, zwłaszcza lirycznych.

Z tego też względu ro·zTnażania

zawarte w rozdziale V (liryka) na-

leżałoby ocenić najwyżej. Nato- miast ujęcie zagadnień w rozdzia-

łach poświęconych swoistości li- teratury (II), stylistyce (III) oraz wybranym zagadnieniom wersyfi- kacji (IV) · wydaje się zbyt spo- pularyzowane, czy też przynosi

wręcz uproszczony "przekład"

stanu współczesnej, ,,oficjalnej"

nauki na język podręcznikowych znaczeń. Z podobnych względów

..

(4)

.,

126

RECENZJE

---~---·---

nie zado\valają rozdziały o

(VI) i drarnacie (VII).

en1ce -

W roz\vażaniach o e1Jice zbyt

skromnie potraktowar1o IJ.toblerny narracji, jako struktury st..s.l1:0\vią-

cej ontologiczną p~dstavvę tral1S-

misji świata przedsta\vion.8go \V

epice. Pcr1adto przesadnie vv-yeks ·- ponovvano elernent "czasu przed - stawionej sytuacji odbioru5' . Zo-

stał on a\vansov1any do kategorial-

. " t . ~ -..

neJ rang1 " ... rzecleJ p:tsszcz~/zn:l

dzieła l i _t.. +e"'L a ck ..i. .. · ..... ł :->(-o J o " \ (;:;o ._). 326), która n1oże być tlsytuo -",;.Tana

w strukturze niektórycl1 tylk:o

dzieł fabularn)rch. Z n.ie7viado-

.

rnych po-vvodÓ\V l l.utorki 111e

pektują Vv:-skazane j C7..'1Sl'ł

przez Kazimierza ·\i\Tykę

czneJ ·d r-,la :- d,u.!. "-- l. l";;'~ p}a. '=\ f Ci. n ·bu · . ... 1 .l~ ~ r '" i l p ... t:,) CJQ (""" n

'\V leC .. epiki i dramatu/·) kat e'-' gorii

C7 asu ~ .... ~o r1 n1:-\rl~ sk- r'l"

, , ~ .::>J. \..-t. v v .... . a .

Z kolei v.1 roz\vażaniach. o drc:- mac, ,.l· e A .L ..l. ,. U. t·OI"K1 l. Z10V J t V C\. ~po ..._.,.. ~ Y1 l.~ 7 t \J l e._, 7,:-J -'· .o.. ·;1 ~ ~ P ' -

l • • r r 1 ~-~~a

za eCaJą vVYZSZOSC naUl{OVvq r.,i .r...__··

ciej teorii dramatl-l "t9orii prze -

].)Jadu'' (av.torstwa

,f.. aatr "' 1-~ ... ł ",

"Le: a 1~cz:

-..l·.

l \.1 p

...

--

F' ~ '

"'"r'y-z· g-:."'n,...r-1 1nr1y19J ·r· oo' ,..11

m l o Vv ... \J~""- <J'- v~ -~ ..._ J..'···

•1 , • r ł r • '1

l!. e rn.OvVlC O l C 1. rOZl1V C.n,

•J

1nną, C·..a.. ii""O-.l

p e"Yvnego stopnia

c raz do rovvno-,

ważnych

czy ch.

·możli vvościacl1

w

ski ej nadto

Po r; '-"· J"'e ... n'\." L..~ 7l~l· r·lru .o. l.. B.

1

.L S. Vłysłouch bral<~uje -P O··~

vvyodrębnior1yc h VJ -postaci osobnego frag1nen.tu 1"'" - . .'--" .L..J . ry-, . • V • ... : ;.-, ~"" ''"l z "" """' . . -- ;c. '""" i ! , ,,. o

ge11ologii. Problen1atyl\:a ger1o1o-..,

giczna pojavvia się raczej P - .Lv -~ nJ.: ·r '-"' ~ -

vv·ach n1argir1alióvv v1 ... nos7r7oc: ~.:""'" w - li-J o f:Jo~ , ··-"f •-

n ych fragrnentach ("gatunki epic- 1-<:ie", ,,0Cfac tun v .l.:. 1Kl. a:~ r'"' ct.H rn a.J-t, u' ') , navvet

z pewnyrn lel\:cevJażenieln lS-o

·J t - r t ,.... r 1

0 _.no:sc..~. 1 \ " t"'LV v eu 7 r11e 1na potrzJ eoy .,

spravvą" p1szą

. ,., + . .. ) "1J

·--· \V ZV11ąz~~ll z pyvan1e m o ksz ~a:rc

gatu11kO\VY

vviadanie")

I"" ..) 0 . ... l ~"""" ,..., 6) ,, '-!.',oo A _ ;'-.... ~ )

.... u ... '

("no-v-vela'' czy "opo- Ikara I-vvaszkievvicza,

a tal{że z programov-vą możli"Yvość dokonania

nle\Vlarą ... YV

'"'O· 7 _",..0' 7n i p-.1,-~, t·-yp-olog·~ r 7 D V C'11 ·u\7 o-pa'"-

l. .::...! l. """' ~ - - '-• .L. "" ... LA .J .ł. Y ~ - .l

ciu o k ryteria ogól norodzajo\ve, oraz nier110żność definio\iVa:nia bv-· V

' , ... '1 1 ). .

tov1 geno1og1eznycn. "fvvocec SC\Vler-

1 · · h ' 1 • ) , ..

a zerleJ lC ... _ 1'1lscorycznoscl 1 ZIYl~.e11-

sz~;rszycl1

o kategoriach l iterackiego, a

o zasaa1 nlczeJ, pro(Hema'f-y1 i ł --.

- . l l ,

•~1 •.7'."_!\r<::l

l ),. ' J.:~. 1_, V Ct spravvia Vliele tru dn.o.:~ci

(i UCZ11iOn1) Vv' cU1a-

.. . .

1.!."--.L ~ 7, e

l l

SZEOil1.eJ , proble111atyl-ci ,

1'l..~-~- ;~-."'PIJU..l ~ J. .l n .... ~c i n SD0°0~ 10 ~~~o'~·;·-,· ; ... l> (."< ~..lns ...,.~ T

4 0 · ll.L ~v~J -'-' v u·~ .... .J VV-

, . . d . 1 l" ,J 1 '

r10SCl pozna vvan1a .z1e1a lteracKie- te

stały

, 1

ogo:r ~

trafl13.e.

J.ecina.r( - 1 szereg 1 Kons"a

t-t ..

aer. szcze -

n1e 1-ra-t 1. ...,

"' l. a.

n1a. na sposroet r ' 1

, 1

n.l ~ C -~ n z•v -;;.!I·f:? .t-l o::) c z-· ,__,,../a -...,._~::", ••

"t' T ..

1\ '>! .... , ... ""'

-~ ..:.\..-

r ..

s p o so f.)

- przy-

stać na t\vier dzenie Autorek:,

k:obv

..

Bronie~,vsl{i V·l Ballada::h i ro- rnaTtsach przeprov1adzał "gen eral-

ną polexi'lil(ę z lu~do,Ną balladą ro-

l')-~ !~ ... -ntv•·zn J "-' ----C.."t '-4 n r ,s. l 2

· D,,

l""' \ a tv;p "

vvym cytacie Vllersza / ~" .. .

.tlchaJ

(5)

'

.

RECENZJE

127

dzieweczko! 01~a nie słucha ... ")

podejmował "polernikę" (!) z 1\/Iic- h::ie\viczem (por. s. 126). Vvpravv- dzie vv źnie jszych uwagach (s.

273, 394, 395) Ó\V sąd zostanie wy-

raźnie zmodyfikowany ("wiersz ( ... ) Bronie-vvsl~iego ( ... ) ukazuje

nieprzydatność w świecie ol~u­

pacji pojęć moralnych, jakich

nośnikien1 była ballada romanty- czna", s. 273), ale i tal< l<•vvestio- novvana analiza cierpi na znaczne niedointerpreto•vVanie, nie tylko

wskutek myli1ych ustale:ó, lecz ró--

wnież vvsl<utek pominięcia styli- zacji biblijnej, wyznaczającej

strukturę trzech os ta tnicl1. strof,

potęgującej tragizm i patos final- nych obrazóvv vviersza.

Przy~ład drugi dotyczy general- nie przypisanej I;rylogii motyvva- cji baśniowej, w l{tórej "[ ... ] losy postaci podporządk-owane są pra-

vvom baśni. [ ... ]", (s. 336). Sąd tego rodzaju trudno pomil1ąć rr1ilcze- niem, chodzi bowiem w istocie o

spravvę doniosłą, o sp:)sób intei'- pretacji znakomitego dzieła naro- do\vej literatury. Czytelnika obez- nanego ze stanem współczesnej sien·kiewiczologii sąd ten razi svvo-

j ą j e d n o s t r o r1 n o ś c i ą .

· vl

y-

rasta bo\vien'l z zupełnie arbitral-

nego

uzn.ania vvyłączności koncep-

cj~ baśnioV\rości jako jedynie pra\V- dzivlego i vvażnego trybu interpre-

.

tacji sienkievviczovv,s.kiego cyklu

pov;ieściovvego, przy całl\:o~vvityn'l pominięciu odmiennych (i jak vviad:om·o) \V a r t c i o ""'vV y c l1.

-vvspółczesny ch koncepcji, ujmują­

cyc11 Trylogię bądź

to

\V katego-

riach powieści ludowej, eposowej, czy zwłaszcza strukturalnej sumy gatunków. Stąd też w dziele Sien- kiewicza ist:nieje nie jedna, l ecz (jak to vvykazano w różnych pra- cacl1) szereg vvzajemnie dopełnia­

jących i krzyżujący·ch sposobów motywacji realisty-cznej z pevvny- mi tylkó el e1nentami motywacji arealistycznej, uzależnionych tak-

że od dominant strukturalno-ga- tunkowych poszczególnych skład­

ników owej sumy, składników ro- dzajowych, gatunkowych, subga- tunkowych oraz stylizac:yjnych, zintegrowanych w architekturze artystycznej 1,rylogii. Oczywiście

podręczniki tego typu "n1e pa-

wołane jak pisał cytovva11y na

początku .. recenzji K. W óycicki

do rozstrzygania zawiłych k\vestii n-auk·uwych'', jednak povvołane do za-chovvania (gdzie to możliwe i potrzebne) obiektywnej _informa-

cji naukovvej.

Zresztą recenzowaną książkę ce- chuje duża pewność siebie, pe-

Vv'"ność własnych racji, kategorycz-

ność, a nawet apodyktyczność tvvierdzeń, przy nien1al zupełnym

braktl ujęć alternatyvvrnych. Do t e-

go -dodać należy charal{tery-stycz-

ną jednostronność vv doborze ma-

teriału: Autorki preferują, g.dzie tylko możliwe, prace autoró-vv po-

znańskich, powołują się -vv więk­

szości na poznaiiskie imprezy kul- tural ne, co powoduje, że Wiado-

mości z teo1~ii literatury... nabie-

rają sensacyjnego posmal{U. .. re- gionalnego podręcznika. Ani razu 11ie jest tu cytowany Wstęp do ?la-

(6)

128 RECENZJE

uki .o literaturze (a mógłby być przywołany z pewnością tom III), ani razu Nauka o literaturze, ani o dwa lata wcześniejszy (posiada-

jący zwłaszcza duże walory dy- daktyczne) krakowski Zarys poe- tyki. Dziwne!

Czytając podręcznik Chrząstow­

skiej i Wysłouch ma się wrażenie, że przed Wiadomościami z teorii literatury... nie było właściwie żadnej teorii na użytek szkoły.

Podręcznik poznańskich Auto- rek adresuje do nauczycieli "upro- szczony" przekład teorii literatu-

ry, jakby trochę nie dowierzając

ich intelektualnym możliwościom

poznania prac nieadaptowanych.

Podręcznik poznańskich Autorek jest (po warszawskich i krakow- skich Zarysach) trzecią zbiorową pracą podręcznikową z zakresu poetyki. Jest pracą na pewno am-

bitną. To dobrze. Czy w obecnym kontekście, we współŻawodnictwie ze starszymi rywalami zdoła ode-

grać rolę konkurencyjną - okaże przyszłość.

LECH LUDOROWSKI

Cytaty

Powiązane dokumenty

Maksy­ milian Domagała dał się poznać -jako prawy człowiek, zdolny prawnik, godny reprezentant zawodu i środowiska oraz reprezentant tych osób, którym służył

Dążąc do precyzyjnego jego zdefi­ niowania Autorka przedstawia cechy se­ paracji w ujęciu normatywnym (w syste­ mach, w których jest to instytucja prawa rodzinnego -

[r]

[r]

The need to develop methods for assessing ex- ternal costs for combined carbon transportation, requires to determine the relation between the rail and

mittlung der dynamischen Beanspruchung von Rumpf und Rigg moderner Segelyachten im GroB- versuch; AbschluBbericht zum DFG-Forschungs- vorhaben Schu 173/15-1 und 15-2, Aachen 1986

Therefore the focus is on the rope force which undergoes 3 phases in case of a snag event: static force, increase due to motor torque and increase by rotational energy!.

W cudach dziejących się w Kościele dostrzega się dzisiaj przede wszystkim wymiar eklezjologiczny: Królestwo Boże zainaugurowane przez cuda Jezusa realizuje się