• Nie Znaleziono Wyników

"The Special Theory of Relativity", David Bohm, New York 1965 : [recenzja]

N/A
N/A
Protected

Academic year: 2021

Share ""The Special Theory of Relativity", David Bohm, New York 1965 : [recenzja]"

Copied!
4
0
0

Pełen tekst

(1)

L. Balczewski

"The Special Theory of Relativity",

David Bohm, New York 1965 :

[recenzja]

Studia Philosophiae Christianae 4/2, 197-199

(2)

S tu d ia P h ilo so p h ia e C h ristia n a e ATK

4/1968/2

Z ZA G A D N IEŃ F IL O Z O F II PR ZY R O D Y

E a l c z e w s k i L.

D aw id Böhm , T he S pecial T heory of R e la tiv ity , N ew Y ork 1965. L u b a ή s к i M.

A k cz u rin A. I., К m etodologii m a te m a tisa c ji sow rem iennogo z n a - n ija , w : C zelowiek, T w orczestw o, N au k a, M oskw a 1967, s. 99—127. G olw in I. A., M a tem atic ze sk aja gipoteza i je je ro i w p o stro je n i nauczn o j te o rii, „F iłosow skie N a u k i” 1968, η. 1, s. 49—56. O sm anów N. О., M etodołogiczeskoje znaczenie p o n ja tij sim m e trii i a s im m e trii w fizy k ie ele m e n ta rn y c h czastic, „F iłosow skie N au k i” 1968, n. 1, s. 57— 62.

P io tro w sk i A. S„ O sw ja zi fiłosow skich i m a tem aticze sk ic h issle- d o w an ij, „F iłosow skie N au k i” 1968 n. 3, s. 24—32.

S 1 a g a Sz. W.

M yers J. M., On lim ita tio n s of th e o rie s of biology, „P ersp ect. Biol, an d M ed,”, 10 (1967) n. 2, s. 238—250.

P h ilo so p h ic al P ro b le m s in Biology, ed. by V. E. S m ith (St. Jo h n ’s U n iv e rsity P h ilo so p h ic al S eries No. 5), N ew Y ork—Ja m a ic a 1966, St. J o h n ’s U n iv e rsity P ress, V III + 129.

S c h a ffn e r K. F., A n tire d u c tio n ism an d m o le cu lar biology, „S cien ­ ce” Д57 (1967) n. 3789, s. 644—647.

Z ag a d n ien ie c y b e rn e ty k i w e w spółczesnej biologii, W arszaw a 1968.

David B o h m , T h e Specia l T h e o r y of R e la tiv ity , N ew Y o rk 1965.

A u to r zn a n y je st po lsk iem u czy teln ik o w i zarów no z tłu m ac ze ń jego p rac, ja k i z w ielu rec en zji w p erio d y k a ch filozoficznych. W o m aw ian ej książce p rz e d sta w ia a u to r dokład n y w y k ła d szczególnej te o rii w zględności ze sp e cja ln y m u w zględnieniem genezy i stro n y pojęciow ej zagadnienia. T erm inologię m a te m a ty c z n ą o g raniczył a u to r do m in im u m , ta k że w ła ś­ ciw ie ty lk o w jed n y m rozdziale (C ząstki n a ła d o w a n e w polu e le k tro ­ m agnetycznym ) w p ro w a d ził p ełn y ra c h u n e k m a te m a ty k i w yższej. R oz­ dział te n m ożna zre sztą pom inąć bez szkody dla zro zu m ien ia całości. C ała k sią żk a podzielona została n a 31 k ró tk ic h rozdziałów z dodatkiem ,

(3)

n a p isa n a p rzy stę p n ie , ta k iż zro z u m ian a m oże być n a w e t p rzez cz y te l­ n ik a p rze cię tn ie obznajom ionego z za g ad n ien ia m i fizyki.

W ykład sw ój rozpoczyna a u to r od histo ry czn eg o ry su k sz ta łto w a n ia się pojęć naukow ych. P o jęc ia a b so lu tn y c h w arto śc i, w y p ra co w a n e przez A ry sto telesa , zaczęły się re la ty w izo w a ć poprzez K o p ern ik a , G alileusza, N ew tona. R olą E in ste in a było w p ro w a d ze n ie po jęcia w zględności do e le k tro d y n a m ik i i optyki. P rz e d w yłożeniem sam ej te o rii w zględności E in ste in a , p rze an alizo w a ł B ohm obszernie sta n n a u k i p rze d E insteinem . U w y d a tn ił duży w k ład L o re n tz a w p rzy g o to w a n ie g ru n tu pod te o rię E in stein a. L o re n tz to w łaśnie, w ychodząc z założenia istn ie n ia e te ru w y p ro w a d ził w zory tra n s fo rm a c y jn e z ta k im i efek tam i, ja k sk rócenie odcinka, w y d łu żen ie czasu, zm ienności m asy i niezm ienności p rędkości św ia tła dla o b se rw a to ra p o ru szająceg o się w zględem eteru . W nioski stąd p ły n ą c e n arz u c iły konieczność re w iz ji po d staw o w y ch pojęć czasu i p rz e ­ strze n i, uw ażan y ch dotąd za w arto śc i ab solutne. D okonał tego E in stein p rzez sw ą teorię. Je j p o d sta w o w y m założeniem je s t sta ła p ręd k o ść św ia­ tła , niezależn a od u k ła d u odniesienia. T ra n sfo rm a c ja L o re n tz a w ra z ze sw oim i e fe k ta m i sta ła się logicznym w nio sk iem tego założenia. D rugie założenie te o rii E in ste in a , że p ra w a fizy k i m uszą posiadać ta k ą sam ą fo rm ę w każd y m u k ła d zie odniesienia, zm u szają do re w iz ji całej m e c h a ­ n iki n ew to n o w sk iej, k tó ra w p rze ciw ie ń stw ie do ró w n a ń M ax w ella nie je s t n iezm iennicza w zględem tra n s fo rm a c ji L orentza. F a k ty fizyczne p o tw ie rd z a ją w n io sk i p ły n ące ze szczególnej te o rii w zględności. Z asto so ­ w a n ie w zorów tra n s fo rm a c y jn y c h do p rz y p a d k u dw óch ciał o różn y ch m asach i p ręd k o śc iac h d oprow adza do re la ty w isty c z n y c h w zorów na m asę, pęd i energię.

D alej ro zw aża a u to r sto p ień pew ności szczególnej te o rii w zględności i d o k ład n ie a n a liz u je za g ad n ien ie rów now ażności m asy i energi, d ając sw o ją in te rp re ta c ję , w ed łu g k tó re j zam ian ę m asy n a energię należy ro ­ zum ieć, ja k o zm ianę je d n ej fo rm y ru c h u n a inną. W niosek te n n a tle te o rii cząstek ele m e n ta rn y c h p ro w a d zi do konieczności o d rzu c en ia p o ­ jęcia ab so lu tn e j niezm ienniczości m asy, k tó re j ju ż nie m o żn a uw ażać za b y t ab so lu tn ie trw a ły . R ozw ażania te kończy a u to r ob szern ą re fle k s ją n a te m a t ro li, ja k ą od g ry w a w ro zw oju n a u k i o b alalności te o rii n a u k o ­ w ych.

P o w ra c a ją c do szczególnej te o rii w zględności, ro z p a tru je B ohm szcze­ gółow e zag ad n ien ia, zw iązane głów nie z c z te ro w y m ia ro w ą p rz e strz e n ią , w k tó r e j o p isu je się zjaw isk a rela ty w isty c zn e . B ardzo d okładnie ro z p ra ­ cow ał g eo m etry czn e p rz e d sta w ie n ie te o rii w zględności za pom ocą d ia ­ g ram ó w M inkow skiego. N a ich też p rzy k ła d z ie w y ja ś n ia zw iązki, ja k ie m ogą istn ieć m iędzy zd arzen iam i, in te rw a ły , czas w ła sn y i „ p a ra d o k s” b liźniąt.

(4)

ło w an y m : „F izyka i p o strz e g a n ie ”. O p iera jąc się n a p ra c a c h znanego psychologa J. P iag e t, a n a liz u je rozw ój pojęć u człow ieka od pierw szych chw il jego życia. A naliza ta w sk az u je n a isto tn ą rolę, ja k ą o dgryw a niezm ienniczość w p rocesie k sz ta łto w a n ia się pojęć. Z n a jd u je to sw oje odzw iercied len ie i w ro zw oju n au k o w y c h b ad a ń w dziedzinie fizyki. E in ste in o w sk a te o ria w zględności je st je d n y m z dalszych etap ó w b ad a ń tego ro d zaju . P o d w a ża jąc bow iem p ojęcie ab so lu tn e j niezm ienności .masy, u k a z u je ona niezm ienniczość w p ręd k o śc i św ia tła i zw iązku m ię ­ dzy e n e rg ią ciała a jego m asą. O sta tn ie stro n ic e pośw ięca B ohm ro z­ w ażaniom n ad znaczeniem p o strze g an ia dla w iedzy i b ad a ń naukow ych. P rz e d sta w io n a w k ró tk im za ry sie p ra c a D. B ohm a m oże z a in te re so ­ w ać filozofa z k ilk u ra c ji:

1) P rz e d sta w ia p rz y stę p n y i zarazem d o k ła d n y w y k ład je d n ej z n a j­ w ażn iejszy ch te o rii w spółczesnej fizyki, p o sia d ające j w iele a s p e k ­ tó w filozoficznych.

2) W p ra c y sw ej B ohm n ie p o p rz e sta je na sam y m w y łożeniu czystej te o rii fizycznej, ale w y ra ź n ie u w y p u k la filozoficzną stro n ę za­ g ad n ie n ia i p o d a je w ła sn ą in te r p re ta c ję n ie k tó ry c h problem ów . 3) P sychologiczny do d atek stan o w i ciek aw e stu d iu m filozoficzne o te o ­

r ii nau k i.

L. B a lc zew ski

A k c z u r in A. 1., К m etodologii m a te m a tis a c ji sow rem ie n n o g o znanija, W: Czełow iek, T w orczestw o, N au k a, M oskw a 1967, 99— 127. W g ru d n iu 1964 r. odbyła się w M oskw ie p ie rw sz a k o n fe re n c ja m ło­ d ych uczonych. P ra c o w a n o w 12 sekcjach. O gółem w ygłoszono 276 r e ­ ferató w . N aukow y plon całej k o n fe re n c ji m a zostać stopniow o o p u b li­ k o w an y w se rii z a ty tu ło w a n e j „Ś w iat w id zian y oczym a m łodego uczo­ nego” (M ir głazam i m ołodogo uczenogo). M am y p rze d sobą je d en tom p ra c w sp o m n ia n ej m oskiew skiej k o n fe re n c ji m łodych uczonych: „C zło­ w iek, tw órczość, n a u k a ” (Czełow iek, tw orczestw o, n au k a ) z p o d ty tu łem „P ro b lem y filozoficzne (Fiłosow skie probłem y). Tom z a w iera 9 prac. Z ad a n iem obecnego sp raw o zd a n ia je st om ów ić p ra c ę cz w artą, I. A. A k czu rin a, pośw ięconą zagadnieniom m etodologicznym m a te m a ty z a c ji w iedzy w spółczesnej.

Je d n y m z p o d sta w o w y c h zag ad n ień w filozofii je st p ro b lem sto su n k u filozofii do n a u k szczegółow ych. J e s t to p ro b lem u sta w icz n ie p o d ejm o ­ w a n y i d y sk u to w an y . W iadom o dobrze, że ró żn e k ie ru n k i filozoficzne ró żn ie te n p ro b lem w idzą. W spółcześnie je d n a k ż e coraz b a rd z ie j u m a c­ n ia się p rze k o n an ie , że nie ty lk o istn ie je w zajem n y , re a ln y , p ra k ty c z n y zw iązek m iędzy filozofią a n a u k a m i szczegółow ym i, a le iż filozofia m oże

Cytaty

Powiązane dokumenty

Ojciec Święty Jan XXIII stwierdzał, że rozwój motoryzacji domaga się koniecznych ograniczeń w ruchu drogowym: „Jest rzeczą zbyt ewidentną, że bez kontroli i

Pod jego dow ództw em chłopi o d b ierali nieprzyjacielow i bydło, bronili fo rm aln ie całych wiosek... rze dałyby

Crumlin-Pedersen, omówiwszy tu znaleziska starosłowiańskich łodzi morskich nad Bałtykiem, stwierdza, że nie ma jeszcze syntetycznej pracy na ich temat, badania nad nimi nie są

była wynikiem doktryny Trumana"... artykułu podpisanego ..Mr. Autorka nie zwraca uwagi na istotny związek tej publikacji z ..długim telegra- mem", wystąpieniem

Występujący tu przez cały okres wegetacji przepływ wody (zimą zamarznięte), porastająca koryta trzcina pospolita oraz okresowe piętrzenie wody przyczyniały się do

Z uwagi jednak na pozycję społeczną — 4,4 miliona pracujących, 1,2 miliona w związkach małżeń­ skich, 0,9 miliona odbywających służbę wojskową — co daje około 6,5 miliona

Co więcej, działalność jego obu politycznych projektów — nie tylko Partii narodowo-bolszewickiej, ale też partii Inna Rosja (другая россия) została zakazana

Przed‑ stawiciele tych nauk oceniają najczęściej rozwój i poziom kultury w mieście na podstawie liczby urządzeń kulturalnych, form zabudowy dzielnic, wyposażenia