Stanisław Głowa
"Ehe Empfängnisregelung
-Naturrecht", G. Scherer, W.
Czpiewski, H. Koester, Essen 1969 :
[recenzja]
Collectanea Theologica 42/2, 223-224
R E C E N Z J E 2 2 3
im się rzeczą podłą, a pragną pozostać m u w iern y m i w przek on an iu , źe na tej drodze m ają jeszcze p ew n e szan se w n ie sie n ia do sw eg o K o ścioła jak iegoś w k ła d u i p o zy ty w n eg o o d d zia ły w a n ia na w sp ó łw y zn a w có w , co w w yp ad k u od ejścia b yłob y w zn aczn ej m ie r z e utrudnione. S to su n k o w o zn aczn a część o d p o w iad ających na a n k ietę w y z n a je szczerze, że n ie p rzytrzym u ją ich dogm aty cy m oraln a nauka K ościoła, bo na te zagad n ien ia m ają i tak sw o je p o gląd y — m ożna p rzyn ależeć do K ościoła, chociaż stoi się w op ozycji do jego o ficja ln ej n a u k i i stru k tu ry. N ieliczn i tylko podchodzą do prob lem u z a sa d niczo, stw ierd za ją c że K ościół p rzek azu je im au ten tyczn ego C h rystu sa i jest p ew n ą drogą o sią g n ięcia esch atologiczn ego zb aw ien ia. J a k k o lw iek tylk o 30 osób zech ciało o d p o w ied zieć na a n k ietę, a m ając przed oczym a ich od p ow ied zi trudno o p o sta w ien ie trafn ej d iagn ozy r elig ijn o ści k a to lick iej i p rotestan ck iej e lity d zisiejszych N iem iec, m im o to są one sym p tom atyczn e i posiadają s w o ją w ym ow ę.
Ks. Ig n a c y B ie d a S J , W a r s z a w a Das neue B ild d e r E h e . F ü n f B eiträge, w yd. H. H a r s c h , M ünchen 1969,
Chr. K aiser V erlag, s. 132.
K siążk a p o w sta ła w w y n ik u zebrania w całość serii p ięciu w y k ła d ó w , ja k ie w r. 1968/69 w y g ło szo n o w’ M onachium , w ew a n g elick im ośrodku do spraw w ych ow an ia, m a łżeń stw a i rodziny. P releg en ci n ie m ogli w krótkich szk icach dać sy n tezy n ow ego sp ojrzen ia na m ałżeń stw o. O gran iczyli się do za n a lizo w a n ia k ilk u ele m e n tó w i do p rześled zen ia eta p ó w rozw oju, które d o p row ad ziły do n ow ego sp ojrzen ia na m ałżeń stw o.
W e w p ro w a d zen iu H. H a r s c h , dyrektor w sp o m n ia n eg o w y żej ośrodka rodzinnego, an alizu je p rzesłan k i, jak ie w p ły n ę ły na zm ian ę p rofilu w s p ó ł czesn ej rod zin y i zm o d y fik o w a ły trad ycyjn y obraz m a łżeń stw a . S tu d iu je m. in. pracę zaw od ow ą k o b iety i jej m a teria ln e u n ieza leżn ien ie się od m ęża, z n a czen ie p la n o w a n ia rod zin y i „od op w ied zialn ego ro d z ic ie lstw a ” oraz zjaw isk o tzw . „kom un m a łżeń sk ich ”. W. L o h f f, profesor teo lo g ii, u k azu je w sw y m a rty k u le n o w y obraz m a łżeń stw a w ś w ie tle teo lo g ii p ro testa n ck iej, a J. G r ü n del, m o ra lista i jed y n y k a to lick i autor w tym zb iorow ym d ziele, k reśli k o - r e la ty w n ie n o w y obraz m a łżeń stw a w e w sp ó łczesn ej teo lo g ii k atolick iej. P o z o sta łe prace, to S. K e i l , p iszący o n ow ej ro li m ężczy zn y i k o b iety w m a ł żeń stw ie, G. N. G r o e g e r , u k azu jący m a łżeń stw o jako d yn am iczn y proces ro zw ojow y, a w re sz c ie jed y n a k o b ieta -a u to rk a , L. N o 1 d, a n a lizu je sy tu a cję rodziny w d zisiejszym , ro zw ija ją cy m się pod k ażdym w z g lę d e m sp o łeczeń stw ie.
K siążk a je st z n atu ry sw ej popularyzatorska. A u torzy u n ik ają rozw ażań o d erw an ych od życia. M ając przed oczym a p rotestan ck ich słu ch aczy, w y kład ają w sz y stk ie p rob lem y z p u n k tu w id z e n ia reform acji. Z n ajd u je to m. in. w y ra z w u w y p u k len iu w sp ó ln o ty życia m a łeżń sk ieg o jak o celu p ie r w sz o rzęd n ego m a łżeń stw a , a n ie rod zen ia i w y ch o w a n ia d zieci oraz w takim tłu m aczen iu n iero ze rw a ln o ści m a łżeń stw a , które p rotestan tom p ozw ala na rozw ody. D obre jed n ak stu d iu m J. G r ü n d e l a, w y ja śn ia ją c e k a to lick i pu n k t w id zen ia , pozw ala c z y te ln ik o w i na sp ok ojn e rozw ażen ie całości poruszanej w k siążce p ro b lem a ty k i w p ersp ek ty w ie d w u w y zn a ń ch rześcijań sik ch . D la tego przy p ew n ej k u ltu rze teologiczn ej m ożna o d n ieść z tej k sią żk i korzyść przez lep sze zrozu m ien ie p rotestan ck iej nauki.
K s. S ta n i s ł a w G ł o w a SJ, W a r s z a w a
G. SCHERER — W. C ZA PIE W SK I — H. KO ESTER, E h e - E m p f ä n g n i s r e g e l u n g -
2 2 4 R E C E N Z J E
D w aj teo lo g o w ie i lek arz starają się w tej k sią żce w y ja śn ić n a u k ę o r e gu lacji poczęć, za w artą w e n c y k lic e H u m a n e vita e. G. S c h e r e r ob szern ie an alizu je sam ą p rob lem atyk ę reg u la cji poczęć i p o lem izu je z p u n k tem w i dzenia w yrażon ym w p u b lik acjach D. v o n H i l d e b r a n d a. W. C z a p i e w s k i p ośw ięca u w a g ę za g a d n ien iu p raw a n atu raln ego, którą porusza i zak ład a encyk lik a. N a to m ia st H. K o e s t e r w yraża sw e o p in ie z punktu w id zen ia lek arsk iego, u w zg lęd n ia ją c także asp ek t p erso n a listy czn y .
D w aj p ierw si autorzy zw ią za n i są z ośrodkiem w y ższej k u ltu ry relig ijn ej w E ssen. Ta ok oliczn ość n a k reśla p rak tyczn e ram y całej p u b lik acji. Chodzi 0 to, aby k atolicy sta ra li się zrozum ieć n au k ę zaw artą w e n c y k lic e H u m a n a e
v ita e nie ty lk o w sk u tek au torytetu pap iesk iego, lecz tak że d zięk i rzeczow ym
argum entom . W spraw ach b o w iem d otyczących su m ien ia ch rześcija n dużą w a g ę n ależy przypisać sposob ow i, w jak i czło w iek k szta łtu je sobie su m ien ie 1 osob istą od p ow ied zialn ość. C złow iek b ow iem m u si sob ie u św ia dam iać, k im jest i do czego dąży. W in ien to poznać o sob iście i r o zum ow o, a n ie ty lk o p rzyjąć „od zew n ą trz”. A u torzy starają się dać p rzy czyn ek do w ew n ą trzk o ścieln eg o dialogu, p o stu lo w a n eg o tak że przez znany list b isk u p ów zach od n ion iem ieck ich od n ośn ie pow yższej en cy k lik i. N a p oru szan e w ię c przez en c y k lik ę p rob lem y autorzy od p ow iad ają z p u n k tu w id z e nia teologii, an trop ologii i m ed y cy n y . S p ok ojn y ton i o b iek ty w n a treść a r ty k u łó w sta n o w ią o tym , że k siążk a n ie je s t przesycon a „ n iew o ln iczy m d u chem p o ta k iw a n ia ”, lecz w y siłk ie m zrozu m ien ia trudnych k w e stii życia i m i łości.
K s. S ta n i s ł a w G ło w a SJ, W a r s z a w a
F. BÖCKLE, N. G BEIN A C H ER , F. BETZ, Ehe in d e r D isk ussion. W a s hat
d ie K ir c h e zu r Ehe z u sagen? F reib u rg im B. 1970, V erlag H erder, s. 123.
N in iejsza p ozycja zab arw ion a je st w y łą czn ie p astoraln ym a sp ek tem i troską 0 dopom ożenie p artnerom m a łżeń stw a w ro zw ią zy w a n iu trudności w w a r u n kach św ia ta dzisiejszego. S ta n o w i o d b itk ę z H a n d b u c h d e r P a r sto r altheolo gie (IV, 5). A u torzy św ia d o m i tego, jak bardzo św ia t w sp ó łczesn y jako tło d z ia ła n ia czło w ie k a się zm n ien ił, tra fn ie u w y d a tn ia w y p o w ie d z i od b jaw ien ia 1 teologii, k tóre su geru ją p erso n a listy czn y pu n k t w id zen ia . A n a lizy m a łż e ń stw a jako sakram en tu , m o g ły b y z ek u m en iczn ego p u n k tu w id zen ia na pozór zam yk ać drogę do d ialogu z protestan tam i. T ym czasem u za sa d n ien ie sa k ra m en tu m a łżeń stw a jak o „sakram entu w ia r y ” z tym w szy stk im , co ona z a k łada, w k on k retn ym p rzyk ład zie chrześcijan zach od n ion iem iecich sta n o w i dobry w k ła d do ek u m en iczn ego dialogu.
A u toram i k siążk i są dw aj zn an i teo lo g o w ie i k o b ieta k atolick a, z zaw odu n a u czy cielk a , m atk a ośm iorga dzieci. To spraw ia, że teo rety czn e rozw ażania teo lo g ó w są u zu p ełn io n e w y p o w ied zia m i osoby bezp ośred n io zaangażow anej w życie m ałżeń sk ie. P od piórem au torów p rzew ija ją się k w e stie dotyczące w za jem n je od p ow ied zialn ości pastoraln ej m ałżon k ów (S eelsorge d e r G a tte n
a n e in a n d e r ), w iern o ści i jed n o ści w w ierze. S ą one z k o lei u zu p ełn io n e r e
fle k sją na tem a t ch rześcija ń sk ieg o w y ch o w a n ia oraz sy tu a cji rod zin y w K o ś ciele. W su m ie m ożna p o w ied zieć, że k siążeczk a choć n ie je st rew ela cy jn a , dobrze sp ełn ia cel, dla którego została w ydana.
K s. S t a n i s ł a w G ł o w a SJ, W a r s z a w a
G erhard SA U TER , V or e in e m n eu e n M e t h o d e n s t r e i t in d e r Theolo gie?, M ün ch en 1970, Chr. K aiser V erlag, s. 102.
O statni sobór b y ł w d zied zin ie te o lo g ii zarów no p ew n y m rezu lta tem ro z w o ju d y scy p lin teologiczn ych , ja k też sam p rzy czy n ił się do d alszego rozw oju teologii, a zw łaszcza jej m eto d y k i. A n a lo g iczn e zresztą z ja w isk o za in te r e