• Nie Znaleziono Wyników

Gazeta Nowa : Gorzów - Głogów - Lubin - Zielona Góra, Nr 130 (22 czerwca 1992)

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share "Gazeta Nowa : Gorzów - Głogów - Lubin - Zielona Góra, Nr 130 (22 czerwca 1992)"

Copied!
16
0
0

Pełen tekst

(1)

Z A P A M IĘ T A J!

i

i

• największy nakład wydania codziennego w zachodniej Polsce

• najszybsze i rzetelne informacje lokalne, krajowe i światowe

• najwięcej Czytelników • najoryginalniejsze pomysły

• najskuteczniejsza reklama • najnowsza technika T y lU e .

• codziennie 16 stron w niezmiennym układzie, ze stałymi, ciekawymi kolumnami ...

• niezależne teksty, wolne od jakichkolwiek presji politycznych

• młody, dynamiczny, śmiały zespół redakcyjny

• bezpłatne ogłoszenia drobne w alfabetycznie uporządko­

wanych 18 grupach tematycznych

• profesjonalny komputerowy system przyjmowania P i publikacji oąłoszeń _________________ |%

Być albo nie być

K G H M

Podsumowania postrajkowe są dowodem na powszech­

ność podjętego protestu. Mimo wyłączenia się "Solidarno­

ści” ze strajku ostrzegawczego, strajkowali niemal wszyscy jej członkowie, protestując przy okazji przeciw probom dzielenia pracowników KGHM. Może dlatego Zarząd Re­

gionu NSZZ “Solidarność” wystosował list do prezydenta RP, w którym prosi o osobiste zainteresowanie się proble­

mami przemysłu miedziowego. Ciężar podatków, w tym popiwku, prowadzi nieuchronnie do strajku generalnego.

Konieczne są zatem ulgi podatkowe, które pomogą kombi­

natowi przebrnąć okres restrukturyzacji. Podczas spotka­

nia przedstawicieli “Solidarności' z byłym premierem Ja­

nem Olszewskim, które odbyło się w Legnicy, padło wiele konkretnych słów na temat konieczności wprowadzenia przez rząd pewnych ulg systemowych — piszą związkow­

cy. Jesteśmy pewni, że i nowy rząd podejmie ten problem z uwagi na jego rangę. Dalejzwiązkowcy obrazująaktualną sytuację w miedzi uważając, że osobista interwencja pre­

zydenta może mieć ogromne znaczenie dla przemian sy­

stemowych w Polsce, a w szczególności w kombinacie, wypracowującym dobra bilionowej wartości... (mid)

Pięknąpogodą

— niebem bez chmur i promie­

niami słońca przywitał Łagów uczestników i gości tegorocz­

nego Lubuskie- ________________________ go Lata Filmo­

wego, najbardziej kameralnego spotkania polskich fil­

mowców, prezentującego dokonania polskiego kina ostatniego sezonu.

Od 1990 roku LLF odbywa się w nowei formule i obejmuje oprócz filmów polskich dorobek kinemato­

grafii Europy Środkowej i Wschodniej.

“Jak przeżyć na wolności?" to hasło tegorocznego spotkania.

Tradycyjnie już dojdzie do rozmów widzów i krytyków z twórcami prezentowanych filmów. Wielu z nich zapowie­

działo swój udział w imprezie.

W Ośrodku Wypoczynkowym “Leśnik', który jest stałym do­

mem festiwalowych gości, można już usłyszeć dialogi w różnych językach. Są już Białorusini, Rosjanie, Ukraińcy, Węgrzy i Niemcy. Wśród gości zagranicznych jest dyrektor festiwalu w Cottbus -zaprzyjaźnionego z LLF- Lutz

Hattenbach. . . ,

Wczoraj, w dniu inauguracji pokazano w kinie Switez , znane już “Rozmowy kontrolowane” Sylwestra Chęciń­

skiego, komedię, której akcja rozgrywa się w stanie wojen­

nym ze Stanisławem Tymem w roli głównej.

Dyrektor Instytutu Goethego w Warszawie Stepnan Nobbe wraz z małżonką zaszczycil i swą obecnością kolej­

ny pokaz. Byt to niemiecki film M. Kilera “ Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma”. Późnym wieczorem odbyła się projekcja “na rozruszanie", a był nią obraz węgierski “Dzie­

ci Apokalipsy” Ibolyi Fegete.

Oficjalne otwarcie spotkań, które prowadziła Magda Woł- łejko, odbyło się w łagowskim amfiteatrze o godzinie 22.00.

Obecny był nanim wojewoda zielonogórski Jarosław Barań­

czak oraz dyrektor Generalny Komitetu Kinematografii Tade­

usz Ścibor— Rylski. W imieniu organizatorów powitał gości

dyrektor LLF Andrzej Kawalla oraz dyrektor artystyczny Andrzej Werner. Uroczystość zakończył pokaz pramierowy polskiego filmu “Tak, tak” J. Gąsiorowskiego. A o północy na dziecińcu zamku w Łagowie aktorzy Teatru Lubuskiego pokazali w warunkach plenerowych “Romea i Julię w

reżyserii Waldemara Matuszewskiego. ,

Dzisiaj w programie LLF znajduje się ranna projekcja filmu “Niewinni czarodzieje” Andrzeja Wajdy, w ramach cyklu filmów poświęconych pamięci niedawno zmarłego Tadeusza Łomnickiego. O godzinie 11.00 w kawiarni

“Zamkowej" odbędzie się już niekontrolowana rozmowa z twórcami “Rozmów kontrolowanych".Obecny będzie Syl­

wester Chęciński. ,

Po południu w kinie “Świteź" zostanie przedstawiony film

“Nostalgia Waleriana Wróbla” L. Schubela z Niemiec,

“Kuchnia polska” Jacka Bromskiego, “Skorpion zjada bliźnięta na śniadania” T. Gardosa z Węgier oraz I tam brzeqi z piasków” A. Puiby z Litwy.

Pól godziny przed północą w amfiteatrze będzie można zona- czyć obraz Marcina Ziębińskiego “Kiedy rozum śpi. (zet)

AGENORA, PADLINY, TOMASZA

Ageiror—grer. agenor-mężny, bohaterski, syn Posejdona i Libii, także imię jednego z wodzów trojańskich, który zdradził Troję na­

wiązując kontakt z Agamemnonem. Paulina—łac. Mas-drobny mały, niskiego wzrostu. Tomasz — aramejskie Tom od lum ■ podwajać, imię męskie oznaczające bliźniaka.

SltftMi UHiettlUcy

Agenor Gohicltowski (1812— 1875), konserwatywny polityk gali­

cyjski i austriacki, trzykrotny namiestnik Galicji. Tomasz Andrzej Łubieński (1784-1870), generał, od czerwca 1831 szef Sztabu Głównego w powstaniu listopadowym. Tomasz Nargielewicz lii połowa XVII wieku), pisarz, ijumacz.

WYDANIE 1

6

n U e H i*U fr

NajclębŃŻą potrzebą natury ludzkiej jest tęsknota by być docenianym Należy lo wykorzystać do powiększenia produktywności i wydajno­

ści chwaląc swych pracowników. Będzie to darmowa inwestycja, bo chwalenie nic nie kosztuje, a przynosi efekty.

I * G Ł O G Ó W » G O R Z Ó W * L U B I N * Z I E L O I M A G O R A _ * j

1973 r. - Prezydent ISA Richard Nixon i radziecki przywódca Leonid Breżniew podpisują memorandum o nie dopuszczeniu do wybuchu wojny jądrowej. 1941 r. — Niemcy napadają na Związek Radziecki. 194Ó r. — Francja upada pod naporem sil niemieckich.

■ H O R O S K O P

Poniedziałek 22.06.1992 nr 130(435) 16 stron 1.500 zł |

H ś m i E C h n a t w a r z a c h d z i e c i —

F e s t y n z „ N o w ą ” w G o r z o w i e

. - ... ...u..l. __ ętnńrp nnrinr7pwaiace nastroie ueżestników festynu Pogoda — jak na zamówienie, kilkugodzinny pro­

gram, mnóstwo zabaw, konkursów, bardzo atrakcyjne wygrane i wiele rozradowanych twarzyczek dzieci to najkrótsze podsumowanie sobotniego festynu na­

szej Gazety, na który - do gorzowskiego amfiteatru

i Parku Siemiradzkiego — przybyło tysiące Czytelników.

Główną gwiazdą imprezy była Majka Jeżowska, której towarzyszył znany z telewizyjnych programów dla dzieci Ta­

deusz Bros. Para ta ■- w samo południe - potrafiła stworzyć doskonałą atmosferę, porwać wszystkich do zabawy.

Słońce, podgrzewające nastroje uczestników festynu, jeszcze intensywnie świeciło, kiedy na estradę wyszli wy­

konawcy zagraniczni — zespól profesjonalnych muzyków z Woroneża.

cdstr. 2

Kryzys rządowy coraz głębszy

I M _____lo a Itemmaniu n*du koalicii “Die- mieraPawlaka,że“piątka”moglabyszukaćpoparciawśród KPN zerwała rozmowy o utworzeniu rżądu koalicji “pię­

ciu”. ale premier Pawlak nie traci nadziei. PC i ZChN chcą wielkiej koalicji solidarnościowej, ale Unia i Liberałowie w nią nie wierzą. Sejm po gwałtownej dyskusji odwołał mini­

strów Macierewicza i Włodarczyka. Zapowiadane na sobo­

tę spotkania odwołano, dalszy ciąg rozmów rządowych - w Belwederze w poniedziałek.

W piątek w nocy rozpadła się “piątka”: Leszek Moczulski wyszedł z rozmów, podobno w reakcji na zapowiedź pre­

miera Pawlaka, że “piątka” mogłaby szukać poparcia wśród posłów Sojuszu Lewicy. “Żaden rząd, w którym byłaby KPN, nie mógłby się cieszyć poparciem SLD”—powiedział

Moczulski. . . ,

Lider KPN dodał również, że “nie udało się przezwycięzyc zasadniczych różnic gospodarczych” i jego partia doszła do wniosku, że “tej koalicji nie da się utworzyć”.

cdstr. 2

^ ////////////////////^ ^ ^ ^ ^

Festiw al w Opolu

zako ń czo n y

(korespondencja w łasn a z Opola)

czytaj str. 2

T r z ę s ą s i ę s t o ł k i

w L e g n i c k i e m

Każda zmiana rządu w naszym kraju niesie ze sobą zmiany także na niższych szczeblach administracji. 6 lute- go Zarząd Wojewódzki Polskiego Stronnictwa Ludowego zwrócił się do premiera Olszewskiego z wnioskiem o od- wołanie ze stanowiska wojewody legnickiego Andrzeja Glapińskiego. W czerwcowym wniosku zwraca się o odwo- łanie także Andrzeja Machalskiego — prezesa Rady Nad­

zorczej KGHM Polska Miedź S.A.

W naszym wniosku o odwołanie Andrzeja Glapińskiego

— pisze kierownictwo Zarządu Wojewódzkiego PSL w argumentach przeciw wymieniliśmy spółkę Enwiron, zwa­

ną też spółką parlamentarną. Wśród wielu założycieli tej spółki występuje obok wojewody legnickiego, ówczesnego Dosia na Sejm, także ówczesny senator Andrzej Machalski - obecny szef Rady Nadzorczej KGHM. W materiałach przesianych premierowi zawarte są zdaniem kierownictwa ZW PSL dowody współpracy wojewody Andrzeja Glapiń­

skiego z Andrzejem Machałskim w celu realizacji — jak się stwierdza—prywatnych interesów.

Z tych przyczyn ZW PSL w Legnicy zwraca się do premiera o odwołanie Andrzeja Machalskiego z funkcji prezesa rady nadzorczej i przywrócenie na stanowisko prezesa KGHM Polska Miedź S.A. zdymisjonowanego dr. inż. Jana Sadec- wojewodą a prezesem rady. Od dawna bowiem wiadomo, że nie układała się, delikatnie pisząc, współpraca na linii KGHM

— Urząd Wojewódzki. Z wypowiedzi zaś Andrzeja Machal­

skiego wynika, że odwołanie szefa KGHM odbyło się nie z uwagi na złe prowadzenie przedsiębiorstwa, lecz dla popra­

wienia owych stosunków. Odwołanie Jana Sądeckiego zbieg­

ło się z niepokojami w KGHM, bowiem był on zwolennikiem tzw. opcji polskiej, w przeciwieństwie do wojewody, który już wcześniej podejmował rozmowy z zagranicznym biznesem

na temat wejścia do KGHM. Mid.

Urodzeni 22 czerwca'"błyszczą" w każdym towarzystwie iw każdym miejscu. Elokwentni.ale nie gadatliwi swobodnie dyskutują na każdy temat. W interesach wiedzie im się dobrze, bo choć nie zawsze mają szczęście, to dzięki solidności i wytrwałości ich wysiłki w końcu , zostają uwieńczone powodzeniem.

[POGODA]

I 4.14-21.01

= Zachmurzenie małe lub umiarkować i ne.

W ciągu dnia możliwe burze. j Temp. max. od 22 do 38 C Temp. min.od Udo 18C | Wiatrsłaby z kierunku zachodniego.;

Bardzo ciepło.

NOTOWANIA

AUD ATS C'HF DEM FRF GBP USD

10.117 1.214

>1.489 8.547 2.539 24.932 13.403

10.529 1.264 9.877 8.895 2.M3 25.950 ' 13.951

[ — Jasiu, dlaczego domowe wy pracowania pisze za ciebie ojciec?

—Bo mama jest bardzo zajęta...

( Dzień 58 )

; ‘^ •ze trzy j srebrną farbę na swojej karcie tyiko z kwadracików oznaczonych PODANYM

I LICZBAMI:

1 5 8

R a t o w n ic y r o z p o c z ę li

l e t n i s e z o n

S t r a j k w „ K o r a l u ”

... . -i -. . _ __/-ł/iKr-ro______________ łA h/lkn h/lp itp W Zakładach Przemysłu Dziewiarskiego "Koral ' w

Myśliborzu trwa od 17 bm. strajk okupacyjny. Już pięc nocy spędziło na materacach około 280 pracownikow fabryki, głównie kobiety. Tym, które mają dzieci, samo­

tnie wychowują rodziny, komitet strajkowy pozwala wychodzić. Mimo, iż widzą, że strajki niewiele już dzis dają, są zdeterminowani prowadzić okupację, by nie dopuścić do likwidacji zakładu.

"Czarne chmury" od dawna zbierały się nad “Koralem . Praktycznie od 1990 roku, gdy lawinowo narastające od­

setki pomnażały stan zadłużenia z tytułu zaciągniętych kredytów obrotowych. Na reakcje było za późno, mimo nawet znalezienia w następnych latach zamówień. Praca była dzięki kontraktom przerobowym dla odbiorców nie­

mieckich, a ci—nawet jeśli płacą dobrze—to tylko tyle ile muszą zapłacić w Polsce za usługi krawieckie. Chociaż fabryka miała ostatnio obłożonych około 70% możliwości produkcyjnych nie było szans na pokrycie kosztów utfz^r mania zakładu, a zwłaszcza odsetek od 16 miliardowego długu wobec banków, budżetu i dostawców.

— Od stycznia ubiegłego roku zakład funkcjonował praktycznie bez zaciągania kredytów, bo finansujący nas Pomorski Bank Kredytowy już nie chciał ich udzie­

lać, poza krótkoterminowymi na wypłaty—mówi zastę­

pca dyrektora Alicja Schroeder—A i tak od roku pensje wypłacane są w ratach i z opóźnieniem. Dług narastał i 16 marca rozpoczęła się likwidacja zakładu.

cdstr. 3

Wygrałeś nagrodę oznaczoną nad kwadratem na Twojej karcie „Loto Nowej",

jeśli w tym kwadracie masz trzy identyczne symbole.

N i e m a

t r z e c i e j d r o g i

l byłym premierem JANEM KRZYSZTOFEM BIELECKIM

— Porozmawiajmy o aferach rządu Bieleckiego. Poseł Alojzy Szablewski powie­

dział' ‘‘Kiedyś w Sejmie przytoczyłem przykład malborskiej fabryki makaronu, która została sprzedana za 2 min dolarów. A przecież tylko jeden ciąg kupionoza 30 min dolarów d w a l a t a wcześniej”. Ponoć bezpośrednio P a n był zamieszany w tę sprawę.

— Nie byłem w tę sprawę zamieszany. Ani w żadną inną. Nie jestem w stanie zaakceDtować pańskiego sformułowania. Aczkolwiek, rzeczywiście, łączono tę sprawę z moim nazwiskiem. To wynikało z przeprowadzonej dyskusji na temat wyceny tego Drzedsiebiorstwa. Wycenę wykonała Spółdzielnia “Doradca", której miałem przyjemność preewodniczyć w latach p o p r z e d n i c h . I rzeczywiście, kontrakt był zawarty pocenie nizszej, niż to wynikało z wyceny. Ale to była suwerenna decyzja samorządow w Malborku. Tutaj muszę powiedzieć, że wycena zawsze jest tylko pomocniczym elementem przy zawieraniu kontraktów. W końcu cena jest funkcją przede wszystkim tego, ile nabywca chce dać za

Gdańską za 6,5 min dolarów. Nie daliśmy się. Pan Bielecki jest winny. On dał się k - T o j S z j f f i skądinąd sympatycznego działacza związ­

kowego-A. Szablewskiego. Sprawa Stoczni Gdańskiej, zakończyła się tak, a nie inaczej być może właśnie dlatego, że w ostatniej fazie negocjacji była reprezentowana pr?ez ludzi myślących w stylu pana Szablewskiego. On operuje me sprawdzonymi aktami. A.przec ez dokumenty sporządzone przez międzynarodową, renomowanąfirmę.leząwstoczm. One przedstawiają wartość przedsiębiorstwa, mówią o możliwej cenie.. Wystarczy sprawdzić.

cdstr. 10

W ub. sobotę i niedzielę na przystani łagowskiego campingu “Promyk” od­

bywały się zawody w ratownictwie wodnym, które otworzyły sezon pły­

wacki na lubuskich jeziorach. Organi­

zatorem zawodów o Puchar Prezesa ZW WOPR było Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Wzięli w nich udział najlepsi ratownicy, wcześniej zawodnicy Klubu Pływackiego “Novi- ta”.Komisja sędziowska pod przewodnic­

twem sędziego Wincentego Mąko- wskiego wysoko oceniła umiejętności ratowników startujących w konkuren­

cjach; rzutu kołem ratunkowym na odle­

głość, pływania z przeszkodami, holowa­

nia manekina oraz ratowania z łódki.

Największą ilość punktów otrzymali Sławomir Mąkowski, Przemysław Ja- daś i Grzegorz Monczak — wszyscy z

ZlFundatorami naaród dla najlepszych ratowników w zawodach łagowskich są obok “Gazety Nowej’’, która patronowała imprezie, firmy “Wróbel" (klimatyzacja), “Jurasek” (urządzenia chłodnicze), sklep wędkarski Macieiewski i Blum Auto—Handel Henryk Sawicki oraz zielonogorscy taksówkarze.

Zawody w Łagowie pokazały, że wśród ratowników, którzy tego lata będą czuwac nad naszym

pływacy doskonale wyszkoleni i przygotowani. Nie zwalnia to jednak od przestrzegania zasad bezpieczeństwa podczas

letnich kąpieli. Nie warto kusić losu. __________________

Najlepsi ratownicy WOPR

Fot. Krzysztof Mężyński

Kto p o w ie sił m a rsz a łk a ?

iknMcnnnriaiiCia w l a n i a z M o s k W V ) Zgodnie z oficjalną wersją, doradca prezydenta ZSRR

Michaiła Gorbaczowa marszałek C. F. Achromiejew powiesił się 24 sierpnia, po upadku sierpniowego puczu w Moskwie.

Jednakże, według opinii byłego dowódcy dywersyjno-zwia- dowczego komanda specjalnego KGB “Kaskada’ podpuł­

kownika Morozowa, samobójstwo Achromiejewa było upozo­

rowane. Jak twierdzi Morozow, upozorowanie samobojstwa przez powieszenie jest najpewniejszym sposobem usuwania

ikoraspondancja własna z Moskwy)

■ 1 ’ — niewygodnych osób, jaki w swoim arsenale mają specjalne pododdziały, dla tego właśnie celu istniejące w KGB, MSW i GRU “Jeśli trzeba kogokolwiek usunąć, zawsze znajdą się na to siły i środki -niech tylko będzie wydany rozkaz.

Akcje tego typu — twierdzi były dowódca "Kaskady" — są wykonywane zwykle na takim wysokim profesjonal­

nym poziomie, iż żadne ślady, a tym bardziej dokumenty,

nigdy nie pozostają". (mk>

S zkodniki

i p ęd raki

Narzekaliśmy podczas wyborów parlamentarnych na nadmierny urodzaj partii politycznych. Wydawać by się mogło, że więcej kanap już stę na polskiej scenie politycznej nie zmieści. A jednak! Porozumienie Centrum zgodnie z, przepowiedniarrli Unionistów Demokratycznych, rozpadło się na dwie części:

Kaczyńską (PC) oraz Olszewską - czyli Forum Chrzescijansko-Demokratycz- ne Gabriel Janowski (PL), gość kongresu założycielskiego nowej partii, powie­

dział o Janie Olszewskim, że dokonał oczyszczającej "głębokiej orki, która wydobyła na wierzch “szkodniki i pędraki". Trudno powiedzieć dokładnie, kogo Janowski zalicza do insektów. Czy są nimi tylko osoby umieszczone przezt ministra Macierewicza na listach agentów, czy także popierające premiera;

Pawlaka uorupowania postsolidarnościowe. Najzabawniejsze jest to, ze kiedy .■

PSL należało do koalicji wspierającej rząd Olszewskiego, wówczas mu zarzutu.

“postkomunizmu" nie stawiano. Czyżby skomuszył się tak straszliwie przez jedną piątkową noc? A może jak zwykle obowiązuje zasada: kto me z nami,

ten przeciwko nam"? .

Pierwsze rozpadło się PC. Coraz większą rysę widać tez w Unii Demokraty-1 cznei c h o ć tam spory załatwiane są w białych rękawiczkach, bez publicznego prania brudów Nie zmienia to jednak faktu, że premiera Pawlaka poparła tylko

“lewa" część UD bez Forum Prawicy Demokratycznej Aleksandra Halla. Czyz- by więc miał nastąpić, przepowiadany przez Porozumieniowców Centrowych, r°Krafobrazpolityczny urozmaiciło także powstanie “Paryskiego" Ruchu III RP.

Olszewskie FChD z radością przygarnęłoby do swej piersi Jana Parysa i jego zwolenników Oba ugrupowania mają dziś jak najgorsze zdanie o prezydentu­

rze Lecha Wałęsy, trudno jednak przypuszczać, by FChD podpisało się pod

hasłem “Parys do Belwederu!". ^ ... • !

Jan Olszewski uważał, że stworzył rząd osobistosci. Złośliwcy twierdzili, ze-, raczej “osobliwości". I niewątpliwie gabinet ten był nietypowy. Większośćjegoj

c z ł o n k ó w r o b i ł a w r a ż e n i e nie przepracowujących się zbytnio ministrów bez teki.:

Tekę pełną teczek mial tylko jeden. A na polityków padl blady strach, nikt me

zna dnia ani godziny... Małgorzata STOLARSKA

(2)

G a z e t a N owa NR 130 * PONIEDZIAŁEK * 22 CZERWCA 1992

E s t o n i a w p r o w a d z i ł a I w ł a s n ą w a l u t ę

TALLIN. W sobotę Estonia wprowadziła własną wa- 1 lutę. Od godz. 4.00 rano jedynym legalnym środkiem płatniczym w republice jest korona, która zastąpiła obowiązującego dotychczas rubla. Tym samym Esto­

nia stała się pierwszym krajem strefy rublowej, który ją opuścił i wprowadził własną narodową walutę

W ciągu 3 dni—od 20 do 22 bm. - każdy mieszka­

niec Estonii może wymienić na korony po 1500 rubli po kursie 10 rubli za 1 koronę. Większą ilość gotówki będzie można wymienić dopiero po 1 lipca i już po kursie 50 rubli za koronę.

B a k e r o i n t e r w e n c j i w B o ś n i WASZYNGTON. Wobec nowych walk w Bośni szef dyplomacji amerykańskiej James Baker podkreślił, że Zachód nie wykluczyłmożliwości podjęcia tam interwe­

ncji wojskowej.

. Przed jej rozważeniem należy jednak zobaczyć, jaka jest skuteczność sankcji wprowadzonych przez ONZ.

Baker zwrócił jednocześnie uwagę, że w Bośni chodzi o całkowicie inną sytuację od tej, jaka była w przypadku inwazji Iraku na Kuwejt.

K a n a d a z a b e z p i e c z y r o s y j s k i e a t o m y

OTTAWA. Kanada w pełni sfinansuje program, któ­

rego celem jest zapewnienie bezpieczeństwa ośrod-

| ków i instalacji jądrowych na terenie Rosji.

Na marginesie zakończonej wizyty prezydenta Rosji Borisa Jelcyna w Kanadzie, zawarto porozumienie w sprawie trzyletniego programu współpracy w dziedzi­

nie bezpieczeństwa rosyjskich ośrodków atomowych.

I M o ł d a w i a — N a d d n i e s t r z e a t a k n a c z o ł g i

KISZYNIÓW. Mołdawskie Ministerstwo Obrony poinformowało w sobotę o zniszczeniu trzech rosyj­

skich czołgów w rejonie Bendery. Załoai zginęły na miejscu.

[ K u b a : o d e j ś c i e s z e f a d y p l o m a c j i HAWANA. Jak doniósłw sobotnim wydaniu dziennik

"Granma”, Isidoro Malmierca, któiy od 15 lat był ku-

! bańskim ministrem spraw zagranicznych, został zwol- j niony z obowiązków szefa dyplomacji z powodów zdro­

wotnych. Nowym szefem dyplomacji został Ricardo Alarcon de Ouesada, obecny ambasador kubański przy ONZ i jednocześnie pierwszy wiceminister spraw zagranicznych.

C z y S e n a t r a t y f i k u j e S T A R T J NEWPORT BEACH. Prezydent Bush przebywający łwramaćli kampanii wyborczej-*/ KatltWDijrwróeił się1 łri&piąlek do Senatu USA o zaaprobowanie-poprawek 1-wniesionych do ciągle jeszcze nieratyfikawanegoukla- du rozbrojeniowego START, który podpisał latem ze­

szłego roku z Michaiłem Gorbaczowem jeszcze przed rozpadem ZSRR.

W o j s k a g r u z i ń s k i e w C c h i n w a l i MOSKWA. Jak poinformowała w alarmistycznym tonie agencja TASS, w sobotę do lewobrzeżnej części Cchinwali — stolicy opanowanej przez siły separaty­

styczne Południowej Osetii — wdarły się jednostki gruzińskie. Obrońcy miasta, obleganego od ponad ro­

ku przez siły gruzińskie, zostali oskrzydleni przez na­

pastników wspieranych ogniem z czołgów.

S t a n w o j e n n y w B iH

BELGRAD. Bośniackie prezydium ogłosiło w sobotę

| stan wojenny. Według źródeł radiowych, krok ten da j rządowi prawo do ogłoszenia powszechnej mobilizacji.

Muzułmańsko-chorwackie prezydium podjęło na za­

mkniętym posiedzeniu tę decyzję, mimo że ma obowią­

zywać rozejm, który pozwoli siłom pokojowym ONZ

| przyjść z pomocą mieszkańcom Sarajewa.

W E W G c o r a z l u d n i e j

LUKSEMBURG. EWG zamierza podjąć w 1993 ro­

kowania w sprawie przyjęcia do tej organizacji Austrii, Finlandii, Szwajcarii oraz Szwecji. Opowiedziała się za tym większość ministrów spraw zagranicznych krajów EWG podczas spotkania w sobotę w Luksemburgu.

R z ą d z a k a z u j e b l o k a d y P a r y ż a PARYŻ. Francuskie Ministerstwo Spraw Wewnętrz­

nych zakazało rolnikom blokowania stolicy, co chłopi mają zamiar dzisiaj zrobić, poczynając od godzin wie­

czornych.

"Koordynacja rolnicza" — najbardziej radykalna z chłopskich organizacji, oświadczyła jednak, że nie pod­

porządkuje się decyzjom ministerstwa i zrealizuje swój program odcięcia Paryża od reszty kraju.

Francuscy chłopi protestują przeciwko wspólnorynko- wej polityce rolnej. Obawiają się oni, że po wprowadzeniu w życie postanowień traktatu z Maastrichtu część rolni­

ków będzie musiała porzucić swe gospodarstwa.

H o n e c k e r w y s t ą p i o a z y l w R o s j i ? BONN. Zdaniem prasy niemieckiej, były wschodnionie- miecki przywódca Erich Honecker w najbliższym czasie wystąpi o udzielenie mu azylu przez rząd Rosji.

Niemiecki dziennik ‘Kurier am Sonntag” pisze, iż Ho­

necker wykorzysta tu m.in. przygotowywany obecnie w 1 Niemczech przeciwko niemu akt oskarżenia, co formalnie , ułatwi mu uzyskanie azylu politycznego w Moskwie. Jeśli władze rosyjskie odizucą petycję byłego przywódcy ,Ho-

| necker ma zamiar odwołać się do rosyjskiego sądu.

Ewentualny proces zająłby — zdaniem źródeł cytowa­

nych przez dziennik — co najmniej dwa lata.

P o i r l a n d z k i m r e f e r e n d u m PARYŻ. Masowe poparcie Irlandczyków dla idei przyspieszenia budowy zjednoczonej Europy przyjęte zostało z westchnieniem ulgi przez tych wszystkich, którym zależało na ratyfikowaniu traktatu z Maastrich­

tu.

Gdyby Irlandia — w ślad za Danią — odrzuciła ten traktat, to przyszłość Wspólnoty Europejskiej byłaby bardzo poważnie zagrożona. Irlandia stała się więc pierwszym z krajów ''Dwunastki", który definitywnie zatwierdził traktat z Maastricht.

cdzestr. 1

Goście ze Wschodu zebrali brawa, ale nie szczędzono ich także ośmiu młodziutkim gorzowiankom, które są uczennicami Szkoły Podstawowej nr 2, a coraz częściej także., gwiazdami estrady “Rock—Tęcza”, bo tak nazywa się ich zespół, kierowany przez panią Ewę Gajewską, zaprezentował publiczności 10 piosenek, za które otrzymał już sporo nagród na konkursach, i które wielu uczestników festynu “GN” zabrało do... domu, bowiem opodal estrady sprzedawano kasetę “Rock—Tęczy” nagranąw Krakowie.

Już przed koncertem, w rejonie amfiteatru, ustawiły się pierwsze kolejki do siedmiu stanowisk, na których każdy mógł wykazać się zręcznością, siłą i... spiytem. Poleciały więc piłki do kosza, potoczyły się kule na mini-kręgielni, a

“wędkarze” starali się “wyłowić" dziesiątki nagród.

Kilka tysięcy uczestników naszego festynu próbowało...

zmierzyć się z losem. Do skrzynki umieszczonej przy am-

Jako bardzo trudną określił obecną sytuację społeczno- polityczną kraju prof. Bronisław Geremek podczas II Zjaz­

du Warszawskiego Unii Demokratycznej, który z udziałem ponad 150 delegatów (na ok. 250 wybranych) odbywał się wczoraj w stolicy

"Zostały podważone instytucje państwa. Szkodzi to za­

granicznemu obrazowi Polski, która stała się słabym miej­

scem Europy". Nawiązując do niedawnych decyzji sejmo­

wych Geremek podkreślił, że “demokratycznie i legalnie odwołany rząd nie potrafi z godnością i uczciwie odejść"

(PAP)

U c h w a ł y U P R

n Pierwsza z nich brzmi: “Rada Główna UPR oświadcza:

"Państwo nie zapewnia obywatelom ochrony przed machi­

nacjami niektórych banków, co skłania ich do tworzenia organizacji przestępczych. Bałagan w rządzie nie jest usprawiedliwieniem dla tolerowania tego stanu rzeczy".

W drugiej zas “RG Unii Polityki Realnej wzywa Kolo Poselskie UPR do szybkiego wniesienia na obrady Sejmu RP projektu przewidzianej w Programie UPR ustawy o utworzeniu funduszu emerytalnego". (PAP)

M o w ą ” w G o r z o w i e

fiteatrzewrzuciliwięc wiele kilogramów kuponów wyciętych z gazety, a uprawniajacych do udziału w losowaniu 28 atrakcyjnych nagród, ufundowanych przez “GN” oraz kilka firm, które i przy tej okazji wykazły życzliwość wobec swo­

ich klientów. Kilkutysięczna publiczność najbaczniej przy- glądła się jednak... rączkom 4-letniej, (chwilowej) “sierotki"

zaproszonej z widowni, bo to ona decydowała kto otrzyma ponton z wiosłami i pompką, kto radiomagnetofon, kto popłynie na Bornholm, kto Wartą do Santoka, kto pojedzie na wczasy doCzecho-Słowacji, a kto zadowoli się pójściem do rekinarium albo na kabaret “Express Dimanche"

Ci, którzy siedzieli na widowni, wygrzewali się w słońcu, ale gorąco było także za kulisami. Tu bowiem po raz ostatni trenowali układy choreograficzne, gesty oraz mimikę soliści i członkowie zespołów, mający za chwilę wcielić się w największe gwiazdy światowej estrady. Na festynie “Gaze­

ty Nowej” nie mogło przecież zabraknąć mini playback

show, który wiele najmłodszych, potencjalnych gwiazd tra­

ktuje jako swój pierwszy krok do kariery. Z głośników popłynęły więc utwory zespołów “New Kids on The Błock",

“Roxette” i innych sław, a reakcja publiczności była... rów­

nie gorąca jak pogoda tej soboty.

Na zakończenie wszyscy uczestnicy mini playback show poderwali widownię do wspólnego śpiewu. W amfiteatrze rozległo się^ “We are the champions...” czyli: “Jesteśmy mistrzami..." Oceniono, że było to najlepsze podsumowa­

nie festynu i podziękowanie dla osób, które wsparły reda­

kcję w jego zrealizowaniu.

Kaja KUNICKA

. Janusz AMPUŁA

Więcej szczegółów w tym listę nagrodzonych w loterii fantowej oraz tych wszystkich, którzy pomogli redakcji w organizacji festynu podamy w wydaniu jutrzejszym

R o s j a m ó w i “ d o ś ć ”

Wyraźne zaostrzenie konfliktów w Mołdawii i Gruzji gdzie miejscowe władze podjęły ofensywy przeciwko se­

paratystom, skłoniło Rosję do porzucenia dotychczasowe- 9° ~ pełnego rezerwy — stanowiska. Moskwa zagroziła, że “będzie zmuszona bezpośrednio interweniować aby doprowadzić do zaprzestania walk”.

W ostatnich dniach doszło do wyraźnego napięcia w stosunkach między Rosją a Mołdawią ,kiedy to policja mołdawska podjęła działania przeciwko miastu Bendery zamieszkanemu głównie przez Rosjan. Bendery leżą na zachodnim brzegu Dniestru — naprzeciw Tyraspoia, stoli­

cy separatystycznej Republiki Naddniestrza.

Boris Jelcyn ledwie wysiadł z samolotu, którym powrócił ze Stanów Zjednoczonych i Kanady, wystąpił z ostrzeże­

niem pod adresem mołdawskiego prezydenta Mircei Sne- gura. Wprawdzie Rosja—mówił—opowiada się za nego­

cjacjami pokojowymi ,ale jeśli nie nastąpi przerwanie walk jeśli nadal “krew będzie lała się nad brzegami Dniestru” tó Moskwa “będzie musiała zareagować”. “Mamy wystarcza­

jące siły aby tego dokonać, Snegur powinien to wiedzieć”

(PAP)

K r y z y s r z ą d o w y c o r a z g ł ę b s z y

cdzestr. 1

Nie wyjaśnił, dlaczego decyzji tej nie podjęto parę godzin wcześniej na spotkaniu klubu KPN z Pawlakiem.

Pawlak wspomniał o SLD, gdy ostatecznie upadla nadzie­

ja wzmocnienia “piątki” przez PC i ZChN. Jarosław Kaczyń­

ski wykluczył w piątek taką możliwość nazywając misję Pawlaka “szkodnictwem przeciw Polsce”.

Po upadku rozmów Pawlak oświadczył, że “nigdy nie jest tak źle, by nie mogło być gorzej”. Lider Unii Tadeusz Mazo­

wiecki powiedział, że czwórka (dysponująca w Sejmie ok. 150 posłami) nie będzie tworzyć rządu mniejszościowego.

Większość obrad Sejmu w sobotę zajęło przyjęcie wnio­

sku Pawlaka o odwołanie ministów rządu Olszewskiego:

Antoniego Macierewicza (MSW — głosami 243 posłów przeciw 65) i Wojciecha Włodarczyka (szef URM—240:67).

Glosowania zbojkotowała większość zwolenników poprze­

dniego rządu.

Posłowie ZChN, PC, PL i Forum lll RP starali się opóźnić głosowanie, licznie zapisując się do dyskusji i żądając przerw, które w sumie trwały blisko dwie godziny. Wszyscy mówcy atakowali Pawlaka za odsunięcie ministrów od fun­

kcji. Rzecznik Unii Demokratycznej oświadczył, że Unia nie chciała brać udziału w debacie, którą nazwał “żenującą”.

Macierewicz zainscenizował przed oczami posłów scenę, w której straż MSW nie wpuszcza go do budynku, i nazwai to aktem przemocy. Także Włodarczyk zarzucił Pawlakowi przekroczenie kompetencji. W trakcie obrad do marszałka Sejmu wpłynął formalnie wniosek o postawienie za to pre­

miera przed Trybunałem Stanu.

Jarosław Kaczyński oświadczył, że PC, ZChN, PL i SLCh me wezmą udziału w głosowaniu “potwierdzającym bezpra­

wną decyzję”. Z sali wyszli jednak głównie posłowie PC, większość innych wymienionych klubów została, by ałosować przeciw.

“Kończ waść, wstydu oszczędź” - podsumował dyskusję Pawlak dodając, że musiał podjąć “kilka stanowczych decyzji, które w żadnym stopniu nie naruszały prawa”. Bronisław Geremek oświadczył, że Pawlak “broni godności Rzeczpo­

spolitej”, ale został zatupany i wygwizdany pizez prawą stronę Gwałtowny spór w Sejmie spowodował, że Belweder odwołał zapowiedzianą na sobotni wieczór drugą turę roz-

C z e c h o s ło w a c ja ■ p o d z ie l n a d w a

w Bra^awle^r^ódćy* asHn^ C ^ S^ yacla^lto rn T P3ńStWa- P° prawie 14 9odzinach

przewidujące rozpoczęcie procesu podziału Czecho-Słowacji na 2 suwerenne państwa. Mecziar podpisali w nocy z piątku na sobotę porozumienie polityczne

mów 12 głównych (prócz SLD) partii w Sejmie, których celem ma być wyłonienie koalicji większościowej. Po pier­

wszej turze w piątek rzecznik Wałęsy Andrzej Drzycimski nazwał rozmowy “trudnymi” i dodał, że uczestnicy “pozostali przy swoich stanowiskach”.

Nie odbyły się też zapowiadane spotkania Pawlaka z kolej­

nymi klubami Sejmu. Premier powiedział prasie, że sobota

“skłania do zastanowienia” i że “czas zakończyć dysputy i przejść do konkretów". Dodał, że nie myśli o rezygnacji

Tymczasem kluby ZChN, PC, PL, SLCh (dawne PSrS") i PCh-D oświadczyły, że pragną utworzenia koalicji większo­

ściowej, wg słów Jarosława Kaczyńskiego “przede wszy­

stkim solidarnościowej". Kaczyński dodał, że kandydatami PC na premiera są Jerzy Eysymontt i Lech Kaczyński.

“Mala koalicja" odniosła się z rezerwą do tej idei, ale w kuluarach Sejmu mówiło się, że wszyscy czekają na posta­

wienie sprawy na ostrzu noża przez Wałęsę, który już w piątek z wyraźnym zniecierpliwieniem mówił o przedłużaniu się rozmów. Podobno trwają wciąż rozmowy PC z Unią o kandydaturze Kuronia.

Krzysztof LESKI

Po 74 latach istnienia, Federacja Czecho-Słowacka prawdopodobnie przestanie istnieć przed 30 września tego roku.

Mecziar oświadczył, iż jego partia opowiada się nadal za stworzeniem luźno powiązanej federacji dwu suwerennych państw — ugrupowanie Klausa zdecydowane jest jednak doprowadzić do całkowitego podziału dotychczasowego państwa i utworzenia w pełni niezależnych dwu republik — czeskiej i słowackiej.

Z opinii Vaclava Klausa wynika iż podział faktycznie już się dokonał, a głosowanie w parlamencie w niczym nie wpłynie na zmianę postanowień, przyjętych w Bratysławie.

Czeski przywódca nie wykluczył, iż porozumienie mimo wszystko może jeszcze być przedmiotem ogólnofederalne-

Trybunał Konstytucyjny orzekł w piątek, że uchwała Sejmu zobowiązująca min. Macierewicza do ujawnie­

nia agentów wśród parlamentarzystów i członków władz państwowych i terenowych była niezgodna z Konstytucją. Jeśli Sejm uzna to orzeczenie, powinien wprowadzić do uchwały zmiany, by stała się legalna, w przeciwnym razie po trzech miesiącach straci ona ważność.

L U S T R A C J A N IE L E G A L N A

Mecenas Taylor z Unii Demokratycznej w imieniu grupy posłów “małej koalicji", którzy zaskarżyli uchwałę o lustra­

cji, dowodził, że narusza ona dobra osobiste, jak cześć człowieka, więc nie może być prawomocna. Nakazuje tak­

że ujawnienie informacji objętych tajemnicą państwową, co gwarantują inne ustawy, a ich postanowienia zmienić może tylko inna ustawa, nie zaś zwykła uchwała Izby.

Reprezentujący Sejm mec. Bednarkiewicz wnosił nato­

miast, by Trybunał w ogóle nie rozpatrywał wniosku, gdyż powołany został do badania zgodności z prawem ustaw a nie uchwał.

W kuluarach Sejmu mówiono, że orzeczenie Trybunału stanowi moralne zwycięstwo przeciwników lustracji, ale niczego nie zmienia: “Co się miało stać, już się stało".

Natomiast wg źródeł w ZChN orzeczenie Trybunału powin­

no zostać odrzucone przez Sejm, co pozwoli dokończyć

lustrację. Krzysztof LESKI

go referendum.

Klaus poinformował, iż proces podziału kraju będzie nad­

zorowany przeztymczasowyrządfederalny.składającysię z 10 (zamiast obecnych 16) członków. Z 13 istniejących obecnie ministerstw pozostanie jedynie pięć.

■ Obie partie pofwierSżiły t^źew3TęT(6hi^Wacjiźa(jocżąt- kowgnych reform gospodarczych—przede wszystkim po­

litykę decentralizacji a także tworzenia podstaw odrębnych systemów gospodarczych. Potwierdzono jednak, iż po ostatecznym podziale, oba państwa — Czechy i Słowacja respektować będą wszelkie międzynarodowe porozumie­

nia, zawarte wcześniej przez Federację.

Porozumienie zawarte w Bratysławie głosi, iż jeśli parla­

menty Czech i Słowacji podejmą decyzję w sprawie rozwią­

zania Federacji, obie partie - ODS i HZDS podpiszą układ w sprawie rozwiązania federalnego parlamentu. Deputo­

wani weszliby w skład odrębnych zgromadzeń ustawodaw­

czych Czech i Słowacji:

Przywódcy EWG ostrzegli w sobotę, polityków czecho- słowackich, iż jeszcze będążalowaćpodjętej minionej nocy decyzji. Członek Komisji EWG odpowiedzialny za kontakty z zagranicą, uznał rozpad Czecho-Słowackiej Federacji za złą decyzję, która oczywiście zmusi “Dwunastkę" do zre­

widowania podstaw prawnych tzw. układu o stowarzysze­

niu, który daje preferencje w wymianie handlowej i stwarza grunt pod konsultacje polityczne o ograniczonym charakte­

rze między Pragą i krajami EWG. (pap)

W nocy z 19 na 20 bm. skradziono z ul. Ptasiej w Zielonej Górze mercedesa 19D, koloru szary metalik, z numerem rejetracyjnym AC-ay 470.

* W ubiegłą sobotę na polu namiotowym w Trzebowie, w gminie Żagań, miał miejsce rozbój na chłopcu ze szkoły średniej. Pod groźbąpobicia,miai,on wydać pewną .kwotę pieniędzy, która sprawcy była potrzebna na zakupienie alkoholu. Został on zatrzymany do dyspozycji prokuratora

- (zrj

Pożary

“ S a m o o b r o n a ” ż ą d a n e g o c ja c ji

czterech dni szosę pod Włocławkiem członkowie Związku Zawodowego Rolnictwa "Samoobrona".

Związkowcy poczuli się dotknięci piątkowym stwierdzeniem ministra o zorganizowaniu Drotestu o rze z Partip P p r ^ f w ^ l broDna"1kLÓra r ,ak W 8*G- ^nowski - “jawnie dąży do p r ~ w ł a d S " P ? Premier Waldemar Pawlak zobowiązał ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej do podjęcia działań które pozwoliłyby na szybkie wyjaśnienie sytuacji, jaka powstała w związku z podjętą przez Związek Zawodowy "Samoob Sun Prasowe S T 3 61 ^ samochodowei w m'ejscowości Mikanowo koło Włocławka - poinformowało ______________(PAP^

Wczoraj rozpoczęły się w Warszawie 3-dniowe obrady XXIV Kongresu Europejskiej Unii Chrześcijańskich Demokra­

tów. Jest to pierwszy kongres, na którym spotkali się chadecy z niemal wszystkich państw Europy Zachodniej i Wschodniej.

K o n g r e s c h a d e c j i

Główne tematy kongresu — to pogłębianie bezpieczeń­

stwa europejskiego drogą kooperacji i integracji oraz spo­

łeczna gospodarka rynkowa. W kongresie biorą udział przedstawiciele 24 partii członkowskich Unii, wśród nich liczni członkowie rządów i parlamentów oraz 14 partii, które

mają status obserwatorów. (pap)

F e s t i w a l w O p o l u z a k o ń c z o n y

C z y z a d e c y d o w a ł y d e c y b e le ?

(knrncnnnitoneia tułam? -»n»«i<i Przez trzy dni wykonawcy różnej maści i różnej marki

ścigali się w Opolu by wygrać trochę grosza i zaistnieć lub utrwalić swoje twarze w telewizorze. Wyścigi oceniało zna­

mienite jury (Maryla Rodowicz, Jan Borysewicz, Marek Dutkiewicz, Wojciech Karolak — przewodniczący i An­

toni Kopf) oraz publiczność (czyt. urządzenie do pomiaru natężenia decybeli). Ludzie klaskali, przyrząd mierzył.

W koncercie “Debiuty” nagrodę główną im. Anny Jantar (8 min zł) oraz statuetkę “Karolinki" otrzymali Piotr i Paweł za piosenkę “Lorkę” (zwycięzcy tegorocznego Studenc­

kiego Festiwalu Piosenki w Krakowie). Oni również otrzy­

mali nagrodę publiczności w postaci sesji nagraniowej, wydania CD oraz 1 tys. egzemplarzy CD.

(korespondencja własna z Opola)

mat zespół ''Universe” za piosenkę “Daj mi wreszcie święty spokój". Tradycyjna nagroda im. Karola Musioła, dla najlepszego, młodego, profesjonalnego artysty przy­

padła Markowi Bałacie (15 min zł) za piosenkę “Przebiś- meg i ja”. Naprawdę znakomite wykonanie.

Grand Prix Opole 92 otrzymała Maryla Rodowicz za, jak to ujęto w uzasadnieniu, "wybitne osiągnięcia w sztuce interpretacji piosenki”. I to tyle o nagrodach regulaminowych.

Werdykt jury wywołał wiele kotrowersji. W opinii fachow- cow, dziennikarzy i dużej części publiczności, uznano go, za delikatnie mówiąc, nieporozumienie. Słowa jakie padały z widowni i za kulisami, po ogłoszeniu werdyktu, nie nadają

T w o r z y s ię n o w a k o a lic ja

20 bm. po zakończeniu obrad Sejmu, odbyło się spotka­

nie przedstawicieli ZChN, PC, PL, SLCh i PChD - jak podaje komunikat podpisany przez Jana Łopuszańskiego (ZChN), Marka Dziubka (PC), Gabriela Janowskiego (PL) Ireneusza Niewiarowskiego (SLCh) i Pawia Łączkowskie­

go (PChD) — “poświęcone omówieniu aktualnej sytuacji politycznej w kraju w związku z przedłużającymi się neqo- cjacjami nt. powołania rządu”.

“W obradach uczestniczyli po raz pierwszy przedstawi­

ciele PChD, deklarujący tożsame stanowisko. Postanowio­

no działać wspólnie w parlamencie na rzecz konstruowania nowej koalicji większościowej zdolnej powołać rząd".

(PAP)

S e j m i k w Z i e l o n e j G ó r z e

We wtorek, 23 bm. odbędzie się XI sesja Sejmiku Samo­

rządowego Województwa Zielonogórskiego. Porządek ob­

rad przewiduje zaopiniowanie planu rozmieszczenia publi­

cznych zakładów opieki zdrowotnej w województwie, oce­

nę stanu przekształceń własnościowych i prywatyzacji mie­

nia skarbu państwa oraz interpelacje.

Początek o godz. 10.00 w sali kolumnowej Urzędu Woje­

wódzkiego.

P o d p a l a c z e n i e z n a n i

W piątek w okolicach Czerwieńska spłonęło 2 ha młodnika lat 30 oraz 60 arów ścioły. Straty wyniosły 320 młn złotych’

Pożar powstał w wyniku podpalenia. Sprawca nieznany. W akcji gaszenia ognia uczestniczyło 13 jednostek straży pożar­

nych i 2 samoloty.

W sobotę w Drożkowie koło Żar spaliło się około 32 ha scioly. Straty oszacowano na 54,4 min złotych. Przyczyną było podpalenie. Sprawca nieznany. (zr) M ilia r d u r a t o w a n y

Awaria, polegająca najprawdopodobniej na tzw. zatarciu się pasa transmisyjnego, była pizyczyną sobotniego (20 bm.) pożaiu młyna PZZ przy ul. Łużyckiej w Myśliborzu. O godzinie 21.49 powiadomiono miejscową jednostkę zawodowej straży pożarna ina ul. Łużycką natychmiastpojechały dwa samochody gaśnicze.

Ogień był już wtedy na dachu. Sprawna akcja siedmiu strażaków doprowadziła jednak do opanowania go i uratowania mienia którego wartość oszacowano na miliaid złotych. Zniszczone zostały bowiem tylko dwie pakowarki, część konstrukcji odsiewa­

cza oraz metr kwadratcwy dachu—łączną wartości X min zł.

____________________ (jana)

2 0 0 r o c z n ic a o r d e r u

Głównym akcentem sobotnich obchodów 200-lecia usta­

nowienia orderu Virtuti Militari była uroczysta odprawa wart przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Ucze­

stniczyli w niej przedstawiciele kawalerów tego najwyższe­

go polskiego odznaczenia bojowego. Delegacje odznaczo­

nych orderem przyjęli premier Waldemar Pawlak, kierow­

nik Ministerstwa Obrony Narodowej Janusz Onyszkie­

wicz i prezydent Warszawy Stanisław Wyganowski.

(PAP)

r-H9 Z teatru surpna ktnrn frm.Tr-n/r.-.ui r-....

REDAKTOR DEPESZOWY Leszek Koncur

w ium j .wwaiuŁyn piubermę iMUiKd w nui- kę (sesja nagraniowa dwóch utworów). Drugie dla grupy

“ Vincent"za piosenkę “Do rana całą noc” (gitara basowa z prywatnej firmy lutniczej). Nagrodę specjalną (30 min zł) za najlepszą piosenkę o miłości, ufundowaną przez firmę

“Harlequin”, otrzymała Katarzyna Jacyno, Miss Ziemi Szczecińskiej (I?). Nagrodę prywatną Zbigniewa Górne­

go i nagrodę "Radia dla Ciebie” otrzymała najmłodsza uczestniczka festiwalu Anna Stawieraj. Jedna z firm do­

rzuciła jeszcze telewizor kolorowy.

W koncercie premier główną nagrodę (100 min zł) otrzy-

„.. , fcl , ltlcl, ,u tcofjuiuwi uaieiuwemu P-89 z teatru "Syrena”, który towarzyszył występowi Ewy Kuklińskiej. Jeszcze dalej posunęli się fotoreporterzy i kamerzyści, przyznając Miss Foto Genowfie Pigwie. Pro­

wadzący koncert Tomasz Tłuczkiewicz skomentował te nagrody jako swoiste poczucie humoru.

Większy materiał poświęcony tegorocznemu festiwalowi opolskiemu zamieścimy w wydaniu weekendowym “Gaze­

ty Nowej”. Plotki, wydarzenia zakulisowe, ciekawostki, opi­

nie znanych twórców.

Janusz KLIMENKO

p . h .

u l . A r m i i R a d z i e c k i e j 2 1 G ł o g ó w , t e l . 3 3 - 5 3 - 6 8

o fe ru je

L ic e n c jo n o w a n e OPROGRAMOWANIE M icrosoft, B orland, Lotus

Windows 3.1 - 2.300.000,-

Gałtro Pro 4.0 - 1.350.000-

DR DOS 6.00 - 1.250.000 -

Quart kat. firm - 7.350.000,-

Ami Pro 2.0 (ed. pol.) - 3.250.000,-

TAG 2.04, TIG 1.00 - 890.000,-

Nasze ceny sq konkurencyjne

ZAPRASZAMY!

|« GŁOGÓW * GORZOW « LUBIN * ZIELONA Grtna

G

a z e t a

N

o w a

nakład

100.000

egz. nr jnCje|,su

350733

REDAKCJA

al. Niepodległości 22,65-048 Zielona Góra tel. 710-77, fax 722-55, tlx 432263 REDAKTOR NACZELNY ANDRZEJ BUCK

ODDZIAŁY REDAKCJI

ul. Świerczewskiego 11 tel.

33

-

29-11

ul. Chrobrego 31 (el. 226-25,

271-49

ul. Wyszyńskiego 10 tel. 42-42-54 BIURA OGŁOSZEŃ

• REDAKCJA I ODDZIAŁY REDAKCJI SKŁAD KOMPUTEROWY: ALPO SC - ZIELONA CÓRA

DRUK: POLIGRAF - ZIELONA GÓRA PRENUMERATA: RUCH SA — ODDZIAŁ:

. GorzówWIkp., ul. ę^robla 30, Legnica, ul. Kardynała Kominka 30', Zielona Góra, ul. Boh. Westerplatte 19a Redakcja nie odpowiada za treść ogłoszeń, nie zwraca me zamówio­

nych tekstów, zdjęć i rysunków, zastrzega sobie prawo skracania otrzymanych materiałów i zmian ich tytułów

WYDAWCA Głogów

Gorzów Lubin

TEL.FAX TLX

(68) 666-00 (68) 666-22 432220 Driathoi.ii 19— _ 05 7G7 Zielona G6m

Cytaty

Powiązane dokumenty

Słuchałem tego co mówi wciąż jeszcze nie znana mi dziewczyna i coraz bardziej wydawało mi się, że nie jest to gra dla mnie. Ona chyba się

cza &#34;bezpieka” najpierw obaliła komunizm przy pomocy własnych agentów, a teraz stara się obalić nowy system poprzez tych samych iudzi, aby z powrotem przywrócić

I tak metoda “Bądź sobą&#34; skuteczna jest wobec mężczyzn prostolinijnych, technika “Jestem tobązafascynowana&#34; skuteczna jest wobec większości mężczyzn, technika

Brak jednak chętnych, ponieważ cała inteligencja polska wyemigrowała, jest tylko nowe pokolenie, które nie interesuje się swymi korzeniami Po moim apelu zamieszczonym w

Panfil nie ukrywał, że z mieleckimi działaczami kontaktował się wyłącznie przez telefon, co jest ew ene­.. m entem w tego

Naarobki rozbite na cmentarzu przy ul. Żwirowej, to me problem zmszczo- neqo kamienia, ale przede wszystkim: postawy ludzi. I właśnie dlatego tak wielu jest wstrząśniętych tym,

bową rodzinę, mamy dwoje dzieci w wieku 4 lata i rok. Nie mieszkamy w akademiku, tylko we wspólnym mieszkaniu z moją mamą. Oboje otrzymujemy stypendium socjalne w wysokości

I Wiadomo przecież, że lepiej jest robić to co chce j się robić, niż to czego robić nie lubimy..