• Nie Znaleziono Wyników

"Temperament i typ układu nerwowego", Jan Strzelau, Warszawa 1969 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""Temperament i typ układu nerwowego", Jan Strzelau, Warszawa 1969 : [recenzja]"

Copied!
5
0
0

Pełen tekst

(1)

W. Dembek

"Temperament i typ układu

nerwowego", Jan Strzelau, Warszawa

1969 : [recenzja]

Studia Philosophiae Christianae 6/1, 194-197

(2)

u ła tw ia ją b ad an ie procesów m y ślen ia poiprzez d o sta rc za n ie now ych h ipotez, a ta k że u m o żliw iają b ard z iej a d e k w a tn e zap isy w an ie d anych psychoilologicznych w fo rm ie k om pletnego i jednoznacznego p rz e p isu n a w y k o n an ie danej czynności, poniew aż ty lk o w tej p o staci m o g ą być one p o ró w n y w a n e z p ro g ra m em m aszynow ym . Jedn o cześn ie au to r w sk a z u je n ie p e łn ą ad e k w atn o ść sy m u lo w a n ia rzeczyw istych procesów m yślow ych spow odow aną tru d n o ścią uw zg lęd n ien ia w m odelu czy n n i­ ków em ocjonalnych i różnic in d y w id u a ln y ch oraz c a łk o w itą niem oż­ nością n aślad o w a n ia fu n k c ji g e n e ra to ra pom ysłów .

Z p rze d staw io n y c h w yżej pow odów k siążka p rz y sw ojej dużej w a r to ­ ści poznaw czej i zary so w an iu now ych p e rsp e k ty w badaw czcyh, je st bardzo d y sk u sy jn a i w m oim odczuciu —. nie bardzo zgodnym z in te n ­ cją a u to ra — raczej n ie p rzeznaczona dla osób p rag n ą c y c h zapoznać się z szerzej ro zu m ian ą p ro b le m a ty k ą p s y c h o l o g i i m yślenia.

J. M. C e liń sk i

S tre la u Ja n , T e m p e ra m e n t i ty p u k ła d u nerw ow ego, Warsza-wa,,

PW N , 1969, s. 358.

G łów ną osią ro zw ażań J. S tre la u ’a je s t k o ncepcją te m p e ra m e n tu i b ad a ń n ad nim , w y p ra co w a n a w Z w iązku R adzieckim . P rz ez te m p e ­ ra m e n t rozum ie on „zespół fo rm a ln y c h , biologicznie u w a ru n k o w an y c h i w zględnie sta ły c h cech zachow ania, a m ianow icie siłę (wielkość) i czas (szybkość) re a g o w a n ia ” str. 33).

Za P aw ło w em p rz y jm u je hipotezę, że te m p e ra m e n t zależy od p ew ­ n ych ogólnych w rodzonych w łaściw ości ośrodkow ego u k ła d u n e rw o w e ­ go, ja k im i są ruch liw o ść i ró w n o w a g a procesów n erw o w y ch . Z daniem a u to ra książki cechy te m p e ra m e n tu p rz e ja w ia ją się nie tylk o w em o­ cjach i m otoryce (jak uw aża w iększość badaczy z a jm u jąc y ch się tym problem em ), ale w e w szelkigo ro d za ju zachow aniach, w e w szelkich czynnościach.

W łasną koncepcję, czy raczej w łasn e ro zu m ien ie k o ncepcji te m p e ­ r a m e n tu P aw ło w a p rz e d sta w ia S tre la u w p ierw szy m rozdziale książki, zaty tu ło w a n y m „T e m p era m en t i jego p o d sta w y fizjologiczne”. Czyni to n a tle różnych koncep cji te m p e ra m e n tu . W ich rzędzie uw zg lęd n ia k o ncepcje sta ro ż y tn e u ję te w szakże w edług R em p lein a, k oncepcje te m -m aszyny — ro zw iązuje o k reślo n e p ro b le-m y ta k sa-m o ja k ludzie. P ro ­ g ram m aszynow y sy m u lu jąc y czynność m y ślen ia człow ieka m ożna uznać za m odel o d tw arz ają cy s tr u k tu r ę nieznanego p ro g ra m u m y ślen ia lu d z ­ kiego” (str. 247).

(3)

p e ra m s n tu psychologów zachodnich, p ojęcie te m p e ra m e n tu w psy ch o ­ logii rad zieck iej oraz psychologię te m p e ra m e n tu w Polsce.

T rzeb a w szakże zaznaczyć, że je s t to p rze g ląd n ie k o m p le tn y . Np. o m a w ian ie koncepcji te m p e ra m e n tu w ed łu g psychologów zachodnich og ran icza S tre la u do w zm ian k i o teo rii K re tsc h m e ra , p a ru zdań o E w al­ dzie i S cheldonie. Nie zn a jd u je m y ta m te o rii te m p e ra m e n tu H eym ansa, czy k o n ty n u a to ra szkoły w C roningen — G aston B ergera. P odobnie p o m ija a u to r m ilczeniem k oncepcję P endego, n ie zam ieścił żadnej w zm ian k i o poglądach A cha. R e lacjo n u jąc k o ncepcje te m p e ra m e n tu w Polsce przeoczył in te re s u ją c ą te o rię M. D ybow skiego, k tó ry o p rac o ­ w a ł 'klasy fik ację ty p ó w w oli, będących jedno cześn ie ty p a m i te m p e ra ­

m entów .

Rozdział pośw ięcony „koncepcji ty p u w psychologii osobow ości” ro b i w ra że n ie, ja k b y został w książce zam ieszczony przypadkow o. N ie w idać, do jakiego celu zm ierzają tego ro d z a ju ro zw ażan ia, zw łaszcza że w zm ian k i te są ogólnikow e, poglądy p rze d staw io n e z d rugiej ręk i, analizy n ie k o m p le tn e i pow ierzchow ne. A u to r pisze tu o ty p ie to, co n a te n te m a t pow iedział R em plein, S ta g n e r czy E ysenck, za m ia st analizow ać p o d ręczn ik i i p rac e z psychologii różnicow ej, ja k np. D iffe-

re n ia l P sychology A n astasi czy V ergleichende Psychologie K afki. Nieco podobne w ra że n ie odnosi się p rz y cz y ta n iu rozdziału IV o znaczeniu ty p u u k ła d u nerw ow ego w p rocesie p rzy sto so w a n ia się. P ro b le m p rzy sto so w an ia się, ta k ja k go w id zi w spółczesna p sycholo­

gia k liniczna, je st au to ro w i (sądząc z tego, co n a te n te m a t pisze), raczej nieznany. P o d an e bow iem ogólne re fe re n c je tru d n o uznać za w y s ta r­ czające. S tw ie rd z a m ianow icie: „K oncepcja przy sto so w an ia, a co za tym idzie — rów now agi czy hom eostazy — je s t ogólnie znana, a w p o lsk iej lite ra tu rz e psychologicznej p rze d staw io n a została przez A. L ew ickiego (1963), K. O buchow śkiego (1961) i R eykow skiego (1966). Z tego też w zględu zaznajom ienie czy teln ik a z tą k o n ce p cją uw ażam za zb jdeczne” (str. III).

T eoria zaś p rzy sto so w a n ia ja k o hom eostazy, k tó r ą op raco w ał C a n ­ non, je s t je d n ą z teo rii p rzystosow ania, k tó rą p re f e r u ją badacze p ro ­ b le m a ty k i psychologii zw ierząt. Nie m ożna jej u tożsam iać z p rzy sto so ­ w an ie m w ogóle. J. S tre la u om aw ia te m p e ra m e n ty u ludzi, pow inien w ięc p rze d staw ia ć te o rie p rzy sto so w a n ia czy te o rie fu n k cjo n o w a n ia osobowości i analizow ać je w p o w iązan iu z b ad a n ia m i te m p e ra m e n tu . Z am iast tego czytam y w rozdziale o p rzy sto so w a n iu streszczenie p ra c y G uriew icza i M a tw iejew a n a zachow aniem się 26 o p era to ró w d y żu rn y c h w elek tro w n i w w a ru n k a c h stressow ych, k tó re zresztą — sądząc z op isu e k s p e ry m e n tu — b y ły pozornie stresso w e (badani m ieli zlikw idow ać upozorow aną aw a rię w elek tro w n i, ale b ad a n i w i e d z i e l i , że a w a ria

(4)

je s t upozorow ana). P rócz tego p o d aje a u to r jeszcze uw agi o in d y w id u ­ aln y m sty lu p rac y jaiko n a jb a rd z ie j re a ln e j fo rm ie p rzy sto so w a n ia się. R ozdział p ią ty tr a k tu je a u to r jä k o p ró b ę p o w iąz an ia p ro b le m a ty k i ty p ó w u k ła d u nerw ow ego z in n y m i b ad a n ia m i w psychologii osobo­ w ości. J e s t to je d n a k p ró b a n ie bardzo udana. P isząc ta k i rozdział n ależ ało b y odpow iednio u sta w ić zagadnienie, a w ięc p rze d staw ić d e­ fin ic ję osobowości, w sk azać n a głów ne pro b lem y psychologii osobowości

np. p roblem s tru k tu ry , genezy, ew olucji osobowości, pro b lem d e te rm i­ n a n ty biologicznej czy zagad n ien ie d e te rm in a n ty społecznej. N ależałoby p rz e d sta w ić różne sposoby podejścia do ro zw ią zy w an ia tych pro b lem ó w w różn y ch te o ria c h osobowości i pow iązać to z p ro b le m a ty k ą b adań n a d te m p eram en te m .

Z am iast tego a u to r p ra c y (nie u za sa d n iają c zre sztą dlaczego) k o n ­ fro n tu je te o rię osobow ości E ysencka z typologią P aw łow a, n a s tę p n ie a n a liz u je p o w iąz an ia m iędzy ty p em u k ła d u nerw ow ego a re a k c ją n a lę k i skłonnością do u ja w n ia n ia p o sta w lękow ych, o m aw ia siłę u k ła d u nerw ow ego i p ro b le m a ty k ę stressu , k tó ra należy raczej do rozdziału o przystosow aniu), kończy zaś rozdział uw ag am i n a te m a t u k ła d u sił n erw ow ego i poziom u aktyw izacji.

D w a ro zdziały p rac y S tre la u a z a słu g u ją n a uw agę. Rozdział III, w k tó ry m r e fe ru je b ad a n ia n ad podstaw ow ym i cecham i u k ła d u n e r ­ w ow ego człow ieka (siłą, ru ch liw o śc ią i dynam icznością procesów n e r ­ w ow ych) i rozdział pośw ięcony m etodom b a d a n ia podstaw ow ych w ła ­ ściw ości u k ła d u nerw ow ego. T en rozd ział n ap isa n y je s t z dużą z n a jo ­ m ością rzeczy. A u to r w y ró ż n ia dw a ty p y m etod b a d a n ia w łaściw ości u k ła d u nerw ow ego: m eto d y b a d a n ia ty p ó w u k ła d u nerw ow ego n a p o d ­ s ta w ie re a k c ji ru ch o w y ch o rg an izm u i m eto d y b a d a n ia ty p ó w u k ła d u n erw o w eg o n a p o d sta w ie re a k c ji w eg e taty w n y c h organizm u.

Z kolei w ty p ie p ierw szym w y ró ż n ia dw ie g ru p y : m eto d y b ad a n ia dow olnych re a k c ji ru chow ych, np. za chow ania się osoby b a d a n e j w w a ­ ru n k a c h n ie ek sp e ry m e n ta ln y c h , re a k c ji ruchow ych w yw ołanych in ­ s tr u k c ją e k sp e ry m e n ta to ra , m etody b a d a n ia m im ow olnych re a k c ji r u ­ chow ych, np. ru ch o w a re a k c ja obronna, re a k c ja m ru g an ia, re a k c ja oddechow a.

O cena re a k c ji w e g e taty w n y c h o b ejm u je re a k c je zachodzące bez u d ziału m ięśni szkieletow ych, np. re a k c je w ydzielnicze, sto su je się tu te c h n ik i sk ó rn o -g alw an iczn e, plety sm o g raficzn e, te c h n ik ę fotochem icz­ n ą i ślinow ą.

Rozdżiał te n zaw iera d ziesiątk i an a liz i om ów ień e k s p ery m en taln y c h p rac pośw ięconych m etodyce b ad a n ia . J e s t to cenny p rze g ląd d la k aż­ dego, kto in te re su je się p ro b le m a ty k ą b ad a ń te m p e ra m e n tu szkoły P aw łow a.

(5)

jego p rac ek sp ery m en taln y c h . P ie rw sz a z ty c h p ra c pośw ięcona je s t sp raw d ze n iu supozycji T iepłow a, że diagnoza te m p e ra m e n tu zależy od w p ły w u e fe k to ra , n a k tó ry d ziała ją bodźce ek sp ery m en tu . B ad an io m po d d ał a u to r 25 osób w w ie k u od 18 do 35 la t, siłę zaś i ru ch liw o ść procesów nerw o w y ch s ta r a ł się u sta lić różnym i te ch n ik a m i, m . in. te ste m K ra e p e lin a — sta rs z ą w ersją , czasem re a k c ji, za pom ocą o d ru ­ chu fotochem icznego.

W końcow ych w n io sk ach stw ierd za, że „diagnoza sił u k ła d u n e rw o ­ wego zależy od sp ecyfiki efe k to ra , od ro d z a ju re a k c ji, n a p o d sta w ie k tó re j o k re śla m y siłę ”. Nie m a k o re la c ji m iędzy siłą u k ła d u nerw ow ego m ierzo n ą n a p o d sta w ie m otorycznej (p raca n a ergografie), fo tochem icz­ n y ch (prac bioloeldktryoznych w m ózgu), w y m aw ia n ia dźw ięku.

D ruga z refero w a n y c h p ra c je s t p ró b ą diagnozy te m p e ra m e n tu za pom ocą te c h n ik nieeiksperym entalnych. C hodzi tu po p ro stu o to, czy m ożna zbadać te m p e ra m e n t za pom ocą k w estio n ariu sz a ułożonego p rze z a u to ra p rac y i a rk u sz a obserw acyjnego. I k w e stio n a riu sz i a rk u sz ob­ se rw ac y jn y m ia ł ocenić siłę p rocesu pobudzenia, siłę p ro ce su h a m o ­ w an ia , ru ch liw o ść procesów nerw ow ych. W sk aźn ik am i p ro cesu p o b u ­ dzania m a ją być w ed łu g S tre la u ’a zdolność do w ytężonej pracy, n a u k i, odporność n a ponoszenie porażek, w y trzy m a ło ść n a ból. N ie m a n ie ­ ste ty w tej p rac y arg u m e n tó w p rze m aw ia jąc y ch za tym , że w sk aź n ik i te zostały dobrze dobrane, że istn ie je w e w n ę trz n e połączenie m iędzy siłą procesów p obudzenia a ty m i re a k c ja m i. M a teria łem b ad a ń było 14 osób w w iek u m iędzy 21—60 la t o ra z 27 osób w w ie k u 18—30 la t. W niosek p rac y m ów i sam za siebie: „Z astosow any k w e stio n a riu sz do b ad a n ia te m p e ra m e n tu w y d a je się n arz ęd ziem pozw alający m u sta lić w zględnie tr a f n ą diagnozę. P o tw ierd ziły to d w u k ro tn ie p rzep ro w ad zo n e b a d a n ia m a ły c h grup. W ątpliw ości n a s u w a ją n a to m ia st w y n ik i o trz y ­ m an e dla siły p ro cesu h am o w an ia, gdzie stw ierdzono b ra k zgodności o trzy m an y ch w spółczyników k o rela cji m iędzy diagnozą n a p o d sta w ie k w esto n a riu sz a i diagnozą n a p o d sta w ie o b se rw a c ji”.

W zakończeniu sw o jej p rac y porusza S tre la u problem : cechy te m p e ­ r a m e n tu a p arc jaln o ść. Idzie tu o to, ja k się usto su n k o w ać do hipotezy w zględnej stałości procesów n erw ow ych i do stw ie rd z an y c h dośw iad­ czalnie „n iestałości” w fu n k cjo n o w a n iu osobowości. Np. te m p e ra m e n t a k o ncepcja uzdolnień ogólnych i specjalnych, czynniki ogólne w b a ­ d aniu in te lig e n cji i poszczególne „ ro d z aje” in teligencji. Je st to za­ g ad n ien ie bardzo tru d n e . P a rę stro n , k tó re a u to r p rac y n a te n te m a t n ap isał, n ie tylko nic n ie w y jaśn ia, ale n a w e t n ie p re z e n tu je tej p ro b le ­ m a ty k i.

K siążka za w iera b ogatą b ib lio g rafię (ponad 300 pozycji).

Cytaty

Powiązane dokumenty

Sieci neuronowe - korelacje miedzy zachowaniem neuronow – teoria informacji Modele neural mass, mean field i modele globalne – poziom populacje..

ZWIĄZEK MIĘDZY PREFERENCJĄ SMAKU SŁODKIEGO I SPOŻYCIEM ALKOHOLU ETYLOWEGO U CZŁOWIEKA.. Badania ankietowe Yamamoto

Znać budowę komórki nerwowej oraz zaznajomić się z pojęciem transmitera, liganda, odruchu, potencjału elektrycznego, kanału błonowego, transportu aktywnego, siły dyfuzyjnej

warunkiem agresji lub ucieczki jest zachowanie łączności podwzgórza z pniem mózgu. Ciało migdałowate działa na ośrodki podwzgórza – zwiększając wydzielanie

1.Podstawy czynnościowe układu nerwowego- potencjał spoczynkowy i czynnościowy , potencjał elektryczny, kanału błonowego,transport aktywny i bierny,siła dyfuzyjna

Badanie odruchów głębokich: odruch kolanowy, ze ścięgna Achillesa, z mięśnia trójgłowego, z mięśnia dwugłowego, z mięśnia ramienno-promieniowego.. Badanie odruchów

Oponiaki to najczęściej występujące pierwotne nowotwory ośrodkowego ukła- du nerwowego u psów i kotów, wywo- dzące się z tkanki mezenchymalnej, któ- re mogą powstać w

Nerwy te mogą pełnić funkcje czuciowe, ruchowe lub mieszane (pełnią funkcje zarówno czuciowe, jak i ruchowe). Na podstawie podanych informacji określ, jakie funkcje