Henryk Bogacki
Nauka Vaticanum II o
charyzmatycznej strukturze Kościoła
Collectanea Theologica 41/3, 91-94K S . H E N R Y K B O G A C K I S J , W A R SZ A W A
NAUKA VATICANUM II O CHARYZMATYCZNEJ STRUKTURZE KOŚCIOŁA
W Kościele dominowała do niedaw na skłonność do określania m ianem ch ary zm atów 1, wyłącznie nadzwyczajnych, cudownych uz dolnień, k tó re k ie ru ją uw agę n a Boga i dzięki tem u mogą służyć jako argum ent apologetyczny n a potw ierdzenie prawdziwości Koś cioła, albo są szczególną pomocą Bożą w tru d n y ch okresach 2. P ro blem charyzm atów w ogóle nie w ystępow ał w podręcznikach eklez jologii, a term in ten pojaw iał się jedynie przy uzasadnianiu h ie ra r chicznego u stro ju Kościoła. C haryzm aty traktow ano jako w yjąt kowe zjaw iska Kościoła pierwotnego.
Renesans zainteresow ania tem atyką Ciała Mistycznego skierował wreszcie uw agę niektórych teologów na zagadnienie charyzmatów. W yniki tego dostrzega się już w encyklice P i u s a X II M ystici
Corporis (r. 1943). Papież stw ierdza, że „wszystkie dary, cnoty
i charyzm aty, które istnieją w Głowie w sposób w ybitny, przeboga ty i skuteczny, spływ ają n a w szytkie członki Kościoła i w nich z dnia n a dzień w zrastają, zależnie od miejsca, jakie one zajm ują w m istycznym Ciele Jezusa C hrystusa” (n. 78). Duch Św ięty „jako źródło łask, darów i wszelkich charyzm atów bezustannie i dogłębnie napełnia Kościół i w nim działa” (n. 61). W encyklice zaznacza się więc naw rót do pierw otnego pojm owania charyzm atów jako darów duchowych, w których uczestniczą wszystkie członki Ciała C hrys tusowego.
II Sobór W atykański pragnął pełniej wyrazić istotę Kościoła i prawdopodobnie dlatego n a k artach jego uchwał znajduje się więcej wypowiedzi n a tem at charyzm atów niż w dokum entach ja kiegokolwiek soboru z przeszłości.
1 A r ty k u ł z w ię ź le r e fe r u je n ie k tó r e w y n ik i badań p rzed sta w io n e w ro zp ra w ie: G otth old H a s e n h i i t t . l , C h a ris m a — O rd n u n g s p r in z ip d e r K ir c h e , F reib u rg — B a se l — W ien 1969, 321— 353. Por. a r ty k u ł pt. C h a r y z m a ty c z n a s tr u k tu r a K o śc io ła p ie r w o tn e g o , C o llecta n ea T h eo lo g ica 41(1971) z. 2.
2 Por. np. L e o n X III, en c. D iv in u m illu d m u n u s, A S S 29(1896/97)646nn; lis t T e s te m b e n e v o le n tia e , A S S 31(1989/99)471nn.
yz
Sobór opisując Kościół za pomocą wielu biblijnych obrazów nie wątpliwe pierwszeństwo przyznaje ujęciu Kościoła jako Ludu Bo żego i Ciała Chrystusowego. Oba te określenia w ysuw ają na czoło wspólnotę jako bezpośrednio związaną z Chrystusem i Duchem Świętym, w której „co się tyczy godności i wspólnej wszystkim w iernym działalności około budowania Ciała Chrystusowego, praw dziwa równość panuje w śród w szystkich” (KK 32). Obydwa te obra zy zaznaczają zróżnicowanie funkcji, niezbędne dla istnienia ludu czy ciała. Jedność zapewnia C hrystus i Duch Święty jako źródła wielości funkcji. Duch Święty „rozmaite swe d ary rozdziela sto sownie do bogactwa swego i do potrzeb posługiwania, k u pożytkowi Kościoła” (KK 7). Chrystus „w ciele swoim, to znaczy w Kościele, ustawicznie rozdziela dary posługiwania, przez które Jego mocą świadczymy sobie wzajem ne posługi ku zbawieniu, abyśmy, czyniąc praw dę w miłości, w zrastali we wszystko w tym, k tó ry jest Głową naszą” (KK 7). Przez C hrystusa lub przez Ducha Świętego w ierni otrzym ują różnorodne posługiwania, różnorakie dary, zróżnicowane i liczne charyzm aty (DA 3; DE 2 ) 3.
C haryzm aty w ymieniane przez sobór w zasadzie pokryw ają się z opisywanymi przez Pism o św. Sobór przeciw stawia się rozpow szechnionemu przeświadczeniu, jakoby charyzm aty były to nadzw y czajne zjawiska, czasami w ystępujące marginesowo w Kościele. Podkreśla znaczenie charyzm atów zwyczajnych, codziennych (DA 3). „Ponieważ te charyzm aty, zarówno najznam ienitsze, jak i te bar dziej pospolite a szerzej rozpowszechnione, są n ader, stosowne i po żyteczne dla potrzeb Kościoła, przyjm ować je należy z dziękczynie niem i ku pociesze. O d ary zaś nadzwyczajne nie należy ubiegać się lekkomyślnie ani spodziewać się zarozumiale po nich owoców apos tolskiej działalności” (KK 12).
Te tw ierdzenia soboru w yraźnie naw iązują do now otestam ento- wego sposobu rozum ienia charyzmatów, wymownie świadczą o ich przynależności do rzeczywistości dzisiejszego Kościoła. Sobór tw ier dzi w yraźniej niż przekazy now otestam entow e, że charyzm aty otrzym uje każdy chrześcijanin. Każdy posiada w łasne d ary charyz matyczne potrzebne dla pełnienia o d p o w ie d n ie j posługi dla dobra wspólnoty (DA 3). „Każdy stosownie do w łasnych darów i zadań winien bez ociągania kroczyć drogą w iary żywej, która wzbudza nadzieję i działa przez miłość” (KK 41). Dzięki charyzm atom wszyscy mogą pracować dla wspólnego dzieła (KK 30). K apłani m ają pouczać „aby chrześcijanie nie żyli tylko dla siebie, lecz aby według w ym a gań nowego praw a miłości, każdy tak jak otrzym ał łaskę, służył nią drugiem u” (DK 6). Każdy winien w edług otrzym anego d aru współ pracować w dziele ew angelizacji (DM 28). „Każdy świecki na mocy 8 Sobór p o słu g u je się w y r a z a m i ch a rism a , d o n u m , d o n a c h a rism a tic a , g r a - tia e (w liczb ie m n o g iej) w ty m sam ym zn aczeniu.
samych darów, jakie otrzym ał, staje się świadkiem i zarazem ży wym narzędziem posłannictw a samego Kościoła w edług m iary daru Chrystusowego” (KK 33). Rozmaite dary udzielone przez Ducha (KDK 38) umożliwiają wzajem ne służenie sobie. Wszyscy — nikt nie jest w yjęty — m ają udział w charyzm atach, które w yrażają się także w codziennych funkcjach dla dobra wspólnoty, przez co do konuje się budowanie Ciała Chrystusowego.
Wielkość i rozmaitość charyzm atów w Kościele nie jest zajwis- kiem przypadkowym. ,,Kościół św ięty z ustanow ienia Bożego orga nizuje się i rządzi z godną podziwu rozmaitością” (KK 32). Charyz m aty są więc z ustanow ienia Bożego czynnikiem organizującym ży cie wspólnoty kościelnej. D ary łaski określają miejsce zajmowane przez jednostkę we wspólnocie. „Z przyjęcia tych charyzmatów, nawet zwyczajnych, rodzi się dla każdego wierzącego praw o i obo wiązek używania ich w Kościele i świecie dla dobra ludzi i budo wania Kościoła” (DA 3). Każdy dar charyzm atyczny jest niezbędny dla Kościoła, a Duch Święty wyposażając Kościół w dary charyz matyczne kieruje nim przy ich pomocy (KK 4).
V aticanum II mówi o ,»rozmaitych darach hierarchicznych oraz charyzm atycznych” (KK 4). Jednakże rozróżnienie to nie oznacza przeciwstawienia, gdyż sobór w yraźnie zastrzega się, że ,,wyposażo na w organa hierarchiczne społeczność i zarazem m istyczne Ciało Chrystusa, widzialne zrzeszenie i wspólnota duchowa, Kościół ziem ski i Kościół bogaty w d ary niebiańskie nie mogą być pojmowane jako dwie rzeczy odrębne; przeciwnie, tw orzą one jedną rzeczywis tość złożoną, która zrasta się z pierw iastka boskiego i ludzkiego” (KK 8).
Wśród elementów eklezjalnych, jakie mogą istnieć poza Kościo łem katolickim, sobór w ym ienia 'również ,,w ew nętrzne d ary Ducha Świętego” (DE 3). C haryzm aty należą więc do owych ,»licznych pier wiastków uświęcenia i praw dy ”, jakie mogą znajdować się w in nych Kościołach i W spólnotach kościelnych” (KK 8).
V aticanum II pow tarza w ielokrotnie, że obowiązkiem hierarchii jest badanie charyzmatów. Poza ogólnymi zachętami, aby w ierni byli posłuszni biskupom (por. np. KK 25, 37), sobór podaje ko n k ret ne wytyczne. Pasterze winni „tak uznawać ich (świeckich) posługi oraz charyzm aty, żeby wszyscy oni pracowali zgodnie, każdy na swój sposób, dla wspólnego dobra” (KK 30). K apłani powinni „w du chu w iary odkrywać różnorodne charyzm aty świeckich, zarówno małe, jak i wielkie, z radością je uznawać, z troskliwością popierać” (DK 9). Do pasterzy Kościoła „należy w ydawanie sądu o praw dziw ej naturze tych darów i należnym ich używaniu, oczywiście nie w tym celu, aby gasić Ducha, ale by doświadczać wszystkiego i zachować to, co dobre” (DA 3). „Sąd o ich (charyzmatów) autentyczności i o w łaściw ym w prow adzaniu ich w czyn należy do tych, którzy
94 K S. HENRYK BOGACKI SJ
są w Kościele przełożonymi i którzy szczególnie powołani są, by nie gasić Ducha, lecz doświadczać w szystkiego i zachowywać to, co dobre” (KK 12).
Troska o właściwe przejaw ianie charyzm atów należy do paster skiej funkcji biskupów, oni bowiem „oddają w iernym posługi d u chowe”, są dla nich ustanow ieni (KK 32). Ze swojej w ładzy „korzys tają tylko dla zbudowania trzody swojej w praw dzie i świętości” (KK 27). W ładza ta „jest praw dziw ą służbą, wymownie nazw aną w Piśmie św iętym diakonia czyli posługiw aniem ” (KK 24; por. DB 16).
Sobór W atykański II przedłożył naukę o charyzm atycznej stru k turze Kościoła. Treść jej rozszerza ram y eklezjologii przedsoboro- wej. V aticanum II naw iązuje do podstaw biblijnych i przypom ina idee Nowego Testam entu na tem at charyzm atów. Odczuwa się obecnie potrzebę system atycznego w yjaśnienia problem u charyzm a tów. Większe trudności nastręcza przyswojenie przez Kościół tych wskazań soborowych oraz praktykow anie ich n a co dzień.